TRANSKRYPCJA VIDEO
Ten film to relacja z konferencji blockchainowej na Filipinach, na której prowadzący dyskutują o trzydniowym wydarzeniu i tym, jak różni się ono od innych konferencji dotyczących kryptowalut. Zauważają trend wpływu projektowania mody na projektowanie portfeli. Prowadzący uczestniczą w konferencjach nie tylko po to, aby budować relacje i sojusze, ale także aby być na bieżąco z trendami rynkowymi. Rozmawiają o swoich obserwacjach z konferencji na Filipinach i zauważają, że spodziewali się zobaczyć więcej projektów związanych z sztuczną inteligencją (AI) w kontekście blockchaina i kryptowalut. Podkreślają również potencjalne ryzyka i korzyści związane z AI, a także rosnące znaczenie AI w procesach elektronicznych KYC. Wspominają również o udziale branży gier w technologii blockchain i rosnącej liczbie projektów gier w Azji i Singapurze.
Film porusza temat różnic między trzema miastami - Hongkongiem, Makau i Dubajem - pod kątem legislacji dotyczącej kryptowalut i jakości życia. Wspomina o problemach gospodarczych w Chinach i kwitnącym handlu kryptowalutami. Prowadzący dzielą się swoimi doświadczeniami z Singapuru i Filipin, porównując rozwój i wolność tych krajów. W filmie omówione są również doświadczenia prowadzących z pobytu w hotelu na Filipinach, a także ich bezpieczeństwo podczas pobytu w Singapurze.
W filmie poruszane są również ciekawe fakty o Filipinach, takie jak druga na świecie liczba wysp, jedno z najdłuższych wybrzeży na świecie, a także fakt, że 10% wszystkich wysyłanych na świecie wiadomości tekstowych pochodzi z Filipin. Wreszcie, film kończy się prośbą o subskrypcje, lajki i komentarze do odcinka, a także oczekiwaniem na następne spotkanie z widzami.
Bum Pam Moi drodzy, nadajemy do Was prosto z Manili, ze stolicy Filipin, o których dzisiaj trochę opowiemy w ramach ciekawostek, ale chcemy podsumować nasz wyjazd do Azji i w ogóle powiedzieć, co widzieliśmy. Dzięki za uwagę i do zobaczenia w kolejnym odcinku. Cześć! czy co w trawie o Azji piszczy i będziemy o tym rozmawiać. Ale Kamil tylko przypomnij gdzie my w tej chwili jesteśmy. Jesteśmy w Filipinach na Philippines Blockchain Week 2023. Jednych z największych wydarzeń kryptowalutowych związanych z blockchain, ogólnie blockchainowych, ale też związanych oczywiście z kryptowalutami na Filipinach, w Manilii konkretnie. Bardzo fajne wydarzenie, bardzo dużo ciekawych gości, także zaraz jeszcze więcej o tym pomówimy. Pierwsza ciekawostka jest taka, że jest tam konferencja trzydniowa. Nasze doświadczenie, jeżeli chodzi o konferencje kryptowalutowe jest takie, że są one dwudniowe.
Ten trzeci dzień, najczęściej jeżeli występuje, to on naprawdę już jest bardzo wycieńczający, ale faktycznie organizatorzy zdecydowali się, żeby przez trzy dni się spotykać i faktycznie zadbali o to, żeby były odpowiednie prelekcje, debaty i speeche. Ale właśnie, co takiego dzieje się? No bo tutaj powiem Ci Kamil pewną ciekawostkę. Mam takiego kolegę. . . który projektuje galanterię skórzaną. Ma swoją firmę i projektuje ją. I on mi kiedyś powiedział, że kiedy projektuje jakiś nowy portfel, albo jakąś nową torbę, ale w szczególności portfel, to jest pewien trend w innej dziedzinie mody, który wyprzedza mniej więcej o pół roku, który daje wskazówkę jak projektować portfele. Jak byś powiedział co to jest? Buty. Nie. Ale powiedzmy, że intuicja jest taka w dobrym kontekście. Torebki. Bielizna. Bielizna. Tak. Tak, bielizna, a w szczególności bielizna damska.
Opowiadał mi o tym, że wyjeżdża do Włoch na targi właśnie po to, żeby zobaczyć jak ta bielizna wygląda i później projektuje portfela. Zaznaczam, że mówię o czymś, na czym się zupełnie nie znam i powtarzam po prostu opinię mojego kolegi, kto wie, może nas ogląda, bo kiedyś wciągnąłem go do świata krypto, ale jest to jakiś trend wyprzedzający. Kiedy pojawiamy się na tego typu konferencjach, to nie tylko po to, żeby oznajmiać światu, że istnieje bielizna. i że Kanga zamierza ten świat zmieniać, nie tylko po to, żeby budować relacje i alianse, ale również po to, żeby zobaczyć jakie trendy wchodzą na rynek, co takiego się dzieje. Kamil, moje pytanie do Ciebie po Singapurze i już jesteśmy na końcu konferencji w Filipinach.
