TRANSKRYPCJA VIDEO
W Polsce istnieje trzecia RP, która jest skolonizowana i skazana na upadek z powodu złych założeń. Istnieje szansa na stworzenie Nowego Państwa Polskiego opartego na demokracji bez partii politycznych. Istotne jest zrozumienie strategii Małoczapeczkowych, którzy dezintegrują społeczeństwa zachodnie. Wartość partii politycznych jest kwestionowana, a proponowany system demokracji parlamentarnej opiera się na gminach i okręgach wyborczych. Istnieje potrzeba zmiany w Polsce, aby naród mógł sprawować rzeczywistą władzę. Ostateczną instancją jest prezydent Burkina Faso, który potrafił stanąć wobec potęg ekonomicznych. Istnieje nadzieja na stworzenie grupy ludzi wolnych o pozytywnych cechach, gotowych do działania. Potrzebujemy optymizmu i aktywności, a nie pesymizmu i defensywności.
Dzięki za Będę opowiadał o trzeciej RP i zobaczymy, czy ta część okaże się ciekawsza i bardziej dynamiczna. Mianowicie spróbuję odpowiedzieć na pytanie, skoro z tą trzecią RP jest tak źle, to dlaczego jest tak dobrze? Bo wspomniałem już, że stoimy przed ogromną szansą, którą musimy dostrzec. Otóż, żeby dostrzec tą szansę. . . Trzeba całe rozumowanie oprzeć na kilku założeniach i w tej chwili je wymienię. Założenie numer jeden albo teza numer jeden brzmi nie da się niczego w sposób pozytywny i trwały zmienić w ramach paradygmatu trzecie RP. I to jest teza prosta, natomiast wymaga głębszego namysłu, dlatego że teza pod tytułem Dzięki.
Nie da się niczego w sposób skuteczny i trwały zmienić w ramach paradygmatu, dotychczas funkcjonujących paradygmatów i w ramach 3RP i tego, co się w 3RP, jeżeli większość z nas uzna, czy zdecydowana większość uzna z nas tę tezę za prawdziwą, wówczas z niej wynikają bardzo daleko idące wnioski. Byłoby ciekawiej, gdyby ktoś ją uznał za nieprawdziwą, wówczas musielibyśmy zrozumieć przesłanki jego rozumowania i chętnie bym się z takimi przesłankami zapoznał, dlatego że ja twierdzę, że ta teza jest prawdziwa, jest bezwzględnie obowiązująca. I na razie przejdę dalej. W innej części możemy omówić, komu się wydaje, że ta teza jest nieprawdziwa i z jakiego powodu ta teza. Teraz, jeżeli ta teza jest prawdziwa, to znaczy, że niczego nie da się poprawić, to znaczy. . .
Po pierwsze, że ten staw z brudną wodą, jakim jest, czy wręcz pachnącą gównem wodą, jakim jest trzeć RP, jest już tak zabrudzony, że nie oczyści się własnymi siłami. Czyli nie da się wśród Polaków obudzić czegoś takiego, co wywoła tak totalną rewolucję, że równocześnie zmienimy cały establishment polityczny, cały establishment służb specjalnych, cały establishment. . . kto by tu jeszcze, na przykład świata naukowego, wszystkich celebrytów, wszystkich tak zwanych postaci ważnych, autorytetów, czyli wypowiadających się na rozmaite tematy, pseudoekspertów i tak dalej. No bo cały ten świat należałoby wymienić, czyli zastąpić ludzi podstawionych i udających rozmaite figury światem prawdziwym, czyli w miejsce na przykład ekspertów medycznych, których podawała nam III RP, trzeba by pokazać prawdziwych ekspertów itd. Czyli wykonać totalną zmianę społeczną.
Teraz, czy jest to możliwe? Twierdzę, że nie jest to możliwe, dlatego że te światy są wzajemnie tak zaplecione, poza tym za służbami III RP stoją służby Mossadu, CIA i wszelkie inne, które natychmiast weszłyby do akcji, gdyby tym nominatom zresztą rozmaitym nominatom, to znaczy takim rzadko wybitnym, niespecjalnie wybitnym, gdyby miała im się stać krzywda, że naród się zerwał, chce im zrobić krzywdę. Nie sądzę, żebyśmy byli w stanie takiej zmiany, aż tak głębokiej zmiany dokonać, chyba że stałby się cud, czyli naród en bloc nagle odzyskuje świadomość. 40 milionów ludzi nagle z ludzi kompletnie zdezorientowanych zamienia się w ludzi światłych, zdeterminowanych, odważnych, niezwykle aktywnych i wykonuje totalną zmianę. A i to jeszcze zmianę w obrębie kilkudziesięciu tysięcy ludzi, bo co najmniej kilkadziesiąt tysięcy osób należałoby po drodze gdzieś tam przesunąć na stanowiska podrzędne, czy generalnie na miejsca podrzędne.
Nie wydaje im się to możliwe. Druga teza, na której oprzemy całe rozumowanie. brzmi Trzecia RP jest kolonią i Polacy są w tej chwili narodem skolonizowanym i to głęboko skolonizowanym, czyli funkcjonujemy wyłącznie, trzecia RP funkcjonuje jako atrapa polskiej państwowości, która służy do wyzyskiwaniu kolonii. Niczym to się nie różni, być może tylko bardziej intensywnymi liczbami niż eksploatowanie kolonii podczas imperium, w czasach imperium brytyjskiego. znaczy kolonia służy do tego, żeby dostarczać. . . metropolii złota, ludzi do pracy, ewentualnie fachowców, no wszystkiego, czego potrzebuje metropolia. Metropolia jak będzie chciała, to zapłaci, jak nie będzie chciała, to nie zapłaci albo zapłaci mniej.
