TRANSKRYPCJA VIDEO
Eksperci omawiali wydarzenia związane z kryptowalutami, prognozując wzrost cen Bitcoina do 200-300 tysięcy dolarów oraz możliwość supercyklu. Solana jest wskazywana jako potencjalny czarny koń na przyszły rok. Omówiono także potencjalne wzrosty cen Ethereum i Solany oraz ciekawostkę dotyczącą dwukrotnego świętowania Sylwestra poprzez podróż samolotem. Eksperci zakończyli rozmowę życzeniami na nowy rok i zachętą do subskrypcji kanału.
Bum bum bum bum, bam bam bam bam! Witamy Was wszystkich w nowym roku, w kolejnym odcinku No Comment. Ja nazywam się Kamil Żęda, ze mną jest Łukasz Żeligowski. Cześć! Cześć Łukasz! No i co dzisiaj będziemy podsumowywać? Podsumowywać zeszły rok, mówić co będzie w przyszłym roku, zabawimy się trochę we wróżbitów, no i zabawimy się trochę w historyków. Zeszły rok był bardzo ciekawy pod względem różnych wydarzeń wizualnych dla kryptowalut. Oj, było! Tak, było, było, dużo się wydarzyło. I teraz tych wydarzeń było bardzo dużo i teraz musimy wybrać coś, żeby nie zanudzić naszych tutaj widzów półtorek godzinnym programem na temat tego, co się wydarzyło. Tylko powiedz mi, jakie według Ciebie dwa wydarzenia zeszłego roku miały największy wpływ na rynek i na to, co się wydarzyło, bo już przekroczyliśmy te 100 tysięcy, na co czekaliśmy, czekaliśmy, czekaliśmy.
No, 108 chyba był rekord, a przypomnijmy, że na początku zeszłego roku to było 40 parę tysięcy, więc wzrost całkiem. . . pokaźny. Dominacja bitcoina mocno podkreślona. Mamy zeszły rok, no już w tej fazie byczej, już w fazie wzrostów, dużo się wydarzyło, to prawda. Ja może powiem coś, co jest oczywiste, ale nie tak bardzo oczywiste, jak myślisz. Dla mnie takim wydarzeniem był halving. Jednak ta cykliczność bitcoina podkreślana przez halving jest. . . bardzo ważna. W maju mieliśmy halving i to był dla tych wszystkich, którzy interesują się bitcoinem chyba najważniejsze wydarzenie zeszłego roku. Po raz kolejny mamy obniżoną nagrodę dla tych, którzy wydobywają bitcoiny o połowę. Teraz jest 6,25? 3? Nie, było 6. 6,25, teraz jest 325.
No za 4 lata, niecałe, 3,5 będziemy mieli kolejny i wtedy już będzie znowu o połowę spadnie ta nagroda, będzie już jeszcze mniej znacząca znacząca podaż. Wydarzenie znamienne i myślę, że w historii Bitcoina czas mierzymy od halwingu do halwingu. Zanim powiem swoją drugą, to powiedz może, co Ty uważasz, że było najważniejszym wydarzeniem zeszłego roku? No ja uważam, że. . . Niestety, niestety, bo zdania są podzielone na temat tego, czy to w przyszłości będzie miało dobry wpływ na bitcoina, no ale myślę, że ETF-y. ETF-y, które pojawiły się w marcu, zapowiadane od długich lat. BlackRock, który w tym momencie jest trzecim największym hudlerem bitcoinów, czy czwartym? Po Satoshi Nakamoto i po. . . MicroStrategy? Chyba MicroStrategy ma cały czas więcej. Ma więcej, tak. Ale stał się jednym z największych posiadaczy Bitcoinów.
No oprócz tego sama potęga BlackRocka ogólnie polecam ludziom się zainteresować tym, jak duży jest BlackRock, bo to w skali jakby światowej to jest nieporównywalne do niczego, jak duży kapitał jest w zasięgu tych ludzi, którzy kierują BlackRockiem. I to może mieć dwojaki wpływ, no bo tak jak już rozmawialiśmy raz, można snuć teorie spiskowe, że. . . Mają pod kontrolą kopalnie bitcoinów, mają pod kontrolą giełdy, które niektóre na rynku, które już są też pod ich wpływem w fundusz inwestycyjnego, mają bardzo dużą ilość bitcoinów, czyli mogą tutaj trochę w przyszłości namierzać, jeżeli ta ich ekspozycja jeszcze na bitcoiny i na te wszystkie elementy będzie większa, no to tutaj bardzo z tyłu głowy pojawia mi się ostatnia reklama BlackRock'a, o której rozmawialiśmy z małą adnotacją. że w przyszłości może być więcej bitcoinów.
Ja tu nikogo nie chcę straszyć, żeby nie było, bo to jest ogólnie taka dywagacja nad tym, co może się stać. No ale taki scenariusz też trzeba zakładać, że w przyszłości BlackRock może trochę namieszać i nie tylko w samym bitcoinie, ale i ogólnie w protokole bitcoina, który tutaj może się zmienić pod ich wpływem. No to takie myślę, że to z mojej strony, no to takie chyba najbardziej wydarzenie bycze, no bo to też jeszcze tak abstrahując od całego już BlackRocka i od tego, co się z tym dzieje. Możliwość zakupu Bitcoina przez instytucje jest nie do przecenienia. Tak, zdecydowanie. Ten fundusz ETF-owy daje możliwość tym wszystkim graczom, którzy działają na rynku, nazwijmy to ogólnie akcji i na rynku giełdowym, na prostą ekspozycję bezpośrednią na Bitcoina. Faktycznie. . .
