TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
No siema no, dzisiaj miała być szkoła, ale jest zamknięta bo jest święto Więc mamy trudne sprawy Wiecie już ten telewizor, możecie płyć słuchawki, sąsiedzi się znowu skarżą No nie rozumiem czy ciągle czepiamy Sąsiedzi się skarżą, ten pan musi wypocząć A ty będziesz lepiej może słyszała przez słuchawki Ależ w życiu jeszcze by mi się fryzura zepsuła To odpocząć po pracy z domu Zostaw, on nie chciał Właśnie, że chciałem, niech się stąd wynosi, bo już mam jej dosyć Tam, to ten typ odcinka, gdzie trudno znaleźć osobę, którą będziemy lubić W sensie, jest Duduś Ale Duduś nie żyje Duduś, Duduś Powiem wam tak moi drodzy Dzisiaj taki zły, klasyczny odcinek Ciąga i loczki Co robisz? Co robisz? Co? Ja? Ciąga i loczka Moi drodzy, zapraszam was bardzo serdecznie już jutro na kanał Boruciak, gdzie wrzucam odcinek koło Tortury Z prost racją Będziemy się śmiać, będziemy cierpieć, wszystko się będzie wydarzało Właśnie tam Więc bardzo serdecznie zapraszam Poza tym drodzy posaciarze, jeżeli chcecie zobaczyć trudne sprawy jeszcze kiedykolwiek to dajcie łapkę w górę I dajcie mi proszę znać ten kanał, w którym można subskrybować Ale to już tam na spokojnie Chodź do odcinka Trudne sprawy Gdy dwa tygodnie później zdycha pies Krystyny, w sytuacji ja tylko się pogarszam 58-letnia emerytka czuje się samotna i żąda by córka nocowała u niej przynajmniej dwa razy w tygodniu Jowita zgadza się, ale bardzo nie podoba się to jej mężowi Miłoszowi Co to w ogóle za pomysł, żeby Jowita nocowała u niej dwa razy w tygodniu Najwyższy czas ukrócić jej terenie Bardzo brakowało mi towarzystwa córki, zwłaszcza wtedy, gdy umarł mój kochany Duduś Duduś, pupuś, cholera jasna, tu jest fabuła jak w John Wicku, pies umiera na początku, a potem się ludzie zabijają Weźcie też tak, zróbcie please, weźcie, weźcie jakby Zostałam sama w tym wielkim, pustym domu Straciłam całą radość życia No się nie dziwię, ten piesek jest przecudowy W końcu to jamnik i chyba długolosne je przyrodza jamnika Jak ja kocham jamniki Są cztery osoby, do których mówię kocham cię moja mama, babcia, Ewa i jamniki Szybko się jednak okazuje, że noclegi córki to dla Krystyny za mało Starsza pani zaczyna coraz częściej wpadać do krupów w długie odwiedziny i z upodobaniem ogląda u nich ulubione programy w telewizji To jej nie wiem, kupcie telewizor do domu, to nie będzie do was przychodziła i problem rozwiązany Tak wtedy byśmy nie mieli 40 minut odcinka, a potem więcej, a jestem ciekaw, co tu się wydarzy Ponieważ sama nie ma tylu płatnych kanałów Jej wnuczki Alina i Aleksandra nie są zachwycony tak częstą obecnością babci Babcia twierdziła, że ledwo co widzi, ale przed telewizorem dostawała nagle cudownego uzdrowienia Nie no, ona siedzi do sobie przed telewizorem, akurat ja bym mi uwielbił, że ma problem ze zdrowiem, pewnie dlatego Żona nie zdawała sobie sprawy, jak obecność jej matki burzy porządek w naszym domu Teściowa siedziała co mymi dniami i gapiła się z telewizor, miałem tego dość Czekajcie, ale co jest aż tak zajeb.
. . tego, nie? Widzicie Starsza Panią ogląda coś w telewizorze, a w małej takiej k. . . No zaraz ci kopnę, nie? Zaraz ją kopnę, nie? Jeżeli to cię w. . .
stary, to powiem ci, że no niski próg Kilka dni później Krystyna znowu nawiedziła dom swojej córki i oddaje się swojemu ulubionemu zajęciu Co jak się okazuje poważnie zakłóca spokój sąsiada zza ściany Ty piaro, ty jesteś za jakieś 30 centymetrów obok telewizora Kto tak ogląda? Jeżeli tam nie ma portala do innej rzeczywistości, to po co ty masz tak blisko buzie tego ekranu? Dzień dobry Co się tu u was do cholery dzieje? Kałas jest taki, że wytrzymać nie można Jak tak dalej pójdzie, to tę tą sprawę inaczej załatwię Do administracji zadzwonię, ale załatwię Rozwiążę ten problem, w sensie ktoś odwrócił go za mnie, ale rozwiążę ten problem, bo jestem Samowyszaczanym silnym mężczyzną, który nie daje się uginać pod wpływem swojej żony Który mam już dosyć, ja jestem za mało odważny, żeby prosić o rozwód Dlatego wyżyłem się na moich sąsiadów, jak tylko chociaż trochę usłyszę jakikolwiek dźwięk z ich mieszkania I ja wiem, ja wiem, że oni mają prawo, żeby mieć swój hardmider w ciągu dnia, nawet nie ma nocy, ale jest mi tak ciężko, więc mój ból chce.
. . Bardzo przepraszam pana, najmocniej przepraszam, życzę panu miłego dnia, zaraz wyciszę telewizor, dobrze? Do widzenia Jestem piekarzem, wstaję wcześnie rano, więc muszę odpowiednio wcześniej położyć się spać Nikt mnie pytał, Rajmund, idź do Wiedźmina, s***a, Geralta wkur. . .
