TRANSKRYPCJA VIDEO
Ten film to kompleksowy przewodnik po tworzeniu i sprzedaży kursów online. Zaczyna się od analizy potencjalnego pomysłu na biznes, podkreślając jak ważne jest zidentyfikowanie luk na rynku i skierowanie pierwszego produktu do początkujących. Autor radzi, jak stawić czoła wyzwaniu stworzenia czegoś, co już istnieje, proponując podejście bardziej kompleksowe i profesjonalne. Podkreśla, że ludzie są gotowi zapłacić za kurs, który uporządkowuje wiedzę i oszczędza czas. W filmie omówione są też narzędzia do analizy konkurencji, takie jak Facebook Ads Library i SemStorm.
Następnie, film skupia się na znalezieniu idealnego klienta i dostosowaniu komunikacji do różnych grup docelowych. Autor daje przykłady, jak skierowanie kursu do konkretnych grup może prowadzić do lepszych wyników sprzedaży. Przytacza również narzędzia, takie jak Google AdWords, do dotarcia do potencjalnych klientów i budowania społeczności na platformach takich jak YouTube, Facebook, Instagram czy TikTok.
W dalszej części filmu, autor omawia znaczenie budowania silnej obecności na platformach społecznościowych i podkreśla, jak dużo czasu użytkownicy spędzają na każdej z nich. Radzi skupić się na jednej platformie, zanim rozszerzy się działalność na inne. Wskazuje również na znaczenie zbierania adresów e-mail od potencjalnych klientów i utrzymania z nimi relacji.
Na koniec, autor podkreśla znaczenie angażowania się w społeczność poprzez odpowiedzi na pytania i komentarze na mediach społecznościowych. Przedstawia różne strategie na Facebooku, takie jak tworzenie wyzwań, prowadzenie sesji szkoleniowych na żywo, przeprowadzanie wywiadów, promowanie postów z linkami do grupy, korzystanie z Google Ads i sprzedaż mini produktów.
Film kończy się zapowiedzią następnej lekcji, która skupi się na tworzeniu planu kursu i zachęcaniu klientów do kontynuacji zakupów w przyszłości.
Ostatnio rozmawialiśmy cały czas o tym, jak znaleźć ten najlepszy pomysł na kurs internetowy, dlatego dzisiaj przejdziemy do kolejnego tematu, czyli o tym, jak zweryfikować, czy nasz pomysł, który znaleźliśmy, jest na pewno dobry i dodatkowo zajmiemy się analizą konkurencji. No i teraz zaczynamy po kolei. Pierwsza rzecz, jaką musimy zrobić, to dopracować temat, który już stworzyliśmy. I teraz na czym to polega? Tu warto sobie zadać pytanie, czy ten pomysł, który masz, czy na pewno jest skierowany do początkujących? I tutaj dla ułatwienia zobacz, tak wygląda lejek sprzedaży kursów internetowych. Mamy produkty dla osób początkujących, dla osób średniozaawansowanych, mamy produkty dla zaawansowanych. No i teraz chodzi o to, że mini-produkt, jaki tworzymy, to musi być produkt, który będzie skierowany do odbiorców początkujących.
I teraz jak to wygląda w praktyce? Zobacz, odpowiedz sobie na takie pytanie, który pomysł na pierwszy kurs internetowy jest lepszy? Jak zacząć sprzedawać przez telefon? Czy jak podnieść jakość telefonicznych rozmów sprzedażowych i zwiększyć konwersję o 30%? Który pomysł na kurs jest lepszy? Pomyśl, która odpowiedź. Poczekam. Teraz oczywiście odpowiedź poprawna to, jak zacząć sprzedawać przez telefon. Dlaczego? Bo zobacz sobie, ile jest osób, które chcą zacząć sprzedawać przez telefon, które tego jeszcze w ogóle nie robią, a ile jest osób, które są na takim etapie, że chcą podnieść jakość tych rozmów. Przy pierwszym produkcie docieramy do szerszej grupy docelowej. W przypadku mini-produktów ważne jest to, mini-produktów i ogólnie kursów, które robimy jako pierwsze nasze kursy, to żeby ta grupa docelowa była jak najszersza.
Wynikające produkty, droższe produkty, jeżeli tworzysz kolejne kursy internetowe w branży, w której już jesteś, to wiadomo, musisz robić dla średniozaawansowanych, zaawansowanych, ale ważne, żeby ten pierwszy mini-kurs był dla początkujących. I to jest naprawdę bardzo, bardzo istotne. I tutaj zobacz, jak to wygląda na takim lejku, jak sobie to narysuję. Tutaj mamy osoby, które chcą pozyskać więcej klientów do swojej firmy i my chcemy dotrzeć do tej grupy docelowej. Dopiero później są osoby, które chcą zacząć pozyskiwać klientów przez telefon i później chcę zwiększyć konwersję sprzedaży przez telefon. Czyli ten pomysł jest oczywiście też dobrym pomysłem, ale do kolejnych produktów, nie do pierwszego. My zajmiemy się tutaj tymi początkującymi, którzy chcą zacząć, a nawet więcej.
Pójdźmy jeszcze wyżej, czyli osób, które szukają więcej klientów. Czyli zobacz, ktoś może nie wiedzieć, że potrzebuje sprzedaży telefonicznej, ale może szukać w internecie, jak pozyskiwać klientów. Czyli staramy się jak najdalej pójść z tymi problemami naszych klientów. Klient ma problem, że ma za mało klientów, pokaż mu, czym jest rozmowa przez telefon i pozyskiwanie klientów przez telefon. O to w tym chodzi. Teraz zadanie jest dla Ciebie. Wpisz proszę, na jakim etapie jest ten Twój kurs internetowy, który masz pomysł. Czyli analiza polega na tym, że wpisz, w którym miejscu jest ten Twój kurs internetowy.
Ja też coś takiego przygotowałem i mój pomysł, jak zacząć tworzyć skuteczne reklamy na Facebooku, jest do początkujących, jak stworzyć własną stronę lądowania jest do początkujących, a to, które miałem, czyli jak opracować strategię marketingową, to już są bardziej zaawansowani. No i teraz mi wychodzi już z tej podstawowej analizy tutaj mojego pomysłu, że ten pomysł odpadnie ze względu na to, że jest zbyt mały rynek, żebym dotarł do tych klientów. Lepiej, żebym uczył, jak zacząć tworzyć skuteczne reklamy na Facebooku, albo może poszedł jeszcze dalej, jak zdobywać klientów w internecie. Zrobię kurs pod tytułem, jak zdobywać klientów w internecie i odpowiedzią będzie na przykład Facebook. Dobra, to jest krok pierwszy, czyli wypisz tutaj.
I powiem Wam szczerze, jeżeli jesteście na początku swojej drogi, to jeżeli coś wpada w średniozaawansowanych i zaawansowanych, to w 80% w ogóle już bym odrzucił na początku i nie trzeba iść w ogóle dalej. Pierwszy mini-produkt tworzymy do początkujących. Kropka, koniec. Kolejny krok, czyli jak przejdziesz ten etap, przechodzisz do kolejnego. Kolejny etap, znajdź konkurencję. Mówi się nawet, ja byłem kiedyś na takich, nie wiem, oglądaliście może na TV4 kiedyś to było, 10 lat temu, coś takiego, Dragons' Din, jak zostać milionerem był taki program. I tam wypowiadali się inwestorzy i oni zawsze mówili, pamiętam jeden z nich mówił takie fajne zdanie, że jeżeli czegoś nie ma na rynku, to on w to nie wchodzi.
Bo mówi się też, że jeżeli jesteś pierwszy na rynku, to musisz wyedukować cały rynek, że w ogóle jest to potrzebne. Tak jak z platformą Web2Learn. My musieliśmy na starcie również zająć się tym, żeby pokazać, że w ogóle tworzenie kursów online ma sens. Teraz już wiele osób wie o tym, więc jest prościej. Tak samo było kiedyś ze stronami internetowymi. Ja chodząc od drzwi do drzwi, od firmy do firmy, powiedziałem, dzień dobry, czy byli Państwo zainteresowani stroną internetową? Ale ja musiałem mówić więcej, dlaczego w ogóle warto być w Google? Oni tego nie rozumieli. Teraz to już jest naturalne, ale kiedyś tego nie rozumieli. I tu mówią właśnie inwestorzy, że inwestujemy tylko w takie pomysły, gdzie rynek jest już wyedukowany.
Ponieważ edukacja zajmie nam za dużo pieniędzy. I wtedy w taką branżę niektórzy inwestorzy nie chcą wejść. Oczywiście są też tacy, którzy chcą wejść tylko w takie tematy, ale mówimy o tej większości. Większość woli mieć to policzone. I tu historia Karola, bo tutaj pewnie tobie też pojawi się taka obiekcja. Co tu Michał gada, że mam znaleźć konkurencję, a jak tego nie ma w internecie, to nie istnieje. Ale jak? Ja mam stworzyć już coś, co istnieje? No i tutaj jedna z metod, powiem ci tak. Jeżeli chodzi o mini produkty, czyli produkt, który tworzysz na starcie swojej przygody z tworzeniem kursów internetowych w danej tematyce, to tworzysz kurs o czymś, o czym już powiedziano. Nie wymyślasz tu koła na nowo.
Tak, no i teraz pewnie pojawi się tobie w obiekcja, no ale dobra, jeżeli coś jest za darmo albo tanio w internecie, a nie takie profesjonalne, to dlaczego ktoś ma kupić coś, co już jest w internecie? No i teraz tak, zobacz, czym się wyróżniają darmowe materiały? To są często niekompletne wyrywki, nic nie jest poukładane po kolei, jest to czas tak naprawdę. Wyobraź sobie, że jesteś zainteresowany, tutaj przeczytaj to sobie, a ja tobie opowiem historię. Wyobraź sobie, że chodzisz sobie po internecie, bo zastanawiasz się nad tym, jak przygotować swój ogród na zimę. No i jest dużo takich powyrywanych miejsc, trzeba tego szukać, szukać i szukać.
Natomiast jak znajdziesz minikurs internetowy, który jest ciekawie prowadzony przez autora i od razu rozwiąże wszystkie twoje problemy ten ekspert, to jesteś gotowy za to zapłacić. I wolisz powiedzieć, że ja wolę wydać te 47 zł, 49, 59 zł, wydać na ten kurs, niż teraz siedzieć kilka godzin i szukać odpowiednich materiałów. Tak to mniej więcej wygląda. No i teraz tak, darmowe materiały to jest niekompletne wyrywki, wiedzy, czas stracony na poszukiwanie kolejnych treści, straty generowane przez nieefektywną, długotrwałą naukę. Często, ja tego bardzo nie lubię, jak tworzycie kursy na to, zwróćcie uwagę, jeżeli mówicie, że np. 80% badanych uważa, że to i tamto, to powołajcie się skąd jest to badanie.
Bo ja zauważyłem, że zwłaszcza w tych darmowych materiałach często się pali jakieś słowo typu, a wiecie, 90% ludzi na świecie pije alkohol. No i teraz ktoś to złapie, poda dalej, to nie do końca są zweryfikowane źródła wiedzy. Są to anonimowe źródła. Ja natomiast zawsze jak już podaję jakąś liczbę, to podaję na dole informację skąd jest ten wynik, skąd jest to badanie. Jest to naprawdę istotne dla wiarygodności. Czyli wiedza wątpliwej jakości, przypadkowe niesprawdzone narzędzia, brak pewności osiągnięcia konkretnych celów i brak potwierdzenia nowych kompetencji. Natomiast Twój kurs internetowy, czym będzie się wyróżniał od tych bezpłatnych materiałów, to tym, że wszystko jest uporządkowane od A do Z, ktoś oszczędza czas, bo ma wszystko pod ręką, wyczerpujesz ten temat, którym ktoś był zainteresowany.
Jest to szansa na duże oszczędności, bo uczysz się całego kroku, krok po kroku, bez żadnej tam ściemy, sprawdzony, doświadczony autor, bo informujesz osobom, kim jesteś, czym się zajmujesz, profesjonalna wiedza, przetestowane skuteczne techniki, gwarancja satysfakcji i to jest właśnie to. Zobacz, dzisiaj ludzie są gotowi zapłacić te 50 zł, żeby wejść w jakiś temat, docelowo nawet więcej, ale mówię na pierwszy krok z autorem. Są gotowi zaryzykować te 50 zł i zaufać Tobie, bo Ty też dajesz gwarancję satysfakcji. Jeżeli piszesz na stronie, jeżeli, ja też piszę tutaj w tym wyzwaniu, w ofercie, jeżeli stwierdzisz, że to wyzwań Ci się nie podoba, napisz do mnie i oddam Ci pieniądze. Nie widzę w tym problemu.
Czyli jeżeli kupiłeś wyzwanie, nie podoba Ci się, ja oddam Ci za nie pieniądze, nie ma problemu. Kolejna rzecz, oficjalny certyfikat i potwierdzenie zdobytych kwalifikacji. Czy bezpłatne materiały dają certyfikaty? Nie, a Ty możesz dać. No i teraz jak znaleźć to, czy mój pomysł istnieje już w Google? Wpisz swój pomysł na kurs internetowy, tak normalnie. Kurs ogrodnictwa, kurs zdobnictwa paznokci, kurs gotowania. Normalnie wpisz w Google. Kurs, jaki masz pomysł? Kurs robienia reklam na Facebooku, kurs tworzenia stron lądowania, kurs robienia strategii marketingowych. Wpisz to, wpisz to w Google i zobacz, czy wyskoczy. Tutaj zobacz, wpisałem kurs robienia paznokci. No i tak, w żaku jest future investment, szkolenia cars group, kursy szkolenia. Jak widzisz, dużo tego, sporo jest.
