TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Dzień dobry, dzień dobry, witam Was serdecznie w kolejnym odcinku vloga, a dziś porozmawiamy sobie o tym, ile faktycznie poprzez regularne, zdyscyplinowane inwestowanie możemy sobie wypracować kapitału i na jaką prywatną emeryturę możemy liczyć w przyszłości. Myślę, że taki odcinek jest o tyle pomocny, że jeżeli sobie zwizualizujemy to, co faktycznie możemy osiągnąć w długim okresie, no bo wiadomo, tu i teraz, na przestrzeni kilku miesięcy, nawet kilku lat, to wszystko może się wydawać takie nudne, zwłaszcza jak widzimy, że ktoś akurat zainwestował i osiągnął ogromną stopę zwrotu, a nasz portfel gdzieś się tam ślimaczy, a mówili, że tak będzie pięknie, jeżeli będziemy inwestować, to myślę, że taka wizualizacja tego, co możemy osiągnąć w długim terminie, może naprawdę być pomocna, w tym żeby być bardziej zdyscyplinowanym inwestorem.
Zapraszam serdecznie na kolejny odcinek vloga. Do moich dzisiejszych dywagacji będę zakładał, że mamy inwestycje poprzez rachunek IK, czyli Indywidualne Konto Emerytalne. Dlaczego? Dlatego, że mamy tam preferencje podatkowe i odniosę się w dalszej części tego materiału, jak to w praktyce się przekłada na liczby, ile faktycznie można skorzystać dzięki temu, że nie musimy płacić podatków. Dla tych z Was, którzy być może są zupełnie początkujący, krótkie przypomnienie czym w ogóle rachunek IK jest, czyli Indywidualne Konto Emerytalne. Otóż jest to rachunek, który umożliwia inwestowanie w sposób zupełnie optymalny podatkowo. To znaczy możemy tam, zakładając takie konto i zakładając go na przykład w formie rachunku maklerskiego, dopłacać każdego roku kwotę do pewnego maksymalnego limitu. Ten limit każdego roku jest inny, ale w przybliżeniu to jest trzykrotność prognozowanego wynagrodzenia.
Dla przykładu w roku 2023 nie można więcej wpłacić gotówki na taki rachunek niż 20 800 zł. Natomiast można w przybliżeniu założyć, że każdego kolejnego roku ten limit będzie właśnie podążał mniej więcej za inflacją i takie założenia będę czynił w dalszej części przy pokazywaniu Wam różnych symulacji. To co jest fajne jeżeli chodzi o IK, to to, że jeżeli my inwestujemy sobie na takim rachunku i inwestujemy przez przynajmniej 5 lat, przynajmniej przez 5 lat wpłacamy tam pieniądze i dotrwamy do końca 60 roku życia, chyba że wcześniej nabierzemy prawa emerytalne i wtedy można już w 1955 roku życia sięgnąć po takie pieniądze.
Ale właśnie to co jest istotne, że jeżeli dotrwamy do tego 60 roku życia czy 55 roku życia, to możemy wypłacić sobie pieniądze z tego rachunku i nie musimy zapłacić żadnego podatku od zysku, absolutnie zero. I myślę, że taka formuła rachunku IK ma też poza tym aspektem takim czysto podatkowym dodatkowy aspekt, aspekt pomagający w tym, żeby inwestować w sposób zdyscyplinowany i aby nie sięgać po te pieniądze tam już wypracowane, tam już zgromadzone, tam już wypracowane wcześniej niż przed uzyskaniem właśnie tego wieku emerytalnego, bo wtedy byśmy stracili te korzyści podatkowe. Oczywiście dla jasności to nie jest tak, że jeżeli wpłacimy coś mamy na to dajmy dziś 30 lat na karku i wpłacamy sobie coś na IK i musimy teraz przez 30 lat czekać, żeby sobie te pieniądze wypłacić.
