TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
w którym dochodzi do rozpadu złożonych pokarmów na proste związki chemiczne i przez to, że staną się takimi małymi cząsteczkami zostaną płonięte w jelitach albo nawet już w żołądku. I w przewodzie pokarmowym mamy kilka etapów trawienia. Nie jest tak, że wszystko się trawi w żołądku, bo trawienie tak naprawdę zaczyna się już nawet nie od samej jamy ustnej, ale od głowy. Pierwszą fazą trawienia jest faza głowowa i taką najprostszą metodą sprawdzenia, że taka faza w ogóle istnieje, jest zwyczajnie myślenie o jedzeniu czegoś pysznego albo o gryzieniu kwaśnej cytryny. Już wtedy w jamie ustnej zaczyna się produkować ślina razem z enzymami do trawienia tego pokarmu, który de facto jeszcze nawet nie został włożony do buzi, tylko po prostu o nim myślimy.
A jeśli ktoś ma na przykład gazy od samego myślenia o jedzeniu, albo nawet ponapić się szklanki wody, która teoretycznie nie jest jakimś produktem fermentującym, to tak naprawdę to nie są gazy od myślenia, ani od samej wody, tylko w trakcie tej fazy głowowej dochodzi do poruszenia jelit, bo robi się tam miejsce na kolejny pokarm i zwyczajnie te gazy, które tam zalegały, a mogły zostać wyprodukowane nawet dzień wcześniej, to wtedy od samego myślenia mogą zostać uwolnione, bo poruszają się jelita, więc po prostu zostają z nich wypuszczone. I to szczególnie zauważa się u osób SIBO, SIFO, IMO i zespołem jelita drażliwego. W gruczołach żołądka są różne typy komórek, na przykład komórki okładzinowe wydzielają kwas solny oraz czynnik wewnętrzny castla, który służy m. in.
do tego, żeby dobrze się chwoniała witamina B12, dlatego jest jej częsty właśnie niedobór w chorobach żołądka. Komórki śluzowe, jak sama nazwa podpowiada, wydzielają śluz, a ten chroni komórki okładzinowe, które wydzielają kwas solny i tak naprawdę chronią wszystko to, co może zostać naruszone przez sam kwas solny. Do tego dochodzą komórki główne, które produkują przede wszystkim pepsynogen, który dopiero w połączeniu z kwasem solnym staje się pepsynom, a ta jest niezbędnym enzymem do trawienia białek. Jeśli białka nie zostaną dobrze trawione na początkowym etapie, to w dalszej części zajmą się tym białkiem patogeny do własnego rozwoju, więc warto, żeby jeszcze na tym etapie żołądka jak najbardziej te białka zostały porościnane, żeby później mogły się dalej porościnać na aminokwasy.
Dalej mamy komórki G, które wydzielają gastrynę, czyli taki hormon, który powoduje wydzielenie kwasu solnego do żołądka. No a z racji, że w kolejnym module zajmiemy się jelitami, no to już teraz muszę powiedzieć, że komórki G pobudzają też gruczoły błon śluzowy jelit do wydzielenia soku jelitowego. Komórki zewnątrz wydzielnicze trzustki do wydzielenia soku trzustkowego i komórki wątrobowe do wydzielenia żółci z pęcherzyka żółciowego. Więc no jak widzisz, żołądek jest absolutnie takim numerem jeden, jeśli chodzi o to, żeby później kolejne organy w tym pasażu pokarmowym działały prawidłowo, więc nie można tego bagatelizować i nawet jeśli problem na początku dzieje się tylko w jelitach, tylko w żołądku, no to później możemy mieć pewność, że kolejne organy też będą się wyłączać i będą źle pracować.
W żołądku są też komórki enteroendokrynowe, które wydzielają hormony albo substancje hormonopodobne, które z kolei regulują proces trawienia i są tam też komórki macierzyste, z których powstają wszystkie komórki nabłąka. To na co ja zwracam jeszcze szczególną uwagę, to to, że żołądek stanowi jedną z pierwszych barier przed dostaniem się do jelit patogenów. To mogą być pasożyty, które zostawiły swoje jejeczka w pożywieniu, to mogą być jakieś chorobotwórcze bakterie, wirusy, grzyby i inne patogeny, które bardzo chętnie by się zadomowiły w warunkach, które panują wewnątrz naszego organizmu, a jest im tam ciepło, jest im tam wilgotnie, więc no to są warunki, które bardzo sprzyjają temu, żeby się tam rozmnażały i powodowały choroby.
Tylko, że nasz organizm też nie jest głupi i stworzył sobie szereg barier ochronnych, które zaczynają się nawet nie w samym żołądku, ale już na zewnątrz naszego ciała, bo tam są bakterie, które są na naszym ciele i nie są pasożytami, tylko współpracują z nami. Dlatego jest nawet takie powiedzenie, że częste mycie skraca życie i to właśnie stricte odnosi się do tych bakterii, które są na nas i zmywamy je za każdym razem, kiedy się myjemy. W ten sposób tracimy taką naturalną ochronę. Są też ochronne śluzy w jamie usnej czy nawet włoski w nosie i jak tutaj jeszcze się patogeny nie zatrzymają i nie zostaną zneutralizowane, to trafiają wtedy do naszego żołądka i tutaj zaczyna się cała zabawa.