W każdym bądź razie ten układ skolonizowany bycia kolonią, który obowiązywał w czasach sowieckich, czyli byliśmy wówczas kolonią Związku Radzieckiego i de facto Związek Radziecki mógł zarządzać co chciał, czyli jeżeli za jakieś partie węgla nie miał ochoty zapłacić, to po prostu za nie nie płacił. I teraz to się nie tylko nie zmieniło, tylko to się znakomicie zintensyfikowało, dlatego że cały modus operandi, jeżeli chodzi o kolonizację, w czasach III RP się zmienił. Krótko mówiąc, zastosowano taką metodę, żeby ludzie byli przekonani, że żyją w wolności. że jeżeli mają 150 programów telewizyjnych, to mają dywersyfikację źródeł informacji i mają wolność informacyjną i tak dalej, i tak dalej. Czyli dostarczono Polakom rozmaitych złudzeń, plus dostarczono temu państwu rozmaitych kredytów, ale też i takich kredytów wynikających z topienia całych branż przemysłowych.
Gdyby to przeliczyć na pieniądze, co oznacza utopienie tych branż przemysłowych, nowych linii przemysłowych często, czy takich kopalni jak Krupiński i zatapianie tego, czyli kopalni, która mogłaby przynosić latami olbrzymie zyski, a to się nagle zamyka, zatapia i tak dalej. Gdyby to przeliczać wszystko na pieniądze, to podejrzewam, że odszkodowania za działalność 3 RP przerosną odszkodowania. za wyczyny Niemców podczas II wojny światowej i być może kiedyś trzeba będzie to policzyć. Czyli ile kosztowały Polskę i Polaków wyczyny III RP, jeżeli będzie dochodziło do jakichś rozliczeń pod tytułem kto jest komu i za co ile winny i ile Małoczapeczkowi powinni nam oddać w kamiennicach i nie tylko w kamiennicach, w tym co tutaj zdążyli ukraść, utopić, przetopić, spalić i zniszczyć. Bóg. tego było bardzo dużo. Całe branże, powiem tylko przemysłowe, w czasie 3RP padły.
I to dotyczy przemysłu nie tylko węglowego, hutniczego, odlewni, żeliwa, ale wszystko. Chemia, w tej chwili już się biorą nawet za rolnictwo, za przemysły, przetwórstwo spożywcze. Wszystkie po kolei branże mają ulec. W związku z tym jesteśmy nie tylko skolonizowani, Jesteśmy. . . przeznaczeni, czyli Polacy i III RP też jako państwo, jako projekt jest przeznaczona na przemiał. Celem tego projektu było likwidacja państwa polskiego, likwidacja narodu polskiego i ten przemiał miał się dokonać. A i trzecia teza, bardzo ważna dla tego całego rozumowania to jest. . . Żyjemy w obrębie co najmniej dwóch narodów, czyli w ramach III RP.
W ramach III RP mamy do czynienia, czyli w ramach jednego społeczeństwa, mamy do czynienia z narodem i mamy do czynienia, czyli z ludźmi, którzy z rodziny, z rodzin wynieśli na przykład patriotyzm albo pewien rodzaj etyki wspólnej dla nas wszystkich. Czyli co to znaczy kłamać, nie kłamać. uczciwie, nieuczciwie i tego typu słowa, ale istnieje też antynaród, dla którego, i od razu dodam, ten antynaród jest silnie wywiedziony z cywilizacji żydowskiej, w tym sensie, że kłamstwo tam jest dozwolone, czyli kłamstwo, które jest korzystne dla Żyda, nie jest żadnym grzechem, nie jest czymś, co zanieczyszcza sumienie, oszustwo na rzecz Żyda. ale takie, które dotyka goja, nie jest oszustwem. Zbrodnia i tak dalej, już nie będę tego wymieniał. W każdym bądź razie ta rozdwojona etyka, czy podwójna etyka, przeniosła się na antynaród.
W związku z tym Jarosław Kurski może mówić to, co mówi. Będę wracał do motywu. Jarosław, do tego tercetu, Kurski, Michnik, Blumstein. Oni mogą mówić, co chcą, kłamać jak chcą, osiągać cele w imieniu małoczapeczkowych, jakie chcą, bo to dozwala, wręcz nakazuje Talmud. Wszystko okraść go, ja jest cudownie i świetnie, pod warunkiem, że tymi pieniędzmi podzielisz się z gminą żydowską itd. , itd. Więc oni mają zupełnie inną etykę. Teraz jeżeli to nałożymy na tajemnicę, czyli tą. . . całą ich cywilizację i filozofię utrzymywania głębokich tajemnic, to to powoduje, że tajemnice trzymały tą. . . Ludność żydowską w spoistości, mimo tego rozproszenia, tajemnice powodują, że wyroki są wykonywane nagle i wcale nie muszą być ogłaszane. One są znane tylko niektórym.
