TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Test na tolerancję, test na to, jak bardzo społeczeństwa są gotowe na to, żebyśmy przeszli dalej. To tak naprawdę, że będzie Polską? Bycie Polakiem to jest powód do wstydu. Jesteśmy traktowani jak kolonię, którą można wykorzystywać do swoich celów. Są dwie płucie, a reszta to są pewne zaburzenia, tak psychiatria je definiuje. To z kim się bratać gospodarczo? Bardzo agresywnie wchodzą przecież te wszystkie genderowe pomysły, inicjatywy. Proszę zwrócić uwagę na to, co się dzieje z PKP. Boją się Niemcy wychodzić na ulicy. Nie mamy płci, nie mamy narodowości. Tutaj chodzi o zniszczenie narodowości. Historia wielokrotnie pokazała, że bratanie się z tymi największymi graczami odbiło nam się bardzo mocno czkawką. Zostawaliśmy sami i byliśmy jeszcze kozłem ofiarnym.
I płatność i gotówką są podstawową formą płatności. Chce pokonać wroga, wychowaj jego dzieci. I dokładnie w tym kierunku to idzie. Miłość imię Katarzyna, Tarnawa Gwóźdź. Witaj Grzegorzu, witajcie Państwu. Cieszę się, że rozmawiamy, że to drugi odcinek. Dziś tematy bardziej, mniej aktualne tak bym powiedział, ale też które nas trochę deprymują, trochę denerwują. Widzimy, nam trochę dziurę wiercą w brzuchu. No i może takie pierwsze pytanie, może zaskakujące. Kasiu, a może Ciebie nie zaskakuje, ale nasze widzów, kto tak naprawdę rządzi Polską? No, na pewno nie ci, którzy stacjonują w Warszawie. Tutaj widać ewidentnie, że rozkazy czy instrukcje są gdzieś indziej podejmowane.
Ja stawiam, że dzieje się to za oceanem, co było najlepiej widać po wizycie Pana Prezydenta i Pana Premiera u Pana Prezydenta Bidena, gdzie panowie pojechali po instrukcje i wrócili, bo nawet nie byli w stanie jakoś schować tego zaskoczenia, że wrócili z kontraktem na zakup z odroczonym terminem płatności na 2 miliardy złotych, na sprzęt wojskowy, który w ogóle nie było planowany. Więc tutaj widać, że ewidentnie jesteśmy sterowani, jesteśmy traktowani. Zresztą ja mówiłam to wielokrotnie publicznie jak kolonia, jak wasal Stanów Zjednoczonych. No i tak naprawdę nie tylko. Myślę, że to będzie się zmieniało, no bo wybory jeszcze przed nami. Faktycznie ta długa kampania wyborcza ciągnie się i różne rzeczy się nie dzieją.
Pamiętam, jak rozmawiałem pół roku wcześniej z dr Bartusiakiem, on rzucił coś, co mnie wtedy bardzo zdziwiło. Całkowicie zostawiając z boku sympatię, antypatię do pana Bartusiaka, bo wiadomo, że publiczność jest zawsze podzielona nawet w tym temacie. No to on powiedział, że być może ten Trump nie dożyje tych wyborów, no i widzieliśmy co się wydarzyło chwilę temu, a wybory przed nami, niektórzy mówią, że to być może nie pierwsza próba.
Więc pytanie do ciebie, jak zmiana prezydenta w Stanach Zjednoczonych albo faktycznie pozostawienie tego, który był tylko w innej osobie już nie Bidena wpłynie na to, co w Polsce się będzie działo? Czy dla nas na przykład zmiana prezydenta to jest lepsze rozwiązanie, czy gorsze, co się będzie działo w Polsce? Bo na przykład Trump mówi, że bardzo szybko skończy wojnę na Ukrainie, no i niektórzy się cieszą, a inni mówią, no tak, no ale to nie jest dobre dla nas, bo Rosja rozpędzona, Stany sobie pójdą walczyć o swoje inne interesy, na przykład w Azji, a my tu zostaniemy sami z rozwalonym wojskiem. No zgadzam się z taką oceną.
Ja troszeczkę może traktuję Trumpa jako mniejsze zło, tak? Ubrałam, że ani jednemu, ani drugiemu nigdy nie zależał na Polsce. Jesteśmy traktowani jak, tak jak już mówiłam, jak kolonię, którą można wykorzystywać do swoich celów. Jeżeli dojdzie do przesunięcia faktycznie tego konfliktu na Bliski Wschód, to moim zdaniem zostaniemy bardziej zaangażowani w ochronę tutaj interesów korporacji zachodnich, które tak naprawdę są właścicielami Ukrainy, albo znacznej jej części.
