TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Jedno z najwi臋kszych afer w pocz膮tku lat 90. by艂a afera alkoholowa. Doprowadzi艂a ona kilku ministr贸w rz膮du rakowskiego i mazowieckiego przed Trybuna艂 Stanu. Jak wygl膮da艂a o tym w dzisiejszym odcinku? Producentem tego odcinka jest szko艂a Forberg. Je艣li szukacie dla siebie lub swoich dzieci korepetycji, to Forberg jest w艂a艣nie dla Was. Na has艂o Dudego Historii otrzymacie trzydziestoprocentowy rabat na pierwszy miesi膮c zaj臋膰. Pierwsza afera gospodarcza III Rzeczypospolitej wybuch艂a wiosn膮 1990 roku. Zacz臋艂o si臋 od niewinnej zmiany w przepisach wprowadzonej za czas贸w ostatniego rz膮du komunistycznego Mieczys艂awa Rakowskiego. Zezwoli艂 on na bezc艂owy import do Polski alkoholu na w艂asny u偶ytek. Na efekty nie trzeba by艂o d艂ugo czeka膰. Polsk臋 zala艂a rzeka nieoclonej w贸dki.
Niekt贸rzy wiedzieli o zmianie przepis贸w znacznie wcze艣niej ni偶 reszta spo艂ecze艅stwa i tu偶 przed godzin膮 zero na granicy z Polsk膮 czekali w ci臋偶ar贸wkach cysternach wy艂adowanych alkoholem. Straty skarbu pa艅stwa liczy艂y dziesi膮tki milion贸w z艂otych. W miejscowo艣ci Przywicko-Ogda艅ska policja skonfiskowa艂a transport 13 tysi臋cy litr贸w butelek Spiritusu marki Royal. Alkohol o warto艣ci 2,5 miliarda z艂otych znajdowa艂 si臋 w kontenerach oraz furtowni prowadzonej przez Kazimierza B. Materia艂 filmowy, kt贸ry widzieli艣my przed chwil膮 przybli偶a nieco okoliczno艣ci, w jakich dosz艂o do powstania afera alkoholowej. Ale 偶eby zrozumie膰 jej pra藕r贸d艂a, trzeba wyobrazi膰 sobie sytuacj臋 w Polsce w ko艅cu 1988 roku. Ci膮gle rz膮dzi polska Zjednoczona Partia Robotnicza, genera艂 Jaruzelski, ale zarazem system wali si臋 ju偶 ku upadkowi, chyli si臋 ku upadkowi.
System polityczny Polski jest coraz mniej kontrolowany przez parti臋 komunistyczn膮, bo r贸偶ni ludzie wewn膮trz aparatu w艂adzy szukaj膮 mo偶liwo艣ci dorobienia. No i wydaje si臋, 偶e w tych okoliczno艣ciach og贸lnie podj臋tego przez rz膮d Rakowskiego, kt贸ry powsta艂 jesieni膮 1988 roku, has艂a liberalizacji gospodarki, zmniejszenia roli pa艅stwa, limitowania, reglamentowania r贸偶nych obszar贸w dzia艂alno艣ci gospodarczej, bo rzeczywi艣cie do tego momentu Polska by艂a krajem, no, skrajnie centralizowanym ekonomicznie, zacz臋艂y si臋 rodzi膰 w r贸偶nych urz臋dach pomys艂y na, najkr贸cej m贸wi膮c, dorobienie kosztem skarbu pa艅stwa. Wydaje si臋, 偶e w艂a艣nie z ko艅cem roku 1988 taka grupa urz臋dnik贸w, zw艂aszcza w ministerstwie, wczednij膮cym ministerstwie wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranic膮, zapewne dzia艂aj膮c w porozumieniu z pewnymi lud藕mi pracuj膮cymi w ministerstwie finans贸w oraz w G艂贸wnym Urz臋dzie CEU, wymy艣li艂a sobie spos贸b, w jaki mo偶na zarobi膰 ogromne pieni膮dze, liberalizuj膮c import alkoholu do Polski.
Oczywi艣cie urz臋dnicy zacz臋li dyskutowa膰 o jakich艣 przepisach, ale potrzebny by艂 cz艂owiek, kt贸ry wzi膮艂by na siebie odpowiedzialno艣膰 za decyzj臋 owej liberalizacji i tym kim艣 by艂 minister wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranic膮 w rz膮dzie Mieczys艂awa Rakowskiego, Dominik Jastrz臋bski. W grudniu 1988 roku podj膮艂 on decyzj臋 o zniesieniu kontyngent贸w na import alkoholu do Polski. Do tego bowiem momentu ka偶da firma, g艂贸wnie zajmowa艂a si臋 tym czy firmy pa艅stwowe, ale od ko艅ca roku 1988 zaczynaj膮 te偶 powstawa膰 coraz w wi臋kszym zakresie firmy prywatne, aby m贸c importowa膰 do Polski alkohol, musia艂a uzyska膰 kontyngent, a wi臋c 艣ci艣le okre艣lenie ilo艣ci tego alkoholu. I dopiero wtedy mog艂a ten alkohol do Polski sprowadza膰, p艂ac膮c oczywi艣cie odpowiedni podatek i c艂ot. Decyzja Jastrz臋bskiego znosi艂a kontyngenty i wprowadza艂a, co by艂o istot膮 pocz膮tku afery alkoholowej, podzia艂 na dwa rodzaje importu.
