TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Dobry wieczór. Jestem. Dzień dobry. Mamy ostatnie najdłuższe dni w roku. Przesilenie. Znów dnia będzie ubywało. Jak to szybko czas leci. Niedawno Sylwester a teraz przesilenie najkrótszej nocy w roku. Hej, dzień dobry. Kulka. Dzień dobry. Już szybko mnie uciekajcie. A, już mogę na to badować. Anna E. Pierwsza. Niekoniecznie było kilka osób przed tobą, ale pierwsza. Dobry wieczór. Dobry wieczór. Pozdrawiam z Perplina. Dzień dobry. Siema. Witam państwa. Jest mecz. Podobno wygrywamy 1-0. Chwała polskiej drużynie. Aby tak na moment na mistrzostwach Europy było. Nie będę się kusił na temat meczu. Niech to będzie przygoda. Dla tych, którzy oglądają mecz. A poza tym nie zawsze mecz można poczuć dobrze. Kilka razy mi się zdarzyło takie doświadczenie.
Ale też wiele razy mi się nie zdarzyło. Węż przeciwnie. To jest różnie z tym. Justyna Urban. Pozdrawiam serdecznie Niemcy. Pozdrawiamy panią i Niemców. Grudziąc widzę wszystkich. To był Iren Alealiewa. Dzisiaj się będę skupiał na temat przyszłości. Jesteśmy już po wyborach do Europarlamentu. Jedni odpadli, inni weszli. Ja się cieszę z powodu jednego pana, który tam wszedł. Ale nie powiem głośno, żeby nie mówić. Tutaj jakieś kotła nie robić w tym momencie. Wała za to. Ja się cieszę, że on tam wszedł. Filip Cała Wielkopolska, pozdrawiamy Wielkopolskiej pana Filipa. Ktoś mówi, że to przycięło. Może i przycięło. Dobrze. Sytuacja po wyborach z tego co daje mi się poczuć zacznie się. Znowu z powodu wojny na Ukrainie.
Politycy nie tylko w Polsce, ale też w Europie nie będą już tak powściągliwi i grzeczni, jak byli przez ostatnie chociażby półtora miesiąca. Ponieważ już teraz się nie mają, po co starać. Mają trochę luzu. To tak jest właśnie, że do wyborów zachowują się w sposób taki, żeby nam się przypodobać, albo żebyśmy im zapamiętali jakimś przebojem. A tu nagle po wyborach zaczynają pokazywać swoje prawdziwe twarze. Niekoniecznie pan Hołownia i pan Kosiniak-Kamyż mają powody do radości, bo jak widzimy, gdyby te wyniki przełożyć na wyniki wejścia do parlamentu, to trzecia droga nie weszłaby do parlamentu, ponieważ próg wyborczy jest 38%. A tu chybał się tak, jeżeli się nie mylę. A oni mieli poniżej tego. Więc tutaj się okazuje, że pan Hołownia. .
. Karol M. też lubię pana Brauna. Fajnie. Tak. J. Ochorowicz, 1924 w sprawie Krzysztofa Jackowskiego, 2024. Fajnie to jest napisane. Ochorowicz, 24, 24. To jest bardzo ciekawe. A będę musiał poczytać. Dobrze, zerkam. Przypażę, że sobie pozwalam, ale dobrze. Już nie grędzę, bo fajnie co piszecie. Panie Krzysztofie Szacun, ktoś upisze pan Braun, mój faworyt. No, drodzy państwo, pan Braun został. . . Mówią na jego, że jest antysemitą. Nie jest antysemitą, on po prostu zgasił świece hanukowe w Sejmie, gdyż jeżeli jest dyskusja na temat, czy w Sejmie ma być krzyż chrześcijański, czy on ma być, czy go nie ma być, są grupowania, które nie chcą krzyża, są ugrupowania, które chcą krzyż.
I to są rodacy, czyli my Polacy jesteśmy tak podzieleni. I nikt nikogo nie nazywa przez to antypolak, czy, nie wiem, nikt go nie nazywa i nie segreguje. W prawdziwej demokracji można mieć swoje zdanie. No, ale jeżeli w polskim parlamencie jest, była dyskusja, nie wiem, na czym ostało, czy ten krzyż pozostał w parlamencie, czy nie pozostał, nie ma to znaczenia. Znaczenie było takie, że część posłów była przeciw, a część posłów była za. I nikt posłów, którzy byli przeciw nie nazywał antypolakami. Więc dlaczego, skoro pan Braun zrobił to, co zrobił, dlaczego go nazywają antysemitaną? Trochę mnie to dziwi, ale dobrze. Nie, o panu Braunie jest audycja, więc zostawiamy to.