Tutaj bodajże chyba dwa czy trzy lata temu 70% terenów w części zachodniej zostało przejętych przez firmę Monsanto, która sprzedała znaczną część Bayerowi z kolei, więc tutaj tak naprawdę kwestia tego podziału narodowościowego, o którym omówimy, tak? Stany Zjednoczone, Niemcy, Francja, to nie do końca jest tak, ponieważ to są tak naprawdę pewne grupy wpływów, interesów i oni są ponadnarodowicz. To jest ciężkie do zrozumienia przez nas, że tak naprawdę te grupy mają pewne swoje zaplecza, pewne swoje, mówiąc kolokwialnie, podwórka, na których sobie działają, natomiast to są pewne interesy, które mają wymiar znacznie większy, szerszy. I myślę, że żadne z tych rozwiązań nie jest dla nas dobre.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby uniezależnienie się od Stanów Zjednoczonych i na pewno uniezależnienie się od największego przyjaciela naszego pana premiera, czyli Niemiec, który przejmuje wszystkie majątki w Polsce. To są stocznie, to są fabryki. Teraz proszę zwrócić uwagę na to, co się dzieje z PKP. Strategiczna gałąź naszego transportu jest całkowicie tak naprawdę rozkładana na czynniki pierwsze i będzie się toczyło, czy już się toczy postępowanie sanacyjne. W tym czasie licencję dostaje ukraińska firma transportowa, która tak naprawdę jest od nogu niemieckiej firmy.
Więc tutaj to wejście, ta ekspansja niemiecka na teren Polski, przy przecież pozwoleniu Amerykanów, tak bo Amerykanie to nas głównie drenują ze środków finansowych na rzecz swojego i Izraela, czy wykorzystują nasze wojska, no to tak naprawdę widać, że ten podział na konkretne kraje jest nie do końca rzeczywisty. Są tu pewne strefy wpływów i widać, że jesteśmy rozgrywani w każdą stronę. Coraz mniej czasu zostało do konferencji. Do konferencji, Agenc Specjalny i przyjaciele, widzimy się na miejscu. A jeśli nie zdążysz kupić swojego biletu, żebyśmy zobaczyli się na żywo, to możesz kupić bilet do transmisji online, bo wszystkim tym, którzy albo nie zdążą kupić biletu, albo są po prostu z drugiego końca świata.
Wszystkie szczegóły i możliwość zakupu takich biletów online w linku poniżej. Do zobaczenia. To, że tak jest, wielu obserwatorów, wielu Polaków wie, nie wszyscy, ale wielu wie. Zadałbym pytanie, jak ty byś miała realny wpływ na to, jak to powinno wyglądać? To z kim się bratać gospodarczo? No bo jak dzisiaj mówimy, że tak, Stany są takim policjantem, który, światowym, który nie dość, że wiadomo, działa na wielu frontach i faktycznie tyle wojen, co Stany gdzieś tam sprokurowały, to ciężko to policzyć. To jest jeden fakt. Drugi fakt, że gdzieś ten parasol ochronny, który nad nami mają i nam obiecują, że w razie WU będzie wszystko ok, ale nikt tego jeszcze nie sprawdził.
No i z drugiej strony mamy tego naszego przyjaciela gospodarczego, który głównie sam z tego korzysta. Dał nam fabryki, w których pracuje mnóstwo Polaków i zarabia trochę więcej niż kiedyś, żebyśmy byli cicho. No ale gdzie my Polacy kupujemy te produkty, gdzie wydajemy te pieniądze zarabione od Niemca w niemieckich fabrykach, w niemieckich sklepach. Nie mamy praktycznie żadnego polskiego sklepu poza chyba Dino i Lewiatanem. To chyba jest wszystko, co zostało w Polsce, jeśli chodzi o spożywkę. No a później, gdzie kupujemy produkty, też kupujemy przecież produkty niemieckich firm, bo ja, jak tak szybko liczę, zastanawiam się, to która fabryka produkująca cokolwiek, co my kupujemy na co dzień z dóbr i susu, jest Polska.
Dajcie znać w komentarzu, bo ja naprawdę już ciężko jest jakąś wymienić firmę, która produkuje coś masowo, że wielu Polaków to po prostu ma w domu jako polskie. Pytanie jest takie, na kanwie tego, co powiedziałem. Z kim my powinniśmy bratać się gospodarczo według ciebie? No bo jeśli ten nasz najbliższy sąsiad głównie patrzy w swoim kierunku, część mówi, nie, no my musimy wyjść z Unii Europejskiej. To będzie rozwiązanie. Czy myślisz, że wyjście z Unii Europejskiej jest rozwiązaniem? Jeśli tak, to takie złożone pytanie. Z kim się powinniśmy bratać gospodarczo i czy wyjście spod tego buta niemieckiej gospodarki jest rozwiązaniem? No tak naprawdę Niemcy inwestując w Polskę zapewnili sobie kolejne rynki zbytu.