Najlepszy w historii ETF, to znaczy najszybciej rosnący, największy taki zanotowany wzrost, to co złoto potrzebowało tam lat, to oni to zrobili w niecały rok, także wynik faktycznie rewelacyjny. No oczywiście ETF nie tylko bitcoinowy, ale eterowy również, tutaj myślę, że to jest taki czarny koń. który jeszcze się pojawi. No ale mówmy o tym, co było. 2024 rok dla mnie stoi jeszcze pod jednym takim mniej kryptowalutowym wydarzeniem, mianowicie tym, że mamy wygraną Trumpa. Wygraną Trumpa, kilkukrotnie już mówiłem tutaj o tych pierwszych 100 godzinach od ogłoszenia wyniku wyborów, jak dużo na świecie się zmieniło. No wtedy się zaczął rajd. Tak, też mieliśmy. Trump postrzegany jest jako raczej pro-kryptowalutowy, pro-bitcoinowy. Dużo obietnic, napompowane mocno oczekiwania. No i ten duet, oprócz Trumpa jeszcze trzeba powiedzieć, że bardzo istotnym elementem jest to, że pojawia się tam Elon Musk.
I to w kontekście. . . tego zwiększania efektywności działania rządu i urzędników. To może być naprawdę wielka sprawa. Dla mnie to jest w ogóle symbol pewnej zmiany takiej istotnej. Do tej pory mam wrażenie, że cały czas rządzili nami ludzie spod znaku banków. Ludzie, którzy reprezentowali w większym lub mniejszym stopniu interesy banków, czyli kreatorów. . . Pieniądza w tej chwili myślę, że na takie prowadzenie wysunęli się ludzie, którzy odpowiadają za inwestowanie i zarabianie. Czyli trochę nam się tutaj zmieniło. Na ile to wpłynie na świat, to zobaczymy. No ale jakaś zmiana się dokonała. No właśnie choćby to zatwierdzenie tych ETF-ów, to też pokazuje, że coś tam. . .
coś było na rzeczy, no ale tak, 24 rok, zwycięstwo Trumpa, czekam teraz na jego pierwsze prawdziwe ruchy, chociaż już słyszałem, że większość i komentatorów, i też Amerykanów raczej zaczyna postrzegać już Trumpa jako prezydenta, a to, co robi Biden, już nikogo nie interesuje. To de facto taka jest rzeczywistość, że już nawet nie wiem, nigdzie się ten Biden już nie pojawia, no chyba, że w kontekście ułaskowienia swojego syna. On kiedy ma tam kilkunastu poterczyków? Zrobił w ogóle taką grupę tam, tysiąc osób, nie wiem ile, nie chcę tutaj rzucać liczbami, ale bardzo dużo. Hurtowo. Hurtowo pojechał tam pod kopiec, że już jak pewnie chciał tego swojego syna, to mówi, żeby nie było rzutko jego, no to tam walniamy jeszcze kilkudziesięciu.
No i to co mówisz, to w sumie dużo się przenika, no bo mamy tego Lona Muska, który wiadomo, że sprzyja Doge'owi, Dogi, Coinowi, no i teraz ten departament, o którym powiedziałeś, będzie się de facto nazywał. . . Dogi, Department of. . . Government Efficiency. Efficiency, tak. I tutaj nie można uniknąć tych konotacji Elona Muska ze światem kryptowalut. Jeszcze ciekawy temat pojawia się w kontekście tego duetu, to o czym rozmawialiśmy przed nagraniem, że tam już zaczyna dochodzić do pewnych jakichś tarć. Nie wiem na ile to są tarcia wykreowane przez media, a na ile one są prawdziwe, ale. . .
Podobno Trump nie jest zbyt zadowolony, że ktoś kradnie mu show, że nie on jest tylko na świeczniku, a wokół nikogo, tylko pojawił się Elon Musk i jak Trump wychodzi na municję, to wszyscy wiwatują, ale jak Musk wychodzi na municję, to też wiwatują i to niektórzy nawet mówią, że bardziej. Zobaczymy, czy ego. . . W sumie dwóch samców alfa spotyka się, ale w mojej ocenie, jeżeli oni są mądrzy i inteligentni, a liczę na to, że tak, to uda im się zapanować nad tym i wykorzystają to w dobrym celu. Czyli mamy już trzy wydarzenia, halving, ETF-y, wybory Trumpa. No i z mojej strony, niechętnie, ale Mika. Mika, no to jest ogólnie. . . Negatywne wydarzenie. Można patrzeć na to dwojako.
Z jednej strony negatywne dla nas, takich hardkorowych kryptowalutowców, którzy tam zaczynali świat od rebeliackiego podejścia i ogólnie my wytyczyliśmy jakieś szlaki, które. . . No nie było żadnych legislacji, żadnego prawa co do tego i my wyznaczaliśmy to, robiliśmy najpierw, a później przeproszaliśmy czasem za to, co zrobiliśmy. No i Mika niejako, brzydko mówiąc, założyła homonto tym wszystkim firmom, które były nieuregulowane, ale z drugiej strony myślę, że pod względem takiej adopcji powinien o coś się oszukiwać. Ludzi hardkorowych, którzy potrafią zarządzać swoim portfelem, czują się w pełni odpowiedzialni za siebie, to nie jest większość. Nie.