Wycisz ten telewizor, możecie płyć słuchawki, sąsiedzi się znowu wkarżą, słuchaj, sąsiedzi się skarżą, ten pan musi wypocząć, a ty będziesz lepiej może słyszała przez słuchawki Ależ w życiu, jeszcze by mi się fryzura zepsuła Dobrze, to chociaż wycisz Okej, mama też mnie denerwowała, ale nie myślałam, że to przeszkadza też sąsiadom Nie, ja już po prostu nie mam siły, wyłączam z gniazdka, nie ma już oglądania telewizora, trudno Pozwaliasz mi ostatniej radości życia Czemu ty używasz tak mocnych słów, jakby przestań, bo się będziemy o ciebie martwić, nie możesz mówić, pozbywasz mi ostatniej radości życia Nie dramatyzuj Ty znowu tutaj siedzisz? Jovita, co to ma znaczyć? Ale mnie miłowitasz Cześć A co tu sobie wyobrażasz? Ja już mam cię dosyć kobietą Jeżeli chcesz się z kimś rozstać, a on mówi nie rozstałeś się z mną, bo się zabije, to czy to nie jest rozwiązanie twojego problemu? Proszę, proszę idź stąd, bo nie chcę cię.
. .
Jovita, ratunko, pomocy Dalej zabieraj się, żebyś wiedziała, że zrezygnowaliś z tego pakietu, już nie ma u nas oglądania żadnej telewizji Nie mogłam zrozumieć na co Miłosz się tak wścieka, przecież ja też należałam do rodziny i miałam prawo odwiedzać swoją córkę, zwłaszcza wtedy, kiedy umarł mój ukochany piesek Chcę odpocząć po pracy z domu Nie, zostaw, on nie chciał też Właśnie, że chciałem, niech się stąd wynosi, bo już mam jej dosyć Ej, ale jest grzeczny, przynajmniej przez drzwi, a nie przez okno Było mi bardzo szkoda mamy, kiedy Miłosz tak obcesowo ją wyprowadził z domu, ale w sumie to miał rację, powinna już wrócić do siebie do domu Tak nie można, a moja torebka? Masz torebkę i żebyś się już więcej nie widział, do widzenia Przecież ja wcale nie chciałam ich denerwować, oni na opak odbierali moją obecność, a ja przecież poświęciłam im całe swoje życie i okazało się, że nie byłam im potrzebna Jezu, Krystyna, tylko nie odwalaj głupot, jaka to jest trudna sprawa w trudnych sprawach Następnego dnia Jowita w poczuciu winy odwiedziła matkę, by pomóc jej w obowiązkach domowych.
Chce także porozmawiać ze swoją młodszą siostrą Antonina ma 35 lat i co tydzień odbiera od Krystyny swoje pranie, ponieważ dwa miesiące temu popsuła jej się pralka Nie będziecie tego jadły? Nie, musimy porozmawiać, tak? A czyśmy coś ustalić? Mamo, ty nie możesz u nas tak często przesiadywać My z mężem chcemy mieć troszeczkę prywatności, może siostra się trochę tobą zajmie? Nie doczekanie! To ona ma problem, więc niech go sama rozwiązuje Przecież ja mam dzieci w ogóle Ja też mam dzieci i męża i też chcę niestety też troszeczkę mieć swojej prywatności, a w tym momencie mama wzywa mnie po to, żeby włączyć twoje pranie Zepsuła mi się pralka, mama nie widziała problemu w tym, żeby mi pomóc, naprawdę Ale co to za robota? Włączyć tylko pralkę Dokładnie To się oczekuje, żeby ktoś ci pomógł, czyli co jest tak proste, więc powinno mu to pójść i to sobie sama zrób Podrywasz mnie od dzieci, od męża, żebym włączyła tą pralkę, dlatego jest ciągle problem Wiesz co, nie bądź podła To właśnie wy mnie wykorzystujecie cały czas Naprawdę, ja nie mogę zaposić mamy do siebie, wiesz, że nie ma miejsca, ciasno u mnie Może być trochę posprzątała A co, jak się posprząta to się zwiększają mieszkania? Co? To jest dobry biznes W sumie będzie, jeżeli mam 40 metrowe mieszkania, ale posprzątam, będę w 60 metrów? Córki Jowity, Ola i Alina są także często angażowane przez swoją babcię, która ciągle je o coś prosi Nawet dzisiaj, kiedy nastolatki wraz z przyjaciółmi wybrały się do centrum miasta, zamiast miło spędzać czas, muszą wykonać dla babci pewną przysługę I znaleźliście ten krem? Wiesz co, jeszcze nie No to pospieszcie się, ja nie mam co u mnie Czy to jakiś wymyślny kosmetyk? Hello, nie kosmetyków, tylko kremów do twarzy, dba o siebie kobieta Ty w jej wieku też byś musiał Jakbyś chciał jakieś porady co do kosmetyków, no to jak w dym do babci, one naprawdę są świetne Ale nawet jakbyś nie poczułała żadnej porady, babcia i tak ci powie co masz robić, bo ona zawsze wszystko wie najlepiej, nie? Już ja nie mogę doczekać, ja się poznam No, to słuchaj, ostatnio mi odradzała nawet gry w tenisa, ale co powiedziała? To niebezpieczne, nawet poszła z tym do mojego trenera na poważną bogawędkę Przecież to brak słów No wiesz co, nie jeden by Bogu dziękował, żeby mieć tak troskliwą babcię A ty co ty stoisz, ty posłuchujesz babo jedna, ty A kiszku, a wada kadabra Ale mnie nie obchodzą inni ludzie, to jest moja sprawa, jak ja mam hobby, a na pewno nie pani W pierwszej chwili to się przeraziłam pani grzewaczowej, ona zawsze się czegoś trzepiała I wiedziałam, że od razu poleci do babci i nagada jakichś bzdur Niebezstroski o moją babcię