TRANSKRYPCJA VIDEO
Donald Trump i Władimir Putin spotkają się na rozmowach, gdzie Trump chce przekazać Putinowi informacje od masonerii i zaproponować pewien pomysł. Putin może odbierać to z rezerwą. Trump niekoniecznie wierzy w sukces spotkania, a głównym celem dla niego jest kuluarowa rozmowa z Putinem. Istnieje ryzyko, że rozmowy dotyczyć będą wojny światowej i broni biologicznej. Nawrocki może odmówić Trumpowi, co może prowadzić do napięć między nimi. Polacy powinni być przygotowani na ewentualne zmiany granic i miękkie lądowanie.
Witam Państwa. Witam i. . . o różnych rzeczach będzie, ale będę się skupiał zasadniczo na temat właśnie tego już niebawem spotkania Putin-Trump na lasce. Co z tego wyniknie? Jak to się rozegra? Zobaczymy. Może będę umiał coś przewidzieć w tym temacie. To będzie zasadniczy temat tej dzisiejszej audycji, ale nie umieszkam też odpowiedzieć na Państwa pytania, a także jakieś być może swoje przemyślenia lub luźne wizje. Poza tym nie będę się zastanawiał nad tym elementem zasadniczym długo. Szkoda tej godziny, żebyśmy zbadmowały ją tylko na to. Okej, ale to już etatowo, jako pierwszy SKS-ka. Dobry wieczór, tęstiliśmy za panem. Dobry wieczór SKS-ka. Adrian020, Tajemnica, hej. Erik Sen, witam serdecznie. Kamil Konkol, hej. Patryk, hej. Madzia Marmat, hej. To, to i so mojs videos. Witam. Marcin W, hej. Marcin. . . Źle. Wodhik. Wodhik.
Hello. Ola. Pozdrawiam. Adrian B. Słowa. Sebastian Rożek. Hej. Karina G. Dobry. Kowal. Kowalowie. Witaj. Kaskor. Hello. Kasia Minkiewicz. Cześć. I uśmiech. D. I wielokropek witam. Wojciech70e, hej. Oj, Jola Warchoł. Dobry wieczór. Bardzo ładnie napisane. Jola Warchoł w takim nietypowym pismem. Ładnie. Witam wszystkich Państwa. Bez uprzedzeń. Bez jakichś nastawień swoich. Po prostu. . . Co wyniknie z rozmowy Putin-Trump? No najpierw mamy ich z osobna wydrukowanych. Ale Putina, Trumpa, ale ten deser. . . no Putin-Trump. A, ja go przymknąłem, bo trochę tego nie go jest. Tak, teraz jest bliżej. Dwie rzeczy najpierw mi się skojarzyły.
Element pierwszy to na samym początku, nie wiadomo czy my będziemy o tym wiedzieć czy nie, czy będziemy o tym informowani czy nie, ale na samym początku tych rozmów będzie bardzo blisko, kiedy to strona rosyjska będzie chciała te rozmowy zerwać z jakichś przyczyn. Początek będzie pachniał fiaskiem tych rozmów. Dwa. . . to znaczy tak. . . Stany Zjednoczone podadzą pewne warunki, czyli Trump i ludzie Trumpa podadzą pewne warunki zamieszenia broni i dwa punkty w tych warunkach, dwa punkty będą kompletnie nie do przyjęcia przez stronę rosyjską. To będzie tak stanowczo powiedziane nie, że strona rosyjska będzie nawet się zastanawiała nad zerwaniem, w początkowej fazie zerwaniem rozmów, ale będzie krótka przerwa. I w trakcie tej przerwy złagodzone zostaną te dwa punkty, które strona amerykańska przedstawi w imieniu Ukrainy i rozumiem, że będą ciągnęły się dalej.
