TRANSKRYPCJA VIDEO
Zapraszamy na rozmowę z Maciejem Harcejem, kierownikiem operacyjnym w Kandze, ekspertem w dziedzinie gier komputerowych i technologii blockchain. W tym odcinku omawiamy kluczowe pojęcia związane z tokenami i blockchainem, takie jak "wrapowanie", "bridżowanie" i "EVM" - Ethereum Virtual Machine, wynalazek Vitalika Buterina. Poruszamy także temat różnic pomiędzy giełdami zdecentralizowanymi (DEX) i scentralizowanymi (CEX), podkreślając zalety i wady obu rozwiązań. Szczegółowo omawiamy procesy handlu na giełdach, takie jak dostarczanie płynności, operacje swapowe i problem "slippage". Przyglądamy się również działaniu botów, które skanują pamięć podręczną w poszukiwaniu okazji do transakcji. W odcinku poruszamy temat popularnych DEX-ów, takich jak Uniswap, SushiSwap i Dodo, oraz omawiamy koncepcję "yield farming". Na koniec rozmawiamy o rozwoju sieci Polygon i aktualizacjach gry StarCraft. Dołącz do nas i poszerz swoją wiedzę o fascynującym świecie blockchaina!
Moi drodzy, to jest Maciek Harcej. Ci, którzy go nie znają, to właśnie w tej chwili już go znają. Maciek jest naszym kierownikiem, czy właściwie menadżerem operacyjnym. Wszystko, co w Kandze działa dobrze albo jeszcze lepiej, to jest właśnie zasługa Maćka. Maciek również jest osobą, która ma wielką wiedzę na temat gier komputerowych. Może nawet będę miał szansę podpytać go o parę spraw związanych, ale przede wszystkim miłośnik blockchaina. człowiek dysponujący bardzo wielką wiedzą i teraz Maciek, moje pierwsze pytanie do Ciebie. Co takiego wydarzyło się w kontekście tokena KNG w tym tygodniu? W tym tygodniu udało nam się, po prostu wylistowaliśmy się na jednym z DEX-ów, a dokładnie rzecz biorąc na Uniswapie, na sieci poligony.
No właśnie i powiedziałeś o jednej rzeczy, że pojawiliśmy się na DEX-ie i zaraz będę chciał w ogóle dopytać Ciebie, czym są DEX-y, o co chodzi z tymi CEX-ami. Ale w tej treści, którą powiedziałeś przed chwilą, w tym komunikacie jest jeszcze druga bardzo ważna informacja. Oto zbridżowaliśmy nasz token z Ethereum na poligonal. Zgadza się? Tak, jak najbardziej. Wytłumacz, na czym w ogóle polega idea bridżowania? Generalnie rzecz biorąc, bridżowanie pojawiło się po tym, jak pojawiły się kolejne, szczególnie warstwy, kolejne kompatybilne z ETH, czyli z EVM. Między innymi oczywiście ze względu na koszty. Wiemy, że gaz opłaty na sieci ETH są zwykle wysokie. Ostatnio w tej bescie było trochę lepiej.
No ale też ogólnie rzecz biorąc jeden z dużych problemów, który był zawsze w blockchainie, gdy zaczęło powstawać, oczywiście najpierw był Bitcoin, potem był ETH, ale gdy zaczęło powstawać dużo różnych blockchainów, no to okazało się, że nie są one w żaden sposób połączone, nie mają interoperacyjności. Stąd pojawił się pomysł bridge'owania i tworzenia. . . tokenów w ten sposób na innej sieci, to jest bardzo ważne, że to jest bridge'owanie, a nie tworzenie nowego tokena na innej sieci, dlatego że żeby token pojawił się na przykład tak jak w naszym przypadku na sieci Polygon, jeżeli na przykład chcemy, żeby 100 tysięcy naszych tokenów pojawiło się na Polygonie, to automatycznie 100 tysięcy tych samych tokenów znika z sieci ETH, czyli nie zwiększa się podaż.
Nie chodzi o to, że kopiujemy tokeny, czyli mając 21 milionów KNG na ETH. Przerzucając go na poli, mamy 42 miliony, czyli zwiększamy podaż, tylko nadal zachowujemy ogólnie tą samą podaż, ale dostępność na innych świeciach się pojawia. Dobrze, a czy możesz wyjaśnić, dwa pytania w tym kontekście, o którym teraz mówiłeś, użyłeś takiego określenia EVM dla osób, które są laikami w dwóch zdaniach, tylko dla humanisty. Czym jest ten EVM? EVM to jest tak naprawdę, to się nazywa Ethereum Virtual Machine, czyli jest to po prostu zdecentralizowana maszyna obliczeniowa, która została wymyślona m. in. przez Vitalika Buterina. Umożliwia po prostu dokonywanie obliczeń w zdecentralizowanym komputerze, w tym przypadku sieci. No właśnie i teraz powstają inne blockchainy albo inne warstwy i często się mówi, że ona jest zgodna z EVM, czyli dobrze rozumiem, że to znaczy, że jest kompatybilna np.
z Ethereum? Tak, tak, jest bardzo często kompatybilna, koncept jest ten sam, co więcej. . . Dla programistów, którzy kodują właśnie czy kontrakty, czy inne rozwiązania na danej sieci, jeżeli inna sieć jest kompatybilna i VM-owo, jest bardzo łatwo przenosić to. Dlatego, że bardzo często właściwie mają gotowca już. Jedyne drobne muszą zrobić zmiany albo nie ma żadnych potrzeby żadnej zmiany, po prostu przenosimy rozwiązanie, w sensie język programowania na inną sieć. Super. Teraz jeżeli mówimy o bridge'owaniu, to pojawia się również takie pojęcie jak wrapowanie. Czy to jest to samo co bridge'owanie? To jest dobre pytanie. To znaczy ogólnie rzecz biorąc, jeżeli na przykład chodzi o sieć Polygon, jeżeli na przykład na Polygon przenosimy ETH, to rzeczywiście tam powstają wrapowane tokeny. To nie musi być tożsame. W sensie takim, że są z powodów pewnych rozwiązań.
