TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
W poprzednim odcinku mówiłem o moich snach proroczych, które rzeczywiście się sprawdziły. A dziś pójdę trochę dalej i sprawdzę czy da się przewidzieć przyszłość na zawołanie. A konkretnie czy da się przewidzieć liczby flotto. Zaczynamy. Przez ostatnie lata mojego życia przeprowadziłem wiele eksperymentów z prekognicją. Pierwsze próby miały miejsce w 2013 roku. Wtedy postanowiłem przetestować czy można wywołać sen, w którym przyśnią mi się konkretne prawidłowe liczby, które mają paść w następnym losowaniu. Nie interesowało mnie to czy te liczby padną za rok, ponieważ jak każdy niecierpliwy człowiek chciałem mieć wszystko od razu. Grałem wtedy w lotto, a konkretnie w dużego lotka, gdzie losowane jest 6 z 49 liczb, a do wygrania są miliony.
Późniejsze eksperymenty przeprowadzałem już w grze mini lotto, gdzie losuje się 5 z 42 liczb, a do wygrania jest między 200 a 300 tysięcy. Wróćmy teraz do tych pierwszych eksperymentów, gdzie celem było 6 liczb, a metodą pierwszą, którą stosowałem była inkubacja snu. Co to jest ta inkubacja snu? To wszelkie metody, które mają sprawić, aby nam się przyśnił sen na konkretny temat. Czyli takie wymuszenie, abyśmy śnili o konkretnych rzeczach. A robi się to dosyć prosto poprzez afirmację, a afirmacja to powtarzanie sobie w kółko jakiegoś zdania. Jest to coś w rodzaju autosugestii albo autohipnozy. Wtedy sami wydajemy komendę dla naszego mózgu, aby śnił na konkretny temat. Czyli próbujemy dotrzeć naszą świadomością do podświadomości.
Być może działa to też trochę na zasadzie placebo, czyli jeśli uwierzymy, że to działa, to to rzeczywiście działa. Jeśli mówimy sobie, że to na pewno nie zadziała, to jak to ma działać, to nie jest logiczne, to nie może zadziałać, to wtedy raczej to nie zadziała. W moim przypadku, aby wywołać sobie taki sen z liczbami, podczas dnia i przed zaśnięciem powtarzałem sobie coś w stylu dziś przyśnią mi się liczby w lotto, albo będę śnił o liczbach w lotto, albo zobaczę we śnie prawidłowe liczby itp. I to działało. Grałem tak przez tydzień, wyszły więc 4 losowania od soboty do soboty.
W pierwszą sobotę, kiedy puściłem te liczby z moich snów, trafiłem trójkę, co było dla mnie takim wielkim szokiem, bo nigdy wcześniej nie trafiłem wtedy trójki. I myślałem, że to jest coś nadzwyczajnego, chociaż dziś wiem, że w sumie trójkę dużo osób trafia, ale wtedy było to dla mnie zachętą, aby próbować dalej. Następne losowanie było we wtorek i tym razem nic nie trafiłem. I trochę się zawiodłem, bo pomyślałem, że aha, jednak to takie szczęście początującego i w sumie to nic to nie znaczy. Ale nic, grałem dalej. Następne losowanie było w czwartek, wtedy też trafiłem trójkę, więc znowu wzrosła motywacja. Myślałem, że tak, jednak coś w tym jest.
I zagrałem jeszcze raz w sobotę i tym razem trafiłem już tylko dwójkę, czyli nic nie wygrałem. I trafić dwójkę to chyba nic takiego. Także milionów w ten sposób nie wygrałem, dlatego postanowiłem, że zmienię podejście, spróbuję jakiś innych metod, no bo może coś w tym jest, ale muszę to bliżej zbadać. Ponieważ dosyć dobrze radziłem sobie ze świadomimi snami, pomyślałem, że właśnie dzięki nim uzyskam lepszą skuteczność. W świadomym śnie jest dosyć prosto przywołać sobie liczby i udawało mi się to oczywiście wielokrotnie, jednak problem polegał na tym, że nie były one trafne. Nawet skuteczność okazywała się mniejsza niż podczas takich zwykłych snów.
Ciężko tutaj też określić skuteczność tych liczb, ponieważ ja chciałem, aby poprzedniej nocy, które mi się przyniły liczby, aby wypadły następnego dnia, bo być może one padały tydzień później, może miesiąc, może rok później, tego już nie sprawdzałem. Było tutaj zbyt wiele zmiennych, wymagało to zbyt dużej cierpliwości, więc próbowałem innych metod. Interesowałem się też wtedy hipnozą, wchodzeniem w trans i tego typu rzeczami, więc pomyślałem, że może to przetestuję. Zacząłem słuchać różnych nagrań relaksacyjnych, które zawierały w sobie sugestie, które miały ułatwić otrzymanie liczby.
