TRANSKRYPCJA VIDEO
W tym filmie analizujemy potencjalne zagrożenia polityczne dla Europy i Polski, wynikające z decyzji Joe Bidena dotyczącej Ukrainy. Omawiamy możliwości konfliktu zbrojnego, rozmawiamy o roli NATO i skupiamy się na planach Władimira Putina w kontekście Ukrainy. Przyglądamy się ryzyku użycia bomb jądrowych i potencjalnych skutkach dla Polski. Analizujemy również możliwe działania NATO, reakcje Rosji i konsekwencje decyzji Bidena. Poruszamy temat ewakuacji miast i gotowości Polski na ewentualne ataki. W kontekście tych zagrożeń, pytamy o działania polskich polityków i ich troskę o bezpieczeństwo obywateli. Zwracamy uwagę na brak działań ze strony polityków w Polsce, aby zabezpieczyć kraj przed ewentualnym uderzeniem z Rosji. Apelujemy o większą świadomość i gotowość na wypadek zagrożenia. W tym kontekście zauważamy, że Niemcy już zabezpieczają swoje granice, co może wskazywać na możliwość konfliktu z Rosją. Zapraszamy do obejrzenia filmu i rozmowy na te ważne tematy.
Dobry wieczór Państwu. Halo, halo. Dobry wieczór Państwu. Ostatnio była taka audycja dość abstrakcyjna. Dzisiaj będzie realistyczna. Znaczy, ja nie twierdzę, że tamta nie była realistyczna. Sprawa jest poważna, jak widzicie. Coraz bardziej otwiera się obraz naszej rzeczywistości takiej, że niestety Europa może stanąć w każdej chwili w okowach wojny. Wręcz w niej brać udział Polska podobnie. To co Biden robi, na co się zgodził względem Ukrainy na używanie rakiet dalekiego zasięgu. Ukraina nie musiała długo czekać, żeby pierwszy taki wystrzał i efekt tego wystrzału nastąpił. Wygląda to poważnie i ja chcę dzisiaj całą audycję poświęcić poczuciom, wizjom. wizją na ten temat. Tradycyjnie w dwóch słowach Kamil Konkol Hej jako pierwszy i potem wszyscy wy, których państwa witam. Wydrukowałem sobie dzisiaj zdjęcia, zdjęcia Putina. Stałem się drukować je jak najbardziej aktualne. Zdjęcie Ławrowa, zdjęcie.
. . Bajdena, Tuska i prezydenta Dudy, premiera Tuska, prezydenta Dudy. I będę chciał zastanowić się, poczuć, co się może wydarzyć w najbliższym czasie. Najbliższy czas to jest okres od teraz do końcówki roku. Sprawy mogą się potoczyć bardzo szybko i raczej one się, może inaczej, to jest tak zrobione, żeby one się potoczyły, dlatego że w połowie stycznia Trump uzyskuje prezydenturę. Ja tam wyczułem cały czas względem Trumpa zagrożenie, mówiłem to Państwu, ale większym zagrożeniem jest w tej chwili sytuacja, w którą zostaliśmy wpędzeni. Nasi politycy, znaczy w ogóle sojusz natowski to jest sojusz obronny. Obronny względem państw natowskich. Te państwa w tym sojuszu płacą składki, zbroją się. I tworzą sojusz obronny.
Wydawać by się mogło poważny, raczej tak poważny sojusz obronny, ale okazuje się, że w tej chwili, już w każdej chwili możemy stanąć w obliczu totalnego konfliktu, który może mieć bardzo poważne skutki. Dobra. Nie chcę gadać. Chcę się zastanowić. Małą chwilkę prowadzę się. Właśnie, jeszcze jest jedna rzecz, drodzy Państwo. Nie czas na coś takiego, ale taką prymitywną funkcję w tym programie, z którego nadaję znalazłem, że na przykład jest taka funkcja, że mogę sobie jakieś tam parę obrazków grać, o na przykład albo jakieś tło. Tu jest tło i w tym tle jestem, tylko chyba troszeczkę tam mignę, gdzieś coś się dzieje, bo może ta kamerka nie jest w komputerze za dokładna. Ale chyba lepsze takie tło załóżmy, jak powiedzmy ciągle widzicie tą szafę z tyłu. O, tą szafę to takie trochę. . .