Więc ja uważam, że jeżeli ktoś ma pomysł na kurs robienia paznokci i co z tego, że jest milion w internecie, Ty możesz być milion pierwszy, nie ma żadnego problemu, to też się sprzeda, jest konkurencja, jest taki pomysł już w internecie, nie wymyślam koła na nowo, także jest to dobry pomysł. Teraz ktoś powie, no dobra Michał, ale ja szukam i nie ma. Czy to znaczy, że już to wszystko wykluczone? Jest jeszcze szansa taka, że możesz przemienić to na angielski. Wchodzisz sobie w Google Translate, zmieniasz na język angielski i wychodzi ci na i making kurs i patrzysz, co ci wyskoczy. Zobaczcie, ile wyników. Tutaj jest, że kurs robienia paznokci to 23 tysiące wyników, a jak wpisałem to po angielsku, to 198 milionów wyników.
Także zobaczcie, to jest konkurencja. 198 milionów wyników. Ja nie mówię, że wszystko to są jakieś blogi itd. , ale konkurencja na świecie jest dużo, dużo większa, a mimo to na wszystkich jest miejsce, bo tort jest bardzo duży. No i teraz zadanie dla ciebie jest takie, wypisz te swoje cztery pomysły, jakie masz, i zobacz, czy jest konkurencja w Polsce i czy jest konkurencja za granicą. I tutaj również, jeżeli przechodzisz tutaj ten kurs, wpiszesz te twoje pomysły, nie ma konkurencji w Polsce, nie ma konkurencji za granicą, to prawdopodobnie jest to zły pomysł na mini-produkt. Także mini-kursy internetowe to kursy, które nie odkrywają świata na nowo, nie wymyślają koła na nowo. One segregują wiedzę w danym temacie, porządkują, czyli są tymi cechami, które wam tutaj pokazałem.
Przygotuj mini-kurs tak. To nie ma być nic odkrywczego, to jest mini-kurs. To nie jest kurs za 500 tys. , 1500 czy 2000, to jest mini-kurs. On nie odkrywa koła na nowo, on uczy go po prostu zrobić od A do Z. Kropka. Zadanie dla ciebie, zrób to teraz. Twój pomysł, konkurencja w Polsce, konkurencja za granicą. Podaj mi decyzję, czy coś odpada, czy nie. Ja zobacz, jak to wpisałem, wpisałem sobie swoje pomysły i mam konkurencję w Polsce. Ja tu już nie zagłębiałem się na potrzeby pokazania tego tobie. Konkurencja w Polsce jest bardzo duża, bardzo duża, tutaj jest mała. I konkurencja za granicą duża, duża, duża. Ty określ sobie więcej szczegółów, jeżeli chcesz.
Ja natomiast zrobiłem to w ten sposób, bo zobacz jeszcze jedną rzecz. Tutaj pokazywałem, że ten pomysł mój odpadł, trzeci, prawda, że został pierwszy i drugi. Natomiast tutaj zobacz, już znowu odpada ta trójka. Jest mała konkurencja, przeważają usługi. Tu jest, ale tutaj widać różnicę już. I teraz znowu mój kurs mi tutaj podpowiada, że Michał, ten pomysł to nie jest dobry pomysł. Ale masz tutaj pomysł, jak zacząć tworzyć skuteczne reklamy na Facebooku, jak stworzyć własną stronę dodania. Te dwa pomysły jeszcze zostają i z nimi idziemy dalej. Dobrze, otwórz sobie workbooka i wypełnij tą tabelkę. Czekam. Ok, kolejna rzecz. Czy twój pomysł jest powiązany z pięcioma hot tematami? Tak, aż pięcioma. Ja publicznie mówię o trzech hot tematach.
Natomiast te dwa są takie ode mnie, które wynikają z moich analiz. Jednym z największych sekretów kursów internetowych jest to, że są tematy, które najlepiej się sprzedają. Lub połączenie komunikatu z nimi bardzo dobrze się sprzedaje. Jest to zdrowie, bogactwo i relacje. Zaraz podam tobie jeszcze przykłady. To są te najpopularniejsze, które w całym internecie znajdziesz, na świecie są wymieniane jako przykłady. Czyli zdrowie, bogactwo, relacje. To są najbardziej chodliwe kursy. Natomiast ja dołączam jeszcze dwa. Hobby i innowacja, nowość. Teraz sekundkę powiem tobie, na czym to polega. To jedziemy po kolei. Pierwsze to zdrowie. Ja sobie przygotowałem kilka przykładów. To może być na przykład dieta, odchudzanie, wygląd, spokój mentalny, spokój ducha, brak stresu, bogactwo. I tu jest bardzo istotna rzecz.
Jeżeli kupisz mój kurs internetowy, będziesz miał lepszą pracę, będziesz mieć więcej pieniędzy, jeżeli zainwestujesz, może na tym zarobisz, będziesz miał większą sprzedaż, czy nawet gra na instrumentach. Jeżeli nauczysz się grać na instrumentach, tak jak ja, i posłuchasz mnie, będziesz grał na koncertach, będziesz mógł z tego żyć. Będziesz mieć większą popularność w internecie, będziesz miał większą popularność wśród znajomych. Kolejna rzecz, relacje. Na przykład, lepiej gotuję, są lepsze relacje z drugą osobą. Zobacz przykład. Kursy gotowania. To jest zdrowie, bo zdrowo się odżywiamy, dbamy o siebie. To jest relacja, bo mówi się od żołądka do serca. Jest to też hobby. I można tutaj. . . To jest jeden. I jeden kurs można sprzedawać też w dwóch tematach.
Wracajmy przy tym gotowaniu. Teraz zobacz, gotowanie. Jak zdrowo gotować? Załatwiony temat. Jak rozkochać w sobie męża? Jak podejść ukochanego od żołądka do serca? To są relacje, hobby. Ktoś może hobbystycznie gotować, ale możemy też później pomyśleć nad komunikatem, możemy też omawiać na tym gotowaniu. Czyli możemy kurs gotowania zrobić też na przykład jakieś pomysły nadania do restauracji. I dotykamy wtedy zupełnie inną grupę docelową. Ale to już w późniejszych etapach, to w przyszłości jeszcze będziemy to omawiać. I relacje. Relacje mamy tak. Mówiłem o tym. Teraz tu jest jeszcze tak. Miłość, ale też na przykład gra na instrumentach. Jeżeli ktoś gra na gitarze i podbija serca dziewczyn, chłopaków, to też może być. Kolejna rzecz to hobby. Zobacz sobie przykład szachy.
Szachy teoretycznie zdrowie nie do końca, relacje trochę, ale może nie do końca. Bogactwo też nie do końca, bo to takie bardziej hobbystyczne. Na świecie właśnie zauważono, że hobby się bardzo dobrze sprawdza. Ja też to zauważyłem. Tak jak zobaczcie, ile osób lubi wędkowanie, łowić ryby. No i teraz zdrowie to nie do końca. Relacje. Sam mąż jedzie bez żony na ryby albo odwrotnie. Zdrowia tu nie ma, chyba że zdrowie psychiczne. Nie do końca to wszystko dotyka, ale hobby dotyka. To jest też bardzo dochodowy temat, kiedy dotykamy hobby. I piąta rzecz to nowość, innowacja. Zobaczcie, jeżeli wchodzi RODO do Polski, jeżeli teraz wchodzą jakieś nowe rzeczy od 1 stycznia, nie wiem, obnibus i te wszystkie inne, te wszystkie nowości to jest szansa.
Innowacja, nowość to jest szansa dla nas. Czyli patrzymy, co się będzie działo w Polsce, o czym jest głośno, o jakim wejściu będzie głośno i odpalamy. Dobra, to są te przykłady. Teraz zadanie dla ciebie. Masz tutaj tabelkę w workbooku. Masz zdrowie, bogactwo, relacje. Wpisz swoje pomysły. Tutaj pasja to jest też hobby. Wpisz tutaj swoje pomysły i zastanów się, do jakich grup one by pasowały. No i teraz zobaczcie. Jak zacząć tworzyć skuteczną reklamę na Facebooku? Dotykam bogactwa, dotykam pasji też, hobby tak naprawdę, bo dla mnie to jest też hobby. Następne, jak tworzyć własną stronę lądowania? To jest i bogactwo, bo jak zarabiać na tworzeniu stron itd. , ale jest to też moje hobby, więc tutaj też dotykam te dwie.
Natomiast opracowanie strategii marketingowych, no może być to hobby, ale to chyba tylko moje hobby, więc nie zaznaczyłem, że głównie ma to się związanego z bogactwem, czyli pomyśl, z czym możesz powiązać swój komunikat. No i to już jest trzecia metoda analizy i wykluczamy, które pomysły zostają, które nie. Czyli najpierw mieliśmy, czy jest na pewno do początkujących, coś mogło odpaść, potem mieliśmy, czy ludzie tego szukają, czy w ogóle jest to w Google, czy już takie coś istnieje i trzecie mamy tutaj, czy jest połączone z pięcioma hot tematami. Wypiszcie to koniecznie. Czekam na was, wypiszcie, otwórz workbooka, zajmij się tym. Czekam. I przechodzimy do kolejnego kroku. Przeanalizuj wybraną konkurencję.
No i teraz o co tu chodzi? Pokażę tobie tutaj narzędzie Facebook Ads Library, które pozwala tobie na wyszukiwanie informacji na temat twojej konkurencji, takiej bardzo, bardzo dokładnej. Pokażę najpierw tobie to narzędzie, a wtedy pokażę, jak je wykorzystać. Zobacz, robimy to w ten sposób. Wchodzimy na bibliotekę reklam Facebooka, wybieramy sobie kraj, w jakim chcemy działać, wybieramy wszystkie reklamy i następnie szukamy interesującego nas fanpage konkurencji. Na przykład zobacz sobie, mój fanpage ma nazwę Web2Learn. I tutaj sobie możesz zobaczyć wszystkie reklamy, jakie mam obecnie aktywne, czyli co promuje, tak dalej, tak dalej. O, zobacz, nawet zapomniałem, że ten się promuje. Także tutaj możesz podejrzeć, co dokładnie reklamuje ty, czy twoja konkurencja, czy jakiś temat.
I teraz, co jest jeszcze fajnego w tym narzędziu? Szukanie konkurencji to jest jedno, ale możemy szukać też temat. Nie musimy konkurencji. Na przykład, powiedzmy, ogrodnictwo. Czyli szukamy tematu, niekoniecznie konkurencji. Albo ogród na zimę. No i zobaczmy, czy ktoś coś promuje. Zadbaj o swój ogród na zimę. Ogród niemczowskich. Zabezpiecz swoje rośliny i krzewy przed zimnem dzięki produktom dostępnym w ogrodzie niemczewskim. Zobacz, co oferują. Rośliny, byliny, ziemie, nawozy, artykuły ogrodnicze itd. Czyli nie musimy tutaj dokładnie wpisywać naszej konkurencji, bo możemy jej nie znać. Możemy tutaj wpisać po prostu temat. Wpiszmy tu jeszcze jakiś przykład. Dieta. I to są reklamy, w których ktoś reklamuje dietę. I co mamy? Dieta sportowca. Cztery kroki do wyrzutów sumienia po jedzeniu. Dieta banana. Dieta, dieta, dieta, fresh dieta.
Także firm dietetycznych. Widzę, dużo się reklamuje tutaj. O, tu jakaś książka. Tu jest co? Co znajdziesz w moich e-bookach i jadłospisach? O, tutaj widzicie dieta od kuchni. Tutaj ktoś sprzedaje pewnie swoje e-booki i jadłospisy. Kolejny jakiś przykład. Jakiś przykład, jak inwestować. I co my tu mamy? Ojejku, tu ktoś użył Landowskiego. To raczej nie jest legalne. Nie, nie, nie, to jest coś nielegalnego chyba. Mennica, szkolenie. Mój start jako stylistka rzęs. O, to jest fajny przykład. Nie wiem tylko, czy się włączy. Zobacz szczegóły. Inwestowanie więc zawsze przynosi największe zyski. Szkolenie. Mój start jako stylistka rzęs. Dam Ci możliwość, abyś sprawdziła, czy zawód stylistyki rzęs jest dla Ciebie bez potrzeby wykładania dużych nakładów pieniężnych. I tu zobaczcie, jest idealny przykład.
Zobaczcie. Tu jest Julia, tak? Julia. Nie znam Julii, więc to nie jest, że ja tu byłem do tego przygotowany. Że na pewno na nią trafię. Zobaczcie bardzo fajną rzecz. Mówiliśmy o tych pięciu najbardziej dochodowych tematach. Ona może dotykać zdrowia, bo piękno to jest zdrowie. Tutaj akurat mówimy o rzęsach. Czyli może sprzedawać kursy internetowe z tego, jak robić rzęsy. I to dotykamy zdrowia. Dotykamy tutaj też bogactwa, bo tutaj jest dotarcie nie tylko do osób, które chcą sobie zrobić rzęsy, tylko chcą też zarabiać na tym, żeby robić rzęsy. Czyli mamy zdrowie, mamy bogactwo, mamy też relacje. Bo tutaj jak kobieta będzie miała ładniejsze rzęsy, to będzie się bardziej podobać mężczyźnie. Tak że mamy tu relacje.