I ta pozostała część niestety potrzebuje jakiegoś wsparcia, potrzebuje uregulowania, potrzebuje podmiotu, który zabezpieczy, jakby ureguluje w jakiś sposób dostęp do niektórych aktywów, żeby oni mogli zainwestować w to, tak? I tutaj to nie ma co się obrażać na rzeczywistość, bo taka jest rzeczywistość po prostu. Ta część osób potrzebuje jakiegoś wsparcia i myślę, że tutaj rozsądne regulacje. . . Zobaczymy jak ta mika wejdzie w praktyce, bo tutaj tych zmian jest po prostu bardzo dużo. Jak ktoś, nie wiem, my to nagrywamy na początku roku, nie ma jeszcze ustawy w Polsce do końca omawiającej tego, kto ma zarządzać kontrolą nad firmami kryptowalutowymi. To się pojawi w międzyczasie jeszcze, myślę, że w niedługim czasie. No i zobaczymy jak to wejdzie w planie. Ale myślę, że długoterminowo, niejako na rynek taki dostępny dla każdego, to może być pozytywne.
Chociaż sam nie wierzę w to, co mówię. bo naprawdę KYC i inne rzeczy związane z tym, które Mika reguluje, są drastyczne w jakimś stopniu. Ale z drugiej strony trzeba patrzeć na tę pozytywną stronę. Myślę, że ludzie, jeżeli będą czuli się pewniej w tym, że mogą inwestować, jakby to wyjdzie jeszcze bardziej szerzej do mainstreamu, bo nie ma co ukrywać, już jesteśmy w jakimś tam mainstreamie, cały czas coraz więcej wyszukiwaj na temat kryptowalut i myślę, że to, że podmioty będą mogły sprzedawać wszystkim ogólnie przyjętych przez wszystkich zasadach, to w długim terminie może mieć pozytywny wpływ. Ja myślę, że nie. Myślę, że Europa tutaj zakłada sobie. . . No załóż, a sobie komonto. Tak, i powoduje, że niestety będzie to utrudnione. Uważam, że przy tak młodych dziedzinach jednak nakładanie regulacji jest zdecydowanie złe.
Chociaż z drugiej strony faktycznie jakieś regulacje czasami się przydają. Ja jestem zwolennikiem dobrowolnych regulacji, czyli ewentualnie dobrowolnego na przykład przejścia jakiejś certyfikacji, uzyskania jakichś certyfikatu czy pozwolenia, które nie. . . brak takiego pozwolenia nie uniemożliwia działanie, ale jest jakąś oznaką naszego podtywnego. To, o czym mówiliśmy najpierw chyba w Singapurze. To jest ten brytyjski system, czy amerykański, gdzie mamy Sanepid określa klasy lokalu, ale to czy się poddamy tej klasyfikacji czy nie jest dobrowolne. Jeżeli nie jesteśmy poddani klasyfikacji, to mamy po prostu oznaczenie, że nie poddaliśmy się klasyfikacji. To też jest jakiś sygnał dla klientów, ale nie uniemożliwia on prowadzenia firmy. Uważam, że to jest. . . jedyny słuszny, jedyny właściwy sposób regulacji.
No ale urzędnicy tego nie lubią, bo wtedy się może okazać, że jakaś regulacja, nikt jej nie potrzebuje, nikt jej nie chce i co wtedy? Czyli mamy cztery wielkie wydarzenia z zeszłego roku, z jednej strony pozytywne, czyli ETF-y, no Trump powiedzmy mniej krypto, ale też jakoś tam pozytywnie jest postrzegany, no i oczywiście halving, no i ten. . . słoń w składzie porcelany, czyli Mika. Mika może mieć również w tym sensie pozytywny efekt, że na rynku zostaną tylko te firmy, które naprawdę chcą działać i nie boją się poświęcić czas i swoje zasoby na to, żeby spełnić te regulacje, bo. . . Prawda jest taka, że większość tych wymogów regulacyjnych tak naprawdę nie wpływa na użytkowników. Mamy KYC, tak, to prawda, mamy Travel Rules, to też jest w ramach Miki jakoś powiązane.
Chodzi o sposób transferu kapitału, ale cała reszta wymogów dotyczących jakichś audytów bezpieczeństwa, jakichś dokumentacji, procesów i tak dalej. To tak naprawdę są sztuczne, urzędnicze rzeczy, które w ogóle nie wpływają tak koniec końców na to, co dostaje użytkownik. Więc mam nadzieję, że uda się wszystko jakoś dobrze przejść. Po cichu myślę, że będziemy mieli aktualizację Miki w tym roku. Mam taką nadzieję, że jednak zostaną te regulacje w jakimś stopniu poluzowane, bo jednak świat pokazuje, że te regulacje to nie tędy. Drogi, ja cały czas mam przed sobą ten obrazek taki, który pokazuje, już chyba wspominałem o nim, co się dzieje na świecie, jakie mają osiągnięcia różne kraje. Mamy tam 500 km na godzinę pociąg w Chinach. SpaceX w Stanach Zjednoczonych, a w Unii Europejskiej zakrętki do butelek, które nie odpadają.
Czyli cofamy się mniej więcej do lat 70. , 60. , gdzie były te orężady zamykane na taki korek jak kiedyś. No ale ci, co znają i pamiętają, to pewnie łezka w oku się zakręciła. No dobra, rok 24. należy do przeszłości. Moim zdaniem udany rok. 100 tysięcy, wyczekiwane 100 tysięcy. Ja muszę powiedzieć, że jak ja zaczynałem być w krypto, to kwota o której się mówiło, mityczna, to było 20 tysięcy dolarów. 20 tysięcy, nie wiadomo, nie wiadomo, no 10 tak, ale czy 20 będzie kiedykolwiek, nie wiadomo. A teraz 100 tysięcy i teraz. . . Mówi się już o milionie albo nawet więcej. No właśnie, przed nami 25. rok, rok spodziewanej hossy, szczytu i wiele wydarzeń czeka nas w tym roku.
