TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
będą wywiady na zmianę z samochodami i znalazłem takiego jednego kandydata dobrego do przeprowadzenia z nim wywiadu, czyli Mła. Na Instagramie dzisiaj poprosiłem osoby, które są mójmi obserwatorami, żeby pozadawały pytania, w związku z tym zaraz posłuchamy tych pytań i w miarę możliwości postaramy się odpowiedzieć. A zanim jeszcze będą pytania, to jutro zrobię live'a w temacie, który wczoraj zacząłem odnośnie, jak oglądałeś wczorajszy filmik odnośnie atrakcyjności i nie tylko, jutro zrobię live'a też ok. o godzinie 20, a jak fajnie wyjdzie to zrobię we wtorek, jak w wtorek wyjdzie fajnie to zrobię w środę, no zobaczymy jak wybędzie. Więc to od razu mogę zaprosić na jutro. Słucham pytań.
Co jest w życiu według Ciebie najważniejsze i jakimi zasadami kierujesz się w życiu? Długie te pytania, a tu było prostsze jakieś jak zarabiasz. Jakimi zasadami kieruje się w życiu, tak? Wiesz co, a ha wiesz co, to tak. Wychodzę z założenia, że ponieważ życie jest stosunkowo krótkie, to trzeba się cieszyć z tym co mamy dane, więc staram się unikać ograniczeń w sensie robić to na całą ochotę i to wiesz, to nie jest tylko kwestia przechodzenia na czerwonym świetle, tak przechodzenia na czerwonym świetle, ale ja tego nie powiedziałem na początku tego wywiadu.
To jest bardziej kwestia tego, że coś przeczytam, coś zobaczę, coś mi się spodoba i potem chcę to po prostu zrealizować i Poczynając od przelecenia się balonem poprzez wyścigową jazdę samochodem, poprzez to, że zobaczę jakieś piękne miejsce na świecie i mam ochotę tam pojechać i zobaczyć jak to jest w istocie, więc jak dla mnie jest to kwestia doświadczania życia, to na pewno, więc tak, doświadczanie życia i nie tyle nieuleganie tego co nam każe społeczeństwo, rząd i tak dalej, więc moje zasady niekoniecznie są zasadami takimi społecznymi, tak, jestem trochę społecznym pod tym względem, ale też uważam, że cokolwiek się robi powinno się robić, widzisz, jak na przykład robię tego YouTube'a, tego YouTube'a robię dla Was i robię to po to, żeby żeby się podzielić wiedzą, bo uważam, że jak komu się coś daję, to potem to wraca, więc to też jest jedna z takich moich zasad, żeby to co robię było żeby dawać, dawać to, co mam najlepszego, jeśli nie mam co, co dać, to lepiej się po prostu zamknąć i zajmować się swoimi sprawami.
To tak w wielkim skrócie, ale ktoś mnie zapytał na początku, jak dobrze piechu, ja Ciebie od razu zablokuję, bo widzisz, jedną z moich zasad jest też to, żeby unikać chamstwa i burastwa i tępić takie, takie osoby, więc jak ktoś będzie głupoty pisał, to napiszcie szybko takie U, żebym zwrócił uwagę, żeby dostał bana ktoś taki, bo tak jedną jedną z moich zasad jest. Widzisz to to rozwinięcia nie czyń drugiemu to, co Tobie niemiłe, więc jak widzę chamstwo i burastwo to po prostu dotępię, ale ktoś tam zapytał a propos tego, jak zarabiam.
Wiesz co? To jest w ogóle o tyle ciekawa sprawa, bo tak nawet ostatecznie się zastanawiałem, czy jest sens się w ogóle produkować z czegokolwiek, bo wiadomo w życiu są upadki i wzloty nie chodzi o zarobki w tym momencie, tylko chodzi o po prostu o samą radość życia i człowiek niekoniecznie, znaczy przynajmniej ja w tym momencie nie w tym, już od dość dawna mam tak, że nie muszę pracować, żeby mieć za co żyć, bo to, co zrobiłem do tej pory przez życie generuje takie dochody, że nie muszę pracować, ale robię to, co robię, zaraz powiem co robię, to co robię, robię dlatego, że mam z tego frajdę, bo kręci mnie proces, kręci mnie tworzenie czegoś nowego, kręci mnie odkrywanie czegoś nowego, kręci mnie uczenie się i jak ktokolwiek z was prowadzi swój własny biznes, który lubi, który uwielbia, to wiesz, jak to jest fajne.
Więc jeśli mnie pytasz o to, z czego żyję, to tak mówię, są inwestycje, które poczyniłem w przeszłości, które dają mi dochód stały i nie potrzebuję zarabiać, a jeśli chodzi o zarabianie, z czego mam przychody, to właśnie z biznesu, a biznesy moje, o, długa lista. W największym skrócie moje zarabianie, główne moje zarabianie to jest e-commerce, czyli zarabianie na internecie, zarabianie na sprzedaży internetowej, na sprzedaż, nawet znalazłem ostatnio produkt, jeden z produktów, które, znaczy lubię wynajdywać perełki w postaci produktów fizycznych, których jeszcze nie ma na danym rynku, wprowadzać je na rynek, zarobię na tym przez dwa może trzy miesiące i potem się szuka nowego, więc to jest podstawa dla mnie, jeśli chodzi o zarabianie. Słucham, pytaj kolejnych.
