TRANSKRYPCJA VIDEO
Odkryj niezwykłe właściwości lecznicze polskich ziół. W filmie omawiamy krwawnicę, dziurawiec, jeżówkę, szczaw polny, wierzbę i kocankę piaskową. Krwawnica, zbierana podczas kwitnienia, jest skuteczna w leczeniu wrzodów żołądka i jelit, krwawień z dziąseł i jamy ustnej, a także stanów zapalnych intymnych. Dziurawiec, znany także jako ziele dziurawca, jest zarejestrowanym lekiem o potwierdzonym działaniu przeciwdepresyjnym. Jego nazwa pochodzi od małych otworów na spodniej stronie liści, które zawierają olejek eteryczny. Jeżówka purpurowa, mimo że łatwo dostępna, nie jest tak skuteczna jak jeżówka wąskolistna. Szczaw polny jest jednym z głównych ziół stosowanych w boreliozie. Wierzba i kocanka piaskowa mają właściwości przeciwbakteryjne i ochronne dla wątroby. Kocanka może również poprawić apetyt i stan włosów. W filmie omawiamy także korzyści z korzystania z gotowych preparatów ziołowych, fermentacji ziół i potencjalnych korzyści z probiotyków. W odpowiedzi na pytania widzów, omówimy również korzyści z łączenia różnych ziół, ale ostrzegamy przed mieszaniem ziół o przeciwnych efektach. Na koniec omówimy korzyści z bakopy, adaptogennego zioła, które pomaga organizmowi radzić sobie ze stresem, obniża poziom glukozy we krwi i ma potencjalne działanie przeciwdepresyjne. Bakopa zawiera różne substancje o konkretnych działaniach, a najmocniejsze z nich nazywane są saponinami. Bakopa jest zalecana dla osób wykonujących pracę umysłową, doświadczających zmęczenia lub przewlekłego stresu, a także dla starszych osób doświadczających problemów z pamięcią i koncentracją. W filmie omawiamy również korzyści z trzech ziół na pamięć i koncentrację: ashwagandhy, gotu kola i muira puama, a także różne zastosowania medycyny ziołowej imbiru. Na koniec omawiamy właściwości lecznicze rośliny o nazwie dziewanna (mullein), która ma działanie antybakteryjne, przeciwwirusowe i łagodzące, a jej olejek może poprawić krążenie krwi i metabolizm skóry. Zapraszamy do obejrzenia filmu, komentowania i udostępniania, jeśli uważacie go za pomocny. Dziękujemy za oglądanie i zapraszamy do obejrzenia naszego następnego odcinka, który będzie o najlepszych polskich ziołach.
Krwawnica jest jednym z tych ziół, o których warto wiedzieć coś więcej niż tylko to, że jest rośliną ozdobną i fajnie się prezentuje gdzieś nad stawami czy w ogródkach. Krwawnica, jak sama nazwa wskazuje, ma coś wspólnego z krwawieniem. Oczywiście nie powoduje go, wręcz przeciwnie, jest świetnym surowcem przeciwkrwotocznym. Dlatego bardzo fajnie można ją wykorzystać w takich chorobach jak np. wrzody żołądka, choroba leśniewskiego krona i tak naprawdę wszędzie tam, gdzie się pojawiają jakieś nadżerki i krwawienia na poziomie układu pokarmowego. W Rosji krwawnica nazywa się też trawą żałobną, ponieważ w godzinach. . . jak porannych płacze przezroczystymi łzami. I po części jest to prawda, dlatego że na spodzie liści są takie aparaty szparkowe, przez które roślina pozbywa się nadmiaru wilgoci.
Natomiast miód w szczeli przygotowany z krwawnicy jest wyjątkowo aromatyczny i ma ciekawy bursztynowy kolor. I teraz kiedy warto wykorzystać krwawnice? Kiedy mamy np. wrzody żołądka, wrzody dwunastnicy, wrzody jelita grubego, głuski krwawnicze, krwawienia dziąseł i jamy ustnej, zapalenia miejsc intymnych, afty, parodontoza, a także na poprawę stanu włosów jako pukanka. Ziele krwawnicy powinno być zebrane w trakcie kwitnienia, czyli zaczynając od lipca aż po wrzesień. W surowcem zielarskim jest cała roślina, nie tylko ziele, ale również korzeń, dlatego jeśli zdecydujecie się na zbieranie korzenia, to możecie się zaopatrzyć w jakąś dobrą korzyść. dlatego, że pomimo tego, że ta roślina rośnie na podmokłych terenach, bardzo często gdzieś nad stawami, to czasami może być problem, żeby wyrywać ten korzeń. Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak przygotować krwawnicę, żeby miała jak najlepsze właściwości lecznicze, to te informacje znajdziesz w opisie do tego wideo.
Znajdziesz tam również przeciwwskazania, aktywne składniki, więcej informacji i ciekawostki odnośnie tej rośliny. Cześć! Dziurawiec jest jednym z tych ziół, które rośnie w całej Polsce, więc łatwo można go znaleźć. Ale to co jest ważniejsze, to że posiada bardzo fajne lecznicze właściwości. I jako jedno z niewielu ziół jest zarejestrowane jako lek. A to co jest zarejestrowane jako lek, już z definicji musi spełniać określone warunki. I musi mieć badania i potwierdzenie tych leczniczych właściwości, więc przyjrzyjmy mu się bliżej. Dziurawiec swoją nazwę zawdzięcza takim charakterystycznym dziurkom, które są na spodzie liści. Te dziurki, a raczej kropki, to tak naprawdę są mikrozłupy. zbiorniczki z olejkiem eterycznym. Można je bardzo dokładnie zobaczyć, gdy spojrzymy na nie pod światło.
Często opowiadam o tym, że wyizolowane składniki ziół nie działają tak dobrze, a czasami nawet działają szkodliwie, w porównaniu do spożycia całej rośliny, a dziurawiec jest tego świetnym przykładem. Bo taki mechanizm leczniczego działania przypisuje się wielu substancjom aktywnym, które wzajemnie na siebie oddziaływują, tworząc idealny, dopasowany efekt synergii. Zwłaszcza jeśli jest mowa o właściwościach przeciwdepresyjnych, z których dziurawiec jest bardzo znany. To co dla nas jest najważniejsze, to że dziurawiec posiada badania, które potwierdzają jego przeciwdepresyjne właściwości, ale nie tylko, dlatego że. . . że poprawia również wydajność intelektualną, co w połączeniu z miłożębem japońskim, kwasem glutaminowym oraz arniką i jakimś np. surowcem kofeinowym, stworzy mieszankę dla każdego, kto aspiruje do miana geniusza. Dziurawiec przeciwdepresyjny działa jako inhibitor MAO, czyli można powiedzieć, że hamuje produkcję enzymów, które są odpowiedzialne za rozkładanie neurotransmitterów oraz hamuje zwrotne wchłanianie hormonów, np.
dopaminy, serotoniny, noradrenaliny oraz gaby. To nie jest tak też, że dziurawiec może każdy stosować, dlatego że są pewne przeciwskazania, o których zaraz powiem. Ale jeszcze powiem o tym, że właściwości przeciwdepresyjne przypisuje się takim substancjom jak hyperforyna, hyperycyna oraz flawonoidy. A jeśli chodzi o te przeciwskazania, to właśnie jest tutaj taka jedna substancja jak hyperycyna, która może powodować uczulenie na światło. Dlatego nie poleca się osobom, które stosują dziurawiec, jakąś taką zwiększoną ekspozycję na światło. A wszystkie dokładne informacje odnośnie przeciwskazania, jakieś dodatkowych właściwości, które tutaj pominęłem w tym filmie. bo chciałem się skupić na tych właściwościach przeciwdepresyjnych Wszystko znajdziecie w opisie. Cześć! Jeśli należysz do osób ze słabą odpornością i to tak słabą, że wystarczy, że otworzysz lodówkę, przewieje cię i od razu jesteś chory, to jest zioło, które może ci pomóc.