I to tak naprawdę tylko i wyłącznie o to chodziło. Nie mamy już w ogóle praktycznie żadnej gełęzi przemysłu, która byłaby stricte Polska. Wszystko zostało przejęte właśnie głównie przez Niemców. No więc tutaj jeżeli chodzi o kwestie wyjścia czy ewentualnie funkcjonowania w Unii Europejskiej, dla mnie największym tutaj problemem jest to, żeby ludzie uświadomili sobie, że to co my wkładamy do Unii Europejskiej, to tak naprawdę łaskawie oni nam oddają. Więc nie znam to do niczego potrzebne. Plus mamy dodatkowe restrykcje opłaty. Pewne rzeczy proszę spojrzeć na podatek klimatyczny. W pierwszym roku wprowadzenia podatku od emisji CO2 Unia Europejska zarobiła ponad 15 miliardów euro.
I to jest biznes, na którym my jesteśmy cały czas rozgrywani, okradani tak naprawdę, bo tak to trzeba nazwać. Więc z jednej strony mamy wpływy zagranicznych koncernów, zagranicznych firm, które nie mają nic wspólnego z Polską i wszystkie podatki dochodowe odpływa z naszego kraju, czyli nie zasilają naszego budżetu państwa. Z drugiej strony wymawiane nam jest, że to jest wszystko dla naszego dobra i że to polepsza nasz byt. Więc ja jestem absolutnie za tym, żeby tą Unię Europejską, jeżeli w tym kierunku to ma być, jeżeli tak to ma wyglądać, to jestem za tym, żeby Polska z tej Unii Europejskiej wyszła.
Dla mnie liczenie na przyjaciół zza oceanu i wchodzenie w konflikt z sąsiadami swoimi jest co najmniej brakiem instynktu samozachowawczego, bo historia wielokrotnie pokazała, że bratanie się z tymi największymi graczami odbiło nam się bardzo mocno czkawką. Zostawaliśmy sami i byliśmy jeszcze kozłem ofiarnym i dokładnie w tym kierunku mniej więcej szły te wszystkie rozgrywki, które się teraz odbywały w związku z kontekście tego konfliktu ze wschodnią granicą. Czyli próba szukania tego, który sfinansuje, który wyśle ludzi, narazi swoich obywateli, odda cały sprzęt wojskowy i w zamian za co. Przecież my tu nie mamy nic tak naprawdę.
Mamy nowe porozumienie, które podpisał, bo to nie jest umowa żadna z Ukrainą, tylko to jest porozumienie, w którym pan premier zobowiązuje się do pewnych działań z naszej strony. Natomiast nie ma żadnej ekwiwalentności ze strony Ukrainy w stosunku do Polski. Kolejną rzeczą jest tutaj to, że cały czas jesteśmy bombardowani potrzebą jakiejś solidarnej pomocy wszystkim na około. Mamy budować płot na granicy białoruskiej, ale żeby chronić Europę czy Unię Europejską. Natomiast nic się nie mówi o tym, kto ma ponieść koszty tego płotu. Więc tak to wygląda z każdej strony, dlatego ja byłabym ogromnym zwolennikiem tego, żebyśmy jednak starali się dość do porozumienia i rozwijali współpracę z tymi, z którymi graniczymy.
Nie mówię tutaj akurat o Niemcach, bo oni już wystarczająco dużo zarabiają na naszym kraju. Jest to tak naprawdę jednostronny deal, który powoduje, że po stronie polskiej nie zostaje nic, łącznie z tym, że nie mamy już tych zakładów, które mieliśmy, że wszystko zostało przyjęte za bezcen. I raczej szłabym w kierunku tych krajów słowiańskich, które tutaj są moim ogromnym marzeniem jest to, żeby jednak ludy słowiańskie, które na przełomie tych wszystkich setek lat historii były uciskane i były po prostu wykorzystywane jako kolonie dla dużych graczy, żeby jako suwerenne państwa zawarły jakąś unię gospodarczą. Wiem, że w tym kierunku też się toczą pewne rozmowy w środowiskach przynajmniej wolnościowych.