Rosja wyjdzie z żądaniami w stronę głównie Ukrainy i to spotkanie zaowocuje tym, że strona amerykańska będzie chciała odtrąbić pewien daleko idący sukces. Ale to nie będzie sukces tak w rzeczywistości. Strona rosyjska zachowa powściągliwość i zgody, które wpadną na tym spotkaniu nie zostaną przez Rosję dotrzymane, ale nie przez widzimisię Rosji, tylko warunki, które Rosja postawi nie będą mogły być spełnione w całości. Więc to spotkanie w moim odczuciu nie zaowocuje żadną istotną zmianą do obecnej sytuacji, która się dzieje na Ukrainie. Może jeszcze tak na swobodnie. Dobra, ale to jest tak ogólnikowo. Teraz tak, Trump i Putin. Co ma w zamyśle Putin? Putin chce całkowitego bojkotu Zeleńskiego. Chce odsunięcia od władzy Zeleńskiego. I chcę podzielić Ukraińców.
Ja mam poczucie, że Putin wyobraża sobie, że Ukraińcy są między sobą podzieleni i tylko część Ukraińców popiera Załęskiego, a część Ukraińców chciałaby powrotu do tego, co kiedyś było. Tak jemu się wydaje. Chcę odsunąć Zeleńskiego głównie dlatego, że chcę podzielić Ukrainę, podzielić w sensie, nie wiem, wywołania wręcz wojny domowej. To jest ciekawostka, bo mi się to kiedyś kojarzyło, że przyjdzie jeszcze taka sytuacja, że w samej Ukrainie ludzie będą z sobą się poróżniali, a wręcz nawet może i walczyli. Ukraińcy się podzielą, tak powiedziałem. Putin. Putin nie ma zamiaru, on nie skończył swego. Putin terenem, okupacją Ukrainy, on dokończył to co chciał, właściwie ma to czego chciał, ale on, dla niego bardzo ważne, a może ważniejsze jest. . .
obalenie Zeleńskiego, obalenie w ogóle rządu tego, który jest, ponieważ Zeleński na fali nawet przegranej tej wojny może poprowadzić Ukrainę w kierunku świata, w kierunku Europy, Unii i Putin tego nie chce. Więc Putin dopóty, dopóki Załęjski będzie, nie chce pokoju. I nawet jeżeli strona amerykańska będzie odgłaszała, że daleko idący sukces, że tylko jakiś niedługi czas i dojdzie do pokoju, to dopóki Załęjski będzie u władzy, do takiego pokoju nie dojdzie, a. . . a strona rosyjska będzie od samego początku pokazywała wstrzemięźliwość w ocenie tych rozmów. Jakiś próg graniczny jest listopad. Ja od dłuższego czasu, drodzy Państwo, w różnych wizjach, jeżeli robię przyszłościowe, to kojarzy mi się, że listopad jest jakimś okresem, który rzeczywiście może być. . . Listopad może nas pogrążyć.
w chaosie jakimś chaosie tak to czuję od Putina Trump Donald Trump Trumpowi jakby nie zależało w ogóle na tej Ukrainie. I też na tym sensie tego pokoju. On ma zupełnie coś innego w głowie. Coś co. . . To dziwne co mi się skojarzyło, ale. . . Wiecie jakie mam wrażenie? Jakby Trump odgrywał tutaj bardziej rolę aktorską. bardziej się skupia na tym, że do tych rozmów dojdzie, jak nad efektem tych rozmów Donald Trump. Ale to bardzo dziwne, co mi się kojarzy. Dla Trumpa ważniejsze będą rozmowy kuluarowe, poza głównym spotkaniem, jak w ogóle spotkanie. Ja mam też wrażenie, że Trump nie do końca wierzy w powodzenie tej całej misji i tego spotkania. Trumpowi chodzi o osobistą rozmowę z Putinem. W kuluarach, gdzieś gdzie będzie tylko Trump i Putin będą sami. Trump poprosi. .