Jeżówki wykorzystywane w ziołoleśnictwie są znane jako skuteczne środki na szeroko rozumianą odporność organizmom. Nie bez powodu podkreślam szerokie spektrum działania jeżówki w ramach naszej odporności, dlatego że jeżówki działają na wielu różnych poziomach. Po pierwsze, działają antybiotycznie, czyli niszczą te patogeny, które już się zdążyły przejrzeć do naszego organizmu i zainfekowały go. Po drugie, jeżówki zwiększają naszą odporność i mówiąc to, mam na myśli wpływ na zwiększenie populacji białych krwinek, które już bezpośrednio są odpowiedzialne za walkę z patogenami w naszym organizmie. Jeżówki pobudzają fagocytozę makrofagów i granulocytów, które dosłownie zjadają patogeny. Pobudzają również produkcję oraz siłę działania limfocytów T oraz natural killers, a dodatkowo stymulują produkcję interferonu. I po trzecie, jeżówki działają jako inhibitor chialuronidazy.
Inhibitor, czyli substancja, która zmniejsza szybkość reakcji, a chialuronidaza to enzym, który wykorzystują drobne ustroje do tego, żeby się rozprzestrzeniać po naszym organizmie. Więc po prostu oznacza to, że jeżówka zaburza przedostawanie się patogonów przez tkanki, co uniemożliwia ich rozprzestrzenianie się po organizmie. Znany fitoterapeuta Buner w swojej książce Antibiotyki ziołowe pisze Nie sądzę, że jeżówka purpurowa jest tak silna jak jeżówka wąskolistna. Nie znalazłem żadnego potwierdzenia jej skuteczności, pomimo tego co mówią wszyscy. Jeśli to jest możliwe, staram się jej unikać. Zdecydowanie sugerowałbym stosowanie jeżówki wąskolistnej. Jeżówka purpurowa jest wszędzie, ale nie jej szukamy. Chyba, że ostatecznie sami wyciskacie soki ze świeżej rośliny, która rośnie w waszym ogrodzie.
W takim razie czy to oznacza, że jeżówki purpurowe są totalnie bezwartościowe i nie warto ich wykorzystywać? Nie, to oznacza tylko tyle, że różne odmiany jeżówek mogą się różnić trochę działaniem od siebie. A wielu fitoterapeutów wykorzystuje jeżówki purpurowe ze skutecznością, z powodzeniem, pomimo jeszcze braku dokładnych badań na jej temat. Jeśli chodzi o prawidłowe przygotowanie, stosowanie, przeciwskazania, więcej informacji, to wszystko znajdziecie w opisie do tego wideo. będą niszczyć aktywne substancje z jeżówki. Jeśli szczęść pospolita kojarzy Ci się z leczeniem boreliozy, to dobrze Ci się kojarzy, dlatego że szczęść jest jednym z głównych ziół w protokole Buhnera na boreliozę. Według tego zielarza szczęść pospolita wykazuje działanie bakteriostatyczne, tonizujące dla wątroby i nerek, wzmacniające ścięgnę i kości, przeciwzapalne w dolegliwościach związanych z bólami w krzyżu, bólami kończyn, w szczególności kolan.
A także wykazuje działanie przeciwbólowe przy bolących opuchliznach i poprawia krążenie. W porównaniu do innych ziół szczęść pospolita nie jest ziołem dobrze przebadanym badania na jej temat. I tutaj opieramy się na praktyce fitoterapeutów, ale to co wiemy na ten moment, to że warto ją wykorzystać we wcześniej wymienionych przypadkach, a te właściwości zawdzięczamy m. in. takim substancjom jak kwas chlorogenowy, kwas kawowy, irydoidy, trójterpeny, saponiny oraz alkaloidy. Szczeć pospolita nie bez powodu jest pospolita, bo rośnie w całej Polsce i możesz ją osobiście zebrać. Jest bardzo charakterystyczna, więc nie będzie problemu, żeby ją znaleźć. Ale pamiętaj, że takie przerośnięte osobniki już nie nadają się do leczenia, jak te pierwszoroczne. I to właśnie z nich korzystaj. Możesz na przykład poszukać tych wysokich i obok nich na pewno już się zasiały jakieś młode.
Jeśli czujesz, że Szczeć Pospolita może być tym ziołem, które może Ci pomóc, to w opisie do tego wideo napisałem dokładny sposób przygotowania, więc możesz sobie teraz do niego przejść i sporządzić jakąś nalewkę. W naszym kraju rośnie wiele odmian wierzbownic i wierzbówek. Najpopularniejszymi są wierzbówka kipszyca i wierzbownica drobnokwiatowa.
ze względu na ich właściwości lecznicze jest bardzo duże zapotrzebowanie sam w okresie kwitnienia zbieram jakieś kilkaset kilogramów tego ziela i później możesz kupić na półkach, sklepach zielarskich, pod banderą takich największych firm jak na przykład Dary Natury, Flosz czy Herbafol wierzbownice jak i wierzbówki są ziołami dobrze przebadanymi więc warto wykorzystać je w leczeniu wielu chorób zwłaszcza tych związanych z układem moczowo-płciowym bardzo często wykorzystywana do leczenia przerostu porostaty a także w dermatologii na choroby skórne jak trądzik, wypryski jak i bakteryjnym. Zioła te posiadają takie substancje jak fitoncydy, które hamują rozwój mikroorganizmów i działają skutecznie przeciwbakteryjnie, szczególnie w stosunku do probiotik bakterii magnes.
Tutaj dodam, że fitoncydy są bardzo wartościowymi związkami i jeden z nich na pewno już znasz ze swojej kuchni, a mianowicie chodzi o czosnek, któremu przypisuje się antybiotyczne właściwości, a tym fitoncydem jest alicyna. Korzystne właściwości tych dwóch źródł dermatologii przypisuje się upłynnianiu łoju i zmniejszaniu jego wydzielania się, dzięki czemu zaskórniki nie powstają w tak dużych ilościach. Do tego dodaję jeszcze jedno. Z tego zmniejsza się keratynizacja naskórka i mieszków włosowych. Jakby w różnych częściach wierzbówki znajdziemy różne składniki. Na przykład kwiaty wierzbówki zawierają małe ilości alkaloidów, tanin, a także witaminę C. Same płatki zawierają antocyjany, a płyły źródłem kwasów tłuszczowych, na przykład linolowego i palmitynowego. Torebki nasienne są źródłem flawonoidów, a same nasiona zawierają kwasy tłuszczowe.
