TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Dzień dobry. Na początek odnośnie grzybów skupimy się nieco na składnikach aktywnych. Powiemy sobie o różnych grzybach. Będę z uwagą na te, które są dostępne w naszych warunkach klimatycznych. Także w tym aspekcie, że możemy je spożywać kulinarnie, pozyskując z terenów, które nie są zanieczyszczone. Mamy też sporo grzybów azjatyckich, które mają bardzo dobrze udokumentowane właściwości terapeutyczne, które mają bardzo długie tradycje stosowania takiego klinicznego. Temat jest dosyć złożony, obszerny. Jest sporo takich grzybów, o których warto by było troszeczkę wspomnieć, więc ja postaram się ten temat też zarysować nieco, na przykładach ilustrując różne właściwości. No i troszeczkę odnośnie COVID-a, też powiemy sobie na przykładzie genoderma, czyli reishi. To były już takie wstępne prace pokazujące właściwości immunomodulujące, korzystne dla przebiegu tej infekcji.
Jakie są składniki aktywne w grzybach? Mówiliśmy o tym, że policacharydy roślinne mają właściwości wspierające układ odpornościowe, modulujące funkcję układu odpornościowego. No i podobnie w grzybach. Tutaj również związki z grupy policacharydów mają właściwości. To są beta-glukany, ale generalnie w grzybach jest sporo różnych innych składników tutaj policacharydowych. Ściany komórkowe grzybów są budowane przez hitozan, czy też hityny, tak? To są związki pokrewne do siebie. I one są taki rodzaj błonnika pokarmowego. Beta-glukany są błonnikiem, który należy do frakcji rozpuszczalnej, natomiast hitozan to jest takie włókno pokarmowe, nie rozpuszczalne, ale też ma właściwości chociażby wpłające na gospodarkę lipidową, na poziom cholesterolu. Nie tylko takie składniki aktywne występujące w grzybach tutaj działają, bo też mamy nawet statynę występujące w grzybach. Chociażby w boczniaku znajdziemy loba statynę.
Loba statyna jest też produkowana przez tutaj kultury bakteryjne, czy grzybowe chyba nawet, podczas fermentacji czerwonego ryżu. I tutaj znamy ten preparat jako mona colina K, która ma właściwości hipolipemizujące i jest składnikiem aktywnym stosowanym w leczeniu dyslipidemii. Ma oficjalne rekomendacje, natomiast w grzybach również są statyny możliwe. Grzyby również wpływają na gospodarkę lipidową. Ale to jest jakby dygresja, tak? Związki indolowe, tryptofan, serotonina, poprawa nastrojów, wpływ na nerwowe, składniki mineralne i chociażby selen i żelazo zasługują tutaj na uwagę, bo te minerały dosyć powszechnie występują w tych tankach grzybowych, ale jak się przyjrzymy, jaka jest tutaj zawartość dokładnie, to powiedzmy, że to nie jest takie źródło bardzo zasobne, natomiast rzeczywiście mogą one wpłynąć na mineralizację naszego ustroju, jeżeli będziemy spożywali grzyby. Karotenoidy na przykład występują w kurkach.
Kurki są wybarwione, mają taki charakterystyczny pomarańczowy kolor i to zawdzięczają one obecności związków takich jak karotenoidy, czyli tych, które występują też w marchewce. Tokoferole, sterole, oczywiście witamina D2, witamina roślinna, grzybowa, która też ma swoją funkcję biologiczną jako witamina D. Bardzo często w grzeach znajduje się w grzeach, które są zbyt ostrożne, ale w grzeach są bardzo ostrożne, więc jest to bardzo ciekawa substancja, jaką jest ergotioneina i to chyba jest niezwykle motywujący argument, jeśli chodzi o wprowadzenie grzybów do naszej diety. Ergotioneina jest taką substancją długowieczności. Możemy ją spotkać przede wszystkim w grzybności pochodzenia grzybowego. To jest ślad obecności grzybów gdzieś tam wcześniej w ogniwie pokarmowym. Grzyby też obecne jako pleśnie czy grzyby, które zwykle chcemy usunąć z perspektywy bezpieczeństwa żywności, one też mogą produkować ergotioneinę.
Kiedyś żywność była mniej poddawana procesom czystąc, czystąc oczyszczania procesom, które mają zapewnić jej długofalowe przechowywanie i stabilność. Te składniki też z tego powodu ergotioneiny jest mniej w żywności pochodzenia roślinnego. Natomiast ona występuje w grzybach. Jeżeli będziemy jeść grzybę, będziemy mieć ergotioneiny, czyli niezwykle ciekawa substancja, czyli w grzybach występują np. kwasy garnodermowe, w reisci, to są właśnie związki z tej grupy. Statyny, teanina, już statyny omówiłam, natomiast teanina to jest taka substancja, która kojarzy się przede wszystkim nam z herbatą zieloną. Występuje w niewielkich ilościach, występuje w suplementach diety. Tutaj też możemy spotkać teaniny u grzybów. Są też substancje typowe, charakterystyczne dla poszczególnych gatunków, np.
erinacyna występująca w soplówce jeżowatej czy też kordycepina, inne pokrewne związki występujące w maciużniku chińskim, czyli w grzybie kordyceps hinenzis czy kordyceps militarius, bo to dwa podobne pokrewne gatunki. Tak więc ilość substancji, które występują w grzybach jest bardzo duża. Ta tabelka pokazuje skłoniki aktywne występujące w rodzaju kordyceps. Widzimy m. in. w górnej części tej tabelki są nukleotydy. Fajne, ciekawe właściwości, jeżeli chodzi o regenerację naszych komórek, także regenerację np. po instanach infekcyjnych. Także grzyby są źródłem tych nukleotydów, nie występują powszechnie w grzebności, więc też warto pamiętać o tym źródle tych składników.
Widzicie Państwo akurat skłoniki aktywne występujące w tym specyficznym, bardzo surowcu jakim jest kordyceps, bo tak jak powiedziałam, to nie jest sam grzyb, to jest też gąsienica, na której grzyb pasożytuje. To jest specyficzny, bardzo taki surowiec, natomiast niezwykle ciekawe. Dzisiaj też prowadzi się tutaj intensywnie badania pod kątem właściwości przeciwnowodkorewek składników aktywnych występujących w tym surowcu. Wartość odżywcza pospolitów grzybów, które też Państwo możecie znaleźć w lesie. Borownik oczywiście, tutaj mamy kurkę, maślaka, mamy też pieczarkę.