Jakie są Twoje cele na rok 2021? Tak, tutaj z tyłu jest lista taka wypisana, takich rzeczy. Cele na ten rok. Na razie mogę Ci powiedzieć, ja nie lubię sobie wyznaczać takich długofalowych celów, bo jest zbyt dużo zmiennych w życiu, żeby można było sobie jakieś długofalowe cele wyznaczać. Niemniej, jednym z moich takich ważnych celów jest to, żeby doprowadzić do perfekcji pewien język obcy. To jest taki mój podstawowy, ale widzisz, YouTube'owy to jest to, żeby np. przez styczeń codziennie kręcić filmiki, co będzie niezłym wyzwaniem. Zobaczymy, jak to będzie wyglądać w lutym. No, to tak w wielkim skrócie. Jak radzisz sobie ze stresem w drugie, jak spokojujesz strach? Strach i stres.
Jeśli chodzi o stres, to stres z czegoś wynika, czyli. . . Ok, to może inaczej. Jeśli dopadnie mnie sytuacja, kiedy czuję się niefajnie, to dla mnie jest to kwestia zatrzymania się na chwilkę. Nie koniecznie napicia się wody, ale jest to chwilę czasu potrzebnego na zastanowienie się, z czego wynika to, że jestem obciążony albo psychicznie, albo fizycznie. Jeśli dojdę do tego, co to jest, niekiedy może to jest kwestia zastanawiająca się do dwóch tygodni wstecz, co takiego robiłem albo czego nie robiłem, co doprowadziło do tego, że się czuję niefajnie fizycznie albo psychicznie. Więc jeśli to jest prawa fizyczna, no to jest kwestia po prostu odpowiedniego relaksu, odpowiedniej regeneracji, odpowiedniej diety, nawodnienia właśnie.
Jeśli to jest prawa psychiczna, to są cięższe sprawy. Tak jak w tamtym roku była akcja z Muzana, w tamtym roku była akcja z Muzana z biznesem, jaki uruchomiłem w okresie wirusa, co było niezwykle stresujące przez, o, już widzę, że jakiś. . . O, proszę bardzo. Widzisz, mogłyby mnie stresować sytuacje, kiedy przychodzi taki cham nazwego po imieniu Bartosz Pałaszewski i hejtuje na mój temat. Tylko wiesz co, przyzwyczaiłem się do tego typu sytuacji i tego typu sytuacje nie powodują stresu, powodują bardziej. . . Wiesz, czasami zastanawiam się, co taki kretyn robi w życiu, że nie ma czym się zajmować, tylko pisze o innych. I to jeszcze głupoty.
Ktoś, kto nie ma o mnie pojęcia, nie wie, co robię, nie wie, jaką jestem osobą i pozwala sobie na pisanie głupot. W ogóle, że ludzie mają czas na takie rzeczy. Ale okej, a propos stresu psychicznego. Wiesz co, jak zobaczyłem, że u mnie właśnie w czasach wirusa z tym biznesem ten stres był zbyt mocny, to po prostu odpuściłem. Odpuściłem, bo mogło się to. . . Mogły być konsekwencje zdrowotne. Tak do tego doszedłem. Jeśli to jest taki stres codzienny, to jest prawa dość prosta, bo ja mam zaplanowane. . . Znaczy ja mam zaplanowane. Ja wiem, co powinien zrobić, żeby się relaksować.
Bo wiesz, stres to jest normalna rzecz i jeśli cokolwiek robisz w życiu, to będziesz miał stres i nie ma takiej opcji, żeby go nie mieć. Albo okej, możesz nie mieć żadnego stresu. Poczekajcie, bo znowu ktoś z coś głupoty pisze. Słuchajcie, jak będą się takie rzeczy powtarzać, to albo nie będę robić live'ów, albo. . . Albo nie będzie. . . Nie będzie możliwości pisania na nich. Tak. Więc co do. . . Co do tego, żeby nie mieć stresu. Jeśli nic nie robisz, to nie masz stresu, ale wtedy nic w życiu nie osiągasz, więc po prostu w ogóle nie ma sensu.
Stres jest według mnie całkiem normalny i trzeba po prostu zaplanować sobie w odpowiedni sposób działanie. Jak to wygląda? Wygląda to u mnie tak, że ja mam czas na to, żeby pójść na spacer, ja mam czas na to, żeby posłuchać muzykę, ja mam czas na to, żeby pójść sobie na jacuzzi na przykład. To jest też kwestia ćwiczeń fizycznych, bo jeśli umysł jest zawalony i to umysł jest zestresowany, to właśnie ćwiczenia fizyczne doskonale na to działają. I jak przez ostatnie 3-4 lata zajmowałem się wyścigami samochodowymi, to dla mnie to było właśnie. . .
To było coś, co mnie odstresowywało, bo w momencie, kiedy ja wsiedzałem do samochodu, to musiałem wyrzucić z głowy absolutnie wszystko, bo bym się po prostu zabił na pierwszym lepszym zakręcie albo bym sobie dużą krzywdzę zrobił. Więc dla mnie to był niesamowity odstresowywacz, żeby z głowy. . . żeby po prostu maksymalnie uczyścić głowę. To od razu mogę pójść dalej, bo ktoś może zapytać, czy stosuje medytacja, bo medytacja to jest właśnie coś takiego jak wyrzucenie z głowy różnych śmieci.