Agnieszka Świderska, czy wydarzy się jakaś katastrofa lotnicza w Europie każdego dnia? Czytam, że prawie doszło do tragedii lotniczej, ale ostatnio się udało i nie wydarzyła się tragedia. Czy to się na coś zbiera? Przed chwilą, zanim włączyłem audycję, przeczytałem artykuł. Chyba nie, mam go już tutaj, ale jeżeli to wam nawet po bok, skoro ktoś już pisze. Ale nie, nie mam go. Chyba że będzie to na głównej stronie. O tak, słuchajcie, w Afryce akcja rankowa w Afrykańskim Państwie zginął samolot z wiceprezydentem. Skądś to znamy, przecież nie tak dawno prezydent Iranu tak skończył. Zginął samolot z wiceprezydentem Malawi. Maszyna zniknęła z radaru w poniedziałek rano. Utracono także kontakt z załogą.
Oprócz wiceprezydenta na pokładzie znajdowało się jeszcze dziewięć innych osób. Trwa akcja poszukiwawcza. Dobrze. Tak na luzie, na spokojnie. Czerwiec, lipiec, sierpień, lato. Co nam ten czas przyniesie? Co by darzy się? Co będzie się działo w tym okresie letnim? Chwilę się nastroję. Dobrze, w przekątku. Ja jednak muszę sobie czymś pomóc. Ja sobie nie mogę wziąć do mięsa. Jestem bardzo zaskoczony. Próbuję się wyrazić. Ale nie mogę się wziąć do mięsa. Zabiję się. Nie mogę się wziąć do mięsa. Zabiję się. Nie mogę się wziąć do mięsa. Zabiję się. Ja sobie użyję zdjęcia pana premiera. I najpierw politycznie. Powiem, rzecz dziwną, ale mi się to skojarzyło. Zanim wziąłem pana premiera, teraz jak wziąłem to zdjęcie pana premiera, wróciło to do mnie.
Jeszcze zwiększył takim mocą. Czeka nas wkrótce straszna awantura w Sejmie. Ale to nie będzie awantura taka, jakaś taka, jakaś taka, to nie będzie awantura taka, bo przecież w Sejmie dość często jakieś tam awanturki, pyskówki powstają. Ale to będzie taka poważna awantura sejmowa. W Sejmie się bardzo mocno zamiesza. I to zamieszanie w Sejmie będzie mogło mieć też związek z obecną koalicją. Związek z obecną koalicją. Takie dziwne to zamieszanie może mieć związek z tym, że w koalicji padną oskarżenia, że jakaś frakcja polityczna w koalicji zacznie oskarżać inną frakcję o coś, co jest niemoralne albo nie w porządku w stosunku do tego, co się dzieje. I to jest coś, co się dzieje. To jest niemoralne albo nie w porządku w stosunku do koalicji całej. Bałagan duży w Sejmie przez to kojarzy mi się.
Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Nie wiem, czy to jest to. Poczekajcie jeszcze chwilę. Coś dziwnego w tym sensie, że, już, już, już, już, już, musiałbym wziąć tutaj jeszcze Już. Prezydent Kośniak Kamysz. Mało chwilki, bądźcie cierpliwi, ale. . . Pan Kośniak Kamysz. Poczucie. W moim poczuciu zaczyna się jakaś akcja. Ta akcja jest połączona z krajami nadbałtyckimi, czyli Litwą, Łotwą, Estonią.
Mam wrażenie, że jak zacznie się w jednym miejscu, to kilka państw łącznie z Polską nagle zacznie tworzyć pewne. . . Nie wiem jak użyć słowa. Znaczy wprowadzać nas w konkretną narrację reakcyjności, że musimy zacząć być w stanie gotowości. Kto wie, czy ten stan gotowości na początku nie będzie zcedowany w kierunku głównie granicy białoruskiej? W kierunku głównie granicy białoruskiej. Są ku temu powody. Ale dzisiaj premier mówił o specjalnej strefie buforowej. Ja wiele miesięcy temu mówiłem, że powstanie jakaś strefa buforowa. Zapewne pamiętacie państwo. To ma być mała strefa buforowa. Jest taka teza, że 200 metrów od granicy będzie to strefa buforowa. Ale to jest tylko początek pewnych narracji, które już niedługo będziemy słyszeć.