Co Ci się rzuciło w oczy, albo czego się spodziewałeś, że rzuci Ci się w oczy, a nie rzuciło Ci się w oczy? Myślałem, że będzie więcej sztucznej inteligencji związanej z blockchainem, kryptowalutami, jakichś rozwiązań typowo AI pod to. W tym momencie nie zauważyłem żadnego projektu. Ani w Singapurze chyba? W Singapurze jeden czy dwa były, ale to takie wspomagające projekty kryptowalutowe, blockchainowe, ale nic takiego skierowanego na AI, opartego na blockchainie, w ten sposób się wyrażę. To połączenie AI i blockchain to jest coś, co na pewno przyciąga uwagę inwestorów, pytanie czy inwestorzy dzisiaj chcą inwestować, ale to było dla mnie też zaskoczenie. Ja też to zobaczyłem, że jesteśmy na konferencjach technologicznych.
Jeżeli mowa jeszcze o tej konferencji na Filipinach, to ta konferencja w nazwie ma słowo blockchain, ale bardzo dużo tutaj mówi się o web3, więc tematy wykręcające poza blockchain również są dyskutowane. No i gaming. Gaming i web3. No właśnie, o gamingu zaraz jeszcze pogadamy, ale fakt jest taki, że na tych konferencjach za dużo sztucznej inteligencji nie widzieliśmy, co można zinterpretować dwojako. Jedna interpretacja jest taka, że na tych konferencjach jest dużo sztucznej inteligencji. Ci, którzy zajmują się sztuczną inteligencją nie pojawiają się na kryptowalutowych ani technologicznych konferencjach. Wydaje mi się, że to teoria wątpliwa, ale faktycznie gdzieś ktoś taki manifest tutaj nam przedstawił. Ale być może dzieje się coś drugiego. Być może zainteresowanie sztuczną inteligencją zaczyna spadać.
Nie chcę powiedzieć, że w ogóle spadnie, bo myślę sobie, że czat GPT już podbił serca chyba wszystkich ludzi na świecie, nawet i papieża. Dzięki. Nie by ciekawe czy papież wie o tym, że jest postacią z wielu memów, wielu zdjęć. Myślę, że nie wie. Myślę, że wie. Oczywiście, myślę, że wie. Dział PR-u dostarczy takie informacje. Myślę, że być może niektóre kazania. Chyba, że zadaje się breakdance'a kiedyś. Może tak. Ale zmierzam do tego, że na pewno minął pik związany z sztuczną inteligencją. I myślę sobie, że to jest tylko i wyłącznie moja prywatna opinia. że to wynika z tego, że jest jeden lider, który wydaje się być niekwestionowanym liderem i być może jest tam kilku jeszcze pozostałych graczy, którzy próbują go dogonić. No chodzi mi oczywiście o to, że. . .
OpenAI, który dostarcza na rynek tę fundację, nam właśnie chat GPT. Ty jesteś, Kamil, chyba jednym z wielkich fanów tego rozwiązania. Jestem wielkim fanem, ale też niejako przerażony jestem tym, jakie potencjalnie ryzyka niesie ze sobą AI. Myślę, że my nie dostrzegamy potencjału. Otworzyliśmy puszkę Pandory i nikt nie ma ochoty jej zamknąć, ani nawet próbować jej zamknąć. Myślę, że możemy pewnego dnia obudzić się, brzydko mówiąc, z ręką. Tak, kiedyś pamiętam, rozmawiałem na ten temat z Łukaszem, nie pamiętam, albo i z Tobą, nie wiem czy to był Kwadranskanga, czy to był Kanga No Comment, ale faktycznie ja też mam takie przekonanie, że sztuczna inteligencja jest czymś, co ułatwia nam życie, no bo właśnie, jeżeli musimy coś szybko dzisiaj podsumować, wyciągnąć jakiś referat na jakiś temat, to wystarczy wejść do czata GPT i go zapytać.
stracimy zdolność do researchu i do tego, żeby w ogóle dociekać, a to oznacza, że jeżeli rezygnujemy z tej zdolności, to ktoś w pewnym momencie może nam podstawiać fałszywe informacje. To tak jak z czytaniem map. Kiedyś wszyscy umieli czytać mapy, jak chciało się gdzieś wyjechać za granicę czy nawet w Polskę, to mapa była nieodzownym elementem takiej podróży. W tym momencie nie wiem, co by się stało, gdyby Google Maps zostało wyłączone, ludzie by po prostu nigdzie nie trafili. Byłoby bardzo ciężko. Nawet po mieście jak idziesz na spacer, to włącza się Google Maps. dzisiaj Google Maps czy Yandex czy jakąś inną aplikację, która Cię prowadzi.
No ale o sztucznej inteligencji już dużo mówiliśmy kiedyś i na pewno dużo będziemy jeszcze rozmawiać, natomiast wiedzcie o tym, że jest jej tutaj mniej albo prawie w ogóle. Jedno zastosowanie, które widziałem dzisiaj to było takie, że to było wspomaganie procesy KYC, elektronicznego procesy KYC przez sztuczną inteligencję właśnie. No tak, byliśmy na prezentacji jednego produktu i to było ciekawe, że byliśmy na prezentacji. widzieliśmy kto tam mówił i pojawiła się firma, która dostrzegła jedną bardzo ważną rzecz, że czas trwania KYC jest coraz bardziej istotny dla biznesu. Idealnie by było, gdyby KYC trwało kilka sekund i faktycznie oni zaciągają sztuczną inteligencję do tego, natomiast to nie było korem tego produktu. To było wymienione jako mechanizm wspierający.
