TRANSKRYPCJA VIDEO
Dla tego filmu nie wygenerowano opisu.
Przedmiot. Góry. Góry. Góry. Góry. Góry. Góry. Wysp standardi mamy też czerwony nasi sprowadzały zboże z Ukrainy. Na zlecenie Ministerstwa Rolnictwa sprawdzana jest nie tylko dokumentacja, ale także magazyny oraz to, co stało się z importowanym ziarnem. Pierwsza kara, i to niemała, została już wymierzona. 370 tysięcy zł będzie musiała zapłacić jedna z lubelskich firm, która sprowadziła 4 tysiące ton tak zwanego zboża technicznego i wymieszała je z krajowym ziarnem paszowym. Proceder wykazało dochodzenie przeprowadzone przez służby śledcze. Pierwsza tak wysoka kara prawdopodobnie nie będzie jednak ostatnia, bo Krajowa Administracja Skarbowa wraz z Policją prowadzą jeszcze 220 podobnych spraw wyjaśniających. Będziemy wypalać gorącym żelazem tych, którzy próbowali w ten sposób oszukać Polaka.
To nie tylko w interesie rolników zdrowia, mimo że w tej chwili może podpada rolnikom, ale robimy to w interesie Polski. Dlaczego? Bo proszę sobie wyobrazić sytuację, że gdyby się okazało, że któreś zboże techniczne zostało wykorzystane nawet do paszy i poszłaby taka informacja w świat, to znaczy na arenie międzynarodowej. I wtedy my wszyscy byśmy mieli, no i rolnicy również, wszyscy byśmy mieli wielki problem. Wraz z kontrolami w firmach trwają też wypłaty wsparcia do sprzedażnego zboża. Dziś Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przeleje rolnikom kolejną transzę pieniędzy. Będzie to 50 milionów złotych. W zeszłym tygodniu wypłaty ruszyły z kwotą 22 milionów.
Na Podkarpaciu już ponad 6800 wniosków do dnia 21 czerwca 2023 roku zostało zweryfikowane przez Agencję Rozwoju i Modernizacji Wsi, co spowodowało już wypłatę do tego dnia kwoty ponad 12 800 000 zł. Jak wyliczył resort rolnictwa, z Ukrainy do Polski sprowadzono 100 tysięcy ton zboża. Import odbywał się przed wprowadzeniem rządowego embarga na handel, a więc jeszcze przed majem tego roku. Teraz obowiązują co prawda unijne przepisy o zakazie kupowania pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy, ale tylko do połowy września. Niewątpliwie najważniejszym kluczowym problemem jest przedłużenie terminu zakazu dopuszczenia do obrotu zboża po 15 września. Przedłużenie tego terminu. I tak naprawdę, jeżeli pan minister otrzyma wsparcie od całego środowiska rolniczego, będzie łatwiej taką decyzję na poziomie Komisji Europejskiej przeforsować.
Do tej pory pomoc, jaką rząd zaplanował dla polskich rolników w związku z destabilizacją rynków rolnych przez wojnę w Ukrainie, przekroczyła już 15 miliardów złotych i wciąż rośnie. Przed chwilą Komisja Europejska zaakceptowała nasz wniosek po przyznanie dodatkowych 40 milionów euro z unijnego budżetu za straty wywołane nadmiernym importem zboża z Ukrainy. .
Informujemy, że odwiedzając lub korzystając z naszego serwisu, wyrażasz zgodę aby nasz serwis lub serwisy naszych partnerów używały plików cookies do przechowywania informacji w celu dostarczenie lepszych, szybszych i bezpieczniejszych usług oraz w celach marketingowych.