Generalnie wrapowanie pojawiło się przede wszystkim na początku ze względu na Bitcoina. Dlatego, że jak wiemy, Bitcoinsa w sobie jest konceptem proof of work, czyli możemy kopać. Natomiast nie było żadnej możliwości używania ich w rozwiązaniach DeFiowych, czyli zdecentralizowanych finansach. Nie mogliśmy ich zablokować, nie mogliśmy wziąć pożyczek pod to. Oczywiście potem na giełdach zcentralizowanych pojawiła się taka możliwość. W związku z tym powstał koncept wypracowany przez jedną z firm, który potem został zaaplikowany, że. . . Oni jakby u siebie mrożą te tokeny i w zamian dają nam zwrapowane bitcoiny na sieć IETH. W tym momencie tych wprawowanych mamy dużo więcej, ale jakby to jest ten koncept, czyli właściwie te dwa elementy żyją obok siebie. My możemy w każdej chwili. . .
nawet Matic na sieci Polygon, teraz już POL, nowy token, możemy sobie zwrapować po to, żeby na przykład użyć w innym, nawet na tej samej sieci w decentralizowanej. Ale sens jest ten sam, w sensie, jeżeli wrapujemy jakiś token, powstaje jego jakby odpowiednik, natomiast ten oryginalny znika z obiegu. Jest zamrożony. Zamrożony, tak. Czy dużym uproszczeniem byłoby powiedzenie, że o wrapowaniu mówimy w przypadku. . . głównych monet danego blockchaina. Tłumaczę o co chodzi. Na sieci Bitcoin oczywiście mamy jedną monetę, która się nazywa Bitcoin i ponieważ jest główną monetą, kiedy chcemy ją odzwierciedlić, czy w jakiś tam sposób przenieść właśnie na Ethereum, to mówimy o wrapowaniu, po prostu pakujemy ją. Natomiast kiedy. . . I tak samo na przykład ETH. ETH możemy Ethereum, chodzi mi o główną walutę Ethereum, tak? Możemy. . .
właśnie przerzucić na poligona, być może na algorand i na inne blockchainy. I ponieważ on jest główny, to tutaj używamy tego określenia, że jest zwrapowany, co jest bardzo bliskie do operacji, a może nawet i tożsame do operacji bridge'owania. Tak, no właściwie można by przyjąć, że jest tożsame w tym przypadku, w tych dużych walut. Zresztą, no tak jak powiedziałeś, jakby jedyny sens z punktu widzenia zdecentralizowanych finansów jest raczej wrapowanie tych głównych tokenów. Tak to właśnie zamiast tego po prostu zajmujemy się bridżowaniem, tworzeniem kontraktów odpowiedników na innych sieciach. Powiedz, czym są DEX-y i CEX-y. Będę Ci prosił o to, żebyś w prostych słowach wyjaśnił. Od razu też powiem CEX, czyli zcentralizowana giełda, DEX, zdecentralizowana giełda. I później poproszę Cię również o to, żebyś powiedział o głównych różnicach, wadach i zaletach. każdego z tych paradygmatów. Jasne.
Jeśli chodzi o zcentralizowane giełdy, no to jeden z głównych elementów, o którym też często Sławko mówisz w nagraniach, to nie są nasze klucze, tak? To nie mamy dostępu bezpośrednio do naszych kluczy prywatnych, do klucza, który daje nam dostęp do naszego portfela. Inaczej jest w przypadku giełd zdecentralizowanych. Tutaj używamy. . . to już zależy od nas, oczywiście my sugerujemy portfele sprzętowe, czyli czy Ledgera, czy Trezora, ale możemy też używać Metamask, czy inne, ostatnio na przykład coraz popularniejszy portfel u osób, które siedzą dłużej w trypto, Rabi, ale są też inne i jakby mamy bezpośrednią interakcję. Druga rzecz, taka istotna kwestia jest taka, że dla osoby, która ma niewielkie doświadczenie, niewielką wiedzę, moim zdaniem scentralizowane giełdy są dużo łatwiejsze w obsłudze. Dlatego, że widzimy, jak wygląda cały order book, jak wygląda zlecenia. Wprawdzie pojawiają się w tym momencie możliwości na niektórych giełdach.
Na Kandze tego nie ma, ale na przykład na Krakenie czy innych, gdzie tak naprawdę duzi gracze mogą ukrywać część zlecenia i on się nie pojawia w księdze zleceń. Natomiast ogólnie rzecz biorąc widzimy całą księgę zleceń, wysyłamy środki. Jeżeli ktokolwiek kiedyś handlował na rynkach akcji czy innych, to generalnie u jest łatwość zlecenia. Do tego dostajemy wsparcie w postaci czy kontaktu telefonicznego, czy innego. Jest to mimo wszystko duża przejrzystość. Jeszcze jedną zaletą, zanim przejdę jeszcze do DEX-ów, jest to, że właśnie mówiliśmy tutaj dużo o brydżowaniu. Jeżeli ktoś pamięta, i takich się też spodziewamy, jak będzie znowu Hossa, choć ostatnio na ETH się to znowu zdarza. Jak pamięta stare ceny gazu, gdzie żeby zrobić pewne wymiany musieliśmy zapłacić po kilkadziesiąt, kilkaset dolarów, no to na seksie tego problemu nie mamy.