Wstydźcie się Ale takie baby się zawsze rozpią Ja normalnie do warzywniaka, mam warzywniak fajny, fajny, bo z warzywniaka to smaczniejsze warzywa niż z jakiejś tam sieciówki No i wbijam do warzywniaka tak normalnie, siemanetko, siemanetko, jest mi ludko, nie? I zawsze, kurwa, 90% przeprowadzał jak chodz tego warzywniaka Wbija jakaś babka, w ogóle z dupy Przed wejściem się rozglądałem, lewo-prawo, dzieje nie ma Ale jak już jestem przed kłonami, a tu jest I pierwsze co mówię to tak Ale ten nasz pizd to dobrze, że daje, nie? Bo można z remarę KFKM słabie kupić, nie? No i oczywiście ktoś tam się musi odezwać, mówi A pani przestanie o tym pisie, zawsze ludzie na to odpowiadają tak samo, czyli mówią A co, a brała pani? To może i pani przestanie brać, jak się pani nie podoba Zaczynają rzeczy, ja po prostu tak Przedeje, a siemanetko takie Tak, trzy cebulet Dwa pomidory Karton będzie Adam nie odzywaj się, Adam nie bierz w tym udziału Adam po prostu to prze- jest ok, przemiesz to Nie będzie, że starą babą Za trzy lata pewnie w tym warzywniaku będzie większy spokój Poczekaj Nieważne ile wasza babcia dla was dobrego w życiu zrobiła Twój ojciec by na pewno na takie coś nie pozwolił Ale tak się składa, że mój ojciec nie żyje Dziękuję bardzo za radę, miły zakup No i siemano, nie? Klasyczne jak zawsze, powiedzonko, nie? Przychodzi się mi ziarem, że dzisiaj zabawmy, bo powiedział, że Tata ci wsadza taborek w dupę, nie? A ty mówisz, że nie żyje A wtedy kolega mówi i dobrze Dwa dni później Kiedy Jowita i Miłosz wracają z popołudniowych zakupów Spotykają na klatce schodowej Roberta Popiołka Od którego wynajmują mieszkanie Wygląda na to, że mężczyzna chce im zakomunikować coś ważnego Ja do Państwa A akurat z zakupu wracamy? No widzę, ja mam taką sprawę Rodzina mojego syna się powiększa O Będą bliźniaki No to bardzo dziękuję, będę dziadkiem Cudownie, ekstra No i sama Pani rozumie Oczywiście Dwoje dzieci, podwójne obowiązki Syn synowo chce się przeprowadzić bliżej nas No i Bardzo dobre rozwiązanie dla Państwa No wygodne Wygodniej Rozwiązanie będzie za 5 miesięcy No ale niestety podjęliśmy decyzję, że oni zasiedlą u Państwa mieszkanie Oooo, ale tu przyszło jak armę gierio Skoro kochanie, już jest tak wesoło i tak dalej No to macie eksmisję za tydzień Ha ha ha ha ha Ale no nie możecie się gniewać, podwójka dzieci tu przyjdzie Gdzie my się podziejemy w ogóle? Przecież my już mamy dzieci Ale w ogóle Bardzo dobrymi lokatorami Nie zalegamy z kciężem Z rachunkami, nie wiem o co Pan odpowiedzi Ale ja nie mam pretensji do Pana jako lokatora No po prostu jest taka sytuacja Muszę się zająć synem No, bliższa ciało koszula, prawda? Nie, nie, nie, kochanie Jeszcze trzy miesiące tylko Siemano, ale jak się zesralił Aż doleciało kurwa Muszę włączyć wiatrak Ale to jest Sparta, co da w to interwencję? Ale tam jest owy ssane pienię.
. .
Proszę Pana Przecież nie będziemy tak dyskutować Trzy miesiące Trzy miesiące i jak niech Państwo nie ma Trzy miesiące wyposywać No nie No to jest niemożliwe Ale to jest zgodnie z umową wszystko Taką umową O, witam Mi nie jesteś na stronie złośnienia Witam Nie go nie słucha nawet Przyszedłem PC Witam, witam Czemu nikt nie odpowiada? Witam Co jest? Przez te hałasy, które od nich tutaj odchodzą Przecież Pan nie przesadza Człowiek oka nie może Człowiek oka nie może zmrużyć Może Pana w końcu posłuchają Panie Szanowny Przez serce, Pan już często do nas nie przychodzi Nie ma hałas służewnego Oddaj Panu umowę My nie przyjmujemy tego dowodu To nie jest umowa To jest rozwiązanie umowy Trzy miesiące Proszę Pana i nie dyskujemy Nieważne, mnie nie interesuje jak się nazywają te rzeczy Trzy dni później Życie krupów, którzy odtrząsnęli się już z początkowego szoku po otrzymaniu wymówienia mieszkania Toczy się dalej Ola chce dzisiaj przedstawić rodzicom swojego chłopaka To nasza To dla córki krupów ważna sprawa Cześć tata O, cześć, dzień dobry Wejdź za drzwi, wejdź jeszcze raz i możemy rozmawiać Dzień dobry Miło, znowu Proszę siadajcie Oj, przepraszam, bo ktoś dzwonił do drzwi Ja wróżę teraz, ja wróżę Bię babcia, zrobię taki przypaw, i generalnie tak się zresztą chłopaka, że on z nią zerwie To się wydarzy O, to znowu ty No ja też cię miło witam Muszę się pilnie widzieć z córką, zepsuła mi się mikrofalówka Słuchaj, mamy teraz gości, przyjnaj lepiej kiedy indziej No nie, ja muszę pilnie widzieć się z córką Gdzie ona jest, a kto do was przyszedł? Dzień dobry, jestem babcią Oli A pan to kto? Czeraj dzieciak Nie słyszałam jak wchodziłyście Mama Oli i dwie oto kłopa Dzień dobry Tomek Teraz będzie miał szansę poznać wszystkich w komplecie To przyjaźni się uszukują A gdzie pan pracuje? W firmie zajmującej się