Gubię się w tej szafie, w tych oknach i w tym fotelu. I powiedzcie mi, czy to tło. . . Oj, przepraszam. Czy w tym tle, gdybym nadawał lepiej, to będzie wyglądało? Czy nie? O, teraz. . . Aha, muszę to tak zrobić. Tak. I teraz tak, dobrze. Czy tak lepiej? Tam się. . . O, przepraszam, Albercik. Prosilbym, prosilbym, żebyście napisali mi co lepsze. Lepiej z szafą ktoś napisał. Szafa lepsza, lepiej z szafą. A, szafa, szafa. Ojej, ładniej z tłem. Wolimy szafę, bez tła, szafa. Tło można zmieniać, oczywiście ktoś. . . Na przykład tło może być takie, może być takie. Różne może być. Takie ja mogę to tło, oby nie takie. Czyli szafa, szafa, szafa, szafa, przytulne mieszkanie, szafa gra, gorzej szafa, szafa, szafa, no więcej za szafą. No to niech będzie ta szafa, chociaż czasami coś tam w tle puszczę. Dajcie mi się trochę tym tłem pobawić. Dobra, szafa.
Okej, to niech będzie szafa. Dobra, i zostawmy tą szafę. Najbliższy czas. Odrzucam to, co jest logiczne. Miejcie cierpliwość, bo trzeba wpaść w taki kanał, taki luz. A jak wy jesteście tam z drugiej strony, to ciężko o luz, ale spokojnie. Putin. Putin nie chce uderzyć w obecnej sytuacji, Putin nie chce uderzyć w żaden kraj natowski, ale szykuje coś wielkiego, jeżeli chodzi o Ukrainę. Na początku za to, co robi Ukraina i te rakiety dalekiego zasięgu, wszelkie uderzenia bardzo poważne z Rosji będą szły na Ukrainę i to mogą iść w miejsca, powiedzmy rakietowo w miejsca, które dotychczas nie były, w których się działania wojenne nie działy. Ja zaraz będę bez zdjęć robił, tylko tu akurat Putina wydrukowałem dlatego, że chcę poczuć coś z niego. Skarbiec Narodowy.
Ja powiem rzecz dziwną, która mi się skojarzyła, ale Putin myśli o przeniesieniu Skarbca Narodowego. . . jakiegoś specjalnego bunkra tak jakby się na coś szykował nie dosłownie skojarzyło mi się skarbiec narodowy i jakieś specjalne miejsce żeby to przenieść czyli putin spodziewa się wojny być może tej najgorszej Lub ją planuję. On uważa, że w tej chwili jest swoiste testowanie jego wytrzymałości w sensie decyzyjnym. Czyli jeżeli Rosja, on tak uważa, że jeżeli Rosja nie uderzy, nie zrobi odwetu na chociaż jakikolwiek kraj natowski, Nastąpi jeszcze jedno przekroczenie czerwonej linii w postaci wejścia specjalnych wojsk na Ukrainę ze strony NATO. On tak myśli albo tak wie. Są przygotowane dwie bomby jądrowe, które będą zrzucone dość blisko, może inaczej, będą zrzucone w teren mało zamieszkały na Ukrainie.