Wiem, że śmieją odbywać szczyt właśnie państw słowiańskich w Bratysławie początkiem tego roku. Wiem szczerze, że nie śledziłam tej kwestii, natomiast właśnie chodziło o kwestie gospodarcze, kwestie współpracy i tutaj widać, że są takie inicjatywy, pojawiają się i one są, to są odolne inicjatywy jak na razie. Natomiast widać pewne kooperatywy, widać pewne współprace pomiędzy przedsiębiorcami czy rolnikami z różnych krajów, właśnie tutaj tych sąsiadujących ze sobą, które starają się wzmacnić ten sojusz między sobą, żeby się jednak uniezależnić od tego, z czym mamy do czynienia. Wspomniałaś o tym Brataniu się z krajami z południa Czechy, Słowacja. Pamiętam jak byłem w Czechach jakiś czas temu na obiedzie. Bardzo pozytywnie się zaskoczyłem, bo okazało się, że w restauracji można płacić tylko gotówką.
Pełna restauracja Polaków. No zaskoczenie negatywne było takie, że praktycznie nikt z tych Polaków nie miał gotówki. Wszyscy biegali do bankomatu po drugiej stronie ulicy, ale to pokazało świadomość ogromną. Ostatnio znowu do tego nawiązuje, nagrywaliśmy o gotówce, okazało się, że bardzo dużo ludzi, również w Niemczech, świadomych Niemców nie chce już karty. Mówi płacimy tylko gotówką. W Czechach to co to co mówiłem właśnie ci Czesi brzeli absolutnie żadnej karty, gotówka.
Jak ostatnio rozmawiałem z podróżnikiem, to on też powiedział, że objechał 141 krajów i tylko w Polsce jest takie mocne przyzwyczajenie do płacenia kartom, że wszędzie kartą się płaci oczywiście, ale nigdzie w takich ilościach, jak on widzi, że po prostu prawie 80 procent, w niektórych miejscach 90 procent płaci kartą, więc to na świadomość jest, ale fajnie, gdybyśmy ją w praktykę przekłowali. Jeśli mówimy o tych Czechach i Słowacji, no to słyszałem, że Słowacja wpisała do konstytucji gotówkę, żeby to nie było zabrane obywatelom. To zapytam Ciebie, bo na pewno wiesz, czy to jest łatwe, żeby wpisać do konstytucji, bo mi nie chodzi o to, żeby wyrzucić karty i płatności bez gotówki.
Bo to jest wygodne, uważam, że to jest potrzebne, to jest jakaś opcja, ale jestem za tym, żeby była wolność wyboru, żeby nie było takiej sytuacji, że ktoś, kto przychodzi do sklepu, jest informacja, że nie da się zapłacić gotówką, bo mamy pustą kasę. A co to jest? To jak to nazwać jak nieprzymysł? Więc skoro Czesi w restauracjach robią takie rzeczy, skoro Słowacy mają w konstytucji wpisaną gotówkę jako formę płatności, która nie zostanie zabrana, to pytanie do Ciebie, Kasiu, jak zrobić, żebyśmy w Polsce również mieli w konstytucji wpisaną gotówkę? Na dzień dzisiejszy nie jest to tak naprawdę konieczne, ponieważ jest ustawa o Narodowym Banku Polskim, która mówi, że gotówka jest podstawową formą płatności w Polsce.
I nawet na stronie u mnie można znaleźć pisma dwa. Jedno to jest żądanie od pracodawcy wypłaty wynagrodzenia w gotówce. To jest ważny temat. To przysługuje pracownikowi, tylko musi złożyć, została zmieniona konstrukcja, bo kiedyś było, że musi napisać, że chce na przelew bankowy, na konto. Natomiast teraz zostało to odwrócone, ale nadal funkcjonuje, że pracownik ma prawo żądania, żeby mu wypłacać jego pensje w gotówce. To jest jedna rzecz, a druga rzecz i o tym mówi kodeks pracy. Natomiast druga rzecz to jest ustawa o Narodowym Banku Polskim, który mówi, że płatności gotówką są podstawową formą płatności, że nie można nikomu odmówić płatności gotówką.
W tej sprawie też również przygotowałam pismo i do kwoty aktualnie, bodajże 5,5 tysiąca złotych nie można nikomu odmówić płatności gotówką. Oczywiście, jeżeli mamy sytuację, że ktoś chce kupić wodę za 3 złote, a dysponuje tylko banknotem 100 czy 200 złotowym, no to jest to irracjonalne, żeby kazać komuś, jeżeli nie dysponuje w KASIE pieniędzmi, żeby biegał gdzieś i nam te pieniądze rozmieniał. Natomiast jeżeli ja mam kupić wodę za 3 złote i wręczam pani banknot 10, 20 czy 50 złotowy, no to nie ma prawa mi odmówić płatności gotówką, bo jest to po prostu niezgodne z prawem. Więc tutaj pod tym kontrem przychodzi kwestia aktualnie obowiązujących przepisów.