Tą ochronną funkcję żołądek spełnia na kilka sposobów i jednym z nich jest odruch wymiotny, jak żołądek wyczuje, że trafiło coś tam nieświeżego, coś czego nie będzie trawił i coś, co potencjalnie zagraża organizmowi. Inną funkcją jest zwyczajnie zaciskanie zwieraczy, żeby treść żołądkowa, w której jest mieszanka jedzenia i soków żołądkowych, nie przedostała się albo do przełyku, albo przedwcześnie do dwunastnicy i dalej do jelit. No i tutaj przechodzimy do tej trzeciej funkcji, którą szczególnie się zajmiemy, bo jest to funkcja ochronna w postaci bariery chemicznej, którą stanowi kwas solny. Kwas solny w żołądku jest odpowiedzialny za pobudzenie trawienia i rozkładanie pokarmu, ale przez jego właściwości chemiczne jest też substancją, która powinna wypalić większość chorobotwórczych bakterii.
Tak naprawdę nie tylko bakterii, ale też jajeczek pasożytów i wszystkiego, co możemy nazwać patogenami, które chcą po prostu zamieszkać w naszym ciele. No i właśnie, mówię, że kwas solny powinien wypalić patogeny, a często nie wypala, bo go tam po prostu nie ma, albo jest go zbyt mało, żeby zatrzymać dużej ilości patogennych mikroorganizmów. I żeby było jeszcze gorzej, to z jakiegoś powodu leki wstrzymujące wydalanie kwasu solnego są przypisywane częściej niż powinny być, przez co rozwijają się kolejne choroby. No bo zobacz, jedna tabletka i tak naprawdę bariera chemiczna w żołądku zostaje wyłączona. Jakby ktoś wcisnął guzik, otwiera się brama i organizm mówi chodźcie bakterie, droga wolna, przejdziecie na spokojnie przez żołądek i możecie się porozsiadać w jelitach.
Dlatego ja jestem dużym przeciwnikiem tych leków i jeśli nie trzeba ich stosować, tak jak powiedziałem, są zbyt często stosowane, zwłaszcza wtedy, kiedy nie są potrzebne. I co gorsza, one są jeszcze bez recepty, nawet w sklepach spożywczych obok takich leków z grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych, więc no dla mnie to jest bardzo głupie posunięcie, ale może kiedyś uda się bardziej uświadomić społeczność, że no sięgają po leki, żeby nie czuć przez chwilę zgagi, a później będą sięgać po leki na zespół jelita drażdziwego, SIBO, stres, bezsenność i tak naprawdę wiele innych chorób, które powodują patogeny przedostające się do jelit.
Oczywiście wszystko można naprawić pod warunkiem, że ma się wiedzę, co stosować, a co wyeliminować i no to, czym zajmiemy się w tym module, to przede wszystkim najczęstsze zaburzenia związane z żołądkiem, czyli na pewno będzie terapia wrzodów, zapalenia błony śluzowej, żołądka oraz terapia osłabionego trawienia. Też jeśli ktoś ma na przykład osłabione opróżnienie żołądka albo w ogóle wyłączoną produkcję kwasu solnego, no to też będziemy o tym sobie mówić. Do tego powiem jakie badania warto wykonać na etapie diagnostyki żołądka, co niszczy żołądek, co tylko udaje, że może pomóc, a tak naprawdę szkodzi, no i to na co chyba wszyscy czekają, czyli superprodukty i zioła, które pomagają na te omówione doligliwości.
Będzie sporo wiedzy, więc skup się, zresztą polecam ci oglądać wideo co najmniej dwa razy, czasami czegoś nie zrozumiesz, później obejrzysz to i to wideo jeszcze raz, no i okazuje się, że już masz wiedzę, która pozwala ci zrozumieć sens tego o czym mówię. A wszystko jest ze sobą bardzo powiązane, dlatego kroczek po kroczku będziemy sobie omawiać kolejne organy. No to co, bierzemy się do roboty, wiesz co robić, zobacz, zaznacz, że obejrzałeś tą lekcję i widzimy się na kolejnym odcinku.
Jakie są objawy zaburzonej pracy żołądka? Bo nie zawsze jest to fizyczny ból, który można łatwo zlokalizować i trzeba od razu powiedzieć, że zaburzenia pracy żołądka nie ograniczają się tylko do objawów w samym żołądku, ale te zaburzenia wpływają na zaburzenia kolejnych części układu pokarmowego, a później w konsekwencji reszty organizmu, więc nieleczenie żołądka po prostu będzie doprowadzać do kolejnych chorób, natomiast my zajmiemy się tymi pierwszymi objawami, które są charakterystyczne dla samej choroby żołądka, ale też jest to sygnalizowane w innych częściach ciała, na przykład ból kości i stawów nie jest kojarzony w pierwszej kolejności z żołądkiem, ale trzeba wiedzieć, że choroba żołądka doprowadza do niedoborów pokarmowych, z których są zbudowane kości i stawy oraz niestrawione białka w dużych kawałkach będą mediatorami stanu zapalnego.