Możemy wpłacić USDT po sieci np. KTH i wypłacić po sieci poligon. Jeżeli ufamy danej giełdzie to trwa dosłownie minuty i mamy swoje środki po tej sieci, po której chcemy. Jeżeli natomiast chcemy to samo robić na DEX-ach czy właśnie na bridge'ach, czy mostach, które też są zdecentralizowane zazwyczaj, no to po pierwsze trwa dłużej, po drugie ufamy jakiejś zewnętrznej instancji. Teoretycznie jest to kontrakt, program, więc nie powinno być problemu. Niestety historia pokazuje, że też bywa z tym różnie. I co gorsza, na przykład jest taka sytuacja, w pewnym momencie była bardzo znana, związana z USDC, które. . . w pewnym momencie postanowiło przestać wspierać zbridżowany kontrakt i oferować własny. I okazało się, że większość łańcuchów dostawaliśmy po prostu po drugiej stronie token, który nie był wspierany. Ale wracając do samego DEX-a.
Token, który nie był wspierany, to znaczy token, który nie miał pokrycia. Tak, inaczej. No wiadomo, że dzięki temu, że oni tam byli od dawna na tej sieci i mimo wszystko ten token funkcjonował, no to jakieś tam wsparcie community było. Ale tak jak mówisz, jakby sama firma w tym przypadku Circle dla USDC nie gwarantowała w żaden sposób wymiany 1 do 1. Zostawaliśmy token, który był coraz mniej wspierany. Wracając do. . . I tu jest jeszcze właśnie może jeszcze jedna istotna rzecz, jeśli chodzi o seks. Bez problemu możemy np. właśnie wpłacić USDC sobie po sieci ETF-a i kupić za to np. token AVAX, który jest sieci na Avalanche. Avalanche ma kilka sieci, ale mówimy o tej głównej kontraktowej AVAX-C. Natomiast jeżeli chodzi o DEX-y, już takiej wymiany nie zrobimy.
Dlatego, że DEX-y oczywiście w tym momencie trwają prace nad tym, żeby to się zmieniło, ale DEX-y działają w ten sposób, że wymianę możemy zrobić tylko w ramach jednej sieci. Czyli jeżeli posiadamy tokeny na sieci ETF, wymienimy je tylko na tokeny wspierane na ETF. W związku z tym nie mamy możliwości, mając USDT na sieci ETF, np. w Metamasku, wymieniając to na takim Munisłopie, który jest jedną z tych zdecentralizowanych giełd, nie możemy wymienić go na token AVAX. Żeby to zrobić, musimy zrobić dwie rzeczy. Najpierw musimy właśnie bridge'em, czyli mostem, wymienić na USDT na sieci Avalanche i dopiero wymienić. I to. . . Są dwa problemy. Po pierwsze czas, bo to może trwać zależnie od mostu kilka godzin. Druga sprawa to są niestety opłaty.
W przypadku ETH teraz mamy dosyć niski gaz, ale o ile na przykład transfer tokenów kosztuje na przykład 1-2 dolary, to już na przykład wymiana na sieci ETH przy obecnych niskich opłatach gaz to jest między 7 a 10 dolarów. Płacimy niezależnie od kwoty, jaką wymieniamy, co jest bardzo ważne. Płacimy za operację. Płacimy po prostu za operację, dlatego że, bo właśnie może od tego powinniśmy zacząć, czym w ogóle jest DEX. DEX to jest tak naprawdę program, to jest kontrakt bardzo często. I my dokonujemy wymiany wykorzystując ten kontrakt, a więc właśnie ten kontrakt zużywa jakąś moc obliczeniową tego, co mówiliśmy, i WIEMA, czyli tego komputera zdecentralizowanego. I za to my płacimy. I tutaj koszt jest zawsze mniej więcej taki sam, niezależnie od tego, ile my wymieniamy.
Czy my chcemy wymienić 10 dolarów, czy 100 dolarów, zazwyczaj zapłacimy to samo. Więc dla małych osób, dla graczy, którzy wymieniają często małe ilości, dexy są niestety nieopłacalne. Wadą dexów jeszcze, bo mówiłem na początku, że cexy są łatwiejsze, z dexami jest jeszcze jeden problem. Tam występuje coś takiego, jak tak zwany sleepage. Generalnie chodzi o to, że na DEXach, jeżeli byśmy sobie wyobrazili normalną sytuację, to teoretycznie, żeby móc sprzedać, musimy znaleźć osobę z drugiej strony. Zadam Ci teraz pytanie uzupełniające. Na giełdzie zcentralizowanej najczęściej jak patrzę na rynki, to widzę właśnie order booki, rynki spotowe dla tych, którzy są początkujący. Order book to jest zostawienie wszystkich zleceń transakcji kupna, czy gotowości do kupna i gotowości do sprzedaży. I jak się skrzyżują te dwie gotowości, to dochodzi do transakcji.
Pewnie to strasznie skomplikowanie powiedziałam, ale myślę, że wiecie o co chodzi. Na DEX-ach bardzo rzadko kiedy spotykamy order booki, spotykamy swopy. I tutaj właśnie zanim pójdziemy dalej, wyjaśnij na czym polega ta operacja swopowa. Jasne. Ogólnie rzecz biorąc, gdybyśmy na DEXie nie mieli tego, o czym sobie powiemy, czyli tzw. puli pewnej, no to żeby móc wymienić tokeny, musielibyśmy czekać na drugą stronę, jeżeli my chcemy sprzedać np. USDT, żeby kupić ETH, która nam jest gotowa sprzedać za te same środki. No i dosyć szybko zorientowano się, że nie jest takie łatwe to, żebyśmy my czekali nie wiadomo ile. W związku z tym DEXe Uniswap był właśnie takim pierwszym, który to zaimplementował.
