TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Muzyka Dzień dobry. To jest program Herbatka z psychologiem. Ja nazywam się Monika Leśnikowska-Marciniak. Bardzo serdecznie wszystkich witam, pozdrawiam moich widzów. Dzisiaj chciałabym powiedzieć parę słów na temat takich ludzi autorytarnych, dominujących, ludzi, którzy tyraniizują swoje otoczenie. To może być tak zwany tyran domowy, ktoś, kto tworzy opresję w domów wśród najbliższych, stosuje przemoc psychiczną, fizyczną, ale może być to również jakiś despota w miejscu pracy. To może być ktoś, kto stwarza taką atmosferę zastraszenia, przymusu, tak negatywny klimat, że czujemy się, jakbyśmy po prostu byli absolutnie przez niego zdominowani. Temat jest ważny dlatego, że takich ludzi jest całkiem sporo i możemy się z nimi w różnych sytuacjach zetknąć.
I to, pamiętajmy, są osoby, które są przekonane przede wszystkim o swojej wyższości nad innymi. Oni chcą mieć władzę nad ludźmi, którzy są w ich najbliższym otoczeniu, chcą ich kontrolować, w związku z tym nie znoszą jakiejkolwiek krytyki, oceny, sprzeciwu. Jeżeli napotykają chociażby na najmniejszy opór, to natychmiast dostują właśnie opresję w postaci zastraszania, poniżania, obrażania, bardzo często unoszą się gniewem. Ludzie, którzy przebywają w najbliższym otoczeniu takiego tyrana, często mówią, że właściwie przy nim to trzeba by było chodzić na paluszkach, bo nigdy nie wiadomo co może spowodować jego wybuch złości, gniewu, agresji, dlatego że to jest osoba, która nieustannie musi kontrolować właśnie swoje otoczenie.
I stosuje te rozmaite środki nacisku i przemocy po to, żeby umocnić swoją władzę, żeby utrzymać swoją władzę nad drugim człowiekiem. Nie wiem czy wiecie, ale na przykład mianem despot nazywano Cesarzy Bizantyjskich. To był tytuł Cesarzy Bizantyjskich. W języku staropolskim brzmi to dużo bardziej zabawnie. W naszej praojcowie na takich ludzi mówili sobie panek albo dzierży morda. Dzisiaj oczywiście to wywołuje nasz uśmiech, brzmi to dosyć zabawnie. Natomiast pokazuje bardzo interesujący sposób, że ktoś kto tak się zachowywał, zasługiwał na określenie takie zabawne, wyszedzające, gdzie od razu wiadomo jaki inni ludzie mieli do niego stosunek.
Jeśli mówi się o kimś, że to jest dzierży morda, to wiadomo, że inni ludzie nim po prostu pogardzają i mają do niego jak najgorszy stosunek. Czyli osobowość, o której dzisiaj mówię, to jest osobowość władcza, ale w sposób taki absolutnie wynaturzony. Tą władzę traktuje w sposób absolutnie wynaturzony. I jest to, gdyby zapytać czym przede wszystkim taki człowiek się kieruje, w jaki sposób traktuje innych ludzi, to gdybym miała podać jedną odpowiedź, gdybym miała nie nagrywać całego tego filmiku, tylko ująć to w jednym zdaniu, to powiedziałabym, że jest to ktoś, kto nieustannie innych ludzi każe, a nie nagradza.
To jest ktoś, kto nie jest absolutnie zdolny do tego, żeby kogokolwiek pochwalić, żeby wyrazić jakąś swoją aprobatę, powiedzieć, że coś mu się podobało, że jest zadowolony z wyników na przykład pracy innej osoby czy starań innej osoby. Natomiast wszelkiego rodzaju karcenie przychodzi mu bardzo łatwo. Narzuca swoje zdanie, uważa, że jest potrzebny innym, że gdyby nie on czy ona, bo tutaj to nie jest kwestia płci, gdyby nie on, to po prostu inni by zupełnie pobłądzili, nie wiedzieliby co mają robić, wszystko by się rozpadło i tak dalej, i tak dalej.