W kłączach są niewielkie ilości alkaloidów, tanin, flawonoidów oraz kwasów fenolokarboksylowych, jak na przykład kwas galusowy. Dziękuję za uwagę! Liście wierzbówki obdarzone zostały takimi substancjami jak ślazy, lignany, chlorofil, pektyny, licopen, betakaroten, flawonole, antocyjany, taniny, kumaryny i alkaloidy. Łodygi natomiast mają w sobie głównie taniny. Biorąc pod uwagę bogactwo tych wszystkich związków, nie dziwi, że zioła z tego rodzaju są lekiem o szerokim spektrum działania, a dokładne substancje z tych grup umieściłem w opisie do tego wideo. Kwasy organiczne i pektyny są odpowiedzialne za skuteczną detoksykację organizmu. Flawonoidy wzmacniają naczynia włosowate. Kumaryny zawarte w wierzbówce wykazują działanie przeciwbakteryjne. A fitogonadotropiny i fitoestrogeny zawarte w liściach, mogą działać w określonych przypadkach regulujące na gospodarkę hormonalną. Surowcem zielarskim jest głównie ziele, które powinno być zebrane w trakcie kwitnienia.
Nie można go zbierać, gdy pojawią się na nich choroby, jak na przykład mączniak lub kiedy ziele przekwitnie. Suszy się w temperaturze do 40 stopni Celsjusza. A sposób przygotowania i różne precyzyjne. . . Preparaty znajdziesz w opisie do tego wideo. Z kocanką piaskową każdy z nas się kiedyś zetknął, świadomie lub nie, bo jest to bardzo popularna roślina na naszych terenach. Dlatego opowiemy sobie o jej liczniczych właściwościach. Pierwsze co ci powinno przychodzić do głowy, kiedy widzisz kocanki, to właściwości prozdrowotne w stosunku do wątroby. Dlatego, że substancje, które są zawarte w kocance mają właściwości hepatoprotekcyjne, czyli chronią naszą wątrobę. A do tego działa żółciotwórczość żółciopędnie, przez co stymuluje się wytwarzanie enzymów i poprawia się trawianie tłuszczów. A dodatkowo olejek oteryczny zapobiega rozmnażaniu się takich patogenów jak błyszcz.
jak na przykład Escherichia coli, Mycobacterium i popularnych ostatnio drożdżaków Candida albicans. Te właściwości zawdzięcza między innymi dużej ilości Arenolu, Izoarenolu oraz związkom Arenaryny. Zawarta w kocance helichryzyna zwiększa apetyt, więc może być również wykorzystywana przez niejadków. Kocanka swoje liczniejsze właściwości zawdzięcza między innymi takim związkom jak Naringenina, która zmniejsza ryzyko zachorowania na nowotwory i obniża poziom kortyzolu. Kemferol działa przeciwzapalnie, przeciwalergicznie i przeciwgrzybiczo. Apigenina w spieraniu Dla pamięci i funkcjonowania poznawsze, działa neuroprotekcyjnie i jest silnym przeciwutleniaczem. Luteolina chroni nasze komórki nerwowe i warto ją wykorzystać w terapii demencji starczej. Zawiera też kwercytynę, która działa odtruwająco na wątrobę. Do tego garniki, fitosterole, hydroksykumarynym oraz trójterpeny.
A jeśli chcesz poznać więcej właściwości kocanki oraz chcesz wiedzieć jak ją przygotować i gdzie ją zebrać, te wszystkie informacje znajdziesz w opisie do tego wideo. Cześć! Dzień dobry moi drodzy, dzisiaj pierwsze wideo z odpowiedziami na wasze pytania, bo zebrała się już odpowiednia pula pytań. Zachęcam też pozostałe osoby do zadawania pytań, no bo ja jestem tutaj dla was i będę odpowiadał na wasze wszystkie pytania. Na początku wyjaśnię co się stało, że wideo tak rzadko się pojawiało. W zasadzie powód jest tylko jeden. Materiały wideo już były dawno temu nagrane, tylko nie zostały zmontowane w terminie, za co Was bardzo przepraszam.
Jest już nowy montażysta, nowe odcinki są już opublikowane, w tym moduł z nalewkami, a po weekendzie już będzie to, na co wszyscy najbardziej chyba czekają, czyli część praktyczna i przygotowanie zarówno naparów, jak i nalewek oraz omówienie właściwości leczniczych, tak jak przygotowanych preparatów. Na początku też zakomunikowałem, że kurs będzie trwał 21 dni, ale stwierdziłem, że nie.
że nie będę robił innych kursów o ziołolecznictwie i wszystko co będę nagrywał będzie w tej akademii dlatego kurs nie będzie trwał 21 dni a będę tutaj publikował wideo nawet za kilka miesięcy i nawet za kilka lat, więc kupiliście de facto coś więcej niż tylko krótki kurs bo ta platforma będzie się cały czas rozwijać no i za kilka lat też będziecie mogli tutaj oglądać nowe wideo Plan jest taki, że najpierw uczymy się przygotować lecznicze preparaty, a później będziemy wykorzystywać te preparaty w praktyce na różne dolegliwości. No i będą się pojawiać odcinki o różnych chorobach i naturalnych terapiach, więc też będziecie mogli pytać o swoje dolegliwości, czy też waszych podopiecznych.
Na początku takie pierwsze wideo, które zrobimy sobie właśnie stricte już o terapii, to weźmiemy na tapet żołądek. Zaczniemy sobie od żołądka. Zobaczycie w jaki sposób będę prowadził takie nagrania o tym żołądku. i będę też właśnie chciał żebyście wy mi pisali z czym wy macie problem bo no ja chcę tą akademię robić taką uszytą na miarę pod was na pewno będziemy sobie też robić taki odcinek o jelitach ja już nawet się nie mogę doczekać kiedy będziemy go robić bo no to jest taki mój konik to naprawdę będzie chyba największy moduł z tego i no będziecie bardzo zadowoleni także czekam na wasze pytania kolejne i też dajcie znać jakie macie dolegliwości, o czym chcecie, żebym nagrał jakieś konkretne wideo. Pytanie pierwsze.
Do kiedy mamy dostęp do załączonych materiałów? Musimy się spieszyć? Dla mnie to ważna informacja, bo trochę się teraz u mnie dzieje. Dziękuję. Akademia zioła lecznictwa będzie w systemie abonamentowym. To znaczy, że płatność będzie cykliczna, miesięczna albo roczna. To znaczy, że będzie można wykupić dostęp do kursu na przykład na rok. A później będzie można przedłużyć za opłatę członkowską. Natomiast ja zawsze doceniam osoby, które jako pierwsze kupują cokolwiek ode mnie. Dlatego wszystkie osoby, które kupiły dostęp do Akademii w przedsprzedaży, mają ten dostęp dożywotni. Więc oznacza to, że za 10 lat, jak tutaj pewnie już będzie kilka tysięcy wideo, to dalej będziecie mogli z tego korzystać, jak z takiej jednej wielkiej biblioteki zielarskiej. Ja zysk z tej Akademii przeznaczam w całości na jej rozwój.
To znaczy, że co kilka miesięcy chciałbym zatrudniać nowych montażystów i zrobić tutaj jedną wielką bibliotekę wiedzy w formie wideo. Więc myślę, że. . . Warto było zakupić ten kurs jeszcze przez sprzedaży, tym bardziej, że teraz cena będzie tylko rosła. Czy jest możliwość wykonania dla kursantów notatyk np. w PDF ze zdjęciami omawianych roślin, które pojawiają się na wideo? Ułatwiłoby to przetwarzanie materiału i zapamiętanie? Aktualnie nie, ale zrobimy sobie na pewno takie podsumowanie po kilku miesiącach, może właśnie w formie takiego PDF-a albo nawet książki fizycznej. Na razie zachęcam do robienia notatek osobiście, bo w ten sposób lepiej się zapamiętuje wiedzę. Ale na pewno coś takiego zrobimy, ale to dopiero po jakimś czasie. Spotkałem się z praktyką spożywania ziół bez zaparzania.