Istnieje coś takiego jak automated market making, czyli mamy zautomatyzowanego market makera, który jest po prostu programem technicznym, który wykonuje nam wymianę, no ale skądś on musi brać płynność. W związku z tym każdy z nas, kto ma zarówno na przykład, jeżeli właśnie skupmy się na tym USDT, DTH, jeżeli to jest taki problem, to my nie mamy mamy i USDT i ETH i z jakiegoś powodu nie chcemy ich wymieniać, to możemy dostarczyć jakby zarówno USDT i ETH w proporcjach. Czyli jeżeli ETH powiedzmy kosztuje w danym momencie 2000 dolarów, to wpłacamy 1 ETH. Oczywiście możemy cząstki wpłacić. 2000 dolarów i w ten sposób jakby dodajemy płynność i system na podstawie proporcji ten automat liczy sobie, jaka w tym momencie powinna być cena.
Dlaczego ja w ogóle miałbym to zrobić? Ja to robię dlatego, że ja mogę tam ustawić, jakie ja chcę FI pobierać. Czyli tak jak giełda mówi na przykład, że pobiera 0,2% na przykład, czy 0,1%. Tak ja mogę, na Uniswapie standardem jest 0,3% od płynności. Za płynność, którą dostarczyłeś? Za każdą transakcję, która zostanie przez moją płynność wykorzystana, tak. Czyli to oznacza, że wiadomo jest to, że taką płynność dostarcza wiele różnych osób. Czy każda z nich może ustawić swoje FI? Tak, w tym momencie na Uniswapie jest tak, V3, bo to jest bardzo ważne. Minimum jest 0,01, którego nikt nie ustawia ewentualnie dla stablecoinów, bo jest po prostu nieopłacalne. Standardem jest 0,3, maksimum jest 1% w tym momencie.
Ale w pierwszej kolejności rozumiem, jeżeli robimy transakcję, to wykorzystywana jest płynność która? Będzie po pierwsze tak, pierwsza najtańsza, ale z drugiej strony, jeżeli ta droższa jest bliżej ceny, czyli robimy duże zlecenie, nie wiem, na przykład chcemy kupić za 100 tysięcy dolarów. Tak. a płynności na przykład tej taniej blisko ceny, która jest w danym momencie podawana przez słupiec, na przykład tylko 20 tysięcy, to on potem skoczy, jeżeli mu się to będzie bardziej opłacało, do tej droższej płynności. W związku z tym to jest właśnie zostało, bo dawniej było to trochę inaczej, dawniej było rzeczywiście tak, jeżeli sobie przejrzeliśmy dokładnie system, że zazwyczaj tam na poziomie kontraktu były dosłownie wykonywane 2 czy 2 czy 3 wymiany. W tym momencie rzeczywiście te słopy są. . .
lepiej zrobi on je bardziej zoptymalizowane, jeżeli byśmy tam zajrzeli w te wewnętrzne transakcje, on tam potrafi przejść przez kilkanaście nawet różnych wymian, kawałkami, trochę tak, trochę tak, stara się nam dobrać optymalnie. Tylko problem właśnie polega na tych mniej znanych parach, bo mówimy sobie o USDT, ETH, gdzie ludzie dostarczają ogromną płynność i nam się to opłaca tak osobom dostarczającym, z tym opłaca to tam są jeszcze pewne niuanse.
ale powiedzmy tak, że zarabiamy to fee, natomiast jeżeli właśnie myślimy sobie o jakichś mniejszych znanych memcoinach czy innych, które nie mają takiej płynności, no to pojawia się duży problem tak zwanego slippage, czyli tego, że my w danym momencie widzimy cenę na przykład 50 centów za token, a jeżeli chcemy zrobić dużą transakcję, która na przykład pokrywa 10% całej płynności czy 5% całej płynności, która jest dostarczona, no to ta transakcja, spróbuje system ją wykonać, okaże się, że ona, cena za bardzo odbiega od naszej i dostaniemy błąd. I byłoby wszystko fajnie, gdybyśmy my dostawali ten błąd wcześniej. Natomiast większość osób oczywiście nie zwraca uwagi na komunikaty, które się pojawiają, że cena zostanie, zawaha się za mocno. W związku z tym klikają, płacą nadal tą opłatę za wykonanie pewnych obliczeń.
Zazwyczaj nie całych, czyli to nie będzie 70 dolarów, tylko na przykład 5, po czym dostanie z powrotem te dolary, które próbowała wymienić i koniec. Dlatego, że rynek jest po prostu za płytki. Oczywiście, jeżeli się na tym znamy, włożymy sobie tryb dla bardziej osób zaawansowanych, możemy sobie tam poustawiać, że akceptujemy odsunięcie na przykład o 10% od ceny startowej itd. Jeżeli chodzi o Sleepitch. . . Może właśnie wyjaśnimy. Duży poślizg, bo to chyba tak się tłumaczy. Tak, tak. Na polskim też się mówi. Z nim mamy do czynienia wtedy, kiedy jest dostarczona mała płynność na danej parze. Tak robimy większą operację, no i po prostu właśnie ten poślizg jest duży. No bo jeszcze jedną rzecz chciałem wyjaśnić dla tych, którzy dopiero zaczynają interesować się deksabem.
Dostarczanie płynności polega na tym, że ja mam. . . lewą i prawą stronę. Tak jak powiedziałeś, się spara Ethereum do Tethera, więc dostarczam i z tego tytułu, że tam jakby je dostarczyłem, no to ja czerpię korzyści, ponieważ ludzie robią w oparciu o te środki, które dostarczyłem, transakcje i tak dalej, i tak dalej. Natomiast jeżeli ja chcę zrobić transakcję, czyli nie interesuje mnie żadne dostarczenie, to jest tak, że ja dorzucam na przykład trochę Tethera i wyciągam z tego drugiego kubełka Tethera. I już nam się zmienia ta proporcja, o której powiedziałeś. Czyli nam się zmienia kurs. Zupełnie inaczej niż na takim klasycznym orderbooku, gdzie po prostu składam zlecenia kupna i sprzedaży i czeka, aż się zrealizują.