Co uważasz, że będzie kluczowe? Jakie dwa wydarzenia w tym roku? Zacznijmy od pierwszego. Ja myślę, że coraz głośniej mówi się o tym, że, no to tutaj już wracając do tego regulacji europejskich i tego, co Mikadon tutaj urządza, coraz częściej mówi się o tym, że Stany chcą regulować rynek stablecoinów. I myślę, że tutaj, no zakładane jest to, że w przyszłym roku pojawi się jakiś taki akt legislacyjny, który będzie to regulował. No i myślę, że to może mieć bardzo duży wpływ na rynek kryptowalut, bo będzie dotyczyło, jestem przekonany, dwóch. . . z tych balkonów, które są najbardziej popularne, czyli USDC i USDT. Tak, USDT, jak co każdą hossę, a mówię to teraz już z dosyć dużym doświadczeniem, jak zbliża się ten szczytowy punkt, to zaczyna być poruszany temat upadku USDT.
I ja cały czas w to nie wierzę, uważam, że to jest już zbyt duża firma, żeby upaść. To jest jeden z największych. . . No ale powiedz, co mówiliśmy. Że nie ma zbyt dużych, żeby upaść. Nie, ale tutaj problem upadku USDT odbiłby się na Stanach, ponieważ jednym z głównych kupujących obligacje rządu Stanów Zjednoczonych jest USDT, jest Tether. To jest takie trochę niefajne, jakby coś tutaj się działo, więc myślę, że jakieś regulacje są możliwe, ale może przejęcie, może jakieś działania takie mające na celu. uzyskanie większej kontroli, ale sam upadek myślę, że jest mało prawdopodobny, natomiast faktycznie regulacje dotyczące stablecoinów to są rzeczy, których się spodziewamy w 2025 roku. Dla mnie takim największym wydarzeniem, jakie będzie w 2025 roku, to będzie, jeśli będzie, rozpoczęcie wyścigu w budowaniu rezerw. finansowych skarbu państwa opartych o Bitcoin.
Mamy Salvador, mamy Butan, to są małe państwa. Szwajcaria. Szwajcaria dołączyła do grona, tam pojawiły się dokumenty, które umożliwiają powstanie tego typu rezerwy. To byłoby wielkie wydarzenie, bo jeśli mówimy o jakichś dziwnych krajach, dla nas dziwnych, ale mówimy o kraju, który raczej. . . jest postrzegany jako matecznik finansów, taki poważny gracz. No i jeżeli Szwajcaria faktycznie pójdzie w tym kierunku. . . W jakichś kantonach, bo tam kantony chyba są. Tak, ale tam właśnie jest mowa o jakimś. . . Przyznaję, że wczoraj przeczytałem właśnie taki news, że są dokumenty już, zmiany jakieś legislacyjne, które umożliwiają. . . tworzenie rezerwy państwowej w bitcoinach. Stany Zjednoczone o tym mówią, Rosja o tym mówi. Rosja druga liczba kopalni na świecie bitcoinów.
Chiny nie mówią, nie muszą mówić i tak, nieważne co one mówią, myślę, że myślą o czymś takim. kilka państw zacznie to robić. Jeżeli faktycznie Stany coś takiego zrobią, jeżeli Szwajceria to zatwierdzi, gra się rozpocznie i wyścig ruszy, kto pierwszy zacznie kupować, ten wygra. Tak jak mówisz, bo tutaj patrząc na budżety Chin, Rosji, Stanów Zjednoczonych i niektórych jeszcze pozostałych krajów, to jak one by wydały promil swojego produktu krajowego? promil nawet. Szaleństwo by było. W ogóle wchodzimy już w takie kwoty, że. . . W wypadku Stanów Zjednoczonych tam jest taki pomysł, żeby przeprowadzić ponowną wycenę aktywów złota. I tam spodziewana jest spora luka, że złoto, które jest, jest księgowo zapisane po niższej wartości niż aktualna cena. No i to da. . . możliwość rządowi na dokonanie jakichś zakupów.
Oczywiście jest to kreacja pieniądza, nie ukrywajmy, ale potężna. No i jakby tutaj Stany zaczęły tą lukę wykorzystywać do tego, żeby kupować Bitcoina, to byłby niezły zastrzyk. No zobaczymy, ten element z tworzeniem rezerw w Bitcoinie jest według mnie mocno prawdopodobny. Świat szuka czegoś, co zastąpi złoto, coś, co będzie pasowało do ery cyfrowej, a z drugiej strony widzimy coraz większy upadek takiej zaufania pomiędzy państwami. I to oznacza, że już nie będzie można umawiać się, że robimy transfery w dolarach, no bo nie mamy zaufania do Stanów Zjednoczonych. I pamiętajmy, że każdy przelew dolarowy. . . jest kontrolowany przez Stany Zjednoczone. Nawet jeżeli on jest robiony teoretycznie, na przykład z Polski do Wielkiej Brytanii, czy na Słowację, jak robisz w dolarowy przelew, on przechodzi przez Stany Zjednoczone i tam może być wstrzymany, może być zablokowany.
Więc ten bitcoin wygląda jako coś szalenie pociągającego. Pytanie, Czy to nie zrodzi jakiegoś takiego, takiej pokusy, żeby zrobić to samo, co zrobiono ze złotem w latach 70. zeszłego wieku, gdzie zabroniono, nie 70. wcześniej wieku, teraz nie pamiętam daty, gdzie zablokowali, zabroniono Amerykanom posiadanie złota. Wretunut. Tak, tam się zaczął ten ruch. Może zabronią nam posiadanie Bitcoina, ale na szczęście Bitcoina łatwiej ukryć niż sztabkę złota. No wystarczy zapamiętać kilka słów kluczowych. Także myślę, że to ciekawe, ciekawe co może się wydarzyć. Trzecie wydarzenie, na które czekamy, albo co nas interesuje. No to ja tutaj tak, wracając do tego co powiedziałeś i co miało wpływ na 2024 rok, to ja musiałem tutaj wyważyć co było ważniejsze w zeszłym roku, co będzie w przyszłym, no to ja teraz w tym momencie mogę powiedzieć prezydentura Trumpa.
