TRANSKRYPCJA VIDEO
Odkryj moc ziół i naturalnych nalewek w tym fascynującym filmie. Dowiedz się, jak przygotować płynne preparaty z surowców roślinnych i zwierzęcych, które mają moc leczenia wielu dolegliwości. Odkryj, jak korzenie pokrzywy i lapacho mogą poprawić układ odpornościowy i zwalczać infekcje. Dowiedz się, jak prawidłowo suszyć i przechowywać zioła, aby zachować ich lecznicze właściwości. Poznaj tajniki wyboru odpowiedniego pojemnika do przygotowania naparów ziołowych i dowiedz się, jakie proporcje ziół do rozpuszczalnika są najbardziej skuteczne. Zrozum, jak ważne jest stosowanie alternatywnych produktów o podobnym działaniu, ale różnych składnikach aktywnych. Odkryj moc propolisu, naturalnej substancji, która pomaga zwalczać wiele problemów zdrowotnych. Dowiedz się, jak przygotować nalewkę z goździków i korzenia kozłka lekarskiego, które pomagają w stresie i lękach. Zrozum, jak zioła takie jak dziurawiec i jasnota mogą pomóc w leczeniu depresji i stresu. Naucz się, jak zbierać i przygotowywać te zioła do leczenia różnych dolegliwości. Dowiedz się, jak jasnota może pomóc w regeneracji układu oddechowego po rzuceniu palenia, a dziurawiec może poprawić trawienie i przyspieszyć gojenie ran. Zrozum, jak te zioła mogą pomóc w leczeniu różnych dolegliwości i poprawić jakość życia.
Czym są nalewki ziołowe? Łacińska nazwa nalewek, czyli Tinctura pochodzi od słowa Tingo, czyli farbuje, a to nawiązuje do zmiany koloru alkoholu przez barwniki ziół. Nalewki ziołowe w medycynie ludowej były wykorzystywane już od zarania dziejów i teraz w aptechach też jest bardzo duży wybór nalewek ziołowych, więc nikogo nie muszę przekonywać, że nalewki mogą działać leczniczo. I mówię mogą, bo wcale nie muszą. Najważniejsza w nalewce jest ilość aktywnych składników, więc o tą skuteczność działania nalewki trzeba zadbać już o to. od samego początku, czyli na etapie zbioru i suszenia surowca. Z definicji nalewki to płynne i niezagęszczone preparaty, które powstały z wytrawienia suchych surowców roślinnych, najczęściej w etanolu, ale też mogą być to połączenia etanolu i wody. My najczęściej tak naprawdę będziemy wykorzystywać ten 70% alkohol.
Wiem, że czasami może być problem, żeby go znaleźć w sklepie, dlatego można kupić sobie też Spiritus, będziemy sobie go rozcieńczać. Będzie oddzielne wideo do tego. No a jak będą działać te nalewki? To tak naprawdę zależy od tego, jakiego surowca użyjesz do wykonania tej nalewki. A o tym będziemy już mówić w kolejnych wideo. Ostrzegam, że jak będziesz się wciągać bardziej w ziołolicznictwo, to w sklepie mogą się bardzo zdziwić, że alkohol kupujesz nie w butelkach, tylko już w całych skrzynkach, zwłaszcza jeśli robisz sobie taką domową apteczkę na różne dolegliwości. I na koniec takie dwie ciekawostki, bo nie wiem czy wiesz, ale nalewki można robić nie tylko z roślin, ale też ze zwierząt i owadów.
I pewnie się domyślasz, że takie rzeczy to tylko w Azji, ale na przykład w Europie w XIX wieku robiono takie nalewki na ból zęba z biedronek 7 kropek. Drugą ciekawostką jest to, że alkohol w staropolszczyźnie nazywano nie tylko gorzałką, ale też okowitą, a to słowo pochodzi od łacińskiego aquavita, czyli dosłownie woda życia. Bo wtedy wierzono, że alkohol posiada moc przedłużania życia i można by sobie pomyśleć, że tak dużo go pili i byli zdrowi przez to. Ale tak naprawdę chodziło o to, że w tamtych czasach alkohol był wykorzystywany do odkażania i utrzymywania w ogóle higieny, nawet przy operacjach, więc przyznacie, że. . . jest coś w tej nazwie.
Jeśli chcesz wiedzieć jak robić takie ziołowe nalewki na wodzie życia to oznacz tą lekcję teraz jako ukończoną i zapraszam do kolejnej. Tam dowiesz się już z czego robi się nalewki i jak będą działać. Z czego robi się nalewki? Do nalewek, w przeciwieństwie do naparów, tak naprawdę można wykorzystać każdą część surowca, czyli można wykorzystać korzenie, kłącza, liście, kwiaty. Nada się tak naprawdę każda część, bo nalewki mają więcej czasu na to, żeby wytrawić ten surowiec, przez co mogą być wytrawiane nawet takie twardsze surowce, tylko muszą być dobrze rozdrobnione. No i alkohol uniemożliwia rozwój patogennych drobnoustrojów, więc surowiec będzie dodatkowo zabezpieczony przez ten czas. No a napary mają ten termin żywotności o wiele krótszy. Zacznijmy od korzeni.
Nalewka z korzenia Szczyci Pospolitei jest wykorzystywana w leczeniu przewlekłych infekcji oraz w ramach poprawy odporności. Szczyć Pospolitej jest jednym z głównych źródł w protokole Bunera na leczenie boryliozy i koinfekcji. Nalewka z korzeni pokrzywy ma z kolei bardzo dużo udokumentowanych badań w leczeniu zaburzeń układu moczowego i oddawania moczu. I zrobiłem już o niej jedno wideo, więc załączę je do tego kursu. Wtedy będziecie mogli dokładniej poznać jej właściwości. No i trzecią przykładową nalewką, ale i jedną z moich ulubionych ze względu na skuteczność działania jest nalewka z tataraku. Która jest super preparatem na trawienie, na odporność oraz silnie zapobiega gniciu. I działa też dezynfekująco, zarówno stosowana na skórę, jak i doustnie.
Tatarax zdecydowanie zasługuje na oddzielne wideo o swoich właściwościach, więc w części praktycznej dowiesz się już jak zrobić z niego takie konkretne lecznicze preparaty i poznasz zakres zastosowania. Do nalewek można wykorzystać też kory, mimo że częściej robi się z nich odwary. To na przykład taka nalewka z kory PAUDARCO, albo inna nazwa LAPACHO. Działa bardzo dobrze jeśli chodzi o różnego rodzaju zakażenia, zatrucia, stany zapalne jelit. I taką też sobie zrobimy w części praktycznej. Nie tylko twarde surowce nadają się na nalewki. Też można robić z takich delikatnych surowców jak na przykład ziele. Chociaż częściej robi się z nich intrakty na gorąco. I też ze świeżych ziół.
No nie jest to jakieś zioło, którego lecznicze substancje są wrażliwe na wysokie temperatury, jak ma to miejsce na przykład w przypadku jeżówki. Nalewka ze świeżego ziela dziurawca poprawia humor i wykazuje potencjał w leczeniu depresji, bo jego substancje działają podobnie jak leki przeciwdepresyjne, a wideo dziurawcy obejrzysz sobie w sekcji bonusowe wideo. Zrobimy sobie też z niego interakt, bo jest bardziej wartościowy niż nalewka. Nalewka z ziela czystca leśnego ma bardzo szeroki zakres zastosowania od leczenia zaburzeń układu pokarmowego przez choroby reumatyczne, aż powlewy i pukanki na hemoroidy i zapalenie ostatniego odcinka układu pokarmowego. Alkohol można wykorzystać też do innego rodzaju surowca. Nie tylko do takiego twardego, czy raczej kruchego korzenia. Ale też na przykład do takiego twardego błyskoporka podkorowego.
Tylko trzeba go bardzo dobrze pokruszyć. O i tu mi leci propolis. Bo chyba też chcę żebym o nim wspomniał. Alkohol też bardzo dobrze rozpuszcza propolis. Który jest praktycznie nierozpuszczalny w wodzie. No i co? Można też wykorzystać tak. . . już kompletnie skrajnie do takich bardzo delikatnych suroców jak np. do kwiatów czarnego bzu. Zerknij sobie jeszcze do notatek do tego wideo, oznacz tą lekcję jako ukończoną i widzimy się na kolejnej stronie.
Niestety pokrzywa to chyba najbardziej popularna roślina w Polsce i mówię niestety, nie dlatego, że można się nią popatrzyć tylko przez to, że rośnie dosłownie wszędzie jest tak bardzo popularna, no i przez to jest niedoceniana Jakby tego było mało, jej oficjalna nazwa to pokrzywa zwyczajna więc tym bardziej sugeruje to, że to jest jakiś zwykły chwast a to nie jest prawda i w tym wideo się o tym przekonasz Szukając badań o pokrzywie znalazłem ich tyle, że na spokojnie jeszcze będzie można zrobić w tym roku jakieś 3 albo 4 odcinki będziecie chcieli zobaczyć kolejne odcinki, to dajcie znać w komentarzu albo oceniając to wideo, a jeśli znacie kogoś, komu może się przydać taka wiedza, to możecie mu to udostępnić.
I warto oglądać do końca, bo powiem o tym, o czym się bardzo rzadko mówi, czyli o przeciwwskazaniach co do stosowania pokrzywy. I zanim zaczniemy, zapraszam cię jeszcze na moją stronę ziololecznictwo. pl Tutaj znajdziecie też więcej informacji o ziołach, moich kursach i konsultacjach. Niebawem rusza Akademia Zielarska, do której można się już zapisać, liczba miejsc będzie ograniczona. A teraz zapraszam do odcinka o pokrzywie. W kulturze słowiańskiej pokrzywa odgrywała ważny element symboliczny, a mianowicie była uważana za roślinę magiczną, którą stosowano do ochrony przed złymi urokami. Jej właściwości lecznicze docenili i opisali tacy pionierzy ziołolecznictwa jak grecki lekarz Hipokrates, niemiecka uzdrowicielka św. Hildegarda, czy szwajcarski lekarz Paracelsus. W tym wideo nie będziemy się skupiać na ich obserwacjach, czy jakichś ludowych wierzeniach, a zajmiemy się tylko najnowszymi badaniami, co do których mamy pewność.
W Turcji popularnym ziołowym lekiem na nowotwory są nasiona a z wodny wyciąg z nadziemnych części roślinny. Natomiast w Europie z uwagi na swoją wysoką skuteczność wykorzystuje się alkoholowe wyciągi w leczeniu raka prostaty. Nie udało mi się znaleźć dokładnych informacji co do wykorzystania pokrzywy w Turcji natomiast w przypadku raka prostaty lecznicze właściwości przypisuje się licznym fitoestrogenom czyli takim roślinnym hormonom. Fitoestrogeny posiadają zdolność do obniżenia stężenia SHGB czyli substancji, która wiąże ze sobą hormony płciowe i to ma swoje plusy i minusy, dlatego o minusach powiem przy przeciwwskazaniach A plusem takiej reakcji jest to, że spożywanie ekstraktów z pokrzywy powoduje ograniczenie przerostu prostaty. Zwłaszcza spożywanie korzenia pokrzywy, bo to tam naukowcy odkryli największe ilości np. lignanów, czyli fitoestrogenów, które wchodzą w reakcję z SHGB.
W tym samym badaniu potwierdzono, że ekstrakt z pokrzywy może łagodzić rozrost ruczołu krokowego przez lektyny i polisacharydy, które hamują aktywność aromatazy, czyli takiego enzymu, który transformuje testosteron do grupy żeńskich hormonów jak estron czy estradiol. W innych badaniach in vitro potwierdzono, że ekstrakt z pokrzywy zwyczajnej hamuje proliferację komórek nowotworowych, m. in. komórek nowotworowych raka piersi. Co ciekawe, odbyły się już badania, w których to zaobserwowano antymutagenny wpływ nadziemnych części pokrzywy i autorzy tego badania sugerują, że to działanie może być związane z hamowaniem cytochromu P450, który bierze udział w biologicznej aktywacji czynników mutagennych. Uwaga, jeszcze taka ciekawostka, jeśli dziecko się poparzy pokrzywą gdzieś w lesie albo na łące, to warto się rozejrzeć, czy w okolicy nie rośnie podagro. bo jego roztarte liście działają szybko przeciwbólowo.
