TRANSKRYPCJA VIDEO
W tym filmie zanurzamy się w fascynujący świat kryptowalut, analizując wpływ wydarzeń politycznych na cenę Bitcoina. Przyglądamy się sytuacji w USA, potencjalnym scenariuszom wyborczym i strategiom inwestycyjnym, które mogą pomóc Ci maksymalizować zyski. Przybliżamy także analizę sytuacji gospodarczej i finansowej w USA, sugerując najbardziej efektywne metody inwestowania. Rozważamy możliwość zaciągnięcia pożyczki pod zastaw Bitcoina i potencjalne korzyści z tego wynikające. Przedstawiamy strategie inwestycyjne, które pomogą Ci przetrwać nawet w najtrudniejszych warunkach rynkowych. Dodatkowo, odkrywamy tajemnice czerwonej wody w Antarktydzie i dzielimy się ciekawostkami na temat ssaków morskich, takich jak foka - mistrzyni w długotrwałym przebywaniu pod wodą. Wreszcie, omawiamy kluczowe aspekty związane z pożyczkami, stakingiem i systemem Kanga. Dołącz do nas i zanurz się w fascynujący świat finansów i kryptowalut!
Bum, bum, bum, bum, bum, bum, bum, bum, bum. Bum. To był dźwięk, który usłyszał Donald Trump i wszyscy ci, którzy przyglądają się właśnie cenie Bitcoina i pozostałym kryptowalutą. Jak ten dźwięk wpłynie na najbliższe kilka miesięcy? Będziemy dzisiaj rozmawiali o tym właśnie z Łukaszem i jaką strategię przyjąć. Czy skupować, skupować, skupować? Czy będzie rosło bez przerwy już aż do października przyszłego roku, czy nie? No właśnie, o tym będziemy rozmawiać. Łukasz, pierwsze pytanie do Ciebie. Jak patrzysz na trzy ostatnie cykle, to co takiego działo się zawsze przed wyborami prezydenckimi? Tak, przed wyborami prezydenckimi w Stanach zawsze był delikatny spadek. No powiedzmy spadek, nie używajmy słowa delikatny. Natomiast on wynikał w dużej mierze z pewnej dozy niepewności. Pytanie, czy w tym roku będzie taka niepewność? No właśnie, pytanie czy to się powtórzy.
Zawsze mówi się o tym, że wakacje to taki sezon ogórkowy, inwestorzy są mniej zainteresowani, co nie do końca jest prawdą. Jakiś czas temu sprawdzaliśmy statystyki, wyliczyliśmy sobie ile średnio Bitcoin kosztował każdego miesiąca w każdym roku i nie zawsze jest tak, że wakacja jest najgorzej. Nie zawsze tak jest, czasami nawet jest tak, że wakacja jest najlepiej. Może ten rok będzie. . . jakimś, na pewno może być lepiej niż na przykład w styczniu, no ale właśnie, powiedz, czy spodziewaś się, że te wydarzenia, które miały teraz miejsce, myślę teraz przede wszystkim o kwestiach wyborczych, o już nawet pomijając to, że po prostu Stany Zjednoczone zmienią gospodarza, to prawdopodobnie zmienią na gospodarza, który deklaruje od kilku miesięcy swoją wielką miłość do kryptowalut. Czy. . .
Uważasz, że może się coś wydarzyć, że jednak Trump nie wygra tych wyborów, a jeżeli wygra, to czy myślisz, że będziemy świadkami To The Moon przynajmniej do grudnia tego roku? No dobra, to po pierwsze muszę powiedzieć, że ostatnio zostały opublikowane nagrania z rozmowy Donalda Trumpa z tym trzecim kandydatem, czyli RFK, to jest syn brata. . . Kennedy'ego, tego zamordowanego prezydenta. Jego ojciec tego RFK'a, czyli brat JFK'a też został zamordowany, ale został wybrany jako kandydat na prezydenta Partii Demokratycznej, także dużo zamachów w rodzinie. Tam wyciekły nagrania prywatnej rozmowy Donalda Trumpa właśnie z tym kandydatem i tam Trump powiedział, że odgłos tej kuli to nie było bam, tylko było jakby komar, olbrzymi komar go ugryzł. Także to jest, pada tam w tych wypowiedziach.
Ale tak, wszyscy zastanawiamy się, jak to, co się stało w ogóle wpłynie na wynik wyborów, czy partia demokratyczna coś zrobi. Ja mogę powiedzieć, że rozmawiałem nie z kilkunastoma, ale z kilkoma moimi znajomymi ze Stanów, którzy są zadeklarowanymi anty-Trumpistami. Oni nie głosują na Trumpa, uważają, że Trump jest zły i muszę powiedzieć, że co do jednego, co do jednego, to jest dla mnie było bardzo dziwne, oni wszyscy powiedzieli mi, dzisiaj miałem taką ostatnią rozmowę, będę niestety musiał głosować na Trumpa. I to jest pewna oznaka tego, co się stało w Stanach. Widziałem nawet takie mapki. wyborcze w Stanach Zjednoczonych, bo pamiętajmy, że w Stanach Zjednoczonych nie mamy demokracji, tylko to jest taka pośrednia forma, bo każdy stan głosuje na swoich reprezentantów, którzy głosują na prezydenta potem w kongresie.
I oni, te mapki pokazywały zawsze stany, było tak, że było tak pół na pół i były jeszcze stany swing state, czyli takie, które nie wiadomo, czy pójdą w tą, czy w tamtą, bo to też jeszcze jest. . . Żeby było ciekawiej, niektóre Stany mają tak, że zwycięzca bierze wszystkich elektorów, inne Stany biorą proporcjonalnie i tam, gdzie oczywiście. . . Ja też powiem Ci jedną ciekawostkę, ten elektor może, reprezentant właściwie, może zagłosować inaczej. On może zagłosować inaczej. On jest wolny, tylko że to się spotyka z dużym ostracyzmem, ale on. . . Karą pieniężną, kara jest ustalona, kara pieniężna, ona została wyznaczona chyba na początku samych, jak wybory były. . . Ten system był tworzony, to została ustalona kara bardzo dotkliwa, w tej chwili wynosząca 100 dolarów. Jest to istotna kara.