Mamy tu też tak naprawdę dotykanie trochę hobby, bo ktoś może mieć hobby, pasję taką. Przeważnie kobieta może mieć takie hobby, że po prostu lubi robić tą stylizację. Ja na przykład mam taką znajomą, która pracuje gdzieś na etacie, a dodatkowo sobie dorabia hobbystycznie, znajomym coś tam robi, bo po prostu lubi to robić. I jedyne z tych pięciu, nie dotykamy tu piątego, czyli na przykład innowacji, nowości. Natomiast gdybyśmy tutaj jeszcze zrobili, możecie Julii powiedzieć, jeśli znacie, może spróbować jeszcze zrobić kampanię taką o jakiejś nowej metodzie robienia rzęs. To też mógłby być jakiś pomysł na kurs. I tu możemy podpatrzeć jeszcze inne reklamy, ale widzę, że tylko jedna reklama jest otwarta.
No i tu jest bardzo dobry przykład, że nie tylko uczymy, jak robić te rzęsy, ale jak zarabiać na robieniu rzęs. 4 na 5 tematów jest tu załatwionych. Piąty można jeszcze w przyszłości dodać, czyli nowa metoda, moja nowa autorska metoda stylistyki rzęs. Dobra, to jest narzędzie Facebook Arts Library, czyli biblioteka reklam. Ja wrzucam Tobie link do tego i pokazuję Tobie już, jak to analizować. Przechodzimy do analizy. To jest bardzo istotne, więc zwróć proszę na to uwagę teraz, skup się na tym. Jeżeli też tylko słuchasz, to tutaj jest coś, co będzie trzeba dodatkowo zobaczyć. Zobacz, co ja zrobiłem. Wyszukiwałem angielski dla dzieci w Facebook Arts Library i znalazłem takie reklamy. Trzy. I tutaj mamy, szukasz kursu angielskiego dla swojego dziecka, czyli start nowego semestru.
No i tutaj sobie coś znalazłem, jakąś konkurencję. I teraz, co ja wtedy robię? Wchodzę też na te strony internetowe i sprawdzam, co one oferują. Teraz tak, angielski dla dzieci. Ktoś tutaj oferuje, reklamuje lekcje indywidualne 1 na 1. Tutaj też widzę, co osoba używa w reklamie, żeby dotrzeć do tej grupy. Tutaj jest zdjęcie dziecka, jest informacja od 22 zł za lekcje 1 na 1. Tutaj jest dodatkowo jeszcze jakiś e-book, czyli pobierz e-booka o temacie rozwoju i well-being pracowników w dobie pracy hybrydowej. A, czyli jak dbać o szczęście pracowników, nawet jak pracują w dobie pracy zdalnej. To jest ciekawe. Pewnie chcą dotrzeć do jakichś pracodawców, którzy będą później kupować kursy dla swoich pracowników. Bardzo ciekawy temat.
Teraz, co ja z tego wnioskuję? Jeżeli tworzysz kursy internetowe z angielskiego dla dzieci lub innego języka, francuskiego, hiszpańskiego czy jakiego, to możesz pomyśleć, dzięki analizie konkurencji, żeby zrobić coś takiego jak np. jakaś lekcja próbna, tak jak tutaj jest. Wchodzę wtedy na taką stronę i patrzę, co robią dalej. Zobacz, wchodzę na tę stronę i wyskakuję. Umów się na darmową lekcję próbną. Zapewnij dobry start swojemu dziecku z angielskim. Krótkie, 20-minutowe lekcje, możliwość wybrania dowolnej godziny i miejsca, dziecko uczy się bez stresu i uciążliwych dojazdów, specjalna kadra metodyków, nauka przez zabawy, gry, piosenki, rekwizyty, idealnie dobrany kurs pod wiek dziecka. I tutaj działa to w ten sposób, że promowana jest bezpłatna lekcja próbna dla twojego dziecka. Także jeżeli chcesz uczyć dzieci, to zaproponuj rodzicom darmową lekcję próbną.
Tu przeszedłem dalej, szukałem już następny punkt, czyli kurs językowy już dla bardziej dorosłych. No i tu też znalazłem lekcje grupowe. Ucz się angielskiego z ludźmi o podobnych zainteresowaniach, czyli takie lekcje konwersacyjne. I też jest, zobaczcie, wypróbuj pierwszą lekcję grupową za darmo. Czyli jeżeli uczysz kursów językowych, to warto zrobić pierwszą lekcję grupową za darmo i tak pozyskiwać klientów. Wszedłem sobie też na tę stronę i zobaczcie, co znalazłem. Lekcje języka angielskiego online, uporządkowana nauka języka w małych grupach. I to jest ważne. Zobaczcie, uporządkowana nauka. Ja podawałem, czym się różnią bezpłatne kursy odpłatnych, że jest uporządkowana nauka. I co tutaj jest jeszcze za obiekcja? W małych grupach.
Wiele osób może mieć taką obiekcję, no dobra, ale co mi to da, że zapłacę 25 zł za lekcję, jak tam będzie 1000 osób? I co ja zrobię, gdzie ja się czegoś nauczę? A tu jest napisane w małych grupach. I jest tutaj dokładna informacja. No dobra, no i teraz co analizujemy w tym Facebook AdSkillbrary? Jak dokonujemy analizy? No to tutaj wyszukałem sobie dwie reklamy. Tu jest wypełni darmowy test poziomujący. O, tutaj znalazłem, że firma tutaj ta robi na przykład testy. Czyli robi test językowy i wtedy tak pozyskuje sobie potencjalnych klientów. Albo tutaj, angielski wszyscy, a szczególnie dzieci, lekcja próbna języka angielskiego. Tak że test z angielskiego albo lekcja próbna z angielskiego.
Czyli jak miałbym zaproponować lejek dla kursów językowych, to byłoby to albo darmowy test z angielskiego, albo lekcja próbna. No i teraz jak ja to analizuję? Zobaczmy. Nagłówek. Zwracamy uwagę na nagłówek. Wypełni darmowy test poziomujący. Drugi nagłówek. Lekcja próbna języka angielskiego. Wypisujemy to. Następne treść. Co nam się rzuca w oczy? Tutaj jest zaproszenie do wypełnienia testu. Tu jest darmowe materiały gratis. A widzisz, tu jest jeszcze informacja, że nie tylko będzie ten test, ale też otrzymasz darmowe materiały. To są istotne rzeczy, na które podczas analizy konkurencji właśnie musimy zwrócić uwagę. Dostosowane do twojego poziomu. To też może być obiekcja, jaką tutaj rozbijają w tym teście. Idealnie dostosowane do twojego poziomu znajomości języka. Czyli oni tu podkreślają, że uczą języka typowo na twoim poziomie.
Nie że wbiji się w jakiś tam przedział, tylko typowo na twoim poziomie. I teraz co używane jest na zdjęciach? Kobieta 20-30 lat. To jest bardzo, bardzo istotne. Teraz jak przyjdzie do mnie na konsultację osoba, która uczy jakichś kursów językowych, to ja podpowiem, słuchaj, powinieneś zrobić albo wypełnienie testu, dać jakieś materiały gratis, takie komunikaty używać, a w zdjęciach używać to i to. No i teraz możesz też powiedzieć, no dobra Michał, ale to, że ktoś tak ma, to nie znaczy, że to działa. Ale ja analizuję więcej konkurencji. Ja nie analizuję na przykład jednej konkurencji, tylko kilka. I wytypowuję, i sprawdzam, testuję, szukam pomysłów, inspiruję się, nie kopiuję. Ja nie kopiuję tych tekstów 1 do 1 itd. Inspiruję się pomysłem.
Czyli nie, że nigdy tego nie rób, że skopiujesz tą treść, bo ktoś tak ma i wklej. Nie. Ale jeżeli widzę, że ktoś ma darmowy test poziomujący, no to po swojemu to już napiszę, tak? Ja nie będę kopiował. Rozwiąż bezpłatny test, dzięki któremu dopasujesz poziom do swojej edukacji. Kropka. Zapraszam cię na bezpłatną lekcję próbną angielskiego. Kropka. To jest analiza nagłówka, treści i zdjęcia. Teraz przechodzimy do kolejnego punktu analizy konkurencji. Wchodziłem tutaj już na stronę internetową. Jakie produkty, czyli sprawdzamy, jakie produkty sprzedaje nasza konkurencja. Ja tutaj nadal zostaję przy kursach językowych. Oczywiście to jest przykład, bo ja sobie potrafiłem szybko znaleźć te przykłady. Kursy językowe są bardzo. . . Najbardziej chodliwym kursem w Polsce jest kurs języka angielskiego. Najlepiej się sprzedaje.
Ale jest też największa konkurencja. Ale dzięki temu, że jest największa konkurencja, to możemy dzięki temu najwięcej się nauczyć z tych działań marketingowych. Dlatego ja tutaj w tych materiałach opierałem się głównie o kursy językowe. Ale jeżeli sprzedajesz coś innego, to jest to samo. Tylko na przykład, jak będę uczył reklamy na Facebooku, to nie będę robił lekcji bezpłatnej grupowej, ale zrobię webinar. Czyli tutaj zajęcia grupowe, webinar, to jest to tutaj podobne. Dobra. Czy na przykład audyt konta. Jakie produkty sprzedaję? I teraz sprawdzam, jakie ta moja konkurencja sprzedaje produkty. No i tutaj mam, że sprzedaję kurs konwersacyjny z języków obcych. I tutaj sobie to wybierasz. I co ja tutaj przeanalizowałem? Teraz tak, że sprzedają produkty. Kurs konwersacyjny, wymiar 20x60 minut. Cena, promocja 780, standard 1560.
Wezwanie do akcji, rezerwuj bez zobowiązań. I co jest ważne, że to jest rozmowa telefoniczna. Czyli ktoś wchodzi na stronie i wypełnia formularz. Jedziemy dalej. Analizujemy, jakie nasza konkurencja ma lit magnety. Czyli jakie ma magnesy na pozyskanie naszych potencjalnych klientów. I co tutaj przeanalizowałem? Zobaczmy. Przykład, test językowy, o tym rozmawialiśmy. Teraz tu też jest blog, widzę. Jak zachęcić dziecko do mówienia w obcym języku? Tutaj jest. Jak zachęcić dziecko do mówienia po angielsku? Bardzo fajny pomysł na artykuł na blogu. Czy nawet na jakiś filmik, na jakieś w ogóle działanie. Kolejna rzecz. E-book. Jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku? Bardzo fajny pomysł. Naprawdę bardzo ciekawe pomysły. Mam tu już parę pomysłów, jak to mogę wykorzystać nawet dla siebie.
Mogę na przykład teraz zrobić reklamę bloga, w którym napiszę, że blog, dwukropek, i sobie napiszę na przykład, na jaki temat stworzyć kurs internetowy. I taki artykuł będzie promowany. Dobra. Albo to. Jak przygotować się. . . O, tu wymyśliłem pomysł. Widzicie? To jest fajne. Jak przygotować się do stworzenia kursu internetowego? Też fajny pomysł. Muszę to zacząć zapisywać. Dobra. Teraz kolejna rzecz. Sprawdzamy, jakie ktoś ma strony zapisu i co na nich się wyróżnia. Tutaj zobacz. Na główek. Zwróć uwagę na na główek. E-book. Rozmowa kwalifikacyjna po angielsku. Zachęta. Pobierz. O, mamcik tutaj. Zachęta. Pobierz. Co mamy jeszcze? Chcesz się przygotować? 7 najczęstszych, 50 gotowych. A tutaj zobaczcie jeszcze, zwróćcie uwagę na to.
Chcesz się przygotować do rozmowy kwalifikacyjnej po angielsku? I tu jest bardzo fajny język korzyści i w ogóle copywriting. 7 najczęstszych pytań pojawiających się na rozmowie kwalifikacyjnej. 50 gotowych wzorów, które mogą wystąpić w rozmowie po pracy. Tylko ja jeszcze raz podkreślam. Nie kopiujemy konkurencji. Możemy się czymś zainspirować, ale nie, że kopiuj w klej. Tym to sobie zapisujecie. Na przykład 7 najczęstszych, 50 gotowych, ale co już tutaj będzie, to sami wymyślcie. Niekoniecznie to musi być to samo. Żeby tutaj nie plagiatujemy. E-book, rozmowa kwalifikacyjna po angielsku? Oczywiście, ten pomysł możecie sobie wziąć. Ale nie, że go pobieramy i następnie robimy kopię w klej z wewnątrz. Tak nie robimy. Tylko po prostu pokazujemy, jak według nas powinno to wyglądać.
Czyli zrób e-book, rozmowa kwalifikacyjna po angielsku, ale jak powinna wyglądać według ciebie. Jak u nich wygląda. Nie kopiujemy, tylko inspirujemy się pomysłami. Kolejna rzecz to wypisujemy sobie, jakie ma mocne strony nasza konkurencja. Ja tutaj wykonywałem taką analizę i przykładowa moja konkurencja, czy w tym temacie, którym szukałem, to jest tak. Bardzo dobrze rozbudowana baza produktów. Tam naprawdę miała konkurencja bardzo dużo produktów. Ja żadnego. YouTube 25 tysięcy subskrypcji. Ja bez YouTube. I mocno dopracowana strategia i konsekwentnie realizowana. Naprawdę tam marketing na bardzo wysokim poziomie. To były takie mocne strony mojej konkurencji. Ale konkurencja ma też słabe strony. Jakie? Ma słaby copywriting. Zauważyłem. Te treści takie słabe dosyć. I mała wiarygodność poprzez brak dowodów na to, że jest praktykiem.