Już w medycynie ludowej wykorzystywano pokrzywę jak kozioło na gronkowiec złocisty, a dzisiejsze badania potwierdzają, że to nie jest tak. że pokrzywa jest zarówno skuteczna na gronkowiec, jak i na niektóre szczepy mykobakterii. A warto dodać, że do badania został wybrany gronkowiec, który był oporny na metycylinę, czyli półsyntetyczny antybiotyk, oraz mykobakterie, które były odporne na leki. Są również doniesienia, że związki alkoholowe z łodygi pokrzywy oddziałują na grzyby z rodzaju Candida albicans. Pokrzywa posiada też zdolność do zhamowania wzrostu tych bakterii, które się wyświetlają teraz na ekranie. Wniosek? Ekstrakt pokrzywy zwyczajnej został przed badaczy określony jako na grzyby. naturalny środek przeciwbakteryjny, który można wykorzystać w leczeniu lekoopornych bakterii. Być może słyszeliście już, że pokrzywa jest stosowana w chorobach alergicznych.
Stosowano ją w medycynie ludowej, jak jeszcze nie wiedzieliśmy jakie konkretnie substancje powodują działanie antyalergiczne. A dzisiaj już wiemy, że jest to spowodowane obecnością pochodnych tyrozyny, które wykazują działanie przeciwwistaminowe. I obecność tych związków powoduje zahamowanie aktywności enzymów dla kluczowych reakcji zapalnych, które powodują takie objawy alergii sezonowej. Badanie, które zostało wykonane na zdrowych kobietach przyjmujących ekstrakty z pokrzywy, wykryto związki o właściwościach przeciwzapalnych i antyalergicznych. W kolei w innym badaniu sprawdzono, jak sprawdzi się liofilizowany preparat z pokrzywy, gdy pacjenci mają alergiczny nieżydnosa. I nie minął tydzień, a u pacjentów już zaobserwowano bardzo wyraźną poprawę. I dlaczego tak się dzieje? Okazuje się, że ekstrakt wodny i wodno-alkoholowe z liści, bo taki został wykorzystany w badaniu, wpływa na tryptazę i receptory H1, które są powiązane z alergicznym zapaleniem błony śluzowej nosa.
Ekstrakt z pokrzywy hamuje tryptazę mastocytów, czyli komórek błon śluzowych, oraz jest antagonistą receptora histaminy H1. I w zasadzie to wszystko, co powiedziałem, można zawiązać do stwierdzenia, że ekstrakty z pokrzywy chronią przed symptomami, które objawiają się jako alergie sezonowe. Pokrzywy nie można stosować przed i po. . . po zabiegu chirurgicznym, w chorobach nerek oraz w chorobach narządów rodnych jak rak, mięśniak, cysty lub krwawienia. Nie zaleca się stosowania pokrzywy z lekami rozrzedzającymi krew oraz moczopędnymi, bo pokrzywa sama już tak działa, a takie połączenie z lekami może doprowadzić do odwodnienia organizmu. Jeśli chodzi o leki na nadciśnienie, to tutaj jest bardzo podobnie, bo pokrzywa stosuje się na nadciśnienie, więc może nasilić działanie takich leków. Pokrzywa przez wysokie ilości witaminy K będzie wpływać na gęstość krwi i może nasilić działanie. leków przeciwzakrzepowych.
Wiele badań też donosi o właściwościach, które sprzyjają w leczeniu cukrzycy, dlatego dodatkowe spożywanie pokrzywy będzie nasilać działanie tych leków. A jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o pokrzywie i ziołolecznictwie, to zapraszam cię na stronę ziololecznictwo. pl Niebawem ruszamy z Akademią Zielarstwa, którą poprowadzę i myślę, że będziecie bardzo zaskoczeni tym, co dla Was przygotowałem. Wszystkie potrzebne linki są w opisie. Jeśli masz pytania, możesz je zadać w komentarzu. Oceń to wideo i podeślij o sobie, którym może się przydać. Widzimy się w kolejnym odcinku. i cześć! Informacje o leczniczych efektach stosowania zostały już spisane w 16-wiecznych dzielnikach i można w nich wyczytać, że stosowali szczęść jako środek przeciwbólowy w leczeniu reumatyzmu oraz dny moczanowej.
Wiele dzisiejszych badań potwierdza właściwości kiedyś przypisywane tej roślinie, gdzie dawniej tak naprawdę nie robiono dokładnych badań, tak jak dzisiaj. A dzisiaj już wiemy, że lecznicze właściwości posiada przez to, że produkuje w sobie zestaw kwasów fenolowych, które działają immunostymulująco, czyli pobudzają odporność, oraz działają bakteriostatycznie i ochronnie w stosunku do miąższu wątroby. I to jest duża przewaga natury, bo tego samego nie można powiedzieć o syntetycznych antybiotykach, które z jednej strony są skuteczne jako substancje przeciwbakteryjne, ale z drugiej niszczą organy swoimi efektami ubocznymi. Więc 1-0 dla natury. Kolejną grupą przebadanych substancji są irydoidy. I to właśnie one odpowiadają za działanie przeciwbólowe. I takich leczniczych substancji jest oczywiście o wiele więcej. Nie będę ich teraz wszystkich wymieniał. Natomiast my powiemy sobie o działaniu szczeci na boreliozę.
I jako ciekawostkę powiem wam, że szczeć jest w słynnym protokole Bunera na boreliozę. I słusznie, bo mamy już dostęp do badań, które potwierdzają skuteczność nalewki na niektóre z odmian boreliozy. To działanie zostało potwierdzone w badaniu, które trwało 8 dni. To było badanie robione w warunkach in vitro i dopiero potem w dopiero wytrzymało. wykorzystano amok z cylinę, czyli taki standardowy amok. który podaje lekarz przy boreliodzie. Okazało się, że wyciąg ze szczeci zadziałał wyjątkowo dobrze, a samą aktywność porównano do siły antybiotyku. Już pierwszego dnia doszło do zahamowania wzrostu borelii, a po 8 dniach zaobserwowano blisko 100% efekt bakteriobójczy. Bunner opisuje je jako zioło bakteriostetyczne i bakteriobójcze.
Bardzo często pisze o tym, że szczec posiada właściwości tonizujące wątrobe i nerki, do tego wzmacniające ścięgna i kości i sam stosuje je w leczeniu pacjentów z dolegliwościami bólowymi, np. w krzyżu albo kończynach. I najczęściej pisze, że takie dolegliwości bólowe znikają w kolanach. Surowcem zielarskim są liście i korzeń, z czego to jednak korzeń wykazuje najlepsze właściwości. Ja wiem, że najchętniej zebrałoby się ten z dużej rośliny, która już porządnie wyrosła, ale korzeń tych roślin już nie jest tak wartościowy jak ten z pierwszoroczniaków. Więc te duże rośliny zostawiamy i niech będzie to dla was informacja, że gdzieś w okolicy na pewno rozsiały się młode i właśnie takie zbieramy. Korzenie wykopuje się wiosną i jesienią, a liście zbiera się przed rozkwitem lub w trakcie kwitnienia.
Wtedy w tych częściach kumulują się największe ilości leczniczych substancji. Ciekawostką związaną ze szczecią jest to, że wiele osób spekuluje, czy szczeć nie jest jakąś owadożerną rośliną, bo liście pędowe są charakterystycznie zrośnięte w miseczkę, tak żeby topić owady w wodzie opadowej. I kogoś to tak interesowało, że nawet zrobiono badania na dwóch populacjach szczeci i w jednej usuwano wodę, która się tam zebrała, a w drugiej dodawano martwe larwy. I co prawda nie zauważono wpływu takiego dokarmiania na rozwój innych ludzi. i w biomasę roślin, ale za to zaobserwowano 30% wzrost liczebności nasion, a to jest pierwszy empiryczny dowód na korzyści reprodukcyjne wynikające z takiej potencjalnej mięsożerności szczecipospolitej. Ale to tylko ciekawostka.
Ważniejsze jest to, że w ramach innego badania szukano ziół, które będą działać przeciwgrzybiczo, a dokładniej chcieli sprawdzić, co pomoże pozbyć się trzech najpopularniejszych grzybów. Do badania wykorzystano zioła, które mogłyby wykazywać najsilniejsze działanie i wśród nich była właśnie szczecipospolita. Pełne wnioski z badań zostawię w opisie do tego filmu.
natomiast teraz musicie wiedzieć, że szczęść wypadła najlepiej na tle pozostałych ziół i warto dodać, że substancje zawarte w szczęści wykazują porównywalną aktywność przeciw grzybiczom co nystatyna, czyli popularny antybiotyk przy czym szczęść nie jest szkodliwa dla wątroby wręcz przeciwnie, bo działa ochronnie na jej komórki więc jak widzicie ziołolecznictwo po raz kolejny pokazuje, że nasza apteka jest na łąkach i w lesie dlatego jeśli chcesz wspierać nasze polskie ziołolecznictwo to udostępnij to wideo to bardzo pomaga szerzyć wiedzę o naturalnych sposobach na odzyskiwanie zdrowia podsumowując Taki ekstrakt ze Szczyci Pospolitej będą Ci służyć, jeśli masz bóle związane np. z reumatyzmem, przewlekłe zakażenia różnego rodzaju lub po prostu masz słabą odporność.
No właśnie, ale żeby takie lecznicze działanie uzyskać, to nalewka musi być odpowiednio przygotowana, więc w opisie do tego wideo zostawię dokładny przepis. Daj znać o jakim źle chcesz usłyszeć w kolejnym wideo i cześć! Polita to jedno z najsilniejszych dziół usprawniających nasz układ odpornościowy i to do tego stopnia, że wykorzystuje się ją przy najbardziej uciążliwych chorobach zakaźnych jak chociażby borelioza czy przy przeroście krwi. Na tym etapie warto sobie jeszcze zaznaczyć, że oprócz nalewek ziołowych mamy nalewki owocowe. I nawet nie ma ich co porównywać jeśli chodzi o lecznicze właściwości. W internecie znajdziecie tak naprawdę dużo przepisów na takie nalewki owocowe. A sami kipperzy i degustatorzy i ci blogerzy oprócz walorów tych takich smakowych zaznaczają też walory zdrowotne.
A prawda jest taka, że no picie nalewek owocowych przyniesie więcej negatywnych skutków związanych z dostarczeniem sobie alkoholu. niż korzyści związanych z dostarczeniem sobie niewielkich ilości antyoksydantów, a o liczniczych substancjach z owoców, no. . . To tak naprawdę nawet nie ma co wspominać, bo to są śladowe ilości, które są rozcieńczone w dużej ilości alkoholu. Jeśli pilibyśmy sok z owoców, to już by było nieporównywalnie lepiej. Więc takie nalewki owocowe mogą leczyć, ale duszę i mogą też uratować niejeden wieczór, ale na pewno nie są to nalewki, które będą działać leczniczo, wręcz przeciwnie. Dlatego my sobie oddzielimy te owocowe nalewki, które są dla smakoszy, od tych, które będziemy przygotowywać z ziół, już części praktycznej, Na wstępie jeszcze zaznaczę, że zioła mogą być świeże, tylko to już nie nazywa się nalewką, tylko alkoholaturą zimną lub stabilizowaną.
Więcej o tym, czy wybrać suszone zioła, czy świeże, opowiem już w kolejnym wideo, bo wiążą się z tym pewne zależności i o tym trzeba wiedzieć. Zerknij sobie jeszcze do notatek, oznaczam lekcję jako ukończoną i widzimy się na kolejnej stronie. stosować świeże czy suszone zioła. Tutaj nie ma złotej reguły, bo zarówno można stosować te świeże, jak i suszone zioła. Przy czym zielarze stosują taką zasadę, że jeśli stosujemy świeże zioło, to trzeba go wykorzystać więcej, ponieważ niewysuszone zioła mają w sobie wodę, no i przez co będą zawyżać swoją objętość. I na tą wagę świeżych ziół i suszonych ziół, zgodnie z zasadami matematyki i fizyki, tutaj powinniśmy mieć większą ilość leczniczych substancji. Przy czym to tylko teoria, bo takie zioła, które kupuje się w sklepie zielarskim, bardzo często działają tylko jako placebo.