Czy ten sposób nie umniejsza wchłanialności substancji aktywnych ziół? Żeby leczyć się ziołami, to trzeba z nich wyciągnąć aktywne substancje. I tak naprawdę ciężko jest powiedzieć, do jakiego stopnia ten surowiec zostanie wytrawiony w naszym organizmie. No bo nie widziałem takich badań i nie wiem, czy nawet takie istnieją, ale. . . Wydaje mi się, że gdyby taka forma spożywania ziół doustnie byłaby skuteczniejsza, no to nie trzeba byłoby robić różnych preparatów, czy to nalewek, czy maceratów olejowych. I zwróćcie też uwagę na to, że ziele, które jest pożyte doustnie jest w pasażu pokarmowym około dwóch dni. Czyli o wiele krócej niż gdy robimy taką nalewkę, która wytrawia się przez dwa tygodnie. To oznacza, że po pierwsze ważny jest czas, w którym muszą mieć aktywne substancje, żeby przejść do tej cieczy.
A dwa, nie mamy też takich dokładnych informacji do jakiego stopnia nasz organizm ma zdolność do wyciągania tych aktywnych substancji. Natomiast to, czego możemy się spodziewać, to to, że takie zioła spożyte doustnie mogą działać dużo słabiej. I tutaj jest też pytanie konkretnie o napar, a nie o nalewkę, więc w tym wypadku nie czas odgrywa rolę, a temperatura naparu, która przyspiesza wyciąganie tych aktywnych substancji do wody. Jeśli jest to zielek, które jest wrażliwe na wysokie temperatury, no to. . . może nie będzie wrażliwy na alkohol. A jeśli jest, no to może te substancje z tej rośliny będzie się dobrze macerować w wodzie albo w oleju. Wszystko tak naprawdę zależy od przypadku. Jest dużo metod przetwarzania ziół i my wszystkie te metody, te najważniejsze będziemy sobie omawiać.
Natomiast odpowiadając na pytanie, to tak, spożywanie ziół bez zaparzania czy innej formy wytrawienia na pewno będzie ograniczać te aktywne substancje, które nasz organizm będzie mógł przyswoić. Witam, kiedy będzie dostępna lekcja o substancjach leczniczych typu flawonoidy itp. Na początku myślałem, że zrobimy to sobie zaraz po pierwszym module, czyli po etyce pracy zielarza. Ale lepiej będzie, jak najpierw zrobimy sobie część praktyczną, wszystkie metody przyrządzania ziół. No i dopiero wtedy będzie większy sens opowiadania o tych substancjach. No bo będzie też wiadomo jaką metodę wybrać do wytrawienia jakiej aktywnej substancji. W wykładzie jest mowa o tym, aby nie przechowywać ziół w pojemnikach plastikowych. Jak ma się przechowywanie suszonych ziół w woreczkach w próżni, skoro to też plastik? Chodzi o skład plastiku czy powietrze? Pozdrawiam.
Ja również się pozdrawiam i to jest bardzo dobre pytanie, bo po pierwsze, trzeba wybierać woreczki, które są przeznaczone do żywności, a po drugie, w próżni te aktywne substancje też się trochę inaczej zachowują. Dlatego jest to lepsza metoda niż takie zwykłe pojemniki plastikowe. no to wtedy bardzo się przydaje. A jeśli chodzi o to, czy skład plastiku, czy powietrze wpływa na zioła, no to zarówno jedno jak i drugie. Dlatego zapakowanie próżniowe nie zwalnia nas z tego, żeby przechowywać ten surowiec w odpowiedniej temperaturze i bez dostępu do promieni słonecznych. Najgorsze, co może być trzymane w takim plastiku, no to płyny, bo Wtedy ten transfer tych bisfenoli i innych substancji zachodzi szybciej niż do takiego stałego surowca. O ile w ogóle coś przychodzi do takiego stałego.
Więc nawet jeśli te zioła są pakowane próżniowo, ale w dużych kawałkach, to nie będzie miało takiego wpływu, powiedziałbym, że nawet żadnego nie będzie miało wpływu na zioła. Tym bardziej, że te woreczki, które są w sprzedaży i są oznaczone jako przeznaczone do przechowywania produktów spożywczych, będą bezpieczne. Jakie proporcje i w jaki sposób zrobić mieszankę z dziurawca na poprawę wydolności intelektualnej? córka pisze maturę. Ale też pytanie mieszanka dziurawca z czym? Bo jeśli chodzi o preparat z dziurawca, no to najlepiej zrobić ze świeżego ziela. Teraz go nie znajdziemy i teraz taki olej też trzeba przez 3 miesiące wytrawiać. Nalewkę robi się przez 2 tygodnie. No a sam preparat też trzeba będzie trochę stosować.
A matura już za miesiąc, więc żeby uzyskać efekt najszybciej, to poleciłbym w tym wypadku takie gotowe już preparaty. które najlepiej stosować od już. I zamieszczę w notatkach do tego wideo preparaty z uzasadnieniem, dlaczego akurat te warto zastosować. A zarówno o preparatach na wydolność, na wydolność intelektualną, jak i o samym dziurawcu, też będą lekcje. A jeśli chodzi o same proporcje, to robi się w stosunku 1 do 1. Kiszone lub marynowane zioła. Warto sporządzać je w ten sposób w celach prozdrowotnych, czy jest to tylko ciekawostka kulinarna? słyszałem chociażby o kiszonym podagryczniku czy marynowanych pędach rydestowca. Kiszenie źródło jest bardzo szeroki temat i nie jest też tak dobrze poznany jak byśmy chcieli. Dlatego w tym odcinku nie opowiem o wszystkim.
Jak będziecie chcieli to nagram dedykowany odcinek. Ale to co chyba jest najważniejsze w kiszeniu to, że powstają bakterie, które mogą kolonizować nasze jelita. Tylko jak słyszeliście, że kapustą kiszoną można wyregulować mikrobiotę jelitową. No to nie jest to prawda, bo tych bakterii jest tam po prostu za mało. I trzeba suplementować probiotyki w zupełnie innej skali. Natomiast to co jest ciekawe, to że bakterie mogą oddziaływać z aktywnymi substancjami z zioła. I to oznacza, że bakterie zostają dopasażone w broń, którą mogą wywierać silniejsze działanie lub po prostu inne. I to oznacza, że bakterie, które będą powstawać przy fermentacji ziół, będą miały różny arsenał w postaci różnych aktywnych substancji. I oczywiście nie jest tak, że wszystko ze sobą oddziałuje, ale tą świadomość trzeba mieć, że to jest bardzo złożony temat.