Wiesz co, nie stosuję medytacji w takim znaczeniu, jaką może ty znasz, tylko ja stosuję inne techniki dalekowschodnie, które sprowadzają się w sumie do tego, co jest medytacji, ale wiążę z tym troszkę więcej rzeczy związanych z tak abstrakcyjnymi rzeczami jak energia, ying yang, qi i tego typu rzeczy, które dla większości ludzi w Polsce są abstrakcją, więc nie będę tego rozwijał. Ale wiesz, jest to kwestia które przygotowają się na stres. Jakie masz plany wyścigowe na 2020 rok? Nie będę się ścigał, albo na pewno się nie będę ścigał w Polsce i to jest związane z. . .
mogę od razu powieć, znaczy zrobię na ten temat filmik, ale tak w skrócie jest to związane z chamstwem, buractwem, jeśli chodzi o sędziowanie na WSMP. To co mnie tam spotkało, co sędziowie robili, to było tak ordynarne, takie chamstwo niebywałe, że z tego względu nie będę się ścigał, ale nagram o tym filmik kiedyś. Jakie miejsce, które zwiedziłeś, było według ciebie najpiękniejsze? Najpiękniejsze miejsce? Matheusz Ucha, jak jesteś chętny na moderatora, to napisz na jacek wisiąski sukces małpa gmail. com, jak będzie następna konferencja, to z chęcią cię przyjmę na moderatora. Najpiękniejsze miejsce, jakie zwiedziłem, wiesz co, to jest zawsze tak, że mam kilka takich miejsc, które mnie zachwyciły, tylko że z drugiej strony człowiek cały czas odkrywa coś nowego.
Powiem ci na przykład dzisiaj, Warszawie była niesamowita mgła, przez okno patrzyłem dzisiaj, nie było nic widać i w pewnym momencie gdzieś tak koło 10 wyszło słońce. Jedna strona Warszawy była cała w mgle, taka brzydka, paskudna, a z drugiej strony wyszło słońce, więc po prostu jak człowiek na takie rzeczy widzi, to od razu lepiej się robi. Ale to nie o to chodzi. Najpiękniejsze miejsce na pewno to jest Zenzibar, teraz na Zenzibar jeszcze można lecieć bez testów na wirusa, więc jeśli chodzi o takie miejsce do radosnego wypoczynku, to najpiękniejsze miejsce to jest Zenzibar, jak dla mnie.
Miejsce, które zszokowało mnie totalnie, to po prostu przyroda, to był Wielki Kanion, byłem po prostu oszomiony jak zobaczyłem Wielki Kanion, zresztą filmik nagrywałem z tego jak tam się znalazłem, gdzieś tam chyba za 3 lata temu. Niesamowite wrażenie zrobił na mnie wodospad Niagara, niesamowite wrażenie zrobiła na mnie pustynia Namib. Niesamowite wrażenie, ale to bardziej jeśli chodzi o miasta, teraz może powiem, są dwa takie miejsca, Rzym i Londyn, bo czy to jestem w Rzymie, czy to jestem w Londynie, to czuję taką, czuję co to jest cywilizacja.
W Londynie mówię o centrum Londynu, gdzie są te stare budowle, gdzie jak przyjdzie sobie człowiek z Polski, gdzie jest jak jest i znajdzie się w Londynie pośród tych właśnie starych, tych nieprzeciętnych budynków i czuję właśnie co to jest cywilizacja, to jest takie wielkie wow. Mówię o budynkach, nie mówię o ludziach, nie mówię o niczym innym.
A w Rzymie jest to kwestia też popatrzenia, wiesz, jedno jest przeczytać w książkach o tym, że byli Rzymianie, co tam się działo, a drugie jest być tam i poczuć właśnie energię miejsca, zobaczyć koloseum, pochodzić po tych ulicach, popatrzeć w ogóle, wiesz, w ogóle Włośni są niesamowici po tym względem, bo każda rzecz w Rzymie, na którą patrzyłem, to powiedzmy, że jest taki słupek, żeby ktoś nie parkował na chodniku, więc w Polsce jest po prostu taki słupek, jeszcze bardzo często zarzdzewiały, pomalowane w białe oczerwone pasy, a w Rzymie jest to słupek, który wygląda jak dzieło sztuki, dosłownie, aby koleś, czy ktoś tam, po prostu ten rzeźbiarz, wziął, wyrzeźbił po prostu cudeńko i takie coś stoi.
I wiesz, nie musisz patrzeć na te budowne, tylko możesz po prostu patrzeć na pachołek i się zachwycać pachołkiem, po prostu coś niesamowitego. Też to od razu powiem tak, bo moim marzeniem było kiedyś, żeby zobaczyć, żeby być na Hawajach, bo Hawajach mi się kojarzyło właśnie z najpiękniejszym w ogóle miejscem, jakie może być do wypoczynku, do życia.
Faktycznie byłem na tych Hawajach, tylko że na Hawajach byłem, jak byłem, jak leciałem dalej do Australii i jak się znalazłem w Australii, jak zobaczyłem, to kwestia tego, gdzie się najlepiej czułem, to najlepiej czułem się właśnie w Australii, bo w Australii, jak wyszedłem z samolotu po bardzo długiej podróży, byłem zmęczony, ale jak wyszedłem z samolotu, to dosłownie czułem, jakby ktoś mi 100 kilo zrzucił z pleców obciążenia. Po prostu coś takiego, taka energia, tak się tam człowiek czuje. A drugie takie miejsce pod względem najlepszego samopoczucia jest w Kanadzie, tylko że w Kanadzie to jest powiedziałbym 50% tego, co było w Australii, także tak to wygląda. Słucham dalej. Trzy, pięć nawyków, które ukształtowały Ciebie. Nawyki, które mnie ukształtowały.