Czyli sobie przypisuje, że właściwie to on prowadzi czy rodzinę na dobre teory wyprowadza, czy jeśli to ma miejsce w pracy, to to jest ktoś, kto uważa, że tylko dzięki niemu zespół osiąga jakieś tam sukcesy. I to jest zawsze osoba, która sobie przypisze twój sukces. Jeśli tobie się coś udało, zawsze to przypisze sobie. Na przykład tacy autorytarni, dominujący, despotyczni rodzice we stosunku do swoich dzieci właśnie również przypisują sobie sukcesy swoich dzieci wyłącznie sobie.
Gdyby syn czy córka ukończy na przykład jakieś bardzo trudne studia, czy zrobi rzeczywiście taką dużą karierę gdzieś w jakimś miejscu pracy, to wtedy rodzic powie, że to tylko dzięki mnie to masz, bo gdyby nie ja byłbyś, czy byłabyś nikim, nic byś nie osiągnęła, byś ulicę zamiadała. I to jest właśnie bardzo często powtarzające się takie zachowanie, czyli przypisywanie sobie wszystkiego sobie samemu, natomiast ogołacanie z tego innych osób. On również nie zna pojęcia kompromisu. Oprócz tego, że nie chce nikogo pochwalić, nie chce wyrazić swojej aprobaty, to jest ktoś, kto nie zna pojęcia kompromisu. On zawsze będzie wszystkie rozwiązania narzucał z góry. On w ogóle nie dyskutuje z najbliższymi osobami.
Słuchajcie, mam taki pomysł, co sądzicie na ten temat, jakie jest wasze zdanie, jakie są wasze potrzeby. To w ogóle takiego mechanizmu on nie zna, on po prostu wszystko z góry narzuca. I mówię o tym dlatego, że jeżeli żyjesz z kimś takim, na przykład przez wiele lat, to tak bardzo możesz się do takiego stylu przyzwyczaić, że już wręcz zapominasz, co jest normalnością. Że w normalnych relacjach między ludźmi nie ma narzucania, nie ma czegoś takiego, że ktoś za wszelką cenę musi postawić na swoim, bo ma wielkie, ogromne rozdęte ego i w związku z tym idzie jak czołgi, niszczy wszystkich po kolei.
Czyli ważne jest, żeby jeśli masz do czynienia z takim tyranem, żeby obronić w sobie pamięć o tym, co jest normalne, w jaki sposób normalne relacje, normalne związki funkcjonują. Tyran również traktuje innych ludzi przedmiotowo. Oni mu są potrzebni do tego, żeby różne jego potrzeby zaspokajać. I to dotyczy nawet relacji najbliższych, nawet w stosunku do własnych dzieci. I często osoby, które trafiają do mnie na konsultacje i rozmawiamy na temat przeszłości, na temat domu rodzinnego, ci ludzie mając takich okrutnych, despotycznych rodziców, często sobie stawiają takie pytanie, czy to możliwe, żeby ten ojciec despotyczny, czy ta matka Tyran Car, żeby oni mnie nie kochali, czy to jest możliwe.
Bardzo trudno jest przyjąć taką odpowiedź, że raczej ta miłość była wątpliwa. Natomiast między nami mówiąc, jeżeli ktoś traktuje Ciebie właśnie w taki sposób przedmiotowy, to tutaj miejsce na miłość nie specjalnie widać. Więc ktoś, kto ma taką osobowość, on odcina się od relacji. To jest też takie bardzo charakterystyczne dla tych osób. On nie chce bliskości, on nie chce relacji. On chce jakąś mieć pseudo relację na swoich warunkach, ale to tylko tyle. On również bardzo źle znosi, jeśli Ty masz relacje z innymi ludźmi, masz jakiś przyjaciół, masz jakiś fajnych znajomych, będzie robił wszystko, żeby Ciebie od innych ludzi odizolować, bo dla niego bliskość to jest właśnie zawsze jakieś zagrożenie.