. Putina o rozmowę w cztery oczy. Do takiej rozmowy dojdzie. Kompletnie nikogo z nimi nie będzie. W pomieszczeniu, w którym będą rozmawiali. Trump będzie mówił, a Putin będzie słuchał. I Trump chce Putinowi złożyć propozycję. I to jest sednem tego spotkania. Kuluarowa rozmowa, którą musi wypowiedzieć sam Trump do samego Putina. To jest dla Trumpa najważniejsze. Co to może być? To będzie złożenie Putinowi przez Trumpa pewnego pomysłu, propozycji na coś. Putin to odbierze nieufnie, uzna trochę Trumpa za, pod tym względem, osobę dziecinną i nie zaufa temu, co powie Trump do niego, co zaproponuje. Trump chce przekazać Putinowi też informacje od kogoś spoza rządu. To będzie informacja wypływająca wręcz z masonerii. Informacja, która tyczy ludzkości i zamiarów w stosunku do ludzkości. Trump musi to w oczy powiedzieć Putinowi i coś zaproponować.
I o to chodzi głównie Trumpowi na tym spotkaniu. Tram. Putin dostanie informacje od masonów, dostanie propozycje i informacje. Trump mu to przekaże i nie będzie oczekiwał od niego odpowiedzi od razu. da mu to do przemyślenia i będzie czekał na jego ewentualny odzew. Trump, dla Trumpa to będzie w tym spotkaniu najważniejsze, a nie a nie sprawa pokoju na Ukrainie, która okaże się w efekcie od. . . odtrąbionym pseudo sukcesem, którego nie podzieli strona rosyjska, a potem się okaże, że ta rozmowa na niewiele się zdała, ale w głębi tego spotkania ukryte jest drugie dno, ukryte jest przekaz dla Putina i on pada z ust Trumpa, ale to co Trump będzie proponował Putinowi. . . to też loża masońska, masoneria w Ameryce będzie ustami Trumpa mówiła do Putina. Takie to mam poczucie na temat tego spotkania.
W praniu zobaczymy jak to będzie wyglądało. Łukasz D. Nie pisz tak brzydko, proszę cię serdecznie, bo to nie jest. . . to nie jest. . . to jest ładne. Już? Czy? Bo to tak. . . tak. Dobrze. Bogdan Tkocz, Żywienie Optymalne, Człowiek. Rele kum kum, rele kum kum. Pusia, Darusia i Boguś gorąco pozdrawiają z Nowego Jorku. To już po raz drugi raz pozdrawiacie. Ktoś tu bardzo mądrze zadał pytanie, bo wyczerpał się temat spotkania Trump-Putin i ich ekipy. Tak to czuję? Natomiast. . . Natomiast teraz postaram się poodpowiadać troszeczkę na wasze pytania, a potem jeszcze się skupić tak na luźno, co w najbliższym czasie. Jan III Kowalski pisze, panie Krzysztofie, urodziłem się 17. 01.
1976 roku, ile będę żył? Janie III Kowalski, nie szarżuj, nie szarżuj, mówię to oczywiście z miłym ostrzeżeniem, nie szarżuj, nie pytaj ile będziesz żył. Powiem Państwu autentyczną historię. Pewien stomatolog w Czuchowie, wiele lat temu, znalazłem się u niego na fotelu dentystycznym. Nie wiem, czy miałem mieć borowanego zęba, czy usuwanego, tego już nie pamiętam, ale bardzo się bałem. Stomatolog, bardzo dobry stomatolog, on miał pochodzenie. . . Pochodził z południa Polski, był nie wiem czy góralem, ale pochodził z południa Polski i był taki bezpośredni, miły człowiek, ale bardzo bezpośredni. Obecnie tego pana córka jest też stomatologiem w Czuchowie. Siedzę na fotelu wiele lat temu. I ten pan stomatolog już się przygotowuje do akcji, a ja, każdy facet, bo w większości faceci boją się igły, zastrzyka i boją się niestety borowania. Ja mówię doktorze, nie może boleć.