I na tym terenie działania wojenne w tej chwili nie trwają. To będzie jak gdyby taka pokazówka, pokazanie. Jest w zamyśle albo jest w przygotowaniu coś takiego. Jeżeli to się stanie, jeżeli Rosja zrzuci dwa to będą małe ładunki, to będą bardziej symboliczne ładunki jądrowe. Putin wygłosi orędzie, w której będzie mówił, że Rosja nie ma wyboru, bo jest zaatakowana przez NATO. Jest to przestroga, będziemy mówić o jakiejś przestrodze, o czymś, co powinno odstraszyć NATO od dalszych prób ingerencji. w taki sposób jak na to ingeruje. Donieck, Donieck, moment, tylko zobaczyć gdzie jest Donieck. Będą bardzo wielkie naloty albo rakiety. Donieck. Donieck, obrót Doniecki. Donieck. Jest Donieck, patrzę gdzie to jest. Donieck. Jedne będą w okolicy Doniecka, a drugie będą w rejonie Kijowa. Dwa bardzo głębokie, one mogą się wydarzyć wkrótce, dwa bardzo mocne ataki.
Jak ja mówiłem jakiś czas temu Państwu, że właśnie Rosja kończy z żółwim tempem wojny i zacznie się zupełnie inna wojna. Zwróćmy uwagę, że właśnie krótko po tym jak to powiedziałem, tak rzeczywiście się stało. Mówiłem też, że Biden zdecyduje się ostatecznie i da zgodę na używanie rakiet dalekiego zasięgu i to w tej chwili też ma miejsce. Dobrze, ja jeszcze na chwileczkę wezmę ławrowa, a potem będę tak swobodnie robił, widzie, co mi do głowy wyleci. Ławrow uważa, że to jest fiasko wszelkich cichych rozmów. Czyli być może z niektórymi politykami Europy czy Stanów Zjednoczonych może jakieś ciche rozmowy były. Ale on to uzna jako wszelkie fiasko rozmów i że Rosja stoi w tej chwili na stanowisku, że wypowiedziano Rosji wojnę. Ja coś Państwu powiem.
Dzisiaj pewien generał, chyba generał, nie pamiętam jego nazwiska, w mediach wypowiedział się. . . cytował jakichś chyba przywódców amerykańskich czy natowskich i powiedział tak, jeśli Rosja by zrzuciła bombę jądrową na Warszawę, NATO zrobi to samo. Mam nadzieję, że nie zrzuci też na Warszawę, bo chyba tak źle to pan ujął, ale. . . Co to ma znaczyć? Co to ma znaczyć, że gdyby Rosja zrzuciła na Warszawę, czy jakiekolwiek inne miasto, broń jądrową, czy w ogóle jakiekolwiek rakiety, NATO zrobi to samo. Czyli co? Innymi słowy, ten generał powiedział, że jesteśmy w pewnym sensie już w wojnie i możemy się spodziewać różnych rzeczy. A pytanie? A pytanie, czy politycy, których wybraliśmy, cokolwiek konsultowali z nami? O czymkolwiek mówili? Dzisiaj pewien minister wypowiedział się, że, redaktor zapytał go, że kraje skandynawskie. . .
Begia i chyba Szpecja roznoszą ulotki, żeby ludzie przygotowywali się w ogóle na trudny czas kryzysu lub wojny. I tam było zalecenia, co mają robić, co sobie odłożyć, do czego się przygotować i z czym być przygotowanym. No i ten minister powiedział, że. . . że oni też mieli dyskusję w rządzie, czy w Polsce taką informację obywatelom dać. Wyszło na to, że na razie nie, ale on powiedział, nie chcemy nikogo straszyć, ale też nie chcemy nikogo uspokajać. Co to ma znaczyć? Że stoimy w fakcie pewnego bardzo realnego zagrożenia. Stoimy. . . w okowach możliwości wojny chyba jest to największe zagrożenie od momentu jak jak zaczęła się ta wojna już zrobię coś Już, już, już, już. Dobrze. Więc, więc proszę zwrócić uwagę, jak my jesteśmy traktowani w. . .