On lubi ludzi, którzy są posłuszni, którzy się na wszystko zgadzają i którzy nie będą dążyli do tego, żeby być z nim za blisko. Jeżeli na przykład w rodzinie jest kilkoro dzieci i powiedzmy dwoje z tych dzieci będzie takimi dziećmi podporządkowanymi, tak mamusiu, tak tatusiu, przytakującymi i po prostu posłusznymi aż do absurdu, to on będzie takie zachowania, będą to dzieci, które będą miały u niego dobre notowania. Natomiast jeśli to trzecie dziecko, to dziecko, które nie zgadza się na taką tyranię i od początku będzie to wyrażało, będzie skazane na to, że przez całe lata będzie tą tak zwaną czarną owcą w rodzinie, czy kozłem ofiarnym w rodzinie.
Przypominam, że jakiś czas temu nagrałam filmik właśnie pod tytułem Kozioł ofiarny w rodzinie. Polecam, wróćcie do tego filmu, bo tam jest naprawdę dużo, dużo ciekawych informacji, jak ten mechanizm się rozwija, jak on funkcjonuje, jak sobie w ogóle z tym poradzić. Taki tyran oczekuje posłuszeństwa, nie chce bliskości, ale nie chce też, żeby koło niego były osoby, które są na przykład stoleniejsze od niego, czy lepiej wykształcone od niego, czy bardziej utalentowane od niego.
Dlaczego on kipi gniewem, dlaczego on ciągle urządza kłótnie i dlaczego ciągle tam trzeba chodzić koło niego na paluszkach? Ano dlatego, że w momencie, kiedy on urządza awanturę, on wtedy jest w centrum uwagi, a jemu właśnie o to chodzi, żeby być w centrum uwagi. Zobaczcie, też bardzo polecam, żeby wrócić do literatury, bo w literaturze w rozmaitych wspaniałych utworach literackich zawarte są takie, można powiedzieć, już klasyczne obrazy despoty, tyrana, czy też innych rozmaitych wynaturzeń psychicznych. Więc warto do tego wrócić. Ja Wam bardzo szczególnie polecam trzecią część Dziadów Mickiewicza, gdzie tam jako świetnie opisany jest charakterologicznie despota, jakim jest senator Nowosilcow, który uznaje tylko władzę, pieniądze, tytuły i kieruje się manipulacją.
Mickiewicz tutaj świetnie pokazuje, że w otoczeniu takiego tyrana nikt nie może czuć się tak naprawdę bezpiecznie, że nawet osoby, które wydawałoby się, którym pozornie wydaje się, że mają jakiś tam układ z takim tyranem, one również źle po prostu bardzo kończą. Mamy również postać klasycznego tyrana, to jest postać Nerona w Kwuwadiz Sienkiewicza, mamy postać Harpagona w Skąpcu, mamy również cara Mikołaja w Kordianie, też taka postać właśnie tyrana despoty, ale mamy również postać tyrana w powieści kapuścińskiego Cesarz.
I teraz mówię o tym dlatego, że właśnie czasami lepiej jest przeczytać, wrócić do literatury klasycznej, przypomnieć sobie daną powieść, nawet jeśli ją już wiele lat temu czytaliśmy, wrócić sobie do tego już w taki sposób bardziej świadomy, niż czytać kolejną jakąś książkę psychologiczną, poradnikową, dlatego że literatura zawsze pokazuje nam, różne kwestie w sposób szerszy, tam są różne konteksty społeczne, indywidualne, kulturowe, obyczajowe, polityczne i różne rzeczy możemy w związku z tym zobaczyć po prostu szerzej. Dlatego dzisiaj też chciałabym wam powiedzieć o takim niesamowitym dziele, trochę zapomnianym, to jest dzieło naszego Stanisława Staszica pod tytułem Rud Ludzki.