To powoduje, że strach przed własną jakąś tam sanhedrynem, podobno się odrodził w Izraelu, ten sanhedryn wymieniany w Nowym Testamencie. Więc wracają, cywilizacja małoczapeczkowa wraca do pewnych swoich plemiennych owyczajów. Natomiast strach przed osądzeniem przez jakiegoś rabina, czy przez własną gminę, jest dużo silniejszy od lęku przed prawem lokalnym, przed prawem obowiązujących wśród gojów. Więc oni tym utrzymywaniem tajemnicy uzyskali siłę. ale też uzyskali taką siłę, której nie widać. I teraz częścią tej siły, której nie widać jest to, że ponieważ te działania są tajne i struktury są tajne, w związku z tym bardzo trudno jest te struktury analizować, no bo one są z założenia tajne. Więc antynaród mógł wyrosnąć na tym podglebiu i częścią tego antynarodu jest coś, co nazywamy ojkofobią, to znaczy. . .
niechęć do Polski u tego typu, w cudzysłowie, Polaków, jak Jarosław Kurski, przewyższa inne uczucia. To znaczy on nagle będzie miał uczucie do Izraela, będzie miał inny rodzaj uczuć i inny rodzaj związków emocjonalnych. Nagle sympatia dla Ukrainy przewyższył u niego wielokrotnie jakikolwiek resztkowy choćby patriotyzm, mimo że pisze w języku polskim. Więc jest to skrajne. nielojalność w stosunku do narodu, wśród którego się mieszka i zwodzenie tego narodu. Przykładem takiego zwodzenia narodu jest między innymi, żeby zrozumieć tą podwójność, jest PiS, mianowicie PiS, który odgrywa rolę partii katolickiej, takiej prokatolickiej, w której gromadzą się katolicy, którzy bez przerwy się filmują. W kościołach, mówię o Mazowieckim, Kaczyńskim i całej tej reszcie, żeby ich już wszystkich po nazwisku nie wymieniać, to ci sami ludzie deklarują niezłomną przyjaźń z Izraelem.
Ci sami ludzie wręcz się opowiadają jako niesłychani, czyli to, co ja nazywam globalizmem i satanizmem. Oni jako katolicy, czyli wcale inni. . . Przy tych deklaracjach nie przeszkadzało to, że trwała operacja w gazie, że ginęły dzieci, że ginęły kobiety i że w ogóle ginęli ludzie. Nie potrafili zwrócić na to uwagi, tylko oni jako rzekomi katolicy nagle wspierali państwo Izrael, nie rozumiejąc brudu tej sytuacji, nawet nie rozumiejąc, czyli poziom cynizmu już tam jest taki nieprawdopodobny. No i PiS do dzisiaj nie rozumie, dlaczego odgrywając katolików i dlaczego odgrywając. . . polskich patriotów i tam tradycjonalistów i tak dalej, i tak dalej. Dlaczego ciągle nie mogą zdobyć większości parlamentarnej, a nie mogą, dlatego że są hipokrytami. Hipokryzji się nie lubi. Bardzo często większy szacunek zyskuje złodziej z Platformy Obywatelskiej, który mówi, ja kradnę, będę kradł.
kłamie i będę kłamał, bo jestem z Platformy Obywatelskiej, jestem młody, wykształcony i chciałbym się nachapać. To jest podobne bardzo do deklaracji pod tytułem zbieram na piwo albo zbieram na butelkę wódki. No i wtedy ludzie się składają, no bo on zbiera na butelkę wódki. Więc Platforma przypomina coś takiego no i na tym polega ich nowoczesność. Natomiast w przypadku PiSu, no wyraźnie widać potworną hipokryzję, bo nie da się. . . pogodzić tego, co oni deklarują, z Morawieckim, z tym, co oni wyprawiali podczas tak zwanej pandemii, kiedy nagle wykonywali i to biegiem, bez żadnej refleksji, polecenia globalistów i satanistów. De facto niszczyli państwo, zadłużali to państwo na potęgę, kradli też jako całe środowisko, zajmowali się kradzieżą. Czego dowodem najlepszym są te operacje fuzji prywatnego Orlenu z poszczególnymi najważniejszymi strategicznymi spółkami Skarbu Państwa.
To prowadziło oczywiście do zwiększonej kradzieży. Więc PiS niczym się nie różni. Jeszcze bardziej obrzydliwy na tle platformy PiS-u jest PSL czy SLD. SLD, które zamieniło sobie Moskwę na Brukselę, czyli. . . jakaś tam przybudówka mafijna o nazwie Bruksela stała się dla nich równie ważna, jak kiedyś była dla nich Moskwa i uznali, że to jest znakomita trampolina do kariery, więc poobsadzali swoimi sowieckimi pozostałościami rozmaite funkcje w Brukseli. No i to jest SLD i ich mądrość polega na tym, że wiedzieli do kogo się przypucować. W czasach moskiewskich przypucowali się do Moskwy, w czasach brukselskich, czyli Moskwy numer dwa, przypucowali się do Moskwy numer dwa. No i PSL jest jeszcze bardziej obrzydliwy od tego całego towarzystwa, bo z kolei razi cynizmem, bo oni podpiszą się i dołączą do każdego, kto im zapłaci.
