TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Możliwe, że masz już dość przeglądania Internetu w poszukiwaniu dobrze zrealizowanego poradnika instalacji systemu Windows 11. Takiego, który rzeczywiście przeprowadzi Cię przez cały ten proces. Jeśli tak, to mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość, bo Twoje męki właśnie się skończyły i nie musisz szukać już absolutnie niczego innego. W tym materiale w jasny i przejrzysty sposób, krok po kroku, pokażę Ci jak wykonać tę operację od samego początku do samego końca. I nieważne czy komputer masz tak zwanie w małym paluszku i tylko chcesz odświeżyć pewne info, czy jesteś osobą bardzo początkującą. Ze mną na pewno dasz sobie radę. Z tej strony Paweł, a Ty oglądasz kanał Tech Mania HD. Zapraszam. Instalacja systemu Windows 11 jest stosunkowo prosta.
Na pewno o wiele łatwiejsza niż było to w przypadku jego starszych wersji. Jednak musimy pamiętać o tym, że nie każdy z nas dysponuje dokładnie takim samym sprzętem i pewne różnice oczywiście mogą zaistnieć. Jednak bez obawy i tutaj Ci pomogę. Jeśli w którymkolwiek momencie napotkasz na trudności, to pod tym filmem odnajdziesz przypięty komentarz, w którym postaram się odpowiedzieć na wszystkie wyróżnione pytania, co zaoszczędzi mnóstwo Twojego cennego czasu. W przypiętym komentarzu odnajdziesz też informacje odnośnie wymagań sprzętowych, jakie nakłada Windows 11. Pobierzesz malutki program sprawdzający Twój komputer pod kątem kompatybilności oraz dowiesz się więcej na temat niechlubnego TPM 2. 0, czyli modułu, który jest niby wymagany przez najnowszą odsłonę systemu. I tu mały spoiler.
Wcale nie jest on wymagany, ale o tym też dowiesz się z przypiętego komentarza. Tylko, że YouTube ciągle się zmieni i coraz ciężej jest odnaleźć nawet sekcję komentarzy, więc wszystkie te informacje znajdziesz też na mojej stronie www. techmaniachd. pl. Tam wystarczy najechać na zakładkę komputery i na pewno odnajdziesz sekcję oporad związanych z systemem Windows. Mając tą kwestię wyjaśnioną, zabierzmy się w końcu za instalację. Kiedyś system operacyjny Windows mogliśmy spotkać na odblaskowych płytach CD lub tych mniej odblaskowych dołączanych przez producenta sprzętu komputerowego. Jednakże wiele się od tego czasu zmieniło. Era naklejek z kluczem przeminęła, a sam system obecnie możemy legalnie pobrać z oficjalnej strony Microsoftu. Od tego też zaczniemy naszą przygodę z instalacją. Pod tym filmem umieściłem link.
Rozwiń opis i kliknij w niego. Ewentualnie wpisz w pole adresu przeglądarki bit. ly, łamany na TMHD dużymi literami, to tak jak skrót nazwy kanału i zatem bez żadnych przerw małymi literami win 11 i następnie naciśnij klawisz Enter. Dokładnie tak jak widzisz to teraz na ekranie. Jest to tylko przekierowanie do oficjalnej strony Microsoftu. Tak po prostu będzie nam łatwiej ten adres wpisać. Przewijając odrobinę niżej ujrzysz tworzenie nośnika instalacyjnego systemu Windows 11, pod którym widnieje niebieski przycisk z napisem Pobierz teraz. Kliknij w niego. W zależności od tego z jakiej przeglądarki internetowej korzystasz może pojawić się prośba o wskazanie miejsca zapisania pliku. Wybierz wtedy wygodną dla siebie lokalizację. Narzędzie to zajmuje zaledwie kilka megabajtów, więc i pobranie długo nie potrwa.
Następnie otwieramy ten plik czy to bezpośrednio z przeglądarki, czy z folderu, w którym go zapisaliśmy. Ten nosi nazwę Media Creation Tool, a jego ikona wygląda dokładnie w ten sposób. To właśnie on pozwoli nam legalnie utworzyć dysk startowy i przeprowadzić instalację systemu. Po uruchomieniu pliku widzimy, że instalator rozpoczyna pracę i po krótkiej chwili przywita nas umowa licencyjna, którą w celu dalszego przejścia należy zaakceptować. Przygotowanie składników długo nie potrwa i po tym procesie pojawi się takie otokno. Zazwyczaj nic tu nie musimy zmieniać, ale jeśli jakimś sposobem przeprowadzasz ten proces na przykład na komputerze z innym językiem niż polski, a chcesz mieć instalator po polsku, to wystarczy oznaczyć tę opcję i poniżej wybrać żądany przez Ciebie język. Następnie klikamy Dalej.