mediami, mam tam staż A co to takiego? Nie znam takiej firmy Może dlatego, że nie powiedział nazwy firmy? A ile pan tam zarabia? Tyle ile mi wystarczy, ale to jest staż, także mam szansę, żeby zostać tam na dłużej A to pewnie pan wkrótce zostanie bezrobotnym Babciu, przestań, nie znasz się na tym, tak? To jest bardzo dobrze płatna praca Ten chłopak Oli w ogóle mi się nie spodobał Jowita powinna lepiej pilnować Oleńki Żeby Oleńka nie zmarnowała sobie życia z pierwszym lepszym Patałachem Wyobrażacie sobie, żeby stosować termin Pierwsze lepsze to do kosza w swoim życiu Na przykład idziecie do restauracji, dostajecie danie I wy mówicie, słuchajcie, pierwsze danie, które mi podajecie Wyrzuć je do śmietnika, ugotujcie jeszcze raz Ja zjem to drugie Kupujecie zgrzewkę wody, otwieracie jedną, wylewacie na podłogę Rzucacie butelką w ruch, bierzecie drugą No i siemano, piję wodę, bo pierwszej to wiadomo Co ci powiem, Ola, twój ojciec prawdziwy Przynajmniej był kimś, policjant I to do tego nadkomisarz A ten to tak, no szkoda, nie, nie będę mówić Rodzice Oli wydali się bardzo mili, ale babcia Nie rozumiem, czemu tak na mnie naskoczyła I dlaczego zaczęła poniżać mnie i to co robię Ale Ola mi powiedziała, że mam się nie przyjmować Że ona tak w każdym, że każdego dyskredytuje Jak już do tej pory się nie przeszkadzało, że jestem hydraulikiem Zawsze jak ci coś się popsuło, to dzwoniłaś Teściowa ciągle wracała do tematu pierwszego męża Jowity Co z tego, że jestem tylko hydraulikiem, ale za to lubię swój zawód Stary, lubisz przepychacze rury i zajebiście, nie? Dwa dni później Ola nadal nie może wybaczyć babci niestosownego zachowania Ale chcąc nie chcąc, musiała ją podwieźć do miasta Krystyna robi zakupy w drogerii A osiemnastolatka czeka na nią na zewnątrz Nagle pojawia się problem Pani Aleksandra Krupa? Tak, to ja, a co się stało? Proszę ze mną na moment Pani babcia została przyłopana na kradzieży towaru Słucham? Wzdura! Ja tylko chciałam ci kupić ten piękny lakier do paznokci No ale przez roztarglenie, przez pomyłka, jak oglądałam zamiast do opakowania do koszyka wsadziłam do torebki Zdarza się, ja wczoraj na przykład sos tatarski otwieram w słoiczku Pokrywkę odkładam, nakładam jedzenie No i patrzę, nie ma pokrywki, zaczyna mi szukać Chodzę z tym słoikiem, mówię, gdzie jest ta pokrywka? Ty, zakręcono Ale jak? Jak to możliwe? Uwaczaj! Proszę Panią, wyjęła Pani towar z opakowania i schowała go Pani chyłkiem do torebki, chciała go Pani ukraść Że co? Co za bezczelność? Ja tam byłam stałą klientką od lat Regularnie tam okradasz, a oni się przywalili akurat dzisiaj Co za hipokryci Niech się wszyscy dowiedzą, jak mnie podle potraktowali Przecież ludzie robili gorsze rzeczy Wszyscy wiemy teraz, co się nagrało Trzy dni później, Jowita po pracy wraca do domu Tradycyjnie już zastaje w salonie swoją matkę, oglądającą telewizję Okazuje się, że Krystyna dokonała nawet pewnego poważnego zakupu Co to jest? Co tu robisz? No jak to co? Telewizor! Kupiłam go! Tyle zadałam sobie trudu, żebyś wiedziała Wybrałam najtańszy! Co jest, ona pralki nie potrafi wstawić, a już bez problemu się telewizor ogarnęła? Kilka dni później, Jowita w pracy niespodziewanie odwiedzają córki Ola i Alina są bardzo zdenerwowane O co? Czemu tutaj robicie? Chciałam tylko powiedzieć, że ja się wyprowadzam do Tomka Bo po prostu mam serdecznie dość tego, co babcia wyprawia Ty nawet nie wiesz, co dzisiaj rano zrobiła Wróciłam wcześniej do domu i co zobaczyłam? Moją babci, jak się maluje moim nowym błyszczykiem Co to jest ochydne i niehygieniczne? To pewnie to samą gąbką do makijażu, gdzie się odkładają te wszystkie zarazki Szerobić po twarzy, a potem o Jezu, skąd te pryszcze, skąd te pryszcze No właśnie dziewczyny Widzicie, bo wprócz bycia bardzo mądrym filantropem To również jestem kosmetologiem I ja wam mówię, że te wszystkie gąbeczki takie to to są jednorazówki A nie tak jak one mi sprzedają, bo możesz je używać 100 lat Pyramidy możesz budować tymi gąbekami Nie, nie, właśnie nie Ja do mojej wszystkie mądrości mam certyfik Jestem mądry Następnego dnia 37-latka pojechała do Krystyny, by poprosić ją, by ograniczyła swoje wizytę Zapowiada się niełatwa rozmowa, a Jowita z nerwów nie wie jak zacząć Ostatnio mam dużo na głowie, wie, że ta przeprowadzka, mieszkania szukamy Na rynku niestety jest ciężko, jak już coś fajnego jest, no to za chwileczkę to znika No i oczywiście dom, praca, no jestem po prostu już zmęczona Pojęcia nie miałam, gdzie my się podziejemy Potrzebowaliśmy dużego mieszkania albo domu za rozsądną cenę Bałam się, że zaraz się znajdziemy na ulicy No jeszcze ty, mamą, tutaj nachodzisz nas bez zapowiedzi Dziewczyny się skarżą, że