TRANSKRYPCJA VIDEO

Bestia, system globalistyczny, finansuje projekty, takie jak Ukraina, aby osłabić państwa i społeczeństwa. Ukraińcy są narzędziem tych sił. Zmiany geopolityczne, jak sojusz Rosji z Chinami, wpływają na kontrolę bestii. Polacy muszą się zorganizować w obliczu potencjalnych zagrożeń, broniąc swoich interesów narodowych. Inicjatywa referendum w Polsce dotyczy zmiany konstytucji w kontekście powrotu do normalności.
Jeżeli oni uruchomią jakieś bardziej drastyczne scenariusze, na przykład zaczną być wręczane karty powołania młodym Polakom do wojska. Wliczano Orlen do spółek Skarbu Państwa, czyli tak często powtarzano w mediach, że spółki Skarbu Państwa i wśród nich wymieniano Orlen. Posłużyło to gigantycznemu wyłudzeniu i w tym wyłudzeniu uczestniczył Obajtek. I to jest afera stulecia. Do dzisiaj nie ujawnił się. Właściciel pakietu kontrolnego, co więcej ten właściciel pakietu kontrolnego nie wysyła swoich przedstawicieli na walne zgromadzenie. No i możemy zgadywać, czy właścicielem Orlenu są Rosjanie i byli, czy właścicielem Orlenu są Rothschildowie, ale. . . PiS nie dał, że tak powiem, nie poświęcił ani cienia uwagi temu, żeby zwrócić kto i czy jest ktoś, kto trzyma pakiet kontrolny w Orlenie i czy nastąpiło tam znaczące wykupienie. I teraz, słucham? Jeżeli mówimy o tym, że mamy pewnego. . .
Przepraszam. Jeżeli mówimy o tym, że na świecie mamy wszędzie strukturę mafijną, omawiamy strukturę mafijną, którą Pan nazywa pięknie bestią i jeżeli oglądaliśmy wszyscy sobie Ojca Chrzestnego i tak dalej, to mafia. . . nie ma takiej możliwości, żeby nagle pojawił się jeździec na białym koniu i na białym wszystko, tylko to jest po prostu wentyl bezpieczeństwa do tego, że jak się już nie spodoba komuś jedna partia, nie spodoba się druga, to macie jeszcze dla młodych i innych, nowoczesnych, którzy ani nie są Macie albo Mencena albo Brauna. I teraz ja powiem tak. Czy to, żeby zagospodarować zbuntowanych? Absolutnie dokładnie tak. I wpuścić ich w pewien kanał. I teraz dokładnie tak to czytam. Czy to oznacza, że ludzie, którzy się zamieszali w jakiekolwiek życie partyjne, będą wykluczani z czegokolwiek? Nie będą.
Tylko niech ich oceniają ich rodzime gminy. Czyli niech to zejdzie na taki poziom prawdziwej oceny, dlatego że ta gmina taka od 14 do 30 tysięcy mieszkańców, zwłaszcza jak on będzie mieszkał tam, gdzie na przykład kończył szkoły i tak dalej. Wszyscy go pamiętają z tych szkół i wiedzą kto to był, kto to jest i tak dalej. To gmina go oceni. Jeżeli się okaże, że będzie uważała, że to jest bardzo cenna postać, która powinna ponownie zostać posłem, no to on zostanie posłem. I nikomu to nie będzie przeszkadzało i jak gdyby nie widzę powodu. Natomiast sam byt partyjny faktycznie jest mechanizmem rodzącym patologię. Jeśli można, przepraszam bardzo. Może z tej strony. Ja będę go później też. . . Dobrze, dobrze. To są proste argumenty.
Bo pan w sposób taki, no zupełnie bezargumentacyjny, powiem szczerze, zdyskredytował zarówno premiera Morawieckiego, jak i Wojtka, prezesa Orlenu. Przy wszystkich zastrzeżeniach, które mam do Morawieckiego, to jednak proszę zwrócić uwagę, że w momencie kiedy kończyły się rządy PiSu, polski budżet był na granicy zrównoważenia. Polski budżet, który Morawiecki jednak przy pomocy bardzo sprawnej inżynierii finansowej doprowadził do stanu praktycznie bezdecyzjalnego. Pan podpowie, panie komisarzu. Ale to przecież przed rokiem 20. Proszę pana, w roku 23, w momencie kiedy, proszę pana, PiS oddawał władzę, mieliśmy deficyt, nie wiem, minimalny. W tej chwili wiadomo, że. . . Za rok 24 ten deficyt wyniesie ponad 300 miliardów, czy wyniósł w tym roku 25, następne 300 miliardów, a było więcej, to prowadzi nas w pułapkę zadłużenia bezwyjściowego, takiego mniej więcej, jakie nastąpiło w okresu władzy Gierka. To jest pierwsza sprawa.
A druga sprawa, jeżeli chodzi o obajtkawienie, jakie zastrzeżenia można mieć do tego człowieka, który był naprawdę i jest. Takie pochodzenie czy inne pochodzenie, kim był wcześniej. Dziękuję. to ma znaczenie. Ale może na temat wojska. Ale zanim wysłucham tych laurki, ja bym bardzo. . . Dobrze panu odpowiem, bo ja mówię o wojsku, że to najważniejszą rzecz. Proszę pana. W momencie kiedy. . . Ale pan pozwolił. W momencie kiedy oddawał władzę w Orlenie, zyski Orlenu były proszę pana na poziomie na poziomie 50 miliardów złotych, które zostały też tam zjedzone na dofinansowanie Proszę Panią Panią. energetyki, a w tej chwili zyski Orlenu są na poziomie 2-3 miliardów. Firma, która wytła, firma, która powstała przy dyskusji Orlenu i. . . Od tej drugiej firmy, to co chyba? Nie, to wszystko.
No dobrze, proszę pana. Ale co? Ale co mogę odpowiedzieć? Może pan odpowiedzieć, skończyłem swoją wypowiedź na temat obajtka. Okej. Okej, to zacznijmy. Ile państw się rozwieszczają? Ale jeszcze, nie, momencik. Zacznę od obajtka. Żeby zrozumieć. . . Ale. . . Ale spokojnie. Żeby zrozumieć rolę Obajtka, trzeba dokładnie się przyjrzeć, zaraz przejdę do zysków Orlenu, ale trzeba dokładnie się przyjrzeć i bym prosił Pana, żeby Pan to zrobił, fuzjom poszczególnym, czyli fuzjom z Energo S. A. , z Lotosem S. A. i z Peggenigem, czyli Orlen, który był na starcie. miał 27,99% udziału w Skarbu Państwa, czyli był spółką prywatną, ale dodam więcej, Orlen do dzisiaj jest spółką prywatną.