Co jeżeli chodzi o gaming? Z gamingu jest bardzo dużo rzeczy, od jakichś farm, poprzez atencyjne tokeny, że tak można nazwać, zabawy w bogów, tutaj ta konferencja blockchainowa stoi właśnie gamingiem. Tutaj w Azji i tak samo w Singapurze, w Singapurze bardzo dużo projektów gamingowych się wystawia, które łączą ze sobą świat web3 i gamingu. To tylko daje pewną taką konkluzję. że ludzie od zawsze lubili grać. Przecież szachy, to jest sterożytna gra, domino, te metody grania się po prostu zmieniają przez cały czas, ale grać lubimy. No i faktycznie niektórzy uważają, że kiedy nadejdzie w końcu ta nasza wymarzona HOSSA, to projekty, które są gamingowymi projektami, one w końcu będą mogły, znaczy to będą te projekty, które zarobią najwięcej. Zaznaczam, że to nie jest żadna porada inwestycyjna, przedstawiliśmy się na to. Nie bierzemy się tylko swoimi postrzeżeniami.
Ok, ale oprócz tego, jeżeli chodzi o trendy, które dostrzegamy tutaj na konferencjach, to nie tutaj, bo zaraz sobie jeszcze podsumujemy Filipiny, ale w Singapurze faktycznie kilka giełd było ze swoimi stoiskami, co pokazuje, że rynek kryptowalut stoi całkiem nieźle, bo w sumie to co jest jakby póki co nieodłącznym, immanentnym elementem w świecie kryptowalut, czyli giełda, no giełdy się pojawiają i próbują się jak najszybciej zająć. Oprócz Binance'a wspominaliśmy o tym. Jeden z tematów też był mało widoczny, jeden z tematów, który kiedyś miał swoje 5 minut, był bardzo popularny, był zdecydowanie przehypowany. no to ani tutaj, ani tam w Singapurze nie było zbyt dużo wystawców, jeżeli jacykolwiek byli. Wiesz o czym mam na myśli? NFT. NFT, właśnie. Hype na to się skończył nawet. Tak, a być może po prostu dobra, dobra.
I wrócił do tej postaci, do jakiej powinien być, bo OKX miał stanowisko i miał wystawione jakieś NFTEki, ale wyglądało to raczej na zasadzie, żeby podejść i sobie obejrzeć. Wyglądało to nawet bardzo ładnie, ale teraz tutaj, nawet jak były te pitche e-bestorskie, gdzie słuchaliśmy co się dzieje, to nie mówi się już o NFTEkach. Ten temat też gdzieś tam wszedł na swój temat. i pewnie powoli będzie się toczył. Ciekawe co się wydarzy jak będzie HOSSA, o jakich tematach będziemy rozmawiać. Myślę, że już nie wrócimy do jazzów, kiedy płaciło się za małpę kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Tak, też tak myślę. Ale jestem ciekaw co będzie takim hasłem, co będzie nowem. O tych prognozach czy możliwościach pogadamy sobie kiedy indziej.
Tak, w ogóle się tak zauważyłem, że a propos tego E3, to już się pojawiały takie. . . rozwiązania QE5 czy QE6. No to jest już w ogóle jakoś taką daleką abstrakcją. To tak jak było kiedyś kina 3D. Później były 4D, 5D, 7D. Tak. To już wiadomo, że jeżeli coś zaczyna być hucznym hasłem, no to inni się podczepiają po to i. . . Płyniemy. No dokładnie. Tutaj trzeba być również pod tym względem ostrożnym. Natomiast warto, żebyśmy jeszcze pogadali o tym, jaką strategię my jako Kanga mamy, kiedy pojawiemy się na tego typu wydarzeniach. To jest tak, że chcemy zawsze zrealizować kilka celi. Właściwie trochę o nich powiedziałem wcześniej, ale może jeszcze raz je rozwiniemy. Po pierwsze pojawiamy się na konferencjach z tego powodu, że chcemy budować nowe partnerstwa.
I jakby nie mówić, jest to takie miejsce, gdzie jest to wiele łatwiej. To tak jak. . . Mam jakieś naprawdę, ale nie będę go podobał. Generalnie, żeby zbudować jakąś relację bez konferencji, trzeba odbyć szereg rozmów, najczęściej są to zdalne rozmowy, nie ma tej bliskości. A tutaj jednak, jak z kimś pogadasz, porobisz trochę głupich rzeczy, to ta platforma czy możliwości do tego, żeby zawrzeć jakiś sojusz są znacznie większe. Zresztą zaraz mamy podpisywać z jedną z azjatyckich giełd umowę o takiej partnerskiej współpracy, oni mają nam pomóc pojawić się właśnie w tej rozmowie. w Azji jeszcze bardziej wyraźnie, a z kolei mają też wykorzystać nasze możliwości, jeżeli chodzi o działalność europejską. Druga rzecz, do której wykorzystujemy konferencję, to to, żeby być po prostu rozpoznawalnym.
