TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Witamy serdecznie w kolejnym podcaście Zapytaj Pastora, w którym pastor John Piper odpowiada na pytania od słuchaczy. Jeden z naszych słuchaczy zadał pytanie na temat produktywności. Oto ono. Drogi pastorze, dziękuję za twoją precyzję skoncentrowaną na Chrystusie i za ogromną wydajność twojej służby. Jestem ciekawy, w jaki sposób tworzysz takie ilości, o której wstajesz, kiedy masz na to wytrzymać, o której wstajesz, kiedy znajdujesz czas na to, aby czytać i pisać albo zjeść śniadanie. Wspomniałeś o swojej niechęci do telewizji w książce Nie zmarnuj życia. Ale jakie masz porady na temat planowania dnia, aby jak najlepiej wykorzystać życie dla Chrystusa? Myślę, że pierwszą rzeczą, o jaką chciałbym powiedzieć, to strzeż się pragnienia, aby być jak ja. Nie znasz grzechów mojego życia.
Nie wiesz, jak bardzo się zaniedbywałem. Nie wiesz, jaki był tego koszt. Prawdziwe pytanie brzmi, jak ty możesz być najbardziej kompletną, skoncentrowaną na Bogu, wywyższającą Chrystusa, przepełnioną Bożym Słowem, kochającą, skromną, działającą na rzecz misji, szukającą sprawiedliwości, służącą innym ludziom, osobą. Jak ty możesz być taką osobą? Nie oceniaj siebie przez pryzmat innych. Oceniaj siebie poprzez twój potencjał, jaki masz w Chrystusie. To jest pierwsza rzecz, o której pomyślałem, że muszę powiedzieć, ze względu na to, jak było postawione to pytanie. Jest wiele rzeczy, które mógłbym powiedzieć. Drugą rzeczą jest to. Przeznacz 10% swojej uwagi w życiu na unikanie przeszkód związanych z produktywnością i 90% uwagi na trzymaniu się wielkich celów i dążeniu do nich z całej twojej siły.
Bardzo niewielu ludzi staje się produktywnymi poprzez unikanie przeszkód w produktywności. To nie jest dobre nastawienie. Nie stąd czerpiemy naszą energię. To nie tutaj znajdujemy swoją wizję. Ludzie piszą o tym książki i zarabiają na tym mnóstwo pieniędzy, ale nikt w ten sposób nie zrobił nic wartościowego. Dokonywanie czegoś, co naprawdę ma znaczenie, bierze się z wizji przyszłych, wspaniałych, cudownych, wielkich możliwości, które cię pochwycą i sprawią, że dążysz do nich z całej twojej siły. I wtedy cała ta reszta związana z pozbywaniem się przeszkód na twojej drodze, to te 10% mniej ekscytującej pracy, którą musisz wykonać. Trzecią rzeczą, którą chcę powiedzieć, to to, że nasze życie składa się z rozdziałów, które są bardzo od siebie różne.
Jeżeli jesteś żona ty i masz dzieci, to ten rozdział wymaga bardzo dużo skupienia na dzieciach. Jeżeli Bóg pozwoli, to być może jest dla Ciebie kolejny rozdział z innymi możliwościami, potencjałem i innymi priorytetami. Nasz Pan będzie zadowolony, jeżeli skupisz się na rozdziale, w którym jesteś teraz i będziesz żył stosownie do wymagań tego rozdziału z całej swojej siły. Czwarta rzecz. Poważnie zastanów się i módl się o to, co jest Twoim wielkim, pochłaniającym, życiowym celem. Mój cel jest wyrażony w Biblii w Filipian 1, 20. To mówi John Piper, nie tylko Paweł. Mam też nadzieję, że nie dam się zawstydzić, lecz przemówię z odwagą, jak zawsze, tak i tym razem.
I Chrystus będzie wywyższony w moim ciele, czy zostanę przy życiu, czy skażą mnie na śmierć. Bo dla mnie życie to Chrystus, a śmierć to zysk. A więc wywyższenie Chrystusa poprzez życie i umieranie i zarażanie pasją do Chrystusa innych to jest mój cel. To ten wielki, nadrzędny cel. Znajdź swój i dąż ku niemu we wszystkim, co robisz. Piąte. Nabierz poczucia opartej na Ewangelii odpowiedzialności przed żywym Bogiem. To znaczy zrozum Ewangelię i duchową dynamikę jej działania. Ty nie pracujesz po to, aby wejść we właściwą relację z Bogiem. Dynamika Ewangelii nie działa w ten sposób. Ty pracujesz od rana do wieczora z całych sił, ponieważ jesteś we właściwej relacji z Bogiem. Filipian 2, 12.
Z bojaźnią i drżeniem wykonujcie swoje zbawienie. Bóg bowiem, i to jest podstawa, fundament, przyczyna, Bóg. Bóg sprawia w Was i chęć, i wykonanie według Jego upodobania. To właśnie jest dynamika Ewangelii. Lecz z łaski Boga jestem tym, czym jestem, a Jego łaska względem mnie nie okazała się daremna, ale pracowałem więcej od innych. Jednak nie ja, lecz łaska Boga, która jest ze mną. Łaska Boga już zamieszkała i działa we mnie, mówi Paweł. Jeżeli pomiesza Ci się ta kolejność, to możesz osiągnąć wiele w życiu i pójść prosto do piekła razem ze wszystkimi Twoimi książkami i posiadłościami. Pozwól Panu Jezusowi spotęgować to poczucie odpowiedzialności za dzień ostateczny, używając przypowieści o talentach.