I żeby było jasne, to nie jest coś niezwykłego, że elektor, bo tak się nazywają ci ludzie, oni zmieniają zdanie. To co roku, co wybory, nie co roku, co wybory zdarzają się takie wypadki, ale to są pojedyncze osoby, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Także tutaj sytuacja faktycznie może się zmienić, ale zawsze było tak, że tak było blisko. Ostatnio Trump faktycznie wygrywał po debacie. prezydenckiej, pierwsze faktycznie te takie prognozy pokazywały, że no bo Amerykanie uwielbiają te twerki i tak dalej, więc pokazywały, że faktycznie Trump zyskuje istotną przewagę, to już nie jest taka przewaga niepewna, ale już zaczynało być pewnie. Mówisz o debacie z Bidenem. Z Bidenem, tak. Nie wiedziałem, czy mówisz o debacie z Hillary Clinton. Nie, nie. Z Bidenem. Ale to, co się stało po. . .
tym nieudanym zamachu, bo tak to należy nazywać, to nie jest incydent, to nie jest to, że Trump upadł, to nie jest to, że Trump został wyprowadzony ze sceny, bo tak komentowały to media, ja mogę powiedzieć, że zakłamane media, bo uważam, że to nie była prawdziwa informacja, to było celowe wprowadzanie w błąd. CNN napisał, że CNN albo jakaś podobna stacja napisała, pół godziny po nieudanym zamachu napisała w newsie, Trump upadł i został wyprowadzony przez ochronę. no to nie mogło być przypadkowe. Powzło mi zbytko jedną dygresję. Dzisiaj przeglądałem informacje z Polskiej Agencji Prasowej, czyli źródło, które powinno być obiektywne, nie powinno formułować tak tytułów swoich komunikatów, żeby zbudzały jakąkolwiek, kojarzyły się z jakąkolwiek interpretacją i znalazłem artykuł, zaskoczyło mnie to, emeryt inwestował przez dwa miesiące w kryptowaluty i stracił. No i wchodzę, no i oczywiście o co chodzi? On został oszukany.
na kryptowaluty, nie inwestował itd. , ale oczywiście tak zostało to przedstawione. To a propos tytułów prasowych, wracamy do tematu. Tak, otóż ostatnie badania, które widziałem, przyznaję, że nie jestem w stanie w tej chwili zweryfikować, bo oglądałem to dzisiaj i nie do końca zweryfikowałem, czy na pewno tak jest, ale ten kanał oglądam dosyć regularnie i zawsze potwierdzały się te elementy, które tam były pokazywane. Otóż. . . na jednej z możliwych mapek wyborczych, wszystkie Stany są czerwone, za wyjątkiem jednego, który jest wahający, to jest Kalifornia. Coś po prostu niesamowitego. Wyjaśnijmy najpierw, co oznacza, że Stany są czerwone? Czerwony to jest kolor republikański, niebieski to jest kolor demokratów. I Stany, te swing state, oznacza się w zależności od tego, jak bardzo jest prawdopodobne przejście na którąś ze stron.
Pełny niebieski to jest pewna wygrana, lekko niebieski to jest taka, wydaje się raczej, że wygrają demokraci na przykład, słabo niebieski to jest nie wiadomo czy wygrają, szary i potem stopniowo w czerwony i pełny czerwony to jest ten stan, który na pewno zagłosuje na republikanów. No i Kalifornia nie była oznaczona pełnym niebieskim, to jest coś niesamowitego, ja muszę powiedzieć, że jakby Kalifornia zagłosowała na Trumpa. No właśnie, bo powiedzmy, też rozmawialiśmy o tym przed audycją, Kalifornia kojarzona jest jednak z byciem pro-demokratyczna. Tutaj mamy wątpliwość słowno, bo chodzi o poparcie partii demokratycznej, a tutaj okazuje się, że głosy popierające Trumpa i Republikanów stają się coraz bardziej wyraźne. Więc powiedzmy jedno, dlaczego tak się dzieje, ponieważ prawda jest taka, że co do terytorium. . .
Kalifornii, to zdecydowana większość terytorium jest popierana, czy popiera Republikanów, bo tam też są te mniejsze jednostki wyborcze, które głosują i można zobaczyć na tych, na mapach, że praktycznie cała Kalifornia jest czerwona, czy zawsze była czerwona, ale ponieważ koncentracja ludzi w tych, no dwóch powiedzmy głównych ośrodkach. . . zamieszkanych przez ludzi w Kalifornii, czyli okolice San Francisco i okolice Los Angeles są tak dominujące, że to, że cały Beverly Hills i cały Hollywood głosuje na demokratów, powoduje, że po podsumowaniu głosów jednak stan Kalifornia oddaje swoich, to jest pierwszy albo drugi najważniejszy stan, on daje najwięcej głosów elektorskich i tam jest również ta zasada, wygrywający bierze wszystko. Wszystkie te głosy elektorskie zawsze należały do, czy ostatnio należały zawsze do demokratów.
I właśnie dzięki głosom głównie Los Angeles i San Francisco, czy Krzemowej Doliny, czyli mówimy o ośrodku technologicznym, Krzemowa Dolina i drugi ośrodek, czyli Entertainment Hollywood, jako drugi ośrodek, który wspiera Partię Demokratyczną. I teraz uwaga. Okazało się, że nagle ten stan przestał być granatowy, przestał być ciemno-niebieski, on zaczyna być swing state. Niesamowite, to byłoby wielkie wydarzenie, coś co dałoby niesamowity mandat Trumpowi w rządzeniu, bo pamiętajmy, prezydent w Stanach Zjednoczonych to nie jest prezydent, który jest w Polsce. Ranga. . . czy możliwości działania prezydenta w Stanach Zjednoczonych są daleko większe niż w Polsce. Nie są tak duże jak na przykład we Francji, ale można powiedzieć, że ustrój amerykański to jest ustrój prezydencki. Tak, dobrze. No więc chciałbym to podsumować. Dużo wskazuje, że Trump może te wybory wygrać. Chyba, że wydarzy się jakiś czarny łabędź, nie wiem, nagle się okaże, że.
. . Już nie chcę nawet wymyślać, ale że Trump jednak zrobił coś głupiego, przespał się nie z tym, z kim trzeba i był pod wpływem kokainy, tak jak kiedyś syn Bidena. Podam Ci jeden scenariusz, który mi chodzi po głowie. Oczywiście nie buduję tutaj prognozy, ponieważ nie jestem analitykiem związanym z polityką, więc tutaj moje poglądy nie są wiążące, chociaż muszę powiedzieć, że moja prognoza dotycząca. . . ewentualnego zastępcy Bidena w wyborach, którą na początku tego roku sformułowałem, mówiłem o Michelle Obamie, nagle zaczęła ta osoba się pojawiać w mediach. Już widziałem w Fox News i widziałem w CNN tabelki, które pokazują, kto może zastąpić Joe Bidena i jakie ma szanse na wygraną. I wymieniane są cztery osoby. Jedna osoba to jest. . .
Kamala Harris, oczywiście wiceprezydent Stanów Zjednoczonych, ona ma najmniejsze szanse. Druga osoba to jest aktualny gubernator stanu Kalifornia, który ma większe szanse niż Kamala Harris w pokonaniu Trumpa, ale cały czas to są bardzo niskie szanse, ponieważ nikt w Stanach nie lubi Kalifornii i Kalifornia kojarzy się w Stanach z najgorszym możliwym stanem do załatwiania w tej chwili. Trzecią od dołu liczącą osobą jest, uwaga, pani Hillary Clinton. Cały czas się pojawia, a pierwszą, która ma największe szanse i praktycznie jedyne realne, to jest pani Michelle Obama, więc ona już pojawiła się w mediach głównego nurtu. Jestem ciekawy, co to znaczy. I budując scenariusz, jaki może się wydarzyć, mówię, że na przykład aktualny prezydent z jakiegoś powodu przestanie tu być z nami. Nie mówię o jakimś takim zaplanowanym. . . Pompa przestanie działać.