No nie, można te pieniądze wypłacić, natomiast jeżeli mamy jakikolwiek zysk, to będzie nam trzeba tutaj zapłacić z tego tytułu podatek. Więc myślę, że właśnie ten aspekt taki czysto behabioralny, jeżeli chodzi o IK, też tutaj może grać rolę, bo on mobilizuje nas niejako do tego, że te pieniądze jednak są faktycznie z przeznaczeniem na daleką przyszłość, właśnie tę przyszłość emerytalną. Dla jasności też nie ma problemu, żeby inwestować równolegle poza rachunkiem IK już na rachunku zwykłym, gdzie po prostu podatki już trzeba płacić. Też dla jasności, o czym w tym odcinku nie będę mówił, jest jeszcze na Podorędziu tak zwane IGZ, czyli Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. Ale my dziś będziemy mówić przede wszystkim o IK.
Na początek wyobraźmy sobie, że mamy inwestora, który inwestował czy inwestuje przez 35 lat na rachunku IK przy pomocy portfela 8020, portfela pasywnego. Struktura tego portfela pojawi się gdzieś tutaj na ekranie. Nie będę wchodził w jakieś głębokie dywagacje na temat tego portfela, natomiast w dużym uproszczeniu jest to portfel, który ma 80% akcji globalnych i 20% obligacji. W tym przypadku są to 10-letnie obligacje rządu Stanów Zjednoczonych. Ponieważ ciężko mówić tutaj o inwestowaniu w polskim złotym, kiedy chcemy sięgnąć wstecz wiele dekad, jeżeli chodzi o badanie tego, co rynki finansowe mogłyby nam wygenerować, to załóżmy, że jest to portfel w polskim złotym, ale zabezpieczony właśnie do dolara. To znaczy, że inwestujemy tutaj w dolarze, wyniki są w dolarze, ale załóżmy, że te wyniki są w polskim złotym.
To nie jest tutaj kluczowe. To, co jest kluczowe, to że te wszystkie wyniki, które będę prezentował, są urealnione o inflację. Bo ktoś może powiedzieć, że 35 lat temu 20 tysięcy złotych czy 20 tysięcy dolarów to miało oczywiście inną wartość nabywczą. Oczywiście, że tak. Natomiast jeżeli my sobie później będziemy korygować ten wynik o inflację w czasie, to tak naprawdę będziemy mogli mówić o realnych pieniądzach. Dlatego też ja tutaj pomijam wyniki nominalne, które będą o wiele większe od tych realnych, ale trzeba mieć świadomość, że zwłaszcza przy takim długim okresie liczonym w dekadach, inflacja robi niestety złą robotę. Więc jeżeli nam się dziś wydaje, że milion złotych to jest jakaś wielka kwota pieniędzy i bylibyśmy już wtedy szczęśliwi, to trzeba mieć świadomość, że za np.
20, 30, 40 lat prawdopodobnie będziemy potrzebować wielokrotność tej kwoty. Żeby się trzymać tego przykładu z Ike, zakładam, że inwestor startuje z kwotą 20 tysięcy złotych i każdego kolejnego roku dopłaca kolejne 20 tysięcy złotych, ale już powiększone o inflację w roku minionym. Chodzi o to, żeby ta wartość nabywcza tych 20 tysięcy była stała. Żebyśmy faktycznie inwestowali przez 35 lat, bo taki okres tutaj przyjmuje w symulacjach, 20 tysięcy złotych każdego roku. Oczywiście, że ktoś może powiedzieć, że to jest zbyt duża kwota i ktoś nie może sobie pozwolić na 20 tysięcy złotych, nie ma problemu, żeby odpowiednio sobie tę kwotę podzielić przez 2 i te wyniki również podzielić przez 2.
Jeżeli ktoś z kolei mówi, że chciałby inwestować wielokrotność tej kwoty, to może zrobić operację w drugą stronę i pomnożyć sobie ten wynik. Jeżeli jest małżeństwo i inwestuje mąż i żona, to można inwestować nie 20, a 40 tysięcy w ramach Ike. No i oczywiście można też inwestować poza Ike. Natomiast my tutaj przyjmujemy, że inwestujemy 20 tysięcy złotych i każdego roku ta kwota jest indeksowana o inflację. Dla jasności zakładam też, że te dopłaty są robione raz w roku i przy okazji jest też robiony rebalancing tego portfela, czyli przywracanie tych wag do wag modelowych. Zakładam też, że koszt każdej transakcji kupna lub sprzedaży to jest 0,5%. Ktoś może powiedzieć, że to jest bardzo dużo.