Czyli tam było widać, że ta konkurencja jest taka bardziej teoretykiem. Teraz pytanie, jak już sobie wypiszesz swoje. . . Skąd to wziąć? Przeglądasz sobie tą konkurencję i wypisz sobie, jak ma mocne strony, jakie ma słabe. Zastanów się nad tym, co może to być. Bo kolejnym pytaniem jest, jak zamienić słabe strony konkurencji w mocne u Ciebie. Czyli jak ja widzę, że konkurencja ma słaby copywriting, to ja cisnę ostro copywriting. Tym się wyróżnię od konkurencji. Dlatego warto analizować konkurencję, żeby wiedzieć, na jakim ona jest poziomie. Kolejna rzecz. Mała wiarygodność poprzez brak dowodów na to, że jest praktykiem. Dokładnie. Czyli ja mogę to wykorzystać w ten sposób, że pokażę siebie, światu i pokażę od razu przykłady, że to naprawdę działa.
Konkurencja tego nie robi, to ja to wykorzystam i uderzę z tej strony. Dobra. Kolejne narzędzie, które chcę Tobie pokazać. Żeby pokazać Tobie ten najbliższy punkt, to potrzebuję jakąś stronę internetową. No i teraz akurat przez przypadek mi wyskoczył Jacek, czyli nasz partner biznesowy, ale też trochę działamy konkurencyjnie z Jackiem, bo i on i ja uczymy o tym, jak tworzyć i sprzedawać kursy internetowe. Ja jak najbardziej polecam i rekomenduję Jacka. Jeżeli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej niż ja mówię, to koniecznie zajrzyj do Jacka. A teraz Jacku pozwól, że pokażę Ciebie jako przykład. Wchodzimy sobie na stronę internetową Jacka. jacekwolniewicz. pl I teraz co robimy? Zobaczcie, ja tutaj co widzę, to widzę. Widzę jakie ma produkty, widzę jego plusy, minusy, złe strony, dobre strony, wszystko widzę.
Ale teraz robię takie narzędzie, używam. Wchodzę sobie w google. pl, wpisuję sobie stronę jacekwolniewicz. pl, ale dodatkowo wpisuję site. I po co ja to robię? Nie wszystkie strony internetowe, które są tutaj w zakładkach, są widoczne. Nie wszystko jest widoczne. Wiele osób coś ukrywa. Coś ukrywa, czego nie ma na stronie, ale jest gdzieś w jakiejś zakładce. Często bywa tak, że osoby nie pokazują czegoś, ale zostawiają to w liście w wyszukiwarce. Czyli istnieje to w Google, ale nie ma tego na stronie. I osoby często o tym zapominają. A ten site ma za zadanie wyświetlenie wszystkich stron, jakie są zaindeksowane. O, patrzcie, webinar motywacja. Tego nie ma na stronie na pewno, bo to jest coś starego, czego pewnie już nie ma, natomiast tutaj jest.
Czyli to site pokazuje nam zakładki, które prawdopodobnie mogą być niewidoczne z poziomu użytkownika. Na przykład zaproszenie na live. Czym produkować kursy, jak skutecznie je sprzedawać? Dzięki temu, że wpisałem site w kropek, wyświetliło się wszystkie zakładki, to znalazłem pomysł na szkolenie, jakie prowadzi Jacek. Czym produkować kursy, a jak skutecznie je sprzedawać? Czyli ja mógłbym się zainspirować tym pomysłem i zrobić webinar pod tytułem Czego potrzebuję, żeby wyprodukować kurs internetowy? I tego użyć do produkcji kursów internetowych? Pomysł ma naprawdę bardzo ważną rzecz. A jeżeli ja widzę, że Jacek robił na ten temat webinar i widzę, że sporo akcji zrobił, bo widzę, że było więcej webinarów, różne tematy, to mogę się już troszeczkę Jackiem zainspirować.
Inspiracja nie jest karalna, nie mogę skopiować, ale tak jak zobacz mój przykład, czym produkować kursy online? To ja zrobię, tak jak powiedziałem, czyli czego potrzebuję, żeby wyprodukować kurs online? Albo czego potrzebuję, żeby wyprodukować kurs online? Albo co mi potrzeba, żeby wyprodukować kurs online? Ja już wiem co, ja nie skopiuję tego, co on tam mówił, ale pomysłem mogłem się zainspirować. No i wchodzę tak sobie dalej. Jak szybko przygotować wykład? A to jest dostępne, bo to jest na blogu, widzę. Dobra, jak funkcjonuje cykl Colba? To też pewnie blog jest. O, jakiś mini kurs tutaj jest. No, to też jest niewidoczne na zewnątrz. Bezpłatne konsultacje, jedna z najszybszych metod pozyskiwania dobrze płacących klientów dla coachów, konsultantów i mentorów.
Co osiągniesz tą metodą? Widzisz Jacek, dobrze, że na ciebie trafiłem, bo tutaj jesteś bardzo dobrym przykładem. Sprzedaż zamknięta, ale widzę, co miałeś otwarte. Dobra, zaczynamy projektować kursy. To pewnie podcast jest czy coś. Dobra, w skrócie, już tutaj nie będę chodził głębiej w tą analizę, bo Jacek tu ma 497 wyników, ale zobacz, jaką mocną siłę ma to proste. Site dwukropek. To wpisujemy w Google, klikamy Enter i sprawdzamy, jakie ma nasza konkurencja pod strony, o których mogła nie wspomnieć wy na swojej stronie internetowej, ale jest gdzieś głębiej schowane. Tak jak widzieliście to u Jacka. Jacku, jeżeli to oglądasz, lub jak ktoś tobie dał znać, że na tobie przeprowadziłem przykład, to mam nadzieję, że zrozumiesz, że to wykonałem i nie będziesz zły.
Ja też na pewno jeszcze Jackowi dam znać, że wykorzystałem jego postać tutaj do kursu, żeby pokazać, jak analizować konkurencję. Dobra, kolejne narzędzie to SimilarWeb. Chodźmy do tego narzędzia. SimilarWeb jest narzędziem, które pokazuje nam, jaki jest potencjalnie ruch naszej konkurencji, skąd bierze klientów. Ja tu sobie wpiszę też Jacka na szybko. I to nie zawsze wyskoczy odpowiednia ilość, bo jak jest za mało wizyt, konkurencja jest za mała, to nam nie wyskoczy. Ale co mamy tu za informacje? Niestety w przypadku Jacka nam nic nie wyskoczy, ale wypróbujmy wtedy inną stronę internetową. Załóżmy, niech będzie to pierwsza najbliższa strona, jaką znalazłem z języka angielskiego. Sprawdźmy. O, i zobaczcie, faktycznie oni mają ruch. I to nawet spory. W miarę wysoko są.
Teraz widzimy, że firma ta miała prawdopodobnie około 117 tysięcy unikalnych, tutaj pokazuję unikalnych, wejść w październiku, 113 we wrześniu, w sierpniu mniej, czyli widzimy sezonowość, skąd miała głównie ruch. I tu już pamiętacie lekcję, kim jest. . . A, to jeszcze będzie. W lekcji, kim jest Twój idealny klient, bo potrzebna nam informacja, kto jest Twoim idealnym klientem. I tu zobaczcie, analizując konkurencję już to wiemy. Idziemy dalej. Kto jeszcze może być Twoją konkurencją? Czyli podobne strony. Skąd jest ruch? Głównie ruch jest z wyszukiwarki Google. I co ludzie głównie szukają, żeby znaleźć tą firmę w internecie? English levels, levels of English. Traffic. Social media, jakie dla nich działają. Najlepiej działa Facebook. Facebook, dokąd ludzie wychodzą itd. No i zobaczmy tutaj jeszcze na przykład Preply.
Ja wiem, że też jest bardzo dużym graczem. Ułożysz Ty mój 13 milionów wizyt. Faktycznie. No, 13 milionów unikalnych wejść. No to tutaj pewnie będą ciekawe statystyki. Głównie Ameryka, później Polska, następnie Meksyk, Brazylia. Średnia grupa docelowa. Konkurencja. Podobne strony. Co im najlepiej działa? Bezpośrednie przekierowania. Czyli bezpośrednie wejścia na stronę, a search dopiero jest później. Także tu już jest inne źródło. I teraz co ludzie wpisują, żeby to znaleźć? Jakie strony jeszcze przekierowują i skąd są reklamy? O, patrzcie, nawet reklamy wyświetla, jakie używają. Super, to jest nowość. To chyba od niedawna jest, bo wcześniej tego nie było. Tutaj skąd czerpił też ruch, to z YouTube widzę najmocniej. OK. No i teraz to jest podstawowa wiedza.
Natomiast tutaj, jak dobrze pamiętam, można założyć takie konto trial też sobie, jakbyście chcieli więcej i znaleźć jeszcze więcej informacji. To jest właśnie narzędzie SimilarWeb. I tutaj chciałem pokazać jeszcze jedno narzędzie płatne, które ja teraz ostatnio używam do analizy. To jest narzędzie SemStorm. Ja wpiszę sobie tutaj, tutaj sobie wpiszę Jacka. Jacekwolniewicz. pl. W SimilarWeb zauważyliście, że o Jacku nie było dużo tych informacji, ale pozwolę sobie tutaj przeanalizować w tym narzędziu i tu pewnie znajdziemy jeszcze więcej. To już jest płatna analiza konkurencji. To jest taka dodatkowa. No, Jack, prawda, przy każdej nowej branży to używam. I tutaj co mamy za informacje? Pod jakimi słowami kluczowymi Jacek jest wyżej? Jako ma konkurencję? Widzę, że się nie reklamuje tutaj, ale to jest najważniejsze. Skąd jest ruch? Wszystkie słowa.
Widzę, że Jacek jakoś mocno się nie reklamuje w Google. I teraz wyszukiwania. I tu mogę też znaleźć potencjał słów jaki jest. Protip, trener umiejętności miękkich, kontrakt szkoleniowy, czyli wyszukuje skąd tak naprawdę może mieć ruch Jacek. Jakie frazy mogą mu generować ruch? Tutaj widzę, że u Jacka mocno nie jest rozwinięty Google. To weźmy sobie jeszcze jakieś. . . O, motywacja do udziału w szkoleniu. Sprawdźmy jeszcze jakąś inną konkurencję. Posłużę się jeszcze raz językiem angielskim. Nowakit. Znalazłem na szybko taką stronę. To są przypadkowe, jakie ja znajduję. Wpisuję po prostu angielski online i mi wyskakuje. No i tutaj będzie już pewnie więcej informacji. Zobaczcie. Oni są na trzeciej pozycji, jeżeli chodzi o czasy angielskie i jest ruch 2170.
Wyszukiwań 18 tysięcy. Ja już wpadam na pomysł, że jeżeli chciałbym uczyć angielskiego, to na pewno poruszałbym czasy. Czyli zrobiłbym może minikursy z czasów angielskiego. Z czego jeszcze mają? Past Perfect, bajki po angielsku. Język angielski, czasy, czasy, fiszki. Mogę sobie to tutaj przeanalizować. Zobaczmy, co jeszcze nam tutaj Semstorm potrafi ciekawego podpowiedzieć. Widzę, że mocno się tutaj pozycjonują ostatnio. Nowa kit. Widzę tu ich konkurencjów. O, i tu jest nawet, zobaczcie, pod czym się promują w Google Ads. Angielski dla dzieci, nauka języka angielskiego, angielski online, native, speak care, native, jak nauczyć dziecko czytać itd. i widzę skąd, gdzie to wyskakuje. Konkurencji jest. I to są tak naprawdę najbardziej ważne dla mnie informacje.
Czyli pod czym się te firmy reklamują i co robią, żeby być gdzieś u góry. Naprawdę bardzo cenne informacje. Podczas analizy konkurencji, to jest akurat płatne narzędzie Semstorm, które to umożliwia. Ty nie musisz na początek zagłębiać się aż tak dużo, ale to jest lekcja o analizie konkurencji, więc ja muszę pokazać zarówno te bezpłatne, jak i te płatne rozwiązania. Dobra, więc zadanie dla Ciebie. Przeanalizuj konkurencję. Przeszliśmy przez wiele przykładów, jak możesz tą konkurencję przeanalizować. Zrób to z tymi swoimi pomysłami. Sprawdź jaką masz konkurencję do swoich pomysłów na kurs internetowy. Wypisz to wszystko i zadecyduj następnie nad tym, jaki kurs będziesz tworzyć. Masz już pomysł, masz już weryfikację, teraz masz analizę też konkurencji i podejmij teraz decyzję, który w końcu temat będziesz realizować.
Czyli wypełnij moim ostatecznym pomysłem na mój mini kurs, czy kurs zależnie co tworzysz, bo tej analizie jest i tutaj wpisz. Ja też przeanalizowałem swoje pomysły i wyszło mi, że moim pomysłem na kurs internetowy będzie kurs tworzenia reklam na Facebooku. Jest duża konkurencja, porusza bogactwo, porusza hobby i ja widzę w tym dużą szansę, dużą potrzebę. Jest to dla początkujących, więc mam nadzieję, że będzie się sprzedawać, zwłaszcza, że kiedyś już też zacząłem, jeszcze nigdy nie sprzedawałem tego tak do zimnego ruchu, ale jest to wyzwanie, więc podejmuję to wyzwanie i ja zrobię to. A ty jaki masz ostatecznie pomysł? Czekam, aż wypełnisz workbooka i będziesz mógł przejść dalej.
