TRANSKRYPCJA VIDEO
W tym filmie poruszamy wiele różnorodnych kwestii, od konsumpcjonizmu i reinkarnacji, przez przewidywania dotyczące przyszłości Polski, aż po zagadnienia związane z telepatią i jasnowidzeniem. Omawiamy również teorie dotyczące istnienia innych cywilizacji i podróży międzyplanetarnych. Warto zaznaczyć, że wszystko to są nasze osobiste przemyślenia i nie mają one na celu narzucania jakichkolwiek poglądów. Zapraszamy do obejrzenia filmu i podzielenia się swoimi opiniami na te tematy.
Dobry wieczór, witam serdecznie Lucek. O, jak szybko Lucek. Napisałeś to, żeby nie ma na obrazie. O, teraz jestem. A Lucek pierwszy, witam serdecznie. Pozdrawiam ciebie Luceku. I już dobry wieczór, wizja. . . . . . zygara. Majów, uuu, wizja z zegara Majów. Dobrze. Drodzy Państwo, dzisiaj jedna z tych audycji, gdzie będę starał się głównie na Wasze pytania odpowiadać. Chyba powinienem co jakiś czas taką audycję zrobić. Przecież tak o dużo rzeczy pytacie. Kamil Konkol, hej, Wojciech, witam, Wojciech. . . Tamajn, witam, witam, pan An, dobry wieczór, tak, witam Państwa i proszę o pytania. Dorota Ziaja, cześć Krzychu, Monia, witam, materia stała, siemanko. Chodziłbym Państwa o pytania na czacie. Chętnie. Krzysztof Sienkiewicz, nie pragnąc nic, otrzymujesz wszystko. Czekam na Ciebie z utęsknieniem. Dziękuję. PR. Co z konsumpcjonizmem? Czy zniszczy ludzkość? Konsumpcja? Czy zniszczy ludzkość? Niekoniecznie. Żyjemy w takich czasach, że konsumpcja jest podstawą. egzystencji cywilizacyjnej.
Od tego się nie ucieknie, ale mądrze tym kierując niekoniecznie ludzkość by miała od tego wyginąć. Nie zastanawiałem się głębiej nad tym, więc może pochopnie odpowiedziałem. Wojciech Malinowski. Czy nasze sny mogą być odzwierciedleniem naszego poprzedniego życia. Pozdrawiam. Mogą być, mogą być. Ja miałem trochę tych snów w swoim życiu bardzo dziwnych, chociaż mogą one być z poprzednich wcieleń, mogą być też sny prorocze. A nieraz są to zwykłe sny wyobrażeniowe. Ja już kiedyś mówiłem, Marcin, proszę opowiedzieć coś o duszy i reinkarnacji, tak jak kilka razy pan mówił w audycjach u Artora. Dobrze, też to powiem, ale. . . Znaczy, ustalmy jedną rzecz. A propos reinkarnacji, to powiem Państwu, że ja jestem jej pewny, tylko że, ciężko mi to powiedzieć, ale im jestem starszy, tym wiele rzeczy w tej mojej jaźni, w tych moich odczuciach, poczuciach, wizjach. . .
Jakoś się dziwnie mi wydaje, że, ja już to niejednokrotnie mówiłem, że ten świat jest pewną formą pewnej gry, że to wszystko nie jest tak, jak my to rzekomo wiemy, jak nam też. . . W gruncie rzeczy nauka mówi. Ale pozwólcie, że nie będę tego tematu rozwijał na tym kanale, nie chcąc być uznawanym jako, nie wiem, jakiś dziwak. X, I, K, I, X. Gdzie będzie się bezpieczniej mieszkać? W Polsce, na Węgrzech, czy w Austrii? No, powiedziałbym tak. Na Węgrzech lub w Austrii. W Polsce niekoniecznie, ale zaznaczam, ja nie czuję, by w Polsce miała być wojna. Już to mówiłem wielokrotnie, Polska zostanie oszukana i ograna, ale nie będzie w Polsce, ja nie czuję w Polsce póki co wojny.
Mesjasz Marton, niech pan się skupi na tym, kiedy w Polsce będzie lepiej, kiedy skończy się zły czas, tak jak skupiał się pan w 2020 roku, że tamten czas będzie trwać 3,5 roku. Tak, ale pamiętacie, co mówiłem? To, że skończy się tamten czas, on będzie trwał 3,5 roku i tyle mniej więcej trwał, to drodzy państwo, potem powiedziałam, że następne 3,5 roku. . . będzie innym czasem, ale nie oznacza to, że lepszym. A raczej powiedziałem, że jak przyjdzie ten inny czas, nie wiem, czy sobie to przypominacie, ja to na pewno mówiłem, powiedziałem, jak przyjdzie ten inny czas, już popandemiczny, to my się z tej pandemii będziemy śmiali, że to będzie o wiele gorszy czas. Taki ten czas przyszedł. On jest o wiele bardziej tragiczniejszy jak ten, który mieliśmy zaserwowany, kiedy serwowano nam zarazę.