Bo no bardzo często te zioła są już kompletnie bezwartościowe, więc nieważne ile byście tego suszu nasypali, no to i tak tutaj to inaczej nie pomoże niż placebo. A jeśli osobiście suszyć zioła zgodnie z etyką pracy zielarza, no to super, takiego suszu można wykorzystać faktycznie tą zalecaną ilość, a tego świeżego trochę mniej. Ktoś mógłby znowu powiedzieć, że no ale świeże zioła zawierają więcej substancji niż po wysuszeniu i to też jest prawda. jest prawda, bo jak roślina jeszcze żyje, no to faktycznie te substancje w niej lepiej się utrzymują. Ale w przypadku wielu ziół, dajmy na przykład taką pokrzywę, nawet taką wysuszoną albo poddaną obrótce termicznej, no to jej lecznicze substancje. . .
Są takie bardzo stabilne, a jako ciekawostkę opowiem, że są zioła, które dopiero po wysuszeniu będą posiadały licznicze właściwości. No i do takich ziół zalicza się korzeń waleriany zwanej kosłkiem lekarskim. Więc nic tylko zrywać, suszyć i robić nalewki. Podsumowując cały ten wywód, jeśli masz dostęp do świeżego zioła, to zawsze stosuj świeże ziele. Takie zioło będzie miało na pewno więcej aktywnej substancji niż to, nawet to, które będzie wysuszone, ale kupione w sklepie. I trzeba sobie jeszcze powiedzieć, że jeśli będziesz wybierać takie suszone zioła na nalewki, po wsypaniu takiego suszonego zioła, a później zalaniu go zbyt małą ilością alkoholu w stosunku do objętości naczynia, to surowiec wchłonie tyle alkoholu, że mogą powstać nawet takie szczeliny powietrzne na dole butelki czy słoika.
A na górze może rozwijać się pleśń na surowcu, który wystaje ponad poziom alkoholu. Dlatego po kilku godzinach od zalania surowca i jeszcze następnego dnia, trzeba sprawdzić jak wygląda sytuacja, żeby skontrolować poziom i ewentualnie dolać alkoholu. Czym robić nalewki? Czy trzeba stosować ciemne butelki? Nie trzeba, wystarczy, że zadbasz o to, żeby nie przedostawało się światło do miejsca, gdzie trzymasz tą nalewkę. Jednak jeśli odłożysz nalewkę do szafki, która z jakichś powodów jest często otwierana, no to faktycznie dla świętego spokoju i takiego komfortu psychicznego, to ciemne szkoło będzie o wiele lepsze. To co jest ważniejsze przy wyborze naczynia, to jego objętość. Bo jak pewnie wiecie, po wsypaniu suszonego zioła, a później zalaniu go zbyt małą ilością alkoholu w stosunku do objętości naczynia, otrzymacie po jakimś czasie coś, co wygląda fatalnie.
Tutaj alkohol nie ma możliwości, żeby dokładnie wyciągnąć lecznicze substancje z ziela. A później jak będzie się chciało przez taką cienką szyjkę te zioła wyciągnąć, no to będzie już bardzo ciężko. Dlatego najważniejsze w tej lekcji jest to, żeby wybrać taki pojemnik z szeroką szyjką. A co ma szeroką szyjkę? Tak jeszcze informacyjnie dopowiem, że musisz zwrócić uwagę na to, żeby nakrętka nie była z takiego materiału jakiegoś, który zaraz szybko zerdzewieje, bo po jakimś czasie stosowania nie chcemy mieć tej rdzy w nalewce. I też zamykanie musi być bardzo szczelne, dlatego można wybrać takie szklane słoiki ze szklanymi wieczkami, które są uszczelnione gumkami i klipsami. Odnacz sobie tą lekcję jako ukończoną, zerknij sobie jeszcze do notatek i widzimy się na kolejnej stronie.
W tym wideo dowiesz się, jakie procenty alkoholi się wykorzystuje i co ważniejsze, co się z tym wiąże. Szwajcarskie prace, w tym 6. Pharmacopea Helvatica opisują, że najbardziej uniwersalnym alkoholem do wytrawienia nalewek jest etanol o stężeniu od 63% do 70%. I jako ciekawostkę dopowiem, że alkoholem jest też gliceryna i ona również dobrze konserwuje i wyciąga aktywne substancje z ziół. Tylko nie każde zioło nadaje się do tego, bo niektóre substancje po prostu w glicerynie się nie rozpuszczają, dlatego będziemy stosować etanol. do robienia maści. Stężenie etanolu do nalewek można podzielić na trzy kategorie. Od 30 do 50% alkoholu. Jest to taki zakres, w którym najczęściej operuje się hobbystycznie w domach i niski procent zapewnia większe bezpieczeństwo, jeśli nie wiemy jaki zakres procentowy wybrać do jakiego zioła.
Jest to taki uniwersalny zakres dla większości przetworów. Jednocześnie jest to wystarczająca ilość alkoholu, by zahamować aktywność enzymów, grzybów, no i bakterii. Zakres od 60 do 70% alkoholu to zakres, który wykorzystuje się najczęściej w farmacji. I na takim zakresie my będziemy robić najczęściej nalewki. Wyższy procent alkoholu zwiększa potencjał ekstrakcji. No i dzięki temu więcej substancji leczniczych otrzymamy w nalewce. I to jeszcze w krótszym czasie.
Trzecia kategoria, powyżej 70% alkoholu, to jest przedział, który potrafi wyciągnąć z roślin wyjątkowo małolotne olejki eteryczne i inne aromaty A najlepiej nadaje się do rozpuszczenia żywic i gum naturalnych Zrobimy sobie taką nalewkę z propolisu, gdzie wykorzystamy spirytus Jeszcze jako ciekawostkę dopowiem, że wykorzystanie alkoholu jako rozpuszczalnika w jakimś stopniu powoduje zwiększenie ukrwienia, przez co te aktywne substancje, które będą w tej nalewce będą szybciej działać. A mówię w jakimś stopniu, bo nalewki pije się najczęściej w małych ilościach, dlatego no wiadomo, to działanie tego alkoholu nie będzie tutaj jakieś bardzo duże, ale warto o tym wiedzieć. To ile zioła wsypać na konkretną nalewkę, to już dokładniej dowiesz się w części praktycznej. Natomiast teraz omówimy sobie takie ogólne zasady.
I tak na przykład najczęściej stosunek masy surowca do rozpuszczalnika wynosi 1 do 5. Czyli na jedną część surowca przypada 5 części alkoholu. Można zrobić też takie silniejsze nalewki w stosunku 1 do 3. Dla ziół, które. . . bardzo silnie działają, mają bardzo silne, aktywne substancje, no to wtedy ten stosunek może wynosić nawet 1 do 10. Ważnym miejscem, skąd powinniśmy czerpać informacje o ilości wykorzystanego zioła, jest chociażby polska farmakopeja. Ja przy opisach ziół też takie informacje podaję, więc będzie można sobie bez problemu doczytać. Chociaż z drugiej strony, to jaką siłę będzie miała nalewka, będzie zależeć od jakości surowca, czyli od tego, ile tych aktywnych substancji się wytworzyło w ziole, I ile udało nam się zachować w trakcie suszenia i później przetwarzania.
Więc żeby tak zaogólnić, że tego zioła tyle, a tego zioła tyle, tak naprawdę nie ma takiego złotego środka, bo ostatecznie ważniejsze będzie to, jaką dawkę zastosujesz. Dlatego przygotowanie leków ziołowych jest sztuką i trzeba mieć do tego wyczucie. Trzeba mieć taki fizyczny kontakt z tym ziołem i podstawy towaroznawstwa, żeby wiedzieć, czy to co kupujesz nadaje się jeszcze do wykorzystania na lek, jeśli na przykład kupujesz gdzieś w jakichś skupach zielarskich. W części praktycznej pokażę Ci jak już dokładnie będziemy robić takie nalewki. Jak kupujesz już gotowy lek ziołowy, to przy podanych proporcjach z wyciągów ziołowych, ta pierwsza liczba oznacza ilość surowca, a druga ilość rozpuszczalnika. Chyba, że producent wyraźnie zaznaczy, że jest inny sposób podania proporcji.
No i musi też wybrzmieć to, że zwiększenie ilości alkoholu nie spowoduje zwiększenia siły wytrawienia, tylko rozrzedzenia aktywnych substancji, więc nalewka de facto będzie słabsza. Wiesz już jakie proporcje ziół stosuje się najczęściej do wyrobów nalewek. W tym kursie dowiesz się też jak dawkować już gotowe nalewki, ale o tym w kolejnych wideo. Możesz teraz oznaczyć tą lekcję jako ukończoną, zerknij sobie jeszcze do notatek i widzimy się na kolejnej stronie. Różne nalewki wymagają innego czasu stosowania i innego dawkowania. O tym powiemy sobie już przy poszczególnych nalewkach. Natomiast teraz musisz wiedzieć, że jeśli chodzi o dawkowanie i czas terapii, to trzeba bardzo zwrócić uwagę na stan pacjenta, w którym aktualnie się znajduje, no i w jakim stopniu jest zaawansowania ta choroba.
Nie ma takiego ogólnego czasu stosowania czy dawkowania dla wszystkich nalewek. Wszystko tak naprawdę zależy od przypadku pacjenta. Natomiast są takie ramy, którymi można się posiłkować, ale o tym powiemy. Zrobimy sobie przy poszczególnych ziołach. Teraz musisz tylko wiedzieć, że kieliszkami to można pić nalewki owocowe, natomiast lecznicze najczęściej stosuje się kroplami. Nalewki można stosować nie tylko doustnie jako krople, ale można zrobić też z nich tonik do przemywania skóry, taki antybakteryjny płyn, czy nawet alkohol miód. A skoro jesteśmy przy miodzie, to warto sobie jeszcze powiedzieć, że zarówno cukier, jak i miód są mile widziane w ramach ekstrahowania ziół w alkoholach, bo takie zioła jak czeremcha czy żurawina, zalana samym spirytusem, nie wyciągnie. Nie znik zbyt wielu glikozydów czy soli, a dodatek cukru ułatwi taką ekstrakcję.
I na koniec jeszcze taka ciekawostka, bo lepiej jest czasami zrobić taki mocniejszy ekstrakt i później go ewentualnie rozrzedzić rozpuszczalnikiem, niż zrobić taki zbyt rozwodniony, tylko że w alkoholu. I później ciężko będzie się pozbyć tego alkoholu, trzeba będzie go na przykład odparować, a to jest znacznie trudniejsze niż zrobienie takiego mocnego ekstraktu i późniejsze go rozrzedzenie, albo po prostu zmniejszenie dawki. Jeśli chodzi o intrakty to ważne są dwie rzeczy. Po pierwsze intrakt ten najlepiej przygotowuje się ze świeżych ziół. A po drugie to co odróżnia je od nalewek to, że zalewa się je gorącym alkoholem o temperaturze tak około 80 stopni celsjusza. I pozostałe zasady są generalnie takie jak przy nalewkach tylko przy podgrzewaniu.
No trzeba uważać żeby nie doszło do zapalenia oparów dlatego cały czas kontroluj podgrzewanie. Po zalaniu całości trzeba jeszcze lekko wymieszać zanim zamkniemy, bo można się oparami poparzyć. Trzeba też zwrócić uwagę na to, żeby słoiki które wykorzystamy nie były ze zbyt cienkiego szkła, bo zwyczajnie pękną od wysokiej temperatury i narobią nam problemów. Po zakręceniu odstawiamy na 10 minut. albo po zatrzaśnięciu, jak w moim wypadku. Odstawiamy na 12 dni do wytrawienia. No i po tym czasie trzeba całość jeszcze przefiltrować ziół. No i tak przygotowany ekstrakt jest gotowy do użycia. Można go przechowywać w zacienionym miejscu. No i już jest gotowy. Można już z niego korzystać. Intrakt w trakcie wytrawiania można podobnie jak nalewkę połączyć z miodem do lepszego wytrawiania.