Czyli ich sztandarem jest zapłaćcie nam i wykonamy wszystko. Każecie nam jeść gówno z talerza, to będziemy jedli gówno z talerza. To jest tylko kwestia ceny. No to mniej więcej tak wygląda. Czy lepiej na tym tle wygląda konfederacja z Mencenem? Nie sądzę, dlatego że Mencen wielokrotnie już deklarował, że jest człowiekiem ekstremalnie bezideowym, to znaczy, że jeżeli każą mu jeść gówno z talerza, to będzie je jadł pod warunkiem, że otrzyma za to tyle i tyle bitcoinów i zademonstruje te bitcoiny innym i na tym jego horyzonty wyobraźni się kończą. W związku z tym ludzie skrajnie bezideowi. . . robią tutaj, nawet jeżeli występują w rolach patriotów, czy tam niepodległościowców, czy jakichkolwiek innych, przebrani w rozmaite kostiumy, to są to tylko kostiumy.
De facto jest to pewien spektakl teatralny, który nie oznacza nic innego, jak możliwość ułatwionego łupienia Polaków, których z kolei przy pomocy systemu rozmaitych kredytów w jakiś sposób obłaskawia się, nie wiem jak to nazwać, czy też tłumi się w nich jakąkolwiek refleksję przez konsumpcjonizm. Krótko mówiąc, dopóki Polacy, przeciętna rodzina jest w stanie uzbierać tam na jakąś wycieczkę do Turcji, czy do Grecji i tak dalej, to tym celem życiowym staje się ta wycieczka. Czyli żyje się od wycieczki do wycieczki, państwo nie ma znaczenia, suwerenność nie ma znaczenia. Polska kultura nie ma znaczenia, de facto nic nie ma znaczenia, znaczenie ma ta wycieczka. I teraz to powoduje, że bardzo łatwo w ten sposób ci rodzice zainfekowani ideologią konsumpcji, ideologią wycieczkową, no częścią tej ideologii konsumpcji jest kto jaki samochód postawił na weselu.
No więc każdy chce mieć na weselu jak największy, jak najnowszy samochód. No i mniej więcej na tym polega określenie C. celów życiowych zdecydowanej większości Polaków. No i z jednej strony należy to rozumieć, no bo to jest zrozumiałe w pierwszym pokoleniu, które zaczęło się dorabiać. Z drugiej strony to jest zrozumiałe w latach 90-tych nacechowanych bezrobociem, biedą i takim twardym wydobywaniem się z rozmaitych dołków. Więc wówczas naród wydobywał się z tych dołków i wreszcie jak się dorwał do konsumpcji, to chce się nachapać. To to jest zrozumiałe. Natomiast pytanie, czy da się to utrzymać, bez własnego państwa. Ja twierdzę, że nie, że na dłuższą metę nie. Aczkolwiek są tacy, którzy są przekonani, że Polacy w rozproszeniu jakoś sobie poradzą, być może sobie poradzą, ale odtworzenie państwa polskiego jako pewnego systemu wspólnego bezpieczeństwa nie będzie możliwe.
I wówczas, jeżeli losy tego państwa, w którym taka grupa Polaków wyląduje, potoczą się w miarę dobrze, i nikt tam nie zacznie ścinać głów, no to oczywiście, przez jakiś czas oczywiście, no to wygrali los na loterii i tam o ileś lat przedłużyli sobie tą filozofię konsumpcji. Natomiast jeżeli trafią do państwa, w którym nagle rozpocznie się zamieszanie, którego nie będą rozumieli, w którym nagle zaczną spadać głowy, to być może po drodze pospadają również ich głowy, ale nie będą w stanie już zbudować żadnego wspólnego systemu bezpieczeństwa. Wspólny system bezpieczeństwa to jest coś takiego, co powinno chcieć sobie zagwarantować 40 milionów ludzi, gdybyśmy do tego dodali całą polską emigrację.
To wspólny system bezpieczeństwa powinno chcieć sobie zagwarantować 60 milionów ludzi mówiących wspólnym językiem i wychodzących z tej samej kultury, bo ten wspólny system bezpieczeństwa może im zagwarantować nie tylko najcenniejszy paszport na świecie, jakim może się stać paszport polski, Dzięki. ale również możliwość zamieszkania w kraju, który stanie się w momencie, kiedy odzyskamy wolną Polskę, najbezpieczniejszym krajem na świecie. Wracamy do pytania, skoro jest tak źle, dlaczego jest tak dobrze? Otóż, jeżeli te trzy tezy, które podałem są prawdziwe, trzecia RP jest skazana na upadek. Jest skazana na upadek zarówno przez siły zewnętrzne, bo taki był od początku projekt i ten projekt w dalszym ciągu jest realizowany. Trzecia RP jest skazana też na upadek przez siły wewnętrzne, no bo ten naród i antynaród spowoduje, że. . . To państwo musi upaść. Ono funkcjonuje tylko z woli kolonizatorów.
Tak długo, jak chce im się dawać kolejne kredyty temu państwu i zakładają, że im się to na koniec opłaci. Więc dopóki będą kredytować Tuska, Kaczyńskiego i tych wszystkich łebków z SLD i z PSL-u, mówię kredytować w sensie dodawać kolejne zera do deficytu w polskim budżecie, czy do zadłużenia budżetowego. to tak długo, jak będą się znajdowały pieniądze na wykupywanie polskich obligacji, gdziekolwiek wśród tych gronach małoczapeczkowych, no tak długo będzie można, że tak powiem, tą karuzelą kręcić. Natomiast w momencie, kiedy już nie będzie im się chciało dostarczać do tego pieniędzy, muszą wywołać wojnę i właśnie robią wszystko, żeby wywołać wojnę. Jeżeli wywołają wojnę, to III RP też upadnie, dlatego, że w 3 RP nie ma żadnej armii.