Dokonywano pewnego zabiegu propagandowego, w którym niestety uczestniczył również PiS, mianowicie jak gdyby zaliczano Orlen do spółek Skarbu Państwa, czyli tak często powtarzano w mediach, że spółki Skarbu Państwa i wśród nich wymieniano Orlen, że absolutnie celowo, bo służyło to gigantycznemu wyłudzeniu i w tym wyłudzeniu uczestniczył Obajtek i to jest afera stulecia. Mianowicie, i tutaj trzeba by opisać poszczególne mechanizmy, które opisały. ale oczywiście mogę krótko opisać. W każdym bądź razie spółka, w której 73%, 72% akcji należało do nieznanej ręki, krótko mówiąc, do dzisiaj nie ujawnił się. właściciel pakietu kontrolnego, co więcej ten właściciel pakietu kontrolnego nie wysyła swoich przedstawicieli na walne zgromadzenie. Nie ma takiej siły i nie ma takiej możliwości, żeby udziały Orlenu były w rękach rozproszonych i to jeszcze polskich. No i możemy zgadywać, czy właścicielem Orlenu Orlenu.
Są Rosjanie i byli, czy właścicielem Orlenu są Rothschildowie, ale PiS nie dał, że tak powiem, nie poświęcił ani cienia uwagi temu, żeby zwrócić kto i czy jest ktoś. Kto trzyma pakiet kontrolny w Orlenie i czy nastąpiło tam znaczące wykupienie? Ja powiem jak wykupuje się tego typu akcje. Wykupują to fundusze offshore. które można policzyć nawet w dziesiątkach albo setkach tysięcy sztuk. Problem tylko polega na tym, że nawet jeżeli to jest ponad kilkaset tysięcy offshore'owych spółek, to one są sterowane z tego samego komputera. One należą do jednej ręki. O czym ludzie nie wiedzą. W momencie, w którym JP Morgan, i tu już opowiadam o bestii, Czyli będę opowiadał o świecie prawdziwym w oderwaniu od świata iluzorycznego, w którym przebywał i przebywa w dalszym ciągu PiS. W momencie, w którym J. P.
Morgan pod koniec XIX wieku polecono mu, żeby broniąc się przed ewentualną ustawą antymonopolową, podzielił swój majątek na rozsypane spółki, on w ciągu jednego dnia utworzył 6,5 tysiąca spółek. Teraz Jeżeli sobie wyobrazimy, że tych 6,5 tysiąca spółek zarządzało jego kapitałem, ach i JP Morgan też nie był samodzielnym bytem, no bo majątek JP Morgana miał posadowienie w majątku Rothschildów. I teraz, jeżeli to był tylko jeden dzień i pod koniec XIX wieku, kiedy jeszcze nie było komputerów, to proszę sobie wyobrazić, a ile offshore'ów funkcjonuje. które mogą wykonywać operacje skoordynowane na gigantycznych kwotach i należy to do jednej ręki. Okej, i w tym systemie funkcjonuje Orlen. W związku z tym należało. . . bardzo uważnie się przyglądać tym fuzjom.
Natomiast w trakcie tych fuzji, ja przejrzałem dokładnie dokumenty na razie dotyczące tej fuzji ostatniej, czyli z Peggenigge. Ta fuzja była wykonana z przestępstwem dosłownie na każdym dokumencie. Czyli tam wielokrotnie, i to jest opowiadanie o Obajtku. Wielokrotnie przy czym Obajtek występował po raz pierwszy. w roli przejmującego, ale przejmował na rzecz obcego kapitału. Tam nawet wykonano taki wytrych, że w pewnym momencie wykonywano dodatkowe wykupy, żeby niby skarb państwa posiadał w Orlenie powyżej 50%. Po czym na koniec w taki sposób przeprowadzono tę operację, ale musiałbym ją pokazać na tablicy, że Skarb Państwa ostatecznie ma 49%. Już po tych wszystkich fuzjach. Przy czym PGNiG to była 100% własność Skarbu Państwa z ogromną ilością koncesji. I została wlepiona do spółki prywatnej, która obecnie ma możliwość dowolnego przeniesienia się do dowolnego kraju.
Ma możliwość zbudowania swojej siedziby w dowolnym kraju, ma możliwość zamiany marki, połączenia się z dowolnym Exxonem, czy z dowolnym jakikolwiek koncernem, jaki funkcjonuje na świecie. Krótko mówiąc, kapitał międzynarodowy może z tym Orlenem zrobić co chce. PGNiG to była ogromna ilość koncesji i to był majątek Polski. czyli należący do Skarbu Państwa. Tutaj nawet naruszono zarządów PiSu, czyli w obrębie tej fuzji, oczywiście to będzie badane i zobaczymy, ile osób z PiSu, którego pan tak broni, wyląduje w więzieniu tylko w związku z tymi trzema. . . W więzieniu. Słucham? Razem z księdzem Olszewskim. Nie znam księdza Olszewskiego i nie przyjmuję tego argumentu. Ja tylko mówię, oglądałem dokumenty, z których wynikają. w niemal każdy. . . ale to jest dłuższe opowiadanie, dlaczego tam wykonywano przestępstwa i poświadczenie nieprawdy. Krótko mówiąc, chodzi o plan podziału.
Ten plan podziału został zrobiony w momencie, w którym nie wykazano prawdziwego majątku PKN Orlen i nie wykazano prawdziwego majątku przede wszystkim PKN Orlen, do którego nagle już po wykonaniu planu podziału, ale ten plan podziału później się przewijał. do którego nagle dołączono LOTOS. I trzeba to pokazać w datach, natomiast wszystkie osoby, które w tym uczestniczyły, dokonywały przestępstwa. Sąd będzie mógł. . . Nie, to nie. To nie. To nie. Nie widzę. Nie widzę. Nie widzę. Proszę Państwa, przepraszam, bardzo Państwa proszę. Ja jestem tutaj gospodarzem. Czerwogodnia ubraśam! Ja mam prośbę, bo to o co Pan Marek mówił, że są dwa plemiona, które się wzajemnie z. . . i u mnie w księgarni nie ma dwóch plemion, my jesteśmy Polakami. Przerażajmy się wzajemnie.