korzystasz z ich rzeczy osobistych No tak się nie robi, szczególnie błyszczyk i takie rzeczy Tego się nie używa tak naprawdę, żebyś ty używała razem z moją córką Ale co to opowiada, że wariaka jestem? Przychodzą goście, przychodzą youtuberzy, ostatnio mnie dla karną był I wiecie co mnie kradnie? Wiecie co mnie kradnie? Mój papier tartowy mi kradnie Coś takiego, no różnie bywa Przecież? No proszę, żebyś po prostu nie korzystała z tych rzeczy I przede wszystkim żebyś się nie zakradała do naszego domu Najlepiej by było, żebyś nam oddała może te klucze Postanowiłam powiedzieć mamie co myślę, ale było to trudne Bo ją kocham i nie chciała mi jej ranić No ale dużo i tak nie mogło to być Posłuchaj, rodzina musi trzymać się razem Ja mam dla ciebie niespodziankę Mamu co ty tam jeszcze wymyśliłaś? Zobaczysz, pomyślałam sobie, że jak będę miała Jowitkę przy sobie To będziemy sobie wzajemnie pomagały Wtedy będę mogła jej szybciej wybić tego Miłosza z głowy Bo on tylko nastawiał ją przeciwko mnie Dom jest twój Tak? To jest testament? Nie wydaje mi się, żeby tak to działało Dobrze mamu, to przyjmę to od ciebie Dobrze Z tej okazji może się napijemy szampana, zaraz przyniosę Sprawa testamentu Krystyny, która zdecydowała się zapisać swój domiowicie całkowicie ją zaskoczyła Nie wiedząc co o tym myśleć 37-letnia sprzedawczyni zdecydowała się na razie nie informować rodziny o planach przeprowadzki do babci Następnego dnia w sklepie, w którym pracuje odwiedzają młodsza córka z koleżanką Klaudia powiedz jej co Wygrałam bilecy na polską premierę w Warszawie, czerwonych dywan, w piaszce Nie, nie, nie Usłyszałem tylko Wieczorem na zaproszenie Jowity Krystyna zjawia się u Krupów by oficjalnie ogłosić całej rodzinie sprawę testamentu, w którym zapisuje córce swój dom Bacy jak było cię widać No witam cię, a cóż ty taka miłutka Nic, nic, ja ci może pomogę Daj kłodkę Pewnie znowu coś ode mnie chcesz Kupaciu słuchaj nawet specjalnie dla ciebie wypożyczyłam defibrator gdybyś dostała zawału Wszystko mamy dla ciebie To tylko taki drobiazg, bo ja sobie tak pomyślałam Czy może nie chciałabyś mnie zasponsorować z biletów do Warszawy No bo jest taka sprawa, bo Klaudia wygrała bilety na premierę filmu do Warszawy No wiesz co I tylko potrzebujemy pieniędzy do jazdy Ale słuchaj moja droga, żeby obejrzeć film wcale nie trzeba jechać do Warszawy Film możesz obejrzeć tutaj, a ja nie mam pieniędzy na pierdoły Ale to jest premiera, czy były to dany aktorzy do babciów Daj spokój Witaj Oleniko No co tam u ciebie? Jak tam twoje praktyki? W sumie z praktykami to wszystko dobrze Ale wiesz co babciu niedługo zbierzesz jest to dniówka Ja w ogóle nie mam w czym iść Tylko Ola, czyli córka mojego pierwszego zięcia była prawdziwą moją wnuczką Tylko prawdziwa wnuczka, mi to się bardzo podoba, że dziadkowie są czasami tacy z szabycz I mówią no to jest mój ulubiony wnuk i elo, nie? Zawsze chciałem mieć syna, mam tu same wnuczki, mój pierwszy wnuk, zajebiście, nie? Mój ulubiony Miło, możesz pozwolić na chwilę? Chodź, a daj tutaj Widziałam jak babcia wciska olce kasę i to nawet nie małą mi nie chciała dać ani grosza Po prostu to jest niesprawiedliwe Postanowiłam przepisać wam cały mój dom, będziecie mieli cały problem z głowy z przeprowadzką, ze wszystkimi problemami No ja się zgodziłam Bardzo się cieszę Nie, ja nie chcę, ja nie biorę w tym udziału Nie było mowy, żebym choć na chwilę poszła mieszkać do babci Wciąż mogłam coś wynająć z Tomkiem Oddaj chajstwo, tak jak ta babcia w tamtym warzywiaku A jak dają to bierzesz Poczekaj Olu, zgodziłam się dlatego, że jest tam duży dom Ja nie zamierzam jeszcze w tym porażeniu, nie Ale poczekaj, nie przerywaj Okazało się, że moje córki są bardzo interesowne Ona w ogóle ocenia cały odcinek, nie Mi się aż nie chciało komentować jej ostatnich uwag Ale ona co chwilę tak przerywa jakiekolwiek scenę i mówi Ale egoista, ale mnie wkurza, ale one są wszystkie samolubne, nie Minuarta mama jako jedyna podejmuje decyzję w tym domu, nie I wszystko robi tak jak ona chce, nie I wszystkim jest zbyt egoistów Tej nocy Jowita nie mogła zasnąć i przez długie godziny biła się z myślami Czy naprawdę postępuje dobrze? W końcu jednak zdecydowała, że rodzina jest dla niej najważniejsza I musi walczyć o jej szczęście Nawet jeśli miałaby działać wbrew woli swojej martki To z jakimi ona emocjami wygląda te paradokumenty O nie, bo ja to też tak wyglądam Bo ja w sumie też robię te skeczyki, nie A więc w sumie jak będzie na mnie paszył sąsiad obok Jak ja robię paradokumenty, to ja też robię Po prostu jak małpka Uuuu, uuuu, uuuu, uuuu A tu po prostu oglądam trudne sprawy, nie Okazuje się jednak, że nie będzie to łatwe W nocy nie