I wywoływanie wojny przez kraj, w którym nie ma armii, a w każdym razie na pewno nie takiej, która jest w stanie cokolwiek wywalczyć, to jest dokładnie taki sam ruch, jakby małe dziecko trzyletnie, nie wiem, strzeliło piąstką jakiegoś draba na ulicy i czekało, co się będzie działo dalej. no to oczywiście ten drap może się zlitować, ale w przypadku stosunków poważnych państw raczej. . . z III RP zrobi porządek, czyli to państwo po prostu przestanie istnieć. Więc III RP jest zachęcana do tego, żeby wykonała ruch samobójczy, czyli już dołączyła do Ukrainy. Zwolennikami tego jest Jarosław Kaczyński, Adam Michnik, Seweryn Blunstein i mniej więcej to określa, kto jest zwolennikiem dołączenia do Ukrainy, dołączenia do wojny i realizacji twardej doktryny małoczapeczkowych, mianowicie bardzo istotnej depopulacji. Polski i Polaków, bo to jest ich cel.
Więc wszelkie tego typu namowy i opowiadania o pięknej Ukrainie i o pięknej kulturze ukraińskiej mniej więcej do tego prowadzą, absolutnie do niczego innego. Jeżeli Polacy zaczną to rozumieć, że wszyscy, którzy opowiadają się za pomaganiem Ukrainie i dołączeniem do wojny, de facto życzą Polsce i Polakom jak najgorzej i de facto opowiadają się już wprost za depopulacją, Polski i narodu polskiego, kompletnie zdemilitaryzowanego, pozbawionego czegokolwiek. W każdej chwili te siły obce, które będą nas popychać do wojny, identycznie jak przed 1939 rokiem Francja i Wielka Brytania, w pewnym momencie znikną jak sen jakiś złoty, uznają, że projekt jest zakończony. Polska już jest depopulowana albo w znacznym stopniu zdepopulowana i oni dalej więcej forsy w to nie włożą. Czyli nie będą dostarczać uzbrojenia i najlepiej jak tę depopulację dokończą Rosjanie albo ktokolwiek. Nie muszą się tym zajmować.
I teraz albo Ukraińcy, ci którzy przeżyją, ruszą na Polskę i na Polaków, okazując Polsce i Polakom ekstremalną nienawiść i ekstremalne formy tej nienawiści. Więc w ten sposób jest to przygotowane. W związku z tym przecierpę, musi upaść. I wszystko na to wskazuje, że w ten sposób zostało to zaplanowane. To jest tylko pytanie, w którym momencie upadnie. Jedyną doktryną, na której się odbijamy jak na trampolinie i która powoduje, że stoimy przed olbrzymią szansą, to jest doktryna pod tytułem Nowe Państwo Polskie, które zaczyna od zera. To znaczy na tych samych ziemiach, na tym, co tu jest. Ogłasza dokładnie to samo, co ogłosił Traorę, czyli antynarodowi ogłasza, macie ochotę wyjechać, to uprzejmie prosimy out. Nikt was tutaj nie trzyma i nie musicie udawać Polaków. Nic was z Polską nie wiąże.
Możecie sobie tą konsumpcję uprawiać gdzie chcecie, ale to trzeba twardo powiedzieć out. zaczynamy od nowej konstytucji, czyli w tym sensie, że Z tej starej bierze się, w zasadzie niczego się nie bierze, bo trzeba ją zbudować od początku w oparciu o zupełnie inne struktury. I symbolem tych innych struktur jest zbudowanie, o czym już mówiłem, ale to podkreślę, systemu demokracji parlamentarnej, czyli demokracji przedstawicielskiej, której naród ma głos absolutnie decydujący, bez partii politycznych. I teraz, dlaczego bez partii politycznych? Z jednego najważniejszego powodu. Dlatego i to jest teza numer dwa, jesteśmy skolonizowani. Znaczy trzecia RP jest dramatycznie skolonizowana i Polacy świadomościowo są skolonizowani. Polacy najpierw muszą wrócić do świadomości człowieka wolnego. Żeby wrócić do świadomości człowieka wolnego trzeba sobie wyobrazić, na początku tylko wyobrazić. wolne państwo polskie w oparciu o własną konstytucję i w której nie ma partii politycznych.
Partie polityczne w systemie demokratycznym służą do przejmowania państw i służą do korumpowania państw. W jaki sposób? Najłatwiej jest skorumpować twórcę partii politycznej. To powodowało, że w III RP twórcą partii politycznej był nieomal zawsze agent. Teraz dlaczego? Dlatego, że agent otrzymywał pieniądze na tworzenie partii politycznej, przesuwano na niego te pieniądze rozmaitymi drogami. W związku z tym pierwszym patriotą w każdej partii politycznej jest Jarosław Kaczyński albo jego odpowiednik, który zawsze prędzej czy później okaże się agentem, który otrzymał pieniądze albo jakieś nadanie, bo to mogły być pieniądze podane nie tak jak Tuskowi tam w jakiejś reklamówce, czy w reklamówkach, czy w walizkach, tylko to mogą być pieniądze poprzez nadanie, na przykład pan przejmie to i to przedsiębiorstwo, albo pańska spółka przejmie to i to przedsiębiorstwo i będzie pan miał trwałe miejsce na scenie politycznej. Ale oczywiście nie odbywa się to od tak sobie.