Albo z takiego gotowego intraktu można zrobić różnego rodzaju alkohomiody w proporcji np. 1 do 1, 1 do 2 albo 1 do 0,5. Przewagą intraktów na gorąco jest to, że błyskawicznie unieczyniają enzymy no i tym samym hamują procesy rozkładów. Do tego taki gorący alkohol lepiej niszczy jakieś ewentualne patogeny no i lepiej też penetruje sam surowiec, przez co lecznicze substancje są lepiej wytrawione. Natomiast nie każde zioło nadaje się do przygotowania intraktu, bo taki intrakt np. z korzenia kozłka lekarskiego nie będzie posiadał oczekiwanych właściwości leczniczych, no bo nie będzie zawierał waleropotriatów, które ulegają zniszczeniu w wysokich temperaturach. Nie będzie też działał uspokajająco, no i to samo się tyczy jeżówek, z nich też nie można robić intraktów.
To na co jeszcze trzeba zwrócić uwagę, to że do intraktów wykorzystuje się właśnie jak mówiłem świeże zioła, więc no. . . zostanie po prostu z nich wyciągnięta woda z tych ziół i rozrzedzi alkohol już tak naprawdę na następny dzień, więc to trzeba mieć na uwadze i ewentualnie wcześniej można dolać trochę mocniejszego alkoholu na etapie podgrzewania albo po prostu wykorzystać można wykorzystać mocniejszy alkohol w zależności od tego jaki to jest surowiec i ile wody w sobie kumuluje bo w wielu może być nawet połowa wody A w liściach mniej, więc to wszystko zależy od wybranego surowca i to trzeba wiedzieć. Natomiast na intrakty będą dobrze działać pozostałe świeże zioła, np.
taki dziurawiec, z którego intrakt działa o wiele mocniej przeciwdepresyjnie, niż gdyby zrobić z niego taką samą nalewkę. Dlatego my zrobimy sobie właśnie taki mocny intrakt w części praktycznej, no i też z innych ziół, m. in. z jasnoty purpurowej. Wiesz już z czym się różnią intrakty od nalewek, oznacz sobie teraz tą lekcję jako ukończoną i widzimy się na kolejnej stronie. Ja jestem zwolennikiem korzystania z ziół z naszych krajowych terenów. Najlepiej zbierać te zioła, które rosną w naszej okolicy. Tam gdzie nasz organizm jest po prostu przystosowany do tych terenów. Ale to nie znaczy, że po drugiej stronie globu zioła będą inaczej działać na tamtejszych mieszkańców.
Historia pau-darko dla współczesnej medycyny zaczyna się dopiero około 1960 roku, kiedy to brazylijska prasa zaczęła masowo opublikować artykuły, które najczęściej miały charakter świadec dotyczących wyleczenia z różnorakich chorób. Popularyzacja korzenia lapacho dotarła do botanika dr. Woltera, który postanowił zbadać tę roślinę i potwierdził jej właściwości w swoich pracach. Dlatego chciałbym ten odcinek poświęcić właśnie dla Paudarko albo Lapacho. Często ludzie myślą, że tak nazywa się sama roślina, ale to jest dopiero surowiec pozyskiwany z wewnętrznej części kory drzewa Tabebuya impedecinosa. I tak naprawdę też z wielu innych gatunków drzew właśnie z rodzaju Tabebuya. A to co nas najbardziej interesuje, to że posiada dużo podobnych właściwości do kory dębu, bo aktywne substancje nie tylko dają życie roślinie, ale też chronią ją przed bakteriami wirusowymi.
z kores drzewa rosnącego w innym kraju, można stworzyć lek z nowym zakresem leczniczych właściwości. No tym razem na te patogeny, nie ma co się zmieniać. na która nie działa już kora dębu albo po prostu kiedy te patogeny wytworzyły naturalną odporność na substancje produkowane przez te patogeny z naszych terenów czyli właśnie też tutaj gdzie rośnie ten dąb czyli mówiąc zupełnie wprost zmieniamy broń do walki z patogenami na inną albo dodajemy ją do istniejącego już zestawu ziół To co sprawia, że kora jest tak cenna, to zestaw substancji w skład, w których wchodzą różnego rodzaju glikozydy, alkaloidy, garbniki, a nawet sole mineralne z srebra i złota, więc, no jak mówiłem, jest to cenne złoto. Ale to co ważniejsze, to że inną nazwą pau d'arco, jak wspomniałem, jest lapacho.
A mówię to, bo w korzeniu kumuluje się naprawdę bardzo wyjątkowa substancja, którą nazwano lapachol. I przez to, to zioło jest takim flagowym surowcem dla tej substancji, bo to właśnie ta substancja posiada bardzo dobrze udokumentowane właściwości lecznicze, no i rozsławiła tą roślinę. Zestaw takich substancji sprawia, że taki ekstrakt działa przeciwnowotworowo, bardzo silnie bakteriobójczo, przeciwwirusowo i grzybobójczo. Przez co w Polsce jest to zioło znane głównie ze skuteczności leczenia przerostu kandidy, na którą chyba ostatnio jest jakaś moda. No i do tego stosuje się to zioło do leczenia gronkowca i różnego rodzaju grzybic skóry. Najpierw zrobimy sobie z niego preparaty, a później powiem jak działają i jak stosować. niż takie coś.
Moim zdaniem tak nie powinien wyglądać surowiec, który trafia do leku, bo zanim to się wyleży gdzieś w magazynach, a później na półce sklepowej, to tutaj już może nic nie być z tych leczniejszych substancji. Rozwiązaniem, który Ci polecam jest zakup gotowego ekstraktu, najlepiej od producenta z kraju, gdzie taki surowiec może być od razu przerobiony na nalewkę, czyli silniejszy ekstrakt. A jeśli chcemy sami zrobić sobie taką nalewkę, no to tym samym tropem można sobie poszukać surowca jak najbliżej od producenta. A w opisie do tego wideo też podlinkuję to, co ja wybieram. No dobra, mamy już surowiec z dobrego źródła, więc możemy zrobić nalewkę.
Na jedną część surowca będziemy potrzebować 5 części alkoholu 70% Znasz wszystkie zasady BHP, masz wiedzę z lekcji teoretycznych, więc teraz jedyne co trzeba zrobić to po prostu zalać nasz surowiec. Szczelnie zamknąć, no i cierpliwie odczekać 2 tygodnie co jakiś czas potrząsając słoikiem. Po tym czasie całość filtrujemy przez sitko i stosuje się tak 3 razy dziennie po 5-7 ml. Jeśli chodzi o silniejszy ekstrakt, no to jak wiesz, takie długotrwałe podgrzewanie nie sprzyja surowcowi. Dlatego nie polecam robić ekstraktu z takich nalewek przez odparowanie alkoholu. Tutaj lepiej zrobić sobie nalewkę 1 do 1 i już wtedy będziemy mieć taki silniejszy wyciąg.
I taki nawet jak będzie jeszcze podgrzewany do większej ekstrakcji, jeśli byłaby w ogóle taka potrzeba, no to będzie się podgrzewać 5 razy krócej. A ekstrakty polecam stosować do wyrobów kosmetyków, w tym takich leczniczych maści na skórę, albo nawet można robić czopki do odbytniczo. No i to w zasadzie tyle jeśli chodzi o przygotowanie nalewki. Ona jest bardzo prosta do zrobienia. Tutaj nie da się niczego zepsuć. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę to zakup pełnowartościowego surowca albo gotowego ekstraktu. I nawet jak jeszcze producent go przebadał i ma się z czym pochwalić to na pewno się pochwali jakąś standaryzacją na konkretnej ilości aktywnych substancji w tym ekstrakcie. No na to trzeba zwrócić uwagę.
Tam gdzie nie można stosować alkoholu, będzie można stosować ekstrakt wodny, czyli odwar, który. . . Już musimy sobie zrobić sami, bo w sklepie na pewno go nie znajdziemy. A robi się też go bardzo prosto. Do przygotowania odwaru potrzebujemy 2 łyżki rozdrobnionej kory, którą zalewamy szklanką wody i doprowadzamy do wrzenia. Przy tak rozdrobnionym surowcu potrzebujemy jeszcze tylko 5 minut na białym wrzątku. A po tym czasie odstawiamy jeszcze na 20 minut pod przykryciem. Po tym czasie przecedzamy i preparat jest gotowy do spożycia. Pije się go w ilości do 3 szklanek dziennie. i można go wykorzystać zewnętrznie do przemywania okładów albo jako płukanka do jamy ustnej.
Wtedy działa bardzo skutecznie na przewlekłe zakażenia gardła, zapalenia migdałków i wtedy będzie działać dosłownie aż po same uszy. I takim okładem na bazie wody można też leczyć przewlekłe infekcje oczu i powiek, czego nie można robić na alkoholu. Tak przygotowane preparaty to przede wszystkim świetne narzędzie do leczenia grzybic, które pojawiają się na skórze, na przykład na grzybice stóp, jak i tych grzybic, które wywołują choroby wewnątrz naszego organizmu, na przykład w jelitach. I dlatego to właśnie lapacho jest tak popularne na candida, ale nie tylko, bo też na wiele innych gatunków grzybów, które mogą powodować choroby od wewnątrz organizmu, chociażby przez produkcję toksyn, którymi zatruwają organizm, niszcząc przy okazji narządy, które je po prostu neutralizują, czyli na przykład chociażby wątrobę.
I na przykład w 2013 roku potwierdzono, że lapaczol jest w stanie zniszczyć bakterie z gatunku enterokokus i kryptokokus. I wcześniej potwierdzono to na Candidzie Albicans. No i często wspomina się też o potencjale aktywności względem wirusa opryszki, grypy i helikobakter pylori. I oczywiście takie preparaty wewnętrznie nie działają tylko w obrębie jelit, ale też przy grzybicach narządów płynnych. i odbytu. I tutaj też warto stosować zarówno wewnętrznie, wspierając organizm, jak i zewnętrznie w postaci maści, czopków, globulek, czy po prostu do przecierania skóry objętej zakażeniem. Na przykład przy takich chorobach skóry, jak takie charakterystyczne wypryski, czy nawet trądzi, który został wywołany infekcją bakteryjną. Właściwość, na którą chciałbym zwrócić szczególną uwagę, to zdolność do zwiększenia we krwi które dbają o naszą odporność. Stąd też takie właśnie właściwości w stosunku do zakażeń.
Natomiast już nie tak często mówi się, że lapacho podnosi też liczbę erytrocytów, czyli czerwonych krwinek, co też może być bardzo cenną właściwością, na przykład w przebiegu anemii, która też może być spowodowana przez pasożyty, które właśnie żywią się żelazem, więc pałudarko ma bardzo szerokie spektrum działania, szczególnie jeśli chodzi o te właściwości immunomodulujące. W kosmetologii stosuje się do leczenia łupieżu i na wszelakie niedoskonałości skóry, szczególnie do takiej cery tłustej i łojotokowej. I też na trudno gojące się rany, bo przyspiesza ich regenerację. i stosuje się też na świąt odbytu, na hemoroidy albo wspomagająco przy nowotworach odbytnicy. No i wtedy można stosować lewatywy albo czopki z takim ekstraktem.
Jakie są przeciwwskazania? Przede wszystkim przeciwwskazaniem jest ciąża, karmienie piersią, stosowanie leków przeciwzakrzepowych i lapaczą może też obniżać poziom glukozy we krwi, więc to też trzeba mieć na uwadze, zwłaszcza osoby, które mają zaburzoną gospodarkę cukrową. Zbyt mało wystarczających danych, żeby stosować, zwłaszcza najmłodszych. Lapaczol jest wyjątkowo silnym surowcem, zwłaszcza ten lapaczol jest tutaj aktywny, dlatego jest tak skuteczny właśnie w leczeniu, a w odpowiedniej dawce jest bezpieczny. Natomiast mamy zbyt mało informacji o tym, jak będzie się później oczyszczał organizm dziecka. No i po prostu nie wiadomo jak zareaguje wątroba czy nerki. Dlatego ja osobiście odradzam i polecam stosować zamienniki o podobnym profilu działania. ale z innymi substancjami aktywnymi.
No to co? Wiesz już jak działają preparaty z tego surowca? Na co trzeba zwrócić uwagę i jakie są przeciwwskazania? Teraz oznacz sobie tą lekcję jako ukończoną i widzimy się na kolejnej stronie. Propolis to nie jest zioło, ale to jest produkt pochodzenia roślinnego, a najlepszy jest ten, który jest prosto od pszczelarza.