Import na tak zwane cele handlowe i on dalej podlega艂 limitowaniu, ale wprowadzono drugi rodzaj importu, tak zwany import na cele niehandlowe, na owe s艂ynne potrzeby w艂asne. Co oczywi艣cie mia艂o dotyczy膰 w za艂o偶eniu, no, jakich艣 niewielkich ilo艣ci alkoholu sprowadzanych przez ludzi, no w艂a艣nie na w艂asne potrzeby. Tyle tylko, 偶e w tym rozporz膮dzeniu Jastrz臋bskiego nie okre艣lono g贸rnej granice owego, owych potrzeb w艂asnych, co w istocie rzeczy by艂o otwarciem furtki, przez kt贸r膮 zacz臋艂y si臋 w pierwszych miesi膮cach roku 89. wlewa膰 do Polski coraz wi臋ksze ilo艣ci alkoholu. Przy czym pocz膮tkowo ten proceder w艂o偶enia do艣膰 du偶ej ilo艣ci, zw艂aszcza spirytusu na potrzeby w艂asne, g艂贸wnie ten spirytus sprowadzano z Niemiec Zachodnich, nie by艂 jeszcze du偶y. Tak naprawd臋 dopiero w czerwcu 89.
roku, po kolejnych zmianach przepis贸w, kt贸rych tutaj kluczow膮 rol膮 odegra艂o Ministerstwo Finans贸w, gdzie obni偶ono, najkr贸cej m贸wi膮c, op艂aty celne i op艂aty podatkowe za import alkoholu, zacz臋艂a ta rzeka alkoholu ru艣膰 coraz bardziej. Jesieni膮 1990 roku raport w sprawie afery alkoholowej og艂osi艂a najwy偶sza izba kontrolny. W tym raporcie mo偶emy znale藕膰 ca艂y szereg bardzo interesuj膮cych przyk艂ad贸w, jak wygl膮da艂 贸w import na potrzeby w艂asne, zw艂aszcza w roku 1989 doskonale on obrazuje, 偶e w istocie rzeczy mieli艣my do czynienia z importem na ogromn膮 skal臋 w celach handlowych. Fragment raportu najwy偶szej izby kontroli z listopada 1990 roku. Mieszkanka Poznania 49 razy sprowadzi艂a do Polski r贸偶ne alkohole w艂膮cznej ilo艣ci 1,89 mln litr贸w i poprzez sp贸艂ki wprowadzi艂a do obrot贸w kraju.
Mieszkaniec 艢winouj艣cia w 1989 roku przywi贸z艂 do kraju 11 razy alkohol w艂膮cznej wysoko艣ci 132 tysi臋cy litr贸w wyrob贸w spirytusowych i 12 tysi臋cy 900 litr贸w wina. Inny mieszkaniec 艢winouj艣cia w 1989 roku 14 razy przywozi艂 alkoholu w艂膮cznej ilo艣ci 26 tysi臋cy litr贸w wyrob贸w spirytusowych i 60 tysi臋cy litr贸w wina. Je艣li si臋 spojrzy na list臋 sporz膮dzon膮 po kilkana艣cie miesi臋cy p贸藕niej przez najwy偶sz膮 izb臋 kontroli list臋 przedsi臋biorstw firm prywatnych, kt贸re by艂y zaanga偶owane w roku 1989 i 1990 w import alkoholu na du偶膮 skal臋, to wida膰 wyra藕nie, a jest tych firm ponad 400, 偶e ten procesem od pewnego momentu ju偶 nikt nie sterowa艂.
Oczywi艣cie ci autorzy przepis贸w na tym zyskali, nie ma w膮tpliwo艣ci zaraz opowiem o dalszych ich dzia艂aniach, natomiast poza nimi, jak si臋 wydaje, korzysta艂o na tym jeszcze bardzo wielu innych, kt贸rzy w por臋 od znajomych albo w inny spos贸b dowiadywali si臋 o tych r贸偶nych mo偶liwo艣ciach w przepisach, kt贸re sprawia艂y, 偶e import alkoholu stawa艂 si臋 z ka偶dym miesi膮cem roku 1989 i tego coraz bardziej intra. Przypomn臋, to jest okres druga po艂owa roku 1989 ogromnej hiperinflacji, a zatem ceny rosn膮 ju偶 nie z miesi膮ca na miesi膮c, ale z dnia na dzie艅 rosn膮 te偶 ceny alkoholu produkowanych przez Polmosy, czyli pa艅stwowe przedsi臋biorstwa monopolu spirytusowego.