Ale ile może potrwać ten czas? Ile może potrwać ten czas? Ten zły czas, który się dopiero rozwinie wszystko, a ten zły czas potrwa do października 2027 roku. Mamy październik 2024, czyli 2025, 2026, 2027. Trzy lata. Jeżeli w to Polska wejdzie, to w efekcie tego Polska utraci część ziemi, których nikt nam nie odda. Szalone to, co mówię, ale mówię. Kiedy to generał jakiś wypowiedział się, że nasze obecne pokolenie Polaków będzie musiało chwycić za broń, tak powiedział. Oczywiście on powiedział, że on nie ma zamiaru przegrać tej wojny, ale że mówił, że pójdziemy na wojnę. To wywołało pewne oburzenie w mass mediach, tylko pan Kosiniak-Kamysz powiedział, że on to miał do wojska powiedzieć. Obojętnie czy powiedział to nam, czy do wojska. W jakimś tam tajnym spotkaniu mowa była o wojnie, mowa była o pójściu żołnierzy na wojnę.
I to chyba nie naszą wojnę. Mówi się o pokoju z Rosją. Podobno przy rozmowach. . . państw natowskich, a Putinem nakłaniano Putina na zawarcie pokoju. No ale to są tylko słowa. Paweł Panasewicz, no świetnie się nazywasz, zwłaszcza nazwisko. Borysewicz Panasewicz. Co z Polakami na tych utraconych ziemiach? Znaczy Polacy opuszczą te ziemie. przed zabraniem ich. Czyli wniosek z tego, że w późniejszym okresie czasu trwania tych zawirowań wojennych część Polski może, przez część Polski może przejść jakiś huragan wojenny lub z innych przyczyn powiązanych też z wojną Polacy część Polski opuszczą. Tu chodzi o południowo-wschodnią część Polski. Nawet nie chodzi tu o Polskę typowo wschodnią, czyli Podlasie. Tu chodzi o część południowo-wschodnią Polski. Ja Państwu powiem jeszcze jedną rzecz. Ja tego długo nie mówiłem, ale powiem.
Ja mam wrażenie, kiedyś już w moich poczuciach, że, nie wiem jak to ująć, żebym tego nie splamił, nie popsuł, ale że to Ukraina wejdzie na część Polski. I to nie będzie tylko w formie wejścia ludzi, uchodźców z Ukrainy. To będzie miało związek też polityczny, a nie będzie przesiedlenie się emigrantów. Bronisław Szulc Premier Czech był dziś w Polsce. Czy w Czechach będzie mobilizacja? Jeżeli Polska będzie. robiła coś w kierunku Ukrainy swoim żołnierzem, to to Czesi razem z Polską. Jeżeli w Polsce będzie mobilizacja, w Czechach też. W kilku innych krajach też. Kamil Konkol Czy w jednym czasie świat każdego z nas toczy się równolegle z innymi światami innych ludzi? I czy to jest wszystko iluzja? Kamilu dotykasz bardzo głębokich wartości, jakichś myśli, które wykraczają poza to nasze realne myślenie.
Ale powiem Ci tak, że nasze życie tu, na ziemi, jest wielką mistyfikacją i iluzją. Ja jestem twardo stąpający po ziemi, jestem realistą, mimo że robię takie rzeczy, jakie robię. I mówię to bardzo odpowiedzialnie. To nasze życie tu jest iluzją, w pewnym sensie. Zwróć uwagę, jesteś duszą, energią. Ta dusza jest umieszczona w ciele. Tu masz kamerki, oczy. Tu masz mikrofony, uszy. Nie mikrofony, słuchawki, słuchawki. Tu masz, no, nie masz. Czujniki, które uzewnętrzniają nas. Na ten świat my go widzimy, dotykamy, jesteśmy w nim i nam się wydaje, że to jest jedyny świat i warunki na tym świecie, który daje nam prawo do bytu, do istnienia. Nic bardziej mylnego, to właśnie ciało, w którym jesteśmy uwięzieni jest uwarunkowane takimi, a nie innymi warunkami. W każdych innych warunkach ginie.