Gdzieś na Allegro albo na OLX wielu pszczelarzy wystawia swoje produkty Więc bez problemu będzie można dostać taki wartościowy surowiec Tylko nie kupujcie takich sklepowych propolisów, bo nie wiadomo jak to było oczyszczane Nawet dobrze jest jak taki jest trochę zanieczyszczony ten propolis takim naturalnym środowiskiem Wtedy mamy pewność, że nie był przetopiony w ponad 100 stopniach Celsjusza No bo taka temperatura jest wymagana do tego, żeby przelać i oczyścić ten propolis Jednocześnie jest to śmieszne dla wielu aktywnych związków, a my tego nie chcemy, więc wybieramy tylko pewniaki prosto od źródła. Ja w notatkach do tego wideo jeszcze umieszczę link do takiego dobrego źródła. Pszczoły, jak każdy organizm, robią wszystko, żeby przedłużyć swój gatunek, a do ochrony swojego potomstwa wykorzystują propolis, do uszczelniania i wzmacniania swoich konstrukcji w ulu.
I kto oglądał pszczółkę Maję na dobranoc, ten wie, że nie wykorzystują do tego ani cementu, ani metalu, ani chemicznych związków, czy innego rodzaju toksyn, a substancje, które stworzyła sama natura. Są tam tylko naturalne związki, które pszczoła zebrała z roślin. A co tam w ogóle znajdziemy? Przede wszystkim mieszaniny różnych żywic. Nawet około 50% to są same żywice. Do tego też nie ma żadnych węgielów. roślinne tłuszcze, wosk, olejki eteryczne i całe mnóstwo antyoksydantów no i pozostałych liczniczych związków z roślin, które zamieszczę w opisie do tego wideo bo jest ich naprawdę bardzo dużo Coś co jest tak skondensowanym ekstraktem, no nie może działać bardzo wąsko, zwłaszcza jak zobaczycie ile tych aktywnych substancji jest w propolisie. Ale przede wszystkim, propolis działa silnie antyoksydacyjnie, bo jest tam nawet 20% samych polifenoli, które wymiatają z organizmu wolne rodniki.
Ale najpierw zróbmy sobie z niego taką nalewkę, a później powiem jak działa. Przepis na nalewkę. Generalnie nalewkę można zrobić z takich dużych kawałków, bo to i tak się rozpuści jak będziemy od czasu do czasu mieszać. Natomiast tutaj nie ma co czekać, bo taki produkt rozpuszcza się praktycznie w całości, więc. . . No i jak rozkruszymy przed zalaniem, to po prostu będziemy mieć szybciej swój lek. Najważniejsze w takiej nalewce są proporcje, bo. . . No, propolis sam w sobie jest bardzo bogatym ekstraktem aktywnych substancji. Dlatego nalewki nie robi się w stosunku 1 do 3, jak w przypadku ziół. Tylko najczęściej w stosunku 1 do 10. Oczywiście ostatecznie to i tak przyjęta dawka będzie miała znaczenie.
Natomiast taki preparat stosuje się kroplami, dlatego lepiej mieć większą kontrolę nad tymi dawkami. Nalewkę robi się bardzo prosto, wystarczy zalać surowiec alkoholem 90% i odstawić na kilka dni do rozpuszczenia. Podgrzanie propolisu w kąpieli wodnej może go rozpuścić nawet w kilka minut, ale przy takim dobrym rozdrobnieniu nie ma takiej konieczności. Tylko po rozpuszczeniu surowca trzeba całość dobrze przefiltrować, bo zostają takie zanieczyszczenia, jak np. cząstki pszczół, a nawet ula. Jak stosować? 10-15 kropi rozpuszczone w szklance wody i stosuje się 2-3 razy dziennie w ciągu dnia. Po dwóch tygodniach takiego stosowania trzeba zrobić sobie przerwę. No i taką nalewkę można też w tej samej ilości rozpuścić w 100 ml wody. I wykorzystywać jako opłukankę do gardła i do migdałków.
I to co jest bardzo ważne, trzeba też wiedzieć, że zarówno sam propolis może stanowić lek. Jak i świetnie się sprawdza jako wsparcie w trakcie leczenia ziołami. Które wykazują podobne działanie do propolisu. Wtedy można uzyskać taką synergię między tymi substancjami. Czyli wzajemne wspieranie się i oddziaływanie ze sobą. Nie tylko z ziołami propolis dobrze oddziałuje, na przykład warto stosować go z witaminą C, z selenem, do tego w obecności miedzi i srebra, wtedy szczególnie skutecznie przeciwdziała drobnoustrojom i chorobotwórczym patogenom. I też w połączeniu z ziołami o podobnym profilu przeciwdrobnoustrojowym propolis będzie zwiększać skuteczność terapii. a np. w połączeniu z salicylamami np. z wierzby albo z wiązówki będzie działać przeciwzapalnie.
A jakie są właściwości licznicze? Propolis zmniejsza poziom glukozy we krwi, dzięki temu obserwuje się poprawę wyników badań wątroby, bo ona jest uszkadzana, np. w przebiegu cukrzycy. I propolis też chroni wątroby przed takimi substancjami jak alkohol, 4-chlorek węgla, który jest dodawany do różnych środków czystości. No i do tego przed paracetamolem, przed aluminium, które teraz jest nawet w pożywieniu. Propolis działa też bardzo silnie przeciwzapalnie i to akurat potwierdzono obserwując poziom białka C-reaktywnego. No i też inne czynniki zapalne. Tą właściwość tak naprawdę można wykorzystać w każdej chorobie, gdzie pojawia się stan zapalny. Szczególnie w przypadku przebiegu RZS i różnego rodzaju bólów kości, czy nawet stawów. Natomiast te same właściwości przeciwzapalne zachodzą, gdy stosujemy propolis doustnie, więc. . . No, kto w ogóle powinien stosować taki propolis? Osoby, które mają wrzody żołądka.
Chorobę Leśniewskiego-Krona i obrządzenie jelita grubego. Przy czym trzeba pamiętać, że propolis może zmniejszać produkcję kwasu solnego, ale w zamian za to nasila produkcję mucyn, czyli takich substancji, które mają zdolność do wiązania patogenów z naszego układu, no i unieszkodliwiają je. Propolis ma też zdolność do unieczyniania wirusów przez uniemożliwienie im wniknięcia do komórek no i zapobiega ich replikacji, czyli powielaniu się, więc jak widać, propolis jest świetny. dla osób, które mają problemy z odpornością, nawet tą naturalną, wbudowaną, bo po spożyciu takiego propolisu dochodzi do zwiększenia produkcji limfocytów T, komórek natural killers, neutrofili i makrofagów, które zjadają chorobotwórcze patogeny. Można stosować też propolis na zapalenie dziąseł i chorób przy zębia. I stosunkowo niedawno, bo w 2018 roku potwierdzono, że takie płyny do płukania ust właśnie na bazie propolisu są bardzo skuteczne w ciężkim zapaleniu błon.
jamy ustnej, która została wywołana terapią nowotworową, więc tutaj Propolis też się może bardzo dobrze sprawdzić. Osoby, które miały wycięte migdałki i odczuwają ciągle taki ból właśnie w tych okolicach, to dla nich taka płukanka będzie dosłownie zbawieniem, bo Propolis przyspiesza gojenie się ran. I też kobiety w trakcie silnych bólów miesiączkowych mogą doznać ulgi stosując taki Propolis. W 2019 roku opublikowano takie badanie, w którym sprawdzono jak zareagują nerki na taką suplementację Propolisem. I okazało się, że u osób, które chorują na przewlekłą chorobę nerek, u nich się właśnie zmniejszył białkomocz. Więc tutaj też bardzo dobrze się sprawdza taki propolis na nerki. Zaobserwowano też, że propolis zmniejsza objawy astmy. Przy czym to akurat może być związane z działaniem przeciwpasożytniczym.
No bo to się akurat bardzo często obserwuje, że po odpasożytnieniu znikają objawy astmy. Zanim powiem sobie o przeciwwskazaniach. . . Chciałbym jeszcze dopowiedzieć, że osoby, które mają problem z wysokim cholesterolem, też mogą stosować Propolis, bo właśnie bardzo często wysoki cholesterol jest związany z dużym stanem zapalnym w organizmie. A właśnie Propolis pomoże to uregulować.
A jakie są przeciwwskazania? Osoby, które mają jakiekolwiek uczalenia na produkty pszczele, w tym pyłki drzew i kwiatów, albo jeśli po stosowaniu występują jakiekolwiek niepokojące objawy, lub problem z oddychaniem no to wtedy trzeba odstawić ten propolis ale zawsze zaczynamy, jeśli nie wiemy czy mamy takie uczulenie no to wtedy zaczynamy od takich małych dawek nawet można sobie trochę nałożyć takiej nalewki na skórę i sprawdzić czy wystąpi jakaś reakcja na koniec ciekawostka prosto z ula bo kiedy mysz wtargnie do takiego ula i zostanie zabita przez pszczoły no to nie są one w stanie jej wynieść z tego ula Wiesz już jak zrobić nalewkę i jak będzie na Ciebie działać. Teraz oznacz sobie tą lekcję jako ukończoną i widzimy się na kolejnej stronie.
Gość dziki to w rzeczywistości pączki kwiatowe, które zostały zebrane. . . przed rozkwitnięciem i w tym wideo dowiesz się jak zrobić z nich nalewkę która będzie bardziej skoncentrowana niż napar a jak zrobić napar o tym wideo w części praktycznej przy naparach i polecam obejrzeć sobie, bo tam dokładnie omówiłem właściwości lecznicze preparatów z goździków a teraz pokażę jak prawidłowo zrobić nalewkę nalewkę wykonujemy w proporcji 1 do 5 czyli jedną część surowca zalewamy pięcioma częściami alkoholu minimum 70% i odstawiamy na dwa tygodnie do wytrawienia, co jakiś czas mieszając. No i po tym czasie nalewka z goździków jest gotowa do spożycia. Tak przygotowaną nalewkę stosuje się od 3 do 5 razy dziennie, po 20-30 kropli w zależności od zastosowania.
I w trakcie terapii warto też stosować napary z goździków. Dzięki temu będziemy mieć zarówno te substancje, które dobrze rozpuszczają się w wodzie, jak i te, które są niezbędne i dobrze rozpuszczają się dopiero w alkoholu. Taką nalewkę goździkową, tylko przygotowaną w stosunku 1 do 1 albo 1 do 2, można przeznaczyć do wyrobów takich silnych maści. A jeśli chodzi o przeciwwskazania, no to trzeba wiedzieć, że przez zdolność do obniżenia poziomu cukru we krwi, będą niebezpieczne dla osób z hipoglikemią. Też warto wcześniej zastosować mniejszą dawkę i sprawdzić, czy nie występuje jakieś uczulenie na goździki. No i zarówno kobiety w ciąży, jak i karmiące piersią, nie powinny stosować w tym czasie. . . Zobaczcie jak zrobić nalewkę z goździków. Zapraszam do oglądania kolejnego odcinka. Do zobaczenia w kolejnym odcinku.
Korzeń kozłka lekarskiego to jest surowiec, który bardzo dobrze działa na stres i stany lękowe. Przy czym taką nalewkę najlepiej zrobić sobie osobiście. A jak już kupować, no to już ze standaryzacją na aktywne substancje. Bo niestety aktywne substancje z kozłka są bardzo nietrwałe. Dlatego preparat można popsuć zanim się go w ogóle zrobi. Więc pierwsza i najważniejsza sprawa to to, że kozłek bardzo źle znosi wysokie temperatury przetwarzania. szybko niszczy jego aktywne substancje, a dokładniej to iridoidy zwane waleropatriatami. I w warunkach przemysłowych nikt tak nie suszy sturowców zielarskich, no bo po prostu się to nie opłaca. Suszarnia musi być na bieżąco opróżniana, więc towar jest podgrzewany w wysokich temperaturach, żeby przyspieszyć ten proces.