Wiesz, moje nawyki były bardziej związane z pracą, bo dość wcześniej musiałem zacząć pracować, czy po prostu sobie zarobić na życie i od zawsze to była praca po prostu, gdzie wstawałem rano i zasuwałem, więc moją pracą była, moim nawykiem była praca, ale moim nawykiem stała się też, stała się też, czy stała się, czekaj, stała się nauka. Nauka robienie wszystkiego, co się da, najlepiej jak się da. O, na takiej zasadzie. Muszę się chyba bardziej jeszcze za to zabrać.
W każdym razie to była kwestia tego, zdobywania wiedzy i to nie na takiej zasadzie, że dochodzenia do tego na własnych błędach, tylko zacząłem, najpierw czytałem całą masę książek i to był mój nawyk, dalej z moim nawykiem, czytanie książek, szukanie wiedzy przez książki, a potem jak zacząłem zarabiać trochę więcej, miałem pieniądze na to, żeby się szkolić, to potem było, moim zależnieniem były szkolenia, bo przez wiele lat jeździłem od jednego szkolenia na drugie, dopóki nie okazało się, że jest coraz mniej ludzi, którzy są w stanie coś do głowy nowego włożyć. Słucham Cię Dawie.
Gdybyś wszystko stracił, nie miał ani złotówki w portfelu i miałbyś zaczynać swoją drogę do sukcesu, to od czego byś zaczął? Akurat oglądałem, przeczytałem wczoraj o jednym panu, nazwiska nie będę pamiętał, ale to był chłopak, który mieszkał w Kanadzie i nie znając języka angielskiego pojechał do Stanów, bo taka myśl wpadła do głowy, żeby pojechać do Stanów. Miał przy sobie chyba 50 dolarów i wsiadł, kupił bilet, nie wiem czy to pociągiem, czy autobusem, dojechał do Nowego Jorku i tam u jakiegoś kolegi za resztę pieniędzy zapłacił mu, żeby mógł spać na podłodze.
I spał dosłownie na podłodze, nie miał w ogóle pieniędzy, ale przez pierwszy miesiąc zaczął, on zaczął akurat kręcić filmiki w Vine, taki serwis, winę, nie wiem, może ktoś z was zna, może to było jakiegoś czas temu i okazało się, że te filmiki są bardzo popularne, ale kiedy stał się zbyt popularny na tym kanale, dalej mieszkał na tej podłodze, miał pieniądze z reklam, z tego Vine'a całego, zgłosiła się do niego firma, która mu zaproponowała, żeby nakręcił trzy filmiki, gdzie wspomni ich markę i dawały mu za to milion dolarów. I jest nagranie z tego, jaką to z Garym Wajręczukiem ten deal ustala i z tą firmą, która, z przedstawicielami tej firmy i on odmówił.
Odmówił, odmówił, bo stwierdził, że to nie będzie to, co w życiu mu się tak naprawdę, to co tak naprawdę chce robić w życiu. A to, co on chciał robić w życiu, zadał sobie takie, ktoś mu zadał pytanie, które też sobie powtórzę, jeśli wyobraź sobie, że masz 99 lat, jesteś na ołóżu śmierci i wiesz, że zaraz umrzesz i wspominasz ten moment w życiu, to co teraz robisz, jak żyjesz, to czy robił byś to, co teraz robisz.
I on mówi, że wtedy, jak wszedł, jak mu zaproponowali ten milion dolarów za reklamowanie jakiegoś szajsu, którego on nie używa, ani w życiu by nie używał, ani by tak naprawdę nie chciał, żeby ktokolwiek inny używał, to stwierdził, że, znaczy, pomyślał właśnie o tym, czy mając 99 lat, będąc na ołóżu śmierci, czy byłby zadowolony z tej decyzji, że przyjął milion dolarów za reklamowanie jakiegoś szajsu. I powiedział nie i wyszedł z tego pokoju. I rzucił w ogóle wtedy ten serwis, rostał się z tym Wajdenczukiem, mimo że mieli razem biznes i wyjechał sobie z malutką walizką bez pieniędzy do kolejnego kraju. Więc jeśli mnie pytasz, co bym zaczął robić, jakbym stracił wszystko, zakładam, że miałbym dostęp do Internetu.
Jeśli pytanie, żebym miał dostęp do Internetu czy nie, a zawsze są kafejki internetowe. Mam całą masę sposobów na to, jak zarobić pieniądze nie mając ani grosza, czy to przez KDP Amazonu, ale widzisz, to nawet jakbym stracił wszystko, to chodzi o to, że mam teraz całą masę, no bo musiałby Internet przestać działać. Bo mam całą masę rzeczy w Internecie, które mi przynoszą stały dowód. I na przykład są książki, które mam na Amazon KDP i te książki generują cały czas przychód. I kurczę, no nie wiem, no musiałby się świat zawalić, ale jakby się świat zawalił, to wszyscy by mieli tak samo, no wtedy byłaby walka o przetrwanie.
