TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Monopoly to popularna gra planszowa, w której gracze kupują ziemię i inwestują w nieruchomości, starając się doprowadzić do bankructwa innych graczy i stworzyć monopol. Gra ma wiele elementów, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się podobne do prawdziwej gospodarki. Jest tu kupno ziemi, inwestycje w nieruchomości, czynsze, płacenie podatków, symulacja losowych zdarzeń, a nawet możliwość pójścia do więzienia. Ale czy te elementy rzeczywiście odzwierciedlają mechanizmy prawdziwego rynku? W tym odcinku postaramy się to umówić. Monopoly vs. prawdziwy rynek. Konkurencja. Pierwsza różnica, którą należy dostrzec, dotyczy konkurencji. W grze Monopoly celem jest stworzenie monopolu, eliminując konkurencję. Na prawdziwym rynku konkurencja jest kluczowa. To ona prowadzi do innowacji, lepszych produktów i usług, a także do niższych cen.
Konkurencja jest siłą napędową rynku, która zmusza przedsiębiorstwa do ciągłego doskonalenia. A przede wszystkim konkurencja o zasoby umożliwia kształtowanie się cen, które w grze są już ustalone z góry. W grze Monopoly, kiedy gracz zdobywa monopol, inni gracze są zmuszeni do płacenia wyższych czynszów, co prowadzi do ich bankructwa. Na prawdziwym rynku monopolista, który próbuje podnieść ceny, ryzykuje utratę klientów na rzecz konkurencji, nawet tej potencjalnej. Co więcej, prawdziwy rynek jest zawsze otwarty na nowych graczy, którzy mogą wprowadzić innowacje i podważyć pozycję istniejących monopolistów. Oczywiście, o ile nie ma prawnych przeszkód, które im to uniemożliwiają, co omawialiśmy już w naszych filmach o przywilejach monopolistycznych. Kolejna różnica dotyczy roli ceny. W grze Monopoly ceny są stałe i niezależne od popytu i podaży.
Na prawdziwym rynku ceny są dynamiczne i odzwierciedlają zmieniające się warunki rynkowe. Warto podkreślić rolę ceny jako informacji dla konsumentów i producentów. Ceny na prawdziwym rynku są sygnałem, który pomaga zarówno kupującym jak i sprzedającym podejmować decyzje. Gdy dobro staje się rzadkie, jego cena rośnie, co jest bodźcem dla konsumentów, aby kupować go mniej, tym samym je oszczędzając, a dla producentów bodźcem, aby dostarczać go więcej, tym samym tworząc nową podaż. W grze Monopoly cena nieruchomości jest ustalona i nie zmienia się, niezależnie od tego, ile osób jest zainteresowanych jej kupnem. Gracz ma przywilej kupna za to, że pierwszy dotarł do danego pola. Dopiero gdy on nie jest zainteresowany kupnem, może wystawić nieruchomość na licytację, co już bardziej przypomina warunki rynkowe.
Ustalony jest też czynsz, ponieważ inny gracz jest zobligowany przez zasady gry, aby zapłacić czynsz na polu, na którym stanął. Na prawdziwym rynku cena nieruchomości może wzrosnąć, jeśli jest dużo zainteresowanych kupujących lub spaść, jeśli jest mało zainteresowania. Nie ma znaczenia, kto pierwszy przyjechał ją zobaczyć. Co więcej, ceny na prawdziwym rynku są nie tylko wynikiem negocjacji między kupującym a sprzedającym, ale także pośrednio odzwierciedlają koszty produkcji, dostępność surowców, poziom technologii i wiele innych czynników, które strony transakcji biorą pod uwagę w trakcie negocjacji. Ostatnia różnica, którą warto poruszyć, dotyczy wolności wyboru. W grze Monopoly twoje decyzje są ograniczone przez zasady gry, ale na prawdziwym rynku masz wolność wyboru. Możesz decydować, co kupić, gdzie pracować, a nawet jakie ryzyko podjąć.