I teraz jak już wpiszesz ten ostateczny pomysł, to w drabinie wartości zaznacz, czy tworzysz mini produkt, czy tworzysz produkt główny, czyli Magnet, czy Crossel, czy Upsel, w którym miejscu będzie ten produkt, który tworzysz. W mojej drabinie to będzie ten mini produkt. Jak zacząć tworzyć skuteczne reklamy na Facebooku? Później będą inne rzeczy, ale najpierw zajmę się tym, czyli jak skutecznie tworzyć skuteczne reklamy na Facebooku. Ty też wpisz tutaj, na jakim poziomie jesteś, jaki produkt tworzysz i możesz przejść wtedy dalej. Najważniejsze dzisiejsze informacje to wiesz, jak zweryfikować pomysł, potrafisz przeanalizować konkurencję i wiesz, jaki produkt stworzysz w najbliższych 27 dniach. Zatem zapraszam Cię do kolejnej lekcji.
W kolejnej lekcji będziemy rozmawiać o budowie społeczności, o określeniu profilu idealnego klienta i dowiesz się, co to jest inboat marketing. Jeżeli nadal będziesz mówić, że nie masz pomysłu, to jest jeszcze dla ciebie ratunek. Wejdź sobie do kursu, jaki masz prawdopodobnie dostępny lub możesz do niego dołączyć, kurs Kreator Pomysłów na Akademii Web2Learn. Tam jeszcze dodatkowych kilka godzin mówię o szukaniu pomysłów i weryfikacji. Natomiast ja uważam, że przez te około 2 godziny, które już razem spędziliśmy, to udało się Tobie znaleźć już ten dobry pomysł na ten kurs, który będziesz teraz tworzyć. Zatem do zobaczenia w kolejnej lekcji. Witam Cię serdecznie w kolejnym dniu naszego wyzwania Stwórz i Sprzedaj Własny Kurs Online w 30 dni.
Czego dzisiaj się dowiesz? Dowiesz się tego, kim jest Twój idealny klient, gdzie budować społeczność, co publikować w mediach i co to jest inboat marketing. Zatem chodźmy do działania. Na początek w ogóle pytanie, po co my w ogóle się zastanawiamy, kto jest naszym idealnym klientem? I tu najważniejsze pytanie, jakie musimy sobie zadać, to czy nasz produkt może być sprzedawany dla wielu grup docelowych. Podam Tobie od razu przykład. Zobacz, kurs angielskiego może być sprzedawany dla dzieci, dla młodzieży, dla dorosłych, dla maturzystów, studentów, seniorów, ósmoklasisty, dla dzieci w różnych poziomach, na wakacje, dla opiekunek i dla pracowników. Czyli jeden kurs, oczywiście troszeczkę zmieniony, ale może pasować do różnych grup docelowych. No i znów, ponownie zadaj sobie pytanie, czy Twój kurs mogą kupić różne grupy docelowe.
Dlaczego jest to ważne? Ponieważ ja zauważyłem, że na przykład w przypadku moich kursów internetowych powinienem często dzielić komunikat na kobiety i na mężczyźni i inny komunikat kierować do mężczyzn, inny do kobiet. Ponieważ okazuje się, że inne problemy mają kobiety, a inne problemy mają faceci. To jest bardzo istotne przy tworzeniu szkolenia internetowego, żebyś wiedział, do kogo mówisz. Ja sam zauważyłem w niektórych szkoleniach internetowych, niektórym klientom doradzałem, żeby na przykład w ogóle wyłączali z reklamy na przykład tylko kobiety albo tylko mężczyzn, żeby ich w ogóle wyłączyć, bo sprzedaż była tylko i wyłącznie do tej jednej grupy, ta druga grupa nie kupowała. Więc po co tracić pieniądze na tą grupę, jak jest jeszcze ta grupa. No i warto dlatego sobie zadać zapytanie, jak to wygląda u Ciebie.
Teraz zobacz, jak robią strony internetowe właśnie tutaj też, na przykład z języka angielskiego, to mają na przykład podzielone dla kogo. Dzieci, młodzieży, maturderzystów, studentów, dorosłych itd. Jaka forma zajęć i jakie typy kursów. Także oni są dopasowani do różnych grup docelowych, bo do każdego troszeczkę inaczej się mówi. Teraz zobacz w moim przypadku, że będę tworzył ten kurs tworzenia reklam na Facebooku. No i teraz zobacz, kurs tworzenia reklam, tyle, ale mogę zrobić kurs tworzenia reklam dla twórców kursów internetowych i kurs tworzenia reklam dla salonów beauty. No i teraz okazuje się, że jak ja bym sprzedawał to tak ogólnie, czyli ogólnie kurs tworzenia reklam na Facebooku, to może się okazać, że wszyscy będą to kupować, ale nie wszyscy, którzy ja bym chciał.
Natomiast jeżeli ja to podzielę, to będzie ten sam nawet kurs, ale ja będę docierał, to specjalizował się w jakiejś dziedzinie, to dzięki temu ja będę miał większy potencjalny sprzedaż, bo jaki kurs internetowy, załóżmy, że jesteś kosmetyczką, jaki kurs chętniej kupisz? Kurs tworzenia reklam na Facebooku czy kurs tworzenia reklam na Facebooku dla salonów beauty? A ja mogę przecież mieć ten sam kurs internetowy i dodać lekcję specjalną dla salonu beauty, dla twórcy kursów, dla fotografów itd. , itd. O to w tym chodzi. Jak najbardziej szczegółowo dopasować się do danej grupy docelowej. Oczywiście nie mówię, żeby sprzedawać tylko w ten sposób, ogólnie też można sprzedawać, ale to jest właśnie nasze pytanie.
Do kogo my najbardziej chcemy ten produkt sprzedać? No i teraz należy sobie odpowiedzieć na pytanie, kim jest mój klient. No i teraz to nie będzie nudne, mówię z góry, bo ja widziałem już chyba 100 kursów internetowych, które mówiły o tym, kim jest twój idealny klient. Ja mówię o tym troszeczkę inaczej, więc myślę, żeby warto posłuchać. Słuchaj, masz taką kartę w workbooku, czyli kim jest twój idealny klient. Napisz tutaj dokładnie nawet potencjalnie, jak on ma na imię. Na przykład mamy tutaj imię Tomasz, i tutaj będziemy mieli na przykład imię Anna. Tomasz i Anna. I tutaj mamy kartę, jaką wypełniamy. Natomiast co jest najważniejsze? To jest pełna karta, tak jak mówi marketing, co powinniśmy wiedzieć o naszym kliencie.
Natomiast ja na początek chcę, żebyś wiedział podstawowe dane, czyli jaki jest wiek klienta, czyli w jakiej grupie się mieści, jaka jest jego lokalizacja, czy jest to polska, czy jest to zagranica, czy może jest tu specyfika na daną miejscowość. Następnie jaka jest płeć, no to wiadomo, tu mężczyzna, tu kobieta, chociaż nie zawsze. Następnie jakie ma ta osoba zainteresowania, jakie zna języki, czyli czy polski, czy angielski. Chodzi mi o ten główny język. Czy chce się uczyć? To jest naprawdę bardzo istotne pytanie. Ludzie pomijają tę ważną rzecz. Załóżmy, nie wiem, masz budowlańca, który robi od 8 do 18 na budowie. Czy on będzie kupował kurs internetowy z BHP na budowie? No nie, raczej jego właściciel.
Czyli ten Tomasz to będzie właściciel tej firmy budowlanej, a to nie będzie pracownik firmy budowlanej. Dlatego warto to wiedzieć, czy ta osoba chce się uczyć. Oczywiście są też ambitni, ale mówimy o większości. Większość osób z tej grupy docelowej, czy chce się uczyć? Bo niektóre grupy docelowe, no nie wiem, załóżmy, że senior w wieku 70+, czy on będzie chciał się uczyć programowania? No właśnie, wydaje mi się, że większość raczej nie. Nie mówię, że wszyscy emerytowani programiści, może tak, ale nie wszyscy. Następnie, czy ma pieniądze na edukację? To jest kolejna bardzo ważna rzecz i często pomijana.
Czyli czy kogoś w ogóle stać na to, żeby to kupić? Bo może być grupa docelowa, nasza grupa docelowa może być na przykład osób, które zarabiają poniżej na przykład tej minimalnej krajowej, albo zarabiają minimalną krajową. No i teraz pytanie, czy oni mają pieniądze na edukację i ile powinien nasz kurs kosztować, jeżeli oni mogą nie mieć tych pieniędzy na edukację? Może jednak trzeba zrobić tani kursy, sprzedawać ich więcej? Dlatego warto to na starcie wiedzieć, czy ta grupa ma pieniądze na edukację i kolejne, jakie ma problemy. Czyli z jakimi problemami do ciebie przychodzi i właśnie zobaczysz tą różnicę, że Tomasz będzie miał inne problemy niż Anna.
Jednemu będzie zależeć na przykład na większym wynagrodzeniu zmiany pracy, a Annie będzie na przykład zależeć na stabilizacji sytuacji w rodziny i żeby mogła pracować sobie zdalnie. Są dwa różne do tego podejścia. No i teraz jak się tego dowiedzieć? Słuchaj, zakładam, że nie masz jeszcze swojej społeczności zbudowanej, dużej i tak dalej. To, co możesz zrobić, wejdź na grupę na Facebooku i znajdź grupę swojej konkurencji albo swoją partnerską grupę, swoich partnerów biznesowych albo znajdź po prostu grupę, którą masz. Wejdź sobie w te osoby, które wyskakują, wchodzisz sobie tutaj w uczestników tej grupy i patrzysz, wchodzisz sobie na te profile, kim te osoby są. I szacujesz to, nie musisz wchodzić w każdy, ale widzisz tutaj na przykład Joanna, widzę, że ma pomiędzy 30 a 40 lat, no to mamy już wiek 30-40.
Lokalizacja Polska, pewnie kobieta, używane aplikacje. Jak wejdę na jej profil, też mogę to pewnie znaleźć. Jakie zna języki, no to też powinienem, bo podstawowy język mi chodzi, więc polski. Czy chce się uczyć? Wejdę sobie zobaczyć. Czy ma pieniądze na edukację? Wejdę sobie w profil, zobaczę. Nie chcę tutaj jednak RODO przestrzegać, te dane są danymi publicznymi, udostępnione Facebookowi. Jak chcesz wiedzieć więcej na temat tych osób, to musisz sam już to zrobić. Jakie ma problemy? Jedna rzecz to jest właśnie wejść w grupę konkurencji albo własną, albo partnerską i zobacz, kim są te osoby, które są potencjalnie twoim klientem. Kolejny punkt to znajdź reklamy, które cię interesują. U mnie wyświetla się teraz reklama AdWordConference.
Jak kliknę tutaj te trzy kropki i kliknę dlaczego widzę tę reklamę, to wyświetli mi się informacja, że tu na przykład Google AdWord chce dotrzeć do osób takich jak ty, które wykazały zainteresowania na następującymi tematami. Optymalizacja dla wyszukiwarek internetowych Google itd. Określiły, że są w wieku takim i takim. Mają ustawioną lokalizację na Polska. Tyle. Zobacz, analizując siebie wiesz, jak możesz dotrzeć do kolejnych osób podobnych do ciebie. I zobacz, tu jest jeszcze jedna fajna rzecz. Co możesz zrobić? Dokonaj zmian w swoich preferencjach reklamowych. Dostosuj ustawienia, aby spersonalizować reklamy. I wejdź w to koniecznie i zobacz, co tutaj jest. Zarządzaj tematami reklam i wyszukuj tematy, które chcesz oglądać rzadziej. Ci, co mogą do ciebie dotrzeć i co nie mogą.
Jest Pinebrush, Customers Success, Brandon Burchels i tu wyświetl więcej. Czyli na podstawie analizy siebie, na podstawie analizy konkurencji widzisz, jak chcą dotrzeć. Jeżeli ja widzę, że Google Ad chce dotrzeć do mnie za pomocą optymalizacji dla wyszukiwarek internetowych, to ja wiem, że ludzie podobni do mnie znaczy się, że będą w tej grupie zainteresowań. I ja już będę wiedział, co tu wpisać. Czyli zainteresowania w grupie wiekowej tej 21-64 tutaj zainteresowania, optymalizacja dla wyszukiwarek internetowych. I ja już teraz wiem, jak mogę przygotować reklamę dla tych osób. Czyli jak mogę do nich dotrzeć. Dobra. Teraz wiemy już mniej więcej może zadanie dla ciebie. Wypełnij już tutaj tą kartę, tą podstawową, co już wiesz, kto jest twoim idealnym klientem.
Na początek jakąś jedną grupę, nie wypełniaj wszystkich, jedną największą grupę kobiet i jedną największą grupę mężczyzn wpisz tutaj. Na podstawie tego przeanalizuj. I teraz, gdzie są ci potencjalni klienci? Polaków według statystyk najnowszych, które udało mi się znaleźć w Google, to jest 38 milionów Polaków. No i teraz, co Polacy robią? 27 milionów Polaków w lutym 2022 jest na YouTube. To jest największa grupa docelowa. Także oni są na YouTube. I co możemy zrobić na YouTube? Na YouTube możemy zbudować na przykład własny kanał. I tutaj kierować nasz ruch, zbudować tutaj społeczność na YouTube. Minus jest taki, że budowa społeczności na YouTube jest dość ciężka, bo jest bardzo dużo konkurencja.