Będzie to tak wprowadzone. Będzie mówione nam, że nagle powstała decyzja zbudowania takiego bloku z kilku państw. I same te państwa będą w gotowości, czyli same państwa zaczną być strefą buforową w stosunku do Rosji. Będzie nam to niewinnie tłumaczone w sposób taki, że nic się niby nie będzie działo. Tylko musimy być w stanie gotowości. A na ten stan gotowości będzie można dokonać różnych decyzji. Na przykład jakieś częściowe pobory do wojska. Jakieś decyzje obostrzeniowe. Ponieważ profilaktycznie te państwa powiedzą, że są w takiej strefie. Tworzą taką strefę bezpieczeństwa dla reszty państw NATO. A dlaczego oni tworzą tę strefę bezpieczeństwa? Z prostej przyczyny, bo są najbliżej Rosji. W pewnym sensie będą się wywoływać w nas przez to poczucie bezpieczeństwa.
No bo powiemy, że tak, to dobrze. Szkoda, że my jesteśmy w takiej strefie, ale geograficznie inaczej być nie może. Ale dobrze, że dbają za wczasu. A być może to będzie tylko pretekst. Pretekst do początku mobilizowania w społeczeństwych krajach. Pamiętacie jak wziąłem zdjęcie Bidena, prezydenta samorzaczonych, wiele, wiele miesięcy temu. Powiedziałem takie słowa tu na tym kanale. Biden to wie, że jeżeli przyjdzie sytuacja, w której przyjdzie do działań z użyciem wojska, to w tych działaniach weźmie udział 3, 4, może 5 krajów. No i to policzymy Litwa, Łotwa, Estonia, teoretycznie Polska, no i powiedzmy Czesi. To jest 5 państw. Być może tylko te państwa.
Ale ja mam poczucie, że politycznie te państwa mają być rzeczywistym buforem dla reszty Europy. No dla reszty Europy jest to jak najbardziej wygodne. Trzeba brać pod uwagę, że jeżeli będą szły do jakichkolwiek potyczek z Rosją, to przecież te państwa są najbardziej narażone na te potyczki. Więc narracja będzie szła w tym kierunku, że te państwa muszą być gotowe. Pamiętacie, jeszcze przed zamachem na prezydenta Fico, premiera Słowarski, on powiedział, że niektóre państwa są po podpisaniu umowy dwustronnej z Ukrainą o wspomaganiu się militarnym. I wymienił też, no media podawały, że mówił też o Polsce właśnie.
Więc zwróćmy uwagę, umowa dwustronna to nie jest decyzja na to, jeżeli takie umowy dwustronne państwa mają podpisane, powiedzmy Polska by miała podpisaną taką umowę dwustronną z Ukrainą, to wszelkie działania ze strony Polski w kierunku do Ukrainy są działaniami tylko i wyłącznie w Polsce skierowane przez Polską Racy Stanu, a nie przez NATO. Tutaj NATO umywa ręce. Gdyby skomplikowała się sytuacja, to NATO mogłoby powiedzieć, no dobrze, ale to Wy macie umowę dwustronną, to Wy się wpakowaliście w ten problem i teraz z niego wychodzicie. My jako NATO, czyli reszta krajów, w których nie ma takich umów dwustronnych, jeżeli teraz miałaby wejść ku pomocy Wam, to może to wywołać światowy konflikt. To jest logiczne i tak na pewno by nam odpowiedziało.
Więc pytanie, czy rząd, powiedzmy, że zachowanie Tuska było takie, że Tusk raczej już wiedział o pewnych rzeczach, a nie brał w nich udziału, więc taką decyzję prawdopodobnie powziął jeszcze rząd PiS-u. A jeżeli tak się stało, to pytanie, czy rząd PiS-u w jakikolwiek sposób taką decyzję konsultował z narodem polskim, czyli z suwerenem. Dlaczego? Dlatego, że to są bardzo ważne kwestie. Drodzy Państwo, sporo biznesu ucieka z naszego kraju, a też zwróćmy uwagę, to może być przypadek, ja nawet teraz zerknę, na to warto zwrócić uwagę. Dlaczego Państwo do czasów wyborów, teraz jest artykuł, rosyjski samolot nad krajem NATO, jest reakcja władz.
Rosyjski samolot wojskowy wleciał w głąb fińskiego terytorium, podało Ministerstwo Obrony Narodowej Finlandii, maszyna przebywała w przestrzeni powietrznej kraju około dwie minuty. Wcześniej takie decyzję miało miejsce około dwóch lat temu. Zdarza się, chociaż teraz każda rzecz może być użyta jako prowokacja. No właśnie. Dlaczego Państwo do czasów wyborów Europarlamentu dolar w dużej mierze, a też euro, ale dolar topniał.