Tak, na przykład. Zresztą dzisiaj się dowiedzieliśmy, że prezydent dysponuje certyfikatem, właśnie został wydany certyfikat na to, że jest chory na najpopularniejszą chorobę ostatnich kilku lat. To może o czymś świadczyć, ale myślę, że o wiele dramatyczniejsze byłoby, gdyby na przykład jego odejście byłoby związane z aktywnością jakiegoś skrajnego supportera Trumpa. To by mogło spowodować odwrócenie tendencji, odwrócenie takiego. . . myślenia o Trumpie jako w tej chwili ofierze, wtedy wszyscy ludzie by pomyśleli OK, emocjonalnie by podeszli OK, teraz zginął demokrata, trzeba głosować na demokratów i pani Michelle Obama mogłaby powiedzieć no tak, nie chciała mieć nic wspólnego z polityką, to nie jest mój świat, ale teraz w tej sytuacji jestem zmuszona do tego, żeby służyć swojemu krajowi i będę startowała w wyborach.
Jest to scenariusz oczywiście bardzo radykalny, ale w mojej ocenie dający największe szanse na to, żeby w ogóle powalczyć z aktualnym kandydatem, z panem Trumpem. To jest taką myśl. W Polsce mieliśmy przy ostatnich wyborach prezydenckich taką sytuację, że była kandydatka jednej partii, której po prostu nie szło i zdecydowali się ją zmienić. W ostatniej chwili. Tak, w ostatniej chwili. Dużo to nie pomogło. Dużo to nie pomógł, ale generalnie było wiadomo, że ten czas, który był przeznaczony na kampanię wyborczą właśnie dla tej kandydatki, był czasem stracony. No i teraz się zastanawiam, kiedy ta zmiana powinna nastąpić i myślę sobie, że ostatni dzwonek to jest początek września.
Dlaczego mówię początek września? Dlatego, że zakładam, że jednak lipiec i sierpień, nawet jeżeli są prowadzone aktywne działania przedwyborcze, to zawsze jest to jakiś taki okres ogórkowy w głowach wielu ludzi. Po prostu ludzie podróżują, wiadomo, że słuchają w radiu itd. , ale wrzesień i październik to będzie ten czas. najbardziej aktywne. Tutaj w grę wchodzą jeszcze pewne formalne aspekty. Otóż Partia Demokratów nie może tak po prostu zmienić sobie kandydata. To nie jest takie proste. Nie wiem, znowu nie jestem tutaj ekspertem. Mogę powtórzyć jedynie to, co słyszałem od innych osób, które za ekspertów uważam.
Te osoby mówiły, że jedno, czy praktycznie jedyną w tej chwili ścieżką na wymianę kandydata, i tutaj mówimy o takim w takiej sytuacji, w której aktualny prezydent jest cały czas z nami, to jest sytuacja, w której Joe Biden jest wybrany jako kandydat na prezydenta na konwencie Partii Demokratycznej, który odbywa się w sierpniu, po czym oświadcza, że nie przyjmuje tego wyboru. Wtedy to jest jedyny moment, w którym może nastąpić formalna zmiana kandydata. I to w takim razie stawiam na to, bo. . . Nie wiem, czy będziesz mówił taki film, Dzień Chyba Niepodległości albo Dzień Zagłady. Morgan Freeman tam grał. W każdym razie, kogo on tam grał? On tam grał prezydenta Stanów Zjednoczonych, czarny prezydent. To było na kilka lat przed tym, jak wybory wygrał Barack Obama.
I jest taka teoria mówiąca o tym, że tutaj w ten sposób przygotowywano Amerykanów na to, że osoba, która jest czarna może wygrać wybory. To, że się pojawia Michelle Obama w tej chwili w mediach. że pokazywana jest w jakichś statystykach, tabelkach itd. również może być takim działaniem. Ale nie mamy wątpliwości co do tego, że ten strzał, który miał miejsce w poprzedni weekend, to był strzał, który pomógł bardzo mocno Bitcoinowi i innym kryptowalutom. Mówiliśmy o tym podczas kwadransu z Kangą. Chciałbym porozmawiać z Tobą jeszcze o drugim, byczym, bardzo ważnym wydarzeniu. Później. . . powiedzieć o niedźwiedzich działaniach i przygotować sobie jakąś strategię. No bo to o strategię chodzi. Tak.
Także zostańcie z nami, a skoro jesteście, to łapka w górę, dzwoneczek, subskrypcja i jeżeli uważacie, że materiał jest ciekawy, dajcie znać swoim znajomym, udostępnijcie ten materiał. Drugie bycze, czyli prowzrostowe sekcja działań, to jest to, co się dzieje w tej chwili w Stanach, jeżeli chodzi o gospodarkę i o wyniki. No bo ogłoszono niedawno wyniki za czerwiec, jeżeli chodzi o inflację, jeżeli chodzi o wskaźnik CPI. No więc okazuje się, że wzrost inflacji jest mniejszy niż oczekiwano, więc pozytywny sygnał, ale po raz pierwszy chyba od czterech lat spadł wskaźnik CPI. Czyli wskaźnik CPI, im jest większy, to jest Consumer Price Index, on mówi o ile dolar. . . każdego miesiąca jest słabszy, jaka jest jego siła jakby nabywcza. Ten wskaźnik, kiedy mówię, że spadł, to dla Dorada oznacza to, że jego siła nabywcza wzrosła o 0,1.
Nieważne, że to jest niewiele, ważne jest to, że coś takiego nie miało miejsca od długiego czasu. Wracamy do czasów przedcovidowych. Tak, te wydarzenia sprawiają, że Chyba 9% respondentów dzisiaj rano spędzają te informacje, twierdzi, że jak będzie kolejne posiedzenie Fedu, to zostaną obniżone stopy procentowe. Sam Powell powiedział, że faktycznie dane, które w tej chwili widzą na rynku, przekonują ich do tego, że cel inflacyjny został obniżony. Jak się popatrzy na wykres inflacji, to faktycznie mamy powrót do tego stanu sprzed. . . pandemii, to widać wyraźnie. Z drugiej strony nic tak nie sprzyja aktualnemu prezydentowi jak dobrze funkcjonująca gospodarka, a Amerykanie postrzegają gospodarkę najczęściej poprzez pryzmat wyników giełdowych na przykład, ponieważ pamiętajmy, przeciętny Amerykanin inwestuje na giełdzie. W Polsce próbowano, był nawet taki krótki moment, gdzie dużo osób inwestowało, ale szybko to zniknęło.