Ale celowo wziąłem taki nieco zawyżony koszt, bo jeżeli ktoś operuje na mniejszych kwotach, to realnie może faktycznie płacić większe prowizje maklerskie. Chociaż też dla jasności, jeżeli chodzi o portfel pasywny, a 80,20%, portfel 80% akcji, 20% obligacji jest portfelem pasywnym, to tutaj te koszty transakcyjne nie są tak kluczowe. No dobrze, to popatrzmy co by było, gdyby ktoś faktycznie inwestował w ostatnich 35 latach w portfel 80,20% i odkładał sobie 20 tysięcy złotych każdego roku. Tutaj teraz się pojawi wykres i widzimy, że portfel na koniec ma wartość 1,6 mln. I to jest wartość realna. Tak naprawdę nominalnie ta kwota jest wielokrotnie większa i też tutaj się na wykresie pojawi.
Ale nas nie interesuje ta kwota nominalna, bo jak wiemy przy tak długim okresie musimy uwzględnić inflację. Więc możemy powiedzieć, że na dzisiejsze pieniądze ktoś oszczędzając też 35 lat, na odpowiednich dzisiejszych 20 tysięcy złotych, mógłby mieć kwotę na koniec 1,6 mln zł. Gdybyśmy zastosowali następnie regułę 4%, jeżeli chodzi o wypłatę tych pieniędzy już na naszej emeryturze. Czyli reguła, która mówi, że w pierwszym roku wypłacamy sobie 4% wartości portfela, a każdego kolejnego roku tę kwotę indeksujemy również o inflację, tak żeby ta emerytura miała taką samą wartość nabywczą w kolejnych latach. To się okazuje, że w pierwszym roku inwestor może sobie wypłacić 64 tysiąca złotych, co przekłada się na emeryturę miesięczną 5,3 tysiąca złotych.
Czyli 5300 zł w zaokrągleniu każdego miesiąca inwestor mógłby liczyć sobie na emeryturkę. Ale dla jasności to jest za ostatnie 35 lat. I tutaj gdybyśmy sprawdzali sobie jak taki portfel zachował się w różnych okresach w przeszłości, to warto zwrócić uwagę, że np. gdybyśmy inwestowali, czy zaczęli budować taki portfel od lat 40. ubiegłego wieku, to wtedy w latach 70. nasza emerytura byłaby mniejsza, bo nie wynosiłaby 5,3 tysiąca złotych, a około 4,3 tysiąca, czyli tak naprawdę około 1000 zł mniej byłaby ta emerytura. Dlaczego? Dlatego, że po prostu w inwestowaniu szczęście również ma znaczenie, a wtedy niestety rynki były mniej korzystne dla inwestora.
Warto tutaj zwrócić uwagę jeszcze na to, że jeżeli my widzimy, że rynek akcji globalnych zarabia 5% w skali roku powyżej inflacji na przestrzeni 100 lat, to jest w sytuacji, kiedy my nie robimy dopłat. I tak naprawdę tam nie ma znaczenia, czy my licząc taki wynik zaczynamy od dobrych lat, gdzie te stopy zwrotu są wyższe, a później przychodzą te słabsze lata czy na odwrót. Natomiast w momencie, kiedy my budujemy kapitał, kiedy my dopłacamy regularnie do tego portfela świeży kapitał, to bardzo duże znaczenie ma, czy my zaczynamy od razu od mocnych lat coś, co by większość inwestorów pewnie chciało, a później przyjdą te słabsze. Niestety tak naprawdę w praktyce okazuje się, że lepiej zacząć od tych słabych lat.
I dopłacać kapitał w momencie, kiedy ten rynek jest niezbyt przychylny dla inwestora, i żeby on, mówiąc tak kolokwialnie, dopiero dopiero odpalił na przykład 2-3 dekady później, kiedy my już ten kapitał mamy większy, zgromadzony, no i wtedy, jeżeli pomnożymy ten kapitał przez wyższą stopę zwrotu w tej końcówce, powiedzmy, akumulacji tego kapitału, to wynik końcowy będzie lepszy. Dokładnie na odwrót jest sytuacji, kiedy już konsumujemy kapitał, wtedy lepiej zacząć faktycznie przechodząc na emeryturę od momentu, kiedy na giełdzie jest dobrze. Oczywiście, ja mówię to trochę tak na wyrost, bo my nie mamy wpływu na to, kiedy się urodziliśmy i co się dzieje na świecie i jak rynki będą się zachowywały. Natomiast wskazuje na to, że element szczęścia w inwestowaniu również ma znaczenie.