Nie może boleć. Zrób pan coś takiego, że to nie ma prawa boleć. A doktor mówi, no dobra, ja zrobię, że nie będzie boleć, a ty powiedz ile ja będę żył. To bardzo dziwne, ale jak on to powiedział, od razu mi się skojarzyło. A dlaczego to powiedziałem? Nieraz miałem sytuację, że to, co poczułem, od razu powiedziałem, a potem zastanawiałem się nad sensem i konsekwencją tego, co powiedziałem. Ja mówię, doktorze, dwa lata. Zaśmiał się głośno, to był dość młody doktor. Nie wiem, ile on miał lat wtedy, ale powiedzmy. . .
między 40 a 50 tak mi się wydaje a może był jeszcze młodszy i on się zaśmiał a był taki bezpośredni właśnie taki potrafił tak głośno powiedzieć coś, zrewertować no i mniej więcej a i nie bolało, zrobił tak, że nie bolało on nie skomentował tego co powiedziałem I mniej więcej dwa lata później, będąc w górach, wiem, że z jakimś radnym z Cuchowa pojechał w góry z rodzinami. No i byli na jakimś szlaku górskim i rozległ zawał, doktor dostał i niestety pomoc przyszła za krótko, za późno i nie przeżył tego. Szkoda, bo to bardzo fajny facet i bardzo dobry fachowiec. Cześć jego duszy. Ale taką historię, tak jak piszesz mi, Jan III Kowalski, Panie Krzysztofie, urodziłem się 17. 01. 1976. Ile będę żył? Jeszcze? Nie robię takich rzeczy, ale tu zrobię głupotę dużą. Będziesz żył jeszcze 28 lat.
28 lat. Dobrze, jeszcze chwilę, popatrzę co piszecie, o co chcecie zapytać. Dobrze. NS. Wizja z Orwella. A! Orwell. Ten, który to. . . który, no, fabułę napisał. Fabułę, która w pewnym sensie jest pewną rzeczywistością naszej rzeczywistości. Tak. Już? Dobrze, jak długo? Nie, nie, nie, nie powiem ci. Nie będę się skupiał jak długo będzie żył pan Kaczyński, a poza tym to nie takie proste. To musi samo przyjść. Konkretnej sytuacji, z zaskoczenia. Zygimat, Panie Krzysiu, a jaka to wiadomość od masonerii? A, tak powiem trochę żartobliwie, no starałem się zachować w ciągu do Pana Trumpa jak dżentelmen. Nie chciałem tej tajemnicy, którą on sam musi powierzyć Putinowi, wyciągać. I teraz potraktujmy trochę to jako zabawę, dobrze? Spróbuję się skupić, więc do tablicy przywołujemy pana Donalda Trumpa.
Pozacne pytanie, ale jakie to wiadomości od masonerii? Zigi Matt napisał, więc jakie panie Trump? To może chwilkę dłużej potrwa, taki bądźcie cierpliwi, bo tu troszeczkę innym sposobem trzeba się zastanowić. Trumpowi grozi w ogóle nagła niewydolność wielonarządowa. Trump może być podtruwany lub podtruty. Dzięki. Trump z Putinem będą rozmawiali na temat wojny światowej. A to właściwie Trump będzie mówił do Putin. Będzie też mówił o broni biologicznej. Będzie mówił o wielkiej ilości ofiar. Dzień dobry. będzie mówił o wojnie w Europie i wielkiej ilości ofiar, ale to nie będzie brzmiało jak groźba to będzie brzmiało jak plan To będzie brzmiało jak ustalanie, gdzie ma się odbyć trzecia światowa. Bardzo dziwnie to mi się kojarzy, ale to będzie wyglądało jak mówienie sobie w oczy, że prawdopodobnie do poważnego konfliktu światowego dojdzie.
Tylko musimy ustalić, gdzie będziemy walczyć, niewykluczone też, że bronią masowej zagłady, żeby nie zniszczyć całego świata albo większości świata. Brzmi to szalenie, co mówię, ale tak to mi się kojarzy. Pótyn będzie chciał. żeby Rosja próbowała odwieźć od jakichś rzeczy Chiny. I z tym, że ja mam wrażenie, że Putin to wszystko przyjmie z kamienną twarzą. Niewiele, niewiele będzie, nie będzie wylewny Putin po tym, co usłyszy od Trumpa. I on to odbierze. Zupełnie inaczej jakby Trump tego oczekiwał. W sposób zimny, wyrachowany, bez komentarza właściwie. A jeżeli będzie jakikolwiek komentarz, to on będzie bardzo lakoniczny, płytki, nic nie sugerujący. B. Andrzej Sidorowicz pisze, Trump ogłosił w Waszyngtonie stan wyjątkowy. Oficjalnie porządek i wielka. . . i walka z przestępczością. Nieoficjalnie oczyszczanie ukrytych struktur władzy. Proszę o wgląd w prawdziwe przyczyny i skutki. Yyy. .