Pieczarka jest tak zwana często tak po macoszemu, jako surowiec, jako grzyb, który nie ma zbytnio wartości odżywczych, pochodzi ona zwykle z uprawy, natomiast nawet sama pieczarka będzie zawierała interesujące już nas ilości ergotioneiny, o której mówiłam, że jest to substancja długowieczności pieczarki brązowe, bo one po pierwsze lepiej się przechowują, po drugie, to jak powiedziałam, są bardziej bogate w składniki aktywne. Widzimy, że ta tkanka tego grzyba jest dużo bardziej taka zwarta, niż pieczarki tej białej. No ale zwróćmy uwagę teraz na różne składniki aktywne występujące w tych grzybach. Widzimy tutaj zawartości minerałów oraz niektórych witamin. No i tutaj jest generalnie tak, że te ilości nie są takie bardzo imponujące, na przykład ilość wapnia w borowiku świeżym, malutko, 3 mg na 100 g części jadali.
To jest niewiele, wiemy jakieś zwycięzne zapotrzebowanie na wapń, także to są zupełnie inne wartości, które mogłyby nas satysfakcjonować. Tutaj mamy żelazo, myślę, że jest dobrze reprezentowane w grzybach, nawet wręcz się mówi o grzybach, że to jest takie mięso, no rośliny to nie jest dobre powiedzenie, bo grzyby to nie są rośliny, ale chodzi o to, że to jest takie mięso wegańskie. Przykład taki bardziej konkretny, jeżeli chodzi o przełożenie praktyczne, realizacja dziennego pobierania składników mineralnych w procentach z 10 g suchej masy grzybów. Warto sobie przełożyć to 10 g suchej masy, to jest mniej więcej 100 g świeżych grzybów, bo tak jak powiedziałam, jest tam bardzo dużo wody, około 90%. Tutaj widzimy rzeczywiście żelazo, jest całkiem dobrze reprezentowane w tych surowcach.
Mamy uszak bzowy, 20% realizacji z takiej porcji kulinarnej, no to jest dużo jak na żelazo, bocznik ostrygowaty 6,5% dziennego zapotrzebowania i zimówka aksamitnotrzonowa. Bardzo ciekawe grzyb, to jest inaczej inna nazwa, płomienica zimowa występuje w Polsce. Można ją szczególnie zbierać właśnie późną jesienią i bardzo ciekawy surowiec, jeżeli chodzi także o zawartość tej ergo tionyiny. Także widzimy, że tutaj te wartości, no szczególnie dla żelaza są wysokie, jeżeli chodzi o realizację tego dziennego zapotrzebowania. No cynku to znacznie mniej, 3-4% tutaj mamy tych realizacji dziennego zapotrzebowania na podaż tego składnika wapni, niewiele, no i magnez też w sumie.
Płomieneralne są tutaj dobrze reprezentowane i to jest między innymi żelazo, dlatego właśnie grzyby czasami określa się jako mięso lasu, bo dostarczają znacznych ilości żelazo i co więcej zawierają też białko, które ma taki korzystny profil aminopasowy, zachuje się dużą przyswajalnością sięgającą nawet 90%. Grzyby też z perspektywy żywieniowej to jest cenne źródło włókna pokarmowego, z którego wchodzi wiele związków charakterujących się właśnie różnorodnymi właściwościami, które troszeczkę już Państwu sygnalizowałam przed chwilą. I to włókno dzielimy na nierozpuszczalne i to jest celuloza, to są ligniny i chityna, czyli takie, które zwiększają objętość nasz stolca oraz włókno rozpuszczalne i tutaj przede wszystkim są tym włóknem rozpuszczalnym beta glukany i hitozany.
No beta glukany przede wszystkim były wielokrotnie badane, analizowane i nadal są przynotami tutaj uwagi naukowców jeżeli chodzi o właściwości wspierające pracę układu odpornościowego. I to co chciałabym żebyście Państwo pamiętali, że są takie składniki mineralne, które są bardzo dobrze reprezentowane w grzybach, ale oczywiście nie wszystkich. Tutaj akurat mamy jako przykłady chubajka kanie, czyli popularną sowę, taki grzyb, który jest zbierany w wielu obszarach naszego kraju. Ja też pochodzę z takich terenów, gdzie ten grzyb jest bardzo ceniony, jest on smakowity, piecze się bardzo fajnie, smaży się właściwie bardzo fajnie, kotlety takie z tego grzyba. I chubajka, co prawda akurat struktura tkankowa sowy, czy chubajki jest taka, że ona zawiera bardzo dużo wody, dużo bardziej zwarką strukturę i troszeczkę mniej wody ma już prawdziwe.
To powoduje, że rzeczywiście to jest bardzo dobre źródło selenu. Natomiast oczywiście tutaj widzimy bardzo duże zróżnicowanie w zależności od terenów, z którego polskiwa nasurowiec. Tatrzańskie borowiki mają 870 mikrogramów na 100 gram tutaj suchej masy, co warto przeliczyć na porsję kulinarną 10 gram suchych grzybów. To będzie około 87 mikrogramów selenu. Czyli tyle, ile dzienne nasze zapotrzebowanie mniej więcej i mniej więcej wynosi. To nie jest tradycyjnie, ale możemy tutaj w ten sposób uzupełnić swoje zasoby selenu. Natomiast widzimy, że są tereny, tutaj mamy kaszubskie borowiki 1500, czyli dwa razy więcej, znaczy dwa razy tak średnio, tyle co w tatrzańskie. Mamy na Mazurach grzyby tutaj, które zawierają już znacznie więcej selenu, czy też w sudetach.