Wiesz co, jest to ciężka sprawa, znaczy na pewno bym zarabiał przez Internet. Albo bym robił dropshipping, albo. . . Ale widzisz, mam całą masę umiejętności, więc umiem mieć samochody. Gdybym potrzebował szybkogotówki, nie ma problemu, umiebłbym samochody. Ale nie jest to wielki problem tak naprawdę w dzisiejszym dniu zarabiać pieniądze, jeśli się nic nie ma, bo jest cała masa ludzi, którzy mają rozmaite potrzeby i wystarczy je zaspokoić. W przypadku sprzedaży wiem bardzo dużo, więc wiem, jak zarabiać pieniądze nie mając towaru, a sprzedając go. A gdybym miał dostęp do Internetu i bym wszystko stracił, to jestem w stanie pierwszego dnia, jak się tylko dorwę do Internetu, zarobić bardzo dużo. Więc wiesz, to jest tak, jeśli. . .
To jest różnica, jeśli masz 15 lat, to jest wtedy problem, bo nie masz wiedzy, nie masz umiejętności. Ale jeśli masz. . . Ja zauważyłem firmę w 1997 roku, o ile pamiętam, więc to już jest 27 lat. To była taka firma. . . Czekaj, jest 23 lata, tak? 23, sorry. Nikt nie powiedział, że jestem dobry z matematyki. Więc 23 lata prowadzę biznes, więc to jest cała masa doświadczeń ludzi, których się zna i nie ma problemu z zarabianiem pieniędzy. Jaką literaturę polecasz na początku drogi z biznesem? Drogi Georgiu. Są pewne umiejętności w biznesie, które są podstawowe, czyli na przykład umiejętności komunikacyjne. Są to umiejętności związane właśnie z tym, co ja teraz mówię, czyli mówieniem.
Trzeba się nauczyć mówić, trzeba się nauczyć sprzedawać, a sprzedawanie jest związane z mówieniem. Dobrze by ci było się nauczyć rachunkowości. Nawet jeśli ktoś będzie dla ciebie prowadził rachunkowość, to dobrze znać się na rachunkowości, przynajmniej na podstawach, bo to kiedyś ci na pewno przyda. Początek biznesu. Wiesz co, na pewno zrobiłbym na twoim miejscu coś takiego, że wybrałbym sobie jedną dziedzinę, nad którą się skupiam, a nie robił bym tak, że uczę się teraz sprzedaży, jednocześnie uczę się obsługi klienta, jednocześnie uczę się jak projektować logotyp i robię 10 rzeczy na raz.
Lepiej jest poświęcić albo podzielić to tak, że w jednym tygodniu uczę się tego, w drugim tygodniu uczę się tego, w trzecim tygodniu uczę się tego, bo jak sobie zrobisz miszmasz, to niekoniecznie to na ciebie zadziała. Chociaż widzisz, każdy też jest inny trochę i może ty masz jakieś inne specjalne uzdolnienia w kwestii uczenia się, nie wiem. Jaki widok bardziej cię inspiruje? Cud natury czy cud techniczny? Tomocza ja wyjaśnię opropo tego pytania, dlaczego ja uwielbiam samochody. Uwielbiam samochody jako cud techniczny, tak. Dla mnie jest to coś niesamowitego, że człowiek potrafi stworzyć taką maszynę, która jest piękna, popatrzeć sobie jak wygląda Lamborghini Aventador. To jest cudeńko. To jest po prostu ten samochód, jest piękny, na zebrosz.
Jest piękny. I dla mnie pomyślenie, że ktoś skonstruował, wymyślił sobie coś takiego, to tak. To jest jak widzisz, dobrze, ja się nie znam może na sztuce takiej, na obrazach czy na rzeźbach, ale doceniam piękno zawarte w bryle samochodu i doceniam to, że był inżynier jeden z drugim, który potrafił skonstruować taki silnik, takie zawieszenie, takie skrzynie biegów, te wszystkie systemy, dyferencjały, to wszystko tak połączyć, że te samochody robią cuda. Więc tak, uwielbiam samochody właśnie z tego względu, że jest to cud techniki, ale jeśli mnie pytasz, co mnie bardziej zachwyci, czy przyroda, czy cud techniki, to jedno i drugie. Co Pan sądzi, żeby pierwszym biznesem była aplikacja internetowa? Drogi, OSKI, nie pytaj, tylko rób. Słucham Cię.
Jaki kolejny samochód kupujesz? W tym roku stwierdziłem, że sobie zrobię urlop od samochodów, ale mam zamówione już dwa samochody, ale to są samochody, które zamówiłem jeszcze w ubiegłym roku, a kłótko do tej pory jeszcze nie dotarły przez reklamowanego wirusa, więc jak w końcu dotrą, to je pokażę, dwa samochody. I stwierdziłem, że ten rok odpuszczam, jeśli chodzi o zakupy samochodowe, albo inaczej. Mam pewne postanowienie odnośnie samochodów, ale jak ono się już spełni, to dopiero wtedy powiem, bo teraz nie chcę. Ale jak to się spełni, to co kombinuję, to będziesz zachwycony. Czy masz jakieś swoje nawyki żywieniowe? Czy stosujesz jakąś dietę? W tym momencie, jak widać, kiepsko u mnie z dietą, ale święta były.
