TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Cześć, witam Cię serdecznie, ja nazywam się Tomasz Guzik i prowadzę agencję reklamową Social Business. Zajmujemy się między innymi tworzeniem e-commerce'ów, tworzeniem sklepów internetowych oraz ich dalszą promocją, tworzeniem kampanii reklamowych, kampanii sprzedażowych dla sklepów internetowych. W dzisiejszym odcinku opowiem Ci jak zacząć reklamować swój sklep internetowy, kiedy dopiero go utworzyłeś lub masz zamiar utworzyć taki sklep i chcesz dojść od zera do 20 tysięcy obrotu miesięcznego, czyli taki początkowy etap rozwijania swojej marki, swojego e-commerce'u z użyciem internetu i social media. Pierwsze, takie najważniejsze rzeczy, o których chciałbym Ci powiedzieć to jest ukierunkowanie się już od samego początku na wydawanie budżetu. W zależności od tego jaki mamy budżet, musimy sobie wybrać konkretne kanały dotarcia.
Najskuteczniejszymi rzeczami, które rekomenduję jeżeli postawisz sklep i okazuje się, że tych klientów nie ma, nie składają zamówień, nie ma ruchu na sklepie, to jest użycie systemów reklamowych Facebook Ads i Google Ads. Są to dwa bardzo duże systemy reklamowe, które swoim zasięgiem docierają tak naprawdę do ponad 90% internetu. Facebook to też Instagram, Google to też YouTube, Gmail. Mamy ogromną ilość wachlarz, narzędzi, możliwości docierania do naszych potencjalnych klientów. Bez względu na branże ograniczają nas jedynie regulaminy poszczególnych systemów reklamowych. Obserwuję, że wielu przedsiębiorców inwestuje pieniądze w niewłaściwe źródła, w niewłaściwe. . . mają bardzo mały budżet, a inwestują w złej kolejności w kolejne kanały.
Czyli na przykład potrafią wydawać kilka tysięcy miesięcznie w pozycjonowanie sklepu, a na Google Ads, Facebook Ads przeznaczać bardzo małe kwoty albo w ogóle nie przeznaczać tam środków. Bo usłyszeli, że pozycjonowanie to jest coś bardzo modnego, że to jest niezbędne dla swojego sklepu. Wydają bardzo dużo w skali miesiąca, a efekty tego pozycjonowania przyjdą dopiero za kilka miesięcy. Za długie miesiące to jest gra długoterminowa, więc jeżeli masz budżet i możesz sobie na to pozwolić już od samego początku, oczywiście pozycjonowanie jest super, ale kiedy jesteś małym e-commercem, masz ograniczony budżet, zacznij od Facebook Ads i Google Ads, ustaw odpowiednio remarketing lub zleć to komuś, takim firmom jak moja, aby te dwa systemy reklamowe się wspierały.
Rzeczą niezbędną, o którym w dalszym ciągu trafiają się klienci, którzy nie mają tego zainstalowanego. Rzeczą niezmiernie ważną jest wdrożenie analityki. Narzędzi do analityki jest kilka, ale głównym narzędziem, które rekomenduję jest Google Analytics i wdrożenie ulepszonego modułu e-commerce do Google Analytics. Google Analytics jest to bezpłatne nadrzędzie od firmy Google. Możemy sobie fajnie wgrać ją z prostych, od HTML, wgrywamy na swój sklep internetowy i mierzymy z dużą precyzją, co dzieje się na naszym sklepie, jak zachowują się użytkownicy, w jakie produkty, w jakie kategorie wchodzą najczęściej, które produkty najczęściej się sprzedają, które warianty produktów, czy taki kolor sukienki, czy taki rozmiar, które kody rabatowe są najskuteczniejsze.