I tak faktycznie jest, że tutaj na Filipinach jesteśmy pierwszą europejską giełdą, która się pojawiła. Na pewno jedyną w tym wydaniu. Tak, na pewno jedyną w tym wydaniu, ale kiedy się pytamy Filipińczyków, na jakich giełdach grają, to wskazują dwie albo trzy filipińskie giełdy i mówią o Binance. Nikt nie mówi o EKX, o Krakenie. To widać, że albo króluje Binance, albo te mniejsze giełdy. Innym powodem, do którego pojawiamy się na konferencjach jest to, żeby rozpoznać trendy i co się dzieje, co stanowi dość silną inspirację. Co kraj to trend? Zauważyłeś? Tutaj jest inny, inaczej było w Singapurze, inaczej było też w Japonii. No właśnie, bo przecież bardzo mocno zwiedzamy teraz Azję skądś. Zwiedzamy, żeby nikogo nie zmyliło, badamy Azję.
Przypomnę tylko, że kiedy byliśmy w Japonii to byliśmy jedyną gierą kryptowalutową, co wynikało z pewnego fortelu, który udało nam się stosować, bo generalnie to była impreza czy targi poświęcone technologii blockchain. My za bardzo o kryptowalutach nie chcieli tam słuchać, znaczy chcieli, ale trzeba było wykazać się specjalną japońską licencją, którą ma na świecie kilkadziesiąt firm, żadna z tych firm się nie pojawiła na tej konferencji. Ale myśmy jakoś dali radę, może nie będę mówił jak, natomiast ta konferencja faktycznie w Japonii, w Singapurze i Filipinach jest inna. Ta filipińska konferencja jest zdecydowanie mniejsza, mniejszy rozmach, a jednak wygląda na to, że tutaj się pojawiają głównie Filipińczycy, jest bardzo mało osób spoza Filipin, ale jest to tak ważne wydarzenie dla nich, że tak jak wspomnieliśmy chyba na kwadransie z Kangą, zaprosili tutaj premiera, zaprosili Miss.
Było tutaj paru notabli. Tak. i lokalnych, czyli filipińskich, influencerów. Widać, że stawiają. Kiedy my szukamy sojuszy jako Kanga, to zawsze szukamy przynajmniej w trzech aspektach. Po pierwsze gotówka. Czy możemy tutaj rozwijać Kanga Local albo Kanga OTC. Po drugie projekty, które mogłyby się listować u nas, albo mogłyby nam pomóc w pozyskiwaniu lokalnych projektów. No i w końcu trzeci element, dotyczący. . . dotyczy naszej platformy, która nazywa się Go Cash. Chodzi o to, żeby jak najszybciej można było wprowadzać, wpłacać albo wypłacać Fiaty na Kangę, czy też na inne giełdy. To są te takie trzy sojusze, które zawsze próbujemy zawrzeć i zawsze to jakoś idzie. Tutaj w tej chwili przechodzi szpaler ludzi, machając nas, co się zamiechają. Z stragerzami. Tak. Wygląda to bardzo ciekawie. No dobra.
Chciałbym, żebyśmy pogadali o Chinach i o wyścigu trzech miast. To zadam Ci pytanie. To się wybija w sumie ze wszystkich rozmów, że te trzy punkty na mapie świata są jednoznacznie teraz wskazujące. Jako azjatycka stolica krypto, to znaczy mówimy o Dubaju, mówimy o Singapurze i mówimy o Hongkongu. To znaczy faktycznie jeżeli pytamy się kogoś co będzie tą azjatycką stolicą kryptowalut, to wymienia się te trzy miasta. Co ciekawe można znaleźć wielkich przeciwników niektórych z tych miast i też wielkich zwolenników. Gdy byliśmy w headquarters jednej z GIE w Singapurze, to tam przedstawili nam ciekawą perspektywę. Powiedzieli, dlaczego wybrali Singapur. Po pierwsze, dlatego, że jest to państwo o bardzo stabilnej pozycji politycznej.
Po drugie, mówi się, że w Hongkongu, który w tej chwili zaczyna być taką mekką kryptowalutowców, ale Hongkong to Chiny, a Chiny potrafią zmieniać swoją doktrynę. Tak, dokładnie. Są to Chiny, które działają trochę inaczej, mają inną walutę, mają inne przepisy, mają nawet granicę wewnętrzną, ale jednak tym władcą czy władającym terenem w Hongkongu i miejscowości, która jest obok, czyli Macao, są Chiny, a to oznacza, że legislacja i pomysły w Hongkongu mogą się zmieniać jak w kalejdoskopie i z tego względu nie ma co tam się pojawiać. I w końcu trzeci Dubaj. o którym my jakoś tam myślimy. I tutaj obawa przez przeciwników Dubaju jest. . . Przeciwnicy Dubaju wskazują taką obawę, że to jest w miarę świeża, kryptowalutowa legislacja, przez najbliższy czas nie będzie wiadomo, na ile ona jest sprawdzona. A w Singapurze faktycznie biznesy krypto działają.