Podobnie z czubajką kanią, tutaj też zawartość selenów była w kapeluszach w zakresach 370-390 mikrogramów. Przy czym, tak jak powiedziałam, borowiek jest bardziej zwarty, jeżeli chodzi o swoją strukturę. Trochę mniej wody ma w przejściu na jednostkę masę i to powoduje, że też jest bardziej wydajny, jeżeli chodzi o możliwości wykorzystania go kulinarnie. Tak więc na pewno grzyby są świetnym źródłem selenu. Nie wszystkie, ale borowiki i ta czubajka kania tutaj może się świetnie sprawdzić jako takie uzupełnianie rezerw. Oczywiście selen to temat bardzo ściśle związany z układem odpornościowym. Myślę, że najwięcej danych jest w kontekście nowotworów. Istnieje korelacja pomiędzy stężeniem selenu w surowicy krwi, a prawdopodobieństwem zachorowania na chorobę nowotworową.
Jeżeli już mamy diagnozę choroby nowotworowej, to się okazuje, że osoby, które mają wyższe poziomy selenu we krwi, mają znacznie lepsze rokowanie. Tutaj w przypadku, gdy stężenie selenu jest na poziomie 40-50 mikrogramów na mililitr, to jest tylko raka, płuc, ilta grubego i trzustki jest dziesięciokrotnie większe niż w przypadku, gdy dana osoba ma troszeczkę wyższy poziom selenu, 60-70 mikrogramów na mililitr. Oczywiście większe stężenie selenu też jest tutaj korzystne. Były takie badania, do których nie udało mi się znaleźć źródła, natomiast je cytuję na podstawie publikacji, która też jest tutaj podlinkowana. Sporzywanie selenu w dawce 200 mikrogramów powodowało zmniejszenie ryzyka zachorowania na wszystkie rodzaje nowotworów o 41%. No to lepszym tutaj wariantem jest dawka 100 mikrogramów na dobę.
Można pulsacyjnie prowadzić taką splentację. Jest dużo mniejszy ryzyko, że przedawkujemy ten selen w tej sytuacji, bo nasza dieta rzeczywiście jest niedoborowa, więc u Polaków bardzo często mamy te niedobory selenu i to jest jeden z czynników, który wpływa po prostu na to, że nowotwory występują w naszym kraju tak często. To jest generalnie z gleby ubogie w selen. No i teraz dwa słowa o ergotioneinie, o której już Państwu dosyć sporo powiedziałam. Jest to specyficzny aminokwas sierkowy. Występuje on w grzybach, jest pochodną hiscydyny i dzisiaj zyskała ona miano, zresztą to już właściwie od lat, od dziesięcioleci było sygnalizowane. Jest ona określona jako witamina długowieczności, ma właściwości takie specyficzne, antyoksydacyjne, właściwości ochrony w stosunku do komórek, cytoprotekcyjne i przeciwstarzeniowe.
Ona się kumuluje w naszym organizmie, szczególnie w takich tkankach, które są aktywne metabolicznie, jak erytrocyty, w soczewce oka się kumuluje, ergotioneina czy też wątroba. I występuje przede wszystkim w grzybach. Możemy ją znaleźć np. w takich grzybach jak shiitake, maitake, gdzie mogą one zawierać nawet do 13 mg ergotioneiny w jednej porcji. Pieczarka przykładowo, ta dwuzalotnikowa, czyli ta, którą my często stosujemy w kuchni, może zawierać do 5 mg ergotioneiny. No i ta porcja to jest taka, którą rzeczywiście jesteśmy w stanie na spokojnie zjeść, tak 100 g pieczarki w jajecznicę np. jak najbardziej łatwo to wprowadzić, bo grzyby mają właściwości immunostymulujące. I za chwileczkę sobie dokładnie te właściwości omówimy.
Tutaj przede wszystkim one wynikają z wartości beta glukanów, czyli tej rozpuszczalnej frakcji błonnika. Te beta glukany występują też ogólnie w innych produktach, w drożdżach, ale w zbożach, na chwileczkę to sobie Państwu pokażę, w algach. Zbożach, które my możemy mieć w naszej wieś, jak najbardziej występują, tylko że w znacznie mniejszych ilościach niż w grzybach. Generalnie tutaj wykazano to, że wpływają one na układ odpornościowy, władują zwiększenie dzięki temu odporności na choroby infekcyjne, bakteryjne, wirusowe, także grzybicze i pasożytnicze. No i tutaj wpływają w różnych mechanizmach, m. in. poprzez wpływ na makrofagi, które odpowiedzialne są za. . . które mają właściwości fagocytarne w stosunku do komórek drobnoustrojów. No i teraz, gdzie możemy znaleźć te beta glukany? Oprócz oczywiście grzybów.
Widzimy, że w grzybach ilości beta glukanów są tutaj najwyższe, w porównaniu z innymi surowcami. Widzimy na przykład grzyby shiitake czy też boczniaki, które rosną także w warunkach naturalnych. I widzimy, że mamy naprawdę dużo tych beta glukanów. Tutaj jest 414 mg na 100 g części jadalnych. Tutaj lentinian występujący w grzybach shiitake, czyli polizaharet występujący w tym surowcu, 220 mg na 100 g suchej masy. No i teraz szukamy tych beta glukanów w innych jeszcze surowcach. Mamy na przykład sporo beta glukanów w jęczmieniu czy też w płatkach owsianych, które często są stosowane kulinarnie. No ale widzimy, że te wartości są zupełnie tutaj inne.
Jęczmień 2 do 20 g na 100 g w owsie już mamy 3 do 8 g na 100 g. Więc zupełnie inne wartości. No i tutaj mamy jeszcze w życie troszeczkę. Także warto pamiętać o tym, że te beta glukany rzeczywiście w płatkach owsianych też będą miały korzystne funkcje, jeżeli chodzi o wpływ na upłodotporność, a one też będą fajnie działały, jeżeli chodzi o gospodarkę na przykład lipidową czy nawet węglowodanową z uwagi na to, że to jest błonnik pokarmowy cenny żywieniowo, cenny z perspektywy wpływ na mikrobiotem na przykład naszego ilita grubego, ale tutaj ilości tych beta glukanów są nieporównywalne w stosunku do tego, co oferują nam grzyby.