Zwykłemu Janowi Kowalskiemu nie przekazuje się przedsiębiorstw i nie przekazuje się majątków, i to dużych majątków. W związku z tym otrzymanie tych majątków, otrzymanie tych przedsiębiorstw powoduje, że taki człowiek buduje wokół siebie partię polityczną. Buduje tą partię polityczną metodą Jarosława Kaczyńskiego, to znaczy totalnie tą partię od siebie uzależnia i tworzy grupę totalnie uzależnioną od Jarosława Kaczyńskiego, którego z kolei bardzo łatwo uzależnić od czegokolwiek. Na przykład jeżeli jest wrażliwy na ból, to wystarczy mu skopać dupę i będzie się tak bał następnego kopania, że zrobi wszystko na samą groźbę, że może się to powtórzyć. No i tyle byłoby o Kaczyńskim.
Jeżeli jest wrażliwy na pieniądze, to dostarczy mu się tych pieniędzy albo zawiesi mu się pieniądze na suficie pod tytułem, jak na tyle urośniesz, że tam sięgniesz, to pieniądze będą twoje, ale jak nie urośniesz, to te pieniądze dalej będą nasze. I teraz większość przekazywanych pieniędzy tym łebkom z trzeciej RP to jest ta metoda pod tytułem, jak urośniesz. Bo ci, którzy zawiesili te pieniądze, im pokazali, wiedzą, że oni nigdy nie urosną. W związku z tym pieniądze nigdy nie będą ich. Ale oczywiście do tego czasu, dopóki nie urosną, będą bezwzględnie wykonywać ich polecenia i bezwzględnie popierać państwo Izrael. To jeszcze dodajmy. I dobrze, że jeszcze się nie posuwają do tego, że poza religią katolicką jest ukochaną religią, jest kabała, a ulubioną książką do czytania. Na dobranoc jest Talmud.
I teraz, gdyby jeszcze to dodali, to już bardziej by się zbliżyli do prawdy. Trzecia RP nie zawiera w sobie niczego wartościowego. Ci wszyscy, którzy się przypucowują do PiSu, tak jak profesor Nowak i tak dalej, są pięknoduchami, którym się wydaje, że są w stanie ucywilizować PiS. Nie są w stanie, bo przebywają w środowisku agenturalnym. które na tyle, na ile potrzebuje kwiatka do kożucha, na tyle ich wykorzysta, na tyle, na ile próbuje albo potrzebuje uszminkować trupa, czyli PiS na tyle uszminkują, czyli dodadzą do trupa PiSu żywego pana profesora i żywy pan profesor jak gdyby będzie zaświadczał, że trup żyje, ale trup nie żyje. I teraz w związku z tym każda z tych partii, mogę te partie opisywać najbardziej barwnym.
i soczystym językiem, żadna z tych partii 3RP nie jest absolutnie nic warta i nie należy się do nich przywiązywać. Jedyny system, który może wygenerować władzę narodu, taką w którym naród faktycznie sprawuje tą władzę, to jest system, w którym gmina jest ujednolicona metodami administracyjnymi co do wielkości. z okręgiem jednomandatowym, okręgiem wyborczym, w którym wybierany jest poseł, ale nie w ramach partii. No i będą warunki w Konstytucji, kto może kandydować na bycie posłem w takiej gminie. Gmina na razie według mojego postulatu liczyłaby od 14 do 30 tysięcy mieszkańców, czyli poniżej 14 nie jest gminą. Należy tak połączyć, żeby zapewnić mniej więcej równą reprezentatywność wszystkim gminom. Ktoś inny tam postuluje, żeby to było od 20 do 40 tysięcy mieszkańców itd.
Ale to jest to, czy to będzie od 14 do 30, czy od 20, to już jest szczegół, który będzie łatwo ustalić w momencie wykonania dokładniejszych badań. A te badania będzie można wykonać przy użyciu już takich dokładniejszych aplikacji komputerowych. No dzisiaj to nie jest jakiś tam wielki problem. Krótko mówiąc, nowego podziału administracyjnego dokonamy. . . . a komputer w ten sposób, żeby spełnić wymóg konstytucyjny. I wtedy można wybrać już dokładnego, dokonać wyboru, widząc wszystkie liczby, jak wyglądają dzisiejsze gminy, na czym będzie polegał problem. Zdecydowana większość gmin, bodajże 2,5 tysiąca, mówię z pamięci, w tej chwili, przepraszam, 1800 czy. . . 1900 nawet gmin. Musiałem spojrzeć do rocznika statystycznego. To są gminy poniżej 14 tysięcy mieszkańców. Więc trzeba by takie gminy łączyć, żeby spełniły nowy wymóg konstytucyjny.