w Stanach cały czas bardzo duża ilość osób inwestuje na giełdzie. Także jak pokazuje się, że S&P 500 jest na rekordowych wynikach, a właśnie ma rekordowe wyniki, no to wszyscy odbierają, o no to super. Może nie wykorzystałem sytuacji, może postawiłem na złego konia, straciłem, ale mogłem zarobić. Dodaj mi jeszcze jedną rzecz, że złoto miało swoje TH ostatnio. Jak czytamy. . . Rekomendacje Citibanku, tamtejsie analitycy mówią, że do końca tego roku będzie jeszcze zwyżka 20% w stosunku do ATH, więc to jest w ogóle bardzo ciekawe, to nie powinniśmy o tym mówić, bo nam zdominuje tę audycję, ale tylko o tym wspomnę. Jeżeli się patrzy na wykresy, tak mówią eksperci, przynajmniej ci, których ja czytam, to mowa jest taka, że złoto jest przecenione. A jednak nikt nie wierzy tego, że dojdzie do przeceny, raczej mówi się o wzrostach.
Nawet konserwatywni analitycy mówią, że złoto będzie rosło. Mamy zatem do czynienia z czterema bardzo ciekawymi zjawiskami. Rośnie kryptowaluta, rośnie złoto, rośnie giełda i będą spadać stopy procentowe. Tak, no tutaj jakby możemy powiedzieć o najważniejszym czynniku, który na to wpływa, to jest po prostu money supply, czyli ile jest pieniądza na rynku. Jeżeli pieniądz zostanie dodrukowany, a wszystko na to wskazuje i stanie się łatwiej dostępny, to w tym momencie zarówno giełda, jak i złoto, jak i kryptowaluty będą miały wielki strzał. Czy to jest kroplówka z. . . jakimś środkiem, który pomaga na chwilę, a potem szkodzi. Czy to jest dobre działanie, to ocenimy może za 10 lat. Historia to oceni. Historia to oceni, nawet może nie my.
Ale wiemy na pewno, że jeżeli money supply się zwiększy, to możemy mieć w 100% pewni gwałtownych, i tutaj podkreślam słowo gwałtownych wzrostów, przede wszystkim na aktywach wysokiego ryzyka, czyli tutaj mówimy o kryptowalutach. No właśnie. Chciałem tylko zwrócić uwagę na jedną rzecz, że nawet gdyby. . . nie było do druku pieniądza, to obniżenie 100% sprawia, że przestaje się opłacać inwestować w obligacje. I jest pewna grupa dużych inwestorów, która mówi ok, no to gotów jestem skierować swój kapitał w inne miejsce. Bardziej ryzykowne, bo oczekuje jakiejś lepszej stopy zwrotu. I to jakby te dwa wektory, potencjalna wygrana Trumpa i. . . Bardzo pozytywne wiadomości, jeżeli chodzi o ekonomię ze Stanów Zjednoczonych, to są wektory bycza. Są jednak niedźwiedzie. Wymienialiśmy je ostatnio podczas padrzącu z Kangą.
Wymieńmy je, tak żeby być tutaj zupełnie uczciwym. To jest wypłata środków z FTX-a, chociaż uwaga, ta wypłata będzie miała miejsce dopiero na przełomie tego roku i następnego. Dopiero w październiku ma być podjęta ostateczna decyzja itd. Ale Mt. Gox jednak wypłaca. Nie wiem czy wiesz, to też jest wiadomość, no prawie że od ostatniej chwili, jednym z dystrybutorów wypłaty ma być Kraken. Tak. Kraken, Coinbase i jeszcze dwie inne giełdy, których nazw w tej chwili nie pamiętam, ale to są główne, ponieważ wypłata odbywa się poprzez taki, że zakładamy konto na danej giełdzie, weryfikujemy się i dzięki temu możemy otrzymać środki, jeżeli złożyliśmy wcześniej complaint, czyli no wniosek o to, żeby byliśmy klientami Mt. Goxa. Właśnie, no i to są te takie rzeczy, o których należy mówić, bo one jednak mają niedźwiedzi charakter, ale. . .
Nie do końca jestem przekonany, czy Mt. Gox to jest niedźwiedzi charakter. Ja cały czas uważam, że na Mt. Goxie pieniądze mają osoby, które były z krypto, były w krypto 10 lat temu. Należy rozdzielić to, co dzieje się z FTX-em od tego, co dzieje się z Mt. Goxem. FTX będzie wypłacał w dolarach twoje. . . czy będzie się rozliczał w dolarach. Natomiast Mt. Gox wypłaca w Bitcoinie. Zgodnie z informacjami, które dochodzą, nie jesteśmy tutaj udziałem tego procesu, więc nie mamy oficjalnych informacji, nie mieliśmy środków na Mt. Goxie, więc nie dostaliśmy oficjalnej informacji, ale zgodnie z naszymi informacjami wypłacano jest około 15% wartości, czyli jeżeli miałeś 100 Bitcoinów, to dostaniesz tylko 15. Natomiast trzeba przypomnieć, że wartość tych Bitcoinów w dniu krachu giełdy od dzisiejszej rózni się 36-krotnie.
35-36 razy więcej są warte te bitcoiny. Czyli mimo, że dostaniesz 6 razy mniej, to i tak w dolarach dostajesz 5-6 razy więcej. Więc to jest pierwsza, patrząc pod wartość tego bitcoina, który otrzymasz, Bitcoin i Bitcoin Cash, te dwie waluty, ponieważ trzeba pamiętać, że Mt. Gox upadł przed forkiem Bitcoina na Bitcoin Cash, a dlatego te dwie waluty są wypłacane. No i teraz ja uważam, że to są osoby, które inwestowały w krypto, jak myśmy jeszcze sikali w pieluchy, tak w cudzysłowie mówię oczywiście, 2013 rok, to są początki Bitcoina, Bitcoin naprawdę kosztował stosunkowo niedużo i oni 10 lat czekali i widzieli co się dzieje, oni już wtedy inwestowali, czyli ten. . . Już wtedy słyszeli o krypto, zainwestowali, widzieli co się dzieje. Ja jestem przekonany, że te osoby w większości i to zdecydowanej. . .
One wiedzą i liczą na to, że Bitcoin będzie kosztował znacznie więcej. Ile? To pewnie powiemy w dalszej części tego materiału. Zakładając jednak, że istnieje jakieś prawdopodobieństwo, nazwijmy to konsolidacji, czyli tego, że zauważymy jeszcze jakąś formację taką, która jakby cena kryptowaluty spadnie. wyraźnie spadnie i odbije się, żeby już podążać do swojego nowego ATH, jaką strategię powinniśmy przyjąć? Wymienię kilka. Na razie wymienię dwie, a później będziemy rozwijać to. Czy powinniśmy polować na ten dołek, który być może wystąpi, a może nie? Teraz w tym okresie wakacyjnym, może wrześniowym. Czy powinniśmy postawić na, czy to się trochę zdradza, na naszą ulubioną strategię DCA, czyli po prostu każdego dnia. . . bez względu na to, co się dzieje, za stałą kwotę kupować. No ja bym powiedział, że mogę dorzucić do tego jeszcze trzecią strategię, otóż aktywne zarabianie.