On napisał takie swoje rozważania właśnie pod tytułem Rud Ludzki i postanowił tam opisać szczegółowo problem despotyzmu i tego, jak wielkim zagrożeniem dla ludzkości jest taka właśnie postawa tyrana. Stanisław Staszic był człowiekiem bardzo szeroko myślącym, niezwykle mądrym, oczytanym, ogromnej wiedzy i on w rozmaitych tendencjach despotycznych widział jedno z największych zagrożeń dla ludzkości. Później wiek dwudziesty, zwłaszcza bardzo mocno, to przecież potwierdził, jak wielkim zagrożeniem są właśnie tego typu ludzie, tacy despoti. Stanisław Staszic napisał w tym Rudzie Ludzkim, że despota pragnie wymodelować pewien system ujażdżmienia innych ludzi, aby stworzyć model człowieka podporządkowanego.
Że do tego się właściwie sprowadzają wszystkie działania tylana, żeby stworzyć model człowieka absolutnie podporządkowanego, który będzie się kierował tylko takimi zachowaniami, które wyrażają podporządkowanie, które wyrażają posłuszęstwo i bezmyślność. To na bardzo ciekawą kwestię Stanisław Staszic zwraca uwagę. Taki niewolnik danego tylana ma być tylko odbiorcą języka kłamstwa. Czyli tyran, każdy tyran jest kłamcą. On komunikuje się ze swoją rodziną, ze swoimi poddanymi, ze swoimi pracownikami za pomocą języka kłamstwa i języka manipulacji. I ci, którzy pozostaną jakby pod jego wpływem, to są ludzie, którzy mają ten język, to kłamstwo przyjąć, mają je zaakceptować.
Stanisław Staszic pisze, że despota będzie chciał zabić w ludziach uczucia, ponieważ obawia się tego, że jeśli ktoś ma uczucia, to te uczucia poprowadzą go do prawdy. Zobaczcie jakie to jest głębokie. Powiem to zdanie jeszcze raz. Tyranowi zależy na tym, żeby ciebie pozbawić uczuć, bo on obawia się tego, że jeśli będziesz mieć uczucia, to to doprowadzić się do prawdy, a on chce, żebyś żył czy żyła w iluzji, w kłamstwie, w manipulacji. Czyli despota będzie dążył do tego, żeby wytworzyć taki klimat kultury nieautentycznej w domu, właśnie w pracy, w państwie. Ludzie, którzy go otaczają, systemy, które go otaczają, mają być nieautentyczne. Będąc w otoczeniu despoty, masz udawać, masz permanentnie udawać.
Nie możesz pokazać swoich prawdziwych uczuć, nie możesz pokazać emocji swoich, nie możesz się wypowiedzieć tak wprost, jakbyś chciała czy chciał, bo nie ma na to przestrzeni. Masz być nieautentyczny. Stanisław Staszic pisze również w tym dziele, że despota, tyran niszczy więzi między ludźmi i tak często bardzo jest. Ja również to zauważam, pracując z ludźmi, że na przykład jeśli rodzice są tacy despotyczni, to bardzo często oni dążą do tego, żeby zniszczyć relacje między rodzeństwem na przykład. To samo ktoś taki w pracy zrobi wszystko, żeby jednego pracownika szczuć na drugiego, żeby ludzie sobie nie ufali, żeby mieli do siebie pretensje, żeby rozpuszczać plotki. I też ważna kwestia, którą warto poruszyć.
Czasami ktoś, kto żyje z takim despotą, mówi, że on może nie jest taki do końca zły, bo on czasami się wzrusza na jakimś tam filmie na przykład. Czasami widać, że coś tam bardziej przeżywa, jest religijny, chodzi do kościoła. Tu trzeba powiedzieć, że nawet jeśli tak jest, to choćby w przypadku religii, to ktoś, kto ma mentalność despoty, będzie zawsze religię traktował w sposób obrzędowy. To nie będzie prawdziwa duchowość, głęboka duchowość, tylko będzie to sprowadzone do tej sfery obrzędowej. To tak na marginesie, ale myślę, że wielu z Was wyciągnie z tego jakieś tam wnioski.