Natomiast dusza jest w stanie istnieć wszędzie, gdyż nie działają na nią żadne warunki, żadne temperatury, żadne ciśnienia, żadne warunki fizyczne, chemiczne, które mogłyby jej dokuczyć lub ją zniweczyć. Dlaczego nazywam to iluzją? Dlatego, że dusza, czyli ty, ja, utożsamiamy się i im dłużej żyjemy, to jesteśmy pewni, że jesteśmy tym kimś, co po części nawet my widzimy, bo przecież swoich pleców bez odbicia w lustrze nie ujrzymy. Podobnie tyłu głowy. To jest iluzja, w której żyjemy. W tej iluzji potrafimy się często zatracać. Dużo ludzi w tej iluzji dokonuje strasznych rzeczy, różnej maści strasznych rzeczy. Jedni oddadzą wszystko za coś, inni krzywdzą innych ludzi, jeszcze inni potrafią nawet zabić za coś, po coś. Walczymy na tym świecie o coś, każdy o coś walczy, a tak naprawdę ten świat nie jest niczego wart, ponieważ my nie należymy do tego świata.
My tylko tu w skafandrze tego świata przebywamy, ale to nie jest nasza własność. Ten świat nie jest nasz. Ten świat, na ten świat przychodzimy i go opuszczamy. Więc nie warto dla tego świata zatracać niczego, co jest wartością naszej godności, duszy, sumienia, naszej wielkości. Tak, ludzie. . . Bumbi, czy będzie bezpiecznie w Chorwacji? Bo tam mam dom i mam zamiar osiąść się tam na stałe. Chorwacja, Chorwacja. Będzie bezpiecznie w tym rejonie. To nie jest proste. W momencie jak się zaczyna coraz bardziej kotłować na świecie, nie jest proste powiedzieć jednoznacznie, czy będzie bezpiecznie. Na tą chwilę nie czuję nic złego. przyszłościowo w stosunku do Chorwacji. Gabriel Zubel. Co będzie z Rosją po III wojnie światowej? Dobre pytanie. A Rosja? Jeżeli dojdzie do trzeciej wojny światowej, Rosja ucierpi. Rosja ucierpi, będzie. . .
Jeżeli dojdzie do Trzeciej Światowej, to Rosja będzie podzielona na coś w rodzaju trzech kantonów. To tak jak w Szwajcarii są trzy kantony i Rosja będzie podzielona. Niby to będzie jedna Rosja, ale będzie. . . Trzech przywódców. To tak jak gdyby Rosja będzie miała trzy rejony, które będą jednym państwem, ale zarazem każde z tych trzech będzie miało swoją polityczną autonomię. To coś będzie w rodzaju, jak w Stanach Zjednoczonych będą trzy stany, w których nawet będzie mogło trochę inne prawo obowiązywać. Nie oznacza to, że Rosji musi zapaść taka demokracja jak w Stanach, ale z jakichś powodów Rosja się podzieli. Ale nie podzieli się z wrogiem, podzieli się między sobą Rosją. Tak. Już, Już czytam. Petuch 117.
Czy ten podstęp przejęcia ziemi będzie z wykorzystaniem wywozu dzieci ze szkół przez niby zagrożone promienie twórcze? Będzie wywołany strach i ten strach będzie wywołany propagandowo i celowo. Ja mówiłem dawno na audycji, że dużo ludzi będzie uciekało w popłochu. Jeden będzie patrzył na drugiego i robił to samo, co on, jeżeli jakaś część ludzi zacznie wyjeżdżać, uciekać. Inni powiedzą, skoro oni to zrobili, to my też. Ja nie mówię, żebyście tego nie robili, bo. . . To jest wizja, a zagrożenie jest zagrożeniem. Natomiast bardzo mocno to zbadajcie, zanim powielicie działania innych. Zbadajcie to mocno, czy właśnie nie jest to akcja, żeby ludzie te tereny opuścili, bo jak opuszczą, to potem będą mieli wielką trudność tam wrócić lub niemożliwość. Bardzo mnie to przeraża, ale pamiętam. Już, Jest Chicago, Florida huragan.
Będzie taki pas spustoszenia w dwóch miejscach. Huragan jest ogromny i stworzy. . . takie pasy w dwóch miejscach, dosłownych pełnych spustoszeń. To nie będą duże pasy, duży teren, ale będzie się mówiło o spustoszeniu w dwóch miejscach. Jakieś mieście i niedaleko dalej, kawałek dalej. To będzie taki najbardziej straszny. . . Moment. I dziwną rzecz, mam takie wrażenie, że jakiś czas po przejściu tego huraganu Tam nastąpi jakaś dziwna anomalia pogodowa. Następne co spotka tamte tereny to dziwna anomalia pogodowa. Ona może być pewnym epizodem, ale się pojawi anomalia pogodowa. No tam jest ciepło, czyli co by tam miało się stać? Zimno, mróz, a może śnieg? No chyba raczej nie. Z Floryda? Daniel M. Czy mógłby pan w tym momencie skupić się na Putinie? Na takiej zasadzie, czy jest to osoba żyjąca, czy już nie? Danielu M.