Wspomniane niedobory pokarmowe powodują też anemię, niedobór żelaza, witaminy B12 i innych związków, co w konsekwencji będzie powodować suchość włosów, wypadanie ich i sera będzie się robiła taka blada. Objawy można też zaobserwować w postaci wyprysków i trądzików. Chory żołądek będzie powodował też nudności, wymioty z krwią albo żółcią, do tego będzie obkurczony, mniej będzie można zjeść, będzie też bardziej osłabiony apetyt, a sama treść pokarmowa będzie w nim długo zalegała i w konsekwencji będą problemy z wypróżnianiem, a nawet w samym stolcu będzie można też znaleźć duże niestrawione kawałki pokarmu. Do tego objawem zaburzonej pracy żołądka będzie takie charakterystyczne otępienie mózgowe po zjedzeniu posiłku i senność.
W tym odcinku jeszcze powiem tak w punktach o tym, co niszczy żołądek oraz jakie objawy wskazują na zaburzoną pracę żołądka, a jako rozwinięcie tego tematu będzie jeszcze takie dodatkowe bonusowe wideo, więc zachęcam Cię też do jego obejrzenia. Więc co niszczy żołądek? Przede wszystkim stres. Żołądek jest jednym z organów, które najgorzej reagują na stres i dosłownie jego czynności zostają wyłączone w momencie pojawienia się stresującej sytuacji. A jeśli ktoś na co dzień jest zestresowany, w większości czyni się z czymś zamartwia, no to jest nikoma szansa, że proces trawienia zachodzi jeszcze prawidłowo. Kolejnym stresorem jest alkohol, który jest toksyną niszczącą błonę śluzową i ścianki żołądka. Jeśli chodzi o dietę, to produkty wysoko przetworzone, tzw.
gotowce nie są mile widziane w żołądku, do tego produkty smażone, a czasami nawet żołądek może źle zareagować na świeże owoce i warzywa, które można zamienić na zupy i wtedy mogą być bezpieczniejsze. Żołądek też nie przypada za kawą, energetykami i wodą gazowaną. Palenie papierosów wyłącza produkcję kwasu solnego w żołądku, więc palacze nie powinni być dziwieni z dyspepsji żołądka, a jak na jednym wideo już mówiłem, przewlekła dyspepsja żołądka jest promotorem nowotworu żołądka. Do tego tlenek węgla zaburza produkcję śluzów, więc przed nowotworem palacze mogą się jeszcze spodziewać wrzodów żołądka. Dla żołądka śmiercią jest też wysychanie, czyli dosłownie słabe nawodnienie, które równa się z zanikiem błony śluzowej i brakiem odpowiedniej ilości soków trawiennych.
Do tego leki NLPZ zaburzają w żołądku krążenie krwi i tworzenie się śluzu przy ściankach żołądka, a to może powodować powstawanie tak zwanej niszy wrzodowej, czyli uchyłków nazywanych po prostu wrzodami. A kiedy taka dziura się zrobi, no to już jest odsłonięta rana, do której będzie dostawać się kwas solny, powodujący pieczenie, ból i rozrost wrzodów. To, co jeszcze wpływa na pracę żołądka, to helikobakter pylori oraz choroby autoimmunologiczne skierowane np. w komórki okładzinowe żołądka. No i stymulatory histaminy też zmniejszają aktywność produkcji błony śluzowej, czyli np. pasożyty, alkohol, autoagresja, brak snu, stres i wiele produktów spożywczych. Wierz już, jakie główne substancje i czynniki wpływają na pracę żołądka.
Mam nadzieję, że nie będziesz teraz popełniać tych zbrodni na swoim żołądku i dopowiem, że najlepszym sposobem na odwyk jest wyrobienie sobie nowego nawyku. Dlatego już w kolejnych odcinkach poznasz substancje i metody, które pozwolą Ci skutecznie zregenerować żołądek u siebie albo u podopiecznego i wykorzystamy sobie do tego zioła z różnym wachlarzem właściwości, tak żeby wybrać precyzyjnie to zioło, które będzie potrzebne akurat tej konkretnej dolegliwości. Zapraszam do obejrzenia kolejnych wideo.
Pierwszym krokiem do wyleczenia tak naprawdę jakiejkolwiek choroby jest prawidłowa diagnoza, a jak się okazuje to jest duży problem, bo większość osób, które do mnie trafia na konsultacje to są osoby, które zostały zdiagnozowane bez zrobienia wyspecjalizowanych badań, więc jeśli masz diagnozę albo jej nie masz i chcesz już coś leczyć, to czasami warto zrobić jeszcze krok w tył i wrócić się do tego etapu diagnozy po to, żeby precyzyjnie dowiedzieć się nie tylko gdzie występuje największy stan chorobowy w organizmie, bo terapia tylko tego jednego miejsca może okazać się tak naprawdę leczeniem objawowym, a my chcemy przede wszystkim zlokalizować pierwotne źródło tej choroby, które może być tak naprawdę zlokalizowane w zupełnie innym miejscu i po to robi się podstawowe badania krwi, które są taką pierwszą informacją, w którym kierunku należy spojrzeć.