Oczywiście na to wpływu nie mamy, wpływ mamy natomiast na kwestie takie jak koszty, podatki, nasze zachowanie i na tym przede wszystkim warto się skupić. Warto też dodać, że gdyby ten nasz inwestor przez ostatnie 35 lat inwestował w ten sam portfel 80-20 i odkładał dokładnie te same pieniądze, ale inwestowałby nie w ramach rachunku ICA, czyli bez podatków, a na rachunku takim już opodatkowanym, no to musiałby się liczyć z około 15 do 20% niższą emeryturą właśnie przez to, że będą tutaj musiały być zapłacone podatki.
To nie jest tak, jakby się wydawać mogło 19% od linijki, dlatego że my mamy tam część kapitału, który jest również wpłacony przez nas, nie wszystko podlega opodatkowaniu, ale też w międzyczasie, jak nawet budowaliśmy ten kapitał, ale na rachunku opodatkowanym, to będą tutaj zdarzenia podatkowe przy takiej konstrukcji portfela, o jakim tu mowa, ponieważ mamy 3 ETF-y i trzeba tutaj robić rebalancing, no i niestety w trakcie budowy takiego kapitału, takiego portfela również te zdarzenia podatkowe będą się pojawiać, nie da się tego załatwić dla jasności, zwłaszcza tak długim okresie jak ponad 30 lat samymi dopłatami, żeby uniknąć tutaj rebalancingu. To tak na marginesie.
Witam ponownie mniej więcej kilometr dalej i kontynuujemy nasz wywód na temat inwestowania w ramach rachunku Ike pod kątem naszej przyszłej emerytury. Pokazuję wam wyniki portfela 8020, ale zwykle przy takich okazjach pojawiają się pytania, no dobrze, a jakby się to zachowało dla innych portfel, dlatego od razu tutaj jestem zabezpieczony na taką okazję i przynajmniej pokażę wam jeszcze kilka alternatywnych portfeli, co by się stało, gdyby ten nasz hipotetyczny inwestor inwestował przez ostatnie 35 lat, w latach 1988 do końca roku 2022, nie w portfel 8020, ale na przykład w portfel 6040.
Portfel, który ma nie 80% akcji, a ma ich 60%, ale w zamian za to ma 40% obligacji, czyli portfel bardziej stanowany, mniej, można by powiedzieć, ryzykowny, mniej zmienny, no bo ma więcej obligacji. No i okazuje się, że taki portfel miałby tak naprawdę emeryturę nieznacznie mniejszą, bo zamiast 5300 zł byłoby to około 5100 zł, także można powiedzieć, że to nie jest jakaś wielka przepaść. Rachunek na koniec zamiast 1,6 mln zł miałby wartość około 1,5400 mln zł. Popatrzmy sobie też na portfel Golden Butterfly, o którym mówiłem ostatnio tutaj w odcinku, niektórym z was ten portfel przypadł do gustu, no i jak ten portfel z kolei zachowałby się w ostatnich 35 latach, otóż tutaj różnica jest już całkiem spora.
Popatrzmy sobie tutaj na te wyniki. I tak, taki portfel Golden Butterfly miałby na koniec po 35 latach kwotę 2,1 mln zł. A dzięki temu emerytura wzrosłaby do 6900 zł. Także tu już jest różnica całkiem spora, bo dla przypomnienia portfel 8020 to jest 5300, a przy portfelu Golden Butterfly to byłoby 6900. Jeszcze ciekawiej wygląda to już w przypadku portfela aktywnego, portfela, który ma strategię GEM, Global Equity Momentum, i tutaj podlinkuję materiał, który ją dokładnie opisuję, ale to jest też strategia, która nie wymaga jakiegoś dużego nakładu czasu z naszej strony. Tak naprawdę wystarczy dosłownie 3 minuty w skali miesiąca na nią poświęcić, tam są również ETF-y.