Wtedy jednomandatowy okręg wyborczy jest gminą i sobie zawsze wybiera posła. I taki poseł, czyli gmin w Polsce, w zależności od. . . Ale to by było między, powiedzmy, 1800 a 2500 posłów. suma tych posłów stanowiłaby zgromadzenie narodowe. Tylko, że to nie byłoby jedyne ciało przedstawicielskie, dlatego, że podstawowym ciałem przedstawicielskim w tej wolnej Polsce według nowego postulatu powinien być Sejm Regionalny. I w Sejmie Regionalnym byłoby już od powiedzmy 50 do nawet. . . Jeżeli utrzyma się region mazowiecki w dzisiejszym kształcie, czyli dzisiejszego województwa mazowieckiego z Warszawą włącznie, no to miałby 460 aż około posłów, ale 460 to jest mniej więcej wielkość dzisiejszego Sejmu, czyli takie grono, które jest w stanie ze sobą pewne rzeczy ustalać. Natomiast 50 osób to już jest w ogóle grono idealne do ustalania wszystkiego w ramach regionu i żadna partia. . .
polityczna nie jest tu ani żadne łączenie się w partii potrzebne, dlatego że człowiek, który wychodzi z jednomandatowego okręgu wyborczego jest uzależniony tylko od tego okręgu wyborczego. Czyli suma tych okręgów decyduje o tym, co zrobi każdy z posłów. Szansa jakaś w tej chwili urodziła się przed, czy przed którą stoją Polacy, wynika również ze sprzeczności strategii, jakie stosują Małoczapeczkowi. i jakie stosuje bestia, co być może jest tym samym, czyli to, co zarządza światowym globalizmem. Otóż oni sobie wymyślili taką metodę, że równocześnie dekomponują społeczeństwa zachodnie, czy też według ich metody dekonstruują te społeczeństwa, zamieniają je w magmę. No i to widać na przykładzie społeczeństw zachodnich nasycanych imigracją i dlatego. . . Unia Europejska aż tak się upiera przy masowej imigracji, zwłaszcza z innych kultur, które chce wspierać jeszcze bardzo silnie pieniędzmi. Chodzi o to, żeby społeczeństwa zdezintegrować.
Zdezintegrować kulturowo, cywilizacyjnie, pod każdym względem, żeby te społeczeństwa nie były się w stanie ze sobą porozumiewać i żeby zajęły się walką wewnętrzną. W związku z tym to robią z rozpędu, bo bardzo silnie ta dezintegracja im potrzebna. Jest im potrzebna również dezintegracja gospodarcza, którą też robią, czyli dezintegracja przedsiębiorstw, włącznie z tym, że już zgodnie z planem zaczęli podpalać niektóre przedsiębiorstwa. Tych pożarów było coraz więcej. Na razie to wyhamowali, bo się zorientowali, że jak już podpalą wszystkie przedsiębiorstwa, a być może wszystkie większe gospodarstwa rolne, to i tutaj dochodzą do sprzeczności. To nie bardzo wiadomo, jak oni chcą wygrać wojnę z Azją, która wesprze Rosję, a za chwilę i z Afryką, która już wyraźnie głowę podnosi.
Krótko mówiąc, to co wyczyniają Małoczapeczkowi w świecie zachodnim i co przynosi im tak wielkie sukcesy, że ten świat zachodni już ledwo zipie i jest kompletnie, że tak powiem, opanowany przez dezinformację, w tym czasie Afryka podnosi głowę. I nie będę używał tutaj słów kolokwialnych, ale mówi im, żeby sobie poszli. Mówi oczywiście dużo ostrzej, bo mówi językiem wojskowym. I oni te polecenia muszą wykonywać, jak nie wykonują, to się ich wywozi. Albo odtransportowuje do samolotów, mają wylatywać bez pieniędzy, które im się wydaje, że zarobili. Ostatnio w ten sposób potraktowali, konkretnie w Burkina Faso potraktowano. ważnego urzędnika ambasady francuskiej, który powiedział, że tych walizek nie wolno otwierać.
Na lotnisku go chwycono z dwunastoma potężnymi walizkami i on był głęboko zdumiony, no bo wszystkie walizki zaopatrzone w te kody, w pieczęcie, że jest to poczta dyplomatyczna, podlegająca immunitetowi, znaczy, że nie wolno tego otwierać. No i wezwali tego prezydenta Traorę. Jaka jest, krótko mówiąc, ostateczną instancją w Burkina Faso i to jest ten przykład dla Polaków, żeby w ogóle zrozumieli na czym polega logika. Ostateczną instancją nie jest żaden trybunał małoczapeczkowy, który orzeknie po długich deliberacjach, że zgodnie z prawem tych walizek nie wolno otwierać. Ostateczną instancją jest prezydent państwa, który przyjechał na lotnisko i powiedział otwierać. Nie dodam już do tego kolokwialnego słowa żołnierskiego, które się automatycznie tutaj nasuwa. Ten francuski dyplomata i być może osoba z tak zwanego establishmentu francuskiego podobno miał łzy w oczach.
Od pewnego momentu ręce mu się zaczęły trząść, bo zaczęto te walizki po kolei otwierać. Wszystkie zawierały albo dokumenty wywiadowcze, albo dokumenty dotyczące operacji tajnych. francuskich na terenie dawnej kolonii, która przestała być kolonią i powiedziała im. . . Powiem to dyplomatycznie, prosimy żebyście wyjechali, uprzejmie byśmy prosili, żebyście wyjechali, ale bez żadnych majątków i bez żadnych odszkodowań. No i w końcowych walizkach było złoto. I były paczki z banknotami i były oczywiście ogromne ilości dokumentów do podrabiania dokumentów wszystkich państw świata i tak dalej, i tak dalej. Czyli wszystko co nielegalne. Nie mam pojęcia jak potoczył się dalej los tego zapłakanego przedstawiciela francuskich potęg ekonomicznych, ale mógł sobie popłakać. Gdyby nie mieli nad nim litości, zamknęliby go w areszcie i płakałby tam sobie dalej.