Pytanie istotne, znaczy ja nie twierdzę, że ja przed laty powinien mieć rację mówiąc to, ale kiedyś mnie pewien redaktor z gazety zapytał, jak długo będzie żył Putin. To jeszcze było dużo przed wojną na Ukrainie. Wtedy powiedziałem, że Putin będzie żył do 2024 roku. Z jakiś czas się skończy. Ale ja powiedziałem wtedy, że Putin będzie żył do 2024 roku. I jeszcze mamy niespełna trzy miesiące tego roku. Koko, czy Ukraina nas zaatakuje, czy to będzie przesiedlenie? Nie umiem odpowiedzieć, ale to co powiedziałem wcześniej Państwu, mocno poczuło mi to nie jeden raz. Maciej Batschel Dobry wieczór. Czy w wizjach albo w bezpośrednim kontakcie z człowiekiem może Pan poczuć jakim ktoś jest lub był człowiekiem? Tak na przykład w kolejce do sklepu? Tak, ale to nie każdą osobę i wyrywkowo można to poczuć.
Jestem znać składnictwo, skirku. . . takich platform, można powiedzieć, psychicznych. Pierwsza, najłatwiejsza taka platforma to jest stanie koło człowieka, rozmawianie z nim i wyłapywanie jakichś rzeczy, których się nawet samemu nie rozumie, a można poczuć wyrywkowo jakieś elementy od tego człowieka. Najczęściej można to poczuć, jak ktoś chce coś utrzymać mocno w tajemnicy, czyli on to mocno. . . czyli emanuje tym i można poczuć kogoś takie tajemnice, albo można poczuć gdzie on mieszka, w sensie stary dom, nowy dom, kamienica, blok. Można poczuć takich wiele powierzchownych rzeczy. To są poczucia telepatyczne, takie proste, które są, wydaje mi się, nawet nie jasnowidzeniem, a bardziej telepatią, która jest dość sporo oddalona od jasnowidzenia, ponieważ jasnowidzenie ma kilka swoich etapów. Pełne jasnowidzenie, żeby było jasne. Bardzo często ludzie mówią tak, a Jackowski to może nie jest jasnowidzem, tylko Jackowski jest medium.
Nie, to ci, co tak mówią, nie rozumieją kwestii jasnowidzenia. Otóż jasnowidzenie to jest czucie duchem. nie mózgiem, a duchem. I teraz bardzo istotna kwestia, że jeżeli kierujemy się najpierw telepatią, zwykłą telepatią, czyli wyłapujemy coś, ale przecież takie powierzchowne, natomiast jasnowidzenie głębokie jest to. . . Możliwość kontaktu z duszą. I tu uwaga, nie ma znaczenia, czy osoba żyje, czy nie żyje. Po to mówimy o nieżyjącym ciele. Duch żyje zawsze. Więc nie ma różnicy, czy można poczuć żywego człowieka, czy można poczuć żywego w ciele, to znaczy w ciele żywym, czy można poczuć. . . człowieka, osobę, która opuściła już ciało, jej ciało gdzieś tam leży, szukają go, a ja się skupiam na nim, ja mogę z nim kontakt nawiązać. Ja miałem bardzo często pewną interakcję między, jak szukałem zwłok, opowiadałem to Państwu na kanale wielokrotnie w różnych przykładach, jak szukałem zwłok, to.
. . Miałem kontakt z osobą, którą widziałem, że cieleśnie nie żyje, a ona mi dawała impulsy, gdzie jest obecnie ciało. Chociażby Józef Lipina, śp. opowiadałem o tej koszuli, to można znaleźć na kanale takie moje historie. To przecież nie ma znaczenia, to ktoś, kto nie rozumie jasnowidzenia, będzie rozróżniał medium jasnowidz. Nie. Najwyższy poziom jasnowidzenia to jest właśnie poziom, kiedy można kontaktować się, można odbierać relacje od duszy, która jest poza ciałem. Nazwijmy to, która jest w innym wymiarze, poza kopułą naszego istnienia, tu gdzie my jesteśmy w pewnej fikcji. Machina napisała tak, czy Lwów wróci do Polski? Machino, ja bym odpowiedział, że nie. A ja powiedziałem, że my utracimy trochę naszych ziem, a nie odzyskamy. Już patrzę co piszecie. Blach, piach. Jaka jest teoria ogólna fizyki? Nie wiem co masz na myśli.