Z samej podstawowej morfologii jesteśmy w stanie dowiedzieć się, czy w naszym organizmie może być jakiś wyciek krwi i to będzie na przykład widoczne w badaniach, ponieważ organizm dostał sygnał, że coś traci i musi coś nadprodukować i my jesteśmy w stanie się o tym dowiedzieć, chociażby w taki sposób, że młode czerwone krwinki są duże i dopiero zdojrzewanie maleją, przez co jesteśmy w stanie ocenić, że w naszym organizmie dzieje się coś, co zmusza do nadprodukcji czerwonych krwinek, no i powstaje dużo młodych krwinek, ale taką rozszerzoną interpretację badań laboratoryjnych rozpisałem w e-bookach, załączę do nich w opisie link, a jak jesteśmy przy utracie krwi, to od razu dopowiem o badaniu krwi utajonej w kale, bo tą jesteśmy w stanie zaobserwować przy krwawieniach z żołądka, ale też nie zawsze, więc badanie stanu żołądka z samego kału nie jest tak mjarojne, bo krew może być zaciągana też z krwawiących jelit, a takie badanie na przykład na helicobakter z kału też nie świadczy o zakażeniu żołądka, tylko o jej obecności w przewodzie pokarmowym, a nie wiemy gdzie może być ten przerost, dlatego najlepszym i bezpośrednim badaniem jest po prostu gastroskopia.
Nie jest to przyjemne badanie, bo wsadza się rurkę do gardła i trzeba udawać, że nic się nie dzieje, żeby lekarz mógł sobie swobodnie tam posprawdzać stan żołądka i pobrać próbki do badania, ale od razu zobaczymy w jakim stanie jest żołądek. Dosłownie mamy czarno na białym, nawet można sobie nagranie na pamiątkę zrobić, a do tego powinniśmy też my sami dopilnować, żeby lekarz pobrał wycinki do badania, bo wtedy też się bada dodatkowe parametry i będzie wiadomo chociażby, czy jest zakażenie helicobacter pylori albo mikrostan zapalny.
Helicobacter pylori można też sprawdzić w mocznikowym teście oddechowym, natomiast do takiego pełnego obrazu lepiej zdecydować się na gastroskopie, tym bardziej, że wtedy można wykonać też pH-metrię oraz manometrię, dzięki którym dowiemy się jak wyglądają zmiany pH w żołądku oraz zmiany w ciśnieniu w świetle przełyku. No i w ten sposób bada się chociażby chorobę refluksową, której efekty tak naprawdę można zobaczyć na samych ściankach przełyku, który nie jest przystosowany do odpierania działania kwasu solnego i będzie się objawiać nadżerkami, nad spustem żołądka, a to z kolei może doprowadzić do zabliznowacenia ścianek i takiego stałego utrudnienia zamykania tego spustu, a nieleczony refluks może doprowadzić do rozwoju raka przełyku, więc niby tylko zgaga, ale na przestrzeni nieleczonych lat będzie coraz cięższa do okiełznania.
Z badań, które jeszcze można wykonać przy przewlekłych zaburzeniach pracy żołądka jest badanie na przeciwciała przeciwczynnikowi wewnętrznemu kastla, a czynnik wewnętrzny kastla to jest taka substancja, która jest wytwarzana głównie przez komórki okładzinowe śluzówki żołądka i właśnie dlatego jednocześnie warto wykonać badanie na przeciwciała przeciw komórkom okładzinowym żołądka, a samym zadaniem czynnika wewnętrznego kastla jest chociażby łączenie się z witaminą B12 po to, żeby ułatwić jej się wkłanianie, więc wiedząc to objawy, które są właśnie związane z zaburzeniami pracy żołądka mogą się później manifestować w zmianach witaminy B12 w komórkach.
No to co, wiesz już jakie wstępne badania wykonać, żeby sprawdzić stan żołądka i jakie badania z krwi mogą wskazywać na zaburzenia jego pracy, tylko że to jest wciąż dopiero pierwszy etap diagnozy, bo na razie tylko wiemy, że będziemy musieli skupić się na regeneracji żołądka, ale jeszcze nie wiemy co jest tym pierwotnym źródłem choroby żołądka, więc jest jeszcze drugi etap diagnozy, czyli szukanie tego co powoduje zaburzenia w wynikach badań, które zrobiliśmy do tej pory i to szukanie jest najgorsze na świecie, jeśli się nie ma wiedzy. Mi regeneracja układu pokarmowego zajęła ponad 5 lat zanim zdobyłem wiedzę, jak z wielu stron jednocześnie zregenerować ten układ pokarmowy. Na twoje szczęście nie będziesz musieć tyle czekać.
Ja mam wiedzę, którą zbieram już od ponad 17 lat, więc tobie może zająć to, tak jak moim podopiecznym, tygodnie maks miesiące w zależności od tego, w jakim stanie jest twój organizm i jak szybko wprowadzisz zmiany, a to już tak naprawdę zależy tylko od ciebie, a zapewniam cię, że to co omawiam w tych wideo jest sprawdzone.