Ale ja na przykład buduję kanał na YouTube, ponieważ jak wrzucam mailing, czy robię jakieś te cotygodniowe maile, czy chcę dotrzeć do nowej grupy docelowej, to robię to właśnie za pomocą YouTube. I teraz kolejny medium, które możemy poznać, tym medium jest Facebook. No i teraz Facebook, zobaczcie najważniejszą rzecz, że w Facebooku idealna grupa docelowa to jest 1844. Także jeżeli Twoja karta mówi, że masz grupę tych klientów, to wiesz, gdzie możesz ich znaleźć. Gdzie możesz ich znaleźć? Na YouTube, możesz ich znaleźć na Facebooku. Natomiast jeżeli Twoja grupa docelowa to już 45+, no to zobacz, tu już tych osób jest mniej. I teraz jak można zbudować grupę docelową, jak można zbudować społeczność na Facebooku? Koniecznie stwórz własną grupę na Facebooku.
To nic, że takich grup jest pełno, Ty również stwórz własną grupę na Facebooku. Ja zobaczcie, przygotowuję teraz pewien nowy produkt. To nie będzie produkt z branży właśnie kursów internetowych, to będzie troszeczkę inny produkt, również internetowy, ale inny. Ja mam taką grupę na Facebooku od niedawna, Budowa Domu Pomorskie. Ja buduję już tutaj społeczność. Ja jeszcze nie mam produktu pod to, to jest jeszcze tajemnica, co to będzie, ale ja już mam grupę na Facebooku ludzi, to już jest ponad 3000 ludzi w tej grupie, czy ponad 2000, których ja już tam zbieram, aktywizuję itd. Więc już buduję społeczność pod coś, co będzie docelowo. I teraz kolejna rzecz, to Instagram.
Jeżeli chodzi o Instagram, to zobaczcie bardzo ważną rzecz, ta grupa 35-44 już troszeczkę spadła w porównaniu do Facebooka. I tu mamy 11 milionów. Na Facebooku 24 miliony, na YouTube 27 milionów, a tu połowa w dół, 11 milionów. No i tutaj mamy głównie wiek 18-34. Też zobaczmy, że większość to kobiety, faceci to mniejszość. I tu nawet spora różnica jest. Jak można zbudować w social mediach społeczność na Instagramie? Zobaczcie sobie, ja nie mam Instagrama zbudowanego, dlatego ja pozwolę sobie tutaj naszego partnera i klienta podpromować, czyli Szymon Mierzwa. Wejdźcie sobie na profil Szymona, zobaczcie, jak Szymon ten profil prowadzi. I teraz kolejna bardzo popularna rzecz, która jest coraz popularniejsza, to TikTok.
I tak jak kiedyś o TikToku mówiło się, że nie, że to też dla dzieci i tak dalej, to zobacz, powyżej 18 roku życia mamy już 7,7 miliona osób na luty 2022, więc naprawdę uważam, że coraz to więcej. I tu jak można zbudować na TikToku społeczność? Ja osobiście nie mam takiej społeczności, ale tutaj zobacz naszego klienta, którego polecam, Oskar Litwin-Tal, zobacz sobie, jak on buduje tutaj swoją społeczność na TikToku. I tu zobacz na przykład filmik, jak możesz sprawdzić, co aktualnie dzieje się w kosmosie. Jak możesz zmienić dowolny rysunek w prawdziwe zdjęcie. Darmowy native speaker w języku, którego chcesz się nauczyć. Różne ciekawe, zobacz nawet te wyświetlenia. Jak odnaleźć film, którego tytułu nie znasz, jak wyglądały miasta w przyszłości.
Nie są to zawsze tematy związane typowo z biznesem, ale zobacz sobie, jak on to prowadzi. O, tu mi się podoba, zobacz. Jak łatwo możesz stworzyć interaktywne wideo. Jest taki filmik i on ma 10 tysięcy wyświetleń, więc społeczność również możemy zbudować na TikToku. No i kolejny punkt, który jest często wymieniany podczas rozmów, to LinkedIn. LinkedIn niestety według mnie troszeczkę umiera, ale to jest mój taki plan, no bo zobaczcie dlaczego. Główna grupa docelowa ma tutaj 25-34. Ta grupa osób już tutaj zniknęła. Czyli ja bym powiedział, że to jest grupa pracowników, najbardziej nie właścicieli, bo właściciele firmy mają głównie, myślę, że właśnie 30+. Także te dwie grupy, ale też większość ta tutaj, 35-54.
Ja sam tyle nie mam, co prawda, ale ja jestem w tej grupie docelowej. Ale no zobaczcie, tu jest 5 milionów. 5 milionów na LinkedIn. Tu mieliśmy 11 milionów, na Facebooku 24 miliony. No różnica jest ogromna. Naprawdę różnica jest ogromna. No i tutaj zobaczmy, że na przykład już 55+, to już w ogóle 1%. No i teraz jak można zbudować na LinkedIn? Ja na LinkedIn nie mam jakoś mocno zbudowanego własnego profilu, więc zobacz sobie na Jacek Wolniewicz, nasz partner biznesowy i klient Jacek Wolniewicz. Zobacz sobie, jak ma to zrobione. I teraz najważniejsza rzecz. Gdzie ludzie w ogóle siedzą? Bo to, że jest tyle wyświetleń, to jest jedno.
Ale pytanie, gdzie ludzie naprawdę siedzą? I teraz zobaczcie, to nie są moje analizy, to są analizy z tego roku, czerwiec 2022, poprowadzone przez wirtualnemedia. pl, wykonane przez Gemiusz z PBI. Tutaj macie link do artykułu. To, tak jak mówię, to nie jest moje badanie, to jest badanie wirtualnemedia. pl. Teraz zobaczcie, co tu się okazuje. Co z tego, że na LinkedIn jest 6 mln realnych użytkowników miesięcznie, w czerwcu, jak średnio ten użytkownik spędza 10 minut, tylko 11 minut, jeszcze raz, tylko 11 minut w miesiącu na LinkedIn. Czyli strzelam, że zdąży wejść, zatwierdzić znajomych, dodać nowych znajomych, raz, przewinąć, scrollem w dół i zamknąć. Natomiast tych liczących się, zobacz, TikTok 18 godzin, Facebook 16 godzin, Instagram 4 godziny. Pokolorowałem to.
Zielone to idź na pewno, uważaj, ale idź, czerwone nie idź. Jeżeli chodzi o moje zdanie, musisz mieć, to jest moje zdanie, może nie musisz, moje zdanie jest takie, warto posiadać własną grupę na Facebooku. Zobaczcie, Facebook uwielbia grupy, a ludzie spędzają na Facebooku 16 godzin miesięcznie. TikTok 18 godzin miesięcznie, warto iść też w TikToka. Snapchat ma ponad 2 godziny, ale tutaj jest głównie 12-24 lat, więc jeżeli masz grupę docelową 12-24, to tutaj może to być Snapchat. Natomiast jeżeli uważałeś dotychczas, że LinkedIn to jest dobre miejsce na początek, to ja uważam, że nie do końca. 11 minut? To powiedz mi, co ten użytkownik ma w 11 minut zrobić? On nie jest zaangażowany.
Co z tego, że te media mają zasięg, jak nie mają zaangażowania? Tak samo Twitter, 45 minut, przeczytam jakiegoś newsa, wychodzę. Kiedy oni mają zobaczyć tą reklamę? Kiedy oni mają się zaangażować? Według mnie Facebook, TikTok, Instagram. Wybierz coś z tych trzech rzeczy na początek. Ja nie mówię, że nie masz gdzieś być w ogóle, ale na początek wybierz coś z tych trzech mediów. Dopiero później wybierz kolejne. I teraz jedno, jakie medium ty wybierasz, zapisz sobie, jakie medium ty wybierasz na początek i najważniejsze, nie twórz konta wszędzie. Zasada jest taka, najpierw tworzymy społeczność w jednym miejscu. Jak powiemy, dobra, tu mamy zbudowaną społeczność, tutaj wykonaliśmy już dobrą robotę, wtedy możemy przejść do kolejnych. Podbij grupę na Facebooku, zbuduj grupę na Facebooku i ją rozwiń.
Następnie stwórz Instagrama i go rozwiń, następnie stwórz TikToka i go rozwiń. Ale nie wszystko naraz, bo to jest bez sensu być wszędzie. Można być wszędzie, jak już masz to spudowane wszędzie, a tak tylko, żeby mieć profil, to nie do końca ma to sens. Jak to ma nam przynosić klientów, to musimy się w to zaangażować. Ja osobiście najmocniej używam Facebooka i każdemu to bardzo polecam. Na Instagramie też robię reklamę, na TikToka też niedługo wejdę, gdyż TikTok obecnie daje dużo takiego zasięgu za free, że tak powiedzmy, więc na pewno też ma to sens. Dobra, raz jeszcze, napisz sobie w workbooku, jakie medium na start Ty wybierasz. Czekam.
Dobra, teraz co robić z mailami? No bo mówimy już o tym, że budujesz tą społeczność, no ale teraz co Ci da ta społeczność, jak nie masz maila? Musimy jak najszybciej pozyskać od danego klienta maila, danego potencjalnego klienta pozyskać maila. No i teraz co robimy z tymi mailami? Wrzucę Tobie tutaj link do systemu mailart. pl. System mailart umożliwia robić taką automatyczną sekwencję maili. Ja robię to na przykład w ten sposób, że kiedy użytkownik dołącza do bezpłatnego newsletteru, to poczekaj aż będzie piątek i wyślij maila. Następnie poczekaj tydzień, czyli do kolejnego piątku i wyślij maila. Czyli tworzymy, utrzymujemy relację z naszym potencjalnym klientem poprzez wysyłanie mu maila, poprzez publikowanie w social mediach, w których on jest, regularnie jakichś materiałów.
Mogą być to te same, tu i tu. To, że klient czyta maile, nie znaczy, że on siedzi na Facebooku. To, że siedzi na Facebooku nie znaczy, że czyta maile. To jest bardzo ważne. No i teraz po co jest to wszystko? Po co ja w ogóle mówię o tym, że masz budować tę społeczność itd. ? Na start nie musisz mieć tej społeczności. Na start możesz zacząć sprzedawać mini-produkt i webinary prowadzić bez społeczności. Ale jak ci ludzie już kupią Twój produkt, i chcieli się zapisać na ten webinar, to trzeba te maile właśnie zgromadzić. Jednym z potencjałów jest właśnie system mailar. light. pl. Serdecznie polecam ten system. Sam, jak widzisz, z niego prowadzę. Tutaj zobacz, 150 tys.
maili wysłanych w automatyzacji. Czyli ja, żeby klienci o mnie, żebyście wy o mnie pamiętali, żebyście o mnie pamiętały, pamiętały, to wysyłam regularnie co piątek maila. I mam ustawioną taką sekwencję. Dzisiaj daję to, jutro daję to. I teraz co ja daję, o tym jeszcze będziemy rozmawiać. No i dobra. Teraz możesz mi zadać pytanie. Dobra, Michał, niech ci będzie. Nie chciałam, nie chciałem, ale zrobię tę grupę na Facebooku. Zrobię tą bazę mailingową. Ale czy to ma w ogóle sens? I tu macie odpowiedź. W Web2Learn jest taka zakładka Lead. Czyli w momencie, kiedy pozyskujecie osoba na pobranie e-booka, czy na zapis na webinar, czy na przykład coś kupi, no to nasz system to odnotowuje.
No i teraz zobaczcie, macie tutaj trzech użytkowników, historię. Tutaj jest historia trzech użytkowników. Jakiegoś Dar, Brice, Tre, coś tam, Adry i Biał. Raz, dwa, trzy, cztery, pięć użytkowników. No i zobaczcie tutaj na przykład tego Tre. 7 października, 18 kwietnia. Teraz tak, 7 października pobrał e-booka, 18 kwietnia też e-booka, ale innego niż ten. Zapisał się na webinar 9 marca. 30 sierpnia zapisał się na webinar, inny. 2 czerwca pobrał jeszcze jakiegoś e-booka i 7 maja zapisał się na webinar. Czyli ta osoba wpadła do naszej bazy tutaj, 7 maja 2021 przy przyjściu na webinar. Czyli ktoś zapisał się na webinar, nie kupił nic wtedy wynika z tego i pierwszy zakup był 12 października 2022.
Zobaczcie, 14 miesięcy od pozyskania lida do jego zakupu. Różne akcje, zakup dopiero 12 października. Kolejny przykład, Brice, 28 marca 2022 pobrał e-booka, natomiast pierwszy zakup 12 października, 7 miesięcy dojrzewania. I to by się nie udało, gdyby nie fakt, że ja utrzymywałem relacje i wysyłałem maile. Te zakupy akurat, te tutaj, to są zakupy produktu, którego właśnie akcje robiłem w październiku. To było jak przygotować się na kampanię Black Friday. Dar, 26 lutego, zakup październik, 8 miesięcy dojrzewania lida. Tu zobaczcie, miesiąc dojrzewania lida. Tutaj czerwiec, kwiecień, październik, 6 miesięcy dojrzewania lida.
