TRANSKRYPCJA VIDEO
W ciągu siedmiu lat odbywały się spotkania z ojcem Semenem, który publicznie uzdrawiał chorych. Irina zrezygnowała z konwencjonalnej medycyny i zdecydowała się na leczenie modlitwą. Podczas nabożeństwa ludzie zbierali się przy ołtarzu, doświadczając dziwnych zdarzeń. Ojciec Semen kierował modlitwą za chorych, a wszyscy obecni byli świadkami tych wydarzeń.
Siedem lat temu były tutaj tłumy. Tłumy. Siedem lat. Siedem lat Cię nie widziałem. Dawaj, dawaj. Nie idź do. . . Nie idź tam do tych mulfaryt i tych ekstrasensów. Woroś, bądź ekstrasensów. Dlaczego? Tam nie musi wchodzić. To trzeba to. Ale dlaczego, ojcze? Ojciec, traj ty do domu. To ty przyjdź do mnie. Jesteś chrześcijaninem, nie powinieneś. Zdrowym Ciele, Zdrowy Duch, Duch Świętojny Męsiu. I Twój Duch jest u Ojca Cemenatera. Zaraz z nim zrobię porządek. Położyć się. Nie bój się. Pękła? Dobrze, dobrze. Mówiłem Ci poprzedniego razu, niech dziewczyna. . . Wstawaj.
Wszystko w porządku Będziesz żyć 95 lat Ja cię kocham Po nabożeństwie Semen zaczął publicznie uzdrawiać chorych Co cię to sprowadza? Mam rok Mam raka Ostatnia nadzieja Wyniki ostatnich badań były tak złe że zapyli mnie przygotowywać do następnej operacji. Ja skazowałam. Nie zgodziłam się i przyjechałam tu. Irina, więc ty zrezygnowałaś z konwencjonalnej medycyny? Zupełnie? Nie chcesz już więcej przechodzić chami i tych operacji? Jeżeli ojciec Semen powie, że jeszcze trzeba iść na jakiś zabieg, to pójdę. Rozumiejcie? To jest jedno, to drugie. Jemu nie przeszkadza. Wiesz, że ojcu Semenowi zrobisz to, co on ci powie, tak? Ojcu Semenowi i modlitwie. Jest jeszcze taka dobroć. Za to wszystko dziękuję Bogu. Dużo brawa. I wzajemnie dziękuję. Macie czerw, ktoś będzie przygłosił. Ona pracowała w Instytucie Kultury i zachorowała na raku.
Ty przestań do mnie regularnie, jak nie dał kąsi żyje. Lasko i. . . Co gdzie u kogo boli, sam przyłożę. Nagle zaczęło dziać się coś dziwnego. Poddenerwowani ludzie zebrali się przy ołtarzu. I matka też nie umarła. Ale ja żyję. Jak ja płakłem co dniu. Mary, Mary, Maty Boże. Są naćwiatrzycy. Przyjęciem tego zawoła. Oczy nasze widzą to wszystko. Wszyscy jesteśmy świadkami. W imię Ojca naszego. Święta Mario, Matko Boża, módl się za nie. Tak urodziła Syna swego jedynego. Módl się za nas. Jeszcze dwa trzy seanse i będziesz jak młodzieniec. Myślicie, że to lekko, jak wszystko na siebie przyjmować? Macie oczy. Ja was celuję i lubię. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.