Ja też zachęcam, żebyście się państwo zapoznali, te pisma są wraz z opisem na stronie kasiatarnawa. pl w nowych pismach i można by coś takiego zrobić, żeby wpisać do Konstytucji. Natomiast jest to dość rozłożona, czy raczej rozbudowana procedura, gdzie tutaj jest wymagana głos dwóch trzecich Sejmu, to musi być to podleganego konsultacjom, to jest zmiana Konstytucji, nie jest wbrew pozorom taka prosta. Ja powiem szczerze, że aktualnie widząc co się dzieje teraz, wolałabym, żeby ci panowie i panie, którzy się zajmują naszą polityką i stanowieniem prawa w naszym kraju nie dotykali Konstytucji, bo wiem, że takie zakusy też są. To jeszcze jeden temat, który myślę trudno by było pominąć.
Igrzyska w Paryżu są ich historią, ale myślę, że wszyscy pamiętamy co tam się działo, nie tylko podczas ceremonii otwarcia, ale też w trakcie, gdzie przecież zawodniczki informowały, że rywalizują nie z kobietą na jednym ringu, czy na jednej macie, bo nie tylko kobiety w boksie, ale też przecież chyba, jak dobrze pamiętam, nasza judoczka musiała konfrontować się po prostu z facetem, tak to trzeba powiedzieć wprost. Ktoś kiedyś ładnie nazwał to, co się dzieje, choć czy ładnie, bardziej trafnie, nazwał to idio-kracją, czyli po prostu przesuwaniu tej granicy głupoty. I zastanawiałem się, gdzie my jesteśmy, że wiele osób, nawet dziennikarzy, których ja uznawałem za wykształconych i wybitnych, oni podsumowują, ale wspaniałe otwarcie igrzysk, ale wspaniałe przedsięwzięcie.
Jak ty to oceniasz tak prywatnie, jako to obserwowałaś jako kobieta, zmagania polskich sportowców, widziałaś to wszystko, no wszystko to, co tam było, już nie będę tego podsumowywał, bo myślę, że wszyscy widzieliśmy, gdzie my zmierzamy, mówię nie my, ale gdzie to społeczeństwo zachodnie, do którego my chcieliśmy jako Polacy z tymi naszymi tradycjami, kulturą, rodziną, wartościami, chcieliśmy tam iść, chcieliśmy do tego zachodu, chcieliśmy, goniliśmy ten peleton, a dzisiaj widzieliśmy, że to jest po prostu szambo. Zgadza się, jest to bardzo przykre, aczkolwiek dla mnie to był kolejny test, jak bardzo społeczeństwo jest gotowe na to kolejne przesunięcie, tak, tej granicy. Wchodzi cały czas kwestia binarności, bardzo agresywnie wchodzą przecież wszystkie te genderowe pomysły, inicjatywy.
Nagle jest to tak eksponowane, że coś, co moim zdaniem jest mniejszością, wygląda jakby było większością w naszym społeczeństwie, jest to specjalnie robione. Olimpiada była kolejnym tego elementem. Tutaj, jeżeli chodzi o kwestie bokserów, no to tych dwóch, przepraszam, te dwie panie bokserki. W finale. Tak, w finale. Pierwszy raz sędzia musiał uprzedzić, że nie wolno stosować chwytów poniżej pasa, podobno, bo z uwagi na anatomie obu zawodniczek, w cudzysłowiu, tak, tak musiał to być zrobione.
No i tutaj z tego co wiem, to obie te zawodniczki, które brały udział w finale rok wcześniej nie zostały dopuszczone do innych zawodów z uwagi na to, że miały chromosomy X i Y, a więc ewidentnie były uznane za mężczyzn. Zresztą jedna z nich posiada dwójkę dzieci i żonę. W związku z tego co wiem, więc no sytuacja jest kuriozalna.
Jest to moim zdaniem test na tolerancję, test na to jak bardzo społeczeństwa są gotowe na to, żebyśmy przeszli dalej, bo ewidentnie ta cała ideologia to wszystko z czym mamy do czynienia w ramach tego nowego porządku świata, bo teraz już chyba nikt nawet z tych sceptyków, którzy uważają, że my wtedy jeszcze dwa czy lata temu posługiwaliśmy się teriami spiskowymi, skoro już rządzący sami stosują terminologię nowego porządku świata, więc wydaje mi się, że możemy w sposób pełni uprawniony, nie narażając się na jakiś ostracyzm, na jakąś krytykę, możemy używać tego terminu, to jest to wpisane właśnie w ten nowy styl, a mianowicie całkowitą degradację jednostki podstawowej, jaką do tej pory była rodzina, tak, związek heteroseksualny z dziećmi i tutaj jednak to poczucie przynależności, no ludzie są istotami stadnymi.