Tak, nie ma tak dobra wymówka. Wiesz co, jeśli chodzi o dietę i moje odżywianie, to są rzeczy związane ze sportem albo z intensywnością biznesu, jaki w tym momencie mam. Bo jeśli akurat przygotowuję się do jakichś zawodów, to nie ważne jakich, to wtedy wybitnie dbam o to, co jem, kiedy jem i kwestie moich ćwiczeń fizycznych. Ale widzisz, to jest też związane z biznesem, bo jeśli mam intensywny okres, kiedy wiem, że dużo jest rzeczy do zrobienia, to wtedy też mocno pilnuję tego, co jem, bo wiem, jak to wpływa na myślenie. A ponieważ niestety tak jest, że dosyć dużo się dzieje, to powiem Ci coś, co analizowałem sobie akurat na święta.
Bo było parę dni do zastanowienia się i tak właśnie zastanowiłem się, co by tu zrobić fajnego w 2021 roku. I patrzyłem na różne okresy w moim życiu, kiedy byłem najbardziej efektywny. I doszedłem do tego, że najbardziej efektywny byłem w roku 2013. Tak. Po względem tego, co zrobiłem, co osiągnąłem, jaką miałem z tego frajdę i też wszystkie sfery mojego życia w 2013 roku były na topie. I potem doszedłem do tego, dlaczego tak było. A było to, nie wiem, czy chcesz wiedzieć czy nie. Czy chcesz wiedzieć, co było w 2013 roku? Bo nie wiem, czy opowiadać takie rzeczy. Tak. W 2013 roku miałem niesamowicie ustrukturyzowany dzień, dietę i ćwiczenia.
Bo najpierw przygotowywałem się w czerwcu 2013 roku do przebiegnięcia biegu Żyźnika. Zresztą mam tutaj nawet na wierzchu. 2013, nie wiem, czy będzie widać. Nawet jest data. 31 maja 2013 roku. Bieg Żyźnika. Nie biegłem przez 3 lata. Zresztą nawet jak wcześniej biegłem, to to bieganie to było 2,5 miesiąca. Więc miałem całą masę rzeczy do zrobienia, jeśli chodzi o moją kondycję fizyczną. A musiałem biegać 15 km co drugi dzień. Do tego jeszcze dużo rzeczy się działo. I to był niesamowity dla mnie wpływ treningu do biegu Żyźnika. I potem po biegu Żyźnika, 2 czy 3 miesiące, kiedy stwierdziłem, że koniec bieganiem, ale potem wpadłem na kolejny pomysł związany z tym tutaj.
100 km przez pustynię, jeszcze mi czapeczka została, taka czapeczka, żeby chroniła kark, bo tam były upały nieprzeciętne. Tak to wyglądało jak biegłem przez pustynię. Fajna czapeczka, co? Tak, to jest medal za przebiegnięcie. Tak, 1 do 7 grudnia 2013 i potem też postanowiłem, że będę robił ten kanał. W 2013 roku naprawdę dużo się działo, ale myślę, że właśnie to, że byłem tak sfokusowany, miałem tak zaplanowany trening. Trening, odżywianie, regenerację, to była cała masa rzeczy, które musiałem zrobić, żeby przygotować się do tych biegów. I to był też niesamowity wysiłek fizyczny, psychiczny i też finansowy, żeby to wszystko zrobić. Więc zaplanowałem sobie na ten rok też pewną taką rzecz.
Zobaczymy jak to wyjdzie przez reklamowanego wirusa. Jak się da, to też popełnię pewną rzecz. Związaną sportową. Więc jeśli chcesz mieć rewelacyjny rok, to warto byłoby sobie wyznaczyć. . . Ja patrzyłem na ten 2013 rok, na ten rok też tak sobie pomyślałem, że warto zrobić coś takiego szalonego, bo jak się coś takiego robi, co jest w momencie, kiedy się zaczyna, jest totalnie niemożliwe do zrobienia, to człowiek znajduje nie wiadomo skąd siły, energię, znajduje nawet ludzi, którzy pomagają dopiąć ten temat, pomóc, żeby to zrealizować. Po prostu świat, jak zapukasz po coś nerealnego i będziesz naprawdę dążyć do tego, to świat ci odpowiada przysyłając ludzi, przysyłając rozmaite rzeczy, myśli, działanie, tak żeby to się spełniło.
Więc to bardzo ciekawe. Jaka była największa trudność, jaką napotkałeś w życiu i jak ją pokonałeś? Wiesz, nie pojawiła mi się żadna jedna konkretna rzecz, jeśli chodzi o taką trudność, bo podejrzewam, że jak się przejdzie całą masę problemów w życiu, to one się jakby spłaszczają. Jakoś nic mi takiego nie pokazuje się jakiegoś takiego olbrzymiego.
Wiesz co, ja chyba do każdych problemów, jak się ma dużo problemów, to się człowiek nauczy je rozwiązywać, więc cokolwiek się beznaczynnego nie wydarzy, to ja już mam takie podejście, no kolejna sprawa do załatwienia, więc nie patrzę na to jako coś, co mi zawali świat, tylko jest kolejne wyzwanie do pokonania, więc nie przychodzi mi do głowy jedna taka niesamowicie duża sprawa, która by w jakikolwiek sposób mogła zmienić moje życie. W takim razie co oznacza dla ciebie wolność i szczęście? Wolność i szczęście, ok, to jest to co powiedziałem na samym początku, czyli życie swoim własnym, życiem, niesłuchaniem tego, co mówi społeczeństwo, rząd, ja nie mówię tutaj o tym, żeby łamać prawo, ale ok, bo powiedziałem, że przechodzę na czerwonym świetle.