Alkohol z dnia na dzie艅 staje si臋 ten oficjalny, kupowany w sklepach coraz dro偶szy, ale r贸wnocze艣nie z ka偶dym tygodniem coraz bardziej op艂acalna staje si臋 import alkoholu z zagranicy, poniewa偶 tutaj te ceny s膮 znacznie ni偶sze z ka偶dym tygodniem. Dlaczego? Poniewa偶 obni偶ono w czerwcu 89 i c艂o i podatek. Niew膮tpliwie na tym etapie afery z ca艂膮 pewno艣ci膮 najwi臋ksz膮 odpowiedzialno艣膰 za to, 偶e ona si臋 rozwija艂a, ponosi艂 szef G艂贸wnego Urz臋du Ce艂, genera艂 Jerzy 膯wiek. 膯wiek nie przypadkiem nazwa艂em go genera艂em, by艂 genera艂em milicji obywatelskiej, kt贸rego w po艂owie lat 80. przeniesiono z tej formacji w艂a艣nie do G艂贸wnego Urz臋du Ce艂 i kt贸ry w ca艂ej tej aferze niew膮tpliwie by艂 jedn膮 z najistotniejszych postaci.
Dlaczego? Dlatego, 偶e niezale偶nie od tych niskich op艂at czy celnych, czy podatkowych, ten alkohol w znacznej cz臋艣ci te偶 sprowadzano bez jakichkolwiek, jak si臋 wydaje, podatk贸w czy ce艂, zawy偶aj膮c czy w艂a艣nie zani偶aj膮c w papierach ilo艣膰 przewo偶onego alkoholu, co oczywi艣cie wymaga艂o wsp贸艂pracy cz臋艣ci celnik贸w podlegaj膮cych 膯wiekowi i tu z ca艂膮 pewno艣ci膮 celnic jakby w rozwoju afer alkoholowej zaanga偶owana by艂a cz臋艣膰 skorumpowanych celnik贸w, kt贸rzy, co przyznawano, p贸藕niej na naradach mieli bardzo niskie p艂ace, wi臋c ewentualne 艂ap贸wki by艂y dla nich niezwykle korzystne.
Jesieni膮 89 roku w Polsce powstaje nowy rz膮d, rz膮d Tadeusza Mazowieckiego i ju偶 w pierwszych miesi膮cach, w pa藕dzierniku 89 roku Leszek Balcerowicz, kt贸ry zostaje ministrem finans贸w i wicepremierem odpowiedzialnym za ca艂o艣膰 gospodarki szukaj膮c dramatycznie jakich艣 dochod贸w do bud偶etu podnosi gwa艂townie op艂aty celne i podatki od importu alkoholu, co na pewien moment utrudnia ten import, ale bardzo szybko w przepisach znajduje si臋 tak zwana luka, kt贸ra dotyczy tak zwanych sk艂ad贸w celnych i okazuje si臋, 偶e ten, ten alkohol sprowadzany do tak zwanych sk艂ad贸w celnych daje si臋 obej艣膰, te owe, podniesione generalnie przez rz膮d Mazowieckiego C艂a. To trwa przez, znowu przez kilka tygodni.
W styczniu 90 roku w ko艅cu genera艂 膯wiek zostaje odwo艂any z szefa G艂贸wnego Urz臋du Ce艂, poniewa偶 jakby no docieraj膮 informacje o tym, 偶e celnicy s膮 coraz bardziej skorumpowani, ale jeszcze na po偶egnanie 膯wiek przeprowadza kolejn膮 zmian臋 przepis贸w, a mianowicie, poniewa偶 od 1 stycznia 90 roku wchodzi plan Balcerowicza, ca艂a masa przepis贸w reguluj膮cych dzia艂alno艣膰 gospodarcz膮 zostaje zmieniona, zostaj膮 te偶 wprowadzone znowu przepisy 艣ci艣le ograniczaj膮ce mo偶liwo艣膰 importu alkoholu, ale uwaga przez obywateli Polski.