Podopieczni mi pisali, że ich lekarze podchodzą dosłownie z pretensjami do podopiecznych, że leszą się gdzieś na boku i moje metody, które stosuję są skuteczniejsze niż ich tabletki, tylko że ja poświęcam tak naprawdę kilka dni na ułożenie terapii, a lekarz poświęca 15 minut na przepisanie tabletek i uważam, że skuteczność metod, które stosuję to nie tylko zioła czy pożywienie, które wprowadzamy do organizmu, ale przede wszystkim to, czego nie wprowadzamy do organizmu i to, co eliminujemy ze swojego życia. To jest bardzo ważne.
Zeminując te najsilniejsze stresory z naszego organizmu, dajemy mu przestrzeń do tego, żeby się sam zregenerował, a nasz organizm ma naprawdę niesamowite zdolności regeneracyjne, pod warunkiem, że nie będziemy mu w tym przeszkadzać i dostarczymy mu substancji, które sam sobie wykorzysta do samoleczenia. A co niszczy żołądek, tego dowiesz się w kolejnym wideo. Ja Ci już w tym wideo dziękuję i zapraszam do obejrzenia kolejnego. Błona śluzowa, nazywana śluzówką, jest specjalną warstwą, która wysiela światło przewodu pokarmowego i służy po pierwsze do ochrony, po drugie do wydzielania substancji spełniających różne ważne funkcje w świetle jelita i po trzecie do ułatwienia wchłaniania się tych substancji, które już zostały strawione.
Warstwa śluzu, która stanowi tą ochronę żołądka wynosi od 100 do 300 mikrometrów, a sam śluz składa się w ponad 95% z wody, więc to jest pierwsze, co trzeba wiedzieć o regeneracji śluzówki, czyli odpowiednie nawodnienie się. A poza wodą w śluzie są m. in. takie fosfolipidy i glikoproteiny mucynowe, które tworzą taką formę tarczy ochronnej przy samym nabłonku, przez co jony wodorowe kwasu solnego poruszają się w takiej warstwie 4 razy wolniej i są neutralizowane zanim wyrządzą krzywdę tej, że tak powiem, mięsnej warstwie żołądka, powodując np. wrzody. W żołądku śluz jest w dwóch postaciach.
Jedna jest taka bardzo gęsta i zbita przy ściankach żołądka, no i druga forma ta bardziej taka rzadka, która występuje w świetle żołądka gdzieś w treści pokarmowej np. więc regeneracja warstwy śluzowej w chorobach tak naprawdę nie tylko żołądka, ale też jelit jest niesamowicie ważna. Rozpoznanie zapalenia błony śluzowej żołądka można dokonać na podstawie wyniku badania histopatologicznego i wyglądu wnętrza żołądka w badaniu endoskopowym, czyli np. przy gastroskopii. Wyróżnię się trzy najczęstsze odmiany zapalenia błony śluzowej żołądka. Pierwszą z nich jest ostra gastropatia krwotocza, jest to niezapalne uszkodzenie błony śluzowej żołądka, powstaje przez alkohol, stres, wstrząs np. przez sepse, jakieś oparzenia, do tego przez żółć i toksyny mocznicowe.
Widać wtedy obrzęk i przekrwienia błony śluzowej, nadżerki, wybroczyny, obrzodzenia i takie punktowe krwawienia. Leczenie polega w pierwszej kolejności na wyeliminowaniu stresorów, które powodują ten stan i równolegle na stosowaniu ziół, które będą jednocześnie regenerować i osłania tkankę i błony śluzowe przed niekorzystnym działaniem chociażby kwasu solnego i o tych działach zaraz sobie powiemy. Kolejny częsty rodzaj zapalenia błony śluzowej żołądka jest wywołany przez rozrost chalikobakter pylori. Bada się to w ten sposób, że w trakcie gastroskopii lekarz pobiera wycinek żołądka i później na jego podstawie sprawdza obecność bakterii no i jej ewentualny przerost. W trakcie takiego zapalenia błony śluzowej na żołądku pojawiają się obrzęki, przekrwienia, wybroczyny, nadżerki i owrzodzenia, a taki przewlekły stan zapalny powoduje, że żołądek wygląda na taki zbrukowany.
Eradykacja chelikobakter pylori, czyli eliminacja jej z żołądka wbrew pozorom jest prosta, ale nie jest łatwa, bo polega na tym, żeby przewrócić naturalne środowisko w żołądku i trzeba to zrobić równolegle kilkoma metodami. Na przykład przez odpowiednie zakwaszenie żołądka, ale przy stanie zapalnym i wrzodach no najpierw zaleczamy te rany i później powiem jakie zioła do tego wykorzystać, a co do samej chelikobakter pylori, to bardzo dobrze sprawdza się też stosowanie saharomyces bulardi, które można dostać bez problemu w aptece i one też bardzo dobrze wypierają chelikobakter pylori no i uzupełniają naszą mikrobiotę w jelitach, więc bardzo je polecam.
Jako ciekawostkę dodam, że to są te same drożdżaki, które stosuje się na biegunkę gdzieś w trakcie wylotów na przykład do Egiptu na zemstę faraona i jako ciekawostkę dopowiem, że brokuły produkują sulforafan, który ma zdolność do hamowania syntezy adhezyny bakterijnej, przez którą bakterie no mogą się przyczepiać do ścianek żołądka, więc brokuł może im uniemożliwić zasiedlanie się tam.