Tutaj spożywanie według FDA 3 g beta glukanu dziennie w połączeniu z błonnikiem pokarmowym przynosi efekty żywieniowe i zapewnia wzrost aktywności systemu odpornościowego organizmu. No i to możemy osiągnąć stosując właśnie na przykład dwie trzecie filiżanki wkładków owsianych, także otręby pszenne czy też kaszę owsianą, no ale zupełnie inne wartości uzyskujemy, kiedy po prostu wprowadzimy grzyby. Tutaj bez problemu te 3 g beta glukanu się znajdą w naszej diecie i z tego powodu warto się przede wszystkim tymi grzybami zainteresować. W poszczególnych gatunkach grzybów występują specyficzne dla nich polisaharydy, typowe dla danego surowca beta glukany, które analizuje się pod kątem ich właściwości chociażby przeciwnowotworowych, czasami się izoluje specjalnie te substancje tak, żeby właśnie podawać je pacjentom w formie skoncentrowanej.
No i chociażby kerstin, który jest izolowany z wrośniaka różnobarwnego, to jest taki grzyb, który wpływ na w Polsce jak najbardziej występuje, też żeby troszeczkę więcej o nim za chwilę powiemy. Lentinian oczywiście z grzyba shiitake, tutaj już mamy na zdjęciu takiego grzyba, ten na dolnym obrazku, tak, to jest shiitake, a u góry mamy boczniaka. Schizophylan, tak, izolowany z rozszczepki pospolitej, schizophyllum commune, pleuran, no to oczywiście składnik aktywny występujący w boczniaka, tutaj mamy jeszcze ganoderan, polisaharyd występujący w reisci, czyli lakownice nalśniącej, no i grifolan, polisaharyd smaitake, tutaj nazwa łacińska, grifola. Także wiele tutaj grzybów ma wyodrębnione, że tak powiem, zbadane, te specyficzne na niego polisaharydy, które mają tutaj określone właściwości.
No właśnie, jakie są te właściwości? No przede wszystkim najczęściej tutaj chyba to jest surowiec, grzyby to są surowce, które największym zakresie były stosowane w kontekście leczenia onkologicznego, mają one właściwości immunomodulujące i no też są tam substancje o właściwościach przeciwnowotworowych, ale są już bardziej takie specyficzne dla określonego gatunku, natomiast to właściwości immunostymulujące, immunomodulujące są uniwersalne, wynikają one z zawartości tych polisaharydów o charakterze beta glukanów. Ponadto, właściwości przeciwmiarzycowe wpływ na gospodarkę tutaj lipidową, ale także wpływ na gospodarkę węglowodanową. Także pewne właściwości przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze, paradoksalnie tak, i mamy jeszcze też potencjał antoksydacyjny wynikający z zawartości substancji o działaniu przeciwrotnikowym, takich jak tokoferole, flavonoidy, różne związki fenolowe, karotenoidy.
Karotenoidy nie są tak częste, bo one zawsze występują w takich surowcach, które są wybarwione, właśnie na przykład na kolor pomarańczowy, czerwony, no więc muchomor prawdopodobnie zawiera karotenoidy, nie sprawdzałam dokładnie jakie zasłoniki aktywne dają ten kolor czerwony muchomorowi, ale to jest skórka przede wszystkim muchomora, chociaż ma on zastosowanie także kulinarne w niektórych krajach, przy czym tutaj też można go przydawkować. Tam jest mucymole i kwasi butynowe i one mają pewne właściwości psychoaktywne i też to się przekłada później na tą dawkę, która jest bezpieczna i która nie spowoduje perturbacji chociażby żołądkowo i litol. No i ergotioneina, czyli też jak najbardziej antoksydacyjne związek, który to jak powiedzieliśmy sobie ma status witaminy takiej długowieczności.
Oczywiście nie jest to witamina z definicji wiedzy żywieniowej, natomiast być może w przyszłości ktoś tutaj uzna, że jednak możemy ją klasyfikować jako substancję, która jest po prostu dla nas bardzo cenna. Tak więc grzyby wpływają na układ odpornościowy i będę to pokazywała na przykładach. Wpływają w oprzez aktywację neutrofili, makrofagów czy też monocytów, generalnie różnych typów komórek układu odpornościowego. Na ten temat jest sporo literatury, tutaj przykładowa publikacja odnośnie modulacji układu odpornościowego, także odnośnie właściwości przeciwzapalnych, które też są ważne z perspektywy takiej terapeutycznej. No i kilka przykładów. Tutaj mamy beta glukan drożdżowy, tak jak powiedziałam również w drożdżach te słabiki aktywne występują.
On był stosowany tutaj suplementacyjnie w dawce 400 mg dziennie przez okres bardzo krótki, przez okres 4 dni i się okazało, że już taka krótka interwencja, zresztą były tutaj stosowane różne dawki, 100, 200 oraz 400 mg i się okazało, że przy tej najwyższej dawce nastąpiły wzrost stężenia immunoglobuliny A w ślinie. Mówiliśmy sobie o immunoglobulinie A na początku, że to jest taki element tej pierwszej linii obrony odporności nie swoistej, która jest bardzo ważna dla naszych śluzówek, żeby po prostu już na wstępnym etapie zadziałać się przeciw drobnoustrojowo. Więc ten marker będzie wskaźnikiem, że właśnie mamy do czynienia z tutaj interesującą nas immunomodulację. Działanie przeciwnowotworowe grzybów to jest szeroki temat i tutaj zostały wywnione kilka przykładów. Między innymi nasz włóknoużek ukośny, czyli czaga.
Włóknoużek ukośny to jest taki grzyb, który wygląda bardzo niepozornie. Czasami się też określa go mianem guza brzuzowego, bo rzeczywiście ma taką posłuszność. To jest taka czarna chuba brzuzowa, taka amorficzna, nie ma określonej struktury takiej tutaj jak to reiszy, które widzicie Państwo na zdjęciu. Tylko właśnie jest taka amorficzna ta budowa i bardzo dużo osób uzna, że no to jest nic specjalnego, a to jest cenny grzyb, który w tradycji Europy Wschodniej na Syberii ma od wieków zastosowanie w kontekście tutaj wsparcia pacjentów onkologicznych.