mogłam spać Wieczorem jeszcze długo rozmawiałam z mamą Wierzyłam w jej dobre intencje Ale niestety to rozwiązanie było tylko dobre dla niej, a nie dla nas No mamo, wyłącz w końcu ten telewizor Nie chcę z tego takiej gębnej sprawy Czy ty jesteś już zależniona od tego telewizora? W takim razie ja już idę, bo nie ma sensu z tobą rozmawiać Wystarczyło, że mama dostała to, czego chciała I kompletnie nie przestała zwracać na mnie uwagę Liczył się tylko ten telewizor Do widzenia mamo Ale czekaj! Ja nie chcę już żadnej darowizny od ciebie Gdzie ty idziesz? Nie chcę żadnego twojego wpadku ani testamentu Doto córka nigdy nie rozmawiała ze mną takim tonem Ten dom tak naprawdę to był po to Żebym była twoją służącą, żebym skakała ciągle przy tobie A tą chorą to też udajesz oczywiście Ja ci oczywiście będę pomagać, ale bez tych twoich testamentów Proszę cię mamo, nie terroryzuj mojej rodziny No szkoda, że Jowita postanowiła nie wprowadzać się do mnie Ja uważam, żeby jej to dobrze zrobiło Czasami ludzi trzeba przymusić do szczęścia Kipeljungen wersji damskiej nie? Czasami do szczęścia wystarczą kajdanki I oczywiście nie wymyślaj tych swoich chorób, bo też w to nie wierzę Ale ja tak nie robię, a już nawet mi się trochę polepszyło Nawet słuch mam lepszy A pomyślałaś co powie Tośka jak mi zapisze ten dom? Ja nie chcę ciągle skakać przed tobą Ja już po prostu mam dosyć i jak się nie zmienisz to już po prostu nie wrócę do ciebie tutaj Przecież ja nie zrobiłam nic złego Nie rozumiałam w ogóle o co jej chodzi I jak długo to będzie trwało Pytanie odcinka, odpowiedzcie mi Pykujecie się tą babą przez 5 lat i dostaniecie w zamian taką chatę Warto około bańkę Robicie to czy nie? Daj odpowiedź w komentarz Słuchaj, Jowita już praktycznie mieszka u mnie Znowu coś wymyślasz Nic nie wymyślam, no zobacz Ja pośle do domu poszłam z tobą tylko dlatego żeby mieć święty spokój Gdybyś zamieszkała u mnie Miałabyś swój własny pokój Miałabyś może nawet i półpięterko I rodzina znowu byłaby razem A co tychnujesz? Chcesz na wszystkich rozdzielić tak? Nie Nie uda ci się Nie no moja droga Jak chcesz to i ty możesz zamieszkać O Boże jakaś ty łaskawa po prostu Wybcierzyła w swoim własnym świecie Wmywiła sobie, że mam pozostanie z nim do końca życia Uwiązała ją po prostu Chciała przegrabacić mnie I Olkę żebyśmy z nią zamieszkały Słuchaj, Smarklo Nie zachowuj się jak twój ojciec Jestem z tego dumna, bo stanowimy rodzinę, której tobie brakuje Jesteś wiecznie sama, to jest żałosne po prostu, wiesz? Wszystkie cringe Następnego dnia Jowita chcąc wynagrodzić mężowi problemy ostatnich tygodni Niespodziewanie odebrała go z pracy i zabrała na weekend tylko we dwoje Narozrabiałam, mąż miał rację, żebym w końcu tupnęła nogą Żeby mu pokazać jaki dla mnie jest ważny, zamówiłam weekend w spa Musimy to jakoś wyjaśnić, to wszystko Wczoraj z mamą rozmawiałam, powiedziałam, że nie chce żadnego spadku Żadnej darowizny Załatwiamy sobie wszystko Naprawdę? Tak, oczywiście Nie miałaś pięciu tych! Pięćdziesięciu złotych dla swojej córki, ale na spa to bez problemu Po okresie pełnym rodzinnych napięci Jowita i Miłosz w końcu mają chwilę dla siebie I relaksują się w spa, kiedy nagle słyszą znajome głosy Tu jest teren spa Nie wierzę Proszę zaczekać Co tam, Organa? Ale nic się nie stało Proszę nie płacić Pada wbijaj, mówi, gdzie tu telewizory, gdzie jest telewizory? Mamę, mamę, co ty robisz? Pani ją zna, tak? Tak, przepraszam bardzo Ono muszą obłoczyć teren spa Przepraszam pana najmocniej, ja oczywiście zaraz wyprowadzę te panie, przepraszam To ja was dam na panie, bo ja muszę wracać na te recepcje My się tym zajmiemy, naprawdę Oczywiście, oczywiście Przepraszam, nie narwałam Co tutaj robisz? Proszę cię Dlaczego nam nawet w weekend przeszkadzasz? Aż trudno było w to uwierzyć, że matka przyjechała z grzywaczową za nami aż do tego hotelu No myślałam, że trupem padnę, jak ją zobaczyłam Jak dobrze, że cię znalazłam Nawet sobie nie wyobrażasz, jaki w domu koszmar przeżyłam Na pewno ci prąd włączyli, nie możesz oglądać seriali Czyli lepiej nie pyskuj Lepiej przynieś jej szklankę wody Corka zostawiła telefon swoim dzieciom do hotelu Zadzwoniłam, dowiedziałam się o adres Takie wybitne baby niedolubienia, nie? Bo bała się ryzykować takiej długiej podróży, zwłaszcza, że źle się czuła Po tym koszmarze, po tym stresie chciałam z tobą trochę odpocząć Należy mi się trochę odpoczynku Jakiego odpoczynku? My tutaj wypoczywamy, my tutaj wypoczywamy My wypoczywamy teraz tutaj, rozumiesz? My Ku mojemu zdziwieniu Jovita wtedy w ogóle nie ustąpiła Jak ty się zachowujesz? Krzyczysz na własną matkę i wyrzucasz? Ja dopiero zacznę krzyczyć, że zaraz nie wy.
. . Na śmieg na. . .