Jaki dopuszczalny jest slippage taki właśnie na przykład na minisłopie w tej chwili? Zazwyczaj jest ustawiony 0,5%. ewentualnie 1%. Dopuszczalny jest właściwie do 50%, ale to już wymaga własnych ustawień. W innych przypadkach dostaniemy po prostu błąd. Generalnie rzecz biorąc, jeżeli czytamy, to tam jest informacja, że na przykład cena może odbiegać 4% i może się nie wykonać, natomiast nadal nam system pozwoli ją zrealizować. Tu powiedziałeś też o limitach. To jest w ogóle bardzo ciekawy temat, właśnie tych zleceniach takich, że czekamy. Dlatego, że DEXy wygląda na to, że zauważyły ten problem i dodały takie możliwości. Zaczynają dodawać, na Uniswapie można wystawić zlecenie limit, tylko problem jest taki, że nadal nie jest to zbyt popularne, więc to jest jeden problem.
Drugi, o ile na zcentralizowanej giełdzie wystawiając zlecenie, jeżeli ono się nie zrealizuje, zrezygnujemy z niego, nie płacimy nic. W przypadku DEXa, no nadal my mimo wszystko. . . zamroziliśmy środki, kazaliśmy w jakiś sposób wykonać kontrakt, no bo my nie możemy, nie mógłby taki unisłupczyjny DEX wziąć tego zlecenia bez zamrożenia naszego środka, więc musi dokonać pewnego zapisu, jakby przejąć na ten czas nasze pieniądze. Za tą operację musimy zapłacić, nawet jeżeli potem zrezygnujemy. I to jest druga wada DEX-ów, no oprócz tego, tak jak mówię, że jest w tym trudność. No zaletą. . .
DEX-ów, natomiast pod pewnymi względami jest anonimowość, choć tutaj akurat jest dużo dyskusji, bo niestety na przykład Uniswob w pewnym momencie zabronił handlu na sieci porsczej, więc widać, że jednak o takiej pełnej decentralizacji nadal nie ma mowy, jak to zwykle w takich tematach i programistów. A druga sprawa, rzeczywiście są tokeny, które są na tyle małe, na tyle mało znane, że może być nam trudno ją jakby. . . Ciężko jest nam mieć konto na 30-40 giełdach i posiadanie środków i wtedy rzeczywiście kierujemy się do zdecentralizowanej. Jeszcze jest taki jeden niuans, który nie wiem, czy chcemy powiedzieć. Tylko uzupełnić to, co powiedziałeś. Na giełdzie centralizowanej, jeżeli chcemy robić jakiekolwiek transakcje, musimy wpłacić środki i je tam trzymać. Uzupełnić to, co powiedziałeś. Na zdecentralizowanej tych środków nigdzie nie wpłacamy. Dokładnie.
Trwacamy je tylko w momencie wykonywania kontraktu. Zgadza się. Jest jeszcze taki właśnie, właściwie dwa niuansy. Zacznijmy od pierwszego, związanego właśnie ze świeżymi osobami. Jeżeli myślimy o kupnie jakiegoś znanego tokena, którego znajdziemy na CoinGecko, na CoinMarketCap czy CoinPapryce, wchodząc na CEX, wpisując sticker tego tokena i widząc jego nazwę, możemy. . . Spacz spokojnie raczej. Jeżeli nie mówimy oczywiście o jakiejś totalnie scamowej giełdzie, gdzieś tam w dziwnym miejscu, prawda? Czyli nie wiem, myślimy o 5-10 innych giełdach, no to wiemy, że wpisując ETH kupujemy ETH, BNB i tak dalej. A to jest istotne szczególnie przy tych mniejszych tokenach. Problem ze zdecentralizowanymi giełdami jest taki, że w obecnych czasach tworzenia kontraktu i w ogóle jest łatwe, jest jakby bardzo łatwo dostępne, są narzędzia do tego.
W związku z tym, szczególnie gdy są nabiódy nowych tokenów czy coś, bardzo dużo kontraktów o tej samej nazwie i często podobnym tickerze albo takim samym pojawia się natychmiast na DEXie. I w efekcie ludzie kupują nieprawdziwy token, bo nie sprawdzają adresu kontraktu, bo jest to jakaś tam dodatkowa trudność, umiejętność, którą trzeba posiadać i sprawdzać. I niestety kupują token, który 5 minut później już jest nic nie wart, a oni wydali pieniądze i wiadomo, że nigdy ich nie odzyskają.
Drugi niuans związany z DEXami, on jest szczególnie widoczny na ETH i nadal się pojawia, choć zauważyłem, że na poligonie i na kilku innych sieciach też, jest taki, że na CEXie, jeżeli wystawimy na limicie albo markecie i widzimy jakieś zlecenie, jest duża szansa, że jeżeli obserwujemy i robimy takie samo zlecenie tej samej wielkości, rzeczywiście go zrealizujemy w tej cenie, w której chcemy. Na DEX-ach mówiliśmy właśnie o tym, że jest ten poślizg. Są boty, które wykrywają, dlatego że pamiętajmy, że blockchain mimo wszystko potrzebuje ileś czasu na obliczenie, nasza transakcja trafia najpierw tak zwanego mempula, czyli takiej pamięci podręcznej, z niej jest zabierana i wykopywana albo zatwierdzana, czy wykopywana przez górników, czy zatwierdzana przez stakujących. I boty przeczesują tą pamięć podręczną. Jeżeli widzą, że ktoś jest gotów zaakceptować większy poślizg. . .
to opłacając trochę więcej za gaz, są szybsi od nas. I w efekcie kupują tokeny taniej i odsprzedają nam drożej. Nieźle. Więc jeżeli byśmy się temu przyjrzeli, są do tego narzędzia, można zobaczyć, że nieraz się zdarza, że ktoś przepłacił 0,5%, 1%, 2% w stosunku do tego, co widział tylko dlatego, że bot go wyprzedził. Oczywiście na tym boty zarabiają i programy, jeśli ktoś to piszą. To jest taki quasi arbitraż, ale to chyba nic z arbitrażem nie ma wspólnego. Nie, bo to jest strzeliwanie się po prostu, wcześniejszą transakcję. To jest insider trading. Tak, w pewnym sensie tak. No bo mają wiedzę. To nie jest insider trading w tym rozumieniu, że ta wiedza jest powszechna, każdy może wejść do tej poczekalni i zobaczyć, ale nie każdy ma takie umiejętności. Strasznie ciekawe to, co powiedziałeś. Tak, tak.