General 膯wiek zadba艂 o to, 偶eby w przepisach znalaz艂a si臋 luka polegaj膮ca na tym, 偶e no mamy w Polsce przecie偶 i otwieramy si臋 na na 艣wiat coraz bardziej spor膮 liczb臋 obcokrajowc贸w, ci obcokrajowcy argumentowano w G艂贸wnym Urz臋dzie Ce艂 maj膮 okre艣lone preferencje alkoholowe, nie chc膮 pi膰 tylko polskiej w贸dki, chc膮 pi膰 brendy, chc膮 pi膰 whisky, my ich w Polsce nie produkujemy, wi臋c powinien by膰 w przepisach zagwarantowany mo偶liwo艣膰 sprowadzania owych egzotycznych alkoholi na potrzeby w艂asne. No i znowu jak si臋 艂atwo domy艣le膰 by艂a to furtka, przez kt贸r膮 przez kolejne tygodnie pierwszego kwarta艂u roku 90' p艂yn臋艂a do Polski rzeka alkoholu. Tym razem, tym razem mo偶emy oszacowa膰 skal臋 tego importu nie przez jakie艣 dane liczbowe, bo tutaj one nie s膮 precyzyjne, ale przez mo偶na powiedzie膰 spadek sprzeda偶y alkoholu przez pa艅stwowe firmy.
Ot贸偶 wszystkie polmosy w Polsce, kt贸re przypomn臋 w tym czasie by艂y ci膮gle w艂asno艣ci膮 pa艅stwa, odnotowa艂y w pierwszym kwartale roku 90' spadek sprzeda偶y alkoholu o uwaga 30% w stosunku do pierwszego kwarta艂u roku 89', czyli analogicznego okresu rok wcze艣niej.
By艂o oczywiste, 偶e Polacy nie przestali pi膰 mniej alkoholu, przeciwnie pili go by膰 mo偶e nawet wi臋cej ni偶 dot膮d, natomiast odbywa艂o si臋 to przede wszystkim kosztem w艂a艣nie pa艅stwowych polmos贸w, natomiast alkohol w ramach tego handlu, kt贸rego, kt贸rego jakby uwolniono z pocz膮tkiem roku 90' spos贸b jakby przepisy reguluj膮ce handel, wi臋c po艣r贸d tych s艂ynnych szcz臋k, 艂贸偶ek i innych prowizorycznych kram贸w, kt贸re Polacy ustawiali i handluj膮 z tam najr贸偶niejszymi towarami na pocz膮tku roku 90' pojawia艂 si臋 tak偶e alkohol z najbardziej nie艣miertelnym spirytusem Royal, kt贸ry sta艂 si臋 symbolem, symbolem tego nielegalnego importu, wi臋c wida膰 wyra藕nie, 偶e nie tylko whisky i brendy, ale w艂a艣nie tak偶e i Royal by艂 jako艣 tam fakturowany czy opisywany jako, jako owe, owe egzotyczne alkohole.
Pod koniec marca 90' roku alarmowane przez, przez r贸偶ne instytucje, a tak偶e przez obywateli rz膮d mazowieckiego podj膮艂 kolejn膮 regulacj臋, kolejn膮 zmian臋, znowu pr贸bowano ograniczy膰 import tych egzotycznych alkoholi, tutaj odpowiada艂 za to nowy minister wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranic膮 w rz膮dzie nast臋pca Jastrz臋bskiego, w rz膮dzie, w rz膮dzie mazowieckiego, by艂 to Marcin 艢wi臋cicki, ale znowu okaza艂o si臋, 偶e te przepisy wprowadzone przez 艢wi臋cickiego by艂y dziurawe, tym razem w przepisach znalaz艂a si臋 luka dotycz膮ca mo偶liwo艣ci importu na du偶膮 skal臋 w贸dek o smaku ja艂owcowych, czyli ja艂owc贸wek i znowu ile艣 setek tysi臋cy, raczej milion贸w litr贸w alkoholu wp艂yn臋艂o w pierwszej po艂owie od mniej wi臋cej w艂a艣nie marca do lata 90' roku do Polski pod znowu szyldem w贸dek o smaku ja艂owcowym.
Sprawa zrobi艂a si臋 tak powa偶na, 偶e w ko艅cu w czerwcu, pod koniec czerwca roku 90' sprawa stan臋艂a na posiedzeniu rz膮du Tadeusza Mazowieckiego i rozpocz臋艂a si臋 tam dyskusja, kt贸r膮 przede wszystkim prowadzi艂o ze sob膮 dw贸ch ministr贸w. Z jednej strony minister handlu wewn臋trznego z ramienia zreszt膮 stronnictwa demokratycznego Aleksander Mackiewicz i w艂a艣nie minister wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranicy. Ot贸偶 minister Mackiewicz wywodzi艂 jak si臋 okazuje s艂usznie, 偶e ca艂a ta operacja trwaj膮ca ju偶 od prawie p贸艂tora roku jest w istocie rzeczy ra偶膮co sprzeczna z ustaw膮 o wychowaniu w trze藕wo艣ci, kt贸ra generalnie radykalnie ogranicza艂a mo偶liwo艣膰 importu alkoholu, a kt贸r膮 wydaj膮c te wszystkie wcze艣niej rozporz膮dzenia, o kt贸rych tu m贸wi艂em, tak naprawd臋 j膮 ignorowano.