Powiem ci, jak to w praktyce wyglądało, żeby nie było, że tu jestem takim łamaczem prawa. Nie żeby mi to szczęście dawało, ale to jest kwestia mojej wolności, bo dzisiaj rano zrobiłem sobie spacer przez Warszawę, oczywiście bez maseczki i oczywiście przychodząc przez czerwone światło, tak jak ktoś to wytnie, teraz będzie wesoło, trudno. I wiesz, co chwilę gdzieś policja stoi albo straż miejska, więc ja kombinuję jakby ten spacer zrobić, żeby się z władzą nie spotkać.
Ale a propos czerwonego światła, a potem powiem a propos maseczek, a propos czerwonego światła, najpierw było tak, że mieszkałem kiedyś, jak sprowadziłem się do Warszawy, kupiłem wtedy mieszkanie na ulicy Ogrodowej i żeby przejść z ulicy Ogrodowej gdziekolwiek do świata, trzeba było przejść przez ulicę Żelazną. Na ulicy Żelaznej jest przejście dla pieszych ze światłami. I raz podchodzę do tego przejścia, zawsze się tam zatrzymywałem, bo mnie nauczyli, że na czerwonym trzeba się zatrzymywać. I staję, znaczy podchodzę do przejścia, jest czerwone, widzę, że podchodzi babcia i dziadek.
Popatrzyli przez ulicę, nikt nie jedzie, a ja w ogóle patrzę na nich, sobie wyobrażam, no nie no, warszawiacy tutaj, dziadek, babcia na pewno walczyli o wolność naszą i waszą i tak patrzę z podziwem na nich, oni, czerwone światło, ale popatrzyli na prawo, popatrzyli na lewo, też tak było jakoś poranek, chyba właśnie niedziela, zero ruchu i po prostu przeszli. Więc ja tak patrzę w szoku, sobie myślę, nie no, przecież takich rzeczy się nie robi. Ale potem sobie myślę, no przecież jak dziadek i babcia walczyli o wolność naszą i waszą, przychodzą na czerwonym świetle, no to. . . I jakoś było potem, niedługo później, byłem w Londynie. Byłem pierwszy raz wrócił w Londynie.
I też moje przyzwyczajenia z Polski, że czerwone to czerwone, a w Londynie normalnie to jest nienormalne, bo wszyscy przychodzą na czerwonym świetle. Wszyscy przychodzą na czerwonym świetle. Kraj cywilizowany, gdzie ja zobaczyłem jeszcze te wszystkie budynki, które mnie tak zachwyciły, ta stara cywilizacja i wszyscy przychodzą na czerwonym świetle. I mało tego, stoi policjant i widzi, jak ludzie przychodzą na czerwonym świetle i w ogóle nic. O co chodzi? No więc ja też zacząłem przychodzić na czerwonym świetle i potem mi dopiero ktoś wyjaśnił, o co chodzi. Chodzi o to, żeby nie robić ludzi debili. Że czerwone światło jest wyznacznikiem tego, żeby uważać. Żeby po prostu uważać.
A nie, że jest pusto tutaj, jest pusto tutaj, a ja będę jak debil stał, utracił życie, bo jest czerwone światło. Więc ja mam do tego takie podejście. A propos maseczek, mam dokładnie takie podejście, jak widzisz, jest taki był minister zdrowia, który powiedział, że maseczki niczemu nie służą, on jest profesorem, lekarzem. To przecież on się lepiej zna ode mnie. A nie, ja mam nosić w jakiejś maseczce, żeby się truć. Bez sensu. Więc tak chodzę bez maseczki, tak przechodzę na czerwonym świetle. I tak są tacy, którzy mówią, że bym jednak przechodził, jak jest zielone światło. I tak są tacy, którzy mówią, że bym zakładał maseczkę.
Ale pytanie było odnośnie tego, co sprawia, że czuję się wolny, co sprawia, że czuję się szczęśliwy. Więc widzisz, czuję się wolny, na przykład wiedząc, że mam zaplecze finansowe, które mi pozwala, mogę dzisiaj rzucić wszystko, wyjechać sobie na ten zanzibar i leżeć tam na piasku do końca życia i nic nie robić. Mogę tak zrobić. Nie będę się przejmował w ogóle o to, czy mam pieniądze czy nie, bo mam. Więc jest to kwestia mojej wolności. Czyli samą świadomość decydowania o tym, co robię, że to ja decyduję, a nie ktoś decyduje, nie ktoś mi każe zakładać maseczkę, nie ktoś mi każe na czerwonym świetle nie przechodzić na przejściu do piesza.
A żeby nie było to, jak jest czerwony światł, jak jadę samochodem, to się jednak zatrzymuję. Także spokojnie. To nie jest tak, że całkowicie łamie przepisy. A jeśli chodzi o szczęście, wiesz co, szczęście jest zależne tylko i wyłącznie od tego, co jest w głowie i też sobie kiedyś zadawałem takie pytanie, co by tu zrobić, żeby być bardziej szczęśliwym. Co by tu zrobić, żeby być szczęśliwym? Więc po prostu przeczytałem kilkanaście książek na temat tego, co rozmaici ludzie piszą na temat szczęścia i w głowie się dużo rozjaśnia na temat tego, co by tu zrobić, żeby być szczęśliwym. A szczęście jest absolutnie niezależne od świata zewnętrznego jakby, tylko szczęście jest tutaj.