Jeżeli mamy wdrożoną analitykę, dokładnie widzimy, które reklamy przynoszą pieniądze do naszego biznesu, a które są kompletnie nieefektywne i warto je wyłączyć, przenieść budżet w inne miejsca. Bez analityki internetowej nie jesteśmy w żaden sposób w stanie skutecznie budować e-commerce'u, skalować e-commerce'u. Drugim fundamentem, który też jest niezbędny, niektóre małe firmy o tym zapominają, jest email marketing i budowanie baz mailingowych. Niesłychanie ważna rzecz, o ile social media tną zasięgi, Facebook, Instagram, te zasięgi spadają itd. Musimy dostosowywać się do tego, co proponuje nam inna firma, tak jak na Allegro zmieniają się często regulaminy i zasady gry, musimy to wszystko dostosować się, w przypadku email marketingu my jesteśmy właścicielami swojej bazy.
Nie bójmy się żadnego RODO, bo to nie jest żadna magia, stworzyć jakieś proste regułki, wdrożyć to na swój sklep, skonsultować się nawet z prawnikiem, który się tym zajmuje, wdrożyć to na sklep, nie bać się żadnego RODO, to działa, email marketing jest niesamowicie skutecznym narzędziem sprzedażowym. Budujmy od samego początku nasze bazy mailingowe. Ok, przejdziemy sobie zaraz na ekran mojego komputera, jeszcze ci chcę powiedzieć, że kolejnym narzędziem, które bardzo rzadko obserwuję w wykorzystaniu w e-commerce'ach są chatboty Messengera.
Ja nagrałem na swoim kanale taki filmik, sklep internetowy na Messengerze, Tomasz Guzik, wpisz sobie w YouTube, zobacz jak można wykorzystać ten niesamowicie popularny w Polsce komunikator do sprzedawania bezpośrednio z Facebooka swoich produktów, może to być dedykowany sklep do sprzedaży produktów, a może to być wsparcie do sklepu internetowego, który masz normalnie na swojej domenie. Na swojej domenie mogą te dwa kanały się wspierać, kierować wzajemnie i tworzyć grupy remarketingowe. Przejdźmy teraz na ekran mojego komputera, pokażę ci to narzędzie, o którym już wspomniałem, czyli Google Analytics. Ja tutaj się zalogowałem, dodałem sobie konto demo, ty też jeżeli wpiszesz demo Google Analytics, możesz sobie wejść w ten sam panel, w którym jestem aktualnie i sprawdzić te dane.
Wejdziemy sobie teraz do zakładki, coś co się najbardziej będzie interesowało w przypadku sklepów internetowych, zakładka konwersje. Konwersje, wejdziemy w zakładkę e-commerce i pokażę ci coś ciekawego w zakładce zachowania zakupowe. Kiedy wejdziemy w zachowania zakupowe zobaczymy, że cały biznes e-commerce to jest tak naprawdę rozbicie tego sklepu na kilka kluczowych elementów, w tym przypadku na pięć takich kolumn, pięć kolumn, które zaraz omówimy. Tak samo jeżeli prowadzisz biznes usługowy, który nie jest e-commerce'em, warto sobie rozbić to na takie poszczególne etapy i mierzyć konwersje każdego z tych etapów. Sklep internetowy możemy rozbić na takie etapy, gdzie mierzymy wszystkie sesje, gdzie mierzymy sesje z wyświetleniem produktów, sesje z pełnym koszykiem, sesje z realizacją transakcji i sesje z transakcjami.
Tutaj na górze możemy sobie zmienić zakres dat, zmienimy sobie na, może być taki i zobaczmy co tutaj się dzieje. Jeżeli kluczem do pierwszych sprzedaży na Twoim sklepie jest wygenerowanie ruchu, oczywistym faktem jest, że jeżeli nikt nie wchodzi na Twój sklep internetowy, to nie będzie on generował sprzedaży. Jeżeli statystycznie sprzedaż w e-commerce'ach to jest może 1-2% całego ruchu, który wchodzi na Twój sklep, 1-2% kupi coś na zimnym ruchu, to mając te dane już w głowie, już mając tą analitykę wdrożoną wiemy ile osób musi wejść na Twój sklep internetowy, aby doszło do transakcji, aby ktoś włożył produkt do koszyka, opłacił ten koszyk i doszło do zamówienia.