I tutaj mamy wynik, który wynosi w tym przypadku 2,25 mln zł. Czyli jeszcze lepiej niż Golden Butterfly, no i w efekcie emerytura rośnie do kwoty 7500 zł w skali miesiąca. Ale dla jasności, żeby tutaj nie było takich nieporozumień, ja to pokazuję nie po to, żeby Wam pokazać najlepszą, czy też najgorszą strategię. Może ktoś na przykład inwestuje, dajmy na to w portfel 6040 i pomyśli sobie, ojej, to źle wybrałem, powinienem inwestować na przykład w Golden Butterfly, albo może w strategię jam. No nie, istotne jest, żeby odrobić swoje zadanie domowe.
Jeżeli ktoś zdecydował się na portfel 6040 i odrobił to zadanie domowe rzetelnie i wie, dlaczego chce właśnie taki, a nie inny portfel, to wszystko jest ok. Bardziej jest istotne, żeby taka osoba później z dyscypliną podążała za tym portfelem, żeby faktycznie realnie dopłacała ten kapitał do tego portfela. No i z drugiej strony, nawet jeżeli ktoś by sobie wybrał, dajmy na to strategię jam, Global Equity is Momentum, bo na papierze wychodziła ona najlepiej, a później będzie miał problem z dyscypliną, z podążaniem za tą strategią, tak jak faktycznie ta strategia powinna wyglądać, może się okazać, że ten wynik będzie niestety gorszy, a dla jasności to wcale nie jest takie proste.
Albo inaczej, to właśnie proste jest, ale wcale nie musi to być łatwe od strony behawioralnej, no bo to są rynki finansowe, to są pieniądze, to są emocje. I dlatego też trzeba dobrać portfel do własnych preferencji. Przy okazji mówimy tutaj o inwestowaniu w długim horyzoncie, 35 lat, ale ktoś może nie być zainteresowany inwestowaniem w takim długim horyzoncie, albo wręcz nie ma tyle czasu, żeby jeszcze przez 35 lat inwestować z myślą o emeryturze i załóżmy na przykład, że ktoś ma 20 lat.
No i co wtedy taka osoba mogłaby zdziałać z portfelem 80-20? Jaką mogłaby mieć emeryturę po 20 latach? No niestety okazuje się, że zamiast mieć 5300 złotych, taka osoba musiałaby się zadowolić kwotą miesięcznej emerytury na poziomie 2000 zł. No cóż, tak to niestety wygląda. Gdyby ktoś nie miał nawet 20 lat i byłby w stanie inwestować tylko przez ostatnie 10 lat, no to ta emerytura by spadła jeszcze o połowę do 1000 zł. Dlatego też czas jest tutaj naszym sprzymierzeńcem. I jeżeli ktoś go ma więcej, no to może sobie pozwolić, że tak powiem, prawdopodobnie później na więcej. Jeżeli ktoś ma tego czasu mniej, no to tutaj nie ma drogi na skróty.
Jeżeli chcemy nieco nadrobić, być może stracony poniekąd jeżeli chodzi o inwestycje czas, to jedyną sensowną drogą do tego jest po prostu to, aby dopłacać, starać się dopłacać więcej do tego portfela. Ok, to tyle jeżeli chodzi o dzisiejszy odcinek. Zamienię się już tutaj leje, bo słońce świeci. Zresztą, swoją drogą taki komentarz na marginesie. Od mniej więcej dwóch tygodni co najmniej w Belgii, w Brukseli przepiękna pogoda, wręcz nie jak na Belgię przystało. No i też najbliższe dni się pięknie zapowiadają, co jest fajne jeżeli chodzi o bieganie, bo można faktycznie biegać i nie ma wymóweczek, że nie będę dzisiaj biegał, bo na przykład pada deszcz. Ok, ale wracajmy do naszych tematów inwestycyjnych.
To o czym dziś tu mówiłem to są wyniki historyczne. Bardzo warto na to zwrócić uwagę. To nie oznacza, że za kolejne 30, na przykład 5 lat te wyniki będą dokładnie takie same. One mogą być nieco inne. Nie powiedziałbym, że zupełnie inne najprawdopodobniej, bo mówimy tutaj jednak o globalnym koszyku akcji, globalnym koszyku finansowym. Natomiast to jest przynajmniej jakiś rząd wielkości, o którym możemy tutaj myśleć jeżeli prognozujemy jakąkolwiek naszą przyszłą emeryturę.