No właśnie, Singapur ma jeszcze jedną przewagę. Ta przewaga jest taka, że spośród tych trzech miast to jest chyba miejsce, gdzie się najlepiej żyje. Oczywiście trzeba wysłuchać wszystkich, z jakiegoś powodu ludzie mieszkają w Dubaju, a nie w Singapurze, ale tak jak wiemy o tym, że Dubaj jest miastem, które powstało w ciągu ostatnich 30 lat i z tego powodu nie ma duszy. Lubię to określenie. Ale Singapur powstał w ostatnich 50 czy 60 latach. Ale w tym miejscu wcześniej było osadnictwo i to jest bardzo ważne. Dubaj jednak jest miastem, które zostało postawione w ciągu ostatnich 30 lat. Zresztą widać pozostałości w Singapurze Brytyjskie. Singapore, jeżeli dobrze pamiętam, zdobył niepodległość w 1965 roku. I mało tego, w Singapurze mamy świadectwo wielu różnych kultur.
Pomimo tego, że oficjalnie jest to muzeumańskie państwo, miasto, a przynajmniej chyba, nie wiem czy oficjalnie, ale jest to wiodąca religia, tak spokojnie można znaleźć. . . kościoły chrześcijańskie i jakieś świątynie wschodnioazjatyckie, z różnych azjatyckich religii. I oni wszyscy tutaj się. . . Tutaj, bo my już nie jesteśmy w Singapurze, ale w Singapurze wszyscy się akceptują. Zdecydowanie. I to jakoś działa. Kto wygra ten wyścig, to dowiemy się myślę, że niedługo, bo w świecie kryptowalut wszystko się dzieje tak szybko i tak intensywnie, że głowa boli. Ale zainteresował mnie wątek Chin, bo jeszcze w Singapurze, kiedy byliśmy w Headquarters jednej z giełd i zapytaliśmy się, czy Chiny w końcu dopuszczą, odbanują Bitcoina i inne kryptowaluty, bo ja w to bardzo mocno wierzyłem.
Tam była stanowcza odmowa, takie przekonanie, że Chiny tego nie zrobią, bo jest to wbrew ich interesowi. Chcą mieć kontrolę, już prowadzili w jakąś formę CBDC. i myślę, że to tylko będzie postępować w tym kierunku, że będą blokowali wszystkie możliwości, które są poza kontrolą rządów. Podejrzewam, że próbowali na wiele sposobów kontrolować blockchaina. To jest nie do kontroli. Można to monitorować, ale wpłynąć na to nie można. Myślę, że Chiny mają teraz poważny problem gospodarczy, a wiadomo rzeczą jest to, że kryptowaluty działają w jedną albo w drugą stronę. Albo gotówka wycieka z kraju, albo pojawia się na nowo. z Chin ten pieniądz by wyciekał, uciekał, byłby eksportowany na zewnątrz.
Chciałem powiedzieć, że w Singapurze, kiedy byliśmy, spotkaliśmy wielu zwykłych Chińczyków, którzy przyjechali z Chin do Singapuru i powiedzieli nam o tym, że w Chinach podziemny handel kryptowalutami kwitnie najlepiej jak się da. Peer to peer, transzyfery. jakieś gotówkowe transakcje, chociaż w Chinach z tą gotówką to już nie bywa, ale to wszystko się tam odbywa i działa. Nawet nas zapraszali, żebyśmy i my z naszym peer-to-peer tam wystartowali, ale póki co boimy się sekretarza partii chińskiej. Xi Jinping. Kamil, co byś powiedział o Filipinach? Co to jest za państwo? Bardzo ciekawe. Bardzo ciekawe. Ciekawe. Przypomina mi bardzo Polskę lat 90. Wszystko jest takie niedopracowane jeszcze. Widać, że oni zaczynają korzystać z zachodu, z wolności też. Jak wygląda to, że państwo jest wolne? Poniekąd, bo tutaj są ograniczenia rządowe dość znaczne, ale właśnie najbardziej przypomina mi lata 90.
w Polsce. Jeżeli miałbym określić, gdzie w tym momencie jest Polska w stosunku do Singapuru i Filipin. to jest nam tak daleko do Singapuru, jak Filipińczykom do Polski. Można powiedzieć, że jesteśmy pośrodku cywilizacyjnego rozwoju między tymi dwoma punktami na mapie świata. No i mamy ciągle problem z zagrożeniami terrorystycznymi. To jest bardzo charakterystyczny element. Na każdym wejściu do hotelu, do jakiejś instytucji publicznej, tam gdzie się zbiera więcej osób, sklepu jest kontrola. tak jak na lotnisku praktycznie, jest bramka, gdzie wykrywacz metali jest, jest obok prześwietlenie bagażów, tak że jak ktoś przychodzi z walizką, to trzeba tu walizkę położyć, odłożyć portfel, przejść przez bramkę, ewentualnie jeżeli coś piszczy, to tutaj badają, czy ktoś ma jeszcze coś przy sobie metalowego.
Na ulicach ochroniarze i policja z długą bronią, oczywiście skierowaną w dół, ale ze strzelbami, karabinami, w pełnym uzbrojeniu, za ptyczkami, to jest dla Europejczyka dość niecodzienny widok. Ja się tutaj właśnie zastanawiałem, jak rozmawialiśmy o tym wcześniej, że oni chyba do tego przywykli. Dla nas to jest takie coś, co. . . Wydaje mi się, że ciężko byłoby do tego przywyknąć, ale tutaj to na nikim już nie robi wrażenia, mam wrażenie. Myślę, że tak jak powiedziałaś, przywykli. Jest to trochę uciążliwe, no bo. . . No, wychodzisz z hotelu i wchodzisz, to trzeba wyjmować wszystko z portfela, telefon, przychodzić przez bramkę, znowu zabierać i to za każdym razem. To nie ma tak, że się rozpoznają i cię wypuszczą i wejdziesz. Hotelami też są osoby z lusterkami, które sprawdzają pod samochodem czy nie ma ładunków wybuchowych.