Tutaj stajemy przed pytaniem czy chcemy utworzyć plik ISO, który posłużyć może do wypalenia płyty DVD z systemem? Czy może jednak chcemy utworzyć dysk Flash USB, który jest niczym innym jak popularnie nazywanym pendrive'em? Tutaj należy spełnić jeden warunek. Ten musi mieć co najmniej 8 GB pojemności. Jeżeli takiego nośnika nie masz, to i w tym Ci pomogę. W opisie po tym filmie dołączyłem link do sprawdzenia cen pendrive'ów i uszyregowałem je od najniższych. Nie ma powodu, aby kupować bardzo drogi nośnik. Wystarczy taki nawet za 15-20 zł i lepiej wziąć szybszy, a o mniejsze pojemności, niż wolniejszy, a większy.
Nic nie stoi na przeszkodzie, aby użyć dobrego, drogiego i oczywiście pojemnego pendrive'a, bowiem po operacji, którą tu dzisiaj wykonamy, możesz go później sformatować i użyć do czegokolwiek tylko zechcesz. Ale ja jednak polecałbym na wykorzystanie niedrogiego nośnika. Warto go trzymać na przyszłość, gdyż ten może posłużyć Ci do naprawy systemu lub jego ponownej instalacji na innym sprzęcie, na przykład u znajomego czy u rodziny. Dlatego najlepiej jest go czytelnie podpisać i trzymać na czarną godzinę. Jeżeli masz już dedykowany nośnik Flash, to włóż go teraz do komputera. Upewnij się, że nie ma na nim niczego ważnego, ponieważ jeśli coś jest, zostanie to skasowane. W tym kroku musimy wybrać literę, która odpowiada naszej pamięci Flash USB i klikamy Dalej.
Teraz wystarczy poczekać, aż instalator pobierze niezbędne pliki. W zależności od szybkości Twojego połączenia internetowego, proces ten może potrwać od kilku do kilkunastu, czy nawet kilkudziesięciu minut. Chociaż z drugiej strony serwery Microsoftu wcale nie są takie szybkie, więc nawet jeśli masz wyśmienite połączenie światłowodowe, to nie zdziw się, jeśli to wciąż chwilę potrwa. Po tym procesie rozpocznie się tworzenie nośnika systemowego i tutaj widzimy, że dopiero po 50% realnie następuje zapis, ale to tylko taka ciekawostka. Im Twój nośnik szybszy, przy tym proces ten potrwa krócej. Gdy ten zostanie zakończony, ujrzysz okno z informacją, że dysk Flash USB jest już gotowy. Teraz wystarczy włożyć go do komputera, na którym chcesz zainstalować system.
Może to być laptop starszy czy nowszy, komputer mniejszy czy większy, nie ma to żadnego znaczenia. Wkładamy USB, urachamiamy komputer i w większości przypadków nośnik systemem zostanie automatycznie wykryty. Jeśli ujrzysz ten czy podobny komunikat z mrugającymi kropkami, to należy to przycisnąć dowolny klawisz, po czym dopiero rozpocznie się przygotowanie do instalacji. Gdy wyświetli się takie oto okno, możesz mieć pewność, że wszystko zmierza ku dobremu. No dobrze, ale co w przypadku jeśli nie widzisz tego ekranu? Wtedy może to oznaczać, że Twój komputer nie szuka wcale rozruchu na włożonym do portu USB nośniku. Aby to rozwiązać, wystarczy wejść do ustawień płyty głównej, czyli do tzw. BIOS-u lub UEFI i wskazać tam rozróż z naszego dopiero co utworzonego nośnika flashu USB.