Warto też zwrócić uwagę na to, o czym mówiłem, że na przykład ten portfel za ostatnie 35 lat, ten portfel 80-20 dał nam emeryturę 5300, ale bywały lata, gdzie zwłaszcza latach 60-70 były ciężkie na rynkach finansowych w ubiegłym wieku, gdzie niestety inwestor musiał się liczyć z gorszymi wynikami i to czasami znacząco gorszymi 10, 20, 30 procent na przykład. Warto też zwrócić uwagę, że pomimo, iż mówimy tutaj o historii, to zwykle ta historia i tak nam więcej mówi niż jakieś prognozy od czapy odnośnie przyszłości, co się na pewno wydarzy, bo tak naprawdę nikt nie ma pojęcia.
O ile ten świat będzie istniał, o ile tutaj nie wydarzy się jakaś globalna katastrofa, to warto być po prostu optymistą i nie warto obstawiać końca świata, bo jak to mówi klasyk, koniec świata i tak będzie miało miejsce tylko jeden raz i nawet jeżeli ktoś by go trafił, to ciężko na nim po prostu zarobić. Warto też pamiętać, że jeżeli myślimy o portfelu emerytalnym, to tutaj trzeba mieć świadomość tego, co robimy. Otóż przyjęcie na przykład zbyt agresywnego portfela może owocować tym, że rzucimy ręcznikiem, jak będą wielkie spadki, bo nie jesteśmy w stanie przejść przez obsunięcia w portfelu na poziomie przekraczające 40 procent. Po prostu nie będziemy w stanie udźwignąć takiego wielkiego spadku w portfelu.
No więc taka osoba powinna zredukować ten poziom ryzyka. Z drugiej strony, jeżeli ktoś będzie zbyt defensywny i będzie na przykład przeważał może obligacje, to tu z kolei jest ryzyko takie, że nie osiągnie odpowiedniego kapitału na emeryturę i po prostu może później na emeryturze być krucho, bo nie będziemy mieć takich pieniędzy, jakie są nam potrzebne być może do przeżycia. Wreszcie, jak już żyjemy na emeryturze, to tutaj też jest bardzo istotne to, jaką mamy strategię inwestycyjną w portfelu.
Dla przykładu portfel 60-40, portfel, gdzie jest 60 procent akcji, a 40 procent obligacji w latach 60-tych, 70-tych ubiegłego wieku, gdzie jak mówiłem wcześniej było ciężko na rynku, taki portfel gdybyśmy stosowali reguły wypłaty emerytury 4 procent, o której mówiłem wcześniej, mógłby wręcz doprowadzić do tego, że pieniądze się nam na rachunku skończyły. No i niestety wtedy nul mamy w portfelu. Dla przykładu portfel 80-20, ten portfel bardziej agresywny, takich problemów nie miał, więc dlatego też chociażby ja nie jestem do końca zwolennikiem tzw. glide path, czyli tego, że wraz ze zbliżaniem się na emeryturę my ten portfel robimy coraz bardziej bezpieczny.
Trzeba mieć z tyłu głowy świadomość tego, jakie rodzi to również konsekwencje, że my za bardzo będziemy mieć defensywny portfel. W ogóle ten problem to jest tzw. safe withdrawal rate, czyli jaka jest bezpieczna stopa wypłacania z rachunku podczas emerytury, żeby się nam te pieniądze podczas emerytury nie skończyły. No i tutaj portfel 80-20 ma lepszy ten współczynnik SWR, safe withdrawal rate, a jeszcze lepszy na przykład ten współczynnik ma na przykład strategia GEM. Także warto mieć również na względzie takie kwestie, bo to wszystko ma później znaczenie. To tyle na dziś z mojej strony. Dziękuję serdecznie za uwagę.
Jeżeli ten materiał wam się podobał i uważacie, że jest wartościowy, to będę bardzo wdzięczny za to, żeby dać łapkę w górę, podać ten film ewentualnie dalej i zasubskrybować ten kanał. Dzięki temu większa grupa osób będzie miała szansę również dowiedzieć się o takich ważnych aspektach życia, jak właśnie chociażby inwestowanie z myślą o przyszłości. Z mojej strony to wszystko. Serdecznie dziękuję za uwagę. Wszystkiego dobrego i do usłyszenia niebawem. Bye bye. Jak tam giełba wasza, wiecie?.
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.