Na śmieg? Na śmieg? Proszę cię Nie pyskuj Właśna córka mnie ignoruje Mamo, proszę cię, wyjdź z hotelu, bo naprawdę przeszkadzasz tutaj Proszę cię Nie krzycz tak, bo to słychać Ja nie mogę, nie mogę, nie chcę z nim wyjść Ja dopiero zacznę krzyczeć Ja was doprowadzę Nie chcę Ona robi taktykę płaczącego dziecka, bo nie dostało słodycza, nie? Tylko że w wersji 60 plus To było najszybsze uzdrowienie jakie w życiu widziałem Moja teścioła w końcu zrozumiała, że zni nieugrazowitą I wszystkie boleści jak ręką odjął Jaki zajebiste spa! To co się stało? No, stało się, mama jest w szpitalu No coś ty Jowita ma nie po kolei w głowie Jak ona mogła odprawić mamę z kwitkiem? Przynajmniej dała jej paragon A nie, że na czarną Myślałam, że umrę z przerażenia, jak mama zadzwoniła do mnie ze szpitala A do siostru nie oczywiście nie można się było dodzwonić, bo orelaksowała się w spa A co się stało? Zemdlała i to jest twoja wina, bo ją wyrzuciłaś Słuchaj, to nie jest tak Ty się nie odzywaj Chciałabyś mieć tylko Jowitę dla siebie Wiem, że nienawidzi w naszej matki Przestań ci się kłócić, trzeba jechać do mamy do szpitala Co ty pierwszy za historię znowu kobieto? Daj spokój, wiesz? Przestań Daj, przestań Nie rozumisz, że to jakiś znowu teatrzyk? Zawsze musisz.
. .
Jaki teatrzyk? Tańcie tak, ci oni zagrają Jaka inna sprawa? No tak sobie nie udaje, nie jest w domu tylko w szpitalu Słuchaj, Jowita, nie wiem, nasze małżeństwo chyba się rozpadnie, bo ja już mam dosyć, naprawdę Miłosz, czyli focha, nie wiadomo o co, przecież mama była w szpitalu On nie szczył focha, tylko powiedział, że no, małżeństwo to papa Ja tu jestem wkręcony w to Człowiek, czy czołoś widać? No oczywiście, jak się czujesz? A jak mam się czuć? Przecież w szpitalu leżę Lekarz powiedział, że mama miała niewielkie problemy z krążeniem, spowodowane przemęczeniem albo emocjami A ten twój mężulek, co? Nie mógł się do mnie pofatygować? Nie, serdecznie cię pozdrawia, ale niestety nie mógł ze mną przyjechać Wiesz, on uważa, że ty wcale nie jesteś w domu A ty może byś nie podsycała mamie No to jest bezczelność Może byś chociaż raz pomyślała o mamie i jej nie denerwowała Duryń i egoista, nie chcę mieć takiego w rodzinie Słuchaj, przyniosłam ci soczek, jak prosiłaś I szczoteczkę do zębów Jeszcze raz ci mówię, nie chcę mieć takiego w rodzinie To ty wtargnęłaś do nas do spa, dlaczego to zrobiłaś powiedzmy? To przez ciebie się tu znalazłam Dlaczego psujesz nawet nam weekend, na który chcemy spędzić wspólnie? Odsiedlu mi był też wypoczynek, a kto mnie wygonił? Ty właśnie mnie wygoniłaś No to proszę, masz odpoczynek słuchaj, jesteś spa Nie pozwoliłaś mi na odpoczynek Jak możesz tak traktować matkę? A ty wiesz, że mama mi zapisowała dom w testamencie? Co takiego? Oczywiście No tak, no ale to się da zmienić Nic się nie da zmienić kochana Bo ja mam to na piśmie Ja od początku nie chciałam tego domu, tylko zagroziłam siostrze i mamie Żeby je po prostu zdenerwować, ale wcale nie zamierzałam zatrzymać tego domu Ależ ty pazerna jesteś Tak? Taka pazerna jestem? Ja mam was po prostu dość dosyć, jesteście z siebie warte po prostu I ja już wychodzę, do widzenia, życzę mamie zdrowia No wy zdrowiej! Słuchaj, Ola napisała mi nam jakiś adres tutaj, że mamy po nią przyjechać No to wygląda, że to jest poza miastem No a Tomek nie może jej odwieźć? Zadzwoń do niej, możesz Poczekaj chwileczkę, chyba się nic nie stało Słuchaj, ma wyłączony telefon Modliłam się, żeby Oli się nic nie stało, już miałam dosyć problemów na ten dzień Ty może coś się stało? Kurde, wiesz co? Nie ma na co czekać, chodźmy sprawdzmy, gdzie to jest Wiesz co, to jest adres Próbowaliśmy, dozwoni się też do Aliny, no bo dziewczyny czasem wychodziły razem Ale ona nie odbierała, z tych nerwów też mnie brzuch rozbolał Nie ma na co czekać, Iwona Dobrze, idziemy, idziemy O, sąsiad idzie Przepraszam bardzo Panie, proszę Pana, czy może Pan przekazać krótce klucze, jakby przyszła wcześniej od nas? Według Ani aby się zjawiła, niech Pan do nas przedzwoni i rób ona, niech się z nami skontaktuje pilnie Słucham? Mowy nie ma, nie będę robił zaniańkę dla Waszej córki Co mnie obchodzą ich córki? W życiu palcem nie kiwnę za to wszystko co oni zrobili nie ściszając głupiego telewizora Przypominam, ta mama to chyba tylko raz lub dwa oglądała głośno muzykę i koniec, nie? Grubowa cisza jeszcze cały czas, ale dwa razy głośno opuściła telewizor w ciągu dnia Zaniepokojeni rodzice w końcu docierają pod podany w sms-ie adres Okazuje się, że Ola już na nich czeka z radosną miną i kieliszkami szampana Co tu się dzieje, Ola? Proszę bardzo, poczęście się szampanem Gdzie my jesteśmy w tej chwili? Co to w ogóle odbiera za cyrki? Idziemy jak na złamanie karku, no, olejko A ta też odkleja