Autoimmunologiczne zapalenie błony śluzowej żołądka bardzo często na początku nie daje żadnych objawów, bo zajmuje trzą żołądka, wtedy pojawiają się przeciwciała produkowane przez nasz własny organizm i one niszczą nasze własne komórki okładzinowe, a jak one zostaną zniszczone, no to wtedy dochodzi do spadku sekrecji kwasu solnego w żołądku, który jest niezbędny do trawienia, ale to jeszcze nie jest najgorsze, tylko to czego jeszcze nie widać, bo nieleczony niski poziom kwasu solnego powoduje hiperplazję komórek G, czyli nasz organizm jakby chciał się odbić od tego słabego stanu do normalności, przez co komórki G wytwarzają większe ilości gastryny we krwi.
Tylko że z drugiej strony to, czego jeszcze właśnie nie widać, to to, że taka hiperplazja komórek G zwiększa ryzyko rozwoju nowotworów w układzie pokarmowym, więc jak widać w nieleczonej chorobie objawy takie jak słabe trawienie mogą być najmniejszym problemem, gdy nasz własny organizm przystosowuje się do tego, żeby rozwijał się tam nowotwór. Im wcześniej zadbamy o prawidłowe środowisko w żołądku, tym lepiej i nie warto naprawdę tego bagatelizować, tylko jak najszybciej się zacząć badać i zabrać się za ten żołądek.
Na koniec, jeśli chodzi o komórki okładzinowe, to gdy one zostaną zaatakowane przez przeciwciała, to wtedy dochodzi do stopniowego zaniku błony śluzowej i to nawet można zaobserwować jako takie grudki, które zostają, gdy błona śluzowa zanika i to już jest duży alarm, bo to już jest bardzo dużym czynnikiem powodującym raka żołądka. Innymi przeciwciałami są przeciwciała przeciwko czynnikowi wewnętrznemu kastla i niszczenie tego czynnika doprowadza do niedoboru witaminy B12, no bo jest on niezbędny do jej wchłaniania, a jeśli do tego nie dojdzie, no to zacznie dochodzić do niedokrwistości i anemii. Jeśli chcesz wykluczyć chorobę autoimmunologiczną żołądka w twoim przypadku, a masz problemy z żołądkiem, no to właśnie warto wykonać badania na przeciwciała, o których mówiłem w odcinku o badaniach. Dzięki za uwagę.
Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. No i teraz czas na zioła, które szczególnie są przydatne w terapii wrzodów, ale pamiętają też, że no trzeba stosować te zioła, które omówiłem w odcinku o ziołach na błony śluzowe. Zapraszam do kolejnego wideo i cześć. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę.
Działanie, z którego tutaj skorzystamy, to działanie, które uelastycznia skórę i błony śluzowe, do tego zwiększa krzepliwość krwi, uszczelnia i wzmacnienia naczynia krwionośne, a małe krwawienia likwiduje praktycznie od razu. Spożywanie odwaru ze skrzypu powoduje produkcję nowych czerwonych krwinek, więc to też jest cenna właściwość w przypadku nadmiernych krwawień i anemii. To, co jeszcze warto rozważyć, to zrobienie sobie takiej 2-3 tygodniowej kuracji żywokostem, który może zaskoczyć ciężko leczącą się chorobę wrzodową i w połączeniu z innymi ziołami, które umówiłem chociażby w odcinku na błonę śluzową, można stworzyć naprawdę potężny zestaw zielarski na wrzody i zapalenie błony śluzowej żołądka, dwunastnicy i tak naprawdę też dalsze części przewodu pokarmowego. Żywokost stosowany krótkoterminowo przyniesie bardzo dużo korzyści, bo jest on surowcem, który napędza regenerację.
Jego nazwa żywokost nie dotyczy tylko regeneracji kości, ale też stosowany wewnętrznie będzie przyspieszał regenerację żołądka. Wierz już, że jakieś zioła są szczególnie dobre w terapii wrzodów żołądka. Pamiętaj też o ziołach z lekcji o błonie śluzowej. Tutaj też będą bardzo potrzebne w przypadku wrzodów. No i co, zapraszam do kolejnego odcinka i cześć! Rumianek pospolity, mimo że ma podobne właściwości do rumianku rzymskiego, to jednak pospolity wykazuje silniejsze działanie przeciwzapalne i przeciwhistaminowe. Do tego działa przeciwobrzękowo i łagodzi dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Kurkumina wykazuje działanie przeciwzapalne, a w połączeniu z piperyną jej właściwości przeciwzapalne zostają spotęgowane, przy czym piperyna to ten najostrzejszy składnik czarnego pieprzu, który może powodować ból, ale w odpowiedniej ilości w połączeniu z kurkuminą i ostrożnością stosowania można stosować na stany zapalne w układzie pokarmowym. Szalwia wykazuje silne działanie przeciwzapalne i do tego reguluje rozbrykany układ pokarmowy. Do tego działa też przeciwropnie, przeciwwysiękowo, ściągająco i korzystnie wpływa na błony śluzowe, więc jest to ziele, które warto stosować w przebiegu chorób układu pokarmowego, zaczynając już od samej jamy ustnej, bo jak pewnie wiele osób wie, szalwia stosuje się do płukania jamy ustnej na stany zapalne dziąseł, aż po stany zapalne końcowego odcinka jelita grubego i odbytu.