Jeżeli mamy tą wiedzę, to już możemy sobie czysto matematycznie obliczyć ile musimy wydać na reklamy, żeby to przełożyło się na konkretny ruch na naszym sklepie i co która osoba musi wejść na sklep, aby doszło do transakcji. I na tym przypadku mamy taki sklep, to jest konto demo Google Analytics, specjalnie chcę Ci to pokazać na koncie demo, ponieważ czy też możesz na to konto sobie wejść, mając tylko Gmail'a, dodać sobie to konto, w ciągu dosłownie minuty możesz na to konto się zalogować i wejść w tą samą zakładkę, w którą ja wchodzę, Ty wdruż sobie analitykę na swój sklep internetowy.
I mamy tutaj tak, wybrałem sobie zakres dat na górze i mamy, wszystkie sesje, czyli 123 tysiące użytkowników, chodziło sobie po sklepie internetowym. Następnie z tych 123 tysięcy, 23 tysiące użytkowników w zaokrągleniu, to były sesje z wyświetleniem produktów, czyli chodzili na sklep i weszli sobie w jakiś konkretny produkt, na przykład czerwona sukińka, buty, coś tam i przeglądali te produkty. Z tych 23 tysięcy, 4 tysiące osób ponad, dodały produkt do koszyka, tak? Czyli chodziły i coś im się spodobało, dodały do koszyka, ale to już jeszcze nie oznacza, że to jest zakup, tylko po prostu dodanie do koszyka.
Z osób, które dodały do koszyka, sesje z realizacją transakcji, czyli dochodzą do etapu płatności, przechodzą z koszyka do płatności i sesje z transakcjami, 135 sesji, czyli mamy biznes rozbity tak naprawdę na 5 etapów. Jeżeli sobie to uświadomisz, że każdy ten etap będzie, nie ma możliwości, że wszyscy kupią, chodząc po Twoim sklepie. Naszym zadaniem, celem marketingu, celem docieraniem z reklamami jest zapewnienie tutaj ruchu na tym etapie u góry, czyli na samej górze lejka, żeby użytkownicy wchodzili na nasz sklep, nowi ciągle. Naszym zadaniem jest też zebrać, wyświetlając różne pop-upy, formularze, adresy, e-mail do tych osób, aby móc później do nich docierać z kolejnymi komunikatami i wyświetlać im reklamy remarketingowe.
Pewnie zdarzyło Ci się, że wchodzisz na jakiś sklep, oglądasz jakiś produkt, a później reklamy non stop Cię śledzą. Gdzie nie pójdziesz, jesteś na Facebooku, Instagramie, w Google'u, wszędzie te reklamy za Tobą chodzą. To są właśnie reklamy remarketingowe. To jest niezbędne, żeby skalować e-commerce, żeby podnosić, żeby te zwrote z inwestycji były dla Ciebie satysfakcjonujące, aby sklep zarabiał. Zgodzisz się ze mną, że bardzo rzadko się zdarza, że wchodzisz pierwszy raz na jakiś sklep i od razu dokonujesz zakupu. Zazwyczaj dzieje się to, musisz ten produkt zobaczyć kilka razy, kilka razy wejść w interakcję z tym sklepem.
Może być też tak, że przeglądasz swoje produkty w pracy, jesteś na jakiejś przerwie kawowej, a po kilku godzinach dopiero idziesz do domu i tam dokańczasz zakupy, pod warunkiem, że zobaczysz reklamę, bo jak nie, to zazwyczaj zapomnisz o tych zakupach albo kupisz, broń Boże, jeszcze u konkurencji. Także my tego nie chcemy, chcemy tak ustawić reklamy, żeby to było z korzyścią dla naszego biznesu i żeby te reklamy przypominały użytkownikom o dokończenie zakupu. Czyli celem naszych reklam jest przesuwanie tego słupka, który jest po lewej stronie w kierunku prawej.