Jeżeli nawet ktoś ma nieco inne zdanie niż pan, to nie obrażajmy się wzajemnie, nie wyzywajmy się. Ale szkoda czasu. Jedno zdanie, a pan Marek powie już więcej. Państwo, pan będzie miał następne pytania. Ale proszę. To krótkie zdanie. Pana obrażam. Krótkie zdanie, no dobrze. Ja tylko na jedną rzecz chciałem zwrócić uwagę. Nie orientuję się w tych wszystkich szczegółach inżynierii finansowej, o których Pan mówi. I one niewiele, że tak powiem, wyjaśniają. Natomiast faktem jest, że z tego orlenu, w momencie, kiedy Platforma przejęła władzę, skarb. . . Pani radna wybrała około 50 miliardów złotych i państwo mogło z tego organu 500 miliardów złotych wybrać.
A w tej chwili proszę państwa ile organ dostarcza do skarbu? 3 miliardy albo jeszcze mniej? A mnie chodzi o to, że jest to bardzo dobry argument przeciwko Platformie. I właśnie tym się karmią zwolennicy PiSu, że jak widzą argument przeciwko Platformie, to ich zdaniem usprawiedliwia to PiS. Natomiast jeżeli chodzi o generowanie. . . zysków przez takiego monopolistę jak Orlen, który sprzedaje paliwo, jeszcze zgarnął po drodze rafinerię Lotos, no i później wszystkie inne spółki, które ocierały się choćby o paliwa, to jeżeli jest taki monopolista, to przecież wystarczy podnieść cenę paliwa o 50 groszy i zyski natychmiast się pojawiają. W związku z tym ma Pan rację, Platforma, sądząc po tych wynikach, które pokazuje LOTOS, platforma kradnie.
Natomiast, i to widać, platforma kradnie, ale to wcale nie usprawiedliwia PiSu, bo mając takiego monopolistę można z obajtka robić dowolnego mistrza świata, bo to jest monopolista, który w każdej chwili może zgromadzić dowolny zysk. Dowolny. Gdyby ustalono, że potrzeba do Skarbu Państwa, żeby on zgromadził 150 miliardów, a nie 50 miliardów, to na jedno przyciśnięcie guziczkiem podnosi cenę paliw i ma te 150 miliardów w Orlenie, a że po drodze zarżnie ileś firm, w których nagle wzrosną koszty, a że po drodze zaczną rosnąć koszty wszystkiego, wszystkim Polakom, bo oni zapłacą za ten zysk, no to tego już, że tak powiem, mędrcy spisu. . . Nie zauważają. No i na tym to polega. Niestety. . . Nie, już zostawmy. A zarzut prokuratorski, że obnierzuceny pan nie ma.
Nie, bo to stale się wyłączy z telewizor i łączy z myślą. Nie, moim zdaniem pan nie obroni PiSu, dlatego że powiedział pan nieprawdę. Wystarczy sprawdzić deficyt budżetowy w kolejnych latach. zwłaszcza w roku 20 i w roku 21. Wtedy Morawiecki szalał na całego i poprzez wszystkie skutki tego operacji o nazwie pandemia widać było, że nie mają najmniejszych skrupułów, jeżeli chodzi o tworzenie kosztów. I teraz ja już. . . Słucham? Absolutnie żadnych skrupułów. Oni to pokazali. Czyli w zderzeniu z małoczapeczkową bestią i z operacją. wówczas globalną, natychmiast wysiedli de facto w podobnie obrzydliwy sposób, w jaki wysiedli przy historii o nazwie tak zwana katastrofa smoleńska, czyli 10 kwietnia 2010.
Sposób, w jaki zostawili to bez wyjaśnienia, bo nie ma żadnego wyjaśnienia tej zbrodni de facto do dzisiaj, sposób, w jaki przykryli to wygłupami Macierewicza i tej grupy świadczył, czy bardzo źle o PiSie. To znaczy, że nie ma tam instynktu etycznego, nawet wówczas, jeżeli to dotyczy ich ludzi. I to jest moja opinia, nawet wówczas, kiedy to dotyczy zabójstwa wykonywanego na ich ludziach. I to budzi we mnie. . . Ja rozumiem, że Platforma jest gorsza, ale to nie usprawiedliwia PiSu. I teraz, ponieważ PiS wszedł również w rozmaite operacje mafijne. Był Już nie chcę opowiadać o swoich kolegach, którzy tracili stanowiska w rozmaitych firmach. Być może pan to ogląda z perspektywy telewizyjnej, a ja to oglądam z bardzo bliskiej perspektywy.
Jeżeli członek Rady Nadzorczej zwraca uwagę na przestępstwa w prywatyzowanych przedsiębiorstwach państwowych, to tracił funkcję, on przestawał być w Radzie Nadzorczej i to się działo za PiSu. Nie dawało się tej lawiny przestępstw zatrzymać. W telewizji, oczywiście w telewizji, to oni siebie pokazywali w odpowiednim świetle. Natomiast z bliska w radach nadzorczych przyjmowali wyłącznie skrajnie niekompetentnych pociotków. Tam kradzież leciała za kradzieżą i nie ukrywam, obserwowałem jak. . . jak PiS zagarniał tych wszystkich funkcjonariuszy, takich najbardziej obrzydliwych, o zachowaniach esbeckich, tych rozmaitych funkcjonariuszy ABW i rozmaitych tam agencji wywiadu i kontrwywiadu, do rad nadzorczych tylko dlatego, że potrafili kraść. Krótko mówiąc, tych największych złodziei, jakich pamiętam z pierwszej epoki PiSu, czyli z lat 2007-2006, Najwięksi złodzieje, z którymi się zetknąłem w PiS-ie, tego się nie dawało powstrzymać, lawina złodziei.
I ci wszyscy złodzieje w tym PiS-ie zostali i oni za drugiego PiS-u, czyli za Morawieckiego, rozkwitli. Natomiast wszyscy inni, którzy próbowali tę lawinę kradzieży zatrzymać, tracili swoje stanowiska. Tak to wyglądało z perspektywy moich rozmów z moimi kolegami. de facto byłymi działaczami podziemia. PiS absolutnie takich ludzi nie szanował, natomiast przyjmował wszelkie barachło, zwłaszcza jak było niekompetentne, bo to barachło niekompetentne i już nie chcę mówić o swoich przypadkach, ja te rady nadzorcze z bliska obserwowałem. Gdyby Pan zobaczył ten mechanizm przyjmowania ludzi ekstremalnie niekompetentnych, nagle jakaś krawcowa czy fryzjerka zostawała członkiem Rady Nadzorczej w firmie energetycznej. Ona nie miała zielonego pojęcia o tym, co to jest energetyka i czym ta firma się zajmuje. To tym był PiS. A czy Platforma była inna? Oczywiście, że nie.