Z kolei 艢wi臋cicki broni艂 si臋, 偶e to przecie偶 nie od niego zale偶y, tylko od w艂a艣nie ministra Mackiewicza wykonywanie tej ustawy i m贸g艂 wcze艣niej, prawda, w tej sprawie alarmowa膰. Generalnie ministrowie, spieraj膮c si臋 bardzo ostro, w jednym byli zgodni, 偶e system celny jest nieszczelny, 偶e, jak to okre艣li艂, jeden z ministr贸w panuje w c艂ach d偶ungla. Pos艂uchajmy fragmentu zapisu obrad Rady Ministr贸w z ko艅ca czerwca 90' roku. Fragment stenogramu. Obrad rz膮du Tadeusza Mazowieckiego 25 czerwca 1990 roku. Marcin 艢wi臋cicki. Do Polski przywozi si臋 alkohol臋 udaj膮ce d偶in, udaj膮ce ja艂owc贸wk臋, udaj膮ce jakie艣 inne koniaki. W sumie ilo艣膰 tego alkoholu jest czterokrotnie wi臋ksza ni偶 w ubieg艂ym roku i s膮 z tego powodu straty dla Skarbu Pa艅stwa, gdy偶 nie mo偶na sprzeda膰 odpowiedniej ilo艣ci alkoholu krajowego.
Ta liberalizacja, jaka zosta艂a wprowadzona, obj臋艂a r贸wnie偶 alkohol i przyznaj臋, 偶e by膰 mo偶e to by艂a zbyt daleko posuni臋ta liberalizacja i trzeba teraz wprowadzi膰 albo kontyngent, albo si臋 wprowadzi koncesj臋. Aleksander Mackiewicz. Panie Ministrze, i to jest bezprawne, bo pan nie ma prawa da膰 takiej mo偶liwo艣ci i to b臋dzie przedmiotem wyja艣nie艅. Prosz臋 si臋 zapozna膰 z ustaw膮. Tutaj po prostu dopuszczono dowolnej sprzeda偶y alkoholu wbrew ustawie. Tadeusz Syryjczyk. Ten, kto wprowadza do obrotu detalicznego, to musi mie膰 zezwolenie z w艂a艣ciwego wydzia艂u handlu. Aleksander Mackiewicz. Do ka偶dego obrotu musi mie膰 zezwolenie. Tadeusz Syryjczyk. Czyli wwie艣膰 mo偶e, ale nie mo偶e da膰 do obrotu. Aleksander Mackiewicz.
Nie mo偶e wwie艣膰, dlatego 偶e musi dosta膰 zgod臋 i to minister wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranic膮 powinien uzyska膰 z Ministerstwa Rynku Wewn臋trznego zgod臋 na import. Rzeczywi艣cie wprowadzana zosta艂a dezorganizacja. Zreszt膮, panie premierze, ja kilka miesi臋cy temu z艂o偶y艂em panu taki raport w sprawie uporz膮dkowania obrotu alkoholem, bo rzeczywi艣cie powsa艂a tam d偶ungla alkoholowa. Tadeusz Mazowiecki. Jako艣 nie mamy dzisiaj szcz臋艣cia do napoj贸w. Najpierw mleko, teraz alkohol. W rezultacie tej, tej, tego posiedzenia rz膮du zapad艂y decyzje o przywr贸ceniu kontyngent贸w na import alkoholu, ale sprawa ju偶 by艂a wtedy bardzo g艂o艣na, zaj臋to si臋 ni膮 w Sejmie. Niemniej jednak od 1 sierpnia roku 90 decyzj膮 ministra 艢wi臋cickiego na nowo przywr贸cono kontyngenty i od tego momentu ten ogromny import alkoholu do Polski zosta艂 zahamowany.
Natomiast oczywi艣cie do tego momentu przez te p贸艂tora roku bud偶et podni贸s艂, podni贸s艂 gigantyczne straty. Nie ulega w膮tpliwo艣ci, 偶e afera alkoholowa by艂a najbardziej spektakularn膮 pora偶k膮 ca艂ego aparatu pa艅stwowego u schy艂ku PRL-u i na pocz膮tku III Rzeczpospolitej. Dlaczego? No dlatego, 偶e z ca艂膮 pewno艣ci膮 grupa urz臋dnik贸w, kt贸rych notabene nigdy nie poci膮gni臋to odpowiedzialno艣ci urz臋dnik贸w ni偶szego szczebla generowa艂a przepisy w oczywisty spos贸b szkodliwe dla interes贸w Skarbu Pa艅stwa. Z drugiej strony ich szefowie nie wykazali si臋 nadzorem w艂a艣ciwym nad urz臋dnikami, podpisywali r贸偶nego rodzaju dokumenty i to w艂a艣nie tych urz臋dnik贸w postanowiono tych sprawuj膮cych nadz贸r w randze ministr贸w, postanowiono ostatecznie ukara膰.