Jeżeli doprowadzimy do tego typu sytuacji, ja naprawdę przestudiowałam sobie mnóstwo, a naprawdę mnóstwo materiałów takich stricte psychologicznych, które mówią o braku, o kryzysie tożsamości płciowej i tak dalej. Są to elementy, które powodują, że ludzie są samotnieni w tym, że czują się w pewnym stopniu wyizolowani.
Ja mam wrażenie, że to wszystko dąży w tym kierunku, żeby doprowadzić do sytuacji, w której ludzie nie czują się częścią społeczeństwa, tylko aby ich oddzielić od całej reszty, bo w ten sposób jest po prostu łatwiej ludźmi manipulować, tak, więc nie chciałam, żeby to było tak skrótowo uznane, że uważam, że tolerancja w stosunku do wielopłciowości, bo ja mam na ten temat bardzo proste zdanie, że są dwie płcie, a reszta to są po prostu pewne zaburzenie, tak psychiatria je definiuje, ale jest bezpośrednio skorelowane z kwestią odizolowania ludzi. Natomiast uważam, że dąży to do pewnego chaosu, zburzenia przede wszystkim tego klasycznego, konserwatywnego systemu postrzegania świata, postrzegania więzi międzyludzkich, z jakimi mamy do czynienia od zawsze, tak.
I taki to ma cel. I to był po prostu kolejny test, na co jest gotowe społeczeństwo. No i niestety część jest to zatrważająca, nie zauważyła, bądź była zachwycona faktycznie tym, z czym mieliśmy do czynienia. Tak, nowy początek świata w praktyce. Już nie trzeba zakładać jakiś czapeczek foliowych, bo cały świat to zobaczył już nie pierwszy raz. Wystarczy obserwować i widzieć, a nie tylko patrzeć i udawać, że nic się nie widzi.
Jedna historia z Londynu, od mojej koleżanki, która uciekła z tego Londynu po wielu latach mieszkania, chyba 10 lat, na studiach, ze studiów się znamy i spotkaliśmy się ostatnio w sklepie, gdzie była z synem i powiedziała, że uciekli z Londynu tylko dlatego, że jak ten syn poszedł do szkoły, okazało się, że tam w klasie pod hasłem rodzina, jeśli tam były napisane familie na ścianie, nie było, były różne obrazki, jak ma wyglądać rodzina, przykłady. No i na tych różnych obrazkach, zdjęciach, czy fotografiach, czy jakichś grafikach był mężczyzna z mężczyzną, kobieta z kobietą, czarny z białą, żółty, pomieszane rasy. I uważajcie, nie było tam klasycznej rodziny, którą my znamy, czyli nie było mężczyzny z kobietą.
I to była szkoła w Londynie. Przerażająca. Przerażająca. I to była historia, kilka miesięcy temu się spotkaliśmy. Ona mi to opowiedziała, zrobiłem wielkie oczy i mówię, w zasadzie nic nie powiedziałem, zrobiłem taką ciszę i mówię, wiem, tej historii nie słyszałem, ale słyszałem z wielu innych miejsc na ziemi, z Kanady, z Niemiec, z Hiszpanii, z wielu innych rejonów świata, więc to nie działa tylko tam w Londynie, czy w Paryżu, jak widzimy, co się wyprawia. No to myślę, że naturalnie możemy przejść do następnego pytania, bo u nas też się wyprawia. U nas też się wyprawia Park Trzystawy w Katowicach. Uwaga, używam słowa, które znam ze szkoły, tak, Bambo, bo tak go widzę.
I wchodzi do jeziora i się wypróżnia. I to, że to się dzieje, to jest jedno, ale drugie, że nikt tam nie reaguje. Ja nie byłem na miejscu, więc nie wiem, czy tam był ktoś, czy to były same kobiety z dziećmi, ale jeśli tam siedzieli faceci i nie zareagowali, nie wyciągnęli faceta z wody, który tam przy ich dzieciakach robił takie rzeczy, to to mnie najbardziej martwi, czyli to już jest zbiorność, to już jest brak jakiejkolwiek reakcji. Bo ktoś by powiedział, a ja się boję jego, bo nie wiadomo co.