Okej. No bo myślę, że tutaj oczekiwania, tak jak powiedziałaś, są tak nadmuchane i ogólnie jakby cały rynek aż się gotuje do tego, żeby on już przejął tę prezydenturę, zrobił porządek z tym sekiem, zrobił porządek z wieloma osobami, które są na świeczniku w Stanach Zjednoczonych. No i jaki to będzie miał wpływ? No i tutaj tych znaków zapytania jest bardzo, bardzo dużo. Tak jak wspomniałeś, jak się potoczy ta współpraca Elona Muska i Donalda Trumpa? Też nie wiadomo. Myślę, że jeżeli to będzie. . . rozwód, to to będzie taki najgłośniejszy rozwód po prostu w historii nowoczesnego świata, bo oni to jeden, a nie drugi, myślę, że sobie nie odpuszczą. No i to jest chyba jedyny element, który uważam, że powstrzyma ich od czegoś takiego.
No właśnie, jeżeli mają łeb na karku, to myślę, że powinni zdawać sobie sprawę z przełożenia, które mają na cały świat, tak? Jeżeli zrobią coś razem, nie jestem fanem Trumpa, ogólnie, ani Bidena, żeby nie było, ani tam ogólnie demokratów, nie ma po prostu kandydata, jak w Polsce zresztą. którego mogłbym z czystym sercem tutaj powiedzieć, że będzie ok. No ale to co mówi Trump, no jakoś. . . Miejmy nadzieję, że się chociaż w 10% spełni, to będziemy, myślę, wszyscy bardzo szczęśliwi. jakby faktycznie odchudzono tą armię urzędniczą. Gdyby to zrobiono, to byłoby bardzo, bardzo dużo. Tak, bo z historii wiemy, że co państwowe, to i czyje.
I po prostu efektywność firm państwowych czy spółek państwowych jest zawsze, zawsze, zawsze, będzie dużo niższa niż prywatnych, no bo prywacierzowi, brzydko mówiąc, zależy na tym, żeby zarobić, a jak państwowe, to po prostu tam się weźmie, tam się wyda i nikt nie widzi, czyje to jest nawet, tak? Jeżeli zrobią porządek z gospodarką amerykańską, bo myślę, że tutaj już abstrahując od tego, jaka jest w Europie, jaka jest w Stanach, myślę, że wszędzie jest bałagan. Bałagan to delikatnie mówiąc, po prostu nie będę mówić bardziej dobitnie. Jeżeli w jakikolwiek sposób zreformują tą gospodarkę amerykańską, w taki, żeby była bardziej efektywna, czego nie można odmówić Elonowi Muskowi, bo on jest mistrzem do tego, żeby tam. . . Tak, no jest mistrzem efektywności. Tak, także myślę, że jeżeli. . .
jakaś część z tego się uda, to Stany naprawdę mogą zacząć bardziej mieszać na globalnej arenie, bo tutaj myślę, że w tym momencie trochę jest chaos. Mam wrażenie takie, że tam nie ma osoby, która tu po prostu trzyma lejce i nadaje kierunek, tylko takie wszystko jest rozłożone na różne strony i nikt nie potrafi tego po prostu ogarnąć. Miejmy nadzieję, że teraz to się zmieni. Z Dodgem i z Elonem na czele. No. Ja, myśląc o 2025 roku, mam wiele takich rzeczy, na które czekam, które myślę, że się mogą wydarzyć, ale jednak będę tutaj taki w pewnym sensie konserwatywny, bo chcę powiedzieć, że jedną z wielu zagadek, na które czekam, żeby zobaczyć, czy to się spełni, to jest to, co się stanie z Ethereum. Czy Ethereum faktycznie. . .
odzyska wigor i będziemy widzieli nie tylko ATH, znaczy przebicie ostatniego ATH, czyli tam niecałe 5 tysięcy dolarów, ale że będziemy mieli znaczące wzrosty, bo tutaj zdania są podzielone, chociaż biorąc pod uwagę, że te ETF-y, że te ATH ruszyły, nie było wokół nich dużego szumu, ale one tam kumulują, kumulują. ten kapitał. Myślę, że ludzie, którzy mają pieniądze, oni wiedzą, co robią i coś tu będzie na rzeczy. W tej chwili cały czas mamy poniżej 4 tysięcy kurs, 3 tysiące chyba 400. Odbijamy trochę, no ale zobaczymy. Dla mnie to jest pytanie, czy nastąpi flip? Czy któryś z coinów, na przykład Solana, uwaga, mówi się o tym, że w styczniu mają być zatwierdzone ETF-y Solanowe, ciekawe, czy to będzie. Ja wiem, że wiele funduszy inwestycyjnych już teraz kupuje sporo altcoinów i nie wchodzą w Ethereum tak ochoczo.
Oni mówią, że Ethereum to. . . nie będzie jakiś wielki skok, chociaż z drugiej strony, znowu, stara zasada, jeżeli chcesz skupić dużo miedzi, jak pan Soros któregoś razu, to w żadnym wypadku nie kupuj, tylko raczej sprzedawaj i mów, że to wszystko spadnie do zera, a jak już rynek podchwyci narrację, to wtedy po cichutku spupuj. Może to jest coś takiego, to jest coś, o czym będę chciał porozmawiać za rok i powiedzieć, czy faktycznie Ethereum się odbiło, czy pokonało te zagrożenia, które ma. No i ja osobiście jestem fanem, uważam, że 10 tysięcy dolarów na Ethereum, jak zostanie przebite, to będzie wielka rzecz, wielkie wydarzenie. No, Bitcoin też oczywiście, nie? Znaczy, ostatnio słyszałem. . . Kolejne korekty, coraz więcej mówi się o pół milionie, no w związku z tymi zakupami. . .