Jest ustawa poprawiona o poborze, o zaciągnięciu do wojska w razie zagrożenia. Ta ustawa jest bardzo rygorystyczna i to naprawdę, jeżeli się zacznie coś dziać, to ludzie, którzy mówią, że a mnie tam, to ja tam nie pójdę, obyśmy się nie zdziwili, ale to w tej chwili. Na przykład ten pan, ten pan powiedział, że bardzo sobie chwali decyzję Bidena i danie zezwolenia, czyli jak to oni nazywają, zielonego światła, to jest dokładne zezwolenie na używanie rakiet dalekiego zasięgu przez Ukrainę. No i teraz przyłączmy do tego. . .
tego ministro nie generała nie tak tego generała słowa które padły jeżeli rosja zrzuci poważną bombę na warszawę nato odpowie tym samym no jak to a dlaczego to my mamy być ofiarami w nieswojej wojnie będąc w sojuszu natowskim chyba że niech nato powie Że to nie jest tylko wojna Ukrainy z Rosją, a Ameryki z Rosją. A kraje natowskie są w tej chwili w jakiś sposób narażone. Europejskie kraje natowskie są narażone na odwet rosyjski. I to nie jakieś tam rakiety zabłąkane, tylko na odwet poważny. Bo jeżeli Rosja. . . zdecydowałaby się na odwet, to będzie to odwet totalny, oby nie jądrowy. Może i Rosji nie stać na stacjonalną wojnę z NATO? Raczej chyba nie, bo przecież taka wojna byłaby wielkim problemem dla Rosji, skoro. . .
Na Ukrainie trwa to już tysiąc dni, więc jeżeli Rosja by się zdecydowała na odwet, to w moich poczuciach ten odwet, drodzy Państwo, będzie punktowy, ale bardzo pokazowy. który będzie musiał mieć w obliczu swoim straty w ludności, straty w infrastrukturze i zagrożenie, czyli wywołanie strachu. I to Rosja prędzej czy później zrobi, jeżeli nie zostanie cofnięta decyzja o. . . używaniu broni dalekiego zasięgu przez Ukrainę. Jeszcze tylko powiem tak, że jeżeli Biden podjął taką decyzję, podjął taką decyzję, to jest też, zwróćmy uwagę, jest prezydent-elekt, więc de facto. . . Biden powinien to skonsultować z nim. Prawowitym prezydentem, który lada moment będzie miał władzę prezydencką w Stanach Zjednoczonych jest Trump. Decyzja, którą Biden podejmuje już po wyborze prezydenta elekta jest decyzją moim zdaniem bardzo bezczelną, dlatego że Stan Zjednoczony stawiają. tworzą sytuację, która może wywołać trzecią światową.
Czyli tu zachodzi pytanie, czy Biden, oczywiście pod naciskiem wielu wpływowych ludzi, pod naciskiem wojskowych, czy Biden musiał dać taką zgodę, ale to może oznaczać, że wtedy. . . Wojna światowa zacznie się przed objęciem pełnej władzy przez Donalda Trumpa. Wtedy rozmowy pokojowe będą mało prawdopodobne lub wręcz niemożliwe, bo zacznie się trzecia światowa. Czy nasz pan prezydent, który taki jest zadowolony, Nie wiedzieć szczegół, co z niego wypływa. Ja mam takie poczucie, że PZB gdyby miało skądś wiedzę albo informację, że jak Ukraina zacznie, a właściwie Ukraina zaczęła, bo pierwsze rakiety odpaliła podobno z sukcesem. rekordy dalekiego zasięgu. Ja mam wrażenie, że prezydent Duda ma informację, że pierwsze 48 godzin będzie bardzo wymowne lub, że w pierwszych 48 godzinach po takich akcjach, być może nie po tej pierwszej, ale po następnych 48 godzin może być odwet rosyjski. Dziwna rzecz mi się kojarzy.