I to jest wszędzie, musicie to zrozumieć. To nie jest tak, że to jest w jednym hotelu czy w jednym miejscu. Każdy hotel ma takie coś na wejściu. Każde wejście do hotelu jest przeżone i pilnowane. Dziwna sytuacja. Dziwna. Dla nas ona oczywiście jest egzotyczna, ale dla Filipińczyków jest to całkiem normalna sprawa. Jest jeszcze druga rzecz, której ja akurat osobiście nie mogę znieść. jeżeli myślę o Filipinach. Jesteśmy w tej chwili w Marriottie. Tutaj się odbywa konferencja. Marriott to 5-gwiazdkowy hotel. Czym jest Marriott? To chyba nad tym muszę. . . To jedne z najlepszych obiektów tutaj chyba w Manilii na konferencje i eventy. I pełni czego jest ten hotel? Karoluchów, no wprost. Tutaj nie ma co ukrywać. No naprawdę karoluchy są wszędzie.
Tak, chodzą karoluchy po pokojach hotelowych, nie ważne czy się jest w hotelu 5-gwiazdkowym czy 3-gwiazdkowym, one po prostu są wszędzie jak się pójdzie do pokoju. i się zareklamuje i powiecie, że jakiś Karaluch właśnie po mnie łaził, no to oni przyjmują to do wiadomości, nie są zdziwieni. Zmieniają pokój. Zmieniają pokój i doradzają im jedną rzecz. Doradzają, żeby obniżyć w tym pokoju temperaturę, bo Karaluchy podobno nie lubią zimna, więc moi drogi, albo moja droga, jeżeli masz problem z Karaluchami, możesz sobie poradzić, po prostu otwórz okno, myślę, że sprawa się niedługo rozwiąże. Rozumiem, niestety trzeba spać w 16 stopniach, czy 17. Tak. Jesteśmy w takim klimacie, że akurat myślę, że za bardzo to nam nie przeszkadza. A z drugiej strony mamy Singapur. który jest ultra czysty. Tak.
Praktycznie na ulicy jest tak jak na lotnisku, bardzo podobny poziom czystości do Tokio. Poczucie bezpieczeństwa jest bardzo wysokie, według mnie w Singapurze. Nie wiem jak tam się czułeś. Myślę, że wszyscy jak tutaj jesteśmy, jak byliśmy na tej konferencji i trochę pozwiedzieliśmy, mieliśmy chwilę, żeby pozwiedzać Singapur, no to nie czuliśmy żadnego zagrożenia. W pewnym momencie nawet wracaliśmy w pół do drugiej w nocy w Chinatown, w takiej dzielnicy, która wydaje się dość niebezpieczna. No i ja nie czułem żadnego zagrożenia, z żadnej strony. Tak, ludzie są bardzo przyjaźni, a jeszcze co lepsze. . . Po raz pierwszy rozmawiałem z znajomym, który mieszka tutaj, pozdrawiam Marek, który mieszka tutaj od 10 lat prawie. Zapytałem go, jaki jest tutaj w Singapurze, jak z zagrożeniami jakimiś, jak z bezpieczeństwem.
Powiedział mi, że ostatnio w telewizji przez miesiąc wałkowali temat, że w jakiejś dzielnicy ginęły koty. To może świadczyć o tym, jaki jest poziom bezpieczeństwa właśnie w Singapurze. Singapur bardzo ciekawe państwo, ale właśnie wróćmy do Filipin. Kiedyś Filipiny miały bardzo wielki problem, który podobno nadal tutaj jest, ale już w znacznie mniejszej skali. Chodzi o narkotyki, przemiar narkotyków i w ogóle zalew wszystkich wysp filipińskich narkotykami. Obecnie urządujący prezydent, zanim jeszcze został prezydentem, był burmistrzem czy prezydentem innego miasta na Filipinach. Nie jest to Manilia, tylko jakieś inne miasto. I on wprowadził coś, co się nazywa szwadronem śmierci. Możecie o tym poczytać. Bardzo ciekawe. To jest coś co. . . jeszcze niedawno było bardzo, bardzo popularne.
Mianowicie okazuje się, że jeżeli ktoś był ścigany jako przestępca, który zajmuje się narkotykami albo jako przestępca, który popełnił jakieś inne przestępstwo albo mógłby popełnić jakieś inne przestępstwo, no to każdy mógł tego przestępcę upolować. To były właśnie tak zwane szwadrony śmierci, kiedy mówię, że każdy, to również taki zwykły obywatel i jeżeli dobrze rozumiem, to miało się licencję na zabijanie takiego przestępcy. I dostał nagrodę. Tak, i dostał nagrodę. Przyniesiono zwłoki jakiejś przestępcy, na przykład Kamil gdyby kogoś upolował, to dostałby dużą nagrodę finansową i to rzekomo ukrociło bardzo duży obrót narkotykami tutaj na terenie Filipin. No ale z drugiej strony teraz mówi się o tym, że szwadrony śmierci wykorzystywane są do tego, żeby usuwać swoich przeciwników politycznych. Zdarzały się sytuacje, że kogoś upolowali, a nie był poszukiwany. No właśnie.