Ale jeśli on był bez ubrań, to widzisz, że on nie ma przy sobie nic i jesteście we dwóch, we trzech, w pięciu, wyciągacie delikwenta i go zaprowadzacie tam, gdzie w Polsce ludzie powinni pójść do toalety. To mnie bardziej martwi. Jak ty oceniasz to, co się zaczęło dziać już i obiecane było, że faktycznie pakt migracyjny podpisany to nie będzie tylko na papierze, ale że my to zobaczymy na polskich ulicach i w parkach i w stawach i my to już widzimy. Gdzie to idzie i jaki jest tego cel? Bo ktoś mnie kiedyś zapytał, ja odpowiedziałem na swoją wiedzę tej osobie, bo ktoś mnie zapytał, dlaczego polscy politycy zgadzają się na to, skoro oni też w Polsce mieszkają.
Gdzie oni mieszkają, że oni tego nie widzą? Przecież oni mieszkają też w dużych miastach. Politycy, ministrowie, prezydenci, oni nie tylko są na tych stołkach i decydują się, być może są szantażowani, inna sprawa, ale przecież oni mają swoje rodziny i przecież ci migranci, różni ludzie, nie mówię, że wszyscy są źli, bo pewnie to się znowu podzieli, ale jakaś część tych ludzi złych robi złe rzeczy w Niemczech, w Paryżu, w Austrii. Przecież odwołano wczoraj koncert w Wiedniu, było też jakieś ataki terrorystyczne, jakieś wyznawców miały się wydarzyć, więc całkowicie odwołano wielkie imprezy na 100 tysięcy ludzi. Także o to pytam.
Gdzie my idziemy i jak myślisz, w którym kierunku się skończy? Czy my też jesteśmy takim społeczeństwem jak te zachodnie, które totalnie zostawiły to? Że to się rozlało jak niesamowicie jakaś chorba. Czy u nas będzie podobnie, czy ten polski bunt jednak się postawi? Wszystko to dąży do destabilizacji w naszym kraju, tak jak widzimy to w innych. Czyli mamy to, co się dzieje w Niemczech, że boją się Niemcy wychodzić na ulice, to, co dzieje się we Francji, to, co dzieje się w innych krajach europejskich. Dokładnie do tego próbują doprowadzić również w Polsce, która jednak jakby nie było do tej pory była bardzo takim mocno narodowościowym tworem, bez właśnie jakichś takich większych naleciałości powiedzmy.
I tutaj dążą do tego, żeby u nas było to, co wszędzie tam. Chodzi o całkowitą destabilizację. Bardzo mocno się kładzie nacisk jednak, że nie mamy płci, nie mamy narodowości. Tutaj chodzi o zniszczenie narodowości. Wprost było to mówione, że państwo narodowe to jest problem, to jest zagrożenie. Dlatego trzeba doprowadzić do tego, żeby społeczeństwo było jedno, żeby było wymieszane, żeby było różnorodne i w ten sposób ludzie nie mają poczucia przynależności. Myślę, że to jest dokładnie ten cel. Zresztą gdzieś czytałam nawet w tych założeniach, w kwestii tego nowego porządku świata, że właśnie o to chodzi, żeby nie było takich jednorodnych narodowych struktur, żeby je zniszczyć.
Właśnie potrzebna jest tego typu sytuacja, więc duża ilość ludności napływowej, bez względu na to, jaką wartość ci ludzie wnoszą do tego społeczeństwa, do którego są wpuszczani. Myślę, że o to chodzi. Ta znieczulica wynika również z tego, że ludzie, Polacy, są często w mainstreamowych mediach również uczeni tego, że Polak to jest. . . Bycie Polakiem to jest powód do wstydu. Bycie patriotą to jest śmieszne, niemodne i to jest totalna już archaizm, przeszłość. Tylko myślą marginalni osobnicy, ponieważ bycie Europejczykiem to jest to, co jest największą wartością aktualnie i w takim duchu wychowywane są niestety dzieci. W takim duchu są wychowywani, bo tak naprawdę trzeba powiedzieć, że są dorośli również wychowywani przez telewizję właśnie w ten sposób.
Że to, co Polski jest złe, to co europejskie, to co zachodnie jest dobre i niestety duża część naszego społeczeństwa bezkrytycznie kompletnie w ten sposób do tego podchodzi. Natomiast jeżeli chodzi o kwestie, czy my coś z tym zrobimy, ja myślę, że tak. Myślę, że dlatego my jesteśmy zostawieni na końcu, co zresztą ich historia pokazała, że Polacy są bardzo spokojni, grzeczni dopóki i bardzo długo są spokojni, grzeczni, gościnni, mieli do momentu aż się nie zdenerwują. I widać to już teraz po tych inicjatywach takich obywatelskich, straży obywatelskiej, która działa tam na wschodniej granicy z Białorusią. I to pokazuje, że jest bardzo duży jednak w Polakach ten taki zew ochrony swojego kraju, ochrony swojej narodowości.