Jeżeli zlitowali się nad nim, to kopnęli go w dupę i mógł sobie polecieć, ale bez tych wszystkich walizek. Co więcej, walizki opotografowano, pokazano tę scenę całemu światu i cały świat, nie zachodni, ma z tego ubaw. Świat zachodni z tego ubawu nie ma, no bo oczywiście świat zachodni tego typu fakty głęboko próbuje ukryć. Czyli ponieważ ci z zachodu, tacy jak van der Leyen, czy Angela Merkel, czy Klaus Schwab, czy inni małoczapeczkowi udający tutaj. . . sierżanci i nieszerszanci Mosadu, którzy tutaj udają, tumanią i straszą panów twardowskich i którzy są wielkimi Jarosławami Kurskimi, to mogą sobie być wielkimi Jarosławami Kurskimi na terenie malutkiej Warszawy, ale nie mogą sobie być Jarosławami Kurskimi na terenie świata, bo tam są po prostu nikim i traktowani są jak nikt i raczej cały świat ma ubaw z tego reprezentanta wielkich koncernów francuskich.
który sobie popłakał i już bez walizek, bez swoich kopalni i bez swoich czegokolwiek musiał opuścić biedne, słabe, nędzne Burkina Faso. I teraz Burkina Faso jest bardzo dobrym przykładem, oni próbują to zdusić na wszelkie sposoby. Oczywiście prawdopodobnie ten prezydent był wystarczająco sprytny, jeżeli ktoś mnie będzie pytał, a jak pan chce zagwarantować, jak pan chce zdobyć. To będę opowiadał o prezydencie Burkina Faso, bo to wcale nie jest tak trudno wymyślić. Na pewno sobie zabezpieczył wystarczające plecy w Chinach, w Indiach, w Iranie i w Rosji i w paru innych jeszcze państwach, które powiedziały, ok, dostaniesz to, to, to, to, trzymaj się swego i jedziemy. Krótko mówiąc, robią w tej chwili z małoczapeczkowymi dokładnie to, co małoczapeczkowi robili do tej pory. Czyli też w sposób niejawny wspierają kraj proksy, czyli pozornie mały, pozornie bez wojska itd.
No bo to oni się w tym specjalizowali. Ale za tym stoją takie siły, że w każdej chwili, jeżeli ten zapłakany dyplomata francuski zechce się zwrócić do sił zbrojnych francuskich, to siły zbrojne francuskie mu szybko wyjaśnią, że niestety odezwała się ambasada chińska, odezwała się ambasada rosyjska i będziemy mieli problemy. Tu, tu, tu i bardzo szybko. I teraz w takim świecie w tej chwili żyjemy. Gdyby Polacy zrozumieli do końca, w jakim świecie dzisiaj żyjemy i gdyby do końca zrozumieli te podstawowe warunki, na których oparte jest całe rozumowanie, znaczy trzecia RP musi upaść, bo tak została skonstruowana. To wszystko jest zrobione na fatalnych założeniach. Natomiast jeżeli przynajmniej niewielka grupa Polaków, ale oczywiście o dobrych cechach, Wczoraj opowiadałem w rozmowie takiej nieformalnej, co to są dobre cechy. Dobre cechy, które powodują, że człowiek się do czegoś nadaje.
To znaczy, że jest otwarty, przesympatyczny, bardzo aktywny, daje się lubić i wszyscy lubią z nim pracować. To jest taki warunek minimum, żeby stać się aktywistą salonu ludzi wolnych. I więcej bym tu cech nie dodawał. I to absolutnie wystarczy, żeby stworzyć grupę osób, jeżeli będą miały, ta grupa osób, każdy będzie miał podobne cechy, no to w sposób oczywisty się dogadają, zaczną ze sobą pracować, bo lubią, a będą aktywni, bo są tacy z natury i tak dalej i to już pójdzie. Natomiast jakich ludzi nie potrzebujemy w salonie ludzi wolnych, takich jak Jarosław Kurski, to znaczy smutnych, defenzywnych, niewykształconych, głupich, pesymistycznych. I jeszcze z takim mało czapeczkowym zadęciem głupio-mądrych. Wydaje się, że mówi coś z sensem, a tak naprawdę kompletnie sensu to żadnego nie ma i próbuje oszukać i ukraść. I jeszcze jest pijakiem.
A do. . . W każdym bądź razie tych drugich nie potrzebujemy, więc niech tych wszystkich pesymistów, tych komentujących również. . . Pesymistycznie pod tytułem to się nie uda, to się nie da, pan Marek tylko gada, gada ale nic nie robi itd. A my wiemy, że to się nie uda. Niech oni sobie idą do tego antynarodu. Ten antynaród będzie, tam ich Jarosław Kurski, Adam Michnik ukołyszą na rękach. Wyjadą sobie do Izraela, założą na pustyni Negev jakiś tam. . . Jak to się nazywa? Te kibuc? Dokładnie. I będą się wzajemnie pocieszać, że myśleli dobrze i właściwie ocenili sytuację i trafili w najlepsze miejsce na świecie. Więc ci, którzy wybierają się na pustynię Negev w Izraelu i chcieliby poprzeć państwo Izrael, nie muszą już iść do szkoły ABW w Kiejkutach.
Mogą jechać bezpośrednio na tą pustynię Negev. Natomiast Polacy powinni zobaczyć to wszystko w dużo. . . ciekawszych i mam nadzieję takich dających optymizm kolorach. Bardzo dziękuję. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.