I to było szczególnie dla osób, które jeżeli brały albo biorą udział w lunchpadach, mamy też starter na kandze, czyli biorą udział wrażliwych AIO, czyli kupują tokeny przed ich listingiem. no to jeżeli właśnie projekt decyduje się na listing na DEXie, to bardzo często jeżeli ktoś szybko chce się pozbyć, no to jest w stanie zaakceptować ten wyższy poślizg. Często się ustawia 10-20%. No i boty bardzo to lubią, bo z jednej strony, no niestety my jako ludzie jesteśmy zazwyczaj wolniejsi niż komputery zaprogramowane, więc ustawiamy taki, żeby mieć pewność, że sprzedamy, a boty to wykorzystują, no bo na tej. . . różnicy między danym momencie ceną, a tym, którą jesteśmy gotowi zaakceptować, zarabiają. Więc moglibyśmy kupić taniej, niestety przez boty nie jesteśmy w stanie. Też są prace nad tym, żeby to poprawić, ale nie jest to łatwe.
To jest znowu wyścig, to jest wyścig technologiczny, jak każdy, tak? Tak samo jak między hakerami, a osobami, które się zajmują zabezpieczeniami. Powiedz, najbardziej popularnym DEX-em jest Uniswap. Tak. Uniswap występuje nie tylko na sieci Ethereum, pojawia się również na innych sieciach. Czy to jest ciągle ten sam Uniswap, czy to jest ten sam kontrakt, czy to są niezależne byty? Ogólnie rzecz biorąc Uniswap jest głównie na EVMach i jest to, jeśli chodzi o strony kodowania, programowania, ten sam kod. Natomiast to są oddzielne instancje, oddzielne instalacje na odpowiednie, tak skracając, bo teraz pewnie niepewnie. . . zabili techniczne osoby, ale właśnie są wersjami po prostu na odpowiednią sieć. Więc w tym sensie jest to ten sam, te same osoby za tym stoją. I rzeczywiście Uniswap jest najpopularniejszy, był jednym z pierwszych.
Na poligonie był popularniejszy QuickSwap, ale Uniswap go w pewnym momencie zaczął wypychać. Jedną chyba z nielicznych sieci, gdzie Uniswap rzeczywiście nie przejął takiej siły, to jest BSC, gdzie rządzi PancakeSwap. Inne arbitrum też sobie nie najgorzej działa, bo robi na Jepanka XWAP, ale tak to ogólnie rzecz biorąc Uniswap się stał takim. A Pan co? Sprawdzam, przygotowując się do naszej audycji, ile jest DEX-ów na Ethereum. No ich jest strasznie dużo. W sensie to nie jest tak, że dwa, trzy. Nie, ich jest po prostu dużo. Jaka jest w ogóle motywacja, żeby tworzyć inne DEX-y i czym te DEX-y przyciągają użytkowników? To jest w ogóle ciekawy temat, dlatego że oryginalnie na ETH też nie było tak, że przetunisłop i nic innego nie było. I nadal jest, ale już nie tak popularny.
SushiSwap, który jest taką alternatywą, jest na przykład Dodo, którego zresztą token mamy u nas na giełdzie i kilka innych. Pojawiły się jakby, są dwa powody. Dla osób, które dostarczają płynność, często jest tak, że tamte. . . rozwiązania lepiej płacą, albo projekty, bo to jest też taki ciekawy temat, on na Uniswapie właściwie przestał istnieć, on jest bardziej widoczny na, przynajmniej na ETH, jest bardziej widoczny na sieciach BSC czy innych, są tak zwane farmy, czyli oprócz tego, że dostarczamy płynność, czyli dwie strony tokena, no jakby na dowód tego, że dostarczyliśmy, dostajemy na specjalnym kontrakcie token LP. taki token, który potwierdza naszą płynność. I teraz jego możemy jakby zestakować, czyli zamrozić i za to dostajemy nagrodę.
I projekty w celu promocji, w celu zwiększenia płynności, nie tylko dodając sami albo ten, to jest bardzo popularne na Pancake'u na przykład, dogadują się z Pancake'iem i mówią, przez najbliższe dwa miesiące dla osób, które dostarczą płynność do naszego projektu, na przykład do USDT, dajemy lepsze oprocentowanie, dodajemy lepszą nagrodę. I te osoby przychodzą, no i oczywiście to jest jeden powód. Drugi są tak zwane agregatory. Jednym z najbardziej znanych agregatorów jest OneInch. I to są. . . wydawało. . . dla osób, które się nie znają, może się wydawać, że to jest DEX. Oneinch oczywiście trochę próbuje zacząć być DEXem, natomiast oryginalnie on sam w sobie nie zajmuje się, tam nie dostarcza się płynności, nie tworzy się płynności. On sam przeszukuje kilka właśnie tych rozproszonych, zdecentralizowanych DEXów, czyli Uniswap, SushiSwap i tak dalej.