A odpowiadając na pytanie, nie jest to tylko kulinarna ciekawostka, ale też nie musi być to taka wielka zmiana w działaniu zioła, żeby całkowicie zmieniało właściwości lecznicze. Tutaj ten temat, jeśli by Was interesował, to mogę poszukać w badaniach, czy coś można wykorzystać tak w praktyce. Natomiast jeśli chodzi o ilość bakterii, żeby zasiedlić jelita w ramach probiotykoterapii, no to nie liczyłbym na to. A jako ciekawostkę jeszcze dopowiem, że jeśli chodzi o probiotyki z roślin, no to ja na studiach hodowałem sobie algi morskie, które karmiłem owocami, a dokładniej cukrem z tych owoców. No i wtedy woda robiła się gazowana, bo rozwijały się tam bakterie, które po prostu fermentowały i gazowały tą wodę.
i tą wodę później można było pić i naprawdę jest to coś niesamowitego, że pije się coś naturalnie gazowanego ze świadomością, że to nie jest syntetyczny gaz, tylko probiotyki, które się właśnie połknęło i na Allegro za małe pieniądze można kupić takie kryształy japońskie, to się dokładnie chyba nazywa podlinkuję w opisie, no i co ciekawe one same się rozmnażają I to bardzo szybko, więc można samemu taką hodowlę założyć i później je sprzedawać. Ja pamiętam, że chyba kupiłem za 30 złotych, to chyba po miesiącu już miałem ich dwa razy więcej. Witam, nie mogę znaleźć opisu do sześciu niepublikowanych wideo. Pozdrawiam. Te bonusowe wideo były nagrywane kilka lat temu. I były na stronie, która już nie istnieje.
I jeśli to powiedziałem w tym wideo, no to po prostu nie zostało to zaktualizowane. Ale te zioła, które są tam omawiane. . . I tak będą w części praktycznej, no bo będziemy robić sobie z nich różne przetwory. Witam. Czy można mieszać miłożąb japoński razem z zielem Damiana, razem z tarczycą bajkalską, gotukolą, do takiej mieszanki dodać czarć i pazur? Czy można takie mieszanki, czy one nie mogą być mieszane, bo stracą właściwości? Tu też jest fajne pytanie. I na pewno będzie wideo o tym, jak robić takie mieszanki ziołowe. Jak łączyć zioła, jak ich nie łączyć. No i podam też przykłady na różne dolegliwości.
A teraz to co musicie wiedzieć o mieszankach ziołowych, to że najskuteczniejsze to są te, do których zioła zostały wykorzystane o podobnym działaniu, ale z innym zestawem aktywnych substancji. No i do tego nie łączy się ziół o przeciwstannym działaniu, więc tutaj prosiłbym o doprecyzowanie pytania, bo tak naprawdę można robić różne mieszanki, ale tak naprawdę pytanie na co, na jaką chorobę ma być ta mieszanka? bo nawet jedno z tych ziół może działać przeciwstawnie, tylko tak naprawdę nie wiemy do czego. Więc też taka informacja dla wszystkich o doprecyzowaniu pytań przez podanie np. jakie zioła i na jaką dolegliwość mają być, bo tylko wtedy będzie można coś polecić, coś sprawdzonego. Mam nadzieję, że odpowiedziałem na Wasze pytania. Jeśli mam coś doprecyzować, to zadawajcie pytania tutaj na platformie.
No i czekam na kolejne pytania. Myślę, że jest sens zrobić takie wideo dopiero po uzyskaniu puli tak chociażby dziesięciu pytań. Więc zapraszam do zadawania i widzimy się w kolejnym odcinku. Jeśli się zastanawiacie, co tutaj stoi za mną, to o tym opowiem wam na koniec tego odcinka. Teraz wam opowiem o bakopie monieri, ponieważ jest to zioło, które za sprawą swoich właściwości leczniczych zasłużyło na ogromny szacunek wśród osób zamieszkujących Indię, do tego stopnia, że bakopa została okrzyknięta nazwą Brahmi, na cześć jednego z najważniejszych bogów religii hinduistycznej. Bakopa monieri, czyli bakopa drobnoliskna, to popularne zioło działające leczniczo na mózg i nerwy obwodowe, a od tysięcy lat wykorzystuje się ją do poprawy pamięci, koncentracji czasu reakcji, a także, żeby zmniejszyć stany lękowe.
Już niedługo po spożyciu bakopy, do krwi uwalniają się fitoskładniki, które rozpoczynają proces odtruwania i proces antyoksydacji. Oddziałując na układ limwiczny, a dokładnie hipoka, powoduje poprawę zapamiętywania, wyostrza się kojarzenie i odtwarzanie informacji. Słusznie się mówi o ich właściwościach adaptogennych, ponieważ pomoże w zaadaptowaniu się do nowych. organizmu do warunków stresowych, w których aktualnie się znajduje. I teraz to, co jest ważne. Bakopa posiada taką substancję jak bakozyna, która limituje działanie insuliny, więc pożywanie bakopy może powodować obniżenie glukozy we krwi, na co z jednej strony trzeba uważać, a z drugiej strony tą właściwość można wykorzystać u wielu pacjentów, zwłaszcza u tych, którzy powinni się odchudzić. Za działanie potencjalnie przeciwdepresyjne odpowiadają bakosaponiny C, przy czym w przeciwieństwie do lorazepamu, stosowanego właśnie na takie lęki, nie powoduje uzależnienia.
Oczywiście bakopat zawiera również całe mnóstwo niesklasyfikowanych substancji, które wykazują określone działania. Natomiast te, których działaniu już jesteśmy pewni zostaną omówione właśnie w tym wideo. Tylko trzeba pamiętać, że każda roślina zawiera w sobie zarówno potencjalnie szkodliwe, jak i potencjalnie lecznicze substancje. A ich potencjał będzie zależny od ilości, jaką przyjmiemy. Najsilniejszymi substancjami w tej roślinie są saponiny sterydowe, a dokładniej bakozyt A oraz bakozyt B. I co ciekawe, takie bakozyty składają się z mniejszych saponin. nazwanych bakogeninami, a co jeszcze ciekawsze, kiedy zdecydujecie się na uprawę, to możecie, jakby macie możliwość manipulowania ilością poszczególnych cząstek, tak aby uzyskać przewagę jednej z nich, co przełoży się na zupełnie inny efekt leczniczy. Więc jeśli chcecie, żebym o tym powiedział o takich treningach solnych, to zostawcie komentarz i zrobimy sobie to jeszcze w tym namiocie.
Bakozyda wpływa na pobudzenie przepływu krwi w żyłach i tętnicach za pośrednictwem uwolnienia się tlenku azotu. powoduje wazodylatację, czyli jakby taki rozkurcz mięśni błatkich w ścianie naczyń krwionośnych. I rzadko się o tym mówi, ale bakozyt A działa również silnie przeciwlękowo. Natomiast bakozyt B odżywia komórki, które znajdują się w naszym mózgu, a które z kolei odpowiedzialne są za wszystkie korzystne procesy, takie jak na przykład zapamiętywanie czy umiejętność koncentracji. Połączenie bakozytów powoduje opóźnienie starzenia się komórek, dlatego to zioło szczególnie powinno być stosowane przez osoby w starszym wieku, żeby zapobiec lub złagodzić objawy demencji starczej, która swoją drogą. . . Z drogą jest obserwowana już nawet u młodszych ludzi.