Jaka jest teoria ogólna fizyki? Życie na Ziemi nie jest przypadkiem. Ziemia jest i wszystko co ją otacza skonstruowanym obiektem do tego, żebyśmy mogli tu się rodzić i żyć, doświadczać. Dla dusz Ziemia nie powstała. a my kiedyś na niej drogą ewolucji. Nie wierzę w teorię Darwina. Istnieje kolosalna luka, właśnie takie brakujące ogniwo w teorii Darwina. Szympans do dzisiaj nie zrobił postępów cywilizacyjnych, chociażby, nie wiem, do epoki kamienia łupanego, a człowiek zrobił. . . a człowiek zrobił kolosalny postęp. To oznacza, że istota ludzka, homo sapiens, albo grzebano jej w genetyce i taki szybki rozwój przez to nastąpił nas, naszej inteligencji, albo my jesteśmy tutaj. . . zaprogramowanym robotem od samego początku i nie wywodzimy się z szympansa czy tam innego gatunku małpy.
Nie obrażając małp, bo to bardzo miłe zwierzątka, które też na pewno mają duszę. Jimmy. . . 1, 2, 3, 5. Czy dusza nas słyszy, gdy przychodzimy na grób osoby zmarłej? Nie musisz iść na grób osoby zmarłej, chociaż wypada pójść z kwiatem i się pomodlić i zadbać o mogiłę, ale dusza słyszy twoją myśl, jeżeli ta myśl jest prawdziwa, szczera i oddana. Ona jest adresowana do tej duszy i dusza taką informację otrzyma. Dusze to doskonale. . . Duża ludzka to jest doskonały telepata. To my w czasie życia ziemskiego nie wiemy, że mamy, znaczy nie mamy, ale nie wiemy, że mamy duszę, bo wątpimy w to, a już w żadnym wypadku wielu z nas nie wierzy, że jesteśmy telepatami, jesteśmy jasnowidzami, potrafimy tak jak telefon z sobą się porozumiewać.
No to więc chcę powiedzieć, że dusza właśnie jak jest uwolniona od ciała, te wszystkie możliwości, zmysły jej wracają i ona nas doskonale słyszy. To my. To z nami jest problem. Już, już, już. Patrzę. Już, już, już. Koko, od jakiego momentu w nawiasie wydarzenia mamy być czujni na czas ucieczki Polaków jest bliski? Jaki moment? Dwa takie punkty będą. Pierwszy, rozwój wojny na Bliskim Wschodzie. Drugi, napływ uchodźców z Bliskiego Wschodu. Te wydarzenia mogą się wydarzyć między 2025. . . 2027 w ciągu tych trzech lat rozszerzenie głębokiej wojny na Bliskim Wschodzie i napływ uchodźców w dużej mierze z Bliskiego Wschodu wtedy Skąd wiesz, a Malik napisał, skąd wiesz, że to nie wojna celebryta? Widziałem filmy, gdzie podkładali się aktorzy jako ofiary, żeby nagrać film jakby byli atakowani. Media należą do USA. To pojedź do strefy gazy.
Pójdź sobie na teren strefy gazy, tylko bądź ostrożny i załóż hełm. i obejrzyj sobie zniszczenia. Pojedź do Syrii, pojedź w ogóle na Bliski Wschód. Tam jest wojna. Wojna na Ukrainie także jest. Część po części, ponieważ duża część Ukrainy nie ma tej wojny fizycznie. Wojna istnieje, ponieważ świat. . . Na świecie zmienia się hegemonia. Stoimy w obliczu, już tu wiele razy mówiłem, poważnej wojny światowej, która najprawdopodobniej się odbędzie. Jurek1888 Witam To ważne na kogo głosować w wyborach Kto jest prawdziwym Polakiem a którzy oprócz wiadomych są zdrajcami koraborantami proszę się nie bać powiedzieć dzięki pozdro zdrówka jest pan bohaterem. No nie wiem, czy jestem bohaterem, bo i dlaczego miałbym być bohaterem. Jurek 1888. Na kogo głosować? Nie chcę uprawiać polityki na moim kanale. Powiem tak.