Tylko czy to usprawiedliwia PiS? I teraz i jedna strona, czyli ci, którzy głosują na Platformę, powinna się otrzeźwieć. I druga strona, ci, którzy głosują na PiS albo na jakąś tam na Mencena, na Konfederację, też powinni otrzeźwieć. Na tych wszystkich ludzi trzeba patrzeć w sposób realistyczny, ale nie przez telewizor. Tu jest pytanie, proszę bardzo. Nie widzę się w odpowiedzialności, jeśli chodzi o pytanie. No tak. To nie proszono, proszę. Proszę pana, ja też śledzę państwa publiczność od pół roku. Bliżej mikrofon. I chciałbym się pana zapytać, jak pan widzi, bo z tego co pan mówi, to pan postuluje demokrację bezpośrednią. Nie. Bo nie znałem słowa. Nie, nie, nie, nie, może opowiem. Demokracja bezpośrednia tylko. . . To nie jest wcale moje pytanie, dobrze, że pan pozwolił.
Ale nie, nie proponuję demokracji bezpośredniej. Dziękuję. Wydaje mi się, że wiele ludzi odczuwa taką potrzebę działania w tej chwili i te ruchy oddolne, które powstają na szczeblu gmin, na szczeblu parafii. ukończonych granic czy ruch obrony Polaków. Są takie, Polacy się organizują i niezależni publicyści, wszyscy ci tacy jak pan, postulują, żeby w ten sposób się organizować. Moje pytanie jest tego rodzaju. Czy pańską filozofią jest to, że pan poprzestaje na pracy pozytywistycznych, nazwijmy ją takiej pracy podstaw, czyli uświadamianie.
Czy pan też będzie próbował organizować, zapytam wprost, jakieś struktury, do których, nie wiem, czy pan będzie sobie sam ludzi dobierał, czy do których pan poprzez swoich pośredników lokalnych będzie angażował ludzi i którzy będą starali coś robić na szczeblu samorządowym, tak? Bo tak rozumiem pańskie, czy to będzie taka elitarność, czy pan będzie sam sobie tych ludzi dobierał, czy jakoś można się będzie dołączyć? Tak, najkrócej rzecz mówiąc. . . Bo ja znam wielu takich ludzi, do których ja też należę, którzy szukają, że tak powiem, kontaktu i chcieliby coś robić, bo to, co się dzieje, to po prostu nie można tak bez czym nie stać. Absolutnie się zgadzam. To tak pokrótce. Ja tylko chciałem się wytłumaczyć, więc tak, żeby przyjmować na większą skalę ludzi, trzeba stworzyć mechanizm tego przyjmowania.
co wymaga stworzenia organizacji, w której nie ma na początku ludzi. I ten etap mamy już za sobą. Znaczy, wokół mnie już są ludzie, ale nie jest ich wystarczająco dużo, żeby rozpocząć przyjmowanie już tak naprawdę aktywistów na większą skalę. W związku z tym jeszcze trochę musimy urosnąć. Czyli są tacy, którzy nie wzywani do tego, żeby się do nas zgłaszać, już się do nas zgłaszają, mimo że takiego wezwania nie ma, bo po prostu nie wyrobimy. Jest nas zbyt mało, żeby to w odpowiedni sposób przerobić. Natomiast będzie taki moment, i mam nadzieję, że to się wszystko zgra w czasie i uda, jeżeli te osoby, które mnie w tej chwili otaczają, nie zawiodą, wówczas już niedługo będzie taki moment, kiedy. . . będziemy w sposób dużo bardziej otwarty przyjmować ludzi.
Ale ci ludzie trafią do takiego grona, które im spokojnie wytłumaczy, co robimy, w jaki sposób robimy. Znajdą się w pewnym mechanizmie. Ja po prostu nie jestem w stanie jednoosobowo rozmawiać na przykład z pięcioma tysiącami osób. Nie jestem w stanie. Ale Panie i Panie będą wiesz, ale tylko. . . Tak, proszę uprzejmie. Z tej pańskiej wypowiedzi wyszło to, czy pan się czuje w tym momencie ojcem założycielem struktury naprawczej, która jak rozumiem doprowadzi do wyłanienia 44. . . Czterech osób zarządzających Polską, czyli no nie wiem, z Mickiewiczowskiego chyba, że tak temu kiedy ta liczba została zaczerpnięta. Czy pan się czuje ojcem, założycielem tej struktury naprawczej, która ma Polskę, że tak powiem, uratowaną? po tym o polską ratowaną zarządę? Proste pytanie. Nie, nie czuję się.
Ja tylko, ja jestem autorem książki i w związku z tą książką zacząłem występować publicznie. Czyli uznałem po raz pierwszy, że i przede wszystkim w związku z tym, co się działo w czasach tak zwanej pandemii, czyli tej operacji globalistycznej, że nie można się chować. Krótko mówiąc, nie da się anonimowo przedstawiać pewnego poglądu. Należy wyjść na scenę i otwarcie przedstawiać swoje poglądy. I to robię. I to robiłem. Teraz, tak się akurat składa, że odbieram maile. I tych maili do mnie jest dużo. I ja na te maile odpowiadam. Z tych maili czasami jest, a nawet często, Niemalże każda z tych osób ma ochotę ze mną się spotkać i porozmawiać. Ja do pewnego momentu, dopóki dawało się to pogodzić, to robiłem, czyli się spotykałem i rozmawiałem.
Ale od pewnego momentu przestaje to być możliwe. To znaczy skala tego jest taka, że ja mógłbym już tylko się spotykać gdzieś w rozmaitych ciekawych miejscach i rozmawiać z poszczególnymi osobami. I to nie jest możliwe, mówię. . . prowadzenie takiej jednoosobowej działalności, nie wiem jak ją nazwać, psychoterapeutyczną, Bo tu są wszystkie elementy związane z tym, że na przykład taka osoba chce się poczuć bezpieczniej, bo często za tym nie stoi żaden motyw pod tytułem coś będziemy planować czy robić, tylko jest motyw prosty, na przykład ta osoba odczuwa lęk i chciałaby się dowiedzieć, dlaczego miałaby tego lęku, w jaki sposób mogłaby się tego lęku pozbyć. i teraz, ale. . . indywidualne prowadzenie tych rozmów na dłuższą metę nie jest możliwe. No i to powoduje, że. . .
Mam takie osoby, z którymi, próbuję to nazwać możliwie delikatnie, z którymi współpracuję. I to się zaczęło w ramach, ale to jest sam początek, to się zaczęło rok temu, w ramach projektu Pożegnanie z III RP. No i ten projekt, ponieważ jeździmy w różne miejsca z kamerami, tam gdzie nas chcą ludzie zobaczyć, bo wtedy występujemy w jakimś tam zespole, no to to powoduje. . . że obrastamy i obrastamy jakimś tam kręgiem ludzi, którzy się poznają. I część w ramach, w obrębie tych kontaktów zostaje. Ale my nie przypominamy organizacji mafijnej, bo raczej wszyscy się, przynajmniej na razie skala jest taka, że wszyscy się znają, działają dlatego, że chcą. Czyli coś tam ktoś od czasu do czasu zrobi. Niektórzy działają systematycznie. i. . . I z tego się tworzy coś.