Kto skorzysta z suplementacji BAKOP-om? Na pewno osoby, które na co dzień wykonują prace umysłowe, osoby, które czują osłabienie, a nawet wypalenie nas tutaj przewlekłego stresu. Osoby w starszym wieku szczególnie skorzystają z tej rośliny, ponieważ pozwala zmniejszyć wiele nieprzyjemnych objawów, najczęściej doświadczanych właśnie w starszym wieku, czyli zaburzenia pamięci, koncentracji, dezorientacja, rozkojarzenie. Można również zabezpieczyć się przed takimi objawami, wcześniej stosując BAKOP-ę. Zobacz. Efekty Bacopę odczujemy dopiero po 20 dniach stosowania, ale te efekty będą stabilne. Więc jeśli ktoś chciałby zakupić Bacopę, to może wykorzystać mój kod zniżkowy na produkty Alinez. Możecie sobie sami sprawdzić ten produkt, zobaczycie, że tam jest bardzo wysoki ten ekstrakt. Co jest chyba najfajniejsze, Alinez nie dodaje takich wypełniaczy, więc produkt jest czysty.
Dawkowanie takich ziół, które sobie gdzieś tam sami zerwiemy, musi być przygotowane przez specjalistę, ponieważ różnica w stężeniu bakozydów i innych substancji może znacznie się różnić w zależności od. . . miejsca występowania i samego sposobu przetwarzania. A samych gatunków bakopy jest ponad 100, więc też się można pomylić. Jakie są przeciwwskazania? Bakopa działa wyciszająco, dlatego nie polecam jej stosować od rana, raczej w wieczornych godzinach. I musisz wiedzieć, że może zwiększyć działanie leków następnych, więc jeśli lekarz takiego połączenia nie przypisał, to stosowanie na własną rękę będzie po prostu niebezpieczne. Pamiętajcie również, że bakopa została objęta ochroną, bo wraz z popularnością jej właściwości, znacznie zmniejszyła się jej populacja w środowisku naturalnym. Jeśli znasz osobę, która może się przydać, to jej podeślij. A to co za mną widzicie, to jest namiot do uprawy roślin.
Będziemy tutaj uprawiać zioła. Jakie będziemy uprawiać zioła? To już wy zdecydujecie na grupie, bo tam będą właśnie się pojawiać prawdopodobnie codziennie, a może co kilka dni, wideo z uprawy tych ziół tutaj w tym namiocie. jako zioło wyległ na wiele. . . Aszwagandy w ajurwiedzie wykorzystuje się już od setek lat jako ziołowy lek na wiele schorzeń, zwłaszcza tych związanych z układem nerwowym. Dzisiejsze badania potwierdzają jej specyficzne właściwości adaptogenne, które w bezpieczny sposób regulują naturalne procesy zachodzące w naszym organizmie. Wiele źródeł podaje, że aszwaganda ma właściwości przeciwdepresyjne. Być może jest to związane z tym badaniem, które potwierdziło, że przyjmowanie aszwagandy od 4 do 8 tygodni zwiększyło wrażliwość receptorów 5-hydroksytryptaminowych, które są właśnie odpowiedzialne za wiązanie serotoniny, czyli tego hormonu. monoszczęścia.
Sitoindozydy zawarte w aszfagandzie działają przeciwstresowo i nasilają fagocytozę oraz aktywność makrofagów. Jak już jesteśmy przy komórkach odpornościowych, to warto wspomnieć o wpływie aszfagandy na jej możliwości selektywnej modulacji jednej z subpopulacji limfocytów, a dokładnie limfocytów z ramienia Th1. Stwierdzono, że warto ją wykorzystać w chorobach neurodegeneracyjnych, takich jak choroboparkinsona, hannigtona i alzheimera. Sprzyja powstawaniu nowych dendrytów i korzystnie wpływa na zwiększenie energii i zdrowie mitohondriów. wyciągi za szwagandy w dawce 3 g dziennie, przyjmowane przez cały rok, bardzo dobrze poprawiają parametry krwi, np. obniżają poziom trójglicerydów, glukozy i frakcji cholesterolu LDL, a w zamian za to podnosi poziom cholesterolu HDL i hemoglobiny. Inną nazwą aszfagandy jest śpioszeń lekarski i pomimo tego nazewnictwa ona nie działa usypiająco, ale bardzo korzystnie wpływa na procesy, które zachodzą już w trakcie snu.
Według Henryka Różańskiego skuteczne dawki suchych ekstraktów wynoszą około 500 mg dziennie. Sproszkowany korzeń trzeba zażywać w dawce około 6 g dziennie, a nalewkę czy ekstrakt płynny 12 ml dziennie przy założeniu, że stosunek alkoholu do korzenia wynosi 1 do 2. Oczywiście ważne są również przeciwwskazania co do stosowania aszfagandy, podczas laktacji, kiedy mamy nadczynność tarczycy, dlatego że aszfaganda powoduje pobudzenie właśnie tarczycy i nie możemy też jej brać, kiedy zażywamy barbiturany, czyli np. jakieś leki nasenne, przeciwpadaczkowe czy przeciwbólowe. W tym odcinku to już wszystko. Jeśli znasz osobę, której może to wideo pomóc, to jej to po prostu podeślij, a jeśli tobie się podobało, to zostaw łapkę w górę i cześć! W pierwszym jest popularna ażfag. . . W dzisiejszym wideo poznasz trzy wyjątkowe zioła na pamięć i koncentrację.
W pierwszym jest popularna ażfaganda i jej zdolności adaptacyjne, które w pośredni sposób pozwalają zachować większą koncentrację. Najlepsze właściwości lecznicze wykazuje korzeń. Drugim ziołem jest got-cola i jej zdolności do tworzenia nowych komórek nerwowych, a poprzez wpływ na naczynia krwionośne umożliwia lepszy transport składników do mózgu, dzięki czemu mamy lepszą pamięć i koncentrację. Co ciekawe, możesz zasadzić ją u siebie w doniczce. Muira Puama to mało znane zioło, które działa nie tylko na mózg, ale również na organy, które są o wiele niżej od naszego mózgu, ponieważ działa jak Viagra. Jeśli chcesz zamówić suplementy na pamięć i koncentrację, to link zostawiam w opisie. Możesz tam wykorzystać mój kod zniżkowy. A jeśli takie wideo Ci się podobało, to zostaw łapkę w górę.
Jeśli znasz osobę, której może się przydać, to podeślij jej to wideo. I cześć! Imbir sprawia wrażenie takiej niepozornej rośliny, ale tylko dlatego, że jest bardzo popularny i szeroko wykorzystywany w kuchni. Z tego odcinka dowiesz się jak go wykorzystać w leczeniu i dlaczego warto z niego korzystać. A jeśli tematyka ziołolicznictwa jest dla ciebie, to zostaw łapkę w górę i zasubskrybuj ten kanał. Nazwa Zingiber pochodzi od sanskrytu starożytnego języka, co oznacza w kształcie rogu. Imbir jest takim ziołem, które wykazuje synergiczne działanie z wieloma innymi ziołami, czyli można powiedzieć, że działa jako taki booster, czyli przyspieszacz różnych reakcji w naszym organizmie. dlatego właśnie łączy się go z innymi ziołami, żeby zwiększyć ich działanie. Jego właściwości zostały już docenione na całym świecie.