Więc jeśli człowiek sobie potrafi zrobić porządek w głowie, być wdzięcznym za to, co ma, a jeśli nic nie ma, to być wdzięcznym za to, że po prostu jest, albo że jest zdrowy, albo że potrafi mówić, albo że widzi. Są w rzeczy w zupełności wystarczające, bo jest cała masa ludzi, którzy mają o wiele, o wiele, o wiele, wiele, wiele gorzej w życiu. I widzisz, są ludzie, którzy martwią się, o jak się biedni są, nawet w Polsce, co żyją, a tymczasem większość ludzi na świecie dziennie ma mniej więcej dolara na potrzeby życiowe. Europa, słuchaj, mieliśmy naprawdę niesamowite szczęście, że urodziliśmy się w Europie, bo gdybyśmy się urodzili w Afryce, albo w Ameryce Południowej, albo w Azji, to żylibyśmy. .
. słabo by to wyglądało, bardzo słabo. Morsujesz Jaską? Nie, nie morsuję, chociaż jest jedna osoba, która by mnie chętnie zabrała na morsowanie. Ujmę to tak. Muszę sobie poczytać trochę na ten temat, muszę się trochę więcej dowiedzieć, czemu służy morsowanie i czy morsowanie jest, aby na pewno dla mnie. Jeśli odkryję, że morsowanie jest dla mnie, to będę korzystał. Jak walczysz z lenistwem? Jak walczę z lenistwem? Wiesz, w ogóle to muszę Ci powiedzieć, że jestem leniem, bo gdybym nie był takim leniem, jak jestem, to Bill Gates by się chował. O, tak to ujmę. Więc dla mnie jest to kwestia tego, żeby sobie zaplanować, co mam do zrobienia i kombinować, jak by to zrobić, żeby to jednak zrobić.
Wiesz, mam całą masę sposobów na to, żeby się jednak pozbywać lenia. Ci, którzy z Was czytali książkę, Róż Dupę, to tam całą masę takich rzeczy podaję, bo wiesz, są jednak rzeczy, które mnie w życiu popychają i mnie ściągają z tego łóżka, żeby działać, żeby się rozwijać. Więc w zabijaniu lenia najlepiej działa wyobrażenie tego, co się chce osiągnąć. Czyli fajne cele zabijają lenistwo. O, tak to ujmę. Wiedząc to, co przeżyłeś teraz i gdybyś cofnął się w przeszłość do ośmiu lat niego siebie, jaką radę byś sobie wtedy udzielił? Po pierwsze, drogi Jacku, nie wydawać lepiej pieniędzy na samochody, a po drugie ucz się więcej tego, co tak naprawdę w życiu Ci jest potrzebne. Więc to byłoby najważniejsze.
Co robisz na co dzień? Dużo śpiewam, ale serio mówię, dużo śpiewam, tak lubię śpiewać. Co masz lubisz na studiu jeszcze raz? Powiem Ci, że to jest. . . sam nie wiem. Bo z jednej strony studia uczą kombinowania i nic tak człowieka nie nauczy kombinowania jak studia. Więc jest to cenna umiejętność życiowa. Zresztą ludzie na świecie cenią Polaków właśnie za umiejętność kombinowania, bo pojedziesz do Niemca do pracy i Niemiec nie wie, jak zrobić jedną rzecz albo jak to inaczej zrobić, a Polak zaraz wykombinuje, bo się tego nauczył na studiach. Podsumowując, odnośnie studiów, być może bym poszedł po to, żeby. . . na pewno bym zrobił tak. Pewnie bym poszedł ze względu na to, że można poznać fajnych ludzi.
Można też poimprezować. Ma się tego magistra przed nazwiskiem, ale prowadziłbym, założyłbym firmę i równolegle ze studiami prowadziłbym firmę. I jedno nie przeczy drugiemu. Albo. . . Zastanowiłbym się jeszcze nad dwiema rzeczami. Można znaleźć najgorszą uczelnię, żeby tylko mieć tego magistra, albo znaleźć najlepszą uczelnię, gdzie będą praktycy, tylko nie wiem, czy takie uczelnie istnieją i wtedy faktycznie zdobyć jakąś wiedzę na tych studiach. Także to mogłoby się przydać. OK. 40 minut mojej gadaniny. Za tydzień zobaczymy. Albo będzie wywiad, albo będzie coś w samochodach, a na pewno jutro będzie kolejny filmik, a potem przez cały styczeń na pewno będę codziennie filmiki kręcił, a czy będzie tak w lutym, to zależy tak naprawdę od Ciebie.
Bo jeśli te filmy nie będą lajkowane, jeśli mój kanał nie będzie rósł, nie będzie odwiedził na tych filmach, ja będę starał się dawać najlepszą wiedzę jaką się da, ale jeśli to się nie spotka z odzewem, po prostu tego nie będę robić w lutym. Także ja ze swojej strony zrobię ile się da, a reszta zależy od Ciebie. Jeśli ten film Ci się spodobał, możesz nawet zalajkować, bo wtedy taki filmik dociera do większej ilości osób i więcej osób ma z tego jakąś konkretną, merytoryczną wartość. Dziękuję bardzo i do usłyszenia. A jutro o 20 będzie live. Zapraszam na 20. Dzięki, hej!.
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.