No a dla wielu sprzedawców czas to pieniądz, dlatego możemy się spodziewać, że to co dostaniemy w sklepie zielarskim już po prostu nie będzie działać. A jak sami zrobimy sobie nalewkę, no to będziemy mieć pewniaka. Tylko od razu dopowiem, że Intract na gorąco w przypadku kostka lekarskiego też odpada. jeśli zależy nam na tych związkach, które odpowiadają za właściwości uspokajające. Do przygotowania nalewki możemy wykorzystać zarówno świeży, jak i suszony korzeń. Bo oba wykazały w badaniach działanie uspokajające. Najczęściej nalewka, która była wykorzystywana do badań, żeby sprawdzić te właściwości uspokajające. Ta najczęściej był robiony stosunek 1 do 5. Ja polecam sobie zrobić 1 do 4, nawet 1 do 3. Wszystko tak naprawdę zależy jaki mamy surowiec. No i jeśli jest potrzeba, to wystarczy po prostu tylko zmniejszyć dawki.
Więc teraz. . . Surowiec dobrze rozdrabniamy i zalewamy alkoholem 70% i odstawiamy na 2-3 tygodnie do wytrawienia. Po tym czasie całość filtrujemy i tak przygotowana nalewka wykazuje działanie uspokajające od około 15-20 ml, które wystarczy rozpuścić w 100 ml wody. Taką nalewkę stosuj, gdy masz problemy z zaśnięciem i źle się wysypiasz, gdy masz stres, pracy, jakieś uczucie niepokoju i zaburzenia trawienia na tle nerwowym, bo kozłek jednocześnie pobudza trawienie i działa rozkurczająco na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dróg moczowych i naczyń krwionośnych. Kozłek lekarski jest stosunkowo bezpiecznym ziołem, natomiast jak przy każdym ziele trzeba zachować pewne środki ostrożności i przeciwwskazaniem do stosowania preparatów z kozłka jest stosowanie leków przeciwhistaminowych z wody.
zwiotczających mięśnie, uspokajających nasennych, antynapadowych, antydepresyjnych i tak naprawdę wszystkich innych, które stosuje się w leczeniu chorób psychicznych, bo tutaj może dojść nawet do zaburzeń świadomości. Natomiast u osób nie przyjmujących takich leków nie ma takiej obawy, natomiast przeciwwskazaniem jest też przede wszystkim uczulenie na którykolwiek ze składników takiego preparatu, a długotrwałe stosowanie może powodować bóle głowy, zaburzenia wzroku i będzie też działać. przeciwnie do tego pierwotnego zastosowania, bo będzie powodować bezsenność i napięcie nerwowe, więc po kilku tygodniach można zamienić na inne zioło uspokające, wciąż mając na uwadze, że jest to zioło na uspokojenie organizmu i umysłu, a nie na rozwiązanie problemu, który ten stres powoduje.
No i to może być zarówno stres psychiczny, wywołany tym, co się dzieje w Twoim życiu, jak i stres fizyczny, czyli na przykład stan zapalny w jelitach, którego objawem może być przewlekłe napięcie nerwowe. Nalewkę można stosować nawet do miesiąca, jeśli nie występują jakieś skutki niepożądane i nalewka wciąż przynosi efekty. A później robimy sobie dwa tygodnie przerwy. Naprawdę polecam samemu sobie, czy zasiać, czy gdzieś poszukać kozłka i zrobić taki preparat, który działa naprawdę bardzo skutecznie. A bardzo odradzam to, co możecie kupić w aptece.
działanie uspokajające no a po takiej nalewce, którą sami sobie zrobimy z korzenia wysuszonego w temperaturze do 30 stopni Celsjusza no to kilka kropli za dużo i będzie chciało się bardzo spać dlatego kierowcy nie powinni stosować w dużych ilościach zwłaszcza przed jakimiś wyjazdami Przed zabiegami chirurgicznymi, w których też może zajść jakaś interakcja z preparatami do znieczulenia stosowanymi przez anestezjologów, wtedy też nie można stosować kostka. No i kobiety w ciąży, karmiące pierwszą i dzieci do 12 roku życia też nie powinny stosować kostka i bardzo ostrożnie z zawkowaniem u starszych osób. Wierzysz, czego nie można robić z kostkiem lekarskim i jak prawidłowo przygotować skuteczną nalewkę na uspokojenie? Napary z kostka nie działają uspokajająco, ale poprawiają trawienie. Zerknij jeszcze do notatek i zapraszam do kolejnego wideo.
Świtnące pokrzywy, bo tak w zamierzchłych czasach nazywano jasnoty, które jako jedne z pierwszych budzą się do życia wczesną wiosną. A niektóre okazy są tak wytrwałe, że są w stanie przetrwać całą zimę, żeby podejrzeć jak rozwijają się nowe pokolenia. Jasnot w naszym kraju jest kilka odmian. My zajmiemy się jasnotą purpurową i jasnotą białą, bo są bezpieczne, dobrze przebadane i wykazują bardzo podobne właściwości. Jasnoty rosną praktycznie wszędzie, zwłaszcza w miastach są szczególnie widoczne na trawnikach. Wtedy na tle szarego miasta dodają trochę szalonego purpurowego koloru. Natomiast my do lecznictwa zbieramy tylko z miejsc ekologicznych i z dala od miast też znajdziemy całe łany jasnoty purpurowej, bo rozprzestrzenia się bardzo szybko i gromadami przejmuje teren ze swoimi rodzinami.
Natomiast to co jej ułatwia takie rozprzestrzenianie, to po pierwsze nasiona na samym czubku, które rozwiewa wiatr, a po drugie, co ciekawsze, poszczególne części jasnoty są przysmakiem mrówek, które ściągają je, przenoszą je w inne miejsca, no i tam z tych resztek, w których są pozostawione nasionka, wyrastają nowe rośliny. Zresztą podobnie jest z nasionami glistnika, z kuczego ziela.
więc gdzie konkretnie rośnie? Najczęściej na łąkach, tam gdzie są niskie trawy, szczególnie łatwo będzie ją znaleźć na jakichś obrzeżach lasów i generalnie wszędzie poza miastem ale niekoniecznie w samym lesie, bo tam może być zbyt mało słońca przez co roślina nie będzie tak wartościowa To na co musisz uważać to pszczoły, trzmiele i inne owady, które uwielbiają jasnotę i będą o nią walczyć Jasnota, co prawda, może piękna i delikatna dama, ale potrafi o siebie zadbać i ma tą zdolność we krwi. Zobacz, że jakby poobrywać kwiaty z jasnoty, no to praktycznie wygląda jak pokrzywa. Dlatego jasnoty same lubią wyrastać sobie w pokrzywach. Jest to naturalne zjawisko, w którym to czy zwierzęta, czy rośliny, dla własnej ochrony wtapiają się w otoczenie. Mają to zapisane w genach i takie zjawisko nazywa się mimikrą batesowską.
Surowcem jest cała roślina, chociaż często zbiera się same jej kwiaty, które są szczególnie obfite w aktywne substancje. Ziele zbieramy w trakcie kwitnienia, kwitnie szybko i praktycznie przez cały rok, więc surowca do leczenia nie powinno nam zabraknąć, ale najlepszy jest ten wiosenny i później letni. I taki właśnie zbieramy, jak roślina jest w pełni życiowej energii. Zbieramy te okazy, które są dobrze rozwinięte, bez oznak jakichkolwiek uszkodzeń, bo jasnocie lubią szybko liście obumierać, a pasożyty lubią zagnieżdżać się w pachach rośliny, więc surowiec po przyniesieniu do domu trzeba jeszcze raz dokładnie przejrzeć. Można nawet taką roślinę rozdrobnić na mniejsze kawałki, no i pozaglądać, czy nie ma gdzieś pasażerów na gapę. Jeśli nie, to przechodzimy od razu do robienia preparatu. I najpierw powiem jak go zrobić, a później jak będzie działać.
I od razu dopowiem, że nalewka alkoholowa jest silniejsza niż taki wodny napar. Zwłaszcza jeśli to będzie intrakt na gorąco. Dlatego my zrobimy sobie właśnie intrakt. A napar, czy nawet odwar będzie można wykorzystać wszędzie tam, gdzie nie można wykorzystać alkoholu. Na przykład do okładów na oczy. na przykład do lewatywy, albo do miejsc intymnych, czy tak naprawdę do jakichkolwiek innych miejsc, gdzie po prostu alkohol będzie wyrządzał więcej krzywdy niż same aktywne substancje korzyści. Żeby przygotować pełnowartościowy intrakt z jasnoty, musimy najpierw ją dobrze rozdrobnić. Ja wykorzystam do przygotowania tej nalewki 300 g ziela i 900 ml alkoholu 40% Tylko, że alkohol trzeba najpierw podgrzać i trzeba jeszcze pamiętać o tym, że alkohol etylowy wrze w temperaturze niższej niż woda, bo już w około 80 stopniach Celsjusza.
I trzeba zachować szczególną ostrożność na kuchenkach gazowych, bo może dojść do zapłonu oparów. Po podgrzaniu alkoholu możemy już zalać nasz surowiec. Dokładnie mieszamy, uważając na opary i szczelnie zamykając. Zamykamy. Teraz odstawiamy w ciemne miejsce na 10 dni i po tym czasie Intract jest już gotowy do użycia. Stosuje się po około 10 ml w jednej dawce 3 razy dziennie. A po takiej kilkutygodniowej kuracji trzeba sobie zrobić od 2 do 4 tygodni przerwy. Jeśli to jest choroba przewlekła, która wymaga takiego dłuższego czasu terapii, no to w tym czasie, żeby nie przerywać leczenia, można zastosować zioło czy nawet mieszankę ziół o tych samych właściwościach leczniczych, których potrzebujemy do leczenia naszej choroby.
Ale o innym zestawie aktywnych substancji, bo tutaj też chodzi o to, żeby nasz organizm z powrotem uwrażliwić na te substancje, więc po prostu trzeba zrobić sobie przerwę. No i też, żeby nie nabawić się jakiejś alergii. Dla przykładu, jeśli intrakt z jasnoty jest stosowany na stres i stany lękowe, no to później można ją wymienić na przykład na zioło typu kozłek lekarski, tatarak albo konopię. Jeśli stres ma podłoże psychiczne, to w trakcie regulowania organizmu ziołami trzeba zająć się tym, co ten stres wywołuje, bo inaczej będzie to taka niekończąca się opowieść. Czasami stres psychiczny wywołuje stres fizyczny, którym jest np. stan zapalny w jelitach, no to wtedy bardzo ciężko zachować tą równowagę psychiczną, jeśli organizm od środka jest napastowany przez stresory.
No i może wydawać się, że ktoś ma życie poukładane, a ciągle czuje jakieś lęki, takie nieznanego pochodzenia. A może się okazać, że no to. . . że to na przykład jelita, albo wątroba, albo jakikolwiek inny organ, którym trzeba się zająć i wyleczyć. No a do tego na szczęście też można stosować zioła, więc trzeba pamiętać, że zawsze rozwiązaniem każdej choroby, a w zasadzie pierwszym i najważniejszym krokiem, bez którego ciężko jest pójść dalej w prawidłowym kierunku, jest prawidłowa diagnoza i odnalezienie tego głównego stresora, który uniemożliwia organizmowi samoregenerację, Jednym warunkiem, że nie będziemy mu w tym przeszkadzać, a w zasadzie dwa warunki, bo jeszcze dodatkowo musimy dostarczyć mu substancje, które wykorzysta do tego samo leczenia. Czyli na przykład substancje z ziół.
Wiesz już jak zrobić nalewkę, jak się z nią obchodzić, więc przejdźmy sobie wreszcie do właściwości leczniczych i do tego jak będzie działać taki intrakt, czy napar, albo odwar, do tych miejsc gdzie nie można stosować alkoholu. W medycynie ludowej jasnoty stosowano tak naprawdę na co się tylko dało. Surowca nie brakowało na łąkach i wykazywał efektywne działanie, więc bardzo często stosowany był m. in. do leczenia zakażeń i na wszelkiego rodzaju stany zapalne. I słyszałem też, że dawniej na wsiach leczono nim traumy psychiczne i paraliż mięśniowy. Teraz raczej się w ten sposób jasnoty nie wykorzystuje. Natomiast jak się zaraz okaże, zarówno leczenie traumy psychicznej, jak i paraliżu fizycznego może mieć swoje uzasadnienie w dzisiejszych badaniach.