To są tradycje ludowe, które dzisiaj są analizowane pod kątem tego i nazwijmy to tak, że były badania kliniczne, ale pamiętam, że one zostały zaniechane i nie zostały ostatecznie sfinalizowane, jeżeli chodzi o zastosowanie właśnie czagi tutaj w jakiejś intrencji onkologicznej. No interesują nas tutaj różne związki. Oczywiście metabolity grzybowe, które wymieniłam jak najbardziej mają zastosowanie, ale też jeszcze w tych metabolitach, w tych grzybach pasożytniczych, które rosną na pniach drzew. Często jest tak, że występują tam metabolity występujące w drzewach po prostu, czyli na przykład betulina i kwas betulinowy, które występują w brzozie, będą się kumulowały także w włóknołuszku, inonozotus oblicus, który porasta te drzewa. Tak że dzisiaj na bazie czagi też możemy spotkać dostępne preparaty.
Jest to surowiec o długiej tradycji stosowania, przede wszystkim właśnie w tej męsnie wschodniej, syberyjskiej, natomiast także tutaj dzisiaj sporo jest bawek in vitro przede wszystkim, jeżeli chodzi o właściwości przeciwnowotworowe. Doborowik szlachetny tutaj też ma właściwości przeciwnowotworowe, ale to mogą one między innymi wynikać ze wartości selenu, bo selen, widzieliście Państwo, że to pokazywałam, ma tutaj cenne właściwości cytoprotekcyjne. Przede wszystkim też oczywiście selen jest tym ważnym mikroelementem, który ma niezwykle istotne znaczenia dla kondycji naszego układu odpornościowego. Boczniak też ma właściwości przeciwnowotworowe czy reń, bardzo często wykorzystywany w onkologii, w medycynie azjatyckiej. No właśnie, nie tak mówię, że to jest wykorzystywane, ale jak to wygląda w praktyce? Co to dla nas oznacza? To są między innymi badania epidemiologiczne, które pokazują korzystne efekty spożywania grzybów.
Tutaj mamy na przykład badania 15-letnie na 174 tysiącach mieszkańców Nagano w Japonii, gdzie wykazano, że rolnicy, które uprawiają grzyby, mają znacznie mniejsze ryzyko śmierci z poduraka niż pozostała część populacji. Były badania na kobietach chińskich. Tutaj połowa tych kobiet miała diagnozę choroby nowotworowej i połowa była zdrowa. Okazało się, że było mniejsze ryzyko rozwoju tej choroby nowotworowej u tych pań, które regularnie spożywały grzyby. 10 g dziennie świeżych lub 4 g dziennie suszonych oraz piły zieloną herbatę. Wystarczy jedną herbatę dziennie wypić. Według tej dawki, która została wyszczególniona, jeden gram dziennie suszonych liści w zupełności może sobie zrobić jedną herbatę, taką dużą z jednego grama liści. Najmniejsze było ryzyko u kobiet, które spożywano obie wersje.
Czyli zarówno grzyby regularnie, jak i piły zieloną herbatę. Tutaj mamy kolejną publikację odnośnie badań obserwacyjnych z metanalizą. Widziano, że spożycie grzybów w dawce powyżej 18 g dziennie. Oczywiście to wynika z tego, że 18 g to nie jest dużo, ale chodzi o systematyczność. Raz w tygodni spożywa 300, to jeżeli podzielimy sobie to na 7, to będzie tam określona wartość. I to wiązało się z 45% mniejszym ryzykiem zachorowania na raka, niż w przypadku osób, które nie spożywały grzybów w ogóle. Więc tutaj ta wartość, 45% mniejszy ryzyko, jest bardzo duża. Więc widzimy, że to naprawdę tutaj może działać. Boczniaki my tutaj doskonale znamy z naszych tradycji kulinarnych. Powszechnie są dostępne w sprzedaży.
Są to grzybowe surowce, które mają tą lobo-asatynę, czyli mogą wpływać korzyści na profil lipidowy. Jest to jeden argument dla osób, które mają choroby układu krążenia, żeby spożywać boczniaki. To też jest bardzo cenny mechanizm działania, jeżeli chodzi o efekt wpływu na układ odpornościowy. Zwiększenie migracji komórek kwagocytujących i granulocytów bezpośrednio do ogniska zapalnego. Najwięcej beta glukanów wykazano w gatunku, jakim jest boczniak łyżkowaty. Tutaj widzimy 530 mg na 100 g. Tam przed świeczką była tabelka, jak pamiętacie państwo, około 400 mg dla boczniaka. Tutaj mamy boczniak ostrygowaty. 100 g świeżej masy ma 139 mg, a suchej tutaj 240-380 mg. To są imponujące już ilości. Pamiętamy, że wystarczy 3 g dziennie tych związków, żeby mieć tutaj wartości skuteczne terapeutycznie.
Przykład jakiejś interwencji z boczniakiem, która stosowana była przez 8 tygodni. Odbywa się chociażby podniesienie poziomu interferonu gamma czy też wpływ na inne cytokiny, które są produkowane przez Komórki Układu Odpornościowego. W kontekście nawracających infekcji też stosowano beta glukany występujące w boczniaku ostrygowatym u dzieci. Tutaj mamy syrop, który zawierał oprócz tego jeszcze witaminę C. On był dawkowany na kilogram masy ciała, dokładnie 1 ml syropu na 5 kg masy dziecka. I ten 1 ml zawierał właśnie 10 mg polisaharydu i 10 mg witaminy C. Była jeszcze interwencja w placebo. Przez 6 miesięcy dzieci spożywały taki syrop rano. No i się okazało, że w tej grupie, gdzie stosowano było 36% dzieci, które nie rozwinęły infekcji dróg oddechowych.
Natomiast w grupie, która nie spożywała, która miała wersję placebo, było 21% dzieci, które nie rozwinęły żadnej infekcji. Także widzimy tutaj, że jest duża różnica pomiędzy jedną a drugą grupą. I też tutaj podobnie było z częstością, jeżeli chodzi o występowanie grypy oraz infekcji grypo podobnych. Także tutaj autorzy sugerują, że to może być forma prewencji właśnie stosowanie takich grzybów. Możemy sobie to przeliczyć też na dawki kulinarne, ale też są dostępne preparaty na rynku już nawet z boczniakami, w sensie takim, że z wyizolowanymi właśnie tymi beta glukanami występującymi w boczniaku. I tutaj jeszcze inna publikacja, tym razem wirus opryszczki. Wirus opryszczki jest częstą infekcją, taką towarzyszącą problemom z drogami oddechowymi.