A to właśnie chciałem rozwinąć, kiedy byśmy mówili o DCA. Okej. No jasne. Dobra, no to. . . To jedno i drugie pasuje do tej strategii. Tak, DCA, przypomnijmy, to jest strategia, która mówi, kupujemy stale, nie patrząc na kurs, systematycznie, uśredniając cenę. No wiemy, że raz jest więcej, raz jest mniej. Nie wiemy, czy teraz jest lokalny dołek, czy będzie spadało. Zamiast kupować jednorazowo za dużą kwotę, którą zwykle też powiedzmy nie mamy, bo mówimy o takiej sytuacji, że nie mamy miliona złotych, których chcemy zainwestować w kryptowaluty, tylko mamy jakieś stałe przychody, mamy nie wiem, 5 tysięcy, 1000 złotych miesięcznie na wydanie na kryptowaluty, to co z tym zrobić? Po pierwsze, trzeba pamiętać, że systematyczność popłaca, w związku z tym. . .
Mając 1000 złotych, zamiast jednorazowo kupować 1000 złotych, bo nie wiemy czy kupimy na górce czy na dołku akurat, rozłóżmy to na 14, 35, 2, nieważne ile części i kupujmy systematycznie. Kupujmy każdego dnia za 1,30, czyli za 30 złotych dziennie, za 50 złotych dziennie kupujmy kryptowaluty, kupujmy bitcoina czy etera czy jakieś inne i dzięki temu będziemy mieli średnią cenę. z danego miesiąca, to jest lepiej niż jakbyśmy kupowali na górce, nie jest tak dobrze, jakbyśmy kupili w dołku, ale jakie jest prawdopodobieństwo, że trafimy na dołek. Więc takie uśrednianie daje rewelacyjne efekty. Możecie zerknąć na sławny już i kultowy arkusz Sławka, do którego link znajdziecie na dole, tam macie porównanie, co by było, gdybyśmy stosowali tę strategię dla wielu różnych aktywów na przestrzeni ostatnich. . .
Od 2010 roku dla Bitcoina i dla innych kryptowalut od wtedy kiedy istniały, jak również od 2010 dla akcji amerykańskich i dla złota. Widać bardzo wyraźnie kto wygrywa, kto jest w peletonie. Przy czym kiedy polujemy na dołki i na górki, czyli nazwijmy to takie aktywne tradowanie, coś zupełnie przeciwne w DCA, no to tam też jest pewna szansa. I teraz nie chodzi mi o to, czy polujemy na dołek i górkę, tylko, że możemy dokonać pewnej oceny, czy na przykład DOJ, który chyba dzisiaj kosztuje 12 centów, jeżeli dobrze kojarzę, o ile spodziewamy się, że może maksymalnie spaść i o ile spodziewamy się, że może maksymalnie wzrosnąć. Załóżmy, że spodziewamy się w wyniku naszej, znowuż tutaj wymagana jest wiedza specjalistyczna, ale że spadnie do 0,8. a maksymalnie ile może wzrosnąć, załóżmy, że może wzrosnąć do 20.
Czyli ten wskaźnik nagrody do ryzyka wynosi w tym momencie, jeżeli dobrze liczę, 2. I teraz to też trzeba jasno powiedzieć, że ci, którzy tradują, to nie zawsze jest tak, że oni próbują upolować. Oni mówią, inwestujemy w tej chwili w 10 różnych aktywów, ale staramy się zawsze tak dobrać ten wskaźnik ryzyka czy tam nagrody do ryzyka. żeby on był dodatni, bo nawet jeżeli na czymś stracę, to na innym odbiję. I każdy musi sobie tutaj wybrać. To wymaga analizy, to mało tego, tutaj trzeba. . . Mieć wiedzę, silne nerwy i poświęcić przede wszystkim masę, naprawdę masę czasu. Tak, w DCA tego nie ma, przy czym DCA działa tylko jeżeli jedno z założeń fundamentalnych okaże się prawidłowe, że rynek rośnie. że w długiej perspektywie on będzie rósł.
I nawet jeżeli będziemy mieli czasy posuchy, to sobie po prostu więcej poskupujemy, ale przyjdzie taki moment, że wyrówna nam się to. Muszę powiedzieć, że nie widzę analityków, poważnych analityków rynkowych, którzy mówią o tym, że ten rynek nie będzie rósł. Mówią o zagrożeniach. związanych z tym, że coś się może wydarzyć, nie wiadomo co, i to może spowodować zapaść na kryptowalutach, ale prawdopodobieństwo wystąpienia takiego ryzyka jest znikomo niskie i jest wielokrotnie niższe niż na przykład zapaści na rynku nieruchomości czy jakiejś katastrofie naturalnej, która by spowodowała, że na przykład nasza inwestycja w nadmorski domek na wybrzeżu Hiszpanii mogłaby być zagrożona. Ja się zgadzam. Zresztą jak spożywamy w ten arkusz, o którym wspomniałeś, to nawet na złoci, nawet na akcjach amerykańskich spółek, tam akurat analizujemy Microsoft i Apple, tam też zawsze się na zielono pali.
W takim rozumieniu, że na mniejsze zielono oczywiście niż w przypadku krypto, bo generalnie rynek rośnie. Nawet jak przychodzi kryzys, to rynek rośnie i my jakby idziemy do góry. No i teraz pytanie jest takie, Co zrobić? Mamy pewną przewagę, której nie daje nam ani złoto, ani nie dają nam amerykańskie spółki. Amerykańskie spółki oczywiście wypłacają dywidenda i to jest duży plus, ale z kryptowalutą możemy zrobić coś szczególnego wtedy, kiedy ją gromadzimy, zanim ją sprzedamy. I jeszcze jedna rzecz, Łukasz. Czy Ty głównie skupujesz Bitcoina, czy skupujesz też inne kryptowaluty? Skupuję też inne kryptowaluty. To nie jest porada inwestycyjna. Ja traktuję Bitcoina jako bazę, czyli Bitcoin to jest to, co zapewnia mi trwałość kapitału.
Wszystkie inne waluty kupuję spekulacyjnie i niektóre są bardziej spekulacyjne, inne są mniej spekulacyjne, ale kupuję również inne kryptowaluty i myślę, że nie zdradzę tutaj wielkiej tajemnicy, jak powiem, że jedną z takich kryptowalut jest oczywiście Ethereum, którą uważam za bardzo mało spekulacyjną. Inną walutą jest np. Kanga, którą uważam za może spekulacyjną w takim krótkoterminowym czasie, ale ponieważ jesteśmy w Kandze, wiemy o Kandze, wierzymy w rozwój Kangi i uważamy, że token będzie również więcej wart, ale też kilka innych walut. W naszym eksperymencie, który zrobiliśmy, wybraliśmy tam m. in. np. token BNB albo Chainlink. Właśnie, bo to co chciałem powiedzieć. . . to jest to, że ja też skupuję inne kryptowaluty, ale z zamiarem wyjścia.