Jeśli nie wiesz jak zmienić kolejność rozruchu, to i tu możesz na mnie polegać. Przypięty komentarz lub jeśli Ci wygodnie na stronie www. techmania-hd. pl w zakładce systemu operacyjnego Windows, za w czasu przygotowałem dla Ciebie kilka porad w tym zakresie. Więc jeśli potrzebujesz pomocy, to właśnie tam ją uzyskasz. A tymczasem lecimy z tematem dalej. Tak więc najpierw stajemy przed ustawieniami lokalizacyjnymi. Zakładam, że chcecie zostawić język polski, więc i klawiatura powinna być oczywiście ustawiona na polski programisty, abyśmy mogli z niej korzystać tak jak robiliśmy to do tej pory. Jeżeli się zgadza, klikamy dalej. Tak jak wspomniałem wcześniej, przy pomocy tego nośnika będziecie mogli naprawić system, jeśli ten ulegnie uszkodzeniu. Natomiast my tu wykonujemy czystą instalację, więc klikam w przycisk z napisem Zainstaluj teraz.
Następnie może pojawić się prośba o wpisanie klucza. Jeśli Twój komputer miał już wcześniej zainstalowany system Windows 11, to tego pytania nie uświadczysz, bowiem raz aktywowany sprzęt, aktywowanym pozostaje, przynajmniej w teorii. No chyba, że któryś element sprzętu uległ zmianie. Natomiast jeśli jest to pierwsza instalacja systemu Windows 11 na tym konkretnym sprzęcie, to jeśli masz klucz, to możesz go w tym miejscu wpisać. OK, ale co zrobić, jeśli go nie masz? Taki nowy pudełkowy klucz kosztuje przecież mnóstwo pieniędzy i jest to częstym powodem, przez który wiele osób nawet rezygnuje z instalacji. Ale bez obaw, można go kupić i to sporo taniej, ale u oficjalnego resellera, o czym więcej powiem pod koniec tego materiału.
Teraz najważniejszym jest to, że jak najbardziej legalnie możesz doprowadzić instalację do końca. System nawet nie będzie się dopominał o klucz przez okres kilku lub nawet kilkunastu dni. Możesz to uznać jako okres testowy. Co prawda, nim nie dokonasz pełnej aktywacji w systemie, będą zaplokowane pewne funkcje, chociażby takie jak głębsza personalizacja. Ale skoro jest za darmo i w zgodzie z postanowieniami licencyjnymi, to możemy przetestować. Dopiero po pewnym czasie pojawi się napis przypominający o aktywacji. Dlatego zostań do końca tego materiału. Tam powiem Ci, jak można go aktywować w pełni. A jak już wszystko wiadomo, to wracamy do instalacji. Ja tutaj kliknę, że nie mam klucza produktu. Teraz tajemy przed wyborem wersji do instalacji.
Tutaj większość domowych użytkowników śmiało może wybrać wersję home. Chociaż jeśli planujesz korzystać z zaawansowanych funkcji sieciowych, wirtualizacji czy nawet sandboxa, to możesz wybrać wersję pro. Mamy tu również wersję z literą N, te oznaczają edycję spełniającą wymogi Unii Europejskiej. Innymi słowy pozbawiona jest ona komponentów Windows Media Player i niby wszystko fajnie, ale ta wersja potrafi później sprawiać problemy chociażby ze względu na brak protokołu PTP i MTP. Prościej mówiąc, podłączysz telefon, to nie zgrasz z niego zdjęć czy filmów, co jednak, jakby nie było, czasami się przydaje. Tak więc ja tutaj wybiorę wersję pro. Jeśli w tym miejscu ujrzysz komunikat o niespełnianiu przez Twój komputer minimalnych wymagań sprzętowych, to najprawdopodobniej nie posiadasz modułu TPM 2. 0.
Z przypiętego komentarza dowiesz się, jak przeskoczyć ten problem. Jeśli ów komunikat się nie pojawi, to teraz musisz zaakceptować postanowienia licencyjne i wciskamy dalej. Jako że chcę wykonać czystą instalację, to w tym kroku wybieram opcję niestandardową, czyli tę poniżej. Teraz napotykamy na jeden z bardziej istotnych elementów instalacji, który niejednemu spędził sen z powiek, czyli wybór, podział czy nawet formatowanie dysków. Jak widzisz, mam tu dostępny tylko jedynośnik o pojemności 250 GB, ale w Twoim przypadku może być ich więcej. Jeśli chcesz, możesz je wszystkie formatować, pozmieniać rozmiary ich partycji czy zrobić to, na co tylko masz ochotę. Tylko nie formatuj ani nie usuwaj partycji, na których chcesz faktycznie zachować istniejące już dane. Pokażę Ci mniej więcej jak to działa.