Często jest tak, że wówczas mamy do czynienia z osłabieniem odporności, kiedy wirus atakuje, infekcje pojawiają się drugooddechowe i wówczas dużo łatwiej, żeby rozwinęła się jednocześnie opryszczka. I też tutaj odnotowano właśnie korzystny wpływ stosowania tych beta glukanów występujących w boczniaku. W tym przypadku zmniejszony został czas, usłabym czasu, jeżeli chodzi o trwanie infekcji oraz także odnotowano korzystny wpływ, jeżeli chodzi o infekcje dróg oddechowych czy też takich objawów jak kaszel. No i pieczarka dwuzaradnikowa. Przypominam, że właśnie jedna porcja może zawierać całkiem sporo już ergot joneiny. Tutaj podobnie jak było to w przypadku wcześniej omawianych badań, też odnotowano, że spożywanie pieczarki zwiększa syntezę immunoglobuliny A. Tutaj w ślinie akurat u zdrowych ochotników odnotowano takie korzystne efekty, więc nawet proste dodawanie do naszych potraw grzybów daje konkretny tutaj efekt.
Teraz troszeczkę opowiem sobie o takich grzybach, które też mają bardzo długie tradycje, przede wszystkim na wschodzie stosowania, chociaż w rośniach jest naszym rodzimym gatunkiem. Możemy go spotkać powszechnie na terenie całej Polski z wyjątkiem wysokich partii gór. Ma on taki charakterystyczny układ pierścień. Widzimy tutaj na zdjęciu, jak wygląda taki grzybek. Wybarwiony jest różnie, to też jest zróżnicowane, tak możemy spotkać różne okazy. Tutaj często się mu określa jako grzyb chmura, albo też indyczy ogon właśnie z uwagi na tą charakterystyczną budowę, charakterystyczne ułożenia tych warstw wybarwionych w owocniku. Jest powszechnie on wykorzystany w szpitalach w Chinach i Japonii, stosuje się go jako uzupełnienie chemio terapii. Jest wykorzystany jako surowiec do przygotowania naparu.
Wyciągi wodne będą zawierały polisacharydy, chociaż w traktyce kulinarnej to bardzo fajnie się sprawdzają po prostu zupy, które mają charakter odwaru. Odwar kładuje lepszą macerację surowca niż napar, bardziej penetruje tutaj woda w odwarze. Polisacharydy nie rozkładają się podczas ogródki termicznej, więc nie musimy się obawiać tego, że utracimy aktywność tych związków na skutek gotowania zupy. Tutaj też oczywiście dostępne są w sprzedaży ekstrakty, gdzie jest skoncentrowana ilość tych polisacharydów. Najlepsze są takie, które zawierają około 30% tych polisacharydów grzybowych. Natomiast warto pamiętać o tym, że grzyby zawierają oprócz tych związków polisacharydowych także inne składniki aktywne, które fajnie, żeby również w takim ekstrakcie się znalazły. Tak więc o wrośniaku Państwo sobie dużo przeczytacie. Jest naprawdę sporo literatury, chociażby obazującej na publikację.
Tutaj mamy taką metaanalizę, gdzie u pacjentów stosowano nie tylko wrośniaka, ale także reishi. To są dwa takie grzyby chyba najbardziej należące do takiej czołówki popularności, jeżeli chodzi o medycynę azjatycką. I odnotowano korzystne fakty, jeżeli chodzi o przeżycie oraz jakość życia u pacjentów właśnie onkologicznych. Tak jak mamy badania chińskie, odnotowano mniejsze ryzyko śmierty, zgonów po prostu, jeżeli ktoś zażywał tego typu preparaty. Z takim kolejnym grzybem, znowu azjatyckim, który tutaj jest też popularny, jest dostępny, możemy go kupić w formie suszonych owocników, także w polskich sklepach ze zdrową żywnością. Na temat aktywności tego grzyba są też informacje, że on może być nieaktywny do usnie. Są przygotowane specjalne preparaty, izolowane są frakcje policja charydowa z tego grzyba.
I tych preparatów też jest sporo dostępnych na rynku. Są dedykowane właśnie pacjentom z obniżoną odpornością, pacjentom, którzy są poddawani leczeniu onkologicznemu. Także tutaj oczywiście ważne są dobre jakościowe preparaty, natomiast również kulinarne zastosowanie też może dawać te korzystne efekty. Reishi to surowiec, który także jest bardzo często tutaj stosowany i jest to jeden z popularniejszych grzybów takich medycznych, leczniczych. Będzie zawierał oprócz policja charydów także charakterystyczne terpenoidy, kwasy i alkohole ganodermowe, nukleotydy tutaj też występują w tym surowcu, sterole, składniki mineralne, no i między innymi selen występuje tutaj w dosyć dużej koncentracji, 72 mikrogramy na gram suchej masy, czyli na 10 gram znowu 720, czyli taka porównywalna ilość do tej zawartości, którą obserwowaliśmy w tatrzańskich borowikach, jeżeli chodzi o zawartość selenu.
Także takim charakterystycznym dla wielu grzybów pierwiastkiem obecnym, typowym jest tutaj jeszcze german, który też może mieć korzystne właściwości. No i na ten temat też jest sporo doniesień, także sporo praktyki, jeżeli chodzi o dostanie reishi w kontekście chemii oraz radioterapii, są też nawet takie publikacje o charakterze metaanalizę. Tutaj mamy dwie próby takiego podejścia usmażywania tej wiedzy, która została udokumentowana w badaniach klinicznych roku 2012 oraz 2016, ale autorzy tutaj analizy Kohran sugerują, że no niska jest jakość badań, bo zwykle są to badania chińskie, które są wprowadzone wg innych standardów.