Użytkownicy, którzy doszli tutaj do momentu, gdzie dodali produkt do koszyka i porzucili ten koszyk, warto z powrotem wyświetlić im reklamę tych produktów i przepchać ich do następnych etapów, do następnych etapów, aby ten wykres, ten słupek był jak największy, jak najwięcej osób zamówiło. Jeszcze ja Ci to pokażę na wykresie Finalytics, to narzędzie znasz z innych moich filmów. To jest taki, pokażę Ci to w formie takiej fajnej grafiki, takiej ścieżki zakupowej klienta, jeszcze dokładniej jak to wygląda. Mamy reklamę w Google, mamy reklamę na Facebooku, ktoś wchodzi sobie na sklep. I tu wyświetla mu się komunikat pop-up. 5% zniżki na pierwsze zakupy.
Na przykład, to możemy podchodzić do tego w różny, sprytny sposób i te maile pozyskiwać na różny sposób. Może to być pop-up, może to być jakiś formularz, może to być podczas płacenia, mamy taki checkbox, wyrażam zgody marketingowe, chcę otrzymywać newsletter od tego sklepu internetowego. Podczas wpisywania adresu wysyłki zazwyczaj jest taki komunikat. Możemy też stworzyć dedykowane strony lądowania i tutaj już dla Ciebie niespodzianka. Przygotowałem bezpłatny kurs, jak stworzyć takie proste strony lądowania i generować tam sprzedaż, pozyskiwać adresy mailowe. Wystarczy, że wejdziesz na tomaszguzik. pl, łamany przez prezent, otrzymasz bezpłatny kurs o wartości 97 zł, możesz sobie odebrać i tworzyć takie proste strony lądowania i pozyskiwać adresy mailowe bez żadnych umiejętności programistycznych.
Także zapraszam do skorzystania, a teraz wróćmy do materiału. Kiedy wyświetli się taki pop-up, możemy już tak naprawdę bez limitu, możemy raz w tygodniu wysyłać maile, gdzie kierujemy na nasz sklep internetowy, na przeglądane produkty, na wejścia na sklep. Czyli tymi mailem kierujemy z powrotem użytkowników na nasz sklep internetowy. Następny etap. Użytkownicy oglądają jakiś produkt, przypominam Ci tutaj z Analytics, sesje z wyświetlonymi produktami i naszym celem jest, aby użytkownik dodał produkt do koszyka. Kiedy dodał produkt do koszyka, ale nie zrealizował transakcji, wysyłamy mu sekwencję maili tzw. porzucony koszyki. To może być mail, w którym przypominamy użytkownikowi o tym, że nie zrealizował płatności.
Czy coś się stało, bo nie dokończyłeś upst, coś Ci wypadło z koszyka? Dokąd zakupy? Dokąd transakcji? W następnym mailu możemy zaproponować już jakąś zniżkę na przykład, albo bezpłatną przesyłkę do tego samego produktu, który oglądał, czyli bardzo korzystne. Link do kontr zakupy, do kontr zakupy. Kliknij tutaj, aby zrealizować transakcje. I na przykład już dwa dni później, po tym porzuconym koszyku już taki ostatni komunikat. Twój koszyk zaraz wygaśnie. Została ostatnia chwila, aby skorzystać z bezpłatnej wysyłki. Trzeci email i kierujemy naszym zadaniem skierować, aby użytkownik kupił. Oprócz tych maili, bo nie zawsze będziemy mieć te maile, a nawet jeśli mamy, to warto się wspomóc kolejnymi kanałami, wyświetlamy reklamy na Facebooku i Google Ads.