I teraz jak Pan mnie zapytał, co to jest, to w ten sposób powstaje taki spontaniczny ruch społeczny, którego co jest celem? Powiem, najważniejszym celem jest złagodzenie upadku trzeciej RP. Czyli chcemy się tak przygotować, żeby w momencie, kiedy ta trzecia RP będzie już padała strzaskiem, Ja nie wiem w jaki sposób oni zorganizują, mówię o tych rozmaitych intrygantach ukraińsko-innych, w jaki sposób zorganizują upadek tej trzeciej RP, ale może się okazać na przykład, że nagle tych pożarów będzie trochę za dużo, albo nagle pojawią się w ogóle jeszcze gorsze rzeczy niż pożary. Więc nie wiemy, który scenariusz te gremia. . . nazwijmy je, uruchomią. Oczywiście poprzez służby specjalne. I teraz, jeżeli oni uruchomią jakieś bardziej drastyczne scenariusze, na przykład zaczną być wręczane karty powołania młodym Polakom do wojska, czy nagle wywołają problemy z zaopatrzeniem.
I Polacy nagle poczują lęk, że może się pojawić tego typu problem. Nie mam pojęcia, jak oni to wyreżyserują, bo tych projektów, w międzyczasie, których się naczytałem, w których oni opisywali, w jaki sposób chcą przeprowadzić do populacji, no tych projektów jest sporo. I teraz, co oni uruchomią, nie wiem, ale. . . Będzie moment, w którym Polacy wyraźnie poczują się zagrożeni i na to trzeba się przygotować. Krótko mówiąc, Polakom mogą pomóc tylko Polacy, bo nie będzie takiej grupy zagranicznej, która tu nagle wjedzie z ciężarówkami wypełnionymi żywnością itd. Tego nie będzie. Najlepszym przykładem, jak to się odbywa, jest Palestyna. i historia palestyńczyków. Jeżeli będą tutaj chcieli wywołać taką masową depopulację, bo sobie oczyszczają teren, bo mają jakiś tam projekt, już nie chcę go nazywać niebieską czy różową Jerozolimą, czy jak oni to sobie nazwą.
W każdym bądź razie każdy projekt, który zechcą realizować kosztem Polaków, trzeba będzie amortyzować i do tego trzeba się przygotować. Teraz twierdzę, że te przygotowania spowodują. . . że oni, jeżeli te przygotowania oczywiście przekroczą pewien poziom, że oni już tego najgorszego scenariusza nie uruchomią. Krótko mówiąc, nawet ci z III RP nie odważą się tego uruchamiać, bo będą wiedzieli, że społeczeństwo jest w coraz większym stopniu zorganizowane. Czy oni odbierają już teraz informacje o tym, że społeczeństwo jest coraz. . . Oni, czyli ci wszyscy funkcjonariusze i pseudopolitycy 3RP. Czy odbierają już w tej chwili informacje, że społeczeństwo jest coraz lepiej zorganizowane? Według mojej wiedzy tak. Oni już widzą, że to jest fala rosnąca i że to jest fala szybko rosnąca. Tej fali nie widać tylko z perspektywy telewizora. Natomiast w realnych działaniach tą falę nie widać.
widać. Ona zaczyna powstawać, zaczyna narastać i tą falę widać m. in. w pańskim pytaniu, bo za tym się kryje faktyczna chęć działania. Ale ja to rozumiem i za chwilę prawdopodobnie znajdziemy się gdzieś blisko siebie i nawet prawdopodobnie będziemy prywatnie w rozmaitych miejscach rozmawiać. Więc to oczywiście tak, tylko trzeba to w mądry sposób zorganizować. W tym sensie, że jeden ze sposobów na rozbijanie takich spontanicznych ruchów Polaków to jest agentura. I teraz agentura, jedna agentura to jest ta, która działa w komentarzach, czy tworzy własne audycje i zajmuje się dezinformacją. Czyli dodaje do każdej audycji na przykład Chodorowskiego, boże jaki on głupi, boże jak on pieprzy, boże coś tam i tak dalej, i tak dalej. i wystarczy. . .
usiać to tego typu komentarzami i w oczywisty sposób społeczeństwo już jak gdyby inaczej do tego wszystkiego podchodzi. Ale jeszcze groźniejsza jest taka agentura, która włącza się w struktury i to widziałem na przykładzie poszczególnych organizacji. Czyli włącza się agentura, ale później tą organizację rozwala od środka. Nie, ale ja mówię do pana i opowiadam o agenturze, czyli nie, opowiadam o świętym. Nie, nie, nie. Nie włączam się w Państwa działo. Ale. . . Dobrze, dobrze, nie potrzeba tutaj. . . Jeszcze raz, ja Panu odpowiadam na. . . na pytanie. Patrzę na Pana i dlatego zwracam się do Pana. Odpowiadając na Pańskie pytanie. I teraz opowiadam o agenturze, bo widzę to z bliska. Nie chcę wymieniać.
tych organizacji, które widziałem, jak zostały zdekomponowane od środka, rozmawiam z takimi aktywistami w tych organizacjach, zwłaszcza aktywistami uczciwymi i widzę ten ich ból, bo widzą, w pewnym momencie zaczynają się orientować, że to wszystko grzęźnie. Ale grzęźnie ze względu na nasycanie tego agenturą. Ja dlatego sobie pozwalam na te dowcipy o Kiejkutach, ale te Kiejkuty wcale takie przyjemne nie są, bo ich zawodem jest psucie. I teraz psucie jest proste, natomiast budowanie aż takie proste nie jest. I tego ci agenci wychowani na Kiejkutach, tego nie wiedzą, że psucie jest niesłychanie proste. Wystarczy przyjść, podpalić, temu nagadać na tego, tamtemu nagadać na tego, temu nakłamać, tamtemu nakłamać, tu ukraść, tam ukraść. Oni się tym zajmują. Natomiast nie zdają sobie sprawy z tego, jak obrzydliwi są jako ludzie prowadząc taką działalność.