Jednej osobie dał pięć, innej dał dwa, a jeszcze innej jeden. Kiedy przyszedł, aby się rozliczyć, ta osoba z jednym talentem usłyszała te okropne słowa. Sługo zły i leniwy. Ja nie chcę tego usłyszeć, ja nie chcę tego usłyszeć. Ja chcę doświadczyć czegoś przeciwnego. Odpowiednika tych słów z Łk 12, 42. Któż więc jest szafarzem wiernym i roztropnym, którego Pan ustanowi nad swoją służbą? Często myślałem o tych słowach, kiedy byłem pastorem. To ja byłem nad jego służbą, aby we właściwym czasie wydawał jej wyznaczoną żywność. Błogosławiony ten sługa, którego Pan, gdy przyjdzie, zostanie tak czyniącego. Siedziałbym przygotowując moje kazanie albo coś pisząc lub prowadząc rodzinne rozważanie i powiedziałbym Przyjdź teraz, Panie Jezu, a zastaniesz mnie czyniącego to.
To jest przeciwieństwo złego, leniwego sługi, który zakopał talent od Boga i nic z nim nie zrobił. Po szóste, do swojego poczucia odpowiedzialności przed Bogiem dodaj poczucie pilności. Ja muszę wykonywać dzieło tego, który mnie posłał dopóki jest dzień. Nadchodzi noc, gdy nikt nie będzie mógł działać. Albo Efezjan 5. 15 Uważajcie więc, żebyście postępowali rozważnie, nie jak niemądrzy, ale jak mądrzy, odkupując czas, bo dni są złe. Albo Kolosan 4. 5 Postępujcie mądrze wobec tych, którzy są z zewnątrz, odkupując czas. Jest w tym wszystkim poczucie pilności. Dni są złe i nadchodzi noc. To co robisz, rób z całego serca. Skończ z połowicznym zaangażowaniem.
Tak wielu ludzi kuleje, idąc przez życie i robiąc to, co robią, zaangażowani połowicznie, wykorzystując tylko połowę swojej energii. Jeżeli jest to warte, abyś to robił, to jest to warte robienia z całej twojej duszy. Kaznodziei 9. 10 Wszystko, cokolwiek twoja ręka postanowi czynić, czyń z całej swojej siły. Jedno z postanowień Jonathan'a Edwards'a miało prawdopodobnie większy wpływ na mnie niż cokolwiek innego, co on powiedział podczas moich ostatnich 30 lat. A na pewno jeśli chodzi o jego postanowienia. Powiedział on Zdecydowany by żyć ze wszystkich sił póki żyję. Te słowa zapadły mi w pamięć dawno temu. Pomyślałem sobie, o tak panie, rozważ przeciwieństwo tego. 14 razy w księdze przysłów użyte jest słowo leń.
Czyż nie jest to okropne słowo? Leń. 14 razy. A kto to jest leń? Przysłów 24. Leniwy nie orze z powodu zimna, dlatego będzie żebrać weżniwa, ale nic nie otrzyma. Nie chcesz być leniem. 8. Wiele uderzeń siekierą ścina olbrzymie drzewo. To jest bardzo ważne z tego powodu, jak szybko sie zniechęcamy po 1000 uderzeniach, kiedy drzewo nadal stoi. Właśnie skończyłem słuchać Robinsona Cruzot. Może powiesz, co, czy ja dobrze słysze? John Piper słucha powieści dla nastolatków? Nigdy nie przeczytałem niektórych klasyków, dlatego teraz nadrabiam zaległości. Robinson Cruzot, uwięziony całkowicie sam na wyspie, chce z niej uciec. Potrzebuje łódki. Stały ląd jest odległy o 72 km. Być może zamieszkują go kanibale.
Nie jest do końca pewien, czy naprawdę chce się tam dostać, ale potrzebuje łódki. Nie ma nic innego do roboty, więc postanawia zrobić łódkę. Znajduje drzewo. To drzewo ma prawie 1,8 m średnicy u swojej podstawy. On ma toporek. Zajmuje mu 22 dni, aby ściąć to drzewo i dodatkowo 14 dni, aby obciąć gałęzie i półtora roku, aby ukończyć tę łódkę przy pomocy siekierki. Ja bym ścinał drzewo przez dzień lub dwa dni, to drzewo się nawet nie rusza. Skończyłem z tym drzewem. Popracuję nad jakimś mniejszym drzewem. A więc to jest naszym kluczem. Wiele uderzeń ścina duże drzewo. Chcesz zrobić coś wielkiego? Nie poddawaj się. Nie przestawaj uderzać.
Bądź gotów robić w życiu wiele rzeczy z radością. Rzeczy, których na początku nie chcesz robić. Rzeczy, które nie przychodzą ci naturalnie. Nie ma żadnej wartościowej roli w życiu, która nie wymaga od Ciebie robienia rzeczy, których na początku nie chcesz robić. Nie ma również żadnej wartościowej roli w życiu, która wymaga robienia tylko tego, co przychodzi Ci naturalnie. A więc raduj się robiąc te rzeczy w życiu, których na początku wolałeś nie robić. I ostatnie, dziesiąte. Wreszcie znajdź swoją niszę. To znaczy znajdź coś, co kochasz robić. Ze wszystkimi swoimi słabościami i atutami na tym skoncentruj większość swojej energii i miłości. Dla Chrystusa i Jego Królestwa. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.