Pocz膮tkowo w sejmie wniosek o postawienie grupy ministr贸w rz膮du Rakowskiego i rz膮du Mazowieckiego przed Trybuna艂em Stanu nie znajdowa艂 wi臋kszo艣ci, ale ostatecznie po zmianie uk艂adu w艂adzy po wyborach w 93 roku, kiedy koalicja SLD-PSL przej臋艂a w艂adz臋, ta wi臋kszo艣膰 si臋 znalaz艂a i postanowiono postawi膰 przed Trybuna艂em Stanu czterech ministr贸w, mianowicie wspomnianego Dominika Jastrz臋bskiego, ministra wsp贸艂pracy gospodarczej z zagranic膮 w rz膮dzie Rakowskiego, a tak偶e Andrzeja Wr贸blewskiego, ministra finans贸w w rz膮dzie Rakowskiego i dw贸ch ministr贸w z rz膮du Mazowieckiego, przy czym jednym z nich by艂 genera艂 Czes艂aw Kiszczak, kt贸ry by艂 ministrem spraw wewn臋trznych i w rz膮dzie Rakowskiego i w rz膮dzie Mazowieckiego. Oczywi艣cie Kiszczaka zabrak艂 nadzoru ze strony policji i innych s艂u偶b podleg艂ych MSW, kt贸re w por臋 nie alarmowa艂y i ostatnim postawionym przed Trybuna艂em Stanu by艂 wspomniany tutaj szef G艂贸wnego Urz臋du, ce艂 genera艂 Jerzy 膯wiek.
Proces przed Trybuna艂em Stanu zacz膮艂 si臋 w 1996, trwa艂 ponad rok, co by艂o rekordowo szybkie jak na funkcjonowanie Trybuna艂u Stanu i w 97 roku Trybuna艂 Stanu zapad艂, podj膮艂 decyzj臋 o kt贸rym tak opowiada materia艂 filmowy. Afera zako艅czy艂a si臋 wyrokiem Trybuna艂u Stanu. Trybuna艂 chcia艂 si臋 dowiedzie膰 kto by艂 autorem rozporz膮dzenia wydanego podczas kadencji Balcerowicza, a kt贸re w ocenie najwy偶szej izby kontroli mog艂o doprowadzi膰 do nadu偶y膰 w imporcie alkoholem. Czy 艣wiadek pami臋ta z czyich inicjatywy ta poprawka zosta艂a wprowadzona? Nie pami臋tam i nie mog臋 pami臋ta膰, prosz臋 Wysokiego Trybuna艂u, bo nie uczestniczy艂em bezpo艣rednio w procesie dochodzenia do tego rozporz膮dzenia. Zajmowa艂em si臋 wtedy jako wicepremier ministra finans贸w, to by艂o ostatni dni grudnia, tym 偶e Polska mia艂a miliard dolar贸w po偶yczki stabilizacyjnej, tym 偶eby ca艂o艣ciowy program gospodarczy ruszy艂, 偶eby sam zatwierdzi艂 niezb臋dne akty prawnie.
Zdaniem Balcerowicza z powodu braku rzetelnych bada艅 rynku trudno oceni膰 czy rozporz膮dzenie znacz膮ce obowi膮zek koncesji na prywatny import alkoholu wprowadzone przez rz膮d Trakowskiego mia艂o wp艂yw na niekontrolowany wzrost importu alkoholu. Trybuna艂 przyj膮艂 nast臋puj膮c膮 zasad臋. Przyj膮艂 win臋 tych, kt贸rzy swoim dzia艂aniem spowodowali uruchomienie lawiny. Uwolni艂 od winy tych, kt贸rzy nie znale藕li skutecznych 艣rodk贸w na jej zahamowanie. S臋dziowie Trybuna艂u uznali, 偶e Dominik Jastrz臋bski by艂y minister wsp贸艂pracy gospodarczej za granic膮. Nie dope艂ni艂 obowi膮zk贸w, bo dopu艣ci艂 do bezkoncesyjnego obrotu alkoholu. Nie zadba艂 o wprowadzenie mechanizm贸w kontroli. Kolejny skazany Jerzy 膯wiek by艂y prezes GUTZ. Zdaniem Trybuna艂u dopu艣ci艂 do tego, 偶e ka偶da ilo艣膰 alkoholu przewo偶onego przez granic臋 by艂a traktowana jakby na potrzeby w艂asne. Jerzy 膯wiek powiedzia艂, 偶e czuje si臋 skrzywdzony wyrokiem i zapowiedzia艂 apelacj臋.