Na szczególne wyróżnienie zasługuje też babka szerokolistna, która wycisza stany zapalne żołądka, również w przebiegu choroby wrzodowej, zapalenia dwunastnicy i jelit. To samo działanie przeciwzapalne będzie wykazywać na drogi moczowe i układ oddechowy. Natomiast na wyróżnienie zasługuje jej zdolność do przyspieszenia gojenia sieran i to chyba każdy wie kogo babcia mieszkała na wsi i trzeba było zrobić opatrunek na stłuczoną nogę. Te wymienione zioła o działaniu przeciwzapalnym można dołączyć do terapii stanów zapalnych występujących nie tylko w przypadku chorób układu pokarmowego, ale też układu moczowego czy samej skóry. Wszystko zależy od tego z czym te aktywne substancje będą miały styczność.
Niedokwaśność żołądka to stan, w którym pH w żołądku jest zbyt wysokie, a do trawienia białek w żołądku potrzebne jest bardzo niskie, ale nie tylko do trawienia, tylko też do wypalania patogenów próbujących przedostać się do wnętrza naszego organizmu. I to oznacza, że pogorszone trawienie może być jednym z najmniejszych problemów, gdy jedna z najważniejszych barier ochronnych organizmu zostanie tak po prostu wyłączona i wszystkie patogeny będą mogły się wślizgnąć do organizmu. Dlatego moim zdaniem zakwaszenie żołądka jest absolutnym filarem terapii każdego organu, nie tylko żołądka, a z lekcji obłonie śluzowej wiesz już czym się ją je i jak ją regenerować.
Dlatego po jej odbudowaniu możemy zabrać się za uszczelnianie naszej bariery chemicznej przez zmniejszenie pH, a dowiesz się o tym w dalszej części tego wideo, ale teraz od razu dopowiem, że test sodowy, który jest polecany właśnie na sprawdzenie poziomu zakwaszenia żołądka, jest bardzo niemiarodajny i na wynik wpływa wiele czynników, więc no moim zdaniem to jest test, którego się nie powinno wykonywać, a polega on na tym, że pije się roztwór z wody i sody oczyszczonej, po czym odlicza się sekundy do pierwszego beknięcia i ja nie polecam tej metody, bo to jest żart, a nie metoda diagnostyczna, dlatego jedyną metodą poza odczuciem, że słabo trawimy i pokarm zalega, jest po prostu wykonanie pH metri w odpowiednich odstępach czasowych w ciągu dnia.
Co w ogóle powoduje, że do tej niedokwaśności dochodzi? Do dyspepsji żołądka dochodzi samoczynnie, kiedy choroba nie jest leczona i żołądek po prostu się wyłącza i organizm na to pozwala, no bo dalej są organy, które dotrawiają pokarm, ale jeśli na etapie żołądka nie zostanie on napoczęty, to te organy i tak będą przeciążone też swoimi takimi podstawowymi obowiązkami, dlatego organizm będzie manifestować takim zmęczeniem, otępieniem, spowolnionym pasażem jelitowym, zaparciami, no a do tego oprócz niestrawionego pokarmu do jelit będą się przedostawały bakterie, które nie zostały wypalone, dlatego jakieś wiarym, wirusy, grzyby, jajeczka pasożytów, wszystko co będzie chciało zamieszkać w naszych jelitach, które są dla tych patogenów, można powiedzieć, że idealnym środowiskiem do rozwijania się i powodowania kolejnych chorób, dlatego żołądek jest naszą taką jedną z pierwszych, najważniejszych bram, która ma chronić resztę organizmu od nieprzyjaciół.
Do tego sami lekarze doprowadzają bardzo często do zaburzeń w żołądku, przypisując leki i PP, które wyłączają kwas solny i powodują niedokwaśność, gdy no, najczęściej tych leków nawet nie trzeba stosować. pH w żołądku obniża też samo pożywienie, jak na przykład słodycze, przetworzona dieta, za dużo wody do posiłku i posiłki tłuszczowe, tylko, że posiłki tłuszczowe nie są złe, ale tylko wtedy, gdy żołądek prawidłowo pracuje. Produkty spożywcze w dzisiejszych sklepach i supermarketach w większości są takie, że przy osłabionym żołądku będą ogromną męczarnią dla niego, a efekty odczujemy w całym ciele, odczuwając chociażby przewlekłe zmęczenie.
A co w końcu pomoże zachwasić żołądek? Jednym z największych powielanych błędów jest polecanie produktów na dyspepsję, nie informując, że najpierw się wycisza stany zapalne, jeśli takie w żołądku są, a nie od razu pić ocet bez pobitki. Na początku zaczynamy bezpiecznie, wystarczy szczypta soli na język, trochę potrzymać, niech twój organizm sam zareaguje, niech sam zacznie produkować enzymy i co równie ważne warstwę śluzową, bo jej produkcję też pobudza spożywanie jedzenia, więc trochę szczypty soli na język i oszukamy nasz organizm, wymuszając na nim dodatkową produkcję enzymów, bez doprowadzania do rozleniwiania go. A dopiero później do zakwaszenia można stosować np. ocet jabłkowy rośnieczony w wodzie i najlepiej pić przez słomkę, żeby nie uszkadzać sobie szkliwa.