Dawniej to się nazywało AdWords i możemy wyświetlać reklamy remarketingowe, czyli to są dokładnie te reklamy, że śledzą naszych, śledzą Cię po Internecie. Coś oglądałeś i ta reklama za Tobą chodzi przypomina się i wyświetla Ci na tym przegląda produkty. Czyli tutaj mamy taki wykres. Jeszcze raz do tego wracamy. Ja wiem, że to jest wiedza techniczna i może Ci się wydawać to na razie skomplikowane, ale musisz chociaż w stopniu podstawowym to rozumieć. Nawet jeżeli zlecasz, nawet jeżeli delegujesz działania marketingowe, musisz posiadać podstawową wiedzę, bo bez tego po prostu nawet nie wiesz co zlecasz.
Czy agencja, z którą pracujesz, robi to w sposób rzetelny i które reklamy tak naprawdę generują wynik dla Twojego biznesu, a które są zbędnym kosztem. Pokażę Ci to teraz wszystko na przykładzie moich klientów na prawdziwych sklepach internetowych, aby jeszcze bardziej, jeszcze lepiej wejść ten temat i pokazać Ci jak ten proces wygląda. Tutaj mamy taką markę, którą rozwijamy. Ubieramy damy. pl. Możemy sobie wejść w jakikolwiek produkt, na przykład w taką koszulkę. Bluza Adamska letnia, tunika zdobiona haftem i właśnie jesteśmy na etapie wyświetlenia produktu. Tak? I tutaj klikamy sobie dodaj produkty do koszyka. I mamy opcję. Kontynuuj zakupy, przejdź do realizacji zamówienia.
Czyli jak ja teraz wyjdę, kliknę sobie X, to właśnie porzuciłem koszyk. Ten produkt jest u nas w koszyku i mogę przejść do realizacji zamówienia. I to jest już kolejny etap. Mogę dalej kontynuować zakupy lub przejść do realizacji. I tutaj też jest miejsce na newsletter, czyli tutaj już mogę zebrać maile. Przejdź do realizacji zamówienia i tutaj sobie wypełnić swoje dane oczywiście i zrealizować płatność. Także tak to wygląda na prawdziwym sklepie. Może jeszcze pokażę Ci na drugim sklepie naszego klienta, który niedawno realizowaliśmy wodawogrodzie. pl. I tutaj też możemy sobie wejść w jakikolwiek produkt. Czyli na razie jesteśmy na tym etapie tutaj. Następnie klikamy sobie dodaj do koszyka.
Opłac zamówienie lub kontynuuj zakupy. Opłac zamówienie. I możemy przejść do realizacji zamówienia. Możemy też taki czat wgrać na sklep. Jeżeli Twoja branża, Twój biznes wymaga częstego kontaktu z klientami, zadają Ci dużo pytań. Przejdź do realizacji zamówienia. I znowu możemy sobie tutaj też. . . Jest opcja właśnie o tym mówiłem. Zapisz się do newslettera. Także jest taka opcja. Wypełnij imię, nazwisko, email i kontynuuj zakupy. Czyli to są takie przykładowe, realnie działające sklepy internetowe. I pokazałem Ci proces krok po kroku, jak to wszystko przebiega i jakie elementy musisz wdrożyć. Oprócz tych maili możesz korzystać z chatbotów Messengera. Możesz korzystać również z influencerów.
Tylko nie zaczynaj tego od tyłu. Nie idź w jakieś drogie współprace z influencerami, jeżeli nie masz na tym rynku doświadczenia. Oczywiście możesz znaleźć po długim researchu odpowiednie osoby, które wypromują Twój sklep za rozsądne pieniądze. Ale jeżeli nie masz w tym obszarze wiedzy, sugeruję Ci mimo wszystko zacząć od Facebook Ads i Google Ads. Są to bardzo skuteczne systemy reklamowe. Możesz ustawić odpowiedni remarketing i przede wszystkim Google Analytics. Czyli to narzędzie, o którym Ci już mówiłem. Ono jest bezpłatne i pozwoli precyzyjnie mierzyć działania reklamowe. Dodatkowo możesz tagować swoje linki.