. Aha, tak. Trump, tak, słyszałem o tym. W Szynktonie. Niewykluczone. A może nie, że niewykluczone, a istnieje prawdopodobieństwo, że Stany Zjednoczone, że administracja Trumpa postawi Amerykanów w sytuacji, gdzie będzie mówiła o wojnie, o wojnie światowej. I o ruchach Ameryki względem tej wojny światowej. Być może wysyłanie wojska, pewnego rodzaju armii na tak duże miasta jak Waszyngton to jest próba. . . w jakiś sposób przygotowania się na ewentualne zamieszki, które mogą być wywołane ze względu na to, że Amerykanie w większości nie rozumieją w jakiej sytuacji się znaleźli i że tracą hegemonię na świecie, także finansową, dolarową i że Ameryka musi powziąć. . . rzeczy natychmiastowe i bardzo ostre, żeby jeszcze tą sytuację, która jest upadkiem, bronić. Tak, już. Eee? Patrzę co piszecie. Już, już, już. Patrzę. Dobrze.
Już, już, szybko staram się czytać Wasze pytania i co ciekawsze, wszystkie są ciekawe, ale. . . Katarzyna Borowińska pyta, co Nawrocki sądzi o Zeleńskim? Nie mam tu, a może mam Nawrockiego zdjęcie? Zaraz spojrzę, jeżeli mam. Tylko w tym trochę gąszczu ciężko będzie, ale poczekajcie. Jest, jest i pan Nawrocki u mnie na biurku. Dobrze. Pan Nawrocki. Co Nawrocki myśli o załęzi? Oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, oj, o że jest przegrany, że jest stracony, że jest przegrany jako polityk. że albo całkowicie obali swoje państwo, czyli Ukrainę, albo podzieli, doprowadzi do wojny domowej Ukrainę. No ale to przecież dążenia Putina są takie, żeby właśnie pomieszać tą Ukrainę. Dobrze, co wy tu piszecie? Ten i tamten pisze, czy Polacy to przetrwają? Znaki zapytania.
Czy Polacy to przetrwają? Polacy się muszą przygotować na miękkie lądowanie. Ja od kilku lat powtarzam, że. . . Polacy muszą się przygotować na wymieszanie, nawet na przyszłości zmiany pewnych granic. Poczekajcie. Andrzej Sidorowicz. Donald Trump zaprosił prezydenta Nawrockiego na spotkanie. Co będzie chciał uzyskać od polskiego prezydenta? Jakie będą tego skutki? Ciekawe pytanie. Drugie od pana. Dziękuję. Donald Trump co chce od Noworodzkiego? Donald Trump. . . Będzie chciał od Nawrockiego decyzji, podtrzymania decyzji, którą dał Duda, prezydent Duda. Decyzja tyczy użycia niektórych polskich terenów w razie zagrożeń militarnych. On chce podtrzymania decyzji, którą dał Duda. Być może o niej nie wiemy. A jak się zabawał pan Nawrowski? Pamiętacie, chodziło o. . . Dopisanie się do pewnej umowy podpisem. Nawrocki odmówi. Nawrocki odpowie, że musi to przeanalizować, że to będzie dość. . . denerwujące Trumpa.
I być może dojdzie do takiej cichej pierwszej scysji między Trumpem a Nawrockiem, a bardziej zdenerwowanie Trumpa na Nawrockiego. Do jutra drodzy Państwo. Pozdrawiam Was. Wszystkiego dobrego. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.