Czy nie wie pan, ile z konkurencyjnych ośrodków planowania nowej Polski nie wybrane jest? Nie, oczywiście się nie orientuję. Dostaję rozmaite projekty, rozmaitych rzeczy i oczywiście na przykład projekt nowej konstytucji i oczywiście każdy ma prawo do tego typu twórczości i każdy może sobie tam w rozmaity sposób planować. Więc to jest zjawisko absolutnie naturalne. Nie chcę recenzować tego, co dostaję, ale czasami coś cennego trzeba wydłubać z 200-300 stron zapisanych pewnymi schematami. Krótko mówiąc, to wszystko nie jest często tak proste. Już mówię na przykład, konstytucja powinna być krótka. Jeżeli konstytucja liczy 400 stron i co chwilę ktoś dopisywał tam kolejny paragraf, bo coś mu się przypomniało, no to niestety to nie przejdzie. Ale z drugiej strony jest cenne, że ktoś w ogóle się zbierał, myśli i tak dalej.
Tych ośrodków jest dużo, tylko to nie wpłynie na sytuację. Czy kiejkutykę też przygotowują do przejęcia? Z tego co wiem, to oni mogą się przygotowywać tylko przez postawienie na jakąś grupę. Ale żeby postawić na jakąś grupę, którą na przykład zechcą wypchnąć, musieliby się porozumieć między sobą, a to. . . To chyba w ramach, na tyle na ile znam pragmatykę tego typu instytucji, nie jest możliwe. Krótko mówiąc, oni już na starcie zostali podzieleni na prawice, lewice, platformersów itd. Na starcie są tak sterowani, żeby nie stanowili monolitu. W związku z tym podziały wśród nich będą odzwierciedla społeczeństwo. Czy bez wojska i policji jest to możliwe? Według mnie wojsko jest absolutnie integralną częścią społeczeństwa, policja jest integralną częścią społeczeństwa, ale powiem więcej, funkcjonariusze służb też są integralną częścią społeczeństwa. To wszystko jest społeczeństwo.
Tutaj tylko trzeba w pewnym momencie będzie się dogadać. I będzie to trudne przy tak zmasowanej dezinformacji. Natomiast jeżeli oni na przykład w wyniku tego, że uwolnią się od lęku przed małoczapeczkowymi, w pewnym momencie zmniejszą ciśnienie dezinformacji i zechcą pozwolić na rozwijanie się tych ruchów, tak bez dezinformowania Polaków, ani bez straszenia, ani bez opowiadania jakichś tam bajek itd. , to te wszystkie procesy przyspieszą. Chciałem zadać takie pytanie, mianowicie opiekuje Pan bestię dość mocno i o tym jak ona działa. Natomiast mógłby Pan podać kilka przykładów optymistycznych, gdzie ta bestia padła na kolana i co takiego. . . Jak się wydarzyło? Już mówię, w historii takich przykładów nie było, natomiast widać te przykłady po roku 2022. I takim najbardziej dobitnym przykładem kłopotów bestii jest taka sprzeczność, że oni równocześnie realizowali program globalistyczny w Europie Zachodniej i równocześnie przygotowują społeczeństwo zachodnie do wojny.
I teraz. . . Wykonywanie programu globalistycznego zawierało w sobie pauperyzację i depopulację, co oznacza, że te społeczeństwa i te państwa słabną. I te gospodarki słabną, czyli, no bo widać było w tych projektach, tam typu zielona energia i tak dalej, robili wszystko, żeby to wszystko zaczęło padać. No bo realizowali projekt globalistyczny, a równocześnie wybrali się na wojnę z Rosją, na których potrzebne są silne państwa, a nie państwa takie słabe. No to to według mnie, czyli wejście w tego typu sprzeczność, te same sprzeczności widzę w gospodarce. które dotyczą na przykład likwidacji pieniądza, czyli osłabiania gospodarki i życia gospodarczego i równocześnie próby wytrzymania wyścigu na przykład z Azją. Jak oni chcą wytrzymać wyścig z Azją, jak sami tą gospodarkę duszą, na przykład tymi wszystkimi historiami monopolistycznymi.
To widać bardzo dobrze na przykładzie monopolu finansowego, który widać w gospodarce amerykańskiej, ale nie tylko amerykańskiej. Jeżeli osłabiali warstwę średnią amerykańską, to niech się nie dziwią, że w tej chwili Stany Zjednoczone nie będą w stanie produkować chociażby dronów czy czegokolwiek w takim tempie, jak to odbywało się podczas II wojny światowej. Podczas II wojny światowej przemysł amerykański błyskawicznie rósł. Ale bo wówczas byli robotnicy i była wykwalifikowanie robotnicy z Europy i była warstwa średnia. No już tam nie chcę opisywać całej tej historii gospodarczej Stanów Zjednoczonych, ale w tej chwili jak oni zdusili warstwę średnią kosztem tych małoczapeczkowych oligarchów, no to niech im małoczapeczkowi oligarchowie produkują to, co trzeba wyprodukować. Tylko, że małoczapeczkowi oligarchowie są z reguły skoncentrowani na tych branżach nieprzemysłowych. Jakoś akurat tak się składa, że w tych branżach przemysłowych nie czują się komfortowo.
Ja powiem jeszcze gorzej, bo oni te branże przemysłowe w ogóle chcieli zajeździć, przecież tam była cała seria podpaleń. Podpalali na przykład przetwórstwo spożywcze i to na dużą skalę. Więc jechali z tym projektem globalistycznym, mówię po roku 20, a równocześnie w tej chwili płaczą, że na przykład. . . Ukraina sobie nie radzi z Rosją. Nie poradzi sobie z. . . Czy tam na wszystkich polach de facto będą przegrywać. Za chwilę może się okazać, że Izrael sobie nie poradzi z Iranem. I tak dalej, i tak dalej. Dlaczego? Bo aż tak osłabili te państwa i te społeczeństwa, którymi zarządzali. To w tym widzę słabość. Krótko mówiąc, początkiem ich słabości był ten szczyt. To wprawiło ich w tak nieprawdopodobną pychę. Że de facto zaczęli niszczyć sami siebie.
No ale też i tak jest w Biblii, że zło absolutne pożera w końcu samo siebie. Więc zaczęli się je pożerać. Dokładnie tak. Dokładnie tak. Nie poruszaliśmy jeszcze tematów Ukrainy. Chciałam Cię spytać, czy Ukraińcy po co i dlaczego przyjść do czystości? Ja rozumiem wymianę, ale dlaczego i kto za tym stoi? Jeszcze raz. Za projektem? Za projektem, który stoi i dlaczego. Kto oczyści Ukrainy z Ukraińców? Dlaczego oni chcą to zrobić? No już mówię. Projekt Ukraina jest rozwijany przynajmniej w czasach w tej chwili nowoczesnych. bo już nie będę wracał do historii Chmielnickiego, od drugiej połowy XIX wieku. Jest dokładnie skorelowany w czasie z projektem o nazwie syjonizm i dokładnie jest skorelowany w czasie z powstaniem marksizmu, czyli z przygotowaniami do tych wszystkich ruchów bolszewickich, globalistycznych itd. To wszystko powstawało, te wszystkie fermenty powstawały w jednym czasie.