Jakiś z tym wybieg był do pozbywania się konkurencji. Tak, natomiast nie chcę, żeby to zabrzmiało, że nam się tutaj nie podoba, chociaż. . . Nie, w żadnym wypadku. Póki co żyjemy tak naprawdę tylko wokół hotelu, za dużo tutaj nie widzieliśmy. Ale Filipiny w ogóle są ciekawe z kilku innych względów. Po pierwsze, jest to chyba drugie co do ilości wysp państw na świecie, zaraz po Indonezji. Ponad 7 tysięcy wysp. No już tak. Wiem o tym, że jak wprowadzono nowy system pomiaru, jakąś nową technologię, która robiła zdjęcia stylitarne i liczyła te wyspy, to doszło 500 wysp. Tak, jeszcze wczoraj rozmawialiśmy z taką osobą, która mieszka na Filipinach, zapytaliśmy o ilość wyjazdów i ona powiedziała, że to różni się o kilkaset w zależności czy jest przypływ czy odpływ. No tak, tak.
Więc ta linia brzegowa, która tutaj jest, jest chyba jedną z najdłuższych na świecie. 36 tysięcy kilometrów. Tak, jak jest dużo małych wysepek rozrzuconych, to wiadomo, że sumujemy linię brzegową, ale Filipiny biją rekordy z dwóch innych powodów. Po pierwsze, masowa ilość smsów. 10%? Tak. Podobno 10% smsów pisanych na świecie jest pisane właśnie na Filipinach. Co również się wydaje ciekawe. Wysyłają więcej smsów niż w całej Europie w ciągu dnia. Tak, tak, no widzisz, bo sprawdzałeś statystyki. I również Filipiny uchodzą za takie państwo, gdzie puszcza się najwięcej przelewów przechodzących. To znaczy rodzina, bliscy wyjeżdżają gdzieś za granicę i puszczają przelewy do Filipin i podobno wolumen tych przelewów jest właśnie największy albo prawie największy na świecie. Przelewów przechodzących zaznaczam. Mieliśmy rozmowę z jakimś przedsiębiorcą i opowiadaliśmy o naszych kantorach.
Ktoś się zapytał, czy mógłby wykorzystać nasze kantory do tego, żeby przekazać wartość. Ktoś tam przychodzi w Warszawie, kupuje na przykład omegi, a on tutaj je sprzedaje. Natomiast chciałem zwrócić uwagę na to, że jesteśmy świadkami jednego konfliktu zbrojnego. Chodzi o konflikt rosyjsko-ukraiński, o którym nie chcę teraz mówić. Natomiast tutaj na Filipinach panuje takie przekonanie, że Chiny. . . czekała aż się rozpocznie wojna z Ukrainą, Rosji z Ukrainą, żeby przetestować jak Stany Zjednoczone będą interweniowały w przypadku Ukrainy. No bo rzekomo, tak twierdzą Filipińczycy, Chiny mają zaraz zaatakować Filipiny i Tajwan. Tajwan to wiemy dlaczego, bo Chiny te imperialne, lądowe myślą sobie, że to jest ich teren i ci ludzie, którzy tam mieszkają należą do nich. Natomiast jeżeli chodzi o Filipiny. to są sporne wyspy.
Tak, to są wyspy, które są uznane przez wszystkie organizacje międzynarodowe jako filipińskie, a Chiny sobie je po prostu przywłaszczają. Uważają, że to jest ich teren, w pewnym momencie nie ma nawet jak tutaj wyegzekwować praw międzynarodowych, bo Chiny nie podporządkowują się tym. Tak, tak, nawet mówili nam o tym jeden człowiek, z którym rozmawialiśmy, mieszka tutaj, jest spoza Filipin, ale mieszka tutaj. W sumie ta informacja w ogóle nie dociera do nas, do Europy. Nie dociera, bo to nie jest nasz rejon.
Tak czy inaczej, Filipijczycy, kiedy patrzą na wojnę pomiędzy Rosją a Ukrainą, tak naprawdę z ich punktu widzenia ma to znaczenie przede wszystkim dlatego, że mogą zobaczyć, w zależności od tego jak ta wojna będzie się toczyć, że Chiny, według nich, mogą podjąć decyzję czy zrobić inwazję na te filipińskie wyspy, bo na tych wyspach jeszcze wspominałeś o tym, dużo złóż. Nie wspominałem. No to wspominam właśnie teraz, dużo złóż. No i wiadomo, same Filipiny, no to jest. . . is w walce z Chinami nie mają żadnej szansy, ale właśnie Chińczycy podobno czekają i obserwują, co się dzieje na Ukrainie, żeby zobaczyć, jak Stany Zjednoczone będą wspierały państwa, po których stronie staną. No dobra.