Topniał w swojej wartości w stosunku do między innymi złotego i on był dużo, dużo poniżej czterech złotych, a zwróćmy uwagę, nawet pojawiały się artykuły dzisiaj, że dolar, raptem ae te reklamy są straszne, poczekajcie, pojawiały się dzisiaj artykuły, że dolar nagle zaczął uzyskać na wartości, no bo podobno dolarowi nie spodobał się, ale dolar jest dość znacznie powyżej czterech złotych, a był bardzo nisko, czyli można powiedzieć dolar zrobił mniej więcej 10 groszy, czy nawet więcej w ciągu jednego dnia po wyborach.
Ale zastanówmy się, czy dolarowi leży na tym, oczywiście żartując mówię dolarowi, leży na tym, że to co, że pan Braun wszedł do europarlamentu, to teraz dolar się wzmocnił, bo co? Nie drodzy państwo, zwróćmy uwagę, że dolar się umocnił bardzo mocno dzień po wyborach, dzień po ciszy, która trwała od co najmniej 1,5 miesiąca.
Cisza, Europejczycy mieli słyszeć, że to, że jest opanowana sytuacja jest w porządku, niewiele się mówi o Ukrainie po tym problemie, niewiele się mówi o zagrożeniu w stosunku do niektórych państw europejskich, ten temat właściwie zniknął, tam oczywiście każdy wie, że tam wojna trwa, ale ten temat zniknął, a też dolar wiądł i wiądł i prawie bez wiądu, a dzisiaj się obudził, ale chyba nie z powodu tego, że niektórzy nowi europarlamentarzyści weszli do europarlamentu. Drodzy państwo, parlamentarzyście europejscy mają dobrze, ale też są bardzo duże, zarabiają znacznie więcej, jak posłowie polscy, chociaż ci posłowie polscy zarabiają też bardzo dużo. No chyba się dolar nie zlągł, że na przykład z Lewicy przedszedł pan Biedroń, ale też pan Śmiszek.
Z tego co wiem, to pan Śmiszek nie był politykiem, bo są. . . a teraz się stał politykiem i jest w europarlamencie. Razem z panem Biedrońmi razem są. Nikt się takiego nie stało. Europarlament jest miejscem dla europarlamentarzystów wygodnym, spokojnym i chojnym, więc reakcja dolara tak istotna, no mogła się wydarzyć przez zbiegi różnych zdarzeń finansowych, ale obserwujmy tego dolara, bo jeżeli ten dolar w perspektywie powiedzmy tygodnia, dwóch tygodni z różnymi tam balansami plus minus, ale będzie jednak miał dalej tendencję wzrostową, no to może być to dla nas pierwszy istotny znak drodzy państwo.
Znak bardzo ważny, że oto, pozwólcie mi uwagę, kiedy zaczęła się wojna na Ukrainie, dolar poszybował totalnie i dolar dojechał, ja zapowiadałem, że przyjdzie czas, że dolar będzie kosztował 4,75, 4,80, a on doszedł do 4,90 i nawet trochę chyba lekko jeszcze wyżej. Potem powiedziałem, uważajcie na dolara, bo dolar zbalansuje, dolar spadnie o 20%, no i z tych 4,90 poniżej 3,90 spadł, więc spadł mniej więcej 20%. Teraz zwróćmy uwagę, skończyła się cisza wyborcza, a Stany Związane Musiały zareagować na tą ciszę wyborczą, no bo to jest wiele krajów natowskich, więc było żądanie, proszę tą narrację wojenną zamknąć. Na ten czas, na ile się da, żeby wyborcza w spokoriu i z optymizmem szedł wybierać naszych kandydatów.
I tak się stało. Dla mnie to odbicie dolara tak błyskotliwe niekoniecznie, nie za bardzo jest powódku temu, że dolar się zaczyna umacniać w stosunku do złotówki, jest takim pierwszym niepokojącym w tym momencie oznakiem, że, proszę, prawdopodobnie zakończyło się zagłaskiwanie sytuacji, a zaczyna się teraz młyn. I się zacznie szybciej jak nam się to wydaje. Dobry wieczór, panie Krzysztofie, to już się zaczęło, cała akcja jest zorganizowana 29 czerwca w Zamościu, mają się odbyć pokazy lotnicze. Ten weekend, świdniku, Aids Show, ktoś tu tak napisał. Dobrze, najbliższy czas. Obserwujcie tego dolara, bo jeżeli on będzie odrabiał, to to będzie to, co on ma.