To w przyszłym roku już? W przyszłym roku, tak. No w tym, w tym roku, w tym roku, w 25. Kurczę, to byłoby faktycznie coś wielkiego. Chciałbym dostawać, szczerze mówiąc. Oj, zobaczysz na pewno. Pytanie kiedy. Kiedy, tak. To jest, to no oczywiście znowu wracamy do tematu siły nabywczej, tego pół miliona dolarów, do tego co. . . co będziemy mogli z tym zrobić, ale jednak pojawiają się takie informacje, że to jest osiągalne. Mówiliśmy ostatnio, jeden z funduszy inwestycyjnych wydał kolejną prognozę, bo wszyscy wydają teraz te prognozy, to pokazują, że najniższy zakładany kurs ATH Bitcoina to jest 150 tysięcy dolarów, a najwyższy, no właśnie oni powiedzieli 550. Powiem Ci, że nieco rozstrząmają po prostu. Bardzo dużo zależy od tego, co się będzie działo na świecie i na rynku. Ciekawe, nie? Tak.
No to teraz, bo jeszcze tak, no bo zróbmy w ten sposób. Zadam Ci dwa pytania. I nawiązując do tego, że Sławek jakby. . . Analizując historię Bitcoina w zeszłym roku określił, że te ATH, które teraz mamy to jest ATH, ale jeszcze lokalne, a nie całej hossy. I on wyliczył, że te nasze ATH będzie pod koniec roku koło listopada. Tak. Według tego pliku, z którego tam korzystamy, żeby to przeanalizować. I teraz pytanie do Ciebie. Na koniec roku jaka będzie cena Bitcoina? No więc teraz ja skłaniam się do dwóch koncepcji. Przede wszystkim trzeba powiedzieć tak, jeżeli wszyscy wiedzy będą wierzyli, że ATH nastąpi w listopadzie, tam już 6, 16, to są bardzo dokładne wyliczenia, godzin jeszcze nie podają, ale to jest coś, co na pewno się nie wydarzy.
Na 100% tak nie będzie. Więc jeżeli bardzo dużo osób będzie w to celowało, to prawdopodobnie ATH będzie dużo wcześniej. a potem będziemy mieli już spadki, no bo ludzie zaczną się cashować. A to spowoduje jednak spadek, ale jest inna możliwość. Czyli jedna to taka, szczyt tej hossy w mojej ocenie to może być wrzesień, październik. Przed tym prognozowa, może nawet o dziwo w wakacje, to byłoby naprawdę bardzo zadziwiające. Ale jest druga możliwość. Jest możliwość taka, że. . . Będziemy mieli pułapkę taką, że ludzie będą widzieli we wrześniu spadki, potem będą delikatne wzrosty, a potem znowu wystrzeli. Bo jednak te zakupy dużych instytucji, zakupy państw i kumulacja tych wszystkich zmian może spowodować, że będziemy mieli do czynienia nie z klasycznym cyklem bitcoina, ale z czymś, co nazywają supercyklem.
I to będzie oznaczało, że przeskoczymy jeden cykl na samych wzrostach, tak żeby w 26-27 roku faktycznie mieć jakąś korektę, ale nie będzie to już korekta do 100 tysięcy dolarów, tylko to będą korekty raczej właśnie 500-400 tysięcy dolarów. To są niesamowite kwoty, jak słucham tych ludzi, to jestem strzekowany, ale jeżeli rynek bitcoina ma być rynkiem. . . globalnym, takim, gdzie globalni gracze grają, to on musi urosnąć co najmniej 10-krotnie. Boże, ja nie wiem, takie odważne deklaracje z mojej strony, że też muszę powiedzieć jakieś takie duże ilości, żeby nie było, że gorzej wyjdę teraz. Ale proszę, nie wiem. 200 tysięcy dolarów z mojej strony. 200 tysięcy dolarów. No, koniec przyszłego roku. Ja się skłaniam bardziej do 300, ale jako ATH. że będzie 300, może 350.
Jeżeli będziemy mieli do czynienia ze zwykłym cyklem, to będzie to właśnie w okolicach tego, a jeżeli będziemy mieli supercykl, no to 2025 będzie dobrym startem do tego, żeby w 26 przekroczyć znacząco milion dolarów. To powiem Ci, że Szczepan, pozdrawiamy. Ogólnie książkę niedługo będziemy miały. Musisz wydać. Będzie nieaktualna. Drugi tom. Tak, dlaczego będzie warty wtedy 10 milionów dolarów, bo już minął za rokiem. No i drugie pytanie, też Łukasz takie do Ciebie, no oprócz Bitcoina oczywiście, bo Bitcoin to wiadomo ciągle królem, jaka kryptowaluta, czarny coin na przyszły rok? Taka według Ciebie, czarny coin, taki, której dajesz największe szanse na to, że zaznaczysz się mocniej w świecie kryptowalut. No, jest kilku pretendentów.
To już ciężko mówić o czarnych koniach, bo one są już dosyć znane, natomiast myślę, że może się okazać, że te kilka projektów będzie miało. . . Nie chcę mówić, że dadzą największy wzrost, najwięcej X-ów, bo tu nie o tym myślę, tylko że staną się istotne. Na tyle istotne, że wpadną do mainstreamu, bo w tej chwili ten mainstream to jest Bitcoin i Ether. A potem mamy XRP czasami, niektórzy mówią o Litecoinie, o Litecoinie mało się ostatnio mówi, to jeszcze tak nie wiadomo. A ja myślę, że do tego głównego. . . Myślę, że pretendentem wymienię kilka. Na pewno nie Tron, bo jest zbyt powiązany z Chinami. Na pewno nie Cardano, bo tam jest zbyt duża niepewność.