W Birmie świeży korzeń gotuje się z sokiem palmowym w leczeniu górnych dróg oddechowych. W Kongo imbir miażdży się i miesza z sokiem z drzewa mango na przeziębienie grypy. Na Filipinach świeży imbir gotuje się z wodą i cukrem do leczenia bólu gardła. Natomiast w Ayurvedzie stosuje się w leczeniu niestrawności, wzdęć, kolki i wymiotów, skurczów żołądka, gorączki, przeziębienia oraz biegunce. W tradycyjnej medycynie chińskiej stosuje się go jako lekarstwo. jako środek napotny, przeciwwymiotny, mukolityczny, przeciwkaszlowy, odtruwający i przeciwzapalny. Uważa się również, że specyficznie rozgrzewa płuca osobom, które źle adaptują się do zimna. Herbata imbirowa jest skuteczna na różne infekcje, np. już od 30 minut od wypicia te substancje krążą w naszym organizmie, już walcząc z tymi patogenami.
Po 60 minutach, jakby, ilość tych substancji z imbiru w krwiobiegu osiąga swoją najwyższą wartość, a po tym czasie już zaczyna opadać. Dlatego warto ten imbir jakby pić regularnie. w trakcie jakiegoś przeziębienia czy grypy. Jeśli chcesz dokładniej dowiedzieć się na jakie patogeny działa imbir, jakie składniki czynią go leczniczą rośliną i jak prawidłowo go przygotować, to dowiedz się tego z linku w opisie. Natomiast musisz pamiętać, że taki suszony imbir, który można kupić jako przyprawę, nie posiada już żadnych leczniczych właściwości, ale można go wykorzystać do rozgrzania organizmu. Jeśli takie wideo ma dla ciebie wartość, to zostaw łapkę w górę, dasz mi w ten sposób znać, żeby takich filmików robić więcej.
A jeśli znasz osobę, której ten filmik może pomóc, no i po prostu to podeślij i cześć! Wartość orka w tle Wartość orka w tle Wartość orka w tle w różnych zakątkach świata, a samo wideo dotarło do kilkuset tysięcy osób. W poprzednim wideo o imbirze mówiłem jak go wykorzystuje się w różnych zakątkach świata, a samo video dotarło do kilkuset tysięcy osób. Więc w tym wideo opowiemy sobie jak przygotować sok z imbiru. Przygotowuje się go bardzo prosto i opowiemy sobie również o jego leczniczych właściwościach.
Więc zapraszam! Do przygotowania soku wykorzystałem 1 kg kłącza imbiru, za który zapłaciłem około 13 zł Po braniu ścieramy go na najmniejszych oczkach tarki, po czym wyciskamy z niego sok I tak jak mówiłem, to jest bardzo proste, bo to już wszystko Teraz to, co musicie wiedzieć, to że cenne substancje zawierają się również w oleju kuterycznym I niestety sok z imbiru się utlenia, więc jeśli chcecie zrobić sobie większą porcję To koniecznie odetnijcie drogę ucieżki tym lotnym związkom I dostęp do przedostania się tam tlenu Warto również wspomnieć, że na powietrzu zmienia swoje właściwości wody, która rozcieńczy sok i swoim ostrym smakiem nie będzie wypalać przy łyku. To charakterystyczne pieszenie po spożyciu imbiru jest powodowane gingerolami, które należą do fenyloalkanów.
Skoro jesteśmy przy tej grupie związków, to warto również sobie powiedzieć o shogaolach, ponieważ właśnie shogaole w połączeniu z gingerolami będą działały przeciwymiotnie. I bardzo dużo się też mówi o właściwościach podnoszących odporność naszego organizmu i słusznie, ponieważ posiada fitoncydy, które potrafią zahamować rozwój escherichakoli, proteus vulgaris, a także również. takich jak wiciowce, płatnice czy nicienia. Ogólnie można powiedzieć, że posiada właściwości przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybicze. Imbir bardzo dobrze rozgrzewa organice, więc bardzo fajnie się teraz sprawdzi w tym okresie jesienno-zimowym, ale nie tylko, ponieważ sportowcy mogą go właśnie wykorzystać, np. w połączeniu z suplementami. Mogą sobie do szklanki wody rozcięczyć właśnie ten imbir, ten sok z imbiru, dodać na jakiś suplement np. kreatynę, żeby zwiększyć jej chłanialność i skrócić czas rozgrzewki i przejść do tego treningu właściwego.
Warto pamiętać, że imbir nie tylko będzie wzmagać działanie suplementów czy ziół, ale również leków, więc tutaj trzeba być ostrożnym, zwłaszcza przy lekach o przedłużonym uwalnianiu. Te właściwości rozgrzewające poprawiają również krążenie w mózgu, więc imbir jest dla osób, które chcą wspierać pamięć i koncentrację, oraz poprawia krążenie w kończynach, więc jest dla osób cierpiących na zimne ręce i stopy. I już kolejną korzyść z rozgrzewającego działania możemy uzyskać smarując sokiem bolące stawy albo mięśnie. Kto jeszcze powinien stosować imbir? Na pewno osoby, które mają problemy z trawieniem, dlatego, że imbir powoduje pobudzenie. wydzielania soków trawiennych, osoby które mają np. łuszczycę, trądzik czy wypadające włosy, wtedy bardzo fajnie się sprawdzi. A także panowie, którzy mają problem z erekcją, ale nie tylko, ponieważ zarówno panowie jak i panie, po spożyciu jakichś przetworów z imbiru, zwiększą odbiór wrażeń seksualnych.
Często spotykam się z sytuacją, gdy ktoś pokroi imbir w plasterki, doda kilka do herbaty i twierdzi, że to jest na odporność. Niestety tutaj w grę wchodzi czysta fizyka. Wszystko we wszechświecie dąży do równowagi, a temperatura często przyspiesza ten proces. W przypadku tak dużych kawałków, te aktywne substancje będą miały utrudnioną drogę przejścia do wody, pomimo wysokiej temperatury, więc to nie jest dobry pomysł w ramach leczniczego działania. A jeśli znajdziecie w sklepie kłącze z zawiązkami pędów, to możecie je również zasadzić, a czas obdaruje Was pięknym kwiatem. Jeśli to wideo Ci się podobało, to zostaw łapkę w górę i jeśli znasz osobę, której możesz się przydać, to jej to podeślij.
I mam dla Ciebie jeszcze jedną bardzo fajną informację, dlatego że kolejne wideo będzie o kurkumie i już nie mogę się doczekać, aż to wideo opublikuję. Będzie bardzo wartościowe, więc widzimy się w następnym odcinku. i cześć! Dziewanna to zioło. Dziewanna to zioło, które doceni każda kobieta. Angielska nazwa tej rośliny jest bardzo trafna, golden torch, co oznacza złotą pochodnię, bo kiedyś z wysuszonego pędu robiono knoty. No i trzeba przyznać, że blask dziewanny świeci bardzo wyraźnie na polskich łąkach, o czym się zaraz przekonasz, bo ze świecą szukajesz drugiego takiego zioła, ale zanim zaczniemy, zagadka zielarza. Dlaczego dziewanna jest nazywana posłańcem śmierci? b. Regularne picie naparuć dziewanny zmniejsza żywotność komórek odpowiedzialnych za tzw. długowieczność. Czy c. Według wierzeń ludowych, gdy na grobie wyrośnie dziewanna, oznacza, że zmarły jest w czyśćcu.