Ewakuacja miasta, dużego miasta, albo częściowa ewakuacja miasta. Plan jest taki, że jeżeli Rosja świadomie naruszy militarnie, czyli zrzuci cokolwiek, nawet gdyby to były zwykłe rakiety, zrzuci coś na kraj natowski, NATO przystępuje do wojskowego działania na terenie Ukrainy. Czyli niektóre wojska. . . które są w pełni gotowe i od strony Litwy, i od strony Polski. Wchodzą głównie wojska Polski, bo przecież wojska Litwy graniczą z Białorusią. Czyli od strony polskiej wojska będą wchodzić ze sprzętem na teren Ukrainy. Czyli nie będzie dbane o nieprzekraczanie jeszcze tam jakiejś. . . czerwonej kreski linii, tylko będą już działania. Czyli jest to gotowość do przystąpienia działań niektórych państw natowskich. Wiecie, Biden, Biden powiedział ciekawą rzecz. Biden, dając przyzwolenie na używanie przez Ukrainę tej broni dalekiego zasięgu w głąb Rosji, żeby uderzali, zaznaczył, powiedział jedno zdanie, bardzo istotne.
Biden powiedział, że tu chodzi o to, że w NATO każde państwo z osobna decyduje. Czyli Ameryka głosem swego prezydenta obecnego już się asekuruje. A musimy wiedzieć, że niektóre państwa mają umowy dwustronne z Ukrainą. Więc jest to trwanie zorganizowane. Dobrze, Biden wymienił, że Wielka Brytania i być może, bo to nie jest pewne, Francja też taką zgodę wydały. A co? Polska ma być poletkiem bitewnym? Dlaczego nasi generałowie w ogóle biorą pod uwagę, że w Warszawę może uderzyć jakaś poważna bomba, która może nieść za sobą mnóstwo ofiar? Co tym ofiarom do tego, że NATO zrobi to samo? Jak się by powiedział, czy to ma być optymistyczne? Nie. To jest informacja.
głosem tego generała, że mamy się z tym liczyć, że musimy być na to gotowi, że istnieje takie wielkie prawdopodobieństwo i nie jest to prawdopodobieństwo jakimś łudem, że może przez jakąś łód zdarzeń To się stać, nie. To zagrożenie jest w tej chwili jak najbardziej realne, dlatego że Polska graniczy z Ukrainą, Polska geograficznie, gdyby. . . miało dojść do jakiejkolwiek, może nie pełnoskalowej wojny z NATO, ale takie propagandowe uderzenie Rosji w teren natowski, to Polska jest idealnym miejscem do takiej eskapady. Nawet gdyby to. . . Rosja chciała uczynić propagandowo, to Polska jest idealnym miejscem na takie działania i pod względem geograficznym, ale też pod względem politycznym. No bo jak to wygląda politycznie, no każdy z nas wie, bo widzi i pamięta co się działo, co nasi politycy robili przez te. . . tysiąc dni.
Tu nie chodzi o to, że Polska, tak sama zaznacza, najbardziej pomagała Ukrainie, choć wydawać by się mogło, że Żołański tego nie zauważa. Być może też Polska w niektórych kwestiach przesadza, bo przecież zobaczcie. Jak Ameryka teraz pomogła, jak Biden teraz pomógł Ukrainie? Ukraina może sobie strzelać rakietami. do minimum 300 km w głąb Rosji. To jest poważna odległość, więc tylko odwet, który jest wielce prawdopodobny, prędzej czy później, najprawdopodobniej zostanie odpalony w kierunku Polski. Tak, czy. . . Migotka! Oj, i uciekła mi migotka. Drodzy Państwo, skoro skoro kraje, ja zaraz się będę skupiał, tylko powiem tak, skoro kraje skandynawskie rozsyłają po swoich obywatelach ulotki które zaznaczają wyraźnie, że naród się musi przygotować albo na głęboki kryzys, albo na wręcz wojnę.