I co to jeszcze pokazuje? Dużo osób na przykład mówi, dużo osób, które nie zbiera tych statystyk, które nie ma tych danych, mówi na przykład tak, o, ja dzisiaj na webinarze miałem super sprzedaż, ludzie przyszli, kupili kurs, ja zrobiłem mega ROAS, mega tutaj stopę zwrotu z reklamy. Ja mówię, dobrze, ale czy jesteś pewny, że te osoby, co były na webinarze, to są webinarze, które pierwszy raz cię widziały? Tak, na pewno, bo przecież były to osoby z reklamy. Jednak jak zagłębimy się bardziej w analizę, to się okazuje, że ja na przykład miałem tak, że na jakimś webinarze kupiły tylko osoby, które już wiele miesięcy gdzieś za mną podążały.
Czyli nie zawsze jest tak, że te osoby, które przyjdą na webinar albo nie przyjdą, że nie przyjdą na kolejny, że nie kupią tego produktu, ale może kupią inny produkt. Tak że najważniejsze jest, żebyśmy pozyskiwali te maile i utrzymywali z nimi relacje. To jest najważniejsze. I to nie jest, że musisz to zrobić od razu. Załóż grupę na Facebooku od razu itd. , ale to nie musi być, że musisz mieć wielką grupę najpierw itd. Nie. Chodzi o to, żeby jak osoba kupi twój produkt albo będzie zainteresowana, będzie potencjalnym klientem, to żeby go nie olewać, tylko żeby włożyć go do bazy mailingowej, wysyłać mu jakieś maile. Następnie dopiero, jak będzie to utrzymanie relacji, następnie sprzedawać.
Są osoby, które kupią od razu, ale są osoby, które nie kupią od razu, ale one nadal będą w tym lejku. I teraz co dać takim osobom, żeby przyszły do mojej społeczności? No i teraz tak. To, co mi dobrze działa, to na pewno e-book. Ja też już nawet wydrukowałem tego e-booka i rozdajemy go na jakichś eventach. Czyli dajemy e-booka, następnie na stronie Dziękuję Ci mówimy Dziękuję Ci, że pobrałeś mojego e-booka. Teraz kup mój kurs internetowy albo Dziękuję Ci, że pobrałaś mojego e-booka. Teraz dołącz do mojej grupy na Facebooku. Czyli wykorzystujemy e-booki do budowania bazy mailingowej. To jest oczywiste.
No i teraz na jaki temat zrobić tego e-booka, żeby ktoś go chciał pobierać? I tu wam zdradzę mój sekret, nie mówcie o tym nikomu. Słuchaj, wpisz na przykład, załóżmy, że jesteś z ogrodnictwa. To wpisz na YouTube ogrodnictwo i ustaw według popularności. Teraz zobacz. Budowa podwyższone grządki, 5 trików ogrodowych, jakie warto zdać. Ogrodniczy ciągnik, sam 38 geniowych pomysłów w ogrodu, przemarszony. Dobra, to, co tutaj mam. Jak zbudować podwyższone grządki? Możesz zrobić takiego e-booka. I ja widzę, że jest bardzo duży potencjał, żeby zrobić z tego e-booka, bo widzę, że jest duże zainteresowanie tym tematem. Kolejna rzecz, 5 trików ogrodowych, jakie warto znać.
Ja nie mówię znowu, żeby kopiować, tylko jeżeli znasz te 5 trików, jesteś specjalistą od tego ogrodnictwa, no to zrób te 5 trików ogrodowych, jakie warto znać. Ja mogę na przykład zrobić 5 trików dla twórców kursów internetowych, jakie musisz znać. Czyli pomysł, weryfikacja, sprzedaż, różne mogę rzeczy wymyślić. Chwilę usiądę i to stworzę. Czyli tworzymy lid magneta. Z czego masz tutaj? Kolejna rzecz, którą można zrobić, to webinar. Zobacz, na ten webinar, ostatnio był w lipcu 2022 ten temat webinaru, zapisało się na niego 4866 osób. I również te osoby zapraszane są do grupy na Facebooku. Teraz zobacz, są w bazie mailingowej, są też na Facebooku.
Nawet jeżeli nie będą czytali maila, to może będą na Facebooku, a jak nie będą na Facebooku, to może przeczytają maila. Czyli utrzymujemy relacje z tym potencjalnym klientem. Kolejna strategia, którą ja bardzo lubię i która tak naprawdę pozwoliła mi na początku wybić się na rynku, to strategia internetowego przyjaciela. Czyli szukamy jakichś grup na Facebooku, które zrzeszają ludzi, którzy są naszymi potencjalnymi klientami i odpowiadamy im na ich pytania. Na przykład zobacz sobie, tu jest, czy takie podłączenie kabli po dwa na każdy zacisk jest prawidłowe. To jest w nowej instalacji itd. I jakiś elektryk, który sprzedaje kursy internetowe z elektryki, mógłby napisać, słuchaj, jest to dobrze wykonane, jednak tutaj bym troszeczkę to poprawił, tutaj bym zmienił to i to.
I jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej, wejdź proszę na mój kurs internetowy, w którym pokażę wam więcej, albo pobierz tu mojego e-booka, w którym pokazuję, jak powinny wyglądać idealnie kable. Tu jest jeden elektryk, pamiętam taką historię, że murarze mówili, że jak on robi kable, to one są jak uczesane. Tak że można zrobić e-booka, jak uczesać kable, prowadzi wujek Paweł i tyle. No dobra, teraz strategia internetowa to mówi o tym, żebyśmy dołączali do grup na Facebooku tematycznych i stali się takimi doradcami w tej branży. Następnie jak osoby zobaczą, że faktycznie jest racja, faktycznie jest sens, jesteś tutaj wiarygodny i tu mi coś pomogłaś, pomogłeś, to klikną w ciebie i dowiedzą się o tobie więcej. I żeby ta strategia miała sens, to musisz zadbać o swój profil.
Tutaj zobacz akurat profil mojego wspólnika web2learn. pl, on ma na profilu informacje, pomogę stworzyć i sprzedać twój kurs online, jednocześnie nauczę cię, jak pozyskiwać klientów płacących z góry. No i tutaj informuję, czym się zajmuję, jakieś linki są, jest zdjęcie profesjonalne jedno, drugie i tutaj też są ciekawe jakieś artykuły na jego temat. Czyli jeżeli chcesz, żeby ten internetowy przyjaciel działał, to musisz zadbać też o profil. Muszą być profesjonalne zdjęcia. Dlaczego jest to istotne? Jeżeli ktoś będzie się wypowiadał bez zdjęcia, tutaj będzie jakieś no name, albo poprzednie stanowisko i to będzie, że ta sztuka robienia hałasu, czy tam jakieś takie różne inne dziwne.
Czy zaufasz takiej osobie? Kupisz od takiej osoby kurs, która ma tu sztuka robienia hałasu? Niekoniecznie, dlatego internetowy przyjaciel, jak chcesz być tym przyjacielem, przyjaciółką, musisz mieć tutaj, zadbać o swój profil. Co możemy dać jeszcze, żeby przyszli do naszej konkurencji? No to możemy na pewno przeanalizować konkurencję. Co robi, żeby tutaj zdobywać potencjalnych klientów? I ja już o analizie konkurencji pokazywałem to narzędzie, więc wrzucę jeszcze tylko linka, jak ja robię taką analizę konkurencji. Natomiast już w ostatniej lekcji już tyle mówiliśmy o tym Facebook Ask Library i analizie konkurencji, więc myślę, że wiesz, jak to zrobić. Tutaj możesz sobie zobaczyć na przykład, jak ja pozyskuję potencjalnych klientów. I teraz co możemy jeszcze zrobić? Co jest takie, co dobrze działa? No to reklama typu trzydniowe wyzwanie.
Czyli możesz zaprojektować jakieś wyzwanie. Powiedzmy, że znowu wróćmy do angielskiego. Będą na przykład czasy angielskiego. Widzieliście w statystykach, że są bardzo popularne. No to zapraszam cię na wyzwanie. Opanuj w trzy dni wiedzę na temat czasów w języku angielskim. I to by było jedno z pomysłów, jak zdobyć osoby do twojej bazy mailingowej i do twojego Facebooka. Bo możesz zrobić na przykład tak, że jak osoba zapisze się na to wyzwanie, to w podziękowaniu zapraszasz się. Wyzwanie odbędzie się na tej grupie. Skoro odbędzie się na grupie, to budujesz tutaj swoją grupę. Kolejna rzecz, co możesz robić, to szkolenie live. Czyli zrób reklamę, żeby osoby zapisywały się na szkolenie z na przykład przygotowania ogrodu na zimę.
I w podziękowaniu za zapis poinformuj, że to szkolenie live będzie się odbywał na grupie na Facebooku. I już osoby dołączając do tego webinaru, do tego live'a, będą musiały dołączyć do grupy na Facebooku. I tak budujesz taką grupę na Facebooku. Kolejna rzecz to wywiad, podobnie jak szkolenie, tak samo jak wywiad. Ja dzisiaj też na przykład prowadzę wywiad z Danielem. Ja go akurat tym razem robię na publicznym Facebooku, ale tak to ja większość wywiadów, gdy zapraszałem jakichś gości, które promowałem wywiadów, to normalnie informowałem, że odbędzie się na grupie na Facebooku. I tam, żeby trzeba było w tym uczestniczyć, to trzeba było dołączyć do grupy. To jest kolejny trik, żeby pozyskać jeszcze więcej osób do grupy na Facebooku.
I co tu jest jeszcze bardzo istotne. Pamiętaj, że jak na przykład mówisz, że live jest o 20 na grupie i ludzie się zapisują, to że dużo ludzi o tej 20 będzie chciało dołączyć. Więc tam jeszcze zaraz na starcie live, nawet powiedz coś takiego, że dzień dobry, zaczynamy już live, witam tutaj gościa, ale poczekajcie jeszcze momencik, bo widzę, że jakieś osoby chcą dołączyć do grupy. Jeszcze minutę daj sobie na to, żeby te osoby dołączyć, bo ja zauważyłem, że niedawno zrobiłem właśnie taką akcję pod tytułem zapraszam tutaj na wywiad, wywiad będzie w grupie. Osoby, tam z 40-50 osób oczekiwało na akceptację dołączenia do grupy i nie mogło uczestniczyć w live. Nie spodziewałem się tego wtedy, dlatego nie popełniaj moich błędów.
Kolejna rzecz to post. Możesz w ogóle zrobić takiego posta, bo nie idzie bezpośrednio reklamować grupy na Facebooku, ale można promować post, w którym jest na przykład link do grupy, czyli dorłącz do naszej społeczności i można to też reklamować. Kolejny sposób na to, żeby pozyskać potencjalnych klientów do dołączenia do grupy albo do bazy mailingowej jest to Google Ads. Możesz tutaj po prostu zrobić jakąś reklamę na frazy z Tobą powiązane. Ja tutaj na przykład, zobaczcie, że jak promuję Web2Learn w Google, no to tutaj miałem ile? W ostatnich 30 dniach, nie, w 15 dniach, czyli w tym miesiącu miałem ile? 385 kliknięć w reklamę. Można to też w Google Ads wykorzystać, ale dzisiaj nie będę Wam pokazywał, jak w Google Ads stworzyć reklamę.
Dobra, kolejna rzecz, żeby zbudować taką społeczność w grupie, możesz sprzedawać mini produkty, czyli jeżeli nie chcesz ryzykować pieniędzy na inwestycje w to, czy to się uda, czy nie uda, możesz od razu sprzedawać do zimnego ruchu i od razu w podziękowaniu dawać dziękuję, że dołączyłeś do mojego szkolenia. Jeżeli masz jakieś pytania dotyczące tego szkolenia, to dołącz do tej grupy, czyli grupa, taka społeczność osób, które się również interesują tym tematem. Wtedy można zrobić sprzedaż mini produktów.
Ja w ten sposób, zobacz, zrobiłem taki kurs internetowy Dlaczego 80% osób chcących stworzyć własny kurs online ma problem go nagrać? Kurs ten został sprzedany 472 razy i wszystkie te osoby zostały umieszczone zarówno w bazie danych w Myler Lite, jak również te osoby zostały zaproszone do dołączenia do grupy na Facebooku. No i teraz kolejna już rzecz, to co dokładnie zrobić, żeby utrzymać z tymi osobami relację. Jeżeli chodzi o grupę, masz tutaj ode mnie kilka pomysłów, co możesz wrzucić, żeby taką grupę zaktywizować. Czyli np.
jaka nagroda byłaby dla ciebie powodem do dumy, co ważnego udało ci się osiągnąć w tym miesiącu, kto cię inspiruje, opisz to czym się zajmujesz w trzech słowach, co robisz, gdy ci się nie chce, jak się regenerujesz, o czym tworzysz kursy online, jak udało ci się pozyskać pierwszego klienta. Czyli możesz raz na jakiś czas wrzucać takie angażujące posty. U mnie te posty pamiętam, że bardzo dobrze się sprawdzały. Teraz to jeżeli chodzi o grupę na Facebooku, a co robić w bazie mailingowej, co można wysyłać do bazy mailingowej. Zobacz, najczęściej popełniane błędy moich klientów, ciekawe narzędzia, jakie używam, case study moich klientów, trendy na rynku, czyli jakie strategie obecnie działają, co polecasz, co nie polecasz i na przykład polecane książki.