Dzięki temu mogłem się głęboko rozluźnić i drwować w tym stanie takiego półsnu, ale jeszcze nie zasypiałem, więc byłem świadomy, ale już docierały do mnie jakieś takie różne informacje gdzieś takie przypadkowe i to ułatwiało mi właśnie docieranie do tych liczb. Wtedy grałem już tylko w minilotto, czyli potrzebowałem tylko pięciu liczb do sukcesu. Tutaj efekty też były obiecujące, ale były bardziej podobne do sinusuidy, czyli jednym razem kompletnie się myliłem, w ogóle jakieś liczby od czapy mi się pojawiały, a innym razem byłem już dosyć blisko, bo udawało mi się trafić cztery na pięć. Pokażę teraz kilka takich ciekawych przypadków. Dobrze, tu mam taki pierwszy kupon z gry minilotto, który wysłałem 20 sierpnia 2014 roku.
Puściłem wtedy jeden zakład za 10 zł i to było w takim systemie, że wysłałem na 8 losowań po kolei, czyli to już było wziąłem taką poprawkę na podstawie moich poprzednich doświadczeń, że tak jakby z dnia na dzień jest mniejsza skuteczność, ale jak wyśle jakieś liczby przez tydzień, no to wtedy mam większą szansę na powodzenie i się okazało, że tak rzeczywiście było.
Czyli tak, tutaj było za 10 zł jeden zakład na 8 razy, były liczby dosyć ciekawe, bo w sumie 9, 16, 17, 18, 22, czyli taki ciąg 16, 17, 18 zobaczyłem gdzieś podczas tej takiej autohipnozy, no i te liczby wysłałem i okazało się, że losowanie, które odbyło się 26 sierpnia 2014, to padły liczby 10, 16, 17, 18, 21, a te moje liczby, to tutaj mam, jeszcze raz je widać, 9, 16, 17, 18, 22. I tutaj taki jest ciekawy w sumie przypadek, bo tak jakby dwa zbiegi okoliczności. Jeden zbieg okoliczności to jest to, że taki ciąg 16, 17, 18, dosyć nietypowy się pojawił i że tutaj tylko o jeden byłem bardzo blisko trafienia.
I tutaj oczywiście ciekawie to wygląda, ale z punktu matematycznego, no to w sumie byłem tak samo deleko wygranej, jak gdybym miał tutaj zupełnie inne liczby. No ale to taki właśnie ciekawy przypadek był. Następny przypadek, mam tutaj kupon puszczony 22 marca 2017 roku, liczby 9, 12, 21, 22, 27. I tutaj zrobiłem to samo, czyli na 8 losowań było za 10 zł wysłane. I wylosowane liczby mamy tutaj 27 marca 2017 i były wylosowane 9, 12, 17, 27, 27. I tutaj moje liczby pokazuję, czyli widzimy 9 trafiona, 12 trafiona, 21 trafione, 27 trafione, czyli 4 na 5, a tutaj 17 miałem 22, czyli to było nietrafione i wtedy właśnie wygrałem około 700 zł.
Czyli w sumie zawsze to coś. Mimo że wyniki jakieś były, no bo coś tam trafiałem, ale ciągle czułem, że jakbym był jakoś tak wewnętrznie zablokowany, jakby coś nie pozwalało mi zobaczyć tych prawidłowych liczb. Jakby w tym moim konkretnym momencie życia nie było mi dane wygrać. Ale jednocześnie gdzieś wewnętrznie czułem, że da się to zrobić i jest to osiągalne. I kilka lat później dostałem odpowiedź dlaczego nie mogłem wygrać i co mnie tak naprawdę blokowało. Będę o tym mówił jeszcze w filmie na temat mojego wyższego ja i co mi wtedy konkretnie powiedział, ale na razie wróćmy jeszcze do tych eksperymentów.
Pewnego razu, a było to dosyć niedawno, bo 1 kwietnia 2021 roku, czyli dosyć niedawno gdy to nagrywam, nie wiem kiedy to oglądasz, i był akurat wtedy Prima Aprilis, to jest też ciekawe, położyłem się po obiedzie, tak na chwilę na drzemkę i tak nie miałem żadnych myśli związanych z liczbami, ponieważ już od jakiegoś dłuższego czasu w ogóle nie grałem, nie myślałem o tym. I więc miałem taki czysty umysł i po prostu sobie chciałem poleżeć, a przypadkiem zasnąłem.
Prześniło mi się, że patrzę na takie liczby od góry, tak jakby ułożone w rzędzie od 1 do 40 paru, czyli tak były obok siebie i ja tak lecę jakby z lotu ptaka, obserwuję te liczby i widzę, że one gdzieś tak na początku są zaznaczone i gdzieś później trochę dalej. I tak jak się przybliżyłem i przyjrzałem tym liczbom, to zobaczyłem, że tam jest zaznaczone 1, 5, 7, 20 coś, może tam koło 22 i 30 coś, czyli nie wiem ze 35, tak nie widziałem tego wyraźnie, wiedziałem, że tak trochę dalej one były w odległości od siebie zaznaczone. W każdym razie obudziłem się i zapisałem sobie te liczby, wieczorem było losowanie i 1 kwietnia 2021 padły liczby 1, 5, 7, 20, 30.