Jeżeli wpiszesz sobie jak tagować link UTM, będziesz wtedy precyzyjnie widzieć, które linki, które reklamy, które kampanie reklamowe przynoszą największe efekty, który kanał sprzedaje najlepiej. Możesz też w Google Analytics prześledzić te całe ścieżki zakupowe. Czyli jak to się rozkłada w czasie, skąd klient przyszedł, gdzie dokończył to zamówienie, gdzie zrealizował to zamówienie. Mamy bardzo dużą ilość możliwości i pamiętaj, wyświetlaj różnego rodzaju pop-upy, formularze, aby pozyskiwać każdego miesiąca coraz większą bazę mailingową. Jeżeli posiadamy coraz większą bazę mailingową, możemy generować coraz większą sprzedaż z maili. Takie typowo wysyłki newsletterowe pod e-commerce, gdzie mamy grafiki najlepszych produktów, jakieś super promocje. I przejdź, kliknij Kup Teraz i przekierowuje to wszystko na sklep internetowy.
Jeżeli ktoś porzuci te zamówienie, no to wracamy do reklam na Facebooku. Google Ads możesz też wyświetlać się nawet i na YouTube, Gmail, gdzie tam chcesz tworzyć listy remarketingowe. Także jest ogromny zasób możliwości, tylko musisz to wszystko skrupulatnie ze sobą spiąć, ustawić ten remarketing. I przede wszystkim analityka, analityka, analityka, aby wiedzieć gdzie te pieniądze ci uciekają, a które kanały są najskuteczniejsze, aby po prostu nie przepalać swojego budżetu. Jeżeli jeden kanał ci super konwertuje, no to dokładaj następne. No to może współpraca z influencerami. Także to jest takie podsumowanie.
Jeżeli potrzebujesz mojego wsparcia, masz do mnie jakieś pytania, a może jest jakaś przestrzeń, w której ja mogę dla ciebie stworzyć i wypromować sklep internetowy, to zadzwoń do mnie na 602. 727. 263. Zobaczę jak mogę ci pomóc. A jeżeli nie chcesz bezpośrednio dzwonić, to po prostu wypełnij to formularz wchodząc na tomaszguzik. pl, łamany przez rozmowa. Tam jest taki prościutki formularz. Wypełnij sobie. Ja napiszę ci SMSa lub maila i ustalimy godzinę termin rozmowy. Albo po prostu dzwoń bezpośrednio. Wszystko znajduje się tutaj na wideo w opisie filmu. Także wystarczy do mnie zadzwonić 602. 727. 263. Zapraszam na moje kolejne materiały, w których pokazuję jak tworzyć reklamę na Facebooku.
Jeżeli chcesz do tego podejść indywidualnie. Masę innych materiałów jak tworzyć sklep na Messengerze. Cały kanał jest wypełniony wiedzą. Jest to baza wiedzy, którą możesz wykorzystać, wdrożyć. Nie musisz nic od razu odemnie kupować. Możesz się pouczyć, spróbować to zrobić sam. A jeżeli masz jakieś pytanie, to po prostu do mnie zadzwonię. Z przyjemnością udzielę ci takich bezpośrednich konsultacji. Porozmawiamy. A jeżeli znajdzie się jakaś przestrzeń do współpracy, to będzie mi bardzo miło, jeżeli będziemy mogli razem współpracować. I przede wszystkim sprawdzę jaki masz produkt, jakie usługi, czy jest przestrzeń. Czy jesteśmy w stanie sobie nawzajem pomóc. Pozdrawiam Cię serdecznie. Tomasz Guzik. Nie zapomnij subskrybować mojego kanału.
.
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.