I dokonuje wymiany patrząc, gdzie jest najlepsza cena, albo nawet na kilku z nich naraz robiąc. wymianę, po to, żeby optymalizować koszt. To jest arbitraż, ale to jest arbitraż z korzyścią tak dla użytkowników, bo dzięki temu zamiast my się zastanowić, że jeżeli chcę kupić za 50 tysięcy TH, to mi się opłaci kupić za 20 tysięcy na Unisłopie, za 10 tysięcy na Sushisłopie i tak dalej, za nas to robi OneInch. W efekcie wprawdzie koszt transakcji jednorazowej jest większy niż jednorazowej na Unisłopie, ale w stosunku do sumarycznej jest mimo wszystko niższa. I to są takie, no w farmie, o yield farmingu mogliśmy długo rozmawiać, ale to jest jeden z powodów, dla których przyciąga, ale no nie da się ukryć, że Unijsław mimo wszystko mocno zmonopolizował rynek i. . .
Ja pamiętam, mówię teraz to dla celów klinikarskich historycznych, jak krew się lała na rynku albo pojawił się duży entuzjazm, to. . . Owocem tego było między innymi to, że na Uniswapie było bardzo, bardzo dużo operacji i od razu cena gazu po prostu leciała gdzieś tam daleko, daleko w kosmos, tak? I to był ten problem. Znaczy drugą, o właśnie widzisz, to jest dobry powód, dlaczego powstają inne, no bo tak jak mówiliśmy, to jest kod, to jest kontrakt, to jest jakiś program. Po prostu nie brakowało też innych informatyków, którzy chcieli to zrobić lepiej, bo Uniswap był. . . stosunkowo drogi. W momencie, w którym się właśnie na przykład pojawił SushiSwap, SushiSwap był na początku tańszy niż ETF.
Nie wiem, jak jest teraz, bo dawno nie używałem SushiSwap i z tego, co kojarzę, Uniswap bardzo mocno poszedł w optymalizację, ale właśnie przez to, że na początku był pierwszy duży, oni nie musieli się tak zajmować optymalizacją, więc osoby, które chciały robić małe transakcje, a z jakiegoś powodu nie chciały ich zrobić na scentralizowanej giełdzie, opłacało im się do SushiSwap iść, bo na przykład zamiast 7 dolarów płacili 5 dolarów za wymianę czy coś. I to takie są zawsze kombinacje. Maciek, powiedz, jaka motywacja stoi za projektem, który emituje swój token i decyduje się wrzucić ten token na giełdę zcentralizowaną i jednocześnie albo po jakimś czasie na zdecentralizowaną. Dlaczego projekty to robią? Przede wszystkim nadal myślę, że w świecie. . . W świecie kryptowalut nie brakuje osób, które przede wszystkim chcą zachować jakąś anonimowość.
I mimo wszystko większość giełd, Kenga jest tu jednym z wyjątkiem, ale ogólnie rzecz biorąc większość giełd wymaga KYC, żeby zrobić jakąkolwiek operację. Tego problemu nie mamy na Uniswapie, przynajmniej na razie, bo różne chodzą opinie i słuchy. Natomiast na tych zdecentralizowanych Uniswap, SushiSwap, PancakeSwap w żaden sposób. nie dajemy żadnych dokumentów, nie musimy się autoryzować. Więc jakby jednym z powodów jest to, że są projekty, które chcą po prostu ułatwić dostęp, czy tak jak mieliśmy w Stanach dużą blokadę wielu giełd, nie ma problemu, żeby sobie ludzie użyli VPN-a, wymienili tam tokeny i nie ma problemu, prawda? Więc to jest jeden z głównych powodów. Drugi, no mimo wszystko jakby. . . Dla projektu jest to nadal koszt. Czy wchodzi jakby w zwiększony koszt wchodzenia na obie giełdy.
Natomiast właśnie ze względu na tą dostępność, choć widać, dawniej było tak, że nowe projekty prawie zawsze, sporo projektów szło na przykład tylko na początek na ODEX, albo tylko na CEX. Ostatnimi czasy, z tego co widzę, duże, znaczące projekty bardzo często idą najpierw na CEX. ADEX idą dużo, dużo później albo wcale. Myślę, że to jest trend związany właśnie jednak z tym, że jeżeli myślimy o adopcji szerokiej, to jednak łatwość z centralizowanych giełd jest bez porównania. Ja to właśnie rozumiem i tutaj też możemy powiedzieć o jeszcze jednym elemencie. Jeżeli mamy swój token, jesteśmy emitentami jakiegoś tokena, no to żeby on pojawił się na giełdzie centralizowanej. To wymaga współpracy obu zespołów, przedstawicieli giełdy i przedstawicieli tego projektu. Każda giełda ma jakieś swoje standardy, tam musi być zgoda.
obu stron do zawarcia jakiegoś sojuszu albo alianzu. Na DEX-ie, jak rozumiem, ja nikogo nie muszę się pytać, żeby otworzyć parę mojego tokena do USDT. Po prostu dostarczam płynność i tyle. Tak, tak, to prawda. To jest na pewno ogromna przewaga. Tutaj po prostu ten kontrakt jakby utworzony jest automatycznie w momencie zadawania płynności. Tu w ogóle będzie niedługo też zmiana, bo już czytałem dokumentację Uniswopa do wersji czwartej, w tym momencie mamy wersję trzecią. Trochę mnie niepokoją tam pewne elementy, właśnie bo troszeczkę moim zdaniem bezpieczeństwo jest gorsze. V4 natomiast rzeczywiście tak jest, że w każdej chwili każdy z nas mając własny token, co ciekawe, nawet nie własny token, ale inny, cudzy token, możemy dodać. . . płynność sami. Nie musimy się pytać. Nie musimy się pytać, nawet właścicieli projektu.