Ale myślę, że takim coinem może być Ling i takim coinem może być Solana. Solana jest bardzo oczywista i z tego powodu myślę, że. . . chyba mniej prawdopodobne, ale cały czas ATH Solana można zrobić nawet na poziomie powyżej 500 dolarów. To byłoby ciekawe. No i oczywiście link, link jako to narzędzie, które właśnie jest użytecznym narzędziem. To jest coś, co naprawdę jest potrzebne i co działa. I wiem od. . . informacji od znajomych, że link jest postrzegany jako ten coin, który jest pomalutku skupowany w niedużych ilościach, ale cały czas ale nie mówi się o nim, bo nie chce się wywoływać hype'u. Jeżeli będzie w pewnym momencie zacząć się hype, to będziemy wiedzieli, ok skończyli zakupy, teraz będą chcieli sprzedawać. Osobiście stawiam na Solany i Linka, to są takie kojny, które. . .
Solana potencjalnie może wyprzedzić Ethereum, jeżeli Ethereum faktycznie się podda, ale z drugiej strony Ethereum, historycznie patrząc, to jednak jest ten projekt, który się rozwija stabilnie, idzie do przodu, nowe rzeczy wprowadza. w którym nie potrafię sobie wyobrazić świata bez Ethereum. No właśnie i dlatego moim czarnym koniem dalej Ethereum. Ethereum. Ethereum. Ja uważam, że po prostu cała infrastruktura wokół Ethereum jest tak rozległa i tak duża, bo Solana, co by o niej nie mówić, to jest dla mnie mem blockchain. Czyli zastosowań takich realnych w praktyce, które mają, coś wnoszą do świata rzeczywistego, Solana jeszcze nie ma. Solana ma pewne przewagi na Wittirium technologiczne. Pytanie czy to wystarczy. Zawsze protokół się zmienia.
Tak, natomiast zmiany Wittirium są wprowadzane już bardzo powoli i tutaj nie do końca mamy taką łatwość we wprowadzaniu zmian, a Solana jednak technologicznie jest lepsza, jest szybsza. jest taka bardziej przyjazna, nie bez powodu, wszystkie te meme coiny, jakieś rzeczy powstają na Solanie. Pytanie czy to wystarczy. Ale czy jest to awaryjna, czy nie awaryjna? No ona była awaryjna, tylko kiedy już jakoś problem został opanowany, nie ma tutaj jakiejś dużej awaryjności. To jest pytanie tylko czy Solana przebije się nad Ethereum, czy duzi gracze uwierzą, że Solana jest stabilna. W pewnym sensie ETF Solanowy może dać pewien sygnał. Ja bym bardzo chciał, żeby Ethereum urosło razy 5 i żeby Solana urosła razy 5. Mam nadzieję, że sobie znajdą swoją niszę. Ethereum będzie dla takich bardziej zachowawczych inwestorów, którzy chcą mieć takie. . .
bardzo bezpośrednie przełożenie na tę technologię, która jest w rzeczywistości obsługiwana, a Solana niech zostanie takim memblockchainem, łatwym dostępem do zrobienia swojego koina, swojego tokena. Jakbym myślał o budowaniu portfolio takim, no w świecie krypto słabo konserwatywne to jest takie dosyć słabe, ale jakbym tak myślał, to jednak mówiłbym 50% na Bitcoin, 25% na Ethereum, a potem reszta to już. . . wedle apetytu na ryzyko. Jest jeszcze SUI jako ciekawy projekt. Mamy te wszystkie memcoiny, które zaczynają funkcjonować w pewien sposób trochę inny. Do tej pory było, że memcoiny to takie tam właśnie żarty, ale ja zaczynam myśleć o memcoinach jako o symbolu przynależności do pewnej grupy.
o sposobie wyrażenia jakichś swoich przekonań, o tym, że to jest coś, co można by porównać do jakiegoś zbierania znaczków, czy czegoś takiego, gdzie to właśnie w ten sposób chcemy pokazać, że jesteśmy za, że coś nam się podoba, że w tym kierunku chcemy pójść, to się dopiero kształtuje, to jeszcze nie funkcjonuje w ten sposób, ale. . . Jak memcoiny zaczną powstawać w świecie polityki, jak memcoiny zaczną powstawać w świecie technologii, gdzie będziemy mieli jakieś w gamingu, ale właśnie memcoin jako symbol tego, że chcemy być, mówić, wolimy tą grę od innej gry. No tak. Może coś tam, bo oczywiście to nie będą wielkie rynki. To nie będzie pierwsza piątka projektów, ale myślę, że ten świat zacznie funkcjonować. Trochę bym powiedział, że te memcoiny to jest to, co te 8 lat temu próbowano robić przy pomocy tokenów personalnych.
Tak, trochę tak. Tylko, że te tokeny personalne były za bardzo według mnie, w tej chwili tak mówię, związane z osobą, a nie z ideą. A memcoin jest związany z ideą. I za wcześnie było. Oj tak, zdecydowanie, to było zdecydowanie za wcześnie. No, no to mamy tutaj małe podsumowanie, także. . . Bitcoin, Ether, kurczę, jestem ciekaw. No, rok temu, pamiętam, byłem bardzo ciekawy tego, co będzie w tym roku, teraz znowu jestem ciekawy. Celowo nie mówimy o dużych wydarzeniach, nie mówimy o żadnych wojnach, nie mówimy o jakichś wielkich zmianach politycznych. No, Trump raczej tu nie chodzi o wielką rewolucję polityczną, tylko chodzi o. . . to co może zmienić w postrzeganiu kryptowalut.