No ale tak czy inaczej oprócz tego, że mamy niską jakość badań, to już rzeczywiście obserwujemy tutaj korzystne efekty, wpływ korzystny na aktywność leukocytów komórek NK, tutaj odpowiedni stosunek CD4 do CD8, korzystny wpływ na jakość życia u pacjentów, którzy stosowali reishi w kontekście chemii i radioterapii. No i też tutaj autorzy podkreślają, co też ważne, żeby to brzmiało, że jakby stosowanie reishi nie zastępuje leczenia oficjalnego i najlepsze fakty tutaj obserwowano kliniczne, kiedy była terapia skojarzona, kiedy było leczenie tutaj oinkologiczne, stosowane jednocześnie razem z reishi, natomiast u pacjentów, którzy stosowali samo reishi, tutaj były gorsze rezultaty. No jest dobra toreluancja, nie ma działań ubocznych.
Przykładowa interwencja taka kliniczna, taki preparat, który też miał sporo badań, 600 mg, 300 razy dziennie w wyciągu z reishi u pacjentów z nowotworem PUTZ. Po 12 tygodniach odnotowano ustabilizowanie choroby u 35% w porównaniu do 20% z grupy kontrolnej i EXACT tutaj był efektywny w osłabieniu u pacjentów cierpiących na nowotwory oraz po chemio i radioterapii. Także przykładów, które ilustrują, jak często w onkologii stosowane są grzyby, jest sporo. Tutaj mam taki slajd, który pokazuje różne przypadki, różne przykłady, kiedy stosowano właśnie grzyby. Nie zawsze te efekty były takie korzystne, czyli na przykład tutaj było badanie, gdzie stosowano shiitake i to było badanie drugiej fazy.
Okazało się, że tutaj szacowano, że jest szansa na to, że dojdzie do obniżenia PSA, czyli takiego markera zaawansowania choroby przerostu prostaty i to jest pierwsza faza generalnie rozwoju choroby nowotworowej. Okazało się, że grzyby nie dały takich korzystnych efektów, ale oczywiście my znamy grzyby przede wszystkim z właściwości immunomodulujących, niekoniecznie od razu z właściwości typowych, takich cytotoksycznych. Wcale się tego po grzybach nie spodziewamy, chociaż niektóre składniki aktywne występujące w grzybach rzeczywiście tutaj dają takie rezultaty. Tutaj mamy na przykład tę grifolę, czyli maitake, no i tutaj kilka przykładów z ganodermą, czyli oczywiście z reishi, tutaj przykładowo na pacjentkach z rakiem. Tutaj mamy pieczarkę dwuzalotnikową, która była stosowana u pacjentów z rakiem prostaty i też odnotowano tutaj korzystny efekt.
Tutaj mamy też kilka bawań z pieczarką brazylijską. W różnych typach nowotworów mamy pieczarkę leśną, agaricus silvaticus, też w Polsce rośnie z tego, co kojarzy, mamy też pieczarkę leśną. I tutaj akurat są takie parametry nie onkologiczne, tylko bardziej związywane z zespołem metabolicznym. Mamy tutaj wpływ na ciśnienie krwi, na poziom cholesterolu, na poziom glukozy, naczczy, aminotransferazy itd. , także troszeczkę inny kontekst. I tutaj znowu rak piersi, redukcja działań niepożądanych, takich jak nudności, wymioty, taka anoreksja, wpływ na status żywieniowy u pacjentów z rakiem piersi w stadium drugim oraz trzecim. No i kordyceps chyba jeden z bardziej intensywnie dzisiaj badanych żywów pod kątem właściwości też cytotoxycznych, bo takie składniki aktywne również występują w tym surowcu, m. in.
kordycepina takie ma ciekawe doniesienia. I też widzimy poprawę jakości życia, poprawę odporności komórkowej. Tutaj była akurat stosowana receptura chińska, taka złożona bardziej. I jeszcze jeden przykład, tak jak widzimy tutaj akurat mamy brak efektu, ale to wcześniej chyba jeszcze pojawiła ta publikacja odnośnie właśnie Shizaka, gdzie nie udało się ustabilizować choroby akurat w raku prostaty. Tutaj mamy rozszczepkę pospolitą, rak szyjki macicy i trametes versii color, czyli oczywiście wrośniak. I tutaj mamy rak żołądka. Dwa słowa o suplówce, bo tak troszeczkę zmierzamy już do końca tego wykładu. Ten grzyb też ma znaczenie immunomodulujące, występują tutaj poliseharydy, ale jest on jeszcze bardziej znany ze swojego wpływu na układ nerwowy. Tu występują charakterystyczne dla tego suplówce erinacyny, które mają właściwości, neurotropowe.
Charakter neurotropowy przede wszystkim polega na wpływie na czynnik wzrostu nerwów NGF. One stymulują te erinacyny, produkcję tego czynnika, co przekłada się na korzystne efekty także kliniczne, bo już mamy też badania kliniczne nad suplówką, oczywiście faza badań przez klinicznych jest też bardzo tutaj dobrze reprezentowana. Mamy też składniki takie jak hericenony, które mają właściwości cytotoksyczne, czy też właściwości przeciwbaktaryjne pochodnych orcynolu. Generalnie soplówka działa na różne układy narządów. Działa na przebód pokarmowy, tutaj możemy korzystać z efektów obserwować czy w problemach trawiennych wpływa korzystnie na stan śluzówki. I tutaj pośrednio zawsze coś, co korzystnie wpływa na stan śluzówki, coś co reguluje nasze problemy trawienne, będzie wpływało na odporność.
Mimo, że to może być bardzo pośrednie, ale zawsze tutaj jest to taki system połączony i ta śluzówka przewodu pokarmowego, która jest ściśle związana z naszym układem odpornościowym, bo tam jest naprawdę dużo tych komórek układu odpornościowego w tych chętkach pejera, w tych grudkach chłonnych w naszym przewodzie pokarmowym, że zdrowie przewodu pokarmowego naprawdę ma fundamentalne znaczenie dla układu odpornościowego. Układ nerwowy nas też interesuje oczywiście i w tym aspekcie potencjalne znaczenie ma jeżówka dla neuropatii, dla neurasthenii, neurodegeneracji i też tutaj są wstępne badania, także działanie przeciwdepresyjne, np. działanie poprawiające sen.