Czy coś jeszcze moglibyśmy dodać, Kamil? Cóż moglibyśmy dodać? Można wspomnieć, że w sumie byliśmy w kilku krajach Azji w tym roku, rozpoznaliśmy teren azjatycki bardzo dobrze, Japonia, Singapur, Filipiny, zaraz będziecie w Indonezji. Tak. Myślę, że bardzo duży potencjał jest w tych krajach azjatyckich związany z kryptowalutami, tutaj szczególnie niektórzy wieszczą koniec gotówki i że państwa G20 zgodziły się na to, żeby tę gotówkę usunąć z życia publicznego większości osób. Muszę niestety wszystkich zawieść, tutaj to się nie zapowiada na to w żadnym wypadku. Tutaj gotówka jest wszędzie. Wszyscy mają gotówkę, naprawdę. Wszędzie się płaci gotówką i wręcz. . . Wczoraj robiliśmy zakupy w jakimś sklepie i chcieliśmy zapłacić kartą i tu w takim sklepie dobrej marki, to pani można powiedzieć, że odkurzała praktycznie terminal płatniczy do kart, bo z tego nikt nie korzystał.
Sprzedaż trwała kilka minut, bo ona musiała się połączyć, uruchomić, wyczyścić. Nie była nawet pewna do końca jak to zrobić. Myślę, że potencjał obrotu gotówkowego w Azji, w Singapurze to samo zresztą można powiedzieć. Byliśmy na tych bazarach, Satay Street, każdy sobie może wgooglować, to jest same centrum Singapuru, praktycznie otoczony wieżowcami, taki stary market i tam praktycznie podchodziło się do każdego standu i ludzie byli zdziwieni, że chcemy płacić kartą. Wszyscy akceptują gotówkę, niechętnie patrzą na karty. Jakieś mają formy płatności tutaj takie lokalne, po QR kodach, myślisz, że to jest jakiś nowy system? ale gotówka rządzi. Myślę, że to jest taki punkt, który nam utrwali się w pamięci po tych wizytach w państwach azjatyckich. Liczymy zresztą, że nam się uda tutaj rozwinąć sieć kantorów i lokalsów, właśnie między nimi dlatego, że gotówka jest wszechobecna.
Jest kilka jeszcze innych ciekawostek, jeżeli chodzi o Filipinę. Nazwa Filipiny pochodzi od imienia hiszpańskiego króla, jednego z hiszpańskich królów. bo wiemy, że kiedyś Filipiny były pod władaniem hiszpańskim. To też jest ciekawe, bo większość okolicznych wysepek było administracyjnie pod kontrolą Wielkiej Brytanii. Są nieliczne wyjątki, tak jak właśnie Filipiny, które były podbite przez Hiszpanów. No właśnie. Pozostałości tego podbicia widać cały czas, bo Filipiny są bardzo silnie katolickim krajem. 90% Filipińczyków to ciągle katolicy. I jest to z tego, co również się udało wyczytać, jedno z dwóch państw, gdzie rozwód jest nielegalny. Pierwsze to Batyko, a drugie to Filipiny. No a jest to o tyle ciekawe, że są szwadrowne śmierci, ludzie się tutaj zabijają, ale trzymają się wartości katolickich, tak bym to powiedział. No i to jest właśnie niezwykłe.
Czy coś jeszcze? MBC 뉴스 김재경입니다. Z mojej strony to tyle. Można powiedzieć, że to były ciężkie dwa tygodnie. Tak, to były ciężkie dwa tygodnie. Jeszcze przed nami kilka dni, przynajmniej dla mnie, z tą Jackartą, ale zobaczymy. Już w przyszłym tygodniu będę w kraju, będę na bieżąco uczestniczył w życiu Kangi, tym takim operacyjnym. No dobra, myślę, że dzisiaj było na tyle dużo ciekawostek, że nie musimy tych ciekawostek podawać. Ale mogę jeszcze jedną ciekawostkę powiem, że. . . To łatwo przeliczyć. Jeżeli jest ponad 7 tys. wysp, to wyobraźcie sobie, że trzeba by było. . . Z czego z tych wysp 2 tys. jest tylko zamieszkanych? Ale żeby odwiedzić każdą z tych wysp i być na każdej z wysp jeden dzień, trzeba było 20 lat.
Na obywateli jest dużo, tym bardziej, że coraz nowe się pojawiają. No właśnie. Ok, Kamil, daj okrzyk wojenny na subskrypcję. Subskrypcję, lajki. Tak, dajcie nam lajka, dajcie nam subskrypcję, skomentujcie ten odcinek, powiedzcie nam, co o nim myślicie, powiedzcie, o czym chcielibyście, żebyśmy porozmawiali w kolejnym odcinku. Bez tego, no, jestem smutno, myślimy, że jakaś komunikacja między nami jest dla nas bardzo ważna, chcemy, żebyście wypowiadali się o tym, co do nas chodzi. Dzielij się z nami swoimi wrażeniami. Z mojej strony to tyle Sławku, jak swojej. Ja tylko krzyknę KNF Kanga na fali. A ja tym razem Bitcoin ciągle królem. Czyli BCK. Dajcie znać. Widzimy się gdzieś tam w kolejnym odcinku. Wszystkiego dobrego. Hej! Cześć, do zobaczenia! Ja już od połowy odcinka zaspiałem. Widziałbym. Widziałbym. Z takich oczu. Nie, bo ja mam problem wtedy, że mi się urywa pamięć o czym ja mówię. .