I teraz dalej wchodząc właśnie w to dzieło Stanisława Staszica, Ród Ludzki, chciałam przytoczyć słowa Stanisława Staszica, który mówi, że człowiek rozumny zawsze rozumie tą wieczną antynomię, wieczny podział, wieczną różnicę buntu i ucisku. I zawsze człowiek rozumny będzie wybierał bunt. Czyli jeżeli jesteś w otoczeniu tyrana i jesteś człowiekiem rozumnym, to twój rozum doprowadzi Ciebie do tego, że wreszcie się przeciwko niemu zbuntujesz. Bo jeżeli tego nie zrobisz, to znaczy, że trwasz w fałszu, w jakiejś iluzji i oddalasz się tak naprawdę od prawdy. Dlaczego trzeba zbuntować się przeciwko tyranowi? Stanisław Staszic przepięknie to ujmuje. On pisze, że człowiek, który buntuje się przeciwko tyranowi, ocala wtedy swoją godność człowieka jako istoty Bożej. Człowiek jest wolny.
Jesteśmy stworzeni do tego, żebyśmy byli wolni. I musimy ocalić tę wolność. Musimy ocalić ten dar właśnie tej wolności. I teraz, buntując się przeciwko tyranowi, my utrzymujemy te wysokie wartości, te najważniejsze rzeczy, które są istotne w naszym życiu, czyli odwagę, męstwo, rozum i miłość. Właśnie te cnoty przede wszystkim Staszic wymienia, że my buntując się przeciwko komuś takiemu wywyższamy męstwo, odwagę, miłość i rozum. Natomiast niszczymy nasz lęk i w ogóle ten klimat lęku, który dyspota chce na nas sprowadzić i niszczymy podłość. Dalej Stanisław Staszic pisze, że dyspotyczny człowiek jest kimś najbardziej zwrotniałym, ponieważ formy życia w dyspotyzmie podkreślają zawsze małość zamiast wielkości człowieka.
I jak się przyjrzycie właśnie takim relacjom z rozmaitymi tyranami domowymi, pracowymi itd. , to właśnie zobaczycie, że tak jest. Że on podkreślać będzie zawsze czyjąś małość zamiast wielkości drugiej osoby, wspaniałości drugiej osoby. I dzień i przez to, że właśnie on tę małość tak będzie podkreślał, to jednocześnie będzie zahamowywał wszelki rozwój. Jeśli żyjesz z despotą, jesteś zamrożony czy zamrożona w swoim rozwoju. Nie możesz iść do przodu, nie możesz rozwijać swoich talentów, swojej osobowości, nie możesz rozkwitać. W związku z tym, skoro despota zahamowuje rozwój, trzeba się przeciwko niemu zbuntować, ponieważ on przemienia świat w kierunku tak zwanych wartości odwróconych, deformuje zamiast budować. Chciałam bardzo się z wami podzielić właśnie takimi refleksjami.
Zrobiłam sobie tu jeszcze kilka notatek, żeby niczego nie zapomnieć, co chcę wam powiedzieć. Jeśli jesteśmy przy tym buncie, to przede wszystkim nie możemy zgadzać się na wszystko, czego taki tyran od nas chce, czego od nas żąda. Musimy dążyć do tego, żeby powiedzieć nie, żeby mieć swoje zdanie. Nie czekajmy też na to, aż on nam narzuci jakieś rozwiązania, tylko po prostu załatwiajmy sami pewne sprawy. Kiedy on wybucha gniewem, musimy przestać go słuchać. To jest bardzo ważny mechanizm, ponieważ jeżeli taki tyran wybucha gniewem, agresją, a my go dalej będziemy słuchać, wtedy dochodzi do eskalacji tego gniewu. Czyli on będzie mówić coraz szybciej, coraz głośniej, coraz agresywniej, coraz bardziej będzie nas obrażał.