A to oznacza, że jasnota w okresie wojennym w naszym kraju mogła być na wagę złota, zarówno w zapobieganiu, jak i leczeniu skutków stresu związanego z wojną. No, który wpływał nie tylko na psychikę, ale taki wybuch bomby samym hukiem może spowodować paraliż ciała na całe życie. I mówię o tym, bo taka sytuacja wydarzyła się akurat w mojej rodzinie. A dzisiejsze czasy, gdy wojna jest zaraz za naszą granicą, no. . . są takimi czasami, w których tym bardziej warto mieć taką wiedzę, dzięki której realnie możemy uratować sobie, albo swoim bliskim życie, no albo zdrowie w trakcie jakiejś choroby. Pamiętaj, że natura jest zawsze po twojej stronie i korzystanie z takich preparatów z jasnoty, jeśli na przykład palisz papierosy, to będzie powodowało, że będzie ci się odechciewało palić papierosów.
I to co równie ważne, jej związki korzystnie wpływają na odbudowę prawidłowego poziomu i jakości błon śluzowych. Dlatego może przynieść taką dużą ulgę i przyspieszyć regenerację całego układu oddechowego po odstawieniu papierosów. Oczywiście to nie jest tak, że substancje z takiego preparatu będą oddziaływać tylko na układ oddechowy, tylko na cały organizm, w tym też na układ pokarmowy, bo tam jedną z takich warstw ochronnych jest właśnie błona śluzowa. I zarówno w jamie ustnej, w przełyku, żołądku i całych jelitach jest, więc. . .
osoby które mają takie bure związane z zapaleniem błony śluzowej gdzieś w układzie pokarmowym to zdecydowanie powinny stosować taki preparat z jasnoty tym bardziej, że u osób ze stanem zapalnym w układzie pokarmowym dochodzi do spowolnionego pasażu no i często też towarzyszy temu takie pogarszone trawienie zaleganie tego pokarmu w jelitach czy po prostu spowolnione opróżenie żołądka a nawet no takie zmęczenie po posiłku, o którym też często mówię i zaburzenia na tle wydzielania enzymów to jest chyba taki najczęstszy powód właśnie tych zaburzeń pokarmowych jasnota właśnie w tym wypadku indukuje wiele procesów ale to co najważniejsze to że pobudza produkcję żółci co jest dosyć charakterystyczne dla wielu ziół ale to co równie bardzo ważne zwiększa wydzielanie soku żołądkowego i tym samym zmniejsza się pH w żołądku no i wtedy pokarm jest lepiej trawiony szczególnie białka na tym pierwszym etapie trawienia czyli w żołądku, tam muszą być bardzo dobrze porozcinane żeby później jak trafią do dwunastnicy, żeby tam już mogły się lepiej rozkładać białka, czyli przede wszystkim mięso wtedy organizm będzie się po prostu lepiej odżywiał no i po jakimś czasie okazuje się, że już nie ma takiego zmęczenia posiłkowego więc tutaj jeśli chodzi o układ trawienny to że tak powiem, jasnota dobrze wykonuje swoją pracę I jeszcze na szczególne wyróżnienie zasługuje zdolność jasnoty do ochrony i regeneracji wątroby, więc nic tylko zbierać i robić preparaty z jasnoty.
Wiele osób żyje w permanentnym stresie i napięciu, a nawet nie zdają sobie z tego sprawy, bo jeśli to trwa latami, a u niektórych całe życie, to takim osobom wydaje się, że to jest naturalne, albo już mają tak fabrycznie. A tak naprawdę przyzwyczajają się do takiego stanu, nie wiedząc, że można żyć w praktycznie permanentnym relakcie. Dlatego interakcja jasnoty pozwoli odczuć ten stan relaksu. I tak jak na początku nawiązałem, działanie przeciwraumatyczne i przeciwparaliżowi w okresie wojennym można było właśnie osiągnąć dzięki jasnocie, bo wyraźnie uspokaja, nie tylko psychicznie, ale przede wszystkim przez zmniejszenie napięcia mięśni szkieletowych. I niweluje też drżenie mięśni poprzednie prążkowanych, dlatego ten stan odprężenia można odczuć na kilku poziomach naszego organizmu. Stres, który nie znajduje ujścia, wyniszcza organizm i taranuje sobie drogę, na której rozwijają się nowe choroby.
Dlatego jasnota jest bardzo wyjątkowym ziołem, który nie tylko może pomóc w ciężkich chorobach, ale też w takich zwykłych troskach dnia codziennego, gdy towarzyszy ci stres albo uczucie napięcia. I to, na co pewnie czekała większość pań, czyli wpływ jasnoty na kobiece sprawy. W dzisiejszych czasach bardzo niekorzystnie na równowagę hormonalną wpływa stres, nadmiar leków, hormony w żywności i takie zanieczyszczenia środowiska. Więc zwłaszcza kobiety są narażone na zaburzenia hormonalne, u których ten system jest o wiele bardziej skomplikowany niż u mężczyzn. Dlatego tutaj takim świetnym remedium właśnie w tym zakresie jest jasnota, która reguluje przebieg miesiączki, zmniejsza nadmierne krwawienia, ma wpływ na rozluźnienie mięśni wewnętrznych. No i zaczną się zmniejszać takie objawy jak. . .
skutcze jelitowe i boleści w okolicach narządów rodnych, a stosowana dodatkowo zewnętrznie unormalizuje zapach i konsystencję śluzu. Zaburzenia w regularności miesiączki są często spowodowane takim stresującym życiem, dlatego jasnota działa wieloetapowo no i pozwoli też zadbać o regularne miesiączki właśnie pod kątem równowagi emocjonalnej, więc, no jak widzisz, jedna właściwość zioła może być wykorzystana w leczeniu różnych dolegliwości, które teoretycznie mogą nie być ze sobą powiązane. To jest oczywiście zasługa całego zestawu aktywnych substancji. No i dzięki temu jasnota może działać na wielu poziomach. No i można by omawiać korzyści godzinami przy różnych chorobach. Dlatego jeszcze dodatkowo w opisie do tego wideo dopiszę te dolegliwości, przy których jasnota jest sprawdzona i będzie bardzo skuteczna.
Wiesz już jak działa jasnota? Wiesz jak przerobić ją na ziołowy lek? Jeśli masz pytania do tej lekcji, możesz je zadać w zakładce pytania i odpowiedzi. Oznacz sobie teraz tą lekcję jako ukończoną, ale koniecznie zerknij jeszcze do notatek do tej lekcji. Tam zobaczysz jeszcze kilka ciekawych rzeczy i widzimy się na kolejnej lekcji. Cześć! Dzień dobry moi drodzy, jeśli szukacie w swoim życiu szczęścia, to po obejrzeniu tego odcinka każdy będzie mógł sobie takie płynne szczęście przygotować, bo bohaterem dzisiejszego odcinka jest dziurawiec. Konkretnie dziurawiec zwyczajny, który jest chyba najbardziej znany ze swoich właściwości przeciwdepresyjnych. I powiem jak działa, jak go prawidłowo przygotować, poznasz sporo ciekawostek i tak naprawdę wszystko co musisz wiedzieć o dziurawcu.
Więc jeśli to wideo ci się spodoba, to możesz udostępnić innym osobom, żeby sobie skorzystały z tej wiedzy. Zajmijmy sobie od tego, że dziurawców jest co najmniej 500 gatunków, a niektóre z nich mogą być dosłownie wielkie jak drzewa. Natomiast w Polsce występuje 8 jego przedstawicieli, z czego najbardziej rozpowszechniony jest dziurawiec zwyczajny. Jest to jedna z najlepiej poznanych i przebadanych roślin leczniczych i my sobie ją teraz wykorzystamy. Ale zanim powiem, jak prawidłowo przerobić na działające preparaty, to kilka ciekawostek. Dziurawiec to prastary leglud o wystosowanej już starożytności i przez ten czas zdążył zyskać różne nazwy, w tym żółtokwiótka, żółte dzwonki, zanowyt, ruta polna, przestrzelon, arlika, dziurawik, czy nawet krzyżowe ziele od kształtów. Stał tu liści tworzących krzyż lub od wypraw krzyżowych w ziemi świętej, na których używano go do leczenia ran.
Dziurawiec nazywany jest też zielem świętego Jana, czy też zielem świętojańskim. A to z uwagi na czas kwitnienia, który przypada na około 24 czerwca. A kwitnie do późnych wakacji, więc można nawet dzieciom na rok szkolny przygotować coś, co będzie dbało o ich kondycję psychiczną. I jako ciekawostkę dopowiem, że na noc kupały dziewczyny zbierały dziurawiec i robiły z niego wianki, mające odtraszać złe moce. A to sami. . . nawet dziurawiec był rekwizytem w trakcie egzorcyzmów. Przypisywano mu magiczne moce, a całe pęki tej rośliny były absolutną podstawą w każdej chacie szeptuchy. A po co im były? Chociażby po to, żeby mogły bronić siebie i ciężarne kobiety przed demonami, czartami i złymi czarami.
A w starożytnej Grecji stosowano dziurawiec nie tylko do samoleczenia, ale rozkładano go też w domu nad świętymi obrazkami i posążkami, no bo wierzono, że dziurawiec ma moc odpędzania złych duchów, przez co prawdopodobnie. . . Pochodzi jego łacińska nazwa. Natomiast drugi człon łacińskiej nazwy, czyli perforatum, oznacza dosłownie dziurawy. Co jest nawiązaniem do wyglądu liści. A z nimi wiąże się jeszcze legenda, która głosi, że z uwagi na swoje dobroczynne działanie, poprzykuwał je sam wściekły demon.
I z tego powodu dziurawiec nazywano też fuga demonom Co oznacza ucieczkę demonów i nawiązuje to do wypędzania z głowy sił nieczystych I faktycznie takie działanie posiada Ale dzisiaj wiemy, że to co kiedyś nazywano opętaniem No dzisiaj nazywamy depresją, apatią czy też innymi chorobami A jakby tego nie nazywać, no to dziurawiec przynosi ulgę psychiczną I to jest dla nas najważniejsze Ale tylko prawidłowo przygotowany tego ziela maksymalnego potencjału. Prawidłowo przygotowany preparat jest czerwony i z uwagi na kolor nazywany był Krwią Matki Bożej, albo Krwią Pana Jezusa. A moja ulubiona nazwa stosowana w Dzień Matki Boskiej Zielnej dzwoneczki Panny Marii.
Na tym etapie warto sobie jeszcze powiedzieć, że stosując preparaty z dziurawca nie można się opalać i wystawiać długo na promienie słoneczne, bo takie preparaty działają fotouczulająco i np. w Rosji przez to nazywany jest zwierobój, czyli zwierzobójca, bo pasze w skład których wchodziły jakieś duże ilości dziurawca powodowały męczarnie na słońcu i w efekcie śmierć zwierzęcia. Jako ciekawostkę to powiem, że preparaty z dziurawca wzmagają produkcję witaminy D. w skórze, co nie oznacza, że trzeba to wykorzystywać i opalać się, ale warto o tym wiedzieć. Cechą charakterystyczną dziurawca, po której można go zidentyfikować, jak nazwa podpowiada, są dziurki widoczne na spodzie liści, zwłaszcza są widoczne pod światło. Przy czym muszę doprecyzować, że to nie są dziurki na wylot, tylko plamki, które są niczym innym jak gruczołami rośliny z aktywnymi substancjami.
Gdzie rośnie? Wszędzie sobie poradzi, zarówno na ubogich ziemiach, jak i na urodzajnych łąkach. Można go spotkać też gdzieś na miejskich trawnikach. lubi ciepłe i nasłonecznione stanowiska, natomiast już mniej takie typowo mokre tereny. Kwitnie nawet do września, więc do tego czasu polecam zrobić sobie zapasy intraktu na jesienne i zimowe spadki nastroju. No i do tego działa też adaptogennie i uodparnia na stres. Ścięty na początku kwitnienia odbije nam i będzie można go zebrać jeszcze drugi raz pod koniec sierpnia. A jeśli zdecydujecie na suszenie surowca, no to nie przekraczaj temperatury 40 stopni Celsjusza miejscu bez dostępu do promieni słonecznych. No i teraz najważniejsze, czyli jak w ogóle działa dziurawiec, bo o wspomnianych legendach już się zapomina.
A to tylko dlatego, że przez swoją skuteczność w działaniu został spopularyzowany i zainteresował naukowców, dzięki którym my dzisiaj już wiemy nie tylko jak działają preparaty z dziurawca, ale też jakie substancje za to odpowiadają. Przede wszystkim dziurawiec stosuj na depresję, ale nie jednocześnie z lekami przeciwdepresyjnymi, jeśli takie stosujesz, bo ich mechanizm jest bardzo podobny do siebie. albo leki syntetyczne. Działanie dziurawca polega na hamowaniu zwrotnego wychwytu serotoniny, noradrenaliny i dopaminy, czyli tych substancji, których, że tak powiem, no jest niedobór w trakcie depresji, a dziurawiec wymusza ich stabilizację w organizmie, no i dodatkowo hamuje ich rozpadanie się. I oprócz działania przeciwdepresyjnego w trakcie terapii obserwuje się też działanie przeciwlękowe i zmniejszają się problemy z bezsennością.
29 badań klinicznych i w przeglądzie metanalizy z 2015, 2016 i 2017 roku stwierdzono, że dziurawiec jest równie skuteczny w leczeniu depresji, co syntetyczne leki przeciwdepresyjne, ma mniej działań niepożądanych i jest bezpieczniejszy w przypadku odstawienia. W innych krajach bardziej otwartych umysłem na skuteczne zioła normalnie przepisuje się preparaty z dziurawca w pierwszej kolejności jeszcze przed lekami syntetycznymi i np. o takiej praktyce słyszałem w Niemczech, no to jest to. Nawet na takie łagodne i umiarkowane depresje u dzieci i młodzieży. U nas dla większości lekarzy zioła to jest placebo albo ludowe wierzenia, które nie mają prawa działać. No i problem nie jest w tym, że nie ma dowodów na działanie dziurawca, tylko ciężko ściągnąć prowizję z łąki, na której sobie rośnie za darmo.
Przewagą dziurawca nad lekiem syntetycznym z jedną aktywną substancją jest cały bukiet aktywnych substancji. Natomiast tą substancją, która ma największe znaczenie dla efektu przeciwdepresyjnego jest hiperforyna, ale nie tylko. bo jest tam też hipercyna, zestaw flawonoidów, olejków eterycznych no i tak naprawdę wielu innych związków, które w połączeniu ze sobą nie powodują takich efektów ubocznych jak leki syntetyczne. Dziurawiec nie uzależnia, a takim efektem ubocznym stosowania takiego całego bukietu aktywnych substancji będą dodatkowe właściwości lecznicze, które równolegle mają do zaoferowania te pozostałe substancje z bukietu, a mianowicie, na przykład dziurawiec świetnie poprawia trawienie, szczególnie tłuszczy z uwagi na działanie żółciotkowego. i żółciopędne, dlatego często jest wkładnikiem złożonych mieszanek na trawienie.
A to działanie jest spowodowane przez garbniki i to nie byle jaką ilość garbników, bo jest ich tam nawet 16%, a no to jest taka niepozorna roślinka, więc no ciężko sobie to wyobrazić nawet, ale jak ktoś już spróbuje, posmakuje, no to się nie będzie dziwić i będzie mieć takie, faktycznie jest tam tyle tych garbników, przez co jest to surowiec bardzo dobrze działający i dochodzi do zastojów żółci albo kamicy żółciowej. No i to o czym nie można nie wspomnieć, no to jest działanie przeciwpatogenne na cały szereg drobnoustrojów, które wyświetlę teraz na ekranie. Co jeszcze trzeba wiedzieć? No chociażby to, że usprawnia procesy uczenia się, zapamiętywania i poprawia wydajność intelektualną, więc. . . Polecam każdemu uczestnikowi mojej Akademii Ziołolecznictwa i Zielarstwa.
No i do tego, jak to pisaliście w komentarzach o dziurawcu, przywraca chęć do życia i wyzwala radość. A to jest tylko jedno z setek ziół, które sobie omówimy w tej Akademii, więc zainteresowanych zapraszam na stronę ziołolecznictwo. pl. ukośnik. akademia Bo są już tam nowe preparaty, w tym na pasożyty, stres, bezsenność i wiele, wiele innych. A teraz chciałbym jeszcze wspomnieć o maceracie olejowym z dziurawca. On jest świetny do takich ran, które się trudno goją. Przyspiesza ich regenerację. A z uwagi na pobudzenie ziarnowania ran, na przykład bardzo się dobrze sprawdzi na takie blizny pooperacyjne, na przykład po cesarskim cięciu. Do tego taki olej działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie, ale wciąż trzeba pamiętać o tym działaniu fotouczulającym, no i unikać naświetlania tego miejsca, które jest posmarowane.
Trzeba sobie też powiedzieć o działaniu, które zmniejsza zmiany trądzikowe. I taki olej można też stosować zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie. I wewnętrznie warto go stosować do obniżenia poziomu cholesterolu we krwi. A dodam od razu, że można go łączyć też z olejem z rokitnika. No i też można stosować takie oleje zewnętrznie i wewnętrznie. To co powoduje takie skuteczne działanie, to zestaw aktywnych substancji, które zamieszczę w notatkach do tego wideo, bo jest ich naprawdę bardzo dużo. I teraz uwaga, bo znajdziecie w internecie bardzo ładnie opisane przepisy na napary, aż chce się przygotować taką herbatkę, tylko w przypadku dziurawca. No to działanie antydepresyjne i to korzystnie wpływające na napary. na samopoczucie, zawdzięcza się substancjom, które dobrze rozpuszczają się w alkoholu, a nie w wodzie.
Dlatego my robimy sobie intrakt na gorąco, bo dziurawiec sobie świetnie daje radę przy wyższych temperaturach. Natomiast takie wodne herbatki na poprawę humoru mogą działać wyłącznie jako placebo, no i o tym trzeba pamiętać. Natomiast woda wciąż wyciąga glikozydy flawonoidowe, garbniki, czy chociażby fenolokwasy, więc to nie będzie taki kompletnie bezwartościowy produkt, no ale na pewno będzie pozbawiony tych wpływów. flagowych substancji, bo alkohol wyciąga hiperycynę, pseudohiperycynę, hyperforynę, ksantony i flawonoidy, więc taki zestaw będzie działać w szerszym zakresie.
Intrax z dziurawca jest o wiele bardziej wartościowy niż zwykła nalewka Dlatego najpierw dokładnie rozdrabniamy surowiec Można go nawet zmielić w męku Teraz doprowadzamy alkohol do wrzenia I zalewamy ziele w ilości 300 ml alkoholu na 100 g świeżego surowca Teraz całość zamykamy i odstawiamy na 10 dni do wytrawienia Po tym czasie przecedzamy przez gazę i Intrax jest gotowy do spożycia Stosuje się go 3-4 razy dziennie po 10-15 ml A to co nadaje preparatowi takiego czerwono-pięknego koloru krwistego koloru to hiperycyna. Podobno rolnicy mają problem z dziurawcem, bo obniża jakość siana, a krowom żywiącym się dziurawcem zabarwia się mleko. Tego niestety na oczy nie widziałem, ale jeśli tak faktycznie jest, no to oznaczałoby, że krowa daje przeciwdepresyjne mleko. To tak z przymrużeniem oka.
I jeszcze taką małą ciekawostkę dodam na tym etapie, że dodatek miodu zarówno do nalewek, jak i do naparów powodował podwyższenie ich aktywności antyoksydycyjnej, a badania były przeprowadzane na miodzie akacjowym i wielokwiatowym.
Do przygotowania maceratu olejowego będziesz potrzebować świeże kwiaty dziurawca, które bardzo dobrze rozdrabniamy Podlewamy alkoholem, żeby ułatwić ekstrakcję aktywnych substancji I dokładnie rozgniatamy Teraz odstawiamy co najmniej na kilka godzin do naciągnięcia A taki pełnowartościowy ekstrakt osiąga się dopiero po 10 dniach i taki polecam robić Po tym czasie zalewamy olejem lnianym Konopnym, słonecznikowym albo olejem z ostropestu A preparat przygotowujemy w proporcji 100 g surowca na 100 ml oleju Całość podgrzewamy do odparowania alkoholu Polecam szerokie naczynia, żeby zwiększyć powierzchnię parowania Polecam to robić też w kąpieli wodnej, żeby nie przypalić surowca ani oleju Teraz całość odstawiamy i macerujemy jeszcze przez 2 tygodnie Po tym czasie olej jest gotowy, żeby działać Jak stosować? Codziennie po 2 łyżeczki W literaturze często pojawia się informacja, że działanie jest widoczne po 3 tygodniach stosowania jest widoczny nawet w ciągu kilku dni.
Preparaty z dziurawca można zastosować na łuszczycę. Tutaj badania też pokazują, że stosując miejscowo, występował mniejszy rumień, grubość oraz łuszczenie w porównaniu do pacjentów, którzy stosowali placebo. A to działanie według naukowców to jest zasługa działania przeciwzapalnego dziurawca przez obniżenie cytokin, w tym TNF-alfa w zmianach łuszczycowych. A co z bezpieczeństwem stosowania i jakie są przeciwwskazania? Bezpieczeństwo stosowania dziurawca jest bardzo wysokie, no szczególnie jak na zioło o tak wyraźnym działaniu. Można stosować je przez 6 tygodni, a w jednym z badań 440 osób stosowało ekstrakt z dziurawca w dawce 500 mg codziennie przez rok. ze strony skóry, natomiast w badaniach hematologicznych, biochemicznych i w obrazie EKG nie odnotowano żadnych negatywnych zmian i nie zaobserwowano podwyższenia się wagi pacjentów, co występuje przy stosowaniu syntetycznych leków przeciwdepresyjnych.
I tak jak na początku powiedziałem, dziurawiec ma działanie fotouczulające, dlatego stosując preparaty z dziurawca powinno się unikać nadmiernego wystawiania się na promienie słoneczne, nie powinny stosować też kobiety w ciąży i karmiący piersią. Stosowanie preparatów z dziurawca może osłabić działanie hormonalnych środowisk antykoncepcyjnych i nie można go stosować z innymi lekami przeciwdepresyjnymi z uwagi na zwielokrotnienie działania. I co ciekawe, dziurawiec ma zdolność do przyspieszania eliminacji z organizmu różnych substancji, w tym leków, więc może powodować zmniejszanie działania wielu leków. I taka właściwość w przypadku aktualnego obrania jakichś leków może być niebezpieczna, ale do oczyszczenia się z toksyn to już jest genialna. Dziurawiec przyspiesza też oddawanie moczu nawet o 30% przez dużą zawartość flawonoidów, dzięki temu ułatwia usunianie toksyn na całym świecie.
no i przeciwdziała tworzeniu się kamieni moczowych. Dziurawiec raz, że jest ziołem z niesamowitymi właściwościami, a dwa, po prostu jest piękną rośliną, która świetnie będzie się prezentować przy domowych ogródkach. Dlatego zachęcam Cię do zakupienia nasion, albo zebrania samodzielnie, no i zachęcam Cię też do dołączenia do Akademii Ziołolecznictwa, którą prowadzę, bo zioła są już pełni, a w Akademii dowieźć się, że można je zbyrać przez cały rok, bo na przykład korzenie jesienią i zimą zyskują specjalne właściwości, na przykład, żeby w trakcie mrozów nie rozlegały się. zerwało właśnie tego korzenia, w którym jest woda. Produkują wtedy takie substancje jak inulina, która chroni korzeń przed uszkodzeniem, dlatego na te zimowe pory jej ilość w korzeniu wzrasta.
No i jednocześnie inulina jest prebiotykiem, czyli taką pożywką dla naszych prebiotycznych bakterii jelitowych, których liczba w jelitach odgrywa bardzo dużą rolę tak naprawdę w zdrowiu całego naszego organizmu. Więc mając taką wiedzę możesz stosować zioła kiedy chcesz i na co chcesz, natomiast z uwagi na. . . na to, że odpowiadam na pytania uczestników no to liczba osób jest ograniczona i niebawem zamykam sprzedaż, bo będzie seria nowych wideo i chcę się na tym skupić więc jeśli chcesz dołączyć do mojej Akademii Ziołolecznictwa to zapraszam Cię na stronę ziołolecznictwo.
pl ukośnik Akademia link jest w opisie i do zobaczenia na zamkniętej platformie online a jeśli to wideo Ci się podobało to daj znać w komentarzu jeśli uważasz, że to jest wiedza, która może się przydać Twoim znajomym to udostępnij to wideo i widzimy się w kolejnym odcinku .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.