Do tego świetnie się sprawdza koktajl bołotowa albo enzymy trawienne w postaci suplementu, ale zawsze z betainą HCL, jeśli zależy nam na dobrym trawieniu białka, bo można też bez betainy wybrać, jeśli śluzówka jest jeszcze niezregenerowana, ale to właśnie betaina HCL bardzo zakwasza środowisko w żołądku. Te środki można wykorzystać na początkowym etapie, żeby częściowo zastąpić nasze własne substancje i żeby odciążyć żołądek od produkcji tych enzymów i odżywić organizm po prostu do usprawnienia samoleczenia, więc wiecznie nie można stosować tych dodatków na trawienie i trzeba przywrócić takie naturalne procesy zachodzące w żołądku. I teraz właśnie zastosujemy zioła.
Ogólnie zioła na trawienie będą w oddzielnych odcinku, bo jest ich naprawdę bardzo dużo, wiele ziół wykazuje działanie poprawiające trawienie, ja do tego wideo wybiorę te najlepsze, ale jeszcze teraz na tym etapie, szczególnie przy dyspepsji żołądka chciałbym wyróżnić interakt z ziela jasnoty purpurowej, nawet jeśli ktoś pomyli się z bluszczykiem kurdybankiem, to też sobie może pomóc, bo on też pobudza wydzielanie kwasu solnego, do tego napar z liści buku zwyczajnego i bzu czarnego, no i aloes też pobudza wydzielanie kwasu solnego i jednocześnie przyzpiecza regenerację błony śluzowej. I chciałbym też jeszcze wspomnieć o moim ulubieńcu arcyzienglu, on też pomaga żołądkowi się rozkręcić, jednocześnie uspokaja układ pokarmowy i wycisza go z takich nerwówek.
Jeśli mieszkasz w bloku, no to możesz sobie posadzić bazylię na parapecie i ona na początek też jest bardzo dobra na pobudzenie wydzielania kwasu solnego. O kolejnych działach na trawienie opowiem Ci już w odcinku temu poświęconym, zapraszam Cię do obejrzenia, zaznasz, że to wideo jest obejrzane i widzimy się na kolejnym odcinku. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Dzięki za uwagę. Bazylia pospolita to nie tylko dodatek do pizzy, ale też surowiec pobudzający wydzielanie soków trawiennych.
Ja na samą myśl o rzuciu bazylii czuję napływ śliny do jamy usnej i wystarczy rzuć kilka listków na chwilę przed jedzeniem, żeby przygotować nasz układ trawienny na posiłek, szczególnie u osób, które dopiero co zaleczyły śluzówkę i chcą zacząć stosować coś na trawienie. Bluszczy kurdybanek co ciekawe pobudzza trawienie nie tylko u ludzi, ale też u zwierząt, które go jedzą i lepiej rosną dzięki temu. Jest to cenny surowiec w leczeniu nieżytu żołądka oraz jelit. Rośnie praktycznie w całej Polsce, więc łatwo też go znaleźć i przerobić na preparat na trawienie. Krwawnik pospolity to jedno z moich ulubionych ziół, które produkuje wyjątkowy zestaw aktywnych substancji, które działają w bardzo szerokim zakresie.
No i stosuje się z niego interakty na rozpędzenie trawienia. Działa bardzo dobrze na dyspepsję żołądka, na bóle i dyskomfort związany ze spowolnionym opróżnianiem żołądka i jelit. No i polecam też stosować go do wieczornej kolacji, bo działa jako środek podniecającym. A jak nazwa podpowiada, działa przeciwkrwotocznie, więc warto go stosować w przebiegu wrzodu żołądka oraz na zgagę. Błodziszki działają przeciwkrwotocznie, przeciwzapalnie, żółciopędnie i zwiększają apetyt i działają też uspokajająco. Warto je stosować w przebiegu choroby wrzodowej, na dyspepsję żołądka i spowolnione opróżnianie oraz na stan zapalny przewodu pokarmowego. Jest skuteczny na nieżydł układu pokarmowego i zaburzenia trawienia oraz na stany zapalne trzustki i wątroby, które produkują enzymy trawienne.
Cykoria podróżnik pobudza wydzielanie soków trawiennych, szczególnie żółci, przez co też odtruwa organizm, a korzeń zawiera inulinę, czyli pożywkę dla naszych bakterii jelitowych. No i dzięki temu też będziemy mogli odbudować prawidłową mikroflorę w jelitach, a ona też bardzo duży udział odgrywa nie tylko w trawieniu, ale też we wchłanianiu. Dziuraw jest zwyczajny, to nie tylko zioło na depresję, ale też na trawienie, a ta właściwość umyka w świetle działania skutecznego działania przeciwdepresyjnego. Natomiast trzeba wiedzieć, że preparaty z dziurawca pobudzają produkcję żółci i są bardzo skuteczne w leczeniu nieżytu żołądka, jelit oraz gdy nie domaga wątroba. Wymienione zioła bardzo dobrze rozpędzają układ trawienny, zerknij sobie jeszcze do opisu i zapraszam do kolejnego wideo. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.