Nie będzie teraz straty i będzie się umacniał w stosunku do złotego. Zwróćcie uwagę, NBP nie obniża 100% czyli utrzymuje te stopy w stosunku do tam jakiegoś poziomu inflacji, więc tu nie ma powodu, żeby ten dolar raptem się tak ożywił. Jeżeli to jest jednorazowy skok, to ok, ale jeżeli ten dolar zacznie się nasilać i zacznie być droższy, to znaczy, że inwestorzy może wyzbywają się złotówki, a dlaczego się mają wyzbywać złotówki? Bo może ona mieć perturbacje przez jakieś sytuacje, które tu się wydarzą. Dolar w tej chwili jest, warto go obserwować.
Najbliższy tydzień, dwa tygodnie, co się z nim będzie działo? Jeżeli on jednak zacznie reagować do góry i ja nie mówię jakieś nie wiadomo jakie skoki do góry, ale osiągnie powiedzmy poziom 4. 10, 4. 15, 4. 17, 4. 20, to oznacza, że to też wskazuje, że coś zaczyna się dziać. No jest wizja, czasami trzeba też pogadać. Dobrze. Panko się jak kamysz. Na początku będzie stworzony martwy front. Czyli tak jak mówię, te państwa, kilka państw, które są poprzyklejane bliżej Euroty. Martwy front, czyli narracja o gotowości tworzenia takiej linii bezpieczeństwa. Czyli uwaga, politycy będą nam tłumaczyli coś takiego, że właśnie to jest siłą, że tu trzeba stworzyć taki martwy front, taką siłę buforową.
Że to będzie działał odstraszająco na ewentualne ruchy Rosji. I w ogóle będzie tworzyło bezpieczeństwo dla Europy, ale też dla tych państw, w których to się dzieje. Które te państwa będą takim buforem. Tylko że to w moim poczuciu będzie blaga. Bo w taki właśnie sposób te państwa i obywatele w tych państwach przejdą do porządku dziennego i będą uważali, że jest wszystko ok. Bo nie uznają tego jako ewentualne przygotowywanie się do działań, które mogą nastąpić. Tylko jako odstraszanie przeciwnika. Będą to odbierali jako odstraszanie przeciwnika. To jest tworzenie klamry. To jest pierwszy etap przygotowania tych państw do możliwości wejścia z pomocą Ukrainie Militernego.
To jeszcze nie jest rozkaz wejścia, ale to jest przygotowanie się do tego i przygotowanie cywilów. Do tego obywateli, żeby takie coś będzie. A my to odbierzemy jako coś ok. To nie jest źle. Czyli państwa się czują silne i tu robią bufor i to będzie właśnie odstraszało. Ale to będzie miało swój drugi charakter. Przyzwyczajania nas. Biden. Biden. To się może zacząć w momencie, kiedy na Ukrainie rosyjskie wojska zaczną atakować duże miasto. Duże miasto, które będzie miało dużo milionów ludzi. Kiedy to miasto zacznie być przez Rosję atakowane, to jest taki punkt, taki moment, w którym może paść sygnał, żeby zacząć działania tych kilku państw, które są do tego od dawno wyznaczone i przygotowane.
Czyli nie ma konkretnej daty, jest konkretne wydarzenie. Rosja dochodzi do dużego miasta i Rosja zaczyna zdobywać to duże miasto częściami. I to jest moment, w którym może paść sygnał o zaczęciu akcji. A też dziwna rzecz, bo nastąpi jeszcze jedno zdarzenie. Będzie mowa o pogwałceniu praw jakichkolwiek może dojść do poważnego zdarzenia związane z rakietą lub rakietami. To się może wydarzyć albo w rejonie Polski, albo Słowacji. Mam takie wrażenie, że zdarzenie może dojść nad ranem. Będzie świtać w nocy, bo mamy lato. Wcześnie rano te rakiety lub rakieta spowodują poważne skutki narodności cywilnej. Małe miejscowości. Ale ja z tego zdjęcia to czuję. Pan prezydent Andrzej Duda. Walka z ostrym cieniem mgły.
Przez okno wydaje się, że jest wszystko w porządku. Wydaje nam się, że już jest tak normalnie. A ja czuję gotowość. To się czuje to napięcie. Policcy o tym wiedzą, że ta gotowość jest. Jestem przekonany, że premier i prezydent wiedzą. Czuję to o tym, co ma się wydarzyć. Nie znając tego rozmiaru, mogą się pocieszać, że tego rozmiary będą znikome. Jest gotowość, bo ma się coś zacząć. Jestem pewny, że oni to wiedzą. To co się tu będzie działo ma ścisły związek z tym, co będzie się działo na PiS. Będą dwa fronty, nie jeden. To obawa, że to może być początek III Światowej. Tego się obawiam. Oby tak się nie stało. Do jutra.
Pozdrawiam Państwa. Wszystkiego dobrego. .