I zalecają co robić, to wiecie co, skoro nasi politycy nie za bardzo martwią się, że decyzja obecna, może i słuszna dla Ukrainy, jest totalnym ryzykiem dla nas. Bo to jest totalne ryzyko. Czy rząd polski dopytuje się o zabezpieczenia na wypadek odwetu Rosji? Czy NATO, nie wiem, może NATO powinny jakieś tutaj poły robić, budować natychmiast antyrakietowe? Czy słyszycie takie larum? Od naszych polityków? Nie. A wręcz są zadowoleni, że wreszcie. Drodzy Państwo, brzmi to dziwnie, bo ja, gdybym był prezydentem tego państwa, czy chyba wszyscy Wy, mam nadzieję, pierwsze, co bym powiedział, do obywateli, gdybym był zapytany publicznie o to, co sądzę, co sądzę jako prezydent Polski o decyzji gabinetu Trumpa, źle mówię, gabinetu Bidena i samego Bidena, to bym powiedział tak. Decyzja Może i słuszna, ale decyzja, która stawia nasz suwerenny kraj w dość trudnej sytuacji zagrożenia.
I pytamy w tej chwili Stany Zjednoczone oficjalnie o to, jaką gwarancję bezpieczeństwa dodatkową daje Polsce, ponieważ Polska jest pierwszym poletkiem do uderzenia. Gdyby to Rosja chciała zrobić, mówię, chociaż propagandowy odwet na NATO. Bo w końcu, jeżeli Rosja i Putin i inni, Pieskow, Ławrow będą mówić, że następna czerwona linia przekroczona, no my tam coś zrobimy, następna przekroczona, no my tam, ale nic się nie będzie działo. To znaczy, że Rosja się boi. A jeżeli się boi, to znaczy, że można sobie pozwolić względem niej na więcej. Ja się obawiam, że ta czerwona linia, która teraz została przekroczona, jest linią graniczną i od tego momentu Rosja, jeżeli się wycofa, oby się wycofała, ale jeżeli by się wycofała z tego, co mówi. . . straciłaby siłę wywierania lęku na kraje natowskie.
W tej chwili to wygląda tak, że to kraje natowskie wywarły większy lęk u Putina i w Rosji, jak same by się bały. Tylko pytanie, czy kraje natowskie. . . Powiedzmy Francja, Wielka Brytania, Hiszpania. . . Czy Stany Zjednoczone mają powody jeszcze teraz, w tej chwili, aż się tak bać? Nie. Uważam, że wszyscy przywódcy tych krajów doskonale wiedzą, że jeżeli Rosja odpali, to odpali albo w któryś z krajów skandynawskich, albo odpali w Polskę. I obawa, że tak się stanie, jest wielce prawdopodobna. Jak to się stanie, no to wtedy można decydować. ale ofiary już będą. Dlatego dla nas ta sytuacja jest już realnym, poważnym zagrożeniem i musimy z tego sobie zdawać sprawę. A, będzie następna, jeżeli się nic nie wydarzy nadzwyczajnego, Urszula Serwin, Sławik Kraszennikow na pewno wydrukuje sobie tego śp. chłopca i. . .
skupię się nad nim, może w jakiś sposób go poczuję. Bardzo trudno się nazywasz, więc nie przeczytam. Na F się zaczynasz, ale trudna nazwa. Bardziej jak fińska. Oni mają taki język bardzo skomplikowany. Podejrzewam, że kraje bałtyckie będą przekazane Rosji w ramach podziękowań Rosji za to, co zrobili Ukrainie, a może wy? Polsce. No nie, tu za daleko posunięte to zdanie moim zdaniem. Dobrze. Tusk. Donald Tusk. Musimy sobie uświadomić go, że my nie prowadzimy z nikim wojny. A działania, które w tej chwili są i. . . To, że Rosja to odczytuje, że to jest wypowiedzenie przez NATO wojny, stawiają Polskę, m. in. Polskę, ale mocno Polskę, w sytuacji realnego, poważnego zagrożenia. Pytanie, gdzie nasi politycy żądają w ogóle od NATO, od państw NATO i od Stanów Zjednoczonych, zabezpieczenia tu i teraz, bo to w każdej chwili może nastąpić.