Oni już byli pod różnymi postaciami. Tak lewa, jak i prawa strona. Jak jest i co się dzieje widzicie. Na kogo głosować? Na ludzi, którzy jeszcze starają się mówić niezależnie. Jeżeli widzicie, że na forum, czy europejskim, czy polskim, są politycy, którzy mówią to, czego mass media nie trawią. gdzie mass media karcą ich za ich słowa, gdzie ci ludzie starają się mówić o normalności, która była, a już jej nie ma i to w różnej postaci, to jeszcze zaryzykowałbym i zaufał sobie, żeby na tych ludzi zagłosować. Chociaż to jest niedużo tych ludzi. Poza tym. . . Cała reszta, ja jestem tą całą resztą zdegustowany, to są etatowi wyżeracze, ludzie, którzy dla jakiejkolwiek władzy, chociażby tej parlamentarnej, nie, nie, nie, idźmy wyżej, potrafią zmienić w jeden dzień swoje poglądy, swoje przyzwyczajenia, swoje tezy i teorie. I przekonania polityczne.
To są ludzie, którzy nie powinni zawiadywać naszym krajem, ponieważ, jak jest każdy widzi, przecież nawet sytuacja, w której, jeżeli się wojna rozszerzy, jeżeli ten rząd zrobi coś takiego, że zacznie mówić nam, iż jest konieczność, to co powiedział ten generał. Posłuchajcie, ja to sobie znagrałem ku pamięci. Muszę tego poszukać. Pan generał, pan generał. Kiedyś się mówiło jenerał. Chyba tego nie wyrzuciłem. Momencik mały. Pan generał. To jest to, to, to. Nie mogę. . . A jest, jest i pan generał. Tak. Momencik będzie. . . Wygramy ją i wrócimy do Polski, żeby budować Polskę. Czyli, według pana generała, nasze wojsko będzie musiało gdzieś pojechać. Zobaczcie, zobaczcie. Następna sytuacja, gdzie słyszymy z ust polskiego generała, czynnego polskiego generała, który powiedział, że nasze wojska gdzieś pojadą walczyć. A jak myślicie, gdzie mogą pojechać walczyć? W dwa miejsca. Pierwsze to Ukraina, drugie to Bliski Wschód. Chociaż istotne.
. . że Ukraina, polskie wojska prawdopodobnie będą, chyba że dojdzie do jakiegoś krzywego pokoju na Ukrainie, wtedy Bliski Wschód. Ale jeżeli nie dojdzie do pokoju, to polskie wojsko pójdzie na Ukrainę z tego wniosek. I ja śmiem tak uważać, ponieważ wielokrotnie tak poczułem i tu Państwu mówiłem, a teraz mówi to generał. Oczywiście pan Koziniak-Kamysz powiedział, że to było faux pas. I że on w ogóle te słowa miał powiedzieć na jakimś wewnętrznym spotkaniu z wojskiem. Panie Kosiniaku, wybacz pan, ale to nie ma znaczenia, czy on to mówi wojskowym, czy on to mówi publicznie do ludzi. Istotne jest to, co powiedział, a powiedział o jakiejś wojnie, które to pokolenie, czyli my, a on już na młodego nie wyglądał i mówił, że on też będzie walczył, więc no.
No to ma się niebawem wydarzyć z tego wniosek, no bo chyba nie myśli, że za 50 lat czy za 100 lat, bo jego imię nie będzie już na tym świecie, bo to nie był aż taki młody człowiek. Więc pytanie zachodzi w takiej sytuacji, gdzie pan generał myśli iść walczyć z wojskiem i skąd chce wracać? Czy pan generał wie, że ktoś z rządu powiedział o tym? obywatelom i a wszelkich obywatele wybierali, czy premiera, czy prezydenta. I czy konsultowane to było z polskim narodem, bo z tego co historycznie wiemy, to wszelkie wojenki, w które Polska była wciągnięta w taki czy inny sposób, kończyły się masakrycznie dla naszego narodu tu w tych rejonach. A tutaj pan generał ma w tej chwili taką optymistyczną wizję.
Myśli, że pójdzie walczyć, nie zamierza przegrać, potem wróci i będzie budować Polskę. Panie generale, powodzenia. Ale ze mną nikt nie konsultował tego, że ja mam gdzieś iść na jakąś wojnę, bliżej nieokreśloną, walczyć o co. A potem jeszcze obawiam się, że ta moja wizja, którą. . . widzę Polskę obszarbaną z terenów, no to, panie generale, może trzeba brać pod uwagę właśnie konsekwencje pewnych ruchów. Świat, jakkolwiek się to skończy, czy teraz, jeżeli by świat usiadł do negocjacji z Rosją, czy będzie konflikt i potem będą negocjacje pokojowe? Polska, za Polską się niewiele osób może wstawić na świecie i Polska może zostać okrojona, może nie tylko Polska, ale ja wypowiadam się o Polsce, bo jestem Polakiem i mam takie obawy. A my nie traktujmy tego, że pan generał przez chwilę nie wiedział co mówi, on doskonale wiedział co mówi.