Leszek Balcerowicz, kt贸rego przed chwil膮 s艂yszeli艣my, nie by艂 oskar偶ony przed Trybuna艂em Stanu, natomiast zeznawa艂 przed nim jako jeden ze 艣wiadk贸w. Ostatecznie Trybuna艂 Stanu podj膮艂 decyzj臋 o tym, 偶eby skaza膰 tylko dw贸ch z pi臋ciu oskar偶onych, a mianowicie by艂ego szefa G艂贸wnego Urz臋du Ce艂 Generala Jerzego 膯wieka oraz by艂ego ministra wsp贸艂pracy gospodarczej za granic膮 Dominika Jastrz臋bskiego na pi臋cioletni zakaz sprawowania funkcji publicznych. By艂a to oczywi艣cie kara symboliczna, dlatego 偶e 偶aden z tych pan贸w nie mia艂 偶adnych aspiracji w tym czasie politycznym.
膯wiek by艂 na emeryturze, Jastrz臋bski funkcjonowa艂 w sektorze prywatnym jako przedsi臋biorca, a zatem w istocie rzeczy afera alkoholowa, cho膰 sko艅czy艂a si臋 w艂a艣ciwie jedynym znacz膮cym procesem przed Trybuna艂em Stanu, bo drugi, kt贸ry mieli艣my w trzeciej RP, a dotycz膮cy Emila W膮sacza, ministra skarbu w rz膮dzie Jerzego Buzka sko艅czy艂 si臋 umo偶eniem sprawy, wi臋c tak naprawd臋 przez trzydzie艣ci par臋 lat, cho膰 politycy nieustannie sobie gro偶膮 Trybuna艂em Stanu, mieli艣my jeden jedyny proces w艂a艣nie ten w latach 96-97, kt贸ry sko艅czy艂 si臋 skazaniem dw贸ch zaledwie urz臋dnik贸w pa艅stwowych na bardzo symboliczne kary i to jest nawiasem m贸wi膮c smutny wniosek i mo偶na powiedzie膰 pewna pewne memento dla tych wszystkich, kt贸rzy wierz膮 w Trybuna艂 Stanu jako narz臋dzie egzekwowania odpowiedzialno艣ci politycznej czy karnej wobec polityk贸w, kt贸re dopu艣cili si臋 r贸偶nego rodzaju nieprawid艂owo艣ci.
W rzeczywisto艣ci Trybuna艂 Stanu si臋 okazuje tak naprawd臋 cia艂em bezz臋bnym, warto o tym pami臋ta膰. A ca艂a sprawa alkoholowa, czy mo偶na jej by艂o unikn膮膰? No w pewnym zakresie tak, wydaje si臋, 偶e gdyby zw艂aszcza rz膮d Mazowieckiego od razu zdecydowa艂 si臋 na wprowadzenie kontyngent贸w, to ta rzeka alkoholu zosta艂aby zatrzymana. Rzecz w tym, 偶e by艂o to niezgodne og贸lnie z logik膮 planu Balcerowicza, kt贸ry zak艂ada艂 otwieranie polskiej gospodarki na gospodark臋 艣wiatow膮, a wi臋c znoszenie mo偶liwie du偶ej liczby wszelkich ogranicze艅 tak偶e je艣li dotycz膮cych importu towaru. No to mia艂 by膰 ten impuls, kt贸ry mia艂 polsk膮 gospodark臋, no, przestawi膰 na tory rynkowe, zmusi膰 j膮 po prostu do rywalizacji z producentami produkt贸w na ca艂ym 艣wiecie.
Rzecz w tym, 偶e akurat alkohol, a wi臋c w贸dka, kt贸ra jest nasz膮 specjalno艣ci膮, okazuje si臋, 偶e 艣rednio si臋 do tego nadawa艂a. Dlaczego? Dlatego, 偶e ci膮gle jeszcze wtedy zyski z alkoholu nale偶膮ce do, w ca艂o艣ci m贸wi臋 o polmosach do pa艅stwa, by艂y jednym z najwa偶niejszych pozycji dla bud偶etu i akurat liberalizacja rynku alkoholowego powinna by艂a by膰 podobnie jak tytoniowego i jeszcze kilku tego rodzaju, jedn膮 z ostatnich, kt贸re nale偶a艂o przeprowadza膰. Ale takie b艂臋dy niestety mia艂y miejsce, to nie powinno w moim przekonaniu przekre艣la膰 sensu transformacji, kt贸ra ostatecznie, kt贸rej bilans ja oceniam jako pozytywny. Natomiast nie ulega w膮tpliwo艣ci, 偶e w tej konkretnej sprawie afery alkoholowej tak偶e rz膮d Mazowieckiego pope艂ni艂 szereg b艂臋d贸w.