W tym ułożono. . . dosłownie z niczego tą ideologię ukraińską. Na początku ta ideologia ukraińska służyła, z tego co pamiętam, państwu austro-węgierskiemu. Krótko mówiąc, państwo austro-węgierskie chciało się posłużyć Ukrainą przeciwko Polsce, Polakom i przeciwko Rosji, ale przede wszystkim przeciwko Rosji. I to spowodowało, że państwo Ukraina na chwilę zafunkcjonowało w roku 1918, w momencie, w którym. . . po I wojnie światowej kształtował się Nowy Ład. Ale był to projekt finansowany od początku przez Austro-Węgry i sfinansowany przez Austro-Węgry. Później posłużyli się, dodatkowo zaczęli się tym posługiwać Niemcy i II wojna światowa, to ich sponsorami stały się przede wszystkim Niemcy. No i stąd. . . Później to zakończenie SS Galicjen cudem uratowani przez. . . No i można by to powtarzać. Kto odrodził projekt Ukraina w momencie, kiedy padał Związek Radziecki? Wall Street.
No bo znowu było widać, włącznie z powrotem do ideologii, było widać, że Ukrainę da się skierować przeciwko Rosji. Tak naprawdę chodziło już po raz kolejny o, może nie likwidację, ale. . . o rozbicie na drobne części państwa rosyjskiego. Dlaczego? Dlatego, że to jest potężne pole do eksploatacji i to według założeń, chociażby planu brzezińskiego, dawałoby równowagę strategiczną w konflikcie z Chinami. Czyli z jednej strony, ale tu też widać sprzeczność, no bo kto uzbroił z kolei. . . czy dał impuls do budowania Imperium Chińskiego. Globaliści. To oni przenieśli tam produkcję, uznali, że to jest świetny sposób na zbudowanie takiej fabryki świata. w ten sposób ubezwłasnowalniali całe otoczenie, bo to otoczenie pozbywało się produkcji, no bo wszystko wyprodukują Chińczycy. Dobrze, no to w tej chwili mają tych Chińczyków.
Jeżeli nad nimi nie zapanują, mówię nad państwem chińskim, no to za chwilę Chiny będą rozrywały globalistów, bym powiedział, na strzępy. Bo dysponują. . . całym przemysłowym potencjałem, już nie chcę powiedzieć świata, ale w zasadzie całym potencjałem świata. I z tym w tej chwili zmagają się Stany Zjednoczone, więc oni co chwilę rozwiązują problemy, które wcześniej sami tworzą. To znaczy, że błąd polegał na tym, że nie przewidzieli tego sojuszu Rosji z Chinami. To był ten błąd, bo do tej pory ta bestia była po prostu niepokonana, ale dzisiaj mamy sytuację, że Chiny inwestuje w Chinę. Chiny muszą się w takim W takim razie zawierają stronę już z Rosją, czego nie przewiduje ta cała Belgia. W związku z tym mają problem, bo to był plan położenia klasy średniej, bo przeniesienia całego przemysłu sobie do. .
. Dokładnie, to znaczy wystarczyło jedno fałszywe założenie, mianowicie, że napięcie między Rosją a Chinami jest tak naturalne, bo to są dwa. . . kraje sąsiadujące i dwa imperia sąsiadujące, że to jest tak naturalne napięcie, że ono nie zostanie zniesione. Ale więcej, że napięcie między Chinami a Indiami też jest tak naturalne, że nie da się Nie da się tego znieść. I nagle okazuje się, że te kraje zaczynają się porozumiewać i kooperować w wyniku wyłącznie tej pychy, nieprawdopodobnej pychy tej bestii zachodniej, czy jak ja ją nazywam małoczapeczkowej. Ta pycha spowodowała to, że polityka Stanów Zjednoczonych niesłychanie agresywna powoduje to, że cały świat szuka jakiejś metody obrony. I nie chcę tu już badać intencji, bo to też nie jest do końca tak, że po jednej stronie jest czyste dobro, a po drugiej stronie jest czyste zło.
Tu się mieszają różne rzeczy i rozwiązanie będzie czymś pośrednim. Krótko mówiąc, nie stawiałbym na to, że pójdziemy w szeregach Chińczyków przeciwko bestii zachodniej, bo to się nie stanie. Co więcej, dzisiaj dostałem informację, że być może dojdzie do jakichś znaczących ruchów w obrębie Chin. Mówię w polityce wewnętrznej Chin i zobaczymy, czy dojdzie. W każdym bądź razie piłka jest w grze, imperia są i będą przejmowane. To wszystko się odbywa. Szkoda tylko Polaków, gdyby w tym czasie, w którym powstaną szanse na zbudowanie silnego państwa polskiego, gdyby w tym czasie to państwo zostało rozbite, a naród polski, że tak powiem, rozpierzchł się po całym świecie. Jakie my jako naród mamy w tej chwili według pana zadanie? Bo to, co pan mówi, to ta bestia opanowała wszystko. Polska jest absolutnie zinfiltrowana agenturalnie.
Każda z tych partii, o której mówimy, to jest agentura obcego. Znaczy trzecia RP jest najbardziej wyzyskiwanym krajem w tej chwili w ramach Unii Europejskiej. Nie mamy ani polskiego rządu, ani polskiej racji stanu, ani polskiego interesu narodowego. Co my, jako naród jeszcze, możemy w tej chwili zrobić, żeby przetrwać? Żeby przetrwać, to tak. Po pierwsze bronić gotówki, po drugie bronić polskiego rolnictwa za wszelką cenę, po trzecie naciskać na władzę w Warszawie i to obojętne. kto będzie miał tą władzę. W tej chwili przygotowywana jest zmiana i najprawdopodobniej będzie to zmiana i tu ukłon w pana stronę platformy na PiS. Czyli w jakiś sposób PiS będzie prawdopodobnie w jakiejś kooperacji z Konfederacją organizował następny rząd. Tak, ale. . . Dokładnie, tylko że. . . tego typu zmiana może dać już nam pewną ulgę.