Chociaż ja muszę powiedzieć, że może się okazać, że rok 25 będzie stał jednak pod kątem zmian w polityce. Zmian takich istotnych, no ale to już możemy pogadać. Okaże się. No dobra Łukasz, to czas przejść do najbardziej kalorycznej części naszego programu, czyli faktów, nie mitów. Faktów autentycznych, jak kto woli. Także, Łukasz, jaki jest dzisiaj Twój fakt? Z pewnym zaciekawieniem czytałem tą informację, którą się zaraz podzielę, ten fakt, do tego stopnia, że postanowiłem sobie, że w przyszłym roku będę chciał z tego skorzystać. Nie mówię, że na pewno, ale tak bym chyba chciał. Otóż okazuje się, że. . . w zupełnie legalny sposób, zupełnie normalny, nie jakiś udziwniony, możesz wznieść prawdziwy toast za nowy rok o północy, za ten sam nowy rok, dwa razy. Wystarczy, że wsiądziesz do zwykłego, liniowego samolotu.
Ja znalazłem 7 połączeń, które startują po. . . po północy i to tak sporo po północy, a lądują sporo przed. Bo lecą w tą drugą stronę. Na przykład z Hongkongu wylatujemy 40 minut po północy i w Los Angeles lądujemy o 22. Jeszcze mamy dwie godziny. Mamy całkiem sporo czasu na to, żeby się przygotować do drugiej imprezy. Takich połączeń znalazłem siedem. I to mówię. . . normalne, liniowe połączenia, żadne jakieś tam udziwnione rzeczy. No, zadziwiło mnie to. No, całkiem fajny sposób. Także zrobić dwa razy Sylwestra w pełni legalnie. Myślę, że jak chcą się DJ'e, na pewno to wykorzystują i robią dwie imprezy w ciągu wieczoru. Mieliśmy taki DJ, co zarabia kilkanaście dolarów, na pewno, już wymyślili ten sposób, i z Las Vegas do Hongkongu i w drugą stronę.
W Hongkongu do Las Vegas. No tak. W Hongkongu do Las Vegas. No to mój fakt dzisiaj będzie taki, trochę taki obrazowo pokazujący, jak Bitcoin, postępuje adopcja Bitcoina, no bo tak, mamy foton, który jest w środku Słońca i ten foton, żeby wydobyć się z jądra Słońca na powierzchnię Słońca, potrzebuje 100 tysięcy lat. Tak. Ale żeby dolecieć już, jak się uwolni. . . Do Ziemi dolecieć ze Słońca zajmuje 8 minut. Czyli my jesteśmy na takim etapie, że wychodzimy z tego jądra, docieramy do powierzchni i zaraz będziemy lecieć w stronę Ziemi. No tak, musi być. . . To tak tylko pewne nawiązanie. Pamiętajmy, że wszystkie te zmiany zawsze mają charakterystyczną krzywą. Ona na początku jest bardzo. . .
Wolno się zmienia, następuje punkt przegięcia, gdzie następuje gwałtowna zmiana, a potem znowu wyrównanie. Także to nie jest tak, że ja wierzę, że Bitcoin będzie kosztował 100 miliardów dolarów za 10 lat. Nie. Natomiast faktycznie jakiś poziom ceny Bitcoina zostanie osiągnięty. milion czy 10 milionów dolarów, nie wiem, może 30, tak jak niektórzy mówią, ale po osiągnięciu pewnego pułapu ta cena przestanie się tak gwałtownie zmieniać i się ustabilizuje, właśnie jak osiągnie tą pełnoadopcję. No wtedy wiesz, to już będzie na takim poziomie cena i myślę, że tak się mocno rozproszy jakby posiadanie bitcoinów, no to tak małej ilości, że już nie będzie takich. . . które będą potrafiły zrzucić kurs o kilka tysięcy. Tak, bo jak rynek będzie 100 razy większy niż teraz, to dużo trudniej będzie wpływać na rynek w takim stopniu.
No dobra Łukasz. Po pierwszym no comment mamy w nowym roku. Wam wszystkim życzymy szczęśliwego nowego roku, diamentowych rąk i samych sukcesów. Prosimy o subskrypcję, dzwoneczek, mamy już prawie 31 tysięcy subskrybentów. Dzięki Wam! Oczywiście, że dzięki Wam. Liczymy na 50 tysięcy w styczniu, taki sobie dałem tutaj cel. Zobaczymy czy się uda, bez Waszej pomocy na pewno nie, więc słuchajcie, zachęcamy do tego. Podzielcie się tym materiałem z innymi, napiszcie w komentarzach jakie są Wasze najważniejsze wydarzenia zeszłego roku. I to, na co czekacie w tym. Bardzo jestem ciekawy, co wy tam napiszecie. Może pokażecie, że coś jest dużo ważniejsze niż to, co my uważaliśmy. I warto też będzie później o tym porozmawiać. Tak, tak.
I jak Łukasz powiedział, piszcie w komentarzu ceny Bitcoina i kto jest waszym czarnym koniem w przyszłym roku. A z mojej strony, no to do życzenia takie typowo klasyczne. Zdrowia, szczęścia, jeszcze raz pieniędzy. Dziękujemy Wam bardzo za dzisiaj. Widzimy się we wtorek na kwadransie z Kangą o 9. 30 standardowo. No i jeszcze raz wszystkiego najlepszego Tobie również Łukasz. Tobie również. I Wam w nowym roku najlepszego. Cześć. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.