To tak jest słabo nagrane przeze mnie, więc może ja powtórzę te słowa, bo one są niezwykle znamienne. Już, już, już, tylko sobie to ustawię, bo mam to tak nagrane troszeczkę. Zaraz, gdzie tu się głośność? A, tutaj. Bynajmniej u części z was nie ma świadomości, że obecnie Polska jest tym pokoleniem, które weźmie broń i pójdzie walczyć. I nie zamierzam ani ja, ani żaden z was przegrać tę wojnę. Wygramy ją, wrócimy i będziemy dalej budować Polskę, ale coś się musi wydarzyć. Ale coś się musi wydarzyć. Czyli on mówił o sobie, o tych, do których mówił i do nas też mówił, bo to było nam pokazywane. Więc on mówi, że pójdziemy razem z nim na wojnę gdzieś. a potem wrócimy, znaczy ci co przeżyją, wrócą z tej wojny, będą dalej budować Polskę, ale musi się coś zdarzyć.
To nie są słowa dziecka, to nie są słowa osoby niepełnosprawnej psychicznie, to są słowa osoby odpowiedzialnej, pełniące godny tytuł generała. Są to słowa poważne i należy je odbierać poważnie. Jeżeli ten człowiek mówi publicznie, że pójdziemy z karabinami w ręku walczyć gdzieś w obcy teren, potem wrócimy i będziemy dalej budować Polskę, bo najpierw musi się coś wydarzyć, to ja bym żądał jako naród wyjaśnień, co w umyśle pana generała spowodowało, że on to stwierdził publicznie. To znaczy, że oni już mają to w swoich głowach ustalone, albo już dostali rozkazy odgórne. Więc jeżeli by dostali rozkazy odgórne i te rozkazy odgórne dostał też, powiedzmy, ja to teoretyzuję, ale i premier, i prezydent, to kto im te rozkazy dał? Pamiętacie państwo, jak mówiłem o tym, że NATO to wygląda. . .
W sposób taki nam się wydaje, że ach, są sobie państwa w NATO, jest to sojusz pokojowy, więc będzie walczył tylko w imię pokoju i tak dalej, i tak dalej. No i do niczego w NATO nie można zmusić i tak dalej, i tak dalej. Ale musimy brać pod uwagę, że jeżeli sojusz natowski uznał, że stan wojenny, czyli jest to stan zagrożenia wojennego. Oczywiście, że on jest i przez NATO on jest uznany, ponieważ NATO dozbraja państwo, które walczy, broni się przed najeźdźcą rosyjskim. Najeźdźca rosyjski niejednokrotnie powiedział, że właściwie to on nie walczy z Ukrainą, a walczy w tej chwili z NATO, czyli jest to stan wojenny. Pytanie, czy w stanie wojennym sama. . . Sam Sojusz Natowski może wydawać rozkazy poszczególnym państwom.
Ja uważam, że tak, ponieważ inaczej ten sojusz by nie miał najmniejszego sensu i by nie mógł istnieć. Ponieważ w momencie wojny daje się rozkazy. Inaczej każdy z państw powiedział do nas, a nie, my się na to nie godzimy, my na to nie pójdziemy, niech inni idą. I tak to wygląda. Polska musiała dostać rozkazy, skoro graniczy z Ukrainą. Nie miejmy złudzeń, dlatego powinniśmy się modlić, żeby ze wszelką cenę powstał jakikolwiek, ale pokój na Ukrainie. Jeżeli go nie będzie, pójdziemy na wojnę. Jacek Jack, panie dzisiaj piszą, że wojna. . . W Ukrainie się kończy. No tak, piszą. Ale ona się nie kończy. Paweł 603 Panie Krzysztofie, jak będzie wyglądało życie Polaków obok napływowych Rzymian i Ukraińców na zamieszczonych Zawłaszczonych terenach Polski z góry dziękuję za odpowiedź. Chyba nie muszę odpowiadać, bo to sobie można wyobrazić.
Tak. Golem, Panie Krzysztofie proszę o wizję z poziomu duszy. Po co jest depopulacja na świecie? Jaki jest cel tego zabiegu? Może wizja ze Stalina lub malarza? Tu nie trzeba się skupiać. To się dzieje z powodu technologii, klimatu, który nam wmawiają. Z różnych względów. Z powodu tego, że automatyzacja i elektronika zawierają nam pracę. To wszystko tak się szybko rozwija, błyskawicznie, że to jest zabieg, który ma po prostu zrobić inny porządek na świecie. Kiedy po wojnie w Polsce. . . Było dużo mniej ludzi, bo dużo zginęło, dużo uciekło, wyjechało i już nie wróciło, bo nastał komunizm. Wtedy gloryfikowano narodziny, żeby rodziny były liczne. Mimo, że była bieda, była polityka prorodzinna, dziś robi się wszystko, żeby. . . żeby zmniejszyć ten proces, a też społeczeństwa są stare.