Zaskakuj膮ce jest, 偶e przed Trybuna艂em Stanu nie znalaz艂 si臋 nast臋pca Jastrz臋bskiego przed, w Ministerstwie Gospod, wsp贸艂pracy gospodarczej za granic膮 Marcin 艢wi臋cicki, bo on z ca艂膮 pewno艣ci膮 zas艂ugiwa艂 tak偶e na to, 偶eby jego rola w tej sprawie zosta艂a oceniona. Natomiast podsumowuj膮c, trzeba powiedzie膰 jasno, wok贸艂 tej sprawy, wok贸艂 afery alkoholowej toczy艂a si臋 gra polityczna. Warto wspomnie膰, 偶e w Sejmie, tym jeszcze Sejmie Kontraktowym powo艂ano w艂a艣ciwie jedn膮 z pierwszych komisji, ona si臋 jeszcze nie nazywa艂a Komisj膮 艢ledcz膮, tylko Komisj膮 Nadzwyczajn膮, na jej czele stanow艂 W艂odzimierz Cimoszewicz, ta komisja bada艂a jeszcze r贸wnolegle z Najwy偶sz膮 Izb膮 Kontroli Przegwiek Afery Alkoholowej i ostatecznie konkluzje tego raportu by艂y bardzo charakterystyczne. Komisja bardziej stara艂a si臋 obci膮偶y膰 odpowiedzialno艣ci膮 rz膮d, rz膮d mazowieckiego, a usprawiedliwi膰 rz膮d Rakowskiego.
Dlaczego? No dlatego, 偶e Cimoszewicz by艂 politycznie zwi膮zany z obozem postkomunistycznym i niew膮tpliwie chcia艂, aby ta odpowiedzialno艣膰 by艂a inaczej roz艂o偶ona, ni偶 by to w moim przekonaniu wynika艂o z przebiegu fakt贸w. Natomiast zarazem ta Komisja Cimoszewicza te偶 stwierdzi艂a, czy nie zdo艂a艂a udowodni膰 tym osobom, kt贸re zosta艂y p贸藕niej postawione przed Trybuna艂em Stanu, 偶e one osobi艣cie skorzysta艂y finansowo na tej aferze, bo wydaje si臋 rzeczywi艣cie tak by艂o. Wydaje si臋, 偶e ci ludzie, kt贸rzy podejmowali mo偶e poza genera艂em 膯wiekiem konkretne decyzje, tak naprawd臋 nie do ko艅ca sobie zdawali spraw臋 z konsekwencji swoich dzia艂a艅 i ci urz臋dnicy ni偶szego szczebla byli tymi, kt贸rzy w tej m臋tnej, transformacyjnej wodzie 艂owili ryby.
Afera alkoholowa nale偶y do ci膮gu afer gospodarczych pocz膮tku lat 90', kt贸re, na kt贸re trzeba patrze膰 dzisiaj krytycznie, ale te偶 nie uznaj膮c ich za jakie艣 gigantyczne nieszcz臋艣cie, poniewa偶 wydaje si臋, 偶e do podobnych afer dochodzi艂o w艂a艣ciwie w wielu innych krajach transformuj膮cych i to nie powinno nam przekre艣la膰 og贸lnie pozytywnego kierunku transformacji polskiej gospodarki. Natomiast trzeba te偶 pami臋ta膰 o tym, 偶e nie uda艂o si臋 tak naprawd臋 postawi膰 zarzut贸w wi臋kszo艣ci tych importer贸w alkoholu, chocia偶 prokuratura prowadzi艂a ponad tysi膮c 艣ledztw dotycz膮cych r贸偶nych sp贸艂ek, kt贸re fa艂szowa艂y nawet t膮 i tak dokumentacj臋 po to, 偶eby w艂a艣nie nadu偶ywa膰 jakby te i tak bardzo liberalne przepisy.
W wi臋kszo艣ci przypadk贸w to si臋 nie sko艅czy艂o procesami, a w艂a艣ciwie do wyj膮tk贸w nale偶y afera, czy sprawa bydgoskiej sp贸艂ki Veltinex, kt贸ra, kt贸ra, kt贸ra rzeczywi艣cie zosta艂a doprowadzona do, postawiona stan upad艂o艣ci z uwagi na ogromne koszty, czy obromne nadu偶ycia przepis贸w. To tyle w dzisiejszym programie z cyklu Dudego historii. Niezmiennie apeluj臋 o wspieranie tego kana艂u na r贸偶ne mo偶liwe sposoby, a dzi艣 ju偶 dzi臋kuj臋 za uwag臋. .
Informujemy, 偶e odwiedzaj膮c lub korzystaj膮c z naszego serwisu, wyra偶asz zgod臋 aby nasz serwis lub serwisy naszych partner贸w u偶ywa艂y plik贸w cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych us艂ug oraz w celach marketingowych.