Zapisuję sobie, jeżeli na przykład osiągnę, tak założę na Dogecoinie, że jeżeli na Dogecoinie osiągnę 200% zainwestowanego kapitału, to wychodzę z niego, zamienię go na OSDT i wkładam go do skarbca, który przeznaczony jest na dalszy skórę. Głównie Bitcoina, bo tak myślę o tym, tak w ten sposób jak powiedziałeś, też skupuję token KNG, przy tokenie KNG nie zapisuję sobie procentów. przy których chcę wychodzić, po prostu myślę, że trzeba go gromadzić i wyjść, jak będzie warty 100 dolarów. Ale na przykład Chainlinka skupuję, skupuję Trona. Przy Tronie sobie założyłem, że jeżeli będę miał w sumie 20% zainwestowanego kapitału, to wychodzę. Czyli niedużo i muszę powiedzieć, że niedawno prawie się obtarłem o te 20%. Już wycofałem ze stakingu kongowego te środki. To trochę trwa, bo chyba trwa kilka dni, żeby być gotowy do sprzedania.
No i teraz mam tam jednak 8% na chwilę obecną, więc raczej wpłacę z powrotem i będę czekał. Ale obok Chainlinka nawet mam Litecoina, ponieważ z jakiegoś powodu uważam, że te 20% może dać mi osiągnąć. Zacząłem ostatnio skupować Bonka. Też myślę o tym, żeby mieć jakąś pulę, bo oczywiście to się dzieje codziennie. Przy czym uwaga, możesz być nadal leniwy i codziennie skupować, wystarczy, że skorzystasz ze zleceń cyklicznych na kandze. to naprawdę ułatwia życie. To jest bardzo przyjemne, że Kanga za Ciebie skupuje według tego, jak Ty sobie tam to zadasz, czy powie ktoś mądrzejszy, zaprogramujesz. Jest to bardzo, bardzo proste. Przyjrzyj się temu.
Mam jeszcze taki zamiar, żeby jakąś frakcję kasy przeznaczać na skup tych czterech najbardziej popularnych memecoinów, pomijam Dogecoina w tej chwili, które są również na kanadze dostępne, ale właśnie za drobne kwoty. Żeby mieć na waciki. No właśnie, żeby nie było, że nie spróbowałem. No ale zanim ten moment przyjdzie, że ja będę wychodzić z tych poszczególnych krypto po to, żeby zwiększyć swój skarpiec na skup innych krypto i bitcoina, to chciałbym jednak skorzystać z tego, że ja posiadam te środki. I jakby rozpoznaję w tej chwili jedno bardzo popularne rozwiązanie. który jednak nie jest taki sexy, zaraz powiem dlaczego. Chodzi o staking. Staking jest sexy dlatego, że mamy poczucie, że zarabiamy na wzroście wartości i że mamy codzienne nagrody. Tak to działa w tej chwili na Akadze.
Ale koniec końców my mówimy o prezentowaniu na poziomie kilku. . . Może, jeżeli dojdzie do jakiejś wyjątkowej sytuacji kilkunastu procent w skali roku, to jest ok, żeby było jasne. To jest ok, to jest bardzo fajnie, ale czy jest jeszcze jakiś inny sposób, gdzie mogę skorzystać ze stakingu? Na przykład gdybym chciał stake'ować Bitcoina. Tak, są dostępne takie stakingi związane z Bitcoinem. One niestety nie mają jakichś rewelacyjnych wartości, czyli mówimy o raczej zdecydowanie jednocyfrowej wartości i to poniżej 5. 1%, 2%, widziałem nawet 0,5%, także są bardzo różne. Oczywiście, możemy powiedzieć, to jest takie, nic nie musimy robić, nie mamy ryzyka, bo ryzyko jest zerowe, albo pomijamy jakieś wypadki niezależne, typu, nie wiem, włam, że ktoś coś ukradnie i tak dalej, po prostu mówimy o takim normalnym. . . ryzyko ekonomiczne jest zerowe.
Tak, jest zerowe, no bo stajkujemy Bitcoina, dostajemy nagrodę w Bitcoinie, no ale faktycznie to przyjmijmy astronomiczne 2%. No i teraz możemy powiedzieć, ok, no zarabiam Bitcoin, pójdzie do góry, zarobię, no ale możemy zrobić przecież coś zupełnie innego, czyli zamiast stajkować Ethereum albo stajkować Bitcoina, my możemy wykorzystać te środki do tego, żeby zakończyć. pozyskać kapitał z rynku i dokupić sobie kryptowalutę, która na przykład, ja mam takie przekonanie, że Bitcoin w mojej ocenie, w tej hoście powinien dać radę zrobić przyjmijmy 300%. To jest takie naprawdę bardzo konserwatywne w tej chwili jak się okazuje, bo 160-170 tysięcy dolarów to jest to niskie prognozy. Najbardziej popularne prognozy mówią o 300 do pół miliona, a coraz częstsze i to naprawdę jeszcze pół roku temu, to jak ktoś mówił milion dolarów, to mówił w perspektywie 3-4 lat, 5.
A ja już teraz coraz częściej słyszę milion dolarów w tej hoście i to nie od byle jakich analityków. Dzisiaj oglądałem wywiad z jednym z nich w telewizji. znowu amerykańskiej i on tam powiedział milion dolarów to jest wielce prawdopodobny scenariusz na przyszły rok, 25 rok nie mówmy o milionie powiedzmy o tych 180 tysiącach dolarów, przyjmijmy, że bitcoin kosztuje 60, to to jest 300% 200% zarobku no to teraz, żeby staking nam dał w ciągu roku 200% no to ja takich stakingów nie znam nie ma Znam, jak piszą do Ciebie na Whatsappie, albo na telegrafie, od razu Ci się odsłuchają. Słuchajcie, nie wierzcie w to, nie wchodźcie w takie układy. Tak, dwużart, oczywiście na tym polega przestępstwo, obłodzanie krepli. Tak, to jest straszne, ale możemy zrobić inny ruch, ale ten ruch jest oczywiście obarczony pewnym ryzykiem.