Może nie musi. Gdzie jest pies pogrzebany? W aktywności polskiego społeczeństwa. Jeżeli polskie społeczeństwo będzie aktywne, wówczas oni muszą nam dać więcej. No bo. . . Albo wręcz przeciwnie, tak samo bierne, bo w tej bierności też jest siła. Ponieważ jesteśmy tak z tym konsumpcjonizmem i tą taką tumiwisizmem, prawda, przysiąknięci bardzo dużo. Większość społeczeństwa to jest po prostu. . . Mnie to nie dotyczy, bo ja jeszcze mam co jeść, jeżdżę na wakacje, pokazałem co zjadłem, co jemu światu i jestem szczęśliwa. I na nich w ogóle nie działają rzeczy typu jakieś drony i tak dalej. A co mnie to obchodzi? Tak jak ich nie obchodziło poprzednio, tak ich i teraz nie obchodzi. To też jest rzecz istotna, dlatego że. . .
Jakby wszelkiego rodzaju ruchy społeczne, tak jak Pan powiedział, tam gdzie jest jakaś organizacja, a wiem to na pewno od właściwych ludzi, tam zawsze jest agent, zawsze. Nie ma takiej, której nie ma. Czyli wszędzie każdy ruch społeczny zostanie rozbity. I sądzę, nie tylko sama jestem taka mądra, ale robią to cybernetycy, którzy mówią, że mamy zastosować tę samą taktykę, którą stosują Chiny. czyli poczekać na to, aż siły od nas dużo silniejsze, czyli Chiny, Rosja, to jest ich rozgrywka. Zobaczymy, jak one się wzajemnie pożrą.
I do tego, żeby to nasze państwo polskie powstało i żebyśmy mieli jakąkolwiek szansę, a na tym oddzielowaniu międzynarodowym jest bardzo mała, mamy wokół siebie takie mocarstwa, które mają dużo wyższe i chociażby dlatego Ukraina nas przejmuje, a nie Polska, Ukraina, co nam usiłują wmówić, że my jesteśmy jakimś mocarstwem i tutaj Ukraina, prawda, się łączymy. Nie, Ukraina nas przejmuje, dlatego że udział w sterowaniu międzynarodowym Ukrainy to jest 2,9, a nasz 1,19. Więc oni są systemowo dla siebie mniejszy. I dlatego po kolei przejmują wszystko, co tylko możliwe. Mogą po prostu podejmować wszystkie nasze aktywa, jakie tylko sobie chcą. Połowa polskiego rządu to są Ukraińcy przecież z posadzenia. W związku z tym polska racja stanu powinna polegać na tym, żebyśmy gdzieś za plecami mieli jakąś silniejszą, silniejszą strukturę, która by Polskę w tej całej układance minimalowej mieściła.
Już odpowiadam. Żeby Polska się jakoś mieściła, to musi być coś, na co możemy wskazać i co jest Polską. I teraz samo społeczeństwo, które biernie czeka, tak jak opowiadają, cybernetycy nie jest z punktu widzenia tych wszystkich potęg dookoła żadną wartością. I ja z trudem sobie wyobrażam jakąś potęgę, która przeprowadza na radę, jakby tu pomóc Polakom stworzyć własne państwo. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego. Teraz, dlatego ja wolę pogląd. . . Znaczy, z całym szacunkiem dla tego poglądu, w którym muszą się tak klocki geopolityczne poukładać, żeby była koniunktura na stworzenie czegoś, to z tym się zgadzam. Natomiast do tego dochodzi tworzący się powoli, i to będzie widać już niedługo, ruch społeczny, który nawet jeżeli jest niewielki, to on oddziaływuje. Natomiast ta cała bierna masa nie oddziaływuje w żaden sposób, bo jest zdezorganizowana.
Więc na pytanie kto będzie miał wpływ na historię, tylko ci, którzy się organizują i są aktywni, to oni będą mieli wpływ. Ja powiem więcej, za chwilę będą powstawały silne ośrodki oddziaływania, które wcale nie zawierają w sobie dużej ilości ludzi, na przykład dużej ilości Polaków. A dlaczego będą powstawały takie ośrodki silnego oddziaływania? Bo to umożliwia współczesna gospodarka i to umożliwia współczesna technologia. Na przykład, jeżeli powstaje grupa, która zarządza majątkiem wielu miliardów złotych. tym zarządza i na przykład używa tego majątku. Jest to grupa polska, jeszcze patriotyczna i używa tego majątku na terenie dzisiejszej III RP. To taka grupa, może się okazać na koniec, ma większy wpływ na to, co się dzieje i co się będzie działo, od całego biernego społeczeństwa, które czeka, ale tak naprawdę nie wiadomo na co.
I teraz, i w drugą stronę, to społeczeństwo w momencie, kiedy się dowie, że jest taka grupa i że faktycznie zarządza już dużymi fragmentami i tak dalej, to społeczeństwo też ożyje. Krótko mówiąc, liczby, które przypłyną do cybernetyków się zmienią i cybernetycy natychmiast zmienią swój pogląd. Proszę, że tak. Jeszcze mam pytanie odnośnie, tak. W zeszłym tygodniu odbyła się debata w Ożarowie, środowisk prawicowych. Ja tam byłem na tej debacie. Otrzymałem kartę z pytaniami, to są te referencje. referendum o powrót do normalności. To jest pięć punktów, które między innymi też są punkty dotyczące zmiany konstytucji. Czy pan się spotkał z taką inicjatywą? Bo dostałem z ruchu kontroli wyborów. Wydaje mi się, że to dość wiarygodne. Tak.
No i ewentualnie, czy mógłby Pan się odnieść do tych pięciu punktów? Czy to popierać taką inicjatywę, czy być ostrożny? Już powiem. Jest to ciekawa forma aktywności. Jest to taka forma aktywności, w której społeczeństwo powinno się dowiedzieć, jakie są prawdziwe wyniki wyborów tych przeprowadzanych w 3RP. Natomiast w definitywny sposób ten ruch. . . kontroli wyborów systemu nie zmieni, dlatego że patologia, może tak, nawet doprowadzenie do uczciwych wyborów w trzecie RP nie spowoduje, że trzecie RP zacznie ewoluować w pozytywną stronę. Czyli uczciwy wynik wyborów i poznanie uczciwego wyniku wyborów jest wartością. Oczywiście ci, którzy się w to angażują, tak. Natomiast ja powiem tak, ja bym wolał swoją aktywność skierować w inną stronę, tylko dlatego, że ja nie wierzę w III RP.
Tu poziom patologii jest już tak głęboki, przenika wszystkie możliwe partie polityczne, przenika wszystkie struktury i przenika nawet konstytucję. Już nie mówię o systemie prawnym itd. To wszystko jest do zmiany. przecierpę, nie da się już zmienić. Jeśli już nie ma więcej pytań, to myślę, że można najmilszy dla każdego otwory pomysł, czyli podpisy na książkę. Dziękuję bardzo. Dziękuję. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.