Im dłużej go będziemy słuchać, tym będzie większe jego wzburzenie. Kolejna bardzo ważna sprawa. Jeżeli ktoś ciebie traktuje właśnie w taki przemocowy, opresyjny sposób, to nie traktuj takiego wściekłego człowieka jako kogoś bliskiego. Tylko wtedy traktuj go jako zagrożenie, bo on jest zagrożeniem nawet jak to jest twój ojciec, mąż, żona, szef, ktokolwiek. On jest dla ciebie po prostu zagrożeniem. A więc nie usprawiedliwiaj go. Nie usprawiedliwiaj go w kółko. Zobacz to takim jakim to jest, że jest to po prostu dla ciebie śmiertelne zagrożenie. I żeby poradzić sobie w relacji z tyrannem, musisz przede wszystkim pracować nad właściwym stosunkiem do samej czy do samego siebie.
Musisz pracować nad swoimi granicami, musisz powtarzać sobie, że on jest taki jak jest, on nie panuje nad swoim gniewem, bo nie chce nad nim panować, ale ja jestem innym człowiekiem. Ja nie tylko chcę panować nad swoim gniewem i nad swoimi emocjami, ale również to robię. Czyli bardzo ważne jest, żeby nie dać się właśnie tak upodlić, nie dać się rozlać tej całej małości, o której Stanisław Staszicz pisał, tylko być cały czas na tych wysokich rejestrach, na tych szlachetnych rejestrach. Jeśli masz do czynienia w bliskiej relacji z takim tyrannem, musisz mu postawić ultimatum.
Musisz mu dać konkretny na przykład czas na jakąś decyzję, na jakąś zmianę, na to żeby nie wiem, po prostu na przykład zgłosił się gdzieś na leczenie, na terapię. Niech coś ze sobą zrobi, musisz postawić bardzo konkretne warunki. Jeśli jesteś w takiej relacji, to też zbieraj dowody takiego przemocowego zachowania. Nagrywaj, zachowuj wszelkiego rodzaju teksty pisane do ciebie, jakieś przez komunikatory, przez SMSy, rób zdjęcia w sytuacjach, kiedy taki tyrann dostanie ataku szału i na przykład zaczyna niszczyć jakieś rzeczy w domu. Rób później zdjęcia. Musisz mieć dowody.
I pamiętaj, że dopóki ciebie paraliżuje strach, to ty się nie uwolnisz, czyli przede wszystkim musisz pracować ze sobą w kierunku takim, który będzie obniżał twój lęk. Bo pamiętaj, że tyrannowi zawsze zależy na tym, żeby właśnie nas zastraszyć, więc musi być w odwrotnym kierunku twój wysiłek, obniżyć ten lęk. W tym oczywiście jest przydatna terapia, są przydatni inni ludzie bardzo, kontakty z innymi ludźmi, dobre relacje, więc mniej jak najwięcej wokół siebie ludzi wspierających. Chroń innych przed zachowaniem takiego tyrana. Chroń dzieci, jeśli to jest twój małżonek, to chroń dzieci przed nim. I pamiętaj, że taki toksyczny na przykład rodzic dyspotyczny, on emocjonalnie wyniszcza dzieci.
On je tak jak mówiłam na początku traktuje przedmiotowo i on je wyniszcza. Więc taki dom tyrana dyspoty jest dla dziecka rodzajem więzienia. Pamiętaj o tym. Więc powiedziałam dzisiaj myślę całkiem sporo na temat takich zachowań. Chciałabym, żebyście to sobie przemyśleli, przeanalizowali. Jak zawsze bardzo proszę o komentarze, o lajki, o udostępnienia moich filmów. Przypominam, że pod każdym z moich filmików jest taka funkcja podziękuj, gdzie można wesprzeć finansowo również mój kanał. Za to wszystko już z góry dziękuję, pozdrawiam i do zobaczenia. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.