Możemy zamienić nasze środki na. . . i kupić, zastawić nasze środki, wziąć pożyczkę w USDT i kupić bitcoina. No i teraz zróbmy szybki, taki naprawdę bardzo zgrubny, tutaj na pewno można to bardziej dokładnie obliczyć, ale ja zrobię taki bardzo zgrubny, pokazując mniej więcej poziom, o jakim mówimy. Załóżmy, że mamy dla uproszczenia, z pewnego uproszczenia 10 bitcoinów. 10 bitcoinów, wkładamy 10 bitcoinów na rok. Na staking. Na staking. Po roku wyciągniemy 3%. Astronomiczne, zawyżam 3%, więc dostaniemy z 10 bitcoinów 0,3 zysku. Będziemy mieli 10,3 bitcoina za rok. Możemy zrobić inny ruch. Możemy zamiast wstejkować 10 bitcoinów, możemy zastawić 10 bitcoinów, które są warte w tej chwili 600, dla uproszczenia, 600 tysięcy dolarów. Możemy wziąć pożyczkę i teraz to jest kluczowe.
Załóżmy, że weźmiemy tę pożyczkę z 50% zabezpieczeniem, czyli uważamy, że Bitcoin nie spadnie poniżej 30 tysięcy dolarów. Myślę, że czujemy się tutaj w miarę bezpiecznie. 30 tysięcy dolarów to raczej nie jest poziom, który zobaczymy, więc możemy w sposób bezpieczny pożyczyć 300 tysięcy dolarów. Za 300 tysięcy dolarów kupujemy Uwaga. . . Bitcoinów. W ciągu roku narosną nam odsetki. Będziemy musieli spłacić te odsetki. Przyjmijmy, że będziemy musieli spłacić 400 tysięcy dolarów. Czyli bardzo dużo. 400 tysięcy dolarów musimy sprzedać. Takie warunki nie występują w przyrodzie. Ale mamy 100, więc mamy na końcu za rok kończymy z 15 bitcoinami i 400 tysiącami długu. Jeżeli przyjmiemy, że bitcoin wzrośnie do tych 180 tysięcy dolarów, to będziemy musieli sprzedać pi razy drzwi 2,5 bitcoina, żeby zapłacić, spłacić pożyczkę. Zostaniemy z 12,5 bitcoinami. Wobec 10,3.
Dla uproszczenia możemy powiedzieć 8 razy większy zysk. Jest to 5% staking, mówiąc wprost, przy tak dużych kosztach pożyczki. A wiemy o tym, że są one niższe. Poza tym, jeżeli Bitcoin będzie rósł do tych 180 tysięcy dolarów, to nasz zastaw, który będziemy mieli, będziemy mogli dokupować Bitcoina na przykład co miesiąc i brać. . . kolejne pożyczki, zmniejszając zastaw, no bo jak damy 5 bitcoinów zastawu, w tej chwili możemy wziąć 300 tysięcy, znaczy jak dam 10 bitcoinów zastawu z 50% marginesem, to możemy wziąć 300 tysięcy dolarów pożyczki, a jeżeli bitcoin urośnie do 120 tysięcy dolarów, to w tym momencie możemy dobrać kolejne 300 tysięcy, które pożyczymy na pół roku. nie na rok, tylko na pół roku, dokupimy znowu bitcoina i będziemy mogli lewarować się w pewnym sensie na tym wzroście.
Więc potencjał wykorzystania pożyczki jest olbrzymi i podkreślam tutaj, tak naprawdę koszt uzyskania tej pożyczki nie jest aż tak kluczowy, bo oprocentowanie pożyczek wynosi 2-3-4% w skali miesiąca. takie są pożyczki, takie są koszty, one są często zmienne, ale biorąc taką pożyczkę, my możemy właśnie zlewarować się i dokupić krypto, na którym jesteśmy pewni, że wzrośnie znacznie więcej. Przykład solany na przykład. Tutaj o ile przy bitcoinie my mówimy o wzrostach prognozowanych na poziomie, powiedzmy, pięć razy, cztery razy, to są te takie. . . wyższe poziomy, to w przypadku Ethereum czy Solany, to te wskaźniki są prognozowane znacznie większe. Nie mówiąc już o jakichś innych kryptowalutach, gdzie tam potencjał jest znacznie większy. Łukasz, powiedz czy na Kandze taką pożyczkę można wziąć? Tak, takie pożyczki można. Tutaj ja bym powiedział, że w przypadku brania pożyczek, kluczowe dla mnie jest kilka elementów.
Po pierwsze, Koszt, który w mojej ocenie nie jest najważniejszy. Druga sprawa to jest to, jak wygodnie i łatwo jest nam reagować w przypadku sytuacji krytycznych. Czyli czy jesteśmy w stanie zmniejszyć zabezpieczenie kapitału, gdy wartość bitcoina pójdzie do góry, żeby ewentualnie wziąć następną pożyczkę. Czy jesteśmy w stanie łatwo dodać zabezpieczenie, gdy widzimy, że kurs jednak spada i się czujemy niepewnie. No bo przecież, uwaga, uwaga. Jeżeli zastawiliśmy 10 bitcoinów, to kupiliśmy te 5 bitcoinów. Jeżeli coś dzieje się niepewnego z kursem i ten kurs bitcoina spada, my możemy dla bezpieczeństwa dołożyć te 5 bitcoinów do zastawu i w ten sposób sobie na przykład obniżyć próg naszego ryzyka do na przykład 15 tysięcy dolarów, o których raczej w tej chwili nikt rozsądny nie mówi. Nie ma takiego. . .
Nie 15, tylko 20, ale nie ma takich. Znowuż trzeba porównać nagrodę do ewentualnej kary. Tak. Szansa wystąpienia takiej kary jest bardzo, bardzo niewielka, że spadnie do 15 tysięcy dolarów. Tak. To jakby szansa nagrody jest znacznie większa i więc ten ratio, ten wskaźnik, ta relacja wychodzi nam bardzo korzystnie. Chciałem zwrócić uwagę na jedną rzecz. Na Kandze mamy dostępne coraz szersze spektrum stakingowe. Bardzo lubię z niego korzystać. Jest to dostępne nie tylko z aplikacji webowej, ale z aplikacji mobilnej. Ja dla swojego modelu DCA stworzyłem stakier, już chętnie kiedyś go tutaj udostępniam. Wystarczy wejść codziennie na swój portfel, ściągnąć plik CSV, on się zaciąga tam i od razu mi pokazuje, na czym jestem do przodu, na czym jestem do tyłu i jak mój w ogóle sumaryczny portfel dobrze wygląda.
I równie dobrze mogę sięgnąć drugi plik dotyczący transferów, gdzie są pokazane moje ruchy na stakingu. Więc ja oprócz tego, że widzę ile zarobiłem na tym, że skupuję codziennie, to jeszcze widzę jakie mam korzyści z tytułu stakingów. Bardzo proste narzędzie. Bardzo się cieszę, że nie muszę wychodzić z Kangi, żeby korzystać ze stakingów. Będą nowe stakingi w przyszłym tygodniu, już widziałem zapowiedź od naszego zespołu, o którym będziemy ogłaszać, ale mamy również Kanga Loan i Kanga Loan jest również narzędziem, które sprawia, że nie muszę wychodzić do jakichkolwiek innych systemów, to wszystko odbywa się w rodzinie. Tak, ja tutaj chcę to podsumować jeszcze raz. Ta łatwość korzystania z takiej pożyczki i manipulowania tą pożyczką jest moim zdaniem naprawdę kluczowa, bo sytuacja. . . Tak naprawdę mamy dwie.