Mam tu świeży, niesformatowany jeszcze nośnik SSD z nieprzydzielonym miejscem. Jeśli u siebie chcesz pozmieniać rozmiary partycji, to najpierw musisz usunąć istniejące dyski. Klikam teraz przycisk nowa, co oznacza nowo partycję, pojawi się okienko z możliwością wpisania rozmiaru. Załóżmy, że nie chcę przydzielić całej przestrzeni dla jednej partycji, więc wpisuję w tym polu 102 516 MB. Dlaczego akurat tyle? Bowiem po kliknięciu przycisku zastosuj instalator poinformuje nas o potrzebie utworzenia dwóch dodatkowych partycji, które będą zawierać pliki systemowe. No i te wykorzystają rozmiar, który wpisaliśmy tu ręcznie. Teraz widzimy, że mój nośnik został podzielony na trzy partycje. Pierwsza i druga jest niezbędna, ale nie obawiaj się, później nie będzie ich widać w systemie.
Partycja oznaczona numerem 3 będzie Twoim dyskiem C i jak widzisz, dzięki wartości, którą tu wpisaliśmy, ta ma równiutkie 100 GB przestrzeni. Co prawda Windows wymaga minimum 60 GB, ale jak wiemy ten potrafi się rozrastać, więc osobiście uważam, że 100 GB to taki idealny środek. Więcej tak naprawdę nie powinniśmy przydzielać jej przestrzeni, za to musimy ją przydzielić pozostałym. Klikam więc w to miejsce, wybieram nowa i domyślnie wpisany jest tu maksymalny rozmiar. Ja taki co prawda zostawię, czyli będzie to około 150 GB dla mojej partycji, która później zostanie oznaczona jako dysk D. Ale jeśli masz dużo większy nośnik danych, to możesz utworzyć więcej partycji, to już pozostawię Tobie. Następnie się nie śpiesz, bo możesz popełnić błąd i niechcący zainstalować system na nie tej partycji.
Zanim klikniesz dalej upewnij się, że niebieskie podświetlenie jest tam, gdzie chcesz, aby Windows rezydował. Zmieniam zaznaczenie z partycji 4 na partycję 3 i dopiero wtedy klikam dalej. Teraz rozpoczyna się proces przygotowań trwający kilka minut. Po jego zakończeniu zobaczysz okno ponownego uruchomienia i jest to moment, w którym należy wyjąć pamięć Flash z gniazdą USB. Nawet jeśli przegapisz to okienko i nie zdążysz wyjąć pendriva, to niewykluczone, że komputer pominie USB i przejdzie sam do kolejnego kroku instalacji. Lecz gdyby jednak tak się nie stało, to po prostu wyjmij pamięć Flash z komputera i zrestartuj go. Chodzi o to, że wszystkie wymagane do instalacji pliki znajdują się już na pamięci stałej Twojego komputera. USB nie jest już nam w tym momencie potrzebne.
Po tym restarcie jeszcze przez dłuższą chwilę będą trwały kolejne przygotowania i zacznie się właściwa instalacja systemu. Proces ten może potrwać dłuższą chwilę. W tym czasie zdążysz spokojnie zaparzyć herbatę i Twoja interwencja nie będzie zbyt szybko wymagana. Gdy wszystko przebiegnie pomyślnie, zobaczysz już końcowy ekran instalacyjny, który już bardziej przypomina dobrze znany nam system Windows. Wybieramy nasz region oraz układ klawiatury. Urządzenie też warto nazwać tak, abyśmy mogli je później odróżnić od naszych pozostałych urządzeń połączony z kontem Microsoft. W dalszych krokach postępuj zgodnie ze swoimi preferencjami. Nie chcę Was tu prowadzić dokładnie krok po kroku, gdyż Microsoft już nie raz udowodnił, że wraz z rozwojem systemu lubi je często zmieniać i przestawiać. Na pewno Microsoft będzie wymagał konta, więc logujemy się na nie.