Oczywiście odpowiedź na to pytanie poznasz na koniec tego odcinka, a jeśli stwierdzisz, że to wideo może się przydać twoim znajomym, to udostępnij je. W tym wideo dowiesz się, jakie właściwości lecznicze posiada dziewanna, jak ją stosować, a na koniec poznasz jeszcze parę ciekawostek. Dziewanna kwitnie stosunkowo krótko, a tylko wtedy można zbierać jej kwiaty, więc jeśli. . . Jeśli przegapicie ten czas, to możecie skorzystać z gotowych ekologicznych mieszanek, które w połączeniu z dziewanną tworzą mistrzowską mieszankę na odporność. I taką też zamówicie od ekoblick, patrona tego odcinka. Już pierwsza polska farmakopeja z 1817 roku opisała właściwości kwiatów dziewannych. W 5. Farmakopeji Europejskiej dostajemy informację, że surowiec dzielarski powinien być pozyskiwany z gatunku Verbascum tapsus, czyli z dziewanny drobnokwiatowej, z Verbascum denisflorum, czyli z dziewanny wielokwiatowej oraz z Verbascum polmonides.
czyli z dziewanny kutenerowatej. Być może słyszeliście powiedzenie, gdzie rośnie dziewanna ta bez posagu panna. Odnosi się to do gleb ubogich w składniki odżywcze, na których właśnie dziewanna lubi rosnąć. To był też taki znak dla osób, które szukały urodzajnych gleb. Oczywiście zasiana na urodzajnych glebach wyrośnie jeszcze większa, ale ma tendencję do wyrastania na słabej jakości glebach. No i teraz to co najważniejsze, spektrum leczniczego działania. Dziewanna działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo. Jej śluzy działają osłaniająco, nawilżająco i łagodzą podrażnienia. Natomiast olejek z dziewanny działa rozgrzewająco, wykrztuśnie, antyseptycznie, odkażająco. Można go też wykorzystać do wcierania w skórę, wtedy pobudzi jej ukrwienie i skórną przemianę materii. Dziewannę najczęściej wykorzystuje się z uwagi na jej właściwości prokosmetyczne.
Hamuje nadmierne wydzielanie łoju, oczyszcza pory, pobudza krążenie krwi w skórze, wzmaga ziarnowanie i naskórnikowanie, osłania gojące rany, a szampony, a nawet takie napary z dziewanny, które są stosowane na włosy, wzmacniają cebulki włosowe i pozbywają się upierzu. Zgodzić się ze mną, że sporo jest tych właściwości, ale dziewanna w swoim wnętrzu produkuje bardzo silne substancje, do których należą. Saponiny trójterpenowe, takie jak np. werbasko-saponiny. Cała grupa tych saponin działa korzystnie właśnie w stosunku do naszych płuc, kiedy mamy chorobę. choroby układu oddechowego, no i układu pokarmowego. Do tego dochodzą sterole, takie jak stigmasterol czy betastigmasterol, glikozydy irydoidowe oraz glikozydy fenyloetanoidowe, flawonoidy oraz kwasy fenolowe.
Nie będę teraz tych substancji omawiał, znajdziecie je w moich szostce w rozdziale ABC Zielarza, a połączenie tych i wielu innych substancji sprawia, że przetwory zdziewane, które też sobie zaraz omówimy, działają korzystnie na cały układ oddechowy. Pomaga na przeziębienie, grypy, anginę, kiedy ktoś ma chrypkę okołochorobową, a szczególnie zdziewany z korzyści. Używają nauczycieli oraz osób pracujących głosem. Jeśli znacie takie osoby, które pracują głosem i często mają z nim problem, mają jakieś takie chrypki, to możecie podesłać im to wideo, bo będzie też przepis. Do przygotowania nalewki będziesz potrzebować 100 g surowca i 300 ml alkoholu 30% Może być też białe, wytrawne wino. Do przygotowania naparu będziesz potrzebować szklankę gorącej wody, ale nie wrzątku, którą zalej surowiec i odstaw pod przykryciem na pół godziny. Taki napar z kreatywy wdziewalnej jest bezpieczny nawet dla dzieci.
Można go podawać z miodem i sokiem owocowym. Jeśli ktoś kojarzy mieszankę ziół szwajcarskich na kaszel, to właśnie znajdziecie tam też dziewanny. Dla osób, które mają jakieś problemy z wypryskami na twarzy, polecam połączyć świeże kwiaty dziewanny z olejem lnianym i tranem. Takie smarowidło można wykorzystać też na siniaki i stłuczenia. Kąpiele na bazie wody z dziewanny są świetnym rozwiązaniem na relaks i odprężenie oraz na bóle reumatyczne. Amerykańscy zielarze dodają liście dziewanny w mieszance z tytonium do papierosów, bo podobno w ten sposób zmniejsza się skutki uboczne palenia. być dostarczane od razu do źródła problemu, czyli do płuc. Kiedy się pali dziewanne, to nie wiadomo w jakiej formie będą te substancje, a o ile w ogóle tam będą.
No i dostarczymy sobie też bardzo dużo toksyn. Myślę, że jakimś rozwiązaniem może być waporyzacja, która nie powoduje spalania, a zioło jest jedynie podawane takiej temperaturze, żeby wydobyć te aktywne substancje z zioła, no i wtedy bez smolistych substancji dostają się do płuc, żeby tam wywierać lecznicze działania. Nie wiem czy wiecie, ale dawniej tych liści używano jako wkładki do butów, bo dobrze trzymały ciepło. Taką ciekawostką jest też to, że w stanach. . . W szarożytności dziewanne postrzegano jako magiczne zioło. Podobno w antycznej Grecji Hermes podarował Odyseuszowi dziewanne, a ona uratowała go przed magią czarodziejki Kirke, która zamieniła wcześniej go towarzyszy w szodę chlebną. Kolejną ciekawostką jest to, że amerykańscy survivalowcy nazywają dziewanne Cowboy Toilet Paper, czyli papier toaletowy kowbojów.
Jak się patrzy na taką kolbę, to można się najpierw wystraszyć, ale jak się spojrzy na liść, a później się go dotknie, to faktycznie mogą to być niezapomniane doznania. Prawidłowa odpowiedź zagadki zielarza to C. Według wierzeń ludowych, gdy na grobie wyrośnie dziewanna, oznacza, że zmarł jest w czyśćcu, a wyciągnąć go z niego może tylko pielgrzymka do znanej lokalizacji. Dziewanna jest rosiną dwuletnią, co oznacza, że w pierwszym roku rośnie w liście, a dopiero w drugim roku rośnie w kwiaty. Jeśli spotkacie w kwiatach albo pęczkach takie czarne plamki, to nie jest żadna choroba korzywica, która w dużych ilościach działa narkotycznie, a w terapeutycznych ilościach działa przeciwzapalnie i leczniczo. Jeśli chcesz skorzystać z leczniczych właściwości dziewanny, to wypatruj na polu złotej pochodni.
Lub skorzystaj z już gotowych ekologicznych mieszanek ziół ECOBLIK, które synergicznie z dziewanną będą współpracować. W opisie do tego wideo znajdziesz wszystkie potrzebne informacje i linki. Jeśli to wideo Ci się podobało, daj mi znać w komentarzu, a jeśli masz jakieś pytanie, to sekcja komentarzy. A jeśli Twoim znajomym to wideo może się przydać, to podziel się nim udostępniając je. Ja Ci dziękuję za dzisiaj i widzimy się w kolejnym odcinku o najlepszych polskich ziołach. Cześć! .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.