Ja wierzę w to, że Polacy na tyle kochają swój kraj, że jednak duża część tych patriotów wstanie i przestanie tylko śledzić nas w mediach społecznościowych, klikać i faktycznie włączą się do tej inicjatywy. Nie każdy musi stać na granicy, nie każdy jest rosłym mężczyzną, który może pozwolić sobie na wiele rzeczy, natomiast na pewno ci, którzy nie mają takich możliwości czy predyspozycji mogą w ten sposób uświadamiać ludzi, że jest to po prostu próba zniszczenia polskości, co też pokazują zmiany w edukacji. Wyrzucenie polskich bohaterów, wyrzucenie polskich utworów z edukacji dzieci. Proszę pamiętać o tym, że dziecko do siódmego roku życia chłonia gąbka wszystko co mu się mówi. Jest takie powiedzenie chcesz pokonać wroga, wychowaj jego dzieci.
I dokładnie w tym kierunku to idzie. Jesteśmy szkoleni, tresowani na każdym kroku i ja i tak jestem dobrej myśli i mówią to zresztą badanie psychologiczne, że żeby coś zmienić, coś zrobić nie jest potrzebne całe społeczeństwo. Wystarczy 10-15 procent świadomego, aktywnego społeczeństwa, żeby się móc postawić i żeby móc zrobić coś konstruktywnego. I ja naprawdę wierzę w to, że dokładnie tak to będzie wyglądało w Polsce. Ja też dokładnie tak samo jak ty wierzę, dlatego robimy, działamy już od pięciu lat. W tym kierunku, żeby faktycznie po te 10 procent świadomego społeczeństwa iść. Bardzo dziękuję Kasiu za Twoją wiedzę, za Twoją pracę.
No i przekierujmy jeszcze raz naszych widzów na stronę Twoją, gdzie mogą faktycznie uzyskać pisma w wielu tematach, które po prostu nas codziennie spotykają, żeby wiedzieli, że ta pomoc jest. Zapraszam Was kochani na stronę kasiatarnawa. pl. Tam znajdziecie kilka zakładek, blok aktualności, wzory pism, nowe wzory pism i też również właśnie w tym blogu aktualności są takie akcje społeczne, które robimy, a mianowicie tam wtedy macie wytłumaczone o co chodzi. Są pisma do pobrania, które zazwyczaj wysyłamy do najważniejszych osób w naszym kraju. Można to zrobić w wersji mailowej, ale wiadomo, że wersja papierowa jest najbardziej tutaj pożądana przez ludzi z wiejskiej. Nie tylko w związku z powyższym zachęcam Was, żebyście się interesowali tą sprawą.
Proszę też, żebyście pomimo mocnego obcinania zasięgów i zrzucania moich postów notorycznie na Facebooku również tam się ewentualnie udali, ponieważ staram się zawsze na bieżąco informować Was i komentować wszelkie możliwe wydarzenia, czy nowe przepisy prawa, które w większości są po prostu nieskuteczne i nie mają żadnej podstawy prawnej, więc nie mają racji bytu. Zapraszam Was serdecznie, bądźmy razem, działajmy razem. Najważniejsze jest, żebyśmy się trzymali razem i byli aktywni, bo bierność jest przyzwoleniem na to wszystko. Dokładnie, to jeszcze ostatnia rzecz. Czynna, jeśli chcecie zrobić chociaż jedną rzecz, żeby zatrzymać tą ideokrację, wyślijcie ten materiał co najmniej do jednej, dwóch, trzech osób, żeby one też zobaczyły, bo tych materiałów przeróżnych jest tak dużo, że czasami on gdzieś wpada i ludzie go nawet nie zobaczą.
Tyle możemy wspólnie zarazem zrobić. Dzięki, trzymajcie się razem. Cześć. Dziękuję bardzo, wszystkiego dobrego. Dziękujemy, że byłeś z nami. Jeśli wciąż odczuwasz dreszcz emocji po naszym show, nie krępuj się pokazać nam tego palcem w górę i zasubskrybować kanał, abyś nie przegapił kolejnych filmów. Nie zapomnij też zanurzyć się w wcześniejszych odcinkach na naszym kanale lub posłuchać ich w formie podcastu. Do zobaczenia. .