Z tego czasu, bo na przykład był jakiś projekt, który robił emisję, ale na razie nazwijmy to emisję zamkniętą. Ograniczona ilość inwestorów dostawała tokeny i była wezwana do tego, żeby nie dysponować tymi tokenami do jakiegoś dnia, dopóki nie będzie na przykład rynek publiczny otwarty na jakimś seksie, a tu się okazywało, że ktoś nie wytrzymał i tworzył jakieś pule płynnościowe już wcześniej, co burzyło na. . . całą strategię, tak, twórców tego projektu? Tak, tak, bo pozwalało, po pierwsze tworzyło zamieszanie, bo właśnie te osoby, które mimo wszystko sprawdzają kontrakt, kupowały ten token, co trzeba, ale inni się nacinali, przez to, że można było coś takiego zrobić. A druga sprawa, no to jak mówisz, burzyło cały plan marketingowy, no bo jeżeli mamy zaplanowane ileś ogłoszeń, ileś informacji, jesteśmy przygotowani, że za tydzień startujemy. i nagle 5 dni wcześniej pojawia się nasz token, no to mamy problem.
Przykładem są wszystkie na giełdzie standardowej wszystkie oferty publiczne, akcji czy tego typu. To nie jest tak, że ktokolwiek może przyjść i sobie powiedzieć od jutra, nie wiem, wziąłem akcję jakiejś firmy, która jeszcze nie ma i od tej pory będzie, bo sobie mogę. No na Adaxie rzeczywiście taka możliwość była. Dlatego tokeny są mrożone i nie są dostarczane. Co więcej, ze względów, to jest też ciekawe, nie wiem czy bezpieczeństwa, czy innych, ale doświadczeń, ponieważ zdarzają się problemy przy tworzeniach pól i płynności, w tym momencie bardzo często obserwujemy trend, że tokeny są uwalniane 15 minut po tym, jak zostanie pula stworzona, tak średnio, do użytkowników. Moi drodzy, tak jak pewnie wiecie, właśnie w ramach wszystkich działań, które podejmujemy w kontekście naszego tokena, zdecydowaliśmy się dostarczyć płynność, uruchomić właśnie parę tokena KNG do USDT. Zrobiliśmy to na Uniswapie, ale poligonowym.
Dlaczego poligonowym, a nie Ethereum? Właśnie między innymi ze względu na opłaty. Naszym zdaniem, widziałem też tam jakieś komentarze na telegramie, natomiast sieć Polygon cały czas dobrze się rozwija, to jest cały duży ekosystem, który pracuje też nad kilkoma innymi sieciami, takimi jak Zetka, czyli Zero Knowledge i innymi. No i jest przede wszystkim dużo tańszy, a jednocześnie jest wspierany tak samo jak ETH przez wszystkie kluczowe giełdy. No właśnie. A tak na przykład nie jest z BSC, bo jest to konkurencja, tak jest z Arbitrum, nie każda giełda wspiera. optymizm, więc poligon wydał się optymalny, ma jednak ogromną adopcję cały czas na tym. Zobaczcie, jak dużą wiedzę ma Maciek. Powoli zbliżamy się do końca odcinka. Zaraz wymienimy się jeszcze ciekawostkami, czyli najbardziej koloryczną częścią naszej audycji.
Podsumowując, zależy mi na tym, żeby to powiedzieć, token KNG, realizujemy te założenia, albo prawie wszystkie założenia, które przejęliśmy w programie KNG. Niedługo na AMIE będziemy wszystko aktualizować, ale właśnie pojawiliśmy się na DEXie. Zbliżamy się do nowego CEXa, zobaczymy co z tego wyjdzie. Napiszcie proszę w komentarzu, co sądzicie o tej naszej dyskusji, która dzisiaj miała mieć charakter taki typowo dydaktyczny. Ja sam czegoś nowego się nauczyłem. Co sądzicie i w ogóle co zachęcicie? Napiszcie jakiś dobry komentarz dla Maćka, którego jak widać trzeba częściej. . . zapraszać tutaj do naszego programu. Maciek, jaką masz ciekawostkę przygotowaną? Dobrze. Mówiłeś właśnie, że jestem zainteresowany gamingiem i tak dalej. Nie wiem, czy słyszeliście, taka gra dosyć stara, StarCraft, doczeka się w najbliższym czasie świetnej, ogromnej aktualizacji w związku z tym, że trafia m. in.
na Xboxy, PlayStation, więc jeżeli ktoś jest takim fanatykiem jak ja, to. . . Chyba zaraz na początku listopada, 5 ma się pojawić nowa duża aktualizacja, ja już się nie mogę doczekać. Maciek, to prawda, że Wiedźmini jest najlepszą grą na świecie? Moim zdaniem tak. Kurde, przepraszam, muszę tutaj się tym zainteresować. Moja ciekawostka jest taka, że przeprowadzono badania, badania poststatystyczne, to okazuje się, że są gdzieś tajfuny i nadaje się im imiona. To jeżeli taki tajfun ma imię. . . żeńskie, to zbiera większe żniwo. Więcej osób umiera, a jeżeli ma imię męskie, to umiera mniej. Ginie. No i teraz oczywiście tutaj wyraźnie taką zależność widać. Statystyka nam to udowadnia, ale okazuje się, że wyjaśnienie jest bardzo proste. Widziałam, że machałeś głową. Wiesz, jakie jest wyjaśnienie? Nie, wyjaśnienie nie znam. Wyjaśnienie jest takie, że ludzie mają, czują większy respekt do imion męskich.
Więc jeżeli wzbliża się jakaś wichura, która ma imię męskie, to bardziej się boją i chowają się bardziej w domach i chronią się. A imię kobiety nie zawsze wzbudza tak dużo niepokoju, jak powinno. No więc mamy takie efekty, jakie mamy. Maciek, bardzo dziękuję Tobie. Naprawdę tu była ciekawa dyskusja. Chciałbym Ci zadać jeszcze dużo innych pytań. Chciałbym pogadać o innych blockchainach. Także na pewno da się zaprosić na kolejne odcinki. dzięki, wszystkiego dobrego. Dzięki serdeczne. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.