Politycy są, przynajmniej pan prezydent jest zadowolony z tej decyzji. Ale co on uważa? Że nam nic nie grozi? Przecież to jego generałowie. Jego generał powiedział, dał przykład, czyli brał pod uwagę. Jeżeli Rosja rzuciłaby. . . Tą groźną bombę na Warszawę NATO odpowie tym samym. Bez komentarza. A może pan prezydent jest też zadowolony, że tak by się stało, ponieważ. . . No będzie odwet. Ale w międzyczasie będą ofiary. Przedtem będą ofiary. Trauma na dziesiątki lat tych, którzy przeżyją. Wiele osób kalekich. Czy to jest brane przez naszych polityków pod uwagę? Czy może oni nie wierzą? Może oni myślą, że no dobrze, zagrożenie jest, ale nie, no to, ale się nic nie zdarzy. Tyle się dni nic nie zdarzyło, nic się nie zdarzy. To przekroczenie czerwonej linii w moim poczuciu zmienia. . .
Postać rzeczy w ogóle tej wojny. Donald Tusk. Tu podobnie. Ewakuacje z pewnych miejsc, ewakuowanie ludzi. To tak jakby rząd, prezydent brali pod uwagę, że mogą się zacząć jakieś działania i trzeba będzie z pewnych stref ewakuować ludzi. Pamiętacie tą moją wizję? Kupę, kupę czasu temu, że z pewnych terenów Polski ludzie będą uciekać. Ech. . . Wtedy miałem wrażenie takie dość dziwne, ponieważ. . . że ten lęk będzie. . . niepotrzebny, że ten lęk będzie bardziej histerią, jak jak rzeczywistym koniecznością ucieczki, czy wyjazdu, ewakuowania się. Powiedziałem, że nawet nie powinni tego ludzie robić, ponieważ potem, po jakimś czasie, jakby chcieli wrócić, wielu z nich nie będzie miało do czego wrócić. Ale nie z tego powodu, że coś się wydarzy takiego, że nie będą mogli tam wrócić. Ale ich domy będą tam nadal stały.
Nie ufam politykom w żadnym zakresie. Nie ufam też polskim politykom. Szanuję prawo, szanuję wybory ludzi. W Polsce, w moim poczuciu, wybory ludzi są bardzo ślepe od wielu dziesięcioleci. Ludzie są w większości omamieni tymi samymi ludźmi, którzy jak kameleony się przemieniają i są dalej w budynku Sejmu czy usterach rządzenia. Oni nadal są. Wrogowie przed kamerą i w budynkach parlamentarnych, a być może dobrzy kumple, kiedy nikt ich nie widzi. Nie ma. Nie ma. Takich przywódców, którzy by zadbali o suwerenność naszego kraju. W razie, gdyby się coś działo, a teraz się coś dzieje. to tak jakby albo brali mocno pod uwagę, to albo wiedzieli, że dojdzie do pewnych działań i z pewnych miejsc ludzie będą musieli być ewakuowani. Lub zaczną się jakieś działania i wtedy trzeba ewakuować ludzi.
Być może przygotowują się na to, że będzie jakiś odwrót. Czyli być może wiedzą, że zacznie się ostry atak na Rosję, w którym Rosja tak czy inaczej odpowie. Które dzisiaj mamy? 19. Powiem to, chociaż to tak dziwnie zabrzmi. 26 listopada w wielu miejscach może nie być światła. Ale raczej takie punktowe się nie sprawdzają poczucia. Ale poczułem, powiedziałem. Jest szykowana poważna awaria czegoś. Będzie to przekazane nam. że to jest prowokacja, a to może być problem z zasilaniem, z łącznością. Będzie to prowokacja, znaczy nie, to nie będzie prowokacja, to będzie celowo na możliwość działań, żeby Słabo tutaj elektronika działa, żeby słabo działało coś, co wróg by mógł wykorzystać, czyli Rosja. Będzie to powiedziane, że to jest prowokacja, a to będą celowe działania wojskowe. Być może 26 listopada nie ma z tym związku jako data.