Jeśli go nie masz, to taki kont należy tu właśnie utworzyć. Żeby nie wpisywać długiego i skomplikowanego hasła, warto też utworzyć kod PIN, co znacznie ułatwi każde logowanie. Jeśli na dowolnym innym urządzeniu z Twoim kontem był wcześniej zainstalowany Windows 11 z włączoną synchronizacją przez OneDrive, to możesz tu przywrócić wiele z ustawień wcześniej przez Ciebie wprowadzonych. Jest to bardzo fajna i zmyślna opcja, której brakowało nam Windowsie chyba od zawsze.
W moich poprzednich poradnikach o dno się instalacji systemu Windows nawet odradzałem Wam włączanie i korzystanie z usług OneDrive, bo skoro Google dawało trzy razy więcej przestrzeni, to niby dlaczego mielibyśmy z niego korzystać? OneDrive automatycznie przypisuje, synchronizuje i co za tym idzie zabezpiecza Twój osobisty folder z dokumentami, zdjęciami, załącznikami, a nawet wszystkim tym, co znajduje się na pulpicie. Zastanów się, jak wiele osób panikuje na samą myśl, że ich komputer może być zawirusowany. Lub dlatego, że trzeba sformatować partycję C czy wszystkie partycje na wszystkich dyskach. Od wielu lat powtarzało się nie trzymaj niczego ważnego na pulpicie i od wielu lat wszyscy trzymali wszystko na pulpicie.
Jeśli włączysz usługę OneDrive, to pliki będą synchronizowane w chmurze i nawet gdy sprawisz sobie, powiedzmy, nowego laptopa z Windows 11, to po zalogowaniu do Twojego konta wszystkie dokumenty, jak i tak to, co było na pulpicie, znajdzie się również na nim. Oczywiście to samo możemy uzyskać przy użyciu chociażby Dropbox, ale wymaga to ręcznego przenoszenia folderów osobistych i to na każdej maszynie. No i samej instalacji oraz dodatkowej konfiguracji, gdzie OneDrive działa, że tak powiem, z automatu. Wiem, że ta porada zabra nam odrobinę cennego czasu w ten materiał, ale naprawdę jestem w święcie przekonan, że może ona uchronić Twoje zdjęcia, dokumenty czy inne cenne dla Ciebie pliki. Jak to się mówi, porada na wagę złota.
I chociaż jeszcze pozostaw nam kawałek do końca, to nieśmiał przypomnę się już teraz i poproszę o łapkę w górę po tym materiałem. Komentarz od Ciebie również pomoże temu filmikowi od tak nie zginąć na YouTube, za co naprawdę będę wdzięczny. A tymczasem wracamy do pracy. Idąc dalej możemy pominąć Game Pass i znów musimy poczekać chwilę na dokończenie przygotowań wszystkich składników, po czym przywita nas system Windows w swojej nowej i dużo lepszej odsłonie. No i oto on. Gratuluję Ci wytrzymałości i sukcesu. Nawet jeśli były jakieś trudności z instalacją, to mam nadzieję, że moje porady zamieszczone w przypiętym komentarzu pomogły Ci w ich rozwiązaniu. Pamiętaj też, że na stronie www. techmaniac. hd. pl możesz odnaleźć wszystkie moje pozostałe filmiki, do czego ogromnie zachęcam.
Tylko, że to jeszcze nie koniec tego materiału, bowiem pozostaje nam jeszcze kwestia wpisania klucza produktu, czyli aktywacji. Póki co możesz korzystać legalnie z systemu z pewnymi takimi pomniejszymi ograniczeniami, a sam komunikat o potrzebie wpisania klucza pojawi się dopiero za kilka dni. Więc jak najbardziej masz czas do namysłu i zweryfikowania, czy Windows 11 wystarczająco Ci odpowiada. Jeśli tak, to przygotowałem dla Ciebie kolejny materiał, który pomoże Ci zdobyć klucz oraz przeprowadzać je przez proces aktywacji. Link do niego znajdziesz w opisie pod tym filmem, lub jak wszystko inne na mojej stronie www. techmaniac. hd. pl Jeżeli podoba Ci się to, co robię na kanale, to od niedawna można wspomóc moją pracę bezpośrednio przez YouTube. Wystarczy kliknąć przycisk wesprzej, każda pomoc ma ogromne znaczenie.
Dziękuję też obecnym patronom, do których możesz dołączyć i Ty poprzez serwis Patronite. Dziękuję, że zostaliście ze mną do samego końca. Trzymajcie się. Cześć!.