To jest pięć takich pomysłów na szybko, z których możesz spokojnie dziesięć maili najbliższych napisać. Kolejna rzecz, jeżeli masz już własną bazę, czy to mailingową, czy to grupę na Facebooku, zrób ankietę. Ja mam taką ankietę na temat dochodowych kursów internetowych i zadaję takie pytanie. Napisz proszę, czego chciałbyś, chciałabyś się dowiedzieć na takim szkoleniu z dochodowych kursów internetowych. No i osoby piszą, jak zaprosić do współpracy inne osoby, jak zrobić szkolenie, tak by było fajne i tak dalej, tak dalej. No i teraz dzięki temu, że ja taką ankietę robię, to mogłem przygotować konferencję. Zaprosiłem osoby, które potrafią odpowiedzieć na pytania moich potencjalnych klientów w bazie. I zrobiłem taką konferencję, 10 kwietnia 9. 00.
Zrobiłem taką konferencję, na którą można było się bezpłatnie zapisać i dzięki temu pozyskałem zarówno ponad tysiąc osób do bazy mailingowej wtedy pozyskałem w momencie, kiedy zapisywały się te osoby na konferencję, jak również te osoby trafiały do grupy na Facebooku. Także było to działanie. I jeszcze na dodatek, nie dość, że baza mailingowa, a nie dość, że grupa na Facebooku, to jeszcze dodatkowo było to, że to było utrzymanie relacji z klientem. Zobacz, tyle nagrań udało mi się stworzyć i te nagrania później dalej, jak się dogadam z tymi autorami, to będę mógł wykorzystywać.
Kolejna rzecz, która działa, jeżeli chodzi o aktywizację społeczności, dzisiaj jest akurat 27 listopada, dzisiaj mam z Danielem Kędzierskim live'a i też zarówno zaprosiłem nowy ruch do uczestniczenia w tym wydarzeniu na Facebooku, jak również zaprosiłem całą bazę mailingową i wszystkie nasze social media. To jest kolejna rzecz, co dać, żeby utrzymywać relacje. Tu zobacz, 1200 odbiorców, 91 reakcji, tyle wyświetleń, więc warto tutaj to stosować. Kolejna rzecz, jeżeli chodzi o YouTube, ja na YouTube każde nowe wideo, które nagram, takie publiczne, to informuję o tym na YouTube. Następnie z maila odsyłam do YouTube'a. Czyli robię takie coś, osoby z Facebooka idą do maila, z powrotem do Facebooka, do YouTube'a i do innych mediów. Natomiast raz jeszcze podkreślę, na start zacznij od jednego mediów.
Jeżeli chodzi tutaj o pomysł, co można wysyłać, to w momencie, jak na tydzień utrzymujesz jakąś relację, chcesz utrzymywać jakieś filmy, to przy okazji możesz osobom wysyłać link do YouTube'a. I to nie jest tak, że raz wyślesz link do całego YouTube'a i wszyscy już będą wiedzieć i to nazworować. Tak na to nie patrz. Patrz na to inaczej, że osoba, która czyta twojego maila, niecodziennie ogląda YouTube'a. Więc możesz tej osobie przecież to powiedzieć. I o to mi właśnie chodzi. Czyli masz nowy pomysł na to, jak wysłać maila, jak umieścić coś na Facebooku, poinformuj, że jest nowe wideo. Tutaj kolejna rzecz, która jest ważna, którą znowu Jacek, już dałem znać Jackowi, że w kursie o nim opowiadam. Jacek Wolniewicz, zobaczcie, bardzo fajną rzecz zrobił.
Jak dołączysz do jego grupy na Facebooku Kursy i szkolenia Tworzycz Sprzedawać by Jacek Wolniewicz, to on ma tutaj coś takiego na początku jak powitanie. Witam cię w grupie, w której uczymy się tworzyć i sprzedawać kursy online. Pamiętaj, wrzuć koniecznie w komentarzu tego, bo zaparają informację o sobie. Zasady dotyczące grupy, bardzo fajny pomysł. I przypięty u góry każdy nowy, zobacz, od 2018 może się z tym zapoznać. Czyli najpierw pojawił się obrazek, później pojawił się tekst. Tak, to był właśnie przykład, jak angażować postęp powitalny. Kolejna rzecz, powitaj nowych.
Jeżeli wejdziesz tutaj w tych członków, masz naszą grupę Kursy online od pomysłu po sprzedaż, Web2Learn, mam 5000 członków, następnie jak wejdę w członków, to po prawej stronie mam coś takiego, nowi członkowie w tym tygodniu, napisz post powitalny. I klikam po prostu, napisz post powitalny. I spróbowałem tego ostatnio zrobić, wszystko się udało, fajnie osoby skomentowały, czyli to jest taka dodatkowe angażowanie. I tu jest, cześć wam, witamy nowych członków naszej grupy, dajcie nam znać, czym się zajmujecie, pochwalcie się swoimi produktami. Faktycznie 3-4 osoby z tej grupy to odpisały i bardzo się cieszyły z tego, że ich tam oznaczyłem.
A Facebook bardzo lubi grupy na Facebooku, uwielbia, bo wie, że ludzie spędzają tam dużo czasu, dlatego stworzył nam taką dodatkową opcję, jaka jest tutaj, czyli napisz post powitalny. Mówiłem też o tym, żeby wstawiać jakieś takie cykliczne posty na grupę. Teraz jest jeszcze jedna taka post, daj się pochwalić. Czyli daj odrobinę takiego pokazania siebie, a nie tylko siebie. Ja to zrobiłem w ten sposób, żeby osoby mogły się pochwalić swoim kursem internetowym. No i tutaj zobaczcie, tutaj Tomek pokazuje, że robi kurs tworzenia marki odzieżowej. Krzysztof uczy angielskiego innowacyjną metodą. O, pamiętacie? 5 najważniejszych hot pomysłów. To jest też nowość. Angelika, przygotowanie do matury. Tamara, ustawianie roweru. Tak, żeby osoby też mogły się sobą pochwalić. Kolejna rzecz to ankiety.
Ja też robię co jakiś czas taką ankietę. Zobacz, tutaj pisałem, że cześć, już w środę poprowadzę pierwszy w tym roku webinar na temat tworzenia i sprzedaży kursów online. Daj mi proszę znać, o czym chciałabyś, chciałabyś, żebym opowiedział. I osoby mogły głosować, o czym ja mam tak naprawdę opowiadać. Tutaj zobacz, najwięcej osób wybrało, jak sprzedawać bez kontaktów i krok po kroku od zera do sprzedaży. Tak naprawdę to wyzwanie, które tutaj przechodzisz, to jest takim case study krok po kroku od zera do sprzedaży i takim, jak sprzedawać bez kontaktów i własnej społeczności. Dzięki takim ankietom ja wiem, co dać, żeby to zainteresowało moją grupę odbiorców. I najważniejsze, analiza kto dołącza i na początek posty bez autoryzacji.
Tak, bo na początku jest tak, że poustawiamy to wszystko jak się tylko da i grupa nie będzie się rozwijać, ludzie nie będą pisać itd. Na początek poświęć troszkę więcej czasu tej grupie na Facebooku, bo ja uważam, że każdy powinien mieć grupę na Facebooku. Na początek zrób, że jest bez autoryzacji, czyli że każdy może wstawiać posta. Ja wiem, że to będzie wymagało jakiegoś sprawdzenia, ale ja zauważyłem na moich grupach, że tam, gdzie ludzie mogą sami coś opublikować, to dużo częściej jest post niż jak wymaga to, że ja muszę wszystko kliknąć zatwierdzić. Bo te osoby, które się wypowiadają na tych grupach, to zauważą, że to wymaga autoryzacji, a oni nie lubią być zawsze autoryzowani. Dlatego to polecam, zwłaszcza na początek posty bez autoryzacji.
Później włącz autoryzację. Bez autoryzacji to znaczy, że bez twojego zatwierdzenia, żeby mogły się pojawić. Kolejna rzecz, analiza kto dołącza. O co w tym chodzi? To, żebyś sobie spisywał w Excelu mniej więcej analizę idealnego klienta, który dołącza. Wiek, płeć, zainteresowania, to co z początku lekcji było. Czyli kto jest tym idealnym klientem. Czas na zadanie domowe dla ciebie. Załóż grupę na Facebooku, jeżeli nie masz. I tutaj podpowiem tobie dodatkowo, jak ją założyć. Pierwsza rzecz, jaką musimy ustalić, to nazwę. Nazwa może wyglądać w ten sposób. Na przykład główny temat plus dla kogo. Na przykład nieruchomości dla inwestora, inwestowanie w nieruchomości, kursy na pomysłu, posprzedaż, marketing dla twórców kursów, angielski dla początkujących.
Chciałem tu coś dodać, ale już tak to precyzyjnie opisałem, więc tu nic dodać. Czyli jeżeli nie masz pomysłu na nazwy grupy, to podpisać to główny temat plus dla kogo. Na przykład ogrodnictwo dla początkujących, angielski dla dorosłych. Możesz wprowadzić tam też coś unikalnego, na końcu swoją nazwę czy coś. Ale ważne, żeby to mniej więcej było w tym schemacie. Dlaczego tak jest? Bo jeżeli ludzie będą w tej wyszukiwarce na Facebooku szukać na przykład kursy online, to ja wyskoczę. A jeżeli ja wymyślę nazwę typu Strategię Michała Lidzbarskiego, to kto mi tam dołączy przypadkowo? Nikt. A tak, jak ktoś będzie szukał wiedzy na temat kursów online, to znajdzie mnie. Kolejna rzecz, rodzaj grupy. Zamknięta, ale widoczna. Przy zakładaniu tam będzie pytanie, czy mają ją wszyscy widzieć, czy nie wszyscy.
Tak, mają widzieć wszyscy, ale ma być zamknięta taka, że ty musisz autoryzować osoby przychodzące. To jest istotne, bo dlaczego to zaraz jeszcze się dowiesz. Chodzi o to, żeby zadawać pytania na wejściu. Czyli w momencie, kiedy osoba dołącza do twojej grupy na Facebooku, zadaj jej pytania. Pierwsze, takie, które ma za zadanie sprawdzić, na jakim jest poziomie. Na przykład, czy założyłeś już swój ogród? Tak, nie. Kolejne, jaki jest twój największy problem z założeniem i utrzymaniem ogrodu? Spisujesz te problemy, tworzysz na podstawie później tego zestawienia, jakie pytania są najczęstsze. Ja mam tak naprawdę, obecnie w naszej grupie, kursy online od pomysłu do sprzedaż, po sprzedaż Web2Learn, jest aktualnie 5100 uczestników i wszyscy, którzy wypełnili ankietę na starcie, my wszystkich mamy spisanych.
Dokładnie mamy kilka tysięcy odpowiedzi, na jakim jesteś etapie i jaki masz problem. Dzięki temu jestem w stanie tworzyć kolejne materiały w oparciu o to. I trzeci punkt, zostaw poniżej swój e-mail, jeśli chcesz otrzymać bezpłatny dostęp do nagrania. Czyli daję dodatkowy taki trik, że osoby, które w grupie na Facebooku podadzą maila, w odpowiedzi tutaj, otrzymają coś ode mnie. I to działa perfekcyjnie. Większość osób, które dołącza na grupie na Facebooku w ten sposób, zostawia nam maila. A jak tobie powiedziałem, utrzymujemy kontakt z osobą dzięki bazie mailingowej, utrzymujemy kontakt dzięki grupie na Facebooku i to wszystko podużywamy relację, o tym było dzisiaj tutaj, o tej całej społeczności. I podsumowując, najważniejsza informacja jest dziś.
Jeden produkt może pasować do wielu grup, wiesz już, gdzie zbudować społeczność, potrafisz sprecyzować wstępnie, kto jest twoim klientem, wiesz, jak przyciągnąć klientów do siebie i znasz sposoby na angażowanie odbiorców. Zrób koniecznie to zadanie, czyli stwórz własną grupę na Facebooku. Bardzo często słyszę obiekcje pod tytułem ale Michał, ja mam zrobić grupę na Facebooku, ale kto tam w ogóle będzie wchodził? Masz tu szereg pomysłów, skąd brać, co im dawać, zastosuj to, załóż grupę na Facebooku. Staw tam na początek tylko jednego posta, zacznij regularnie to robić w przyszłości, ale żeby już to gromadzić, naprawdę, naprawdę. Powiem tobie nawet taką tajemnicę, że kilku autorów, których poznałem na początku mojej przygody z e-learningiem, było to jakieś ponad 6 lat temu, powiedziało mi, że zaczynało od grupy na Facebooku. Czyli oni słuchali tych ludzi.
Najpierw stworzyli grupę na Facebooku w tym temacie, następnie słuchali, o czym ludzie piszą, z czym mają problemy, później rozwiązywali ten problem tym, że dawali im szkolenie o tym, z czym oni mieli problem. Czyli kluczowe jest tutaj umiejętne słuchanie tego klienta. Dobra, mam nadzieję, że wiesz już, o co chodzi w budowie społeczności, tej podstawowej, i te najważniejsze informacje masz przyswojone, a my możemy iść teraz do kolejnej lekcji, gdzie ułożymy plan swojego kursu, dowiesz się, co zrobić, żeby klienci chcieli przechodzić twoje kursy i kupowali kolejne, a to jest najistotniejsze. Do zobaczenia w kolejnej lekcji Michał Licwarski. .