My się skojarzymy, że 26 listopada mamy 19 listopada, ale może w tym mniej więcej okresie. Czyli niebawem. I na! W Polsce zawalony budynek albo budynki gdzie dźwigi, to jakby wysokie budynki, albo jakieś gmachy, albo budynki wielorodzinne. Że dźwigi będą takie płyty ściągać, one będą kompletnie zburzone. I to może być południowo-wschodnia część Polski. Pamiętacie Państwo, jak mówiłem jakiś czas temu, że ja. . . Obawiam się, że to jeszcze w tym roku może się pogłębić i u nas możemy zacząć czuć rzeczywisty niepokój o bezpieczeństwo, o życie, czy o nasz los. Decyzje, które powzięły. . . Stan Zjednoczony, Wielka Brytania, Francja. Być może w jakiś sposób są pomocne Ukrainie, chociaż Ukrainie to niewiele pomoże, jeżeli Ukraina będzie walczyła gdzieś tymi rakietami hen daleko. Rozwścieczy to Rosję.
Rosja z jeszcze większym impetem będzie miała zasadność uderzenia w Ukrainę, ale my jako nasz kraj jesteśmy totalnie narażeni na jakikolwiek, czy propagandowy, czy inny, jakiekolwiek uderzenie z terenu Rosji. I dziwi mnie, bardzo mocno mnie dziwi. Bo jestem przekonany, to sama logika chyba każdemu z nas powie, że nasi politycy doskonale sobie z tego zdają sprawę. Nie ma żądania, nie ma słów żądania, publicznych słów żądania o zabezpieczeniu nas. Bo jesteśmy bardzo mocno zagrożeni. To jest zastanawiające, chyba że nasi politycy albo nie martwią się o nasz los, bo zagrożenie jest w tej chwili bardzo realne, i sami sobie załatwiają bezpieczne schronienia w razie działań, które się mogą jak najbardziej realnie wydarzyć w tej chwili na terenie Polski.
jakiś czas temu a to już było sporo czasu temu poczułem z premiera że on ma przygotowane gdzieś poza polską miejsce i miałem takie poczucie że mówiłem to na audycji w porę że jak trzeba będzie to w porę że większość jakby jego rodziny wyjedzie i on w porę też wyjedzie co by to oznaczało nie sądzę że mam nadzieję że to jest nieprawda bo Taka rzecz. Gdyby jutro wstajemy rano i każdy pyta za swój telefon, komputer, coś innego i wszyscy dostrzegamy, że nie ma internetu. Resztę sobie sami wyobraźcie.
Co byście pomyśleli i co byście myśleli, jakbyście się dowiedzieli, że w nasz kraj uderzyły jakieś tam modby? Dziś, jak jest spokojnie, chociaż groźnie, mówimy sobie, a ja na to nie daję zgody, a ja się na to nie godzę, a ja to, a ja tamto. Czy by się każdy, większość z nas to dokładnie powie? I jest pewny tego, co mówi. Ale rzeczywistość dookoła nas już by była zupełnie inna. I mało kogo by obchodziło, czy ktoś się na coś godzi, czy nie. Pamiętacie? Jak mówiłem, że. . . Przed tymi zdarzeniami w Polsce najpierw Niemcy będą uszczelniać granice. I zwróćcie Państwo uwagę, że od mniej więcej dwóch, trzech miesięcy, dwóch chyba miesięcy, Niemcy uszczelnili granice. Zresztą nie tylko Niemcy. Układ Schengen w tej chwili lekko się zaczął sypać, ponieważ. . .
Niektóre inne państwa już też to robią, ale zrobili to pierwsi Niemcy. Czyżby domyślali się lub wiedzieli, że jeżeli zacznie się front Rosja-NATO, to on się najprawdopodobniej zacznie w naszym kraju? Nie, ponieważ geografia na to wskazuje. Dzięki za uwagę! No dobrze. Do jutra, drodzy Państwo. Do zobaczenia. Pozdrawiam. .