Tutaj też były takie badania, gdzie były takie obserwacje kliniczne, że nastąpiła poprawa jakoś snu u kobiet w menopauzy, więc na sen możemy bardzo szeroko działać, bo ten temat sobie tam już wcześniej poruszyliśmy i także grzyby, które z punktu widzenia maletny chiński mają charakter surowców odżywiających hin w perspektywie częstego syndromu, jaki towarzyszy bezsmywności kim jest niedobór hin, nadmiar yang, to tutaj też grzyby mogą odegrać swoją rolę. Układy twornościowe oczywiście, immunomodulacja, ale także właściwości przeciwnowotworowe, natomiast sama soplówka jest najbardziej znana pod kątem wpływu na ten czynnik wzrostu nerwów i tym samym na układ nerwowy.
Teraz pokazać przykład z badań klinicznych, jest usuniętowano soplówkę, bo mnie tutaj połowy grama tutaj cztery razy dziennie dodaje nam razem dwa gramy dziennie soplóweczki i on spożywano w formie ciasteczek. Możemy sobie przygotować takie ciasteczka, na przykład stosując płatki owsiane, bardzo prosty przepis, płatki owsiane, banan, do tego wiórki kokosowe i dodajemy odpowiednią ilość soplówki, żeby przeliczyć to na jednostkę właśnie ciasteczkową. I tutaj takie ciasteczka, zrobione przez cztery tygodnie, dały u kobiet w okresie menopauzy, które miały pewne symptomy depresji, miały tutaj obniżoną jakąś snu. U tych kobiet tutaj ciasteczka w wersji właśnie soplówką lub też placebo dały konkretne rezultaty i te osoby, które spożywały soplówkę w tym ciasteczku miały obniżone tutaj nasilenie depresji oraz niepokoju według wyników tych badań klinicznych.
Także takie dane jeszcze z badań klinicznych mamy różne ekstrakty z właśnie soplówką i wpływ na depresję, na niepokój, na zaburzenia snu. I także to w kilku badaniach to odmotywowano ten korzystny wpływ na zaburzenia snu i znowu tak pośrednio możemy tutaj też spodziewać się efektów od strony układu odpornościowego, chociaż tak jak powiedzieliśmy przede wszystkim w tym aspekcie nas interesuje to działanie na tutaj, działanie polisacharydów jeżeli chodzi o temat naszego dzisiejszego wykładu, działanie polisacharydów na układ odpornościowy. No i taki troszeczkę przykład ilustrujący odnośnie tego, co się dzisiaj mówi odnośnie zastosowania także grzybów w kontekście choroby bo jest infekcja koronawirusem SARS-CoV-2. Warto powiedzieć o ergotioneinie i tym samym zachęcić do regularnego spożywania grzybów, dzięki czemu będziemy mieć źródło ergotioneiny w naszej diecie.
I tutaj aloży właśnie sugerują korzystny wpływ tej ergotioneiny jeżeli chodzi o ochronne działanie w różnych mechanizmach na nasz organizm przed następstwami także negatywnymi COVID-u. Działanie neuroprotekcyjne, działanie wygaszające procesy wolnorodnikowe, działanie immunomodulujące także wykazuje ta ergotioneina ochrona tutaj przed tym syndromem ARDS, czyli tym stanem zapalnym w płucach, tutaj związując z ostrym, ostrą fazą tutaj zapalenia w właśnie układzie oddechowym no i też korzystny wpływ na funkcję endoteliom, korzystny wpływ jeżeli chodzi o tutaj sytuację taką jaką jest ryzyko zawału mięśnia sercowego, więc chciałabym jeszcze pokazać taki przykład gdzie rzeczywiście analizowano wpływ tutaj akurat na przykładzie reiszy i w kontekście właśnie choroby jaką jest COVID.
Tutaj było kilka donieśnie odnośnie tego, że ten grzyb potencjalnie warto rzeczywiście tutaj brać pod uwagę jako surowiec, który dawać może tutaj korzystne efekty chociażby dlatego, że są tu związki, które mają działanie hamujące w synku do aktywności proteazy COVID, która to proteaza ma znaczenie dla cyklu replikacyjnego tutaj SARS-CoV-2. Stosowano tutaj w tych badaniach dawkę dosyć wysoką 300 mg na kilogram masy ciała przez okres 10 dni. Widzimy na przykład, że u pacjentów z COVID-em, którzy stosowali wyciąg z reiszy, mamy większą ilość limfocytów. Limfocyty to są takie białe krwinki, które odpowiedzialne są za walkę z wirusem, z wirusami. Jeżeli mamy infekcję wirusową, to limfocyty się podnoszą, to jest taki marker infekcji wirusowej w przeciwieństwie do neutrofilów.
Tutaj akurat widzimy, że neutrofilów mamy więcej w grupie pacjentów, którzy nie zażywali reiszy, ale neutrofile świadczą bardziej o infekcji bakteryjnej, a nie wirusowej. To może być też nadkażenie bakteryjnej infekcji wirusowej, bo u tych pacjentów, którzy mają powiekłania, którzy ciężko przechodzą COVID, bardzo często dochodzi do nadkażenia bakteryjnego. Więc tutaj widzimy, że odnotowano korzystny wpływ i mamy dużą różnicę, jeżeli chodzi o procent limfocytów u pacjentów, którzy nie zażywali i tych, którzy zażywali preparat na bazie reiszy. Na kolejnym slajdzie mamy jeszcze inne markery. Tutaj akurat takie parametry czerwono-krwinkowe jak hemoglobina były brane pod uwagę i u pacjentów, którzy stosowali tutaj reiszy, widzimy, że wskaźnik, jeżeli chodzi o zawartość hemoglobiny tutaj jest wyższy niż u pacjentów z COVID-em, którzy nie stosowali reiszy.
I mamy tutaj jeszcze ilość krwinek czerwonych, czyli ta trzecia kolumna w tym miejscu i tutaj widzimy też inne wartości. Więcej krwinek czerwonych mamy u pacjentów, którzy stosowali przez około 10 dni tutaj grzyb reiszy. I tutaj jeszcze immunoglobulina, akurat widzimy, że IgG jest tutaj wyższe u tych pacjentów, którzy stosowali właśnie wyciąg z reiszy. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.