Jedna sytuacja to jest taka, gdy się okazuje, że nasz zastaw zaczyna być dużo, dużo więcej warty niż to, co pożyczyliśmy i jesteśmy już przekonani, że nie spadnie, w związku z czym pytanie, czy w danym systemie istnieje możliwość wyciągnięcia z zastawu środków, żeby móc je zastawić ponownie i dokupić sobie danej kryptowaluty i to w kandze oczywiście jest. Test odbywa się w trybie natychmiastowym, tutaj na nic się czekamy, jedno kliknięcie i mamy zmniejszony zastaw. jak i w drugą stronę, gdy widzimy, że są spadki, czujemy się niepewnie, mamy wolne kryptowaluty, możemy je dorzucić do zastawu, żeby one nie zostały zlikwidowane. W związku z czym możemy przetrwać jakiś moment, w którym czujemy, że coś dziwnego się dzieje i dla świętego spokoju możemy zwiększyć zastaw.
Więc to są naprawdę kluczowe elementy związane z tym, gdzie należy brać pożyczki, jak wygodny jest interfejs. Tutaj. . . Dlatego uważam, że te systemy zcentralizowane, które umożliwiają wzięcie tego typu pożyczek, są o wiele, wiele wygodniejsze niż zdecentralizowane, które cały czas cierpią na to, że są trudne w obsłudze. Oczywiście, ktoś, kto już wziął pięć pożyczek w systemie zdecentralizowanym, to powie, że to jest proste. Może tak, ale zdecydowanie łatwiej jest wziąć w zcentralizowanym, a korzyści zwykle. . . Różnicy w kosztach pożyczek nie ma wielkich, to jest bardziej jakieś podejście ideologiczne. Ja wolę wziąć pożyczkę na KANZE, dzięki temu mam szybkie możliwości działania i reagowania. Odpalam aplikację mobilną i jestem w stanie szybko sprawdzić kursy, sprawdzić co się dzieje z moją pożyczką i zareagować. Nie mam tutaj problemu z jakimiś skomplikowanymi systemami, zdecentralizowanymi.
Uważam, że to jest dobre rozwiązanie. Myślę, Łukasz, że się nagadaliśmy dzisiaj. Mam jedno ogłoszenie parafialne. Przypominam, że od poniedziałku wruszamy w podróż, w podróż po Polsce. Będziemy w Białymstoku, w Lublinie, w Krakowie, we Wrocławiu, w Poznaniu, w Warszawie i później oczywiście na samym końcu w Gdańsku. Każdego dnia wieczorami spotykamy się w miejscu wskazanym. Zawsze będę ja. Bardzo często będzie Łukasz, bo Ty Łukasz na początku, jakby Ciebie nie ma, dojeżdżasz od. . . Na pewno będziesz od Poznania. Ale też na każdym tym wydarzeniu będzie gość specjalny. Tak się staramy to zrobić. Myślę, że na tych wydarzeniach będzie można zrobić przynajmniej trzy rzeczy. Po pierwsze będzie można poznać ludzi z Kangi bliżej. To jest bardzo ważna rzecz. Po drugie. . .
Spodziewam się naprawdę creme de la creme, jeżeli chodzi o wiedzę merytoryczną. O czym, Łukasz, zamierzasz mówić? Jeżeli chcecie podyskutować ze mną i najpierw poznać mój pogląd na temat, dlaczego to bitcoin powinien być bazą, a nie jakieś papierki z różnymi prezydentami, na przykład dolary czy złotówki, to zapraszam na wystąpienie moje, na którym będę przekonywał, co stanowi prawdziwą wartość i dlaczego. . . nie należy wychodzić do niepewnych walut. No właśnie, a ja z kolei pracuję nad nowym typem prelekcji, wzór na istnienie świata. To jest związane oczywiście z krypto, ale jeszcze jedna rzecz, o której będziemy chcieli mówić, będziemy chcieli mówić o możliwości, które daje Kanga, o których ciężko mówić jest tutaj na no comments albo na kwadrancie z Kangą. Dlatego zapraszamy, myślę, że te wydarzenia będą naprawdę wysoce merytoryczne.
I też będą goście specjalni, o których informować będziemy na bieżąco. No i to chyba tyle. Myślę, że możemy przejść do części kalorycznej. Najbardziej kalorycznej. Części. Sławku, powiedz mi, jaką masz dla nas ważną informację? Okazuje się, że na Antarktydzie jest źródło, które wybija czerwoną wodą, krwistą wodą. Nazywa się krwisty wodospad. I przez długi, długi czas sądzono, że to po prostu jakieś algi, ale dzisiaj. . . Na dzień dzisiejszy, bardzo lubię to określenie, na dzień dzisiejszy okazuje się, że to jest po prostu woda bogata w żelazo i ona tak wygląda, ale faktycznie wygląda na tle śniegu i lodu bardzo. . . Niebezpiecznie. Bardzo niebezpiecznie, tak? W ogóle swoją drogą kiedyś myślano, że to algi, teraz że to wysoki poziom żelaza. Jest taki profesor Polskiej Akademii Nauk, którego. . .
Ty i ja znamy Adam Cenian, który kiedyś mu podał taką definicję nauki. Chcę o tym powiedzieć, bo to jest ważne, że nauka to jest przekonanie o tym, co na pewno nie jest prawdą. Więc wiemy, że to już nie są algi, a co będzie w przeszłości, to się okaże. Zobaczymy. A ja mam informację, którą może sobie nie zaskoczę, bo niestety podzieliłem się coś przed programem, ale mam pytanie do Was, drodzy słuchacze i widzowie. jak uważacie, który ssak i na jak długo potrafi wstrzymać oddech. Daję Wam teraz 5 sekund na to, żebyście udzielili sami sobie w głowie odpowiedzi. 4, 3, 2, 1, 0. Uwaga. Jeżeli pomyśleliście, że foka, to byliście bardzo blisko, ale jednak nie trafiliście. Jeśli myślicie, że to delfin, również byliście blisko, ale w dalszym ciągu daleko. jeśli chodzi o czas, od właściwej odpowiedzi.
Otóż ssakiem, który potrafi wstrzymać oddech na najdłużej jest leniwiec. Leniwiec potrafi wstrzymać oddech na 40 minut. Ciekawe, czy on wstrzymuje oddech, czy on po prostu zapomina o tym, że powinien oddychać. Albo jest za leniwy, żeby oddychać. Nie wiadomo. Dokładnie tak. Moi drodzy, to tyle. Skomentujcie, dajcie łapkę w górę, udostępnijcie. Widzimy się na Kanga on Tour. Koko dżambuj do przodu. Hej. Cześć. .