W Europie w ogóle mamy do czynienia z bardzo dużym odsetkiem społeczeństw starych. To jest potężny balast systemu dla socjalu, a Europa obfituje w socjal. I to jest porządkowanie systemu. Konrad Gładyż Czy możliwa w przyszłości jest współpraca międzyplanetarna pośród cywilizacji? Ku dobru, znak zapytania. Konradzie, troszeczkę chyba pojechałeś, ale szanuję Cię za to pytanie. Bo jak to sobie można wyobrazić? Jeżeli w naszym Układzie Słonecznym. . . Zobaczcie, coś Wam pokażę. Ja tu mam takie kuleczki imitujące planety. I w każdym razie to jest tylko upłat słoneczny. A gwiazdy, najbliższa nam gwiazda Proxima Centauri jest oddalona od naszej gwiazdy, od Słońca, o 2,2 roku świetlnego. Czyli trzeba było tam lecieć ponad. . .
Dwa lata, żeby dolecieć do gwiazdy Proxima Centauri, a do wielu, wielu innych gwiazd to już są dziesiątki lat, setki w grudzie czy lat. Tak, ale mamy tak. O, pomieszał mi to ktoś, pomieszał. A może i nie. No tak, Marsa mi ktoś tutaj skupił. Dobrze, powiedzmy. To jest. . . Poczekajcie, bo muszę teraz wyjąć odkrynie. A, dobrze, dobrze, dobrze, dobrze. Jest bardzo dobrze. Zobaczcie. Ta mała kuleczka, to jest Merkury. Najbliżej Słońcu. Powiedzmy, że Merkury jest. . . trochę będę strzelał, ale Słońce jest wielkości okrągłej wanny. Okrągła wanna to jest Słońce. Ta mała kuleczka w stosunku do okrągłej wanny jest to Merkury i on jest oddalony od tej wanny 2,5 metra. I tak sobie krąży koło tej wanny. Posuńmy się dalej o 12 metrów. I 12 metrów dalej, jak Merkury, jest Wenus. Taka mała kuleczka.
I sobie krąży wokół tej wanny. Potem posuńmy się jeszcze 17 metrów. od Marsa, od Wenus i to jest Ziemia, taka kuleczka. Potem o 35 metrów się odsuńmy, od Ziemi jeszcze i to jest Mars. Potem się już odsuńmy o 270 metrów i to jest Jobisz. A potem się odsuńmy jeszcze o kilometr dwieście metrów. Taka kuleczka. To jest Saturn. A potem się jeszcze posuńmy od tego miejsca o dwa kilometry. No, kilometr osiemset metrów. Saturn, Uran. I potem się jeszcze odsuńmy o ponad dwa i pół kilometra. To jest Uran Neptun. No i jeszcze się odsuńmy o 1100 metrów. To jest taka kuleczka i to jest Uran Pluton. To są planety, do których. . .
których wielkość i odległość są tak dramatycznie wielkie, że podróże międzyplanetarne już tutaj stwarzają trudność, a z tego co wiadomo, to raczej w Układzie Słonecznym nie istnieje żadna inna cywilizacja oprócz ziemskiej. A teraz pomyślmy o kosmosie i o podróżach kosmicznych. Co najciekawsze. . . Nie istnieją możliwości z naszą technologią pędu, nie istnieją możliwości, które mogą sprawić, że siądziesz w rakietę jakąś uniwersalną, że przylecą z innej, z innych gwiazd istoty, którzy są zaawansowani technologicznie i pędzą z prędkością światła, znaczy nawet szybszą jak prędkość światła. To jest właściwie nieprawdopodobne. Chyba, że mają inny napęd, chyba, że po kosmosie można podróżować uniwersalnie inaczej. Lub, że istnieje teleportacja, to prędzej. Teorii na temat UFO jest wiele. Jest też taka teoria, że istoty z przyszłości. . . a nawet ziemianie mogą obserwować przeszłość, że technologia im to umożliwia.
Różnie na to można patrzeć, ale można też patrzeć na to, że Ziemia jest pewnym skansenem, którą opiekuje się obca cywilizacja. Skupię się i pomyślę na ten temat, bo to jest ciekawy temat i warty uwagi. Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam Państwa. Trzymajmy się zdrowo. Dobrej nocy. .