Gdzie my jesteśmy? Alina, co? Niespodzianka! Witajcie w naszym nowym domu Możecie się wszystko zobaczyć, tylko nie przyjmujcie się, że już zaczęliśmy nas wprowadzać Kamień spart mi serca, kiedy zobaczyłam, że Olka i Alinka są zdrowe Znaczy, no pomyślałam, że jak i tak musimy się wyprowadzić, a nie chcemy mieszkać u wawci No to wynajadliśmy ten dom A jest ten dom? Nie, to pieniądze, ale kogo to obchodzi? Chcieliśmy wam zrobić niespodziankę, więc powiedzieliśmy właścicielowi, że jesteście za granicą na małych wakacjach Część jest naprawdę bardzo niski, poradzimy sobie Dziewczyny, czy wy w ogóle nie widzicie, jak wygląda to mieszkanie? Niewykończone, wszędzie jakaś wilgoć Nie widzicie tego? No i te samoloty Ktoś tu świeżo pomalował, żeby na pewno zakryć grzyba Okna jakby nowe, a ktoś odwalił fuszerę, bo wieje, no Jezu, weźcie, dajcie przynajmniej cokolwiek miłego w tym parę dokumencie, matko bosko Z jakiego mieszkania nas tutaj przyprowadziliście? Z takiego pałacu do rudery? Sufit w łazience, tez był cały zawilgocony, ogrzewanie nie działało, w ogóle nawet okna były nieszczelne Ten facet na pewno na nas zrobił dobry interes Jedziemy do domu, jutro musimy tę sprawę odkręcić, chodźcie szybko Dobra dziewczyny, my to zróbmy jacyś Aha, czyli to proste kodo dostaliście po prostu, żeby to zapić, nie? A miesiące później grupowie nerwowo oczekują na rozprawę, podczas której sąd ma rozstrzygnąć o ważności umowy najmu feralnego mieszkania Naprawdę państwo chcą się bawić w tej rozprawie? Oczywiście, i to z wielką przyjemnością No bo jeśli chodzi o czynsz, to ja mogę obniżyć czynsz, poza tym, że tutaj pani się zgodzi być moją osobistą syretarką Co, nawet nie mam mowy, mam o wiele przyjemniejsze rzeczy do zrobienia niż bycia państwem syretarką Niech pan przestanie i najlepiej nie sobie je Ja też lubię przyjemności Zawada to kawał chama, wysłał mi SMS-a o prywatnym spotkaniu, chyba ostrzalał Dobra ej, uważaj sobie, to kogo mówisz? No zaraz, zaraz, już córka dorosła, tak? Złowie co podpisywała, nie? Najlepiej nie pan sobie już w sobie pójdzie stąd Razem po prostu chcę sobie palić Godzinę później sąd unieważnił umowę najmu i stwierdził, że właściciel nieruchomości celowo zataił przed Aleksandrą istotne wady lokali Krupowie odetchnęli z ulgą Wyście mnie oszukali Bardzo dobrze, nareszcie nauczy się pan przegrywać z godnością Ile odcinków jakby procentowo trudnych spraw kończy się w sądzie, bo ja mam wrażenie, że ponad połowa ten sąd rozwiąże każdy twój problem I potem się dziwić, że twoja rozprawa będzie trwała 6 lat, ponieważ właśnie takimi sprawami oni się zajmują Niech to szlak, nie dość, że przegrałem, to jeszcze musiałem ponieść wszystkie koszty sądowe No i przede wszystkim poniosłem koszty na remontowanie tego domu Mam nadzieję, że szybko znajdę jakiś nowych lokatorów, żeby się odkuć finansowo Bardzo dziękujemy Chodźcie tu ulicznić, ja zapraszam, chodźcie Dzięki, na drugi raz z kim podpiszysz mój Dziękuję bardzo, wszystkie rady, w razie czego będę wiedziała do kogoś się zgłosić Co? Czekaj, nie, on ci powiedział, żebyś już uważała z kim podpisujesz, a ty mu powiedziałeś, nie? Spokojnie, nie muszę uważać, mówię jakby co, to się odezwię do pana i powtórzymy to całe jeszcze raz Trzy tygodnie po wygranym procesie życie rodziny Krupów zmieniło się nie do poznania Właśnie znaleźli nowe, wygodne mieszkanie do wynajęcia w dobrej cenie Jowita natomiast pogodziła się z matką i dzisiaj wraz z mężem i córkami przyszli ją odwiedzić Teściowa już daje się znieść, odkąd Jowita zaczęła jej stawiać jasne warunki, nawet zaczęła się do mnie odzywać Okazało się też, że z powodu problemów z mężem niebawem do Krystyny wprowadzi się Antonina wraz z dziećmi Moja mama i siostra w końcu zrozumiały, że chcę ograniczyć z nimi kontakty, teraz jest ok Jeszcze bardziej się ucieszyłam jak dowiedziałam się, że moja siostra chce zamieszkać u mamy Teraz już będę o nią spokojna Na zgody i początek nowego etapu w życiu rodziny babcia Krystyna postanowiła zasponsorować dzieciom bilety na wymarzoną premierę filmową w stolicy Już myślałem, że będzie ciąża na koniec, bo już tylko brakowało ciąży No dobra, to na tyle jeżeli chodzi o ten odcinek No co się pownerwialiśmy na złych bohaterów, to nasze, mam nadzieję, że się wam ten odcinek nie podobał Jeżeli tak to zostawcie łapkę w górę, a już w środę zapraszam was na odcinek ze szkoły A za tydzień to zobaczymy co to będzie Nie wiem, do wduchu tej prawdy nie było, ale to kochani, głosujcie w komentarzu przypiętym na dole, zawsze po każdym odcinku Ponieważ nam, o ile mnie zaśpię, to wrzucam komentarze i tam pytam was o to co chcecie zobaczyć w kolejnym odcinku Aka tam wskazówka Dziękuję wam pięknie bardzo dzisiaj, trzymajcie się, papa.