Wolność wyboru jest kluczowym elementem dynamiki rynkowej, umożliwiającym konsumentom i producentom dostosowanie się do zmieniających się warunków. W grze Monopoly twoje możliwości są ograniczone do tego, co jest dostępny na planszy. Na prawdziwym rynku masz bardzo dużo możliwości, które są ograniczone tylko przez twoje zasoby, umiejętności i wyobraźnię. Możesz zdecydować, że chcesz zainwestować w nową technologię, otworzyć restaurację lub zacząć handlować akcjami. Możesz zdecydować, że chcesz pracować na pełny etat, na część etatu lub zacząć własny biznes. Możesz zdecydować, że chcesz oszczędzać na przyszłość lub wydać wszystko teraz. Te decyzje kształtują rynek i prowadzą do jego ciągłego rozwoju i zmian. Na prawdziwym rynku, gdy zatrzymasz się obok hotelu, na którym cię nie stać, to po prostu pojedziesz dalej, a nawet prześpisz się w samochodzie.
Dopiero prawne nakazy kup na pewnych dóbr mogą odzwierciedlić to, co napotkamy w grze. Czego dobrego uczy gra Monopoly? Zarządzanie pieniędzmi. Gra Monopoly uczy wyczekiwania i korzystania z właściwych okazji, gdy te się nadażą. Czasem nie warto kupować nieruchomości z jakiegokolwiek pola, na którym się zatrzymamy, lecz warto poczekać, aż staniemy na polu, które da nam wyższe dochody w przyszłości. Podobnie na rynku nie rzucamy się na każdą okazję, lecz przy ograniczonym budżecie musimy dokonywać wyborów. Oszczędności i inwestycje. Gra Monopoly podkreśla rolę inwestycji w celu osiągania wyższych dochodów. Inwestycje muszą być poprzedzone oszczędnościami. Monopoly uczy, że inwestycje w zakupioną ziemię przynoszą wyższe dochody, choć oczywiście robi to w sposób uproszczony.
Przypominamy tu, że w kwestii oszczędzania i wyczekiwania na właściwą okazję pomóc nam może dobre kąty oszczędnościowe, takie jak Freedom24D Account, o którym mówiliśmy już w filmie o koncie oszczędnościowym, a które właśnie uzyskało nową funkcjonalność. Teraz, poza dziennymi odsetkami, jest możliwość założenia lokaty z korzystniejszym oprocentowaniem na 3, 6 i 12 miesięcy. Na ekranie widzicie teraz oprocentowanie w zależności od waluty, czasu trwania lokaty oraz kwoty. Lokata nie ma maksymalnego limitu kwoty, posiada minimalną kwotę w wysokości 1000 euro lub dolarów, a wcześniejsza wypłata środków nie powoduje dodatkowych opłat z kapitału podstawowego. Oferta dostępna jest dla wszystkich klientów Freedom24. Jeśli jeszcze nie otworzyłeś konta The Account, w opisie filmu znajdziesz linka do rejestracji.
Dodatkowo, jeśli zasilisz swoje konto do 20 lipca, możesz otrzymać do 20 akcji wartych między 3 a 600 dolarów. Szczegóły znajdziesz poniżej w opisie. Wracając do tematu, ostatnią zaletą gry Monopoly, którą tu omówimy, jest to, że świetnie ukazuje działanie podmiotu, który ma przywileje monopolistyczne, nawet lokalne. Gra jest bardzo dobrą przestrogą, nie przed rynkowym monopolem, lecz przed tworzeniem prawnych przywilejów dla firm, które dzięki nim będą miały nie zasłużone przewagi konkurencyjne. Podsumowując, gra Monopoly to zabawna i edukacyjna gra, ale nie jest ona uproszczonym modelem wolnego rynku. Różnice w konkurencji, roli ceny i wolności wyboru wyraźnie to pokazują.
Jeśli już gra Monopoly jest uproszczonym modelem gospodarki, zdecydowanie przeregulowanej, z antyrynkowym prawem pierwokupu, z przywilejami monopolistycznymi, ścisłymi ramami określającymi to, co można zrobić ze swoją własnością oraz z odgórną regulacją cen w większości przypadków. Zapraszam na stronę ProstaEkonomia. pl, gdzie znajdziecie więcej filmów, artykułów i podcastów. Zachęcam do subskrypcji naszego kanału na YouTube, oraz polubienia naszej strony na Facebooku. Linki znajdziecie w opisie filmu. .