I tutaj byłem naprawdę w szoku, bo moje liczby to były 1, 5, 7, 20 coś i 30 coś. Więc dla mnie to było coś w rodzaju takiego znaku, że może już jestem gotowy na to, aby rzeczywiście trafić te 5 na 5. Także przez kolejne dni próbowałem właśnie tej metody, żeby tak zobaczyć z lotu ptaka te liczby i podczas takiej drzemki, tylko że nie zawsze akurat zasypiałem, ale bywały momenty, że tak już czułem, że zasypiam i wyobrażam sobie to, że patrzę z góry, widzę te liczby i rzeczywiście udało mi się coś takiego zrobić, ale znowu liczby były dosyć niewyraźne, mimo to zapisałem je sobie. Zapisałem wtedy 10, 14, 24, 28, 37, 47.
Tych liczb było 6, czyli to sugerowało, że to jest nie mini lot, to tylko ten duży lotek, plus jeszcze była liczba 47, która nie występuje też w mini loto, bo tam jest do 42, czyli pomyślałem, że powinienem puścić kupon właśnie z lotto, a nie z mini lotto. Tak też zrobiłem, wysłałem kupon z lotto i lotto plus, bo tam jest tam za złotówkę, można tak jakby dodatkowe losowanie jest, czyli dwa losowania w jednym. I tym razem okazało się, że w lotto trafiłem w sumie tylko dwie liczby, a w lotto plus padła trójka. Mamy 10, 24, 28.
Czyli znowu te trójki, które nic nie dają, bo dalej nie wiadomo czy to coś znaczy, czy to nic nie znaczy, czy to był sen, czy był przypadek, więc to takie jakby takie trochę niewdzięczne, wygrane były. I próbowałem tą metodę później powtórzyć jeszcze kilka razy, ale już niestety bezskutecznie, ponieważ albo nie pojawiały się w ogóle liczby, albo jak się pojawiały to były zupełnie błędne. Po kilku takich próbach, w pewnej nocy przyśnił mi się sen już tak nad ranem, już byłem lekko taki przebudzony, ale jeszcze trochę właśnie tak zapadałem w sen, więc taki też taki stan powiedzmy półsnu.
I przyśniło mi się coś takiego, że ktoś pokazywał mi taki tablet i powiedział, że na tym tabletie mogę zobaczyć właśnie te liczby, które będą wylosowane. I tak trochę kusiło mnie, żeby powiedzieć, no to do tego dużego lotka, do tego lotto mi pokaż liczby, ale myślę, nie, dobra, mini lotto wystarczy. Pokazał mi te liczby i ja tak patrzę, kurczę, no rozmazane są wszystkie. A on mówi, że nie, one nie są rozmazane, tylko że ja mam nałożony pewien rodzaj filtra i dlatego widzę, że te liczby są rozmazane.
Ale się pytam, ale co to znaczy, dlaczego tak to jest? Powiedział, że jeśli nie widzę tych liczb, to znaczy, że jeszcze nie mogę ich zobaczyć, czyli że w jakiś sposób nie jest mi to dane teraz w tym momencie. I pokazał mi też jakieś inne gry, przesuwał w bok i tym razem patrzę, o, widzę wyraźnie liczby, ale tam wygrane były tam dwa złote, maksymalnie 16 złotych. Więc pomyślałem sobie, nie, takiego to ja nie chcę. I się w tym momencie obudziłem. Takich wyjaśnień, dlaczego nie mogę jeszcze wygrać, miałem już do tej pory sporo i pewnie o nich w przyszłości jeszcze opowiem.
Dobrze, jak to w takim razie jest? Da się przewidzieć te liczby i wygrać czy nie? Zastanawiałem się nad tym i doszedłem do wniosku, że dla różnych osób różne odpowiedzi mogą być prawidłowe. To tak, jakbym powiedział, że da się przebiec maraton. No oczywiście, że się da, ludzie to robią. Tylko czy to znaczy, że jak wyjdę teraz przed dom i zacznę bied przed siebie, to przebiegnę ten maraton? No niekoniecznie, ponieważ nigdy wcześniej tego nie zrobiłem. Więc jak mogę to udowodnić? Tylko wtedy, kiedy to zrobię. Tak samo będę mógł udowodnić, że da się przewidzieć liczby, tylko gdy rzeczywiście przewidzę. A wymaga to takiego samego treningu, jak podczas przygotowań do maratonu. Trzeba ćwiczyć i ćwiczyć, biegać i biegać, próbować i próbować.
Trzeba uwierzyć, że jest to w ogóle możliwe i że przede wszystkim ja mogę to zrobić. A jeśli mi to się uda, lub gdy mi się to uda, to pewnie podzielę się tą informacją. A póki co jestem cały czas w roli takiego badacza, który doświadcza dziwnych rzeczy, zadaje pytania i żąda odpowiedzi. A odpowiedzi płyną z różnych źródeł, w tym od mojego wyższego ja, o którym będzie kolejny film. Więc do zobaczenia w